2016-03-12, 21:16 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
hej
---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Moja wczoraj się czymś struła w pkolu, o 22 zaczęła nam tak wymiotować ze coś strasznego zwróciła chyba wszystko z całego dnia. Dziś już w porządku, zero dolegliwości, ale noc całą czuwałam .....spałyśmy już razem, każdy jej ruch już byłam gotowa z miską |
2016-03-12, 21:32 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ---------- A w ogóle to może dla odmiany optymistycznie. Z dnia na dzień moje histeryzujące średnio 5 razy dziennie, (płacz o wszystko) dziecko zmieniło się w cudownego i skorego do współpracy prawie dwulatka. Nawet przy zmianie pieluchy wystarczy powiedzieć, już leży gotowy, a wcześniej zmiana była w biegu i na stojąco. Wiem, że to etap, bo za parę miesięcy czeka nas bunt dwulatka jednak to niesamowite jak bardzo sprawdzają się normy rozwojowe, za każdym razem mnie to zadziwia.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-03-12, 21:44 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;57249491]Dziewczyny, nie będę nowego tematu robiła - wklejam tu bo w sumie obstawiam, że autorka posta (forum gazetowe) ściemnia, albo jest lekko... niepoważna. Popatrzcie:
Mój sześciolatek robi przy sobie wszystko to co opisałaś wyżej w tym: mycie głowy, wiązanie sznurówek, sam robi sobie kanapki, proste dania jak: jajecznica, makaron z serem, naleśniki, sprząta swój pokój, różnorodne domowe obowiązki (inne każdego dnia) jak: wstawić pranie, obsłużyć zmywarkę, wynieść śmieci, zająć się młodszą siostrą itd. (i to od jakiegoś już czasu). Ja mam jednak czworo dzieci (on jest trzeci). Nie martw się, że twój syn był bardziej obsługiwany, to normalne jak ma się jedynaka. Mi zawsze się wydawało, że najmłodsze jest takie malutkie i nieporadne, póki nie porównaliśmy go z kolejnym nowonarodzonym dzieckiem (i nagle stawało się takie duże). Jeśli był wyręczany to normalne, że się pewnie teraz buntuje przed samodzielnością. ----------------------- I co wy na to? Czy tylko mnie się zdaje, że to zbyt wygórowane obowiązki/wymagania dla 6latka?[/QUOTE] No trochę przesadzone. Ale u znajomej 2 dzieci: 4lata i 7lat w sobote rano sami robią śniadanie (kanapki), kakao (grzeją mleko zgodnie z minutnikiem starszy nastawia). Bałabym się dać 6latkowi mikser by sam bez opieki robił naleśniki. Chyba, że mamuśka podkolorowała i wcale nie robi sam tylko z pomocą to uwierzę. Poza tym to trochę wysługiwanie się dzieckiem. Narobiła 4 dzieci i na nie zwala obowiązki (no sorki ale to matka ma niańczyć dzieci czy robić pranie a nie dziecko). |
2016-03-12, 22:00 | #34 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- Cytat:
__________________
Jesteś! |
||
2016-03-12, 22:06 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
O właśnie, też to pomyślałam. Broń Boże nie mam nic przeciw dużym rodzinom, ale tu ewidentnie wygląda to na wysługiwanie się.
|
2016-03-12, 22:07 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Przebudzil się, dałam mu trochę picia, chciał więcej, ale się bałam, pogadaliśmy o tym, że go boli brzuszek i że w krainie Troskliwych Misiow jest ciepło i usnal. Oby do jutra..
Też uważam, że ta matka się wysluguje. Uważam, że samodzielność jest ok, ale to już trochę przesada. |
2016-03-12, 22:11 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;57249491]Dziewczyny, nie będę nowego tematu robiła - wklejam tu bo w sumie obstawiam, że autorka posta (forum gazetowe) ściemnia, albo jest lekko... niepoważna. Popatrzcie:
Mój sześciolatek robi przy sobie wszystko to co opisałaś wyżej w tym: mycie głowy, wiązanie sznurówek, sam robi sobie kanapki, proste dania jak: jajecznica, makaron z serem, naleśniki, sprząta swój pokój, różnorodne domowe obowiązki (inne każdego dnia) jak: wstawić pranie, obsłużyć zmywarkę, wynieść śmieci, zająć się młodszą siostrą itd. (i to od jakiegoś już czasu). Ja mam jednak czworo dzieci (on jest trzeci). Nie martw się, że twój syn był bardziej obsługiwany, to normalne jak ma się jedynaka. Mi zawsze się wydawało, że najmłodsze jest takie malutkie i nieporadne, póki nie porównaliśmy go z kolejnym nowonarodzonym dzieckiem (i nagle stawało się takie duże). Jeśli był wyręczany to normalne, że się pewnie teraz buntuje przed samodzielnością. ----------------------- I co wy na to? Czy tylko mnie się zdaje, że to zbyt wygórowane obowiązki/wymagania dla 6latka?[/QUOTE] Mnie się wydaje, że internet przyjmie wszystko Odniosę się, jak to jest u nas. Syn sam bierze prysznic, potrafi umyć sobie głowę, ale woli, gdy ja to robię (za to u babci tylko sam), nasmaruje się balsamem. Nie potrafi wiązać sznurówek, bo buty tylko na rzepy ma , uczy się robić jajecznicę pod nadzorem taty (mamy indukcję, więc nie tak łatwo się oparzyć), kanapkę potrafi zrobić (w weekendy sam sobie robi, gdy my dłużej śpimy), ale to taka kanapka masło orzechowe rozsmarować na chlebie , pokroi sobie pomidora itp., pokój swój sprząta z tego, co nabałagani, kurz i odkurzanie ja. Zmywarkę potrafi nastawić, śmieci nie wynosi, bo po pierwsze nasze worki są dość duże i ciężkie, po drugie kosze są w zamykanej "altanie" z zacinającym się zamkiem Od niedawna zostaje sam w mieszkaniu na ok. pół godziny.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
Edytowane przez Miramej Czas edycji: 2016-03-12 o 22:13 |
2016-03-12, 22:18 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Miramej a Twój syn chodzi do szkoły? Czy jeszcze zerówka? Bo ja jakoś nie odnotowałam tego chyba..
BTW a sznurówki ja wiąże w jakiś dziwny sposób, robię dwa kółka z dwóch sznurówek i wiążę je o siebie tak jakby. Nie umiem, po prostu nie umiem wiązać jednej sznurówki o drugą, chyba zatem umiem mniej niż syn ten pani :P |
2016-03-12, 22:27 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57255991]Miramej a Twój syn chodzi do szkoły? Czy jeszcze zerówka? Bo ja jakoś nie odnotowałam tego chyba..
BTW a sznurówki ja wiąże w jakiś dziwny sposób, robię dwa kółka z dwóch sznurówek i wiążę je o siebie tak jakby. Nie umiem, po prostu nie umiem wiązać jednej sznurówki o drugą, chyba zatem umiem mniej niż syn ten pani :P[/QUOTE] Tak, jest w pierwszej klasie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2016-03-12, 22:28 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57255991]Miramej a Twój syn chodzi do szkoły? Czy jeszcze zerówka? Bo ja jakoś nie odnotowałam tego chyba..
BTW a sznurówki ja wiąże w jakiś dziwny sposób, robię dwa kółka z dwóch sznurówek i wiążę je o siebie tak jakby. Nie umiem, po prostu nie umiem wiązać jednej sznurówki o drugą, chyba zatem umiem mniej niż syn ten pani :P[/QUOTE] Też wiążę sznurówki w ten sposób, tak się nauczyłam za dzieciaka i tak mi już zostało
__________________
Jesteś! |
2016-03-12, 22:47 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
|
2016-03-13, 01:20 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Dobra moja dziecko wróciło do pełni sił.. Muszę śpiewać kołysankę o ślimaku.. Oby jutro było tak samo.
|
2016-03-13, 08:04 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57256776]Bystry z niego chłopak [/QUOTE]
Owszem [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57258166]Dobra moja dziecko wróciło do pełni sił.. Muszę śpiewać kołysankę o ślimaku.. Oby jutro było tak samo.[/QUOTE] Super , może niestrawność Perse, mogę Ci zadać niedyskretne pytanie?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2016-03-13, 08:18 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57258166]Dobra moja dziecko wróciło do pełni sił.. Muszę śpiewać kołysankę o ślimaku.. Oby jutro było tak samo.[/QUOTE]
__________________
Jesteś! |
2016-03-13, 08:32 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57255606]Przebudzil się, dałam mu trochę picia, chciał więcej, ale się bałam, pogadaliśmy o tym, że go boli brzuszek i że w krainie Troskliwych Misiow jest ciepło i usnal. Oby do jutra..
Też uważam, że ta matka się wysluguje. Uważam, że samodzielność jest ok, ale to już trochę przesada.[/QUOTE] Czemu balaś się dać więcej picia? Mój z gorączką pije jak opętany. Ja wiążę sznurówki "normalnie", ale do tego waszego spospbu jest jakiś słodki wierszyk o kroliczych uszkach.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-03-13 o 08:43 |
2016-03-13, 08:58 | #46 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
Cytat:
Przy wymiotach trzeba małe porcje podawać, a on przez całą noc skarżył się na ból brzuszka, więc bałam się powtórki z rozrywki. Obudził się ciepły (prawie 38), ale zjadł śniadanie, wypił cały bidon herbatki, skorzystał z nocnika (normalnie, a wczoraj było zero:/) i wygląda OK. Oby to przeszło Ale boję się popołudnia i wieczora jak nie wiem :/ |
||
2016-03-13, 09:17 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57262516]Pewnie
Bo miałam w pamięci, jak w sierpniu dawałam mu wypić całą butelkę i on każdą porcję zwymiotował i trafiliśmy do szpitala. Przy wymiotach trzeba małe porcje podawać, a on przez całą noc skarżył się na ból brzuszka, więc bałam się powtórki z rozrywki. Obudził się ciepły (prawie 38), ale zjadł śniadanie, wypił cały bidon herbatki, skorzystał z nocnika (normalnie, a wczoraj było zero:/) i wygląda OK. Oby to przeszło Ale boję się popołudnia i wieczora jak nie wiem :/[/QUOTE] Piszesz, że Artek jest bardzo absorbującym dzieckiem, a sporo czasu spędzasz na forum, jak Ci się to udaje? Z ciekawości pytam , masz herbatę lipową? U nas czasem działa na gorączkę
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2016-03-13, 09:27 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Hmm często korzystam z telefonu. Jak Artek nie wymaga aktywnej zabawy, ale przebywania z nim, a ja nie mam nic do zrobienia aktualnie (bądź odsuwam sobie w myślach obowiązki:P), to siedzę na tel. Często tak jest na spacerze, gdy on sobie biega od kałuży do kałuży (w których to łowi ryby). Niestety nie mogę przy nim np. czytać, bo od razu mi wyrywa książkę.
Wczoraj np. siedziałam w jego pokoju cały wieczór jak spał, dokończyłam sezon Six Feet Under i praktycznie cały czas byłam "online", pojawiają mi się powiadomienia, jak ktoś coś pisze i wtedy jestem na wizażu |
2016-03-13, 09:29 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;57249491]Dziewczyny, nie będę nowego tematu robiła - wklejam tu bo w sumie obstawiam, że autorka posta (forum gazetowe) ściemnia, albo jest lekko... niepoważna. Popatrzcie:
Mój sześciolatek robi przy sobie wszystko to co opisałaś wyżej w tym: mycie głowy, wiązanie sznurówek, sam robi sobie kanapki, proste dania jak: jajecznica, makaron z serem, naleśniki, sprząta swój pokój, różnorodne domowe obowiązki (inne każdego dnia) jak: wstawić pranie, obsłużyć zmywarkę, wynieść śmieci, zająć się młodszą siostrą itd. (i to od jakiegoś już czasu). Ja mam jednak czworo dzieci (on jest trzeci). Nie martw się, że twój syn był bardziej obsługiwany, to normalne jak ma się jedynaka. Mi zawsze się wydawało, że najmłodsze jest takie malutkie i nieporadne, póki nie porównaliśmy go z kolejnym nowonarodzonym dzieckiem (i nagle stawało się takie duże). Jeśli był wyręczany to normalne, że się pewnie teraz buntuje przed samodzielnością. ----------------------- I co wy na to? Czy tylko mnie się zdaje, że to zbyt wygórowane obowiązki/wymagania dla 6latka?[/QUOTE] Gdyby to była historia sprzed 30 lat to może bym w to uwierzyła Za moich czasów było to normalne: dzieci chodziły same i do szkoły i same wracały, nikt ich nie zaprowadzał, na szyi miały klucz, odbierały młodsze rodzeństwa z przedszkola, podgrzewały obiady itd. Mój brat odkąd pamiętam wyrzucał śmieci (jeszcze wtedy z wiadrem się chodziło ) a ja od najmłodszych lat odkurzałam i sprzątałam łazienkę Ale że opisana historia dzieje się teraz to jakoś trudno mi w to uwierzyć Dla mnie wogóle fenomenem jest, że mój starszy brat, miał 9, 10 lat odbierał mnie z przedszkola i takiemu dziecku wydawali dziecko i nie byliśmy jedynym takim przypadkiem Moje dzieci też mają obowiązki ale nie aż tyle. Włączą pralkę i zmywarkę, gdy są załadowane i zamknięte. Picie biorą ale tylko np. kartoniki z rurką lub wody z dziubkiem. Ale nie gotują ani nie robią kanapek. Nie robią same herbaty ani nic ciepłego Otworzą sobie jogurt i zjedzą łyżeczką Niosą worki ze śmieciami, ale gdy ja wychodzę z nimi. Nie bawią się bez opieki pod blokiem ani same nie wychodzą przed blok Chyba, że zejdą szybciej ale ja też wtedy schodzę. |
2016-03-13, 09:44 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57263521]Hmm często korzystam z telefonu. Jak Artek nie wymaga aktywnej zabawy, ale przebywania z nim, a ja nie mam nic do zrobienia aktualnie (bądź odsuwam sobie w myślach obowiązki:P), to siedzę na tel. Często tak jest na spacerze, gdy on sobie biega od kałuży do kałuży (w których to łowi ryby). Niestety nie mogę przy nim np. czytać, bo od razu mi wyrywa książkę.
Wczoraj np. siedziałam w jego pokoju cały wieczór jak spał, dokończyłam sezon Six Feet Under i praktycznie cały czas byłam "online", pojawiają mi się powiadomienia, jak ktoś coś pisze i wtedy jestem na wizażu [/QUOTE] Hehe, uważaj, żeby kiedyś Twój syn w szkole na pytanie, co najczęściej robi mama, nie odpowiedział "korzysta z telefonu" , ostatnio widziałam kwiatki z zeszytów i dziecko w 1 klasie miało ułożyć zdanie ze słowem żubr. Napisało "Mój tata lubi piwo żubr" Ja chyba jestem słabo zorganizowana, bo jak jestem z synem sama, to raczej nie ma szans, żebym była na forum, tylko, że ja korzystam głównie na laptopie, więc staram się dawać dobry przykład i nie siedzieć zbyt dużo przed kompem przy nim Ale inne rzeczy robię, jak np. czytanie książek Wiesz dlaczego? ---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2016-03-13, 09:53 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
Rano korzystam często, przeglądam sobie w czasie, jak Artek je śniadanie. Poza tym ja tak naprawdę siedzę praktycznie tylko na wizażu i na fb, nic więcej nie czytam. A w weekendy jest TŻ, to im zadaję zagadki, oni szukają rozwiązań (ulubione zajęcie A. ostatnio), a ja sobie siedzę. Tak czy siak w ciągu dnia nie mogę robić niczego bardziej angażującego, telefon to wiesz, przejrzę w 3 minuty i wyłączam, książki w ten sposób nie poczytam. Dlaczego A. mi wyrywa książkę? Najczęściej dlatego, że musi sprawdzić (czy jak to on mówi, przekonać się), czy to jest książka dla dorosłych, czy dla dzieci i czy są w niej obrazki.. |
|
2016-03-13, 10:13 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Moja córka palnęła kiedyś w przedszkolu na pytanie a co twoja mama robi w domu: "pije kawę i ogląda katalogi" To jest to pół godz. w ciągu dnia kiedy się wykładam z kawą i coś przeglądam, bon prix, avon, jakąś gazetę i nikt ma się nie zbliżać
|
2016-03-13, 10:23 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
Urocze.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-03-13, 10:55 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57263521]Hmm często korzystam z telefonu. Jak Artek nie wymaga aktywnej zabawy, ale przebywania z nim, a ja nie mam nic do zrobienia aktualnie (bądź odsuwam sobie w myślach obowiązki:P), to siedzę na tel. Często tak jest na spacerze, gdy on sobie biega od kałuży do kałuży (w których to łowi ryby). Niestety nie mogę przy nim np. czytać, bo od razu mi wyrywa książkę.
Wczoraj np. siedziałam w jego pokoju cały wieczór jak spał, dokończyłam sezon Six Feet Under i praktycznie cały czas byłam "online", pojawiają mi się powiadomienia, jak ktoś coś pisze i wtedy jestem na wizażu [/QUOTE] Mój ulubiony serial
__________________
Jesteś! |
2016-03-13, 11:22 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
|
2016-03-13, 13:48 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Możecie mi przypomnieć, jak to jest z tymi lekami?
Dałam Pedicetamol (miał 39 st), wiem, że kolejny mogę podać za 6h, ale gdyby nie działało, to kiedy mogę dać Nurofen? |
2016-03-13, 13:53 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Dziewczyny, mam totalny pomór w domu, przypomnijcie mi, co to był za dobry lek do inhalacji?
---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57274671]Możecie mi przypomnieć, jak to jest z tymi lekami? Dałam Pedicetamol (miał 39 st), wiem, że kolejny mogę podać za 6h, ale gdyby nie działało, to kiedy mogę dać Nurofen?[/QUOTE] A nie od razu jak będzie gorączka?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-03-13, 14:05 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
Cytat:
Jechać na opiekę świąteczną czy czekać do jutra? |
|
2016-03-13, 14:49 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57275416]Nie wiem, Artek nigdy nie miał więcej niż 38.
Jechać na opiekę świąteczną czy czekać do jutra?[/QUOTE] Jeśli po zbiciu znowu wzrośnie mocno to ja bym jechala. Perse jak moj miał taką wysoką i ona po zbiciu paracetamolem rosla to od razu dawalam nuforen. Współczuję. My mamy grypę, dziecko bez gorączki.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-03-13, 15:08 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;57274671]Możecie mi przypomnieć, jak to jest z tymi lekami?
Dałam Pedicetamol (miał 39 st), wiem, że kolejny mogę podać za 6h, ale gdyby nie działało, to kiedy mogę dać Nurofen?[/QUOTE] Na zmianę co 4h.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:13.