2014-10-12, 17:14 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
|
Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Założylam ten wątek bo takim zostałam wczoraj potraktowana tekstem przez koleżankę. Tylko, że ja wcale nie uważam, że jest ono niepoukładane. Mam prace, mam mieszkanie, mam swoje zajęcia poza pracą i spore grono znajomych blizszych i dalszych. Cały "problem" w ty, że nie mam męża i w związku z tym według niektórych moje życie jest nieułożone. Żeby było śmieszniej to koleżanka wygłosiła ten osąd pomiędzy litanią bynajmniej nie pochwalną o swoim mężu i jego rodzinie. Padły słowa, że to nie jest dobry mąż ani ojciec. Ślub był następstwem wpadki, ale "ułożone" życie jest, kij, że bez szczęścia.
Czy to, że nie mam męża to jakaś moja wada? Tak ułożyło mi się życie, że nie spotkałam jeszcze tego ważnego człowieka. W ogóle to już kiedyś założyłam podobny wątek gdzie inna koleżanka krytykowała mój styl życia i tam też jedną z kwestii był brak stałego partnera. Może koleżanki-mężatki i matki mają ochotę mnie uszczęśliwić, ale co mi po takiej radzie:'ułóż sobie życie', no już się robi. Acha mam 25 lat. |
2014-10-12, 17:25 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
Nie rozumiem ludzi dla których wyznacznikiem " poczucia wartości " jest posiadanie męża i dzieci. Jesteś szczęśliwa? Jak tak to olej wszystko co mówią Ci koleżanki, bo pewnie żal je ściska, że nie masz wobec nikogo takich zobowiązań jak one, tylko korzystasz z życia bo jesteś jeszcze młoda, bardzo młoda
__________________
|
|
2014-10-12, 17:25 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
Zgniłam xD A rady tej kkoleżanki wyglądają tak, że chyba uwiera ją Twoje szczęście i krytykując Cię próbuje się dowartościować. Typowe. |
|
2014-10-12, 17:35 | #4 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
Znaczy waę to raczej ma ta koleanka, bo wygląda na to,że jest zawistna i zazdrości. Swoją drogą ludzie czasami yczą nam tego, czego sami bardzo chcą czy chcieli. Ona desperacko chciała męża.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-10-12, 17:51 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Nie przejmuj się nią. Poukładane życie moim zdaniem nie zależy od tego czy masz już męża czy nie. Masz pracę, mieszkanie więc posiadasz już pewną stabilność życia i niezależność. Czujesz się szczęśliwa? Odpowiada Ci Twój tryb życia? Jeżeli tak to nie masz czym się przejmować. Wszystko przychodzi z czasem.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
|
2014-10-12, 18:32 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
W tej chwili nie mam zmartwień, nie odczuwam też braku kogoś na stałe jako jakiejś przykrości, nie zazdroszczę związanym osobom ani nie czuję się samotna i nigdy nie narzekałam na taki a nie inny stan. Raczej nie przejmuję się takimi opiniami, ale dziwią mnie.
|
2014-10-12, 19:01 | #7 |
żona bez ogona
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 6 506
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Przecież masz dopiero 25 lat do czego się spieszyć?
Z koleżanką raczej jest coś nie tak, skoro wie, że na tę chwilę podoba Ci się taki stan, a mimo wszystko rzuca Ci kąśliwe komentarze. Nie przejmuj się tym. Też nie rozumiem ludzi, dla których największą wartością jest posiadanie MĘŻA Układa im się czy nie, mąż to mąż i niektórym daje to poczucie do hmm... czucia się lepszymi od tych niezamężnych? |
2014-10-12, 19:18 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
A może po prostu zapytała bo naopowiadała się o swoim życiu i chciała zapytać co u Ciebie. Ja bym odpowiedziała że jak słucham o takich kiepskich małżeństwach to odechciewa mi się facetów. Że takie historyjki to najlepszy środek antykoncepcyjny. I że zastanawiałam się czy się nie pospotykać z Krzyśkiem ale historia jej życia mnie zniechęciła. ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ---------- Kiedyś mówiono: nawet o jednym oku byle tego roku . |
|
2014-10-12, 19:19 | #9 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
|
2014-10-12, 19:27 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Znalezienie złego męża i złego ojca i trwanie w tym to według mnie marnowanie życia
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog |
2014-10-12, 19:28 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Tak się zastanawiam dalej nad postem autorki i dochodzę do wniosku, że takimi testami to sypią mężatki i to jeszcze z wpadki, które się nie wyszalały tylko bardzo wcześnie urodziły dzieci. Niestety każdy jest kowalem swego losu, a później dziwić się, że rodziny prędzej czy później się rozpadają a faceci zdradzają.
__________________
|
2014-10-12, 19:44 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Następnym razem powiedz jej: spokojnie, twój mąż mi się nie podoba
Wiele kobiet traktuje koleżanki singielki jako potencjalne zagrożenie- serio. A co gorsza czasem mają rację Większość osób chciałaby się obracać w środowisku takim jak oni sami, pary szukają towarzystwa par itp. W sumie to całkiem zrozumiałe. Może dlatego koleżanka chciałaby cię podświadomie zmienić. Kto wie... Możliwe, że wcale nie chciała być złośliwa albo dowartościować się twoim kosztem. |
2014-10-12, 20:24 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
|
|
2014-10-12, 20:36 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
Nie wiem, może warto wobec takich układających Ci życie, życzących takiej, a nie innej wersji życia warto mówić krótko: "nie układaj mi życia, swoje już ułożyłaś". |
|
2014-10-12, 20:54 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
|
|
2014-10-12, 22:02 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Napisałaś to tak jakby kobiety nie zdradzały, a to przecież my kobiety zdradzamy znacznie częściej niż mężczyźni jeżeli żyjemy w związku jaki różni się od tego wymarzonego.
|
2014-10-12, 23:27 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
|
2014-10-13, 00:23 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
A ja mam 31 lat i też nie mam męża i dzieci... Wpierw nie udał mi się poprzedni długoletni związek (na szczęście), a teraz, gdy zabraliśmy się z nowym facetem za zrobienie "kolejnego kroku" okazało się, że jestem poważnie chora...
Mam dość chamowaty charakter, więc takie rozkminy nie są dla mnie problemem. W poprzedniej pracy (miałam 27 lat i 2 tygodnie wcześniej zakończyłam mój poprzedni długoletni toksyczny związek) pewna koleżanka powiedziała z dumą, że w moim wieku "już 2 - go syna rodziła". Dodała też, że skoro nie mam dzieci, nie jestem kobietą. Odparłam, że mam nadzieję, że dla swoich dzieci zrobiła tyle dobrego, że pozwoliła im odziedziczyć inteligencję po tacie, skoro mają pecha i urodę odziedziczyły po niej. W obecnej pracy pewna kobieta wciąż zarzuca mi, że nie mam żadnych obowiązków... Jakby brak męża oznaczał, że pranie, sprzątanie, jedzenie, zakupy i cała reszta robią się same. Stwierdziłam, że jest maksymalnie sfrustrowana i bardzo mi jej żal. I to, że już myślałam, że pokazała mi już granice ludzkiej głupoty, a jednak znowu mnie zaskoczyła (baba ogólnie ma wiecznie jakiś problem do mnie, więc jest to głębsza sprawa. Na pytanie, "co jest grane", słyszę "domyśl się". Szczęście innych zwyczajnie kłuje niektórych w oczy). Przeważnie jestem miła, grzeczna i kulturalna, ale nauczyłam się, że w niektórych przypadkach trzeba jechać po całości. Bo nikt nie widzi tego, że od ponad roku staram się o dziecko, zapomniano, że poprzedni związek zakończył się podczas rozmowy o ślubie, a z nowym facetem człowiek nie hajta się na dzień dobry... I zauważyłam, że takie uwagi robią ludzie, którym się albo nie poszczęściło w życiu albo z pewnych powodów nie mogli spełnić swoich wielkich marzeń (jak ta babka od "obowiązków", której marzyły się studia, a zaliczyła 2 wpadki w wieku nastu lat i teraz jej życie polega głównie na uszczęśliwianiu męża). I zawsze podaję przykład mojej rówieśniczki (koleżanka z podstawówki), która ma obecnie 3 -go męża. Inna 2 - gi raz wyszła za mąż. Mnóstwo innych jest po rozwodzie. Tak więc ludziom, którzy w ten sposób się wypowiadają, mogę tylko współczuć, bo te gadki są jedynie przejawem zazdrości o wolność, swobodę, decydowanie o sobie. Nie zauważyłam takich przytyków u ludzi, którzy zaplanowali sobie życie lub są zwyczajnie szczęśliwi z takiego życia jakie prowadzą. Bo tak na serio nieważne, co się w życiu robi i jak się żyje, co się osiągnęło, itd. Ważne, by było to to, czego pragniemy. Jedni są szczęśliwi, bo posiadają 10 - tkę dzieci, a inni, bo robią 4 fakultet lub pracują po 12 godzin i żyją samotnie. A nieszczęśników niech zżera żal. Poza tym uważam, że robienie różnych uwag na temat życia innych jest zwykłym prostactwem. Pół biedy, jeśli nie zna się historii danej osoby. Gorzej, gdy o danym człowieku posiada się jakieś informacje i wiadomo, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Uznaję zasadę wzajemności, więc jak ktoś robi mi durne uwagi, które są nie na miejscu, nie jestem dłużna. ---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ---------- W ogóle nie rozumiem rad "ułóż sobie życie". Jakby brak męża i dzieci oznaczało, że człowiek ma życie nie ułożone... Tylko 1 droga istnieje? Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2014-10-13 o 00:21 |
2014-10-13, 00:27 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Skąd Wy bierzecie tych ludzi? W moim środowisku (Warszawa) nie znam nikogo poza wyjątkami co się hajta w wieku mniej niż 25 lat. To jakieś skrajne wyjątki, pojedyncza para na studiach.
__________________
27.08.2016 |
2014-10-13, 08:15 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Koleżanka jest nieszczęśliwa, więc wmawianie innym, że życie z byle jakim chłopem jest lepsze nic bycie singlem dodaje jej trochę otuchy.
|
2014-10-13, 08:18 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Masakra takie hasła...
ja słyszałam takie teksty od rodziców jak byłam sama- zawsze odpowiadałam, że owszem moje życie jest przecież ułożone, skończyłam studia, mam prace, mieszkanie wiec o co chodzi? a to że inaczej niż ich zycie? coż, bywa i tak. Kiedyś czytalam na wizażu genialną riposte na takie teksty. Rodzina autorki postu zaczęła mówić coś w stylu " zobacz, a Kasia to juz meża i ma dwoje dzieci", na co Autorka nie zastanawiając sie odpowiedziała " no właśnie, biedna ta Kasia...." (moge lekko przekręcać) I chyba to jest jakieś wyjście.
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić.... |
2014-10-13, 08:24 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
|
2014-10-13, 08:32 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
U mnie jest mniej więcej tak pół na pół, połowa znajomych wpadła w trakcie/po liceum i ma już "poukładane życie", a druga połowa albo ma partnera, albo jest singlem Jest kilka wyjątków od reguły, ale mniej więcej tak mogę to opisać, a jestem dopiero z tego rocznika, który teraz skończył magisterki, przedział 23-25 lat.
Generalnie zauważyłam, że wcześnie wpadły dziewczyny, które i tak nie grzeszyły ambicją życiową. Siedzą w domu, ledwo ze średnim wykształceniem, albo jakimś weekendowym studium i codziennie wstawiają na fb zdjęcia swoich dzieci. Tak oto wygląda ich poukładane życie edit: Aha, żeby nie było, że są kurami domowymi, bo z dziećmi ciężko ruszyć do przodu, więc mają mniej możliwości niż single itd. Spokojnie, te dziewczyny były nieambitne już przed poczęciem Edytowane przez Efkakam Czas edycji: 2014-10-13 o 08:37 |
2014-10-13, 08:36 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 479
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
|
|
2014-10-13, 09:40 | #25 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
|
|
2014-10-13, 09:42 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
zawsze jak słyszę, że brak męża, partnera, dzieci i tabuna znajomych to nieułożenie sobie życia oraz brak dorosłości to mam ochotę puścić wiązankę, ale staram się spuszczać zasłonę miłosierdzia na to, ale jak to kiedyś powiedziałam ku rozbawieniu mojej babci "ta zasłona od ciągłego spuszczania jest już jednym wielkim strzępem poprutym"
A teksty typu: nie jesteś kobietą bo nie masz dzieci są poniżej pasa, tak samo jak tekst który usłyszałam kiedyś od faceta po tym jak nie chciałam iść z nim do łóżka, że jestem dzieckiem a nie kobietą. Nie muszę chyba dodawać że mu nagadałam, bo w pysk nie dałam bo jeszcze by zgłosił na policję i bym miała problemy przez idiotę. Edytowane przez 2016070953 Czas edycji: 2014-10-13 o 09:45 |
2014-10-13, 12:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
Przecież trzeba mieć! Byle jaki aby był ! |
|
2014-10-13, 12:27 | #28 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Skoro koleżanka wyszła za mąż z powodu wpadki i tkwi w nieudanym małżeństwie, to widocznie taki ma pogląd na życie - że trzeba, nie ma wyjścia, tak życie dorosłe właśnie wygląda że się męża losuje i potem albo się z niego cieszy, albo nad swoim życiem płacze. Inne scenariusze nie wchodzą w grę. Pozostaje współczuć - absolutnie nie uważam, że każda młoda mężatka jest nieszczęśliwa i nieambitna, a singielki są jazzy i cool, ale w drugą stronę też to obowiązuje. Każdy żyje po swojemu i ma swój pomysl na siebie. Szkoda, że niektórzy są tak zamknięci w swoich "normach", że dają sobie prawo do tego, żeby robić innym przytyki gdy żyją inaczej.
__________________
Cytat:
|
|
2014-10-13, 12:46 | #29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Cytat:
|
|
2014-10-13, 13:13 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mogla byś sobie już ułożyc życie....
Autorko wątku, ale tak serio: czemu zdanie osoby, która sama se zasr... życie i pewnie za najdalej kilka lat będzie rozwodzić się z hukiem, jest dla Ciebie chociaż trochę ważne (bo jednak, gdyby nie było, to by ten wątek nie powstał)? Powolutku bym szukała innego towarzystwa. Toksyczne panny pt. sama mam źle, to i Tobie herbatę posolę, nie są Ci naprawdę do niczego w życiu potrzebne.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-13 o 13:16 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.