wróżka w Poznaniu

[MalinowaLala]

Jedno jest pewne że jak ktoś już jest szczęśliwy i się mu spełniło to tu nie zagląda...my jak narazie nie dobrnęłyśmy do finału i możemy się tylko zastanawiać u mnie chciaż troszkę do przodu ale do finiszu jeszczeeeee potrzeba czasu tylko ileee

[201801280952]

[Imploy]

Cześć Dziewczyny będąc pod wrażeniem waszych opinii umówiłam się z Halszką i dziś u niej byłam. Kiedyś byłam już u wróżki i ta wizyta bardzo różniła się od poprzedniej.
W każdym bądź razie - przepowiedziała mi dużo dobrych rzeczy, poprawiła mi niesamowicie humor i utwierdziła w przekonaniu, że facet, z którym się teraz spotykam to nie ten i uffffff
Przepowiedziała mi również poważny związek i na koniec powiedziała, że mam do niej przyjść pod koniec roku, to mi położy karty czy mam za niego wychodzić
Kobieta o bardzo fajnej energii Trochę mnie rozbawiła, a na pewno poprawiła humor Miałam wręcz wrażenie, że mówi to co chce usłyszeć, ale chyba nie, prawda?:P
Bardzo Wam dziękuję za doradzenie i oby mi również się sprawdziło!

[Ewa Mewa]

Imploy
Fajnie, ze miałaś dobre wróżby życzę Ci aby się sprawdziły.
Co Halszka mówiła ad tego nowego faceta , czy Ty go już znasz ? masz na oku ? czy może wkrótce go poznasz?

[Imploy]

Napisane przez Ewa Mewa

Imploy
Fajnie, ze miałaś dobre wróżby życzę Ci aby się sprawdziły.
Co Halszka mówiła ad tego nowego faceta , czy Ty go już znasz ? masz na oku ? czy może wkrótce go poznasz?

Powiedziała, że odnowię z nim znajomość (z ciemnym blondynem), że to bardzo dobry człowiek i że będzie na mnie dobrze wpływał. Pokazywał się przy każdym rozłożeniu kart potem zaczęła mówić, że będzie to związek, a potem, że ślub widzi.
Najlepsze jest to, że mam podejrzenie o kogo może chodzić, ale nie wiem dlaczego nie zapytałam się kart czy to o niego konkretnie chodzi

[MalinowaLala]

Super że napisałaś swoje wrażenia po wizycie u Halszki Miło słyszeć że tyle dobrego usłyszałaś. Oby się teraz zaczęło sumiennie sprawdzać

[Ewa Mewa]

Napisane przez Imploy

Powiedziała, że odnowię z nim znajomość (z ciemnym blondynem), że to bardzo dobry człowiek i że będzie na mnie dobrze wpływał. Pokazywał się przy każdym rozłożeniu kart potem zaczęła mówić, że będzie to związek, a potem, że ślub widzi.
Najlepsze jest to, że mam podejrzenie o kogo może chodzić, ale nie wiem dlaczego nie zapytałam się kart czy to o niego konkretnie chodzi

Myślę, że już Twoja intuicja dobrze Ci podpowiada .
A określiła czas kiedy ta znajomość nabierze rozpędu ?

[201801280952]

[Imploy]

Nie do końca, ale w zegarze życia już się pojawił, więc na przestrzeni ok 3 miesięcy, ale teraz żadnych uczuć nie widziała, więc obstawiam, że będzie to koniec kwartału
Niesamowite jest to, że pojawiał się przy każdym rozłożeniu kart, cały czas mówiła tylko "ciemny blondyn..."
No i co ciekawe, cygańskie karty potwierdziły tarot.
Jestem ciekawa czy w moim przypadku - podobnie jak Wam - spełnią się jej słowa

[201801280952]

[Imploy]

Napisane przez Black Mermaid

Super Oby się sprawdziło
Jeśli nie wiesz o jakiego faceta chodzi to się tego nie doszukuj, bo będziesz wielu dopasowywać Niech się dzieje co chce

Znając życie i tak będę się zastanawiać, który to
Nie ma co żyć tym co karty powiedziały, zobaczymy co czas pokaże, trzeba mieć do tego dystans - wiadomo,
jednak jest to zaskakujące jak kasty potrafią odczytać losy życia, bowiem mój szkic psycho-socjaologiczny zrobiła doskonały

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Black Mermaid

Pamiętam jak mi wróżyła to mój ex też ciągle jej się przewijał w kartach. Cały czas to powtarzała a ja byłam cała w skowronkach No i się stało.
Wydaje mi się, że będzie wszystko ok

i faktycznie się zeszliście?

[201801280952]

[Imploy]

To jest niewiarygodne!
Szkoda, że wyniosłaś się z Poznania dla niego, ale wiesz...kto nie ryzykuje ten nie ma! Tak jak mówisz - co ma być to będzie, a i tak uważam, że dobrze zrobiłaś próbując (wyjeżdzając), bo świat do odważnych należy!

[201801280952]

[Imploy]

Napisane przez Black Mermaid

Dla miłości czasem trzeba się poświęcić, on jednak tego poświęcenia nie dostrzegł
Ja tam zawsze staram się patrzeć na wszystko z optymizmem - nic nas bez przyczyny nie spotyka, to wszystko miało mnie umocnić i niczego nie żałuję Ale nie ukrywam, że czekam na powrot do Poznania

Wracaj, wracaj. to fajne miasto, może tutaj czeka Cię coś nowego, dobrego

[Immaginary]

Black Mermaid, Twoja historia z tego wątku szczególnie mi się zapisała w pamięci, to Ty głównie zainspirowałaś mnie do wizyty u Halszki Skoro Twoja wróżba spełniła się w 100%, to trudno o to, by był to przypadek. Możemy też zrezygnować ze snucia domysłów o potędze podświadomości, bo przecież sama podkreślasz, że nie wierzyłaś w spełnienie swojej wróżby. I to mnie chyba najbardziej przekonało
I fajnie, że planujesz powrót do Poznania, tu zawsze dzieje się więcej i życie kręci się inaczej, niż w mniejszych miastach!

Imploy, ja na Twoim miejscu też bym sobie łamała głowę nad tym, który z moich bliższych i dalszych znajomych jest ciemnym blondynem xD Ale nie wiem, czy to ma sens, bo to może być ktoś zupełnie niespodziewany, albo ktoś kogo bardzo słabo znasz Ale bardzo dobrze, że wróżba była pozytywna i dodała Ci energii, to chyba najważniejsze

Kiedy mieszkałam jeszcze w swoich rodzinnych Kielcach, to zdarzyło mi się być u wróżki, bardzo wierzącej kobiety, która brała "co łaska" (i dowiedziawszy się, że jestem studentką, nie chciała ode mnie wziąć nawet 40 zł, twierdząc, że to za dużo!). O ile jej wróżba na przyszłość sprawdziła się średnio, o tyle niesamowicie precyzyjnie nakreśliła mój portret psychologiczny i ówczesną teraźniejszość. Aż się zdziwiłam, bardzo wiele z tego, co powiedziała mi się zgadzało! Nie wiem, jak one to robią xD

[201801280952]

[Imploy]

Mi Halszka też przepowiedziała kilka złych rzeczy, śmierć mężczyzny, ale szybko to ucięła. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, a w to co boskie... a u wszystkich są dobre i złe rzeczy.
Immaginary - wczoraj aż spać nie mogłam myśląc o tym wszystkim, ale doszłam do wniosku, że jestem głupia i że to niemożliwe, aby był to ten chłopak o którym na początku myślałam i nie ma się co nastawiać, bo czas pokaże kto to będzie i co to będzie...
Tak czy inaczej - kobieta doskonale wyczytała moją sytuację rodzinną itp. więc coś w tych kartach musi być, bo skąd miałaby o tym wiedzieć.
Co mnie zaintrygowało: mówiła mi również, że mam dobrego Anioła Stróża, który nade mną czuwa (wróźka u której byłam kilka lat temu też mi o nim mówiła). Miło słyszeć, że ktoś Cię pilnuje

[201801280952]

[MalinowaLala]

Dokładnie najlepiej skupić się na tym co dla Ciebie jest w danej chwili najważniejsze Mi też mówiła o tym Aniele

[Immaginary]

Tak tak, też usłyszałam wczoraj, że mam swojego Anioła Stróża, który się o mnie troszczy i to jest najważniejsze Od razu sobie pomyślałam, że to stały repertuar, ale trudno się dziwić z drugiej strony. Jeśli ktoś jest choć minimalnie wierzący, to takie słowa bardzo dodają otuchy.
Ogólnie bardzo mi się wczoraj podobało u Halszki i wyszłam mocno podbudowana. Kobieta ma w sobie chyba masę pozytywnej energii, którą dzieli się ze swoimi klientkami
I na początku rozwieję pewien mit, który pojawił się w tym temacie niejednokrotnie. Karty Halszki nie zawsze obiecują powrót byłego faceta, a przynajmniej u mnie się na to nie zanosi. Zapytałam o to rzecz jasna (z ciekawości, czy odpowie mi to samo, co niektórym z Was ) i czekało mnie pozytywne zaskoczenie. Przede wszystkim, Halszka powiedziała o tym, że nie widzi już szczególnych uczuć między nami (co się zgadza) i nie przepowiedziała żadnego powrotu, znaczy, że to jej "wróżenie na byłych" to nie jest zwykłe bicie piany, coś w tym musi być
Trochę mnie rozbawiła bardzo wyrazista i powtarzająca się wróżba, mówiąca, że mam się wystrzegać brunetów obu płci! Potwierdziły to nawet karty cygańskie W niedalekiej przyszłości ma się obok mnie pojawić bardzo nieprzychylna mi brunetka. Usłyszałam też, że ja ogólnie nie zawieram i nie będę zawierać przyjaźni z brunetkami i tu akurat się zgadza, bo uświadomiłam sobie, że wszystkie moje koleżanki to blondynki i rude i znowu się zdziwiłam Mam też unikać jakiegoś bruneta-szachraja i to akurat jest mi ością w gardle, bo ja raczej lubię tych brunetów, no... I teraz, gdy poznam miłego bruneta, to będę się zaraz zastanawiać, czy to nie jest przypadkiem ten szachraj, przed którym przestrzegała Halszka
Wywróżyła też związek, ale nie wiem czy mam szczególnie się na to nastawiać, bo pewnie zapowiada go każdej samotnej dziewczynie, która do niej przychodzi

[Ewa Mewa]

Mnie też przepowiedziała, żebym uważała na bruneta, który może mnie oszukać jak dopytywałam czy chodzi o pracę powiedziała, że możliwe ale też może to być ktoś kto wykonuje coś podobnego jak ona , wróżbita chiroman - żeby w ogóle komuś takiemu nie wierzyć bo mnie oszuka.
Nikt taki się nie pojawił.
Ja natomiast bardzo przejęłam się brunetką czarne oczy czarne włosy miła sympatyczna na którą mam uważać która zna mnie i mojego exa - i ona obok niego się pojawiła i też sobie wkręciłam - nawet się strasznie przejęłam bo pojawiła się takowa osoba która jak się dowiedziała, że nie jesteśmy razem to wypytywała o exa. Ale nie ma co sobie brać aż tak do serca bo można ześwirować.

[civetta05]

Immaginary fajnie, że podzieliłaś się swoją wróżbą i obaliłaś mit o zawsze powracających eksach może mi się wróżba przesunie w czasie, ale teraz ważne jest żyć teraźniejszością

Ja też słyszałam o Aniele Stróżu, ale za to o brunetach i brunetkach nie, mówiła tylko, że mam przychylną blondynkę obok siebie i myślę, że to chodzi o moją przyjaciółkę

[201801280952]

[Imploy]

Tak się teraz zastanawiam.... mi też mówiła o tym, że mam uważać na brunetów i na brunetkę w pracy. Blondyni to faceci dla mnie itd. Również mam koło siebie jakąś przyjazną blondynkę.... Ech faktycznie to takie jedno wielkie czcze gadanie i może trzeba było skupić się na konkretach, o które ja nie pytałam (zadałam pytanie czy kogoś poznam itp. ale to przecież nic konkretnego).
No cóż, jak mi nagadała bzdur - że widzi ciemnego blondyna - (żeby mi smutno nie było), to trudno, a przynajmniej poprawiła mi humor - Taka godzinna terapia rozweselająca

[201801280952]

[Ewa Mewa]

Też oprócz tego bruneta i brunetki mówiła o przyjaznej blondynce - tak moja serdeczna przyjaciółka i blondynce w depresji która będzie potrzebować pocieszenia i myślałam o jednej koleżance która czasami łapie doły ale o dziwo od jakiegoś czasu jest szczęśliwa - mnie bardzo wspierała i pocieszała po rozstaniu .
Fajnie że nowe osoby w końcu dołączyły szczerze to sama jestem ciekawa co która za np pół roku tutaj napisze .


Wspominałam o tym blondynie który się pojawił chwilowo i chyba na siłę próbowałam sobie go przypasować do wróżby spotkałam się z nim jeden jedyny raz i raczej nic z tego nie będzie .

[MalinowaLala]

Napisane przez Ewa Mewa

Mnie też przepowiedziała, żebym uważała na bruneta, który może mnie oszukać jak dopytywałam czy chodzi o pracę powiedziała, że możliwe ale też może to być ktoś kto wykonuje coś podobnego jak ona , wróżbita chiroman - żeby w ogóle komuś takiemu nie wierzyć bo mnie oszuka.
Nikt taki się nie pojawił.
Ja natomiast bardzo przejęłam się brunetką czarne oczy czarne włosy miła sympatyczna na którą mam uważać która zna mnie i mojego exa - i ona obok niego się pojawiła i też sobie wkręciłam - nawet się strasznie przejęłam bo pojawiła się takowa osoba która jak się dowiedziała, że nie jesteśmy razem to wypytywała o exa. Ale nie ma co sobie brać aż tak do serca bo można ześwirować.

Ja to też usłyszałam a dokładniej że mam uważać na bruneta który zajmuje się "czarną magią" i takowego unikać...
A tak oprócz to u mnie dosłownie meksyk się robi ;P Beata mówiła mi że w kartach czuje bardzo wyraźnie conajmniej 2 facetów czyli ex i nom i że nie jest pewna czy nie pojawia się jeszcze jeden....Nic sobie z tego nie robiłam... do czwartku a w czwartek ni z gruszki ni z pietruszki odezwał się do mnie brat mojej dawnej kumpeli ( młodszy do tego ). Zdziwo jak nic co on może chcieć a tu sprawa z "grubej rury" załatwiona że dawno mnie nie widział ( fakt dobre 4 lata ) przez to się odezwał no i że się chce spotkać serio nie ogarniam...Jak narazie piszemy smsy troche ale widzę że nie jest to takie chwilowe jego widzimisie...

[civetta05]

Ja bym się cieszyła, przynajmniej coś się dzieje
U mnie stagnacja, nie powiem, że nuda, ale szału nie ma :p ten Nowy się cały czas kręci i teraz tak sobie myślę, że jak Kiara mi mówiła, że eks się odezwie i widzi jakiś związek i że długo samotna nie będę to ja od razu pomyślałam o byłym, a może tu chodziło o kogoś innego
A ta Beata to trafiła w 10!!!!!! szkoda, że mieszka tak daleko od Poznania :p :p :p

[MalinowaLala]

No serio to zdziwo ładne trzasnęłam ale nie będę ukrywać że i tak wypatruję tego nowego....