Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-10-07, 09:47   #1
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832

Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka


Hej, mam pytanie jak sobie radzicie z wymuszaniem czegos przez dziecko placzem? U mojej własnie zaczal sie ten problem
(w grudniu skonczy 2 lata) gdy cos chce lub czegos nie dostanie to krzyczy/płacze.

Przechodząc do sedna wczoraj pani, która prowadzi zajęcia w klubie malucha do którego uczęszczamy poradziła ze gdy dziecko tak sie zachowuje aby sie obrócić i nie zwracac uwagi.
Podobno wielu rodzicom to pomoglo, wypowiadali sie tam nawet rodzice tych starszych dzieci, ze to pomoglo.
Co o tym myslicie?
Poradziła to pani, która ma ogromne wieloletnie doswiadczenie z dziecmi, ma do nich naprawde podejscie, wyksztalcenie i wiedzę.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 10:20   #2
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Ja tak totalnie nie ignoruję dziecka od razu.
Na pewno nie ulegam wymuszeniu. To podstawa.
Powoli i wyraźnie, spokojnym tonem mówię dziecku czemu czegoś nie może dostać czy zrobić. W odstępach czasu powtarzam to wielokrotnie.
Nie staram się uspokoić płaczu, nie rusza mnie rzucanie się na podłogę.
Jeżeli sytuacja się przeciąga, w moim odczuciu wystarczająco tłumaczyłam czemu nie może czegoś dostać, to faktycznie odwracam się od dziecka i zaczynam zajmować swoimi sprawami.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 10:38   #3
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Ja tak totalnie nie ignoruję dziecka od razu.
Na pewno nie ulegam wymuszeniu. To podstawa.
Powoli i wyraźnie, spokojnym tonem mówię dziecku czemu czegoś nie może dostać czy zrobić. W odstępach czasu powtarzam to wielokrotnie.
Nie staram się uspokoić płaczu, nie rusza mnie rzucanie się na podłogę.
Jeżeli sytuacja się przeciąga, w moim odczuciu wystarczająco tłumaczyłam czemu nie może czegoś dostać, to faktycznie odwracam się od dziecka i zaczynam zajmować swoimi sprawami.
Ja zawsze staram sie tłumaczyć ale ona w ogole na to nie reaguje. Również rzuca sie na podloge albo uderza glowa w podloge/bije sie rękami po głowie. Jest jeszcze mała, nie potrafi mówić tylko jakies pojedyncze słowa więc tak wyraża swój gniew i emocje. Ale calkowicie sie odwracac... Wczoraj probowalam, jest mi jej szkoda jak tak placze ale nie bede sie uginac. Tylko z jednej strony tak czytalam kiedys, ze jesli ignorujesz dziecko gdy placze to zle, bo dziecko bedzie dorastac z przekonaniem ze nie moze na Ciebie liczyc itd. Znowu inni mowia zeby ignorowac/odwracac sie. Jak to w koncu jest?
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.

Edytowane przez dorris23
Czas edycji: 2016-10-07 o 10:41
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 11:17   #4
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Ja zawsze staram sie tłumaczyć ale ona w ogole na to nie reaguje. Również rzuca sie na podloge albo uderza glowa w podloge/bije sie rękami po głowie. Jest jeszcze mała, nie potrafi mówić tylko jakies pojedyncze słowa więc tak wyraża swój gniew i emocje. Ale calkowicie sie odwracac... Wczoraj probowalam, jest mi jej szkoda jak tak placze ale nie bede sie uginac. Tylko z jednej strony tak czytalam kiedys, ze jesli ignorujesz dziecko gdy placze to zle, bo dziecko bedzie dorastac z przekonaniem ze nie moze na Ciebie liczyc itd. Znowu inni mowia zeby ignorowac/odwracac sie. Jak to w koncu jest?
Też to czytałam.
Z tym że inaczej jest jak dziecko płacze bo potrzebuje bliskości, jest mu źle (na przykład takie maleńkie kilkumiesięczne), a inaczej jak dziecko świadomie używa płaczu, żeby coś nim osiągnąć.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 13:47   #5
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Też to czytałam.
Z tym że inaczej jest jak dziecko płacze bo potrzebuje bliskości, jest mu źle (na przykład takie maleńkie kilkumiesięczne), a inaczej jak dziecko świadomie używa płaczu, żeby coś nim osiągnąć.
Ona krzyczy i placze jak wlasnie czegos nie dostanie, jak cos chce wymusić.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 13:56   #6
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Rzadko mam ten problem, ale jak już jest, to staram się dusić w zarodku. Przykładowo jak widzę, że już rączki sięgają po jajko przy kasie, to wkładam w te rączki pieniążek, żeby zapłacił za zakupy.
Ale uczciwie tłumaczę, że nie mogę kupić, bo nie mam tyle pieniędzy i pokazuję portfel z paroma monetami albo bo coś jest niezdrowe, albo że nie ma na to miejsca w pokoju.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 14:30   #7
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66133111]Rzadko mam ten problem, ale jak już jest, to staram się dusić w zarodku. Przykładowo jak widzę, że już rączki sięgają po jajko przy kasie, to wkładam w te rączki pieniążek, żeby zapłacił za zakupy.
Ale uczciwie tłumaczę, że nie mogę kupić, bo nie mam tyle pieniędzy i pokazuję portfel z paroma monetami albo bo coś jest niezdrowe, albo że nie ma na to miejsca w pokoju.[/QUOTE]
Ja nie mam problemu na zakupach bo to chyba jeszcze nie ten etap, chodzi o cos np. w domu, ze chce cos czego nie dostanie np. ksiazki, telefony itd. I wtedy jest krzyk jak mowie nie.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-07, 15:38   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Odwracam uwagę, przytulam gdy się (młodsza) denerwuje. Wcześniej też tak robiłam, bo teraz to ona ma prawie 4 lata i już inaczej to wygląda Zawsze tłumaczyłam, nigdy nie było "nie, bo nie" i to procentuje. Czasem mówiłam: nie mogę dać tego (kupić tego), ale mogę zaproponować to... Dawałam się wypłakać na moich kolanach.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 18:34   #9
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Ja zawsze staram sie tłumaczyć ale ona w ogole na to nie reaguje. Również rzuca sie na podloge albo uderza glowa w podloge/bije sie rękami po głowie. Jest jeszcze mała, nie potrafi mówić tylko jakies pojedyncze słowa więc tak wyraża swój gniew i emocje. Ale calkowicie sie odwracac... Wczoraj probowalam, jest mi jej szkoda jak tak placze ale nie bede sie uginac. Tylko z jednej strony tak czytalam kiedys, ze jesli ignorujesz dziecko gdy placze to zle, bo dziecko bedzie dorastac z przekonaniem ze nie moze na Ciebie liczyc itd. Znowu inni mowia zeby ignorowac/odwracac sie. Jak to w koncu jest?
Nigdy nie ignorowałam płaczu. Natomiast zdarzałomi się mówić, ze nic nie rozumiem jak dziecko płacze, nie wiem czego chce, jak mogę mu pomóc, i jeśli się uspokoi i powie/ pokaże o co chodzi to możemu zaradzić sytuacji.
Poza ty, przytulenie, odwroacanie uwagi (nie jestem fanką tej metody, i uważam, ze im rzadziej tym lepiej, chyba, ze wcześniej kwestia konfliktowa jest załatwiona).

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Ona krzyczy i placze jak wlasnie czegos nie dostanie, jak cos chce wymusić.
a podasz jakiś przykład?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 19:30   #10
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nigdy nie ignorowałam płaczu. Natomiast zdarzałomi się mówić, ze nic nie rozumiem jak dziecko płacze, nie wiem czego chce, jak mogę mu pomóc, i jeśli się uspokoi i powie/ pokaże o co chodzi to możemu zaradzić sytuacji.
Poza ty, przytulenie, odwroacanie uwagi (nie jestem fanką tej metody, i uważam, ze im rzadziej tym lepiej, chyba, ze wcześniej kwestia konfliktowa jest załatwiona).

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------



a podasz jakiś przykład?
Np. upatrzy sobie jakas rzecz ktora chce wziąć-moja ksiazke, telefon czy cos a ja mowie ze nie to wlasnie krzyczy. Albo jak cos robie na komputerze a ona wchodzi i przeszkadza to mowie ze nie i to samo.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-07, 19:45   #11
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Np. upatrzy sobie jakas rzecz ktora chce wziąć-moja ksiazke, telefon czy cos a ja mowie ze nie to wlasnie krzyczy. Albo jak cos robie na komputerze a ona wchodzi i przeszkadza to mowie ze nie i to samo.
Myslę, że tu się by przydało nazwanie emocji i opis syrtuacji: Widze, że się złoscisz, bo chcialabyś pobawic się mamy telefonem, a nie możesz. (bardzo polecam książkę Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówił )

Co do drugiej sytuacji to potrzebuje twojej uwagi, nie rozumie jeszcze czekania (tego może nauczyć się z czasem). Ona jest na tym etapie rozwou, gdy chce wszystko tu i teraz. Poczekaj chwilę nie ogarnia
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-08, 15:16   #12
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Myslę, że tu się by przydało nazwanie emocji i opis syrtuacji: Widze, że się złoscisz, bo chcialabyś pobawic się mamy telefonem, a nie możesz. (bardzo polecam książkę Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówił )

Co do drugiej sytuacji to potrzebuje twojej uwagi, nie rozumie jeszcze czekania (tego może nauczyć się z czasem). Ona jest na tym etapie rozwou, gdy chce wszystko tu i teraz. Poczekaj chwilę nie ogarnia
Ja tłumacze, ze czegos nie moze bo...
ale nic to nie daje
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-08, 19:34   #13
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Ja tłumacze, ze czegos nie moze bo...
ale nic to nie daje
Nie chodzi jedynie o tego rodzaju tłumaczenie. Chodzi o to, by pokazać, ze rozumiesz uczucia dziecka i pomagasz mu sobie z tymi uczuciami radzić.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-08, 19:42   #14
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie chodzi jedynie o tego rodzaju tłumaczenie. Chodzi o to, by pokazać, ze rozumiesz uczucia dziecka i pomagasz mu sobie z tymi uczuciami radzić.
Pokazuje i staram sie jak mogę niestety kiepsko to wychodzi, wielokrotnie tez probuje zastapic coś inną rzeczą tak jak bylo pisane wyzej. Natomiast zauwazylam, ze ona w tym amoku w ogole jakby mnie nie slyszala.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-08, 19:49   #15
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Pokazuje i staram sie jak mogę niestety kiepsko to wychodzi, wielokrotnie tez probuje zastapic coś inną rzeczą tak jak bylo pisane wyzej. Natomiast zauwazylam, ze ona w tym amoku w ogole jakby mnie nie slyszala.
Żadna metoda nie zadziała od razu.
Perse pisała o tym, że warto reagować za nim dojdzie do wybuchy, ja się z tym zgadzam w zupełności.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-08, 20:22   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Pokazuje i staram sie jak mogę niestety kiepsko to wychodzi, wielokrotnie tez probuje zastapic coś inną rzeczą tak jak bylo pisane wyzej. Natomiast zauwazylam, ze ona w tym amoku w ogole jakby mnie nie slyszala.
Bo cię NIE słyszy nie dociera do nie, tak samo jak do dorosłej osoby w stanie histerii.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 14:09   #17
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

mój synek ma 20 miesięcy
ostatnio krzyczy przy ubieraniu, często się złości, wpada w histerię- czy to już bunt 2 latka? jak długo taki okres trwa?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 14:13   #18
juliagulia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 5
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

dziecko tak reaguje poniewaz nauczylas je ze to dziala po prostu musi zobaczyc ze absolutnie zaden placz kladzenie sie na podlodze itd nie daja rezultatow. szantazuje cie a ty na to pozwalasz. jesli bedziesz sie lamac bedzie coraz wiecej takich sytuacji lacznie z agresja wobec ciebie
juliagulia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 14:18   #19
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez juliagulia Pokaż wiadomość
dziecko tak reaguje poniewaz nauczylas je ze to dziala po prostu musi zobaczyc ze absolutnie zaden placz kladzenie sie na podlodze itd nie daja rezultatow. szantazuje cie a ty na to pozwalasz. jesli bedziesz sie lamac bedzie coraz wiecej takich sytuacji lacznie z agresja wobec ciebie
Żartujesz sobie?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-10, 14:19   #20
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Nie umie mówić, ale już szantażuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 14:21   #21
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66223921]Nie umie mówić, ale już szantażuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Toż to geniusz 😍
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 16:27   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Zwerbowany przez ISIS co najmniej szantażysta wstrętny. Ojojoj.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 17:04   #23
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez juliagulia Pokaż wiadomość
dziecko tak reaguje poniewaz nauczylas je ze to dziala po prostu musi zobaczyc ze absolutnie zaden placz kladzenie sie na podlodze itd nie daja rezultatow. szantazuje cie a ty na to pozwalasz. jesli bedziesz sie lamac bedzie coraz wiecej takich sytuacji lacznie z agresja wobec ciebie
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 17:06   #24
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez juliagulia Pokaż wiadomość
dziecko tak reaguje poniewaz nauczylas je ze to dziala po prostu musi zobaczyc ze absolutnie zaden placz kladzenie sie na podlodze itd nie daja rezultatow. szantazuje cie a ty na to pozwalasz. jesli bedziesz sie lamac bedzie coraz wiecej takich sytuacji lacznie z agresja wobec ciebie
szantazuje?
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 23:36   #25
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

dorrismy przechodzilismy przez to samo dwa lata temu, poszlismy nawet z tym do psychologa bo juz nie moglam w domu wytrzymac tychciaglych wrzaskow i histerii o byle co, np o to kto pierwszy przy wyjsciu drzwi otworzy. Bunt dwulatka. Psycholog nam otworzyla oczy na to jak mala nami manipuluje, serio, i ze jal tak dallej bedzie to juz ogóle ona bedzie nami rzadzic. A jej histeria byla tak intensywna, ze oprocz kladzenia sie na ziemi potrafila zsikac sie w majtki!
Jak widzialam ze juz zaczyna byc wkurzona to staralam sie jej odwrocic uwage w stylu- tego nie dostaniesz, ale moze dzis razem porysujemy domek, itp?
Jak to nie pomagalo, to psycholog radzila odejsc troche od dziecka, nie przytulac, u nas to nie ten typ, nie patrzec w oczy bu nie prowokowac, wziac kilka glebszych oddechow i nie przejmowac tych emocji od niej. Dac czas i przestrzen na uspokojenie sie.Nie znaczy nie. Zadnych negocjacji! Zadnego obiecywania ze jak sie uspokoi to cos dostanie, bo wtedy bedzie wiedziala ze kazda histeria bedzie niosla ze soba jakies profity, bo obiecamy wszystko byle byla cisza,wiec bedzie jeszcze gorzej!
W sklepie owszem, ludzie sie na mnie gapili jak na wyrodna matke, bo dziecko lezy na podlodze i strzela focha, a ja jej nie przytulam, i nic z tego sobie nie robie, jak po 5 minutach nie wstala to t bralam ja pod pache taka wrzeszczaca i wychodziilismy ze sklepu bez zakupow.
Wytrwalosci życzę, bo wiem ile nerwów to kosztuje, ja sie kilka razy przez te jej histerie poplakalam z tej bezsilności.
Zawsze mozna poradzic sie sprawdzonego psychologa, nam otworzyl oczy na to jak niektore sytuacje wygladaja z boku.

Edytowane przez jola35
Czas edycji: 2016-10-10 o 23:39
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 23:48   #26
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez jola35 Pokaż wiadomość
dorrismy przechodzilismy przez to samo dwa lata temu, poszlismy nawet z tym do psychologa bo juz nie moglam w domu wytrzymac tychciaglych wrzaskow i histerii o byle co, np o to kto pierwszy przy wyjsciu drzwi otworzy. Bunt dwulatka. Psycholog nam otworzyla oczy na to jak mala nami manipuluje, serio, i ze jal tak dallej bedzie to juz ogóle ona bedzie nami rzadzic. A jej histeria byla tak intensywna, ze oprocz kladzenia sie na ziemi potrafila zsikac sie w majtki!
Jak widzialam ze juz zaczyna byc wkurzona to staralam sie jej odwrocic uwage w stylu- tego nie dostaniesz, ale moze dzis razem porysujemy domek, itp?
Jak to nie pomagalo, to psycholog radzila odejsc troche od dziecka, nie przytulac, u nas to nie ten typ, nie patrzec w oczy bu nie prowokowac, wziac kilka glebszych oddechow i nie przejmowac tych emocji od niej. Dac czas i przestrzen na uspokojenie sie.Nie znaczy nie. Zadnych negocjacji!
W sklepie owszem, ludzie sie na mnie gapili jak na wyrodna matke, bo dziecko lezy na podlodze i strzela focha, a ja jej nie przytulam, i nic z tego sobie nie robie, jak po 5 minutach nie wstala to t bralam ja pod pache taka wrzeszczaca i wychodziilismy ze sklepu bez zakupow.
Wytrwalosci życzę, bo wiem ile nerwów to kosztuje, ja sie kilka razy przez te jej histerie poplakalam z tej bezsilności.
Zawsze mozna poradzic sie sprawdzonego psychologa, nam otworzyl oczy na to jak niektore sytuacje wygladaja z boku.
Sorry, ale albo psycholog użyła innego sformułowania albo była kiepska.
Piszesz, że dziecko wami manipulowalo a ataki były aż tak silne, że się moczylo.

Sugerujesz, że sikala, by cię do czegoś przekonać ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-11, 09:01   #27
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

dorris tak chodzilo o prosta manipulacje w wydaniu dwuipółlatka czyli zrobi taka afere byle tylko cos dostac, a rodzice nie zawsze byli swiadomi ze to dziecko zaczyna ustalac reguly. Bo to nie chodzilo tylko o to by dostac np telefon, ale to ze ona pierwsza musi zapalic swiatlo, zalozyc buty, otworzyc drzwi, pierwszy wychodzi tata a mama zamyka drzwi itp, to naprawde chodzilo o głupoty, co nam szkodzilo ze pierwsza zapala swiatlo czy zaklada buty, mozna ustapic przeciez, ale kazde odstąpienie od tego bo sie czlowiek spieszyl czy zapomnial powodowalo złość i krzyki i od razu awantura gotowa!
A histerie, w ktore wpadala czasem i ktore byly nie ddo zatrzymania, nakrecala sie tak bardzo, ze nie slyszala co sie do niej mowi, wiec czasem potrafila sie zsikac, watpie by to robila specjalnie, po prostu byla bardzo emocjonalna i caly organizm tak reagowal!
My przechodzilismy z córka bunt dwulatka, potem trzylatka,gdy nagle z grzecznej dziewczynki robila sie mala awanturnica, psycholog powiedziala ze ma dosc silny charakter.

Edytowane przez jola35
Czas edycji: 2016-10-11 o 09:02
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-11, 12:33   #28
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez jola35 Pokaż wiadomość
dorris tak chodzilo o prosta manipulacje w wydaniu dwuipółlatka czyli zrobi taka afere byle tylko cos dostac, a rodzice nie zawsze byli swiadomi ze to dziecko zaczyna ustalac reguly. Bo to nie chodzilo tylko o to by dostac np telefon, ale to ze ona pierwsza musi zapalic swiatlo, zalozyc buty, otworzyc drzwi, pierwszy wychodzi tata a mama zamyka drzwi itp, to naprawde chodzilo o głupoty, co nam szkodzilo ze pierwsza zapala swiatlo czy zaklada buty, mozna ustapic przeciez, ale kazde odstąpienie od tego bo sie czlowiek spieszyl czy zapomnial powodowalo złość i krzyki i od razu awantura gotowa!
A histerie, w ktore wpadala czasem i ktore byly nie ddo zatrzymania, nakrecala sie tak bardzo, ze nie slyszala co sie do niej mowi, wiec czasem potrafila sie zsikac, watpie by to robila specjalnie, po prostu byla bardzo emocjonalna i caly organizm tak reagowal!
My przechodzilismy z córka bunt dwulatka, potem trzylatka,gdy nagle z grzecznej dziewczynki robila sie mala awanturnica, psycholog powiedziala ze ma dosc silny charakter.
Borze szumiący

A nie dodała, że trzeba go złamać?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-11, 12:46   #29
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Ja nie widzę nic złego w spełnianiu "zachcianek" dziecka, jeśli mnie jest w danym momencie obojętne, kto na przykład naciśnie guzik od windy. Naprawdę nie widzę powodu, żeby dziecku robić na złość i dla zasady nie pozwolić mu na to, tylko po to, żeby je "przytemperować"

W ogóle nie ogarniam, jak można zarzucać dwulatkowi, że szantażuje rodziców czy też z premedytacją wymusza coś płaczem. Jak mu na czymś zależy i nie może tego dostać, to jak każdy człowiek przeżywa smutek, gniew, frustrację i płacze, bo nie umie sobie inaczej poradzić ze swoimi emocjami. Rolą rodzica jest nauczenie dziecka jak radzić sobie w takiej sytuacji. Dziecko, które się olewa uczy się jedynie, że nie może liczyć na rodziców.

My z mężem staramy się jak najwięcej tłumaczyć. Jak dziecko jest w takim stanie, że nie słyszy co się do niego mówi, siadamy w pobliżu i utwierdzamy je w tym, że jesteśmy obok (próby przytulenia kończą się agresją). Najczęściej syn dość szybko się uspokaja i sam do nas podchodzi porozmawiać albo wraca do tematu po jakimś czasie.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-11, 13:39   #30
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Jak sobie radzicie z wymuszaniem dziecka

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Ja nie widzę nic złego w spełnianiu "zachcianek" dziecka, jeśli mnie jest w danym momencie obojętne, kto na przykład naciśnie guzik od windy. Naprawdę nie widzę powodu, żeby dziecku robić na złość i dla zasady nie pozwolić mu na to, tylko po to, żeby je "przytemperować"

W ogóle nie ogarniam, jak można zarzucać dwulatkowi, że szantażuje rodziców czy też z premedytacją wymusza coś płaczem. Jak mu na czymś zależy i nie może tego dostać, to jak każdy człowiek przeżywa smutek, gniew, frustrację i płacze, bo nie umie sobie inaczej poradzić ze swoimi emocjami. Rolą rodzica jest nauczenie dziecka jak radzić sobie w takiej sytuacji. Dziecko, które się olewa uczy się jedynie, że nie może liczyć na rodziców.

My z mężem staramy się jak najwięcej tłumaczyć. Jak dziecko jest w takim stanie, że nie słyszy co się do niego mówi, siadamy w pobliżu i utwierdzamy je w tym, że jesteśmy obok (próby przytulenia kończą się agresją). Najczęściej syn dość szybko się uspokaja i sam do nas podchodzi porozmawiać albo wraca do tematu po jakimś czasie.
Podpisuję się pod tym postem.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Borze szumiący

A nie dodała, że trzeba go złamać?
Prawda?
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-14 08:55:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.