Wyprowadzka, kredyt, problem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-03, 10:21   #1
paskudzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 61

Wyprowadzka, kredyt, problem


Mam duży problem. Mam nadzieję że doradzicie mi dziewczyny.
Z TŻ jesteśmy razem od kilku lat, mieszkamy 25 km od siebie. Widujemy się co 2 tyg, ze względu na to że 1 weekend od pracuje.

Myślimy o wyprowadzce ale tu jest problem.

Zacznę po kolei.
Po studiach nie znalazłam pracy, szukałam i 0 rezultatów. Dzięki pomocy taty udało mi się pójść na staż, jak to się mówi po znajomości. Inaczej nadal bym siedziała w domku.
Ale grunt że na razie zarabiam nie duzo ale jest. Mojemu TZ to się nie podoba, mówi że powinnam szukać czegoś lepszego niż byle czym sie zadowalać. Niestety moje zdrowie nie pozwala na pracę na produkcji, więc wiem że o cos biurowego czy coś podobnego w tych czasach cięzko. On nie może tego zrozumieć, uważa że dam radę że nie jestem umierajaca, a przeciez mogę iść wszędzie jak bedzie ciezko to zrezygnuję.

Mieliśmy w planach wyjechać do innego miasta, może tam mi było by łatwiej.
Ale znowu.....
On wziął kredyt na samochód 15 tys na 3 lata. Ja chciałam aby szybko ten kredyt spłacił w ciągu roku i dopiero się wyprowadzić.
A on po rozmowie z mamą stwierdził że w marcu sie wyprowadzimy 1200 zł będzie po spłacie kredytu. Ja mu mówię że nie przezyjemy, same opłaty mieszkania są drogie. A zanim ja coś znajdę to troszkę czasu minie.
Na rodziców nie ma co liczyć, aby nam pomogli. Powiedziałam mu zeby ten kredyt spłacił, a on nie chce mnie słuchać. Obraził się i powiedział że nigdzie sie nie wyprowadzi.
Moja mama jest tego samego zdania, niech spłaci kredyt potem wyprowadzka. Przecież dziś pracujesz jutro nie. A z pracą jest ciężko niestety.
Nie wiem co robić. Jestem zdołowana.
paskudzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 10:34   #2
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Cytat:
Napisane przez paskudzia Pokaż wiadomość
Mam duży problem. Mam nadzieję że doradzicie mi dziewczyny.
Z TŻ jesteśmy razem od kilku lat, mieszkamy 25 km od siebie. Widujemy się co 2 tyg, ze względu na to że 1 weekend od pracuje.

Myślimy o wyprowadzce ale tu jest problem.

Zacznę po kolei.
Po studiach nie znalazłam pracy, szukałam i 0 rezultatów. Dzięki pomocy taty udało mi się pójść na staż, jak to się mówi po znajomości. Inaczej nadal bym siedziała w domku.
Ale grunt że na razie zarabiam nie duzo ale jest. Mojemu TZ to się nie podoba, mówi że powinnam szukać czegoś lepszego niż byle czym sie zadowalać. Niestety moje zdrowie nie pozwala na pracę na produkcji, więc wiem że o cos biurowego czy coś podobnego w tych czasach cięzko. On nie może tego zrozumieć, uważa że dam radę że nie jestem umierajaca, a przeciez mogę iść wszędzie jak bedzie ciezko to zrezygnuję.

Mieliśmy w planach wyjechać do innego miasta, może tam mi było by łatwiej.
Ale znowu.....
On wziął kredyt na samochód 15 tys na 3 lata. Ja chciałam aby szybko ten kredyt spłacił w ciągu roku i dopiero się wyprowadzić.
A on po rozmowie z mamą stwierdził że w marcu sie wyprowadzimy 1200 zł będzie po spłacie kredytu. Ja mu mówię że nie przezyjemy, same opłaty mieszkania są drogie. A zanim ja coś znajdę to troszkę czasu minie.
Na rodziców nie ma co liczyć, aby nam pomogli. Powiedziałam mu zeby ten kredyt spłacił, a on nie chce mnie słuchać. Obraził się i powiedział że nigdzie sie nie wyprowadzi.
Moja mama jest tego samego zdania, niech spłaci kredyt potem wyprowadzka. Przecież dziś pracujesz jutro nie. A z pracą jest ciężko niestety.
Nie wiem co robić. Jestem zdołowana.
A jakie Ty masz plany? Dalej zamierzasz czekać aż praca znajdzie Ciebie?
Ten staż to jest czasowy, czy może się w nieskończoność ciągnąć?

Szybko policzyłam i domyślam się, że rata kredytu wynosi ok. 800zł, czyli facet zarabia ok. 2000zł. A Ty ile?

Nie podoba mi się, że razem z mamą rozporządzacie pieniędzmi faceta.

Facet się obraził i powiedział że nigdzie się nie wyprowadza. No to widzisz jak bardzo zależy mu na zamieszkaniu z Tobą.

Co robić? To co wizażanki radzą w każdym wątku Na początek uniezależnić się finansowo.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 10:41   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

cóż. zastanówcie się nad miastem i poszukajcie najpierw pracy. za 1200zł nie da się utrzymać we dwoje, opłacając wynajmowane lokum. lekko licząc, gdybyście chcieli mieszkać w dużym mieście, minimum 800zł szłoby na wynajem.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 10:47   #4
Vairen
Raczkowanie
 
Avatar Vairen
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Twój TZ słusznie uważa, że powinnaś szukać czegoś lepszego. Też pierwszą pracę miałam po znajomości, dzięki kontaktom ojca i była to najgorsza praca w moim życiu, chociaż biurowa - w administracji. Od razu szukałam innej pracy i znalazłam lepszą, a po roku pracy w nowej pracy, zaczęłam szukać kolejnej, zwiększając wymagania finansowe i znowu się udało. Najlepiej właśnie szukać pracy, gdy takową masz,
łatwiej stawiać wyższe wymagania i to się bardzo, bardzo opłaca. Polecam Ci zacisnąć zęby i całą uwagę skupić na podnoszeniu kwalifikacji i ciągłym szukaniu. Radzę też eksperymentować z wyglądem CV, zrobić wersje, tak jak i listy motywacyjne pod konkretnych pracodawców i wysyłać też CV do firm, które oferują
interesującą Cię pracę, a niekoniecznie zamieściły ogłoszenia, że kogoś szukają.

Moim zdaniem, nie moment spłacenia kredytu, a moment znalezienia przez Ciebie pracy, której non stop powinnaś szukać, powinien być zdarzeniem decydującym o wyprowadzce.
Vairen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 10:57   #5
paskudzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 61
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Wam jest tak łatwo mówić, już wysyłam podanie już mam pracę. A co ja od kilku lat robię wysyłam i nic. Codze na rozmowy i słyszę zadzwonimy, co z tego. może mam pecha, rozmawiam ze znajomymi i to samo mają 0 odzewu. Stale tylko słyszę że zwalniają, zamiast przyjmować.
To lepiej zrezygnować ze stażu i nie mieć nic.
Facetowi łatwiej jest cokolwiek znaleźć niż kobiecie.
paskudzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:02   #6
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

jakie masz doświadczenie? jakie masz wykształcenie? podnosisz swoje kwalifikacje? szukasz w różnych miastach?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:11   #7
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Cytat:
Napisane przez paskudzia Pokaż wiadomość
Mieliśmy w planach wyjechać do innego miasta, może tam mi było by łatwiej.
A mieliście już ustalone konkretne miasto? Są tam oferty pracy dla osób z Twoim wykształceniem? Szukałaś tam już pracy?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-03, 11:12   #8
Silumin
Zadomowienie
 
Avatar Silumin
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 023
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Jakie masz mniej więcej wykształcenie (techniczne, humanistyczne..) ?
Silumin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:14   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Cytat:
Napisane przez paskudzia Pokaż wiadomość
Wam jest tak łatwo mówić, już wysyłam podanie już mam pracę. A co ja od kilku lat robię wysyłam i nic.
Od kilku lat?
Jakie masz wykształcenie? W jakim mieście mieszkacie? To jakaś mała miejscowość? W jakiej branży szukasz?

Facet ma rację, że potrzebujesz lepszej pracy jeśli chcecie się wyprowadzić i razem mieszkać, to nie jego kredyt tu winny.
Ten staż masz rozumiem płatny? Te 1200 zl które zostają po spłacie kredytu to kasa tylko TŻta, czy wspólna?
Jak by nie patrzeć, jest to mało - za mało, by się z tego utrzymywać, na dodatek we dwoje.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Co z pracą TŻta po przeprowadzce?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:33   #10
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Moim zdaniem zupełnie źle się do tego zabieracie. Nie macie planu na życie, Ty po stażu najprawdopodobniej będziesz w tym samym punkcie, w którym jesteś teraz. Twój chłopak zarabia chyba bardzo kiepsko, skoro 15 tysięcu chce spłacać przez trzy lata. Stoicie w miejscu.
Powinnaś przeredagować swoje CV i pomysleć o tym, co gubi Cię na rozmowie kwalifikacyjnej. Może powinniście rozważyć wyjazd za granicę - Twój chłopak może jechać pierwszy.
Wyprowadzka do większego miasta tez jest dobrym pomysłem - ale niech Twój chłopak znajdzie tam najpierw lepszą pracę, Ty też szukaj cały czas. Zaplanujcie to konkretnie, bo ugrzęźniecie.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:39   #11
paskudzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 61
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Robiłam różne kursy, zrobiłam technika informatyka, logistyka, administracji. podania wysyłałam nie tylo u siebie lecz w innych miastach też . Staż mi sie kończy w lutym. Dostaje te 850 zł, ale wiadomo poem nic nie bedzie, jak nic nie znajdę.
miasto mamy obgadane, by on miał 10 km dojazdu bo teraz dojezdza 40 km.
Nie jestem leniwa, stale sie dokształcam, ale co mam zrobić jak nic nie mogę znleźć. Dlatego kazałam mu spłacić kredyt by lżej było.
Wolę podania wysyłać do tego miasta a jakby sie udalo wtedy wyjechać, bo jak sie okaze ze tam wyjedziemy i nic nie znajdę to itak trzeba bedzie wrócić. nie jest łatwo to wiadomo.

To nie moja wina że nikt mnie nie chce zatrudnić.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

On zarabia do 1800. Pracuje od 1 roku, nic nie zaoszczędził, stale wydatki, pomaga matce, nie robię o to afery.
dyskutowałam z nim nad wyjazdem,on nie chce. Do tego nie przekonam go.

On na razie nie chce zmieniać pracy, póki nie spłaci kredytu. Wcześniej szukał innej roboty to oferowali znacznie mniej niż teraz.

Już bym wolała wyjechać jak coś znajdę niż tak bez niczego, wiadomo kasa szybko się zaskórna skończy.
paskudzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-03, 11:40   #12
Silumin
Zadomowienie
 
Avatar Silumin
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 023
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Może składasz podania na stanowiska na które nie spełniasz wymagań.
Szukaj pracy jakiejkolwiek skoro od kilku lat jestes bezrobotna, nawet poniżej kwalifikacji a później stopniowo szukaj lepszej.
Silumin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 11:51   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Trochę masz pecha + brakuje Ci doświadczenia (zamknięte koło, bo nie mając pracy nie miałaś szans tego doświadczenia załapać) + Twoje CV jeżeli chodzi o dział "wykształcenie, kursy" to niestety makaron z cukierkami - kompletnie to się ze sobą nie klei. Szkoda, że nie skupiłaś się na jednym dziale / gałęzi wiedzy i tego nie pogłębiałaś. Technik informatyk + kurs robienia stron www + podstawy programowania + ... - to ma sens, pracujesz w domku (skoro zdrowie nie pozwala Ci na cięższą pracę, niż biurowa*), łowisz zlecenia, robisz strony. Natomiast co ma technik informatyk do administracji? Potencjalny pracodawca może nie widzieć jakiejś myśli przewodniej w tym wszystkim, a kogoś, kto się trochę bezmyślnie miota.

* Chociaż wierzaj: praca biurowa szczególnie na pewnych stanowiskach to również praca fizyczna - nie zawsze da się to rozdzielić.

W Waszej sytuacji rzeczywiście wyjazd na jakiś czas za granicę nie byłby złym pomysłem. Plus ułożenie sobie planu, co zrobić z zarobioną i odłożoną kasą (aby nie poszło to tylko na przejedzenie, ale i np. na otwarcie własnego biznesu lub zainwestowanie w coś). Inaczej będziesz Wam raczej ciężko.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2014-11-03 o 13:10
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 12:03   #14
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Niestety z cv to prawda, sprawia wrażenie "wiecznego studenta", który skacze z kwiatka na kwiatek...
Chyba ten wyjazd za granicę to najlepszy pomysł.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 16:11   #15
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Dziewczyny maja rację.
Czasem rekrutuję ludzi do mojego biura i bardzo źle jest widziane cv gdzie jest wszystko i nic.
Najlepiej jak aplikujesz, wpisz te kursy, które są związane ze stanowiskiem, Nie musisz pisać zawsze wszystkiego, chyba że masz naprawdę spójną ścieżkę rozwoju.
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 20:35   #16
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

By wyjechac za granice w obecnych czasach trzeba miec spore oszczednosci, jesli tak w ciemno..plus stres jest spory. A jak ktos nie ma znajomych, nigdy nigdzie nie wyjedzal to i w ciemno moze zle wybrac i pojechac np w miejce gdzie jest malo pracy.
Plus za granica to jednak praca fizyczna.
Puki stana na nogi to moze mina sporo czasu.

I czy wy myslicie ze chlopak ktory ma prace, i nie chce sie przeniesc do pobliskiego miasta..rzuci wszystko w pioruny i pojedzie sie tulac za granice?
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 10:01   #17
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Wyprowadzka, kredyt, problem

Cytat:
Napisane przez paskudzia Pokaż wiadomość
Robiłam różne kursy, zrobiłam technika informatyka, logistyka, administracji. podania wysyłałam nie tylo u siebie lecz w innych miastach też . Staż mi sie kończy w lutym. Dostaje te 850 zł, ale wiadomo poem nic nie bedzie, jak nic nie znajdę.
miasto mamy obgadane, by on miał 10 km dojazdu bo teraz dojezdza 40 km.
Nie jestem leniwa, stale sie dokształcam, ale co mam zrobić jak nic nie mogę znleźć. Dlatego kazałam mu spłacić kredyt by lżej było.
Wolę podania wysyłać do tego miasta a jakby sie udalo wtedy wyjechać, bo jak sie okaze ze tam wyjedziemy i nic nie znajdę to itak trzeba bedzie wrócić. nie jest łatwo to wiadomo.

To nie moja wina że nikt mnie nie chce zatrudnić.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

On zarabia do 1800. Pracuje od 1 roku, nic nie zaoszczędził, stale wydatki, pomaga matce, nie robię o to afery.
dyskutowałam z nim nad wyjazdem,on nie chce. Do tego nie przekonam go.

On na razie nie chce zmieniać pracy, póki nie spłaci kredytu. Wcześniej szukał innej roboty to oferowali znacznie mniej niż teraz.

Już bym wolała wyjechać jak coś znajdę niż tak bez niczego, wiadomo kasa szybko się zaskórna skończy.
kazalam - bardzo duzo mowi o twoim charakterze.

Nie ma pracy? Postaw sie w sytuacji hipotetycznej, ktorej asbolutnie ci nie zycze, ani nikomu innemu np. z dnia na dzien tracisz rodzicow i nie ma cie kto utrzymywac, co robisz?

a) kazesz chlopakowi zarobic na ciebie
b) idziesz pod most
c) idziesz do jakiejkolwiek pracy


Tak jak dziewczyny pisaly, moze mierzysz za wysoko lub za nisko ze swoimi cv, moze twoje cv jest zle skonstruowane, moze sa bledy, moze....

Skoro jednak mowisz, ze od lat wysylasz cv, to najwyrazniej jest cos nie tak, bo ze pech, brak szczescia, rozumiem przez jakis czas, ale ze cie nikt nawet na rozmowe nie zaprosi, to zdecydowanie cos tam jest zle.

oprocz wysylania cv mozna sie tez przejsc po knajpach, sklepikach, poszukac opieki nad dzieckiem, sprzatania... nie wiem, czlowiek jak chce i musi, to stanie na glowie.

Zakladasz z gory, ze nie mozesz isc do pracy fizycznej, ale dlaczego niby?

Przeciez nie wszystkie prace fizyczne polegaja na przerzucaniu cegiel czy kontenerow, sa tez prace fizyczne siedzace, polegajace na montazu czegos, czy skladaniu drobnych czesci- narobisz sie fizycznie tyle samo co i w biurze albo nawet mniej.


Edit: doczytalam, ze chodzisz na rozmowy, ale pomiedzy wierszami czytam, ze z zalozeniem, ze i tak cie nikt nie zatrudni.

Edytowane przez vanniaa
Czas edycji: 2014-11-04 o 10:06 Powód: dopisek
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-04 11:01:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.