Technik usług kosmetycznych

[agata7852]

A czemu średnio Ci się podobało, i co Cię skusiło żeby iśc na hotelarkę?

Po prostu chyba to było z braku laku, ot tak wybrany kierunek...
Zniechęciła mnie nauczycielka, wielka pani profesorsama nic nie umiala a wymagala niewiadomo czego a na zajeciach bylo róbcie co chcecie.

Za to w nowej szkole jestem już po 1 zjezdzie i zapowiada sie całkiem obiecująco

[Antymionka]

Napisane przez agata7852

Po prostu chyba to było z braku laku, ot tak wybrany kierunek...
Zniechęciła mnie nauczycielka, wielka pani profesorsama nic nie umiala a wymagala niewiadomo czego a na zajeciach bylo róbcie co chcecie.

Za to w nowej szkole jestem już po 1 zjezdzie i zapowiada sie całkiem obiecująco

Ja soe zachecilam po 2 zjezdzie . Teraz jestem na 2 semestrze, ale pracuje w salonie jako kosmetyczka od prawie pol roku i jestem zadowolona z pracy

[moja imaginacja]

Napisane przez Antymionka

Ja bym zawarła częstotliwość przypadków chorób skóry które się spotyka w salonie, i jakie to są choroby. A do czego Ci to konkretnie potrzebne? Praca kontrolna?


A czemu średnio Ci się podobało, i co Cię skusiło żeby iśc na hotelarkę?

Dzięki praca semestralna z anatomii. Jeszcze mam czas ale powoli szykuje jakiś plan żeby mniej więcej wiedzieć co tam zawrzeć

[agata7852]

Napisane przez Antymionka

Ja soe zachecilam po 2 zjezdzie . Teraz jestem na 2 semestrze, ale pracuje w salonie jako kosmetyczka od prawie pol roku i jestem zadowolona z pracy

Najważniejsze że się lubi to co się robi
mam nadzieje ze mi tak zostanie i ze sie nie zniechece :0

[LalkaM96]

Dziewczyny,szukam w Wawie szkoły kosmetycznej.Moze byc płatna lub nie.Ale musi mieć uprawnienia szkoły publicznej.Czy polecacie jakąś?Będę wdzięczna za każdą informację.

[lovex3]

Dziewczyny a ja mam jeszcze 1 pytanie odnośnie praktyk jakie trzeba odbyć. Jak to jest w Cosinusie? Wiem, ze 2tyg w II i 2 tyg w IV semestrze. Ale mamy jakis czas na to okreslony? np. od 1.03 do 14.03 czy po prostu do końca II semestru oddajemy dzienniczek praktyk a czy zrobimy je w marcu czy maju to dla nich obojętnie? Będe wdzięczna za informacje!!! <3

[ellish]

Odpowiem jak ja mialam 5 lat temu: Dzienniczek trzeba bylo oddac do konca semestru, nie bylo konkretnie określonego terminu. Pamiętam ze ja oddalam już końcem września a niektórzy dopiero końcem maja. Ale czy cos się zmieniło, nie wiem.

[ClaudiaRieux]

Dziewczyny ,mam do Was pytanko.Na zajęciach pokazują nam wiele ksiązek,np:zabiegi pielegnacyjne,podstawy anatomiczno dermatologiczne,kosmetyka stosowana itp.Myślicie,że warto je mieć?Czy,jedna bądź dwie wystraczą. Poprostu nie chciałabym aby to samo powtarzało się w każdej ksiązce.

[Paula_ad]

Bardzo dobre recenzje ma Kosmetyka stosowana. Wydaje mi się, że możesz zakupić tylko tę pozycję oraz na bieżąco korzystać z internetu, albo prasy fachowej. Czasem za dużo to też nie za dobrze

[ellish]

Kosmetyka stosowana ma wiele błędów, zwlaszcza starsze wydanie.

[Antymionka]

Napisane przez ClaudiaRieux

Dziewczyny ,mam do Was pytanko.Na zajęciach pokazują nam wiele ksiązek,np:zabiegi pielegnacyjne,podstawy anatomiczno dermatologiczne,kosmetyka stosowana itp.Myślicie,że warto je mieć?Czy,jedna bądź dwie wystraczą. Poprostu nie chciałabym aby to samo powtarzało się w każdej ksiązce.

Ja polecam serię książek dla naszego zawodu z Nowej ery. O wiele lepsze niż WSiP. O reszcie nie potrafię się wypowiedzieć, bo nie miałam. I uważam że są przydatne, bo mi się osobiście lepiej uczy z książek.

[ces]

równiez bardziej polecam Nowa Era, duzo lepiej sie z niej uczyc niz z WSiP; (z WSip uczylam sie na I roku), w tym roku zakupilam ksiazki z Nowej Ery, sa dla mnie o wiele lepsze, bardziej przejrzyste schematy zabiegow, do tego pare pytan z najwazniejszych zagadnien pod koniec rozdzialu

[miskina]

Skończyłam jeden semestr, ale później poszłam na studia i niestety nie byłam w stanie tego pogodzić. W przyszłym roku bronię licencjat i chciałabym wrócić na kosmetykę, ale nie wiem, czy nie zrobię sobie roku przerwy Bardzo miło wspominam zajęcia na kosmetyce

[Hermiona111]

Cześć dziewczyny

Mam pewien problem. Otóż kończę studia licencjackie, ale niestety w zakresie zupełnie nie związanym z kosmetologią(rynki finansowe). Niestety studia okazały się porażką, były ciężkie, ale nie przynosiły mi w ogóle satysfakcji, poszłam na nie bardziej ze względu na rodziców...

Myślałam o tym, aby się przekwalifikować i iść w stronę kosmetologii. Wolę praktykę i coś faktycznie robić, niż siedzieć i grzebać całymi dniami w excelu. Ale nie mam też oporu przed zgłębianiem teorii.

Jeśli chodzi o moją wiedzę to jest to tyle, co wyczytam z lepszych blogów dziewczyn, które zajmują się tym zawodowo czy też publikacji. Tak więc można powiedzieć, że jest praktycznie żadna bo nie jest usystematyzowana i raczej czytałam hobbystycznie.

Zastanawiam się od czego zacząć? Jaką muszę mieć wiedzę, aby poradzić sobie? Czy należy zacząć od kursów, zdobyć certyfikaty, czy też iścć do szkoły policealnej a może na studia? Nie mam pojęcia jak się za to zabrać i czy warto.

Baaardzo bym prosiła o jakąkolwiek pomoc, o nawet najmniejszą radę.

[Antymionka]

Napisane przez Hermiona111

Cześć dziewczyny

Mam pewien problem. Otóż kończę studia licencjackie, ale niestety w zakresie zupełnie nie związanym z kosmetologią(rynki finansowe). Niestety studia okazały się porażką, były ciężkie, ale nie przynosiły mi w ogóle satysfakcji, poszłam na nie bardziej ze względu na rodziców...

Myślałam o tym, aby się przekwalifikować i iść w stronę kosmetologii. Wolę praktykę i coś faktycznie robić, niż siedzieć i grzebać całymi dniami w excelu. Ale nie mam też oporu przed zgłębianiem teorii.

Jeśli chodzi o moją wiedzę to jest to tyle, co wyczytam z lepszych blogów dziewczyn, które zajmują się tym zawodowo czy też publikacji. Tak więc można powiedzieć, że jest praktycznie żadna bo nie jest usystematyzowana i raczej czytałam hobbystycznie.

Zastanawiam się od czego zacząć? Jaką muszę mieć wiedzę, aby poradzić sobie? Czy należy zacząć od kursów, zdobyć certyfikaty, czy też iścć do szkoły policealnej a może na studia? Nie mam pojęcia jak się za to zabrać i czy warto.

Baaardzo bym prosiła o jakąkolwiek pomoc, o nawet najmniejszą radę.

Wszystko zależy od Ciebie. Ja poszłam do szkoły policealnej, a w między czasie na staż. Dużo mi to pomogło, miałam już doświadczenie praktyczne i coś robiłam, bo na praktykach które trzeba odbyć często jest tak, że się tylko patrzysz. Po kosmetologii najlepiej jest zrobić tak czy siak jakieś kursy, jeśli chciałabyś pracować w gabinecie, m.in. do urządzeń. Znam niestety przypadki że osoby po kosmetologii nie znajdują pracy, a po kosmetyce jak najbardziej, w mniejszych salonach. Kosmetologia to już bardziej medyczna dziedzina, tam nauki jest o wiele więcej, bardziej wnikliwej, chociaż są osoby które po kosmetologii zajmują się tylko makijażem, ale i takie co tylko i wyłącznie chcą robić zabiegi . Jedna moja koleżanka przeszła z kosmetyki na kosmetologię i nie potrafiła sobie poradzić. Biotechnologia, biofizyka- trudniejsze przedmioty ją przytłaczały, i straciła rok w sumie, bo nie zdała 1 semestru kosmetyki ani 1 sem kosmetologii. Dlatego warto usiąść, i poważnie się nad tym zastanowić.

[moja imaginacja]

Napisane przez Hermiona111

Cześć dziewczyny

Mam pewien problem. Otóż kończę studia licencjackie, ale niestety w zakresie zupełnie nie związanym z kosmetologią(rynki finansowe). Niestety studia okazały się porażką, były ciężkie, ale nie przynosiły mi w ogóle satysfakcji, poszłam na nie bardziej ze względu na rodziców...

Myślałam o tym, aby się przekwalifikować i iść w stronę kosmetologii. Wolę praktykę i coś faktycznie robić, niż siedzieć i grzebać całymi dniami w excelu. Ale nie mam też oporu przed zgłębianiem teorii.

Jeśli chodzi o moją wiedzę to jest to tyle, co wyczytam z lepszych blogów dziewczyn, które zajmują się tym zawodowo czy też publikacji. Tak więc można powiedzieć, że jest praktycznie żadna bo nie jest usystematyzowana i raczej czytałam hobbystycznie.

Zastanawiam się od czego zacząć? Jaką muszę mieć wiedzę, aby poradzić sobie? Czy należy zacząć od kursów, zdobyć certyfikaty, czy też iścć do szkoły policealnej a może na studia? Nie mam pojęcia jak się za to zabrać i czy warto.

Baaardzo bym prosiła o jakąkolwiek pomoc, o nawet najmniejszą radę.

Ja myślę, że najpierw szkoła lub studia, później kursy. Tak na prawdę dopiero w szkole lub na studiach przekonasz się, czy to jest to co chcesz w życiu robić, a nie ma sensu wydawać pieniędzy na kursy, żeby potem się okazało ze to jednak nie to.
Jeśli chodzi o szkole policealna, to na moim roku znaczna większość osób nie miała nigdy z tym styczności. Kilka z nich wykonuje makijaże, robi paznokcie i to tyle. Wszystkiego uczą u nas od podstaw właściwie, jak będzie Ci zależało to wszystkiego się nauczysz.

[Paula_ad]

Napisane przez Hermiona111

Cześć dziewczyny

Mam pewien problem. Otóż kończę studia licencjackie, ale niestety w zakresie zupełnie nie związanym z kosmetologią(rynki finansowe). Niestety studia okazały się porażką, były ciężkie, ale nie przynosiły mi w ogóle satysfakcji, poszłam na nie bardziej ze względu na rodziców...

Myślałam o tym, aby się przekwalifikować i iść w stronę kosmetologii. Wolę praktykę i coś faktycznie robić, niż siedzieć i grzebać całymi dniami w excelu. Ale nie mam też oporu przed zgłębianiem teorii.

Jeśli chodzi o moją wiedzę to jest to tyle, co wyczytam z lepszych blogów dziewczyn, które zajmują się tym zawodowo czy też publikacji. Tak więc można powiedzieć, że jest praktycznie żadna bo nie jest usystematyzowana i raczej czytałam hobbystycznie.

Zastanawiam się od czego zacząć? Jaką muszę mieć wiedzę, aby poradzić sobie? Czy należy zacząć od kursów, zdobyć certyfikaty, czy też iść do szkoły policealnej a może na studia? Nie mam pojęcia jak się za to zabrać i czy warto.

Baaardzo bym prosiła o jakąkolwiek pomoc, o nawet najmniejszą radę.

Zacznij od szkoły- kierunek technik usług kosmetycznych. Zobaczysz czy to jest to co Cię interesuje, a potem ewentualnie możesz wziąć pod uwagę kursy doszkalające, które zazwyczaj są płatne. Zobaczysz jakie zagadnienia Cię interesują i z czego chcesz mieć bogatszą wiedzę niż zostanie Ci przekazana w szkole. W proedukacji w Katowicach jest super pracownia gdzie są prowadzone zajęcia praktyczne. W sumie już po kilku zajęciach zorientujesz się czy ten kierunek Ci się podoba

[ces]

hmm, wydaje mi sie ze to zalezy od kierunku w jakim chcesz sie rozwijac tzn. jesli chcesz byc tylko wizazystka lub tylko manicurzystka to pewnie wystarczylby dobry kurs, a jesli chcesz pracowac w salonie i wykonywac wszystkie zabiegi to studium kosmetyczne chyba wystarczy. poza tym pewnie bedziecie miec organizowane jakies kursy, bo to zawod w ktorym co chwila pojawia sie cos nowego i jesli komus zalezy to warto sie na jakis kurs wybrac. wazna jest przede wszystkim praktyka, bo na tych ' kursach ' organizowanych przez szkole mozna wyniesc glownie papierek, nie praktyke; bynajmniej u mnie tak bylo .

[Hermiona111]

Dziękuję Wam dziewczyny bardzo za wszystkie rady, na pewno mam dużo do przemyślenia

[Hermiona111]

To znów ja dziewczyny Mam możliwośc przeprowadzenia się do Warszawy. Zastanawiałam się przez całe Święta nad tym wszystkim i doszłam do wniosku, że nie zaszkodzi spróbować, dodatkowo ciocia, która jest na miejscu(mieszka w miejscowości, w której obecnie się znajduję) ma gabinet masażu. Przyszła do mnei ost i powiedziała, że według niej nadaję się do tego typu rzeczy i ona chciała ogólnie poszerzyć ofertę o przedłużanie rzęs, kwasy, maseczki itd, ale nie posiada do tego umiejętności, jakbym tego typu rzeczy umiała to byłby to typowy rodzinny biznes.

Ale to tak na marginesie i w dalekiej przyszłości, bo teraz jestem na starcie

Czy polecacie jakies szkoły w Warszawie? Czy mam zacząć od studium kosmetycznego? Powiem szczerze, że mam trochę metlik w głowie i jest sporo opcji, tak więc do konca nie wiem jak się za to wszystko zabrać, byłoby to całkowite przebranżowienie. Równolegle chciałabym podjąc pracę/staż w zawodzie, czy jest szansa, że ktokolwiek przyjmie mnie w trakcie szkoły, osobę bez doświadczenia? Czy raczej nie mam na co liczyć i będę zmuszona szukać pracy poza zawodem? Byłabym bardzo wdzięczna za kolejne rady.

Ogólnie nie przepadam za robieneim paznokci ani makijażu, bo po prostu boję się, że komuś nie spodoba się efekt ;D Ale może mam jakieś głupie wyobrażenie o tym, jak to wygląda.
Bardziej podoba mi się jednak kierunek wykonywania zabiegów, praca z urządzeniami, nauczenie się robienia zabiegów z kwasami, zagadnienia starzenia się skóry i zapobiegania itd, po prostu lubię pomagać ludziom i sprawia mi przyjemność, gdy ktoś jest zadowolony z mojej pracy, do tego bardzo się tym interesuję.

Nie miałabym również problemu z depilacją itd.

Liczę na pomoc bo muszę podjąc decyzję czy iśc do korporacji czy zając się tym, co możliwe, że da mi dużo satysfakcji

[Antymionka]

Czy jest tu jakiś TUK z Gdańska?

[Paula_ad]

Na pewno znajdą się jakieś Katowice .

[moja imaginacja]

Dziewczyny jakie pędzle polecacie na zajęcia z wizażu?

[Estetitaa]

Cześć dziewczyny, jako wykładowca na TUK zapraszam Was do przeczytania wskazówek jak zdać egzamin zawodowy - wszystko z moich doświadczeń powstało!

xxx

jesli macie jakieś pytania o egzamin lub inne sprawy z TUK, piszcie do mnie chętnie odpowiem!

[Daisy8989]

dziewczyny a ja tak od innej strony,czy na legitymacje szkolna przysługuja jakiekolwiek zniżki,np.na mzk,pkp?wydaje mi sie że nie,ale pomyślałam że sie upewnie
aha nie chodzi mi o ta karte do zniżek na pizze,basen itd.tylko na ta zwykla legitymacje

[moja imaginacja]

z tego co mi się wydaje, to tak, ale tylko do 26r zycia.

[Antymionka]

Napisane przez Daisy8989

dziewczyny a ja tak od innej strony,czy na legitymacje szkolna przysługuja jakiekolwiek zniżki,np.na mzk,pkp?wydaje mi sie że nie,ale pomyślałam że sie upewnie
aha nie chodzi mi o ta karte do zniżek na pizze,basen itd.tylko na ta zwykla legitymacje

Tak, tak jak na każdą legitymację, tak jak napisała wizażanka wyżej- do 26 roku życia. Dlaczego wydaje Ci się że nie obowiązuje?

[Daisy8989]

Napisane przez Antymionka

Tak, tak jak na każdą legitymację, tak jak napisała wizażanka wyżej- do 26 roku życia. Dlaczego wydaje Ci się że nie obowiązuje?

nie wiem,dlatego spytałam
juz nie moge doczekać sie pierwszego zjazdu

[Antymionka]

Napisane przez Daisy8989

nie wiem,dlatego spytałam
juz nie moge doczekać sie pierwszego zjazdu

Fajnie jest na TUK moją grupę niestety rozwiązali, ze względu na małą ilość osób więc wracam na zajęcia we wrześniu.

[kajankas]

Ja robiłam szkolenia po technikum. Uważam, że studia dla kosmetyczki są zbędne. W zasadzie mam kilka koleżanek, które prowadzą własne salony - wszystkie doskonale sobie radzę bez mgr. Liczy się jakość Twoich umiejętności.