Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

[Selyuna]

Ja od niecałego tygodnia biorę skrzypowitę a włosy noszę związane ze względu na pracę (nie ma wymogu ale mniej przeszkadzają i jakoś się bardziej profesjonalnie czuję).

Refleksy zielone albo niebieskawe to u mnie też były zależne od światła, albo byl moment kiedy moje włosy - szczególnie końcówki - po zmoczeniu zmieniały się z platynowosrebrnych w zielonkawoturkusowe (magiczne włosy ).

Ja teraz z fioletowych szamponów będę próbować kallos silver.

[Cawendre]

Marzą mi się białe włosy, zupełnie bez żadnego odcienia żółci. Moim problemem jest to, że dalej mam trochę za ciemny blond, rozjaśniałam kilka razy, nie wiem co dalej, bo to rozjaśnianie jakby stanęło w miejscu. I zastanawiam się czy to przez to, że przez lata kiedyś miałam mocną czerwień na włosach, mam w niektórych miejscach jeszcze troszkę ciemniejszy blond, idk może źle rozjaśniłam XD nie no, rozjaśniałam celowo jeszcze w tych miejscach i niewiele to zmieniło.
I mam pytanie do was - rozjaśniać dalej czy zrobić dekoloryzację i ew. wtedy dalej rozjaśniać?
Powiedzcie mi trochę o dekoloryzatorach, które są najlepsze, po których nie ciemnieją włosy (wydaje mi się, że mi nie powinny ściemnieć bo trochę inny przypadek niż jak dziewczyny chciały pozbyć się z włosów czerni i po kilku dniach znowu ją miały)
Już czytałam by dobrze go wypłukać, ale ja dalej bardzo się boję, że coś wyjdzie źle. I nie mam pewności czy pomoże.

Do fryzjera nie pójdę, z góry mówię.

[Selyuna]

Napisane przez Cawendre

Marzą mi się białe włosy, zupełnie bez żadnego odcienia żółci. Moim problemem jest to, że dalej mam trochę za ciemny blond, rozjaśniałam kilka razy, nie wiem co dalej, bo to rozjaśnianie jakby stanęło w miejscu. I zastanawiam się czy to przez to, że przez lata kiedyś miałam mocną czerwień na włosach, mam w niektórych miejscach jeszcze troszkę ciemniejszy blond, idk może źle rozjaśniłam XD nie no, rozjaśniałam celowo jeszcze w tych miejscach i niewiele to zmieniło.
I mam pytanie do was - rozjaśniać dalej czy zrobić dekoloryzację i ew. wtedy dalej rozjaśniać?
Powiedzcie mi trochę o dekoloryzatorach, które są najlepsze, po których nie ciemnieją włosy (wydaje mi się, że mi nie powinny ściemnieć bo trochę inny przypadek niż jak dziewczyny chciały pozbyć się z włosów czerni i po kilku dniach znowu ją miały)
Już czytałam by dobrze go wypłukać, ale ja dalej bardzo się boję, że coś wyjdzie źle. I nie mam pewności czy pomoże.

Do fryzjera nie pójdę, z góry mówię.

Ile razy robiłaś rozjaśnianie? Powinno się poczekać z miesiąc między kolejnymi, ale uszkodzenia po rozjaśnianiu wychodzą po tygodniach, u mnie było to chyba po 3 miesiącach ale zawiniła też źle dobrana maska i odżywka (Alterra granat która ma alkohol wysoko w składzie i przyczyniła się do... rozpuszczenia moich włosów tak że przy myciu wypadały garściami a moja nerwica i przez to szarpanie przy myciu i czesaniu się dołożyły). Niby to włosy i nie ma co się przejmować bo odrosną , ja moje obcięłam z długości do końca pleców tak do połowy ramion i zaczęłam je przynajmniej nosić rozpuszczone a nie zawsze w koku także nie to że żałuję . Ale z mojego doświadczenia z włosami które były farbowane kilka razy po prostu się da zejść do pewnego poziomu i koniec. Ja nawet nie osiągnęłam słynnego koloru rozgniecionego banana na końcowkach - więc do połowy włosy miałam białe a poniżej szarawe.

A dekoloryzatory cóż, niektóre działają na jednych włosach a inne nie,to jest totalna niewiadoma czy u ciebie coś dadzą - chociaż szczerze mówiąc wątpię żeby coś dały na włosach na których już był rozjaśniacz.

Moja rada - popróbuj z tonerami, może coś zneutralizują. Sama ostatnio zrobiłam sobie specjalnie ciemniejsze włosy u nasady żeby przejść ładnie odcieniem przez miejsce gdzie znów włosy nie chciały się rozjaśnić (winię używanie kilku różnych farb na robienie odrostów i potem każda taka farba reaguje inaczej).

[invi_08]

A jakie drogeryjne szampony i maski są najlepsze dla rozjasnianych wlosow? Mi sie mega pusza odkad rozjasnilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Corii]

Napisane przez invi_08

A jakie drogeryjne szampony i maski są najlepsze dla rozjasnianych wlosow? Mi sie mega pusza odkad rozjasnilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Puszenie sie rozjasnianych włosów to akurat standard w pakiecie
najlepiej kupowac dociazajace wygladzajace.

[invi_08]

Napisane przez Corii

Puszenie sie rozjasnianych włosów to akurat standard w pakiecie
najlepiej kupowac dociazajace wygladzajace.

Polecicie mi cos z nazwy? fryzjerka mowila o niebieskich szamponach ale w rosku kiedys bylam to babka nie wiedziala o co mi chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Corii]

Napisane przez invi_08

Polecicie mi cos z nazwy? fryzjerka mowila o niebieskich szamponach ale w rosku kiedys bylam to babka nie wiedziala o co mi chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fioletowe szampony raczej jesli juz, ale one nie wygladzaja, one maja nowelowac zolc i wysuszaja wlos jeszcze bardziek, totez i puszenie wieksze.
Z drogeryjnych nic Ci nieestety nie polecę, bo nie uzywam takich
Ale moze ktoś inny tutaj będzie pomocny.

[Cawendre]

Napisane przez Selyuna

Ile razy robiłaś rozjaśnianie? Powinno się poczekać z miesiąc między kolejnymi, ale uszkodzenia po rozjaśnianiu wychodzą po tygodniach, u mnie było to chyba po 3 miesiącach ale zawiniła też źle dobrana maska i odżywka (Alterra granat która ma alkohol wysoko w składzie i przyczyniła się do... rozpuszczenia moich włosów tak że przy myciu wypadały garściami a moja nerwica i przez to szarpanie przy myciu i czesaniu się dołożyły). Niby to włosy i nie ma co się przejmować bo odrosną , ja moje obcięłam z długości do końca pleców tak do połowy ramion i zaczęłam je przynajmniej nosić rozpuszczone a nie zawsze w koku także nie to że żałuję . Ale z mojego doświadczenia z włosami które były farbowane kilka razy po prostu się da zejść do pewnego poziomu i koniec. Ja nawet nie osiągnęłam słynnego koloru rozgniecionego banana na końcowkach - więc do połowy włosy miałam białe a poniżej szarawe.

A dekoloryzatory cóż, niektóre działają na jednych włosach a inne nie,to jest totalna niewiadoma czy u ciebie coś dadzą - chociaż szczerze mówiąc wątpię żeby coś dały na włosach na których już był rozjaśniacz.

Moja rada - popróbuj z tonerami, może coś zneutralizują. Sama ostatnio zrobiłam sobie specjalnie ciemniejsze włosy u nasady żeby przejść ładnie odcieniem przez miejsce gdzie znów włosy nie chciały się rozjaśnić (winię używanie kilku różnych farb na robienie odrostów i potem każda taka farba reaguje inaczej).

Dużo razy rozjaśniałam ale robiłam to stopniowo kąpielami rozjaśniającymi. Nie mam zniszczonych włosów ani trochę, staram się o nie dbać jak najlepiej, używam różnych naturalnych metod (np. odżywka z jajka i oliwy z oliwek, czy też trochę soku z cytryny itp)
Moim problemem jest wypadanie włosów, ale u mnie to już standard i inna przyczyna, leki. Tym bardziej że tak jak pisałam rok nie farbowałam włosów i próbowałam je uzdrowić, dalej wypadają jak wypadały, nie jestem łysa więc co mi tam, walnę tą platynę w końcu cnie już naprawdę jest mi to obojętne, ja chcę ten kolor XD
A co do tonerów też o nich myślałam, ale czytałam że białe tonery spłukują się po pierwszym myciu i jestem załamana bo już nic innego nie przychodzi mi do głowy. Kupię teraz ten dekoloryzator, potem znowu rozjaśnię i zobaczę. Może choć trochę dalej ruszy..

[Leora]

Hej, na wstępie zaznaczam, że nie mam pojęcia w jakim wątku mogę się poradzić.. mimo wszystko liczę na jakąś pomoc..

Moje włosy naturalnie są w kolorze ciemnego brązu, miałam przez fryzjera zrobione "sombre", natomiast odrost i tak był widoczny dlatego po kilku miesiącach i braku możliwości pójścia do fryzjera postanowiłam je rozjaśnić sama. Użyłam niby profesjonalnego rozjasniacza, nastepnie bardzo popularnego za granicą tonera Wella t18 i co... no i jajko. Od połowy w dół są siwe, przy odrostach jajecznica. Nawet widzę przy skórze poświatę zieleni! proszę, doradzcie mi co mam zrobić aby wyrównać ten blond... próbowałam szorować włosy aby pozbyć się siwizny (myślałam że to zniweluje kontrast między tym kurczakowym odrostem) ale to nic nie daje... myślę juz nawet do powrotu do ciemnych

Czy znacie jakieś drogeryjne rozwiązanie (zależy mi na czasie) aby uzyskać jasny brąz jak na zdjeciu, lub żeby jakoś przyciemnic te odrosty i wyrównać blond?.. jestem załamana
IMG_20170810_193504.jpg244463-braz-to-przezytek-teraz-kochamy-bronde.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selyuna]

Napisane przez Cawendre

Dużo razy rozjaśniałam ale robiłam to stopniowo kąpielami rozjaśniającymi. Nie mam zniszczonych włosów ani trochę, staram się o nie dbać jak najlepiej, używam różnych naturalnych metod (np. odżywka z jajka i oliwy z oliwek, czy też trochę soku z cytryny itp)
Moim problemem jest wypadanie włosów, ale u mnie to już standard i inna przyczyna, leki. Tym bardziej że tak jak pisałam rok nie farbowałam włosów i próbowałam je uzdrowić, dalej wypadają jak wypadały, nie jestem łysa więc co mi tam, walnę tą platynę w końcu cnie już naprawdę jest mi to obojętne, ja chcę ten kolor XD
A co do tonerów też o nich myślałam, ale czytałam że białe tonery spłukują się po pierwszym myciu i jestem załamana bo już nic innego nie przychodzi mi do głowy. Kupię teraz ten dekoloryzator, potem znowu rozjaśnię i zobaczę. Może choć trochę dalej ruszy..

Też robiłam kąpiele. I wierz mi takie zniszczenia potrafią wyjść po dłuższym czasie i po jakiejś zmianie nagle.
Z najjaśniejszych włosów wszystko się zmywa szybko. Mi ostatnio zeszła farba permanentna po 1-2 myciach.

[Corii]

Napisane przez Selyuna

I wierz mi takie zniszczenia potrafią wyjść po dłuższym czasie i po jakiejś zmianie nagle.
Z najjaśniejszych włosów wszystko się zmywa szybko. Mi ostatnio zeszła farba permanentna po 1-2 myciach.

To akurat prawda Mnie własnie po dłuzszym czasie wyzszły i jak zaczełam na biało robić włosy. Im mocniej rozjazniacz i po wiekszosci włosów, tym gorzej.
Co do zmywania też sie zgadzam - jakies 3 tygodnie temu byłam robić odrosty rozjasniaczem a na całość toner i po jednym myciu, juz po tonerze i kurczak na odrostach
Pan kazał przyjść na dotonowanie między kolejnym robieniem odrostów, ale nie wiem, jaki to ma sens, skoro i tak sie wypłuka szybko.

[Selyuna]

Napisane przez Corii

To akurat prawda Mnie własnie po dłuzszym czasie wyzszły i jak zaczełam na biało robić włosy. Im mocniej rozjazniacz i po wiekszosci włosów, tym gorzej.
Co do zmywania też sie zgadzam - jakies 3 tygodnie temu byłam robić odrosty rozjasniaczem a na całość toner i po jednym myciu, juz po tonerze i kurczak na odrostach
Pan kazał przyjść na dotonowanie między kolejnym robieniem odrostów, ale nie wiem, jaki to ma sens, skoro i tak sie wypłuka szybko.

Podobno pigmentacja pomaga. W największym skrócie nakłada się farbę z zerem czyli naturę na pożądanym poziomie, bez dodawania oksy, i potem na to po jakimś czasie już normalnie docelowy kolor. Ale nigdy nie próbowałam i nie wiem czy jest sens z moimi włosami na poziomie 10-12. W sumie wiele robiłam żeby wybić żółty pigment do końca żeby były bardziej srebrne...

[Corii]

Napisane przez Selyuna

Podobno pigmentacja pomaga. W największym skrócie nakłada się farbę z zerem czyli naturę na pożądanym poziomie, bez dodawania oksy, i potem na to po jakimś czasie już normalnie docelowy kolor. Ale nigdy nie próbowałam i nie wiem czy jest sens z moimi włosami na poziomie 10-12. W sumie wiele robiłam żeby wybić żółty pigment do końca żeby były bardziej srebrne...

U mnie to nie ma sensu, bo ja biel robię. Jest tak, ze jak sie da u mnie rozjaśniacz na odrosty potrzyma, a potem ponownie plus troszkę za odrostami te żółte I toner to mam mega biały cały czas a jak same odrosty z rizjasniaczen krótko to potem żółtko. Jednak wole żółtko niz kurde biel i pół włosów mniej z popalenia

[Selyuna]

Napisane przez Corii

U mnie to nie ma sensu, bo ja biel robię. Jest tak, ze jak sie da u mnie rozjaśniacz na odrosty potrzyma, a potem ponownie plus troszkę za odrostami te żółte I toner to mam mega biały cały czas a jak same odrosty z rizjasniaczen krótko to potem żółtko. Jednak wole żółtko niz kurde biel i pół włosów mniej z popalenia

No ja właśnie ciągle szukam sposobu na tonowanie włosów tuż przy głowie tak, żeby zbić żółty i na w miarę długo. Ech... Koleston poziom 12 niestety nie rozjaśnia mi ładnie włosów, zamówiłam igora 9.5-22 i będę eksperymentować gdy za jakieś dwa tygodnie przyjdzie czas na kolejną zabawę z odrostem...

[Corii]

Napisane przez Selyuna

No ja właśnie ciągle szukam sposobu na tonowanie włosów tuż przy głowie tak, żeby zbić żółty i na w miarę długo. Ech... Koleston poziom 12 niestety nie rozjaśnia mi ładnie włosów, zamówiłam igora 9.5-22 i będę eksperymentować gdy za jakieś dwa tygodnie przyjdzie czas na kolejną zabawę z odrostem...

Chyba nie ma takiego sposobu, poza podwójnym użyciem rozjasniacza właśnie.
Za 2-3 tygodnie pójdę na samo tnowowanie do fryzjera, to dam znać, czy cos to pomógło.

[Selyuna]

Napisane przez Corii

Chyba nie ma takiego sposobu, poza podwójnym użyciem rozjasniacza właśnie.
Za 2-3 tygodnie pójdę na samo tnowowanie do fryzjera, to dam znać, czy cos to pomógło.

Może nie tyle 2x rozjaśniacza co rozjaśniacza i farby? Sama nie wiem, ja coraz bardziej przychylam się do tego mojego pomysłu żeby rozjaśnianie robić raz na 2-3mce a w międzyczasie farbować odrost jakimś ciemniejszym i współgrającym z długościami kolorem. Bo kontrast między moją platynką a naturalnymi włosami mnie wścieka

[MartysiaLeloch]

Hej,

Chcialam Was zapytac, czy dam rade sama przefarbowac wlosy po calej dlugosci na jasny, perlowy, naturalnie wygladajacy blond?
Jaka farba bez rozjasniacza sprostalaby temu?

Mialam robione sombre, tak wiec jakies 6-7cm mam naturalny odrost w koloerze ciemny blond, reszta wlosow przybrala zoltawy odcien.

Z gory dzieki!

[Corii]

Napisane przez Selyuna

Może nie tyle 2x rozjaśniacza co rozjaśniacza i farby? Sama nie wiem, ja coraz bardziej przychylam się do tego mojego pomysłu żeby rozjaśnianie robić raz na 2-3mce a w międzyczasie farbować odrost jakimś ciemniejszym i współgrającym z długościami kolorem. Bo kontrast między moją platynką a naturalnymi włosami mnie wścieka

U mnie właśnie dziala tylko 2x rozjaśniacz. Najpierw normalnie nim odrosty, a potem przeciągnąć dodatkowo na te przedostatnie odrosty - wtedy jest biel idealna. Niestety kosztem popalonych włosów po jakimś czasie
Terax mam paskudne żółtko juz i chyba za tydzień pójdę na to tonowanie i zobaczę co to da.
Ja rozjasniam co 2,5-3 miechy odrost. Robienie odrostu pomiędzy na ciemniejszy u mnie sie nie sprawdza, bo właśnie potem ten ciemny odrost żółty sie robi po rozjanianiu zwykłym 1x
Mnie o dziwo kontrast między białym a naturalsami nie rusza tak, jak kurczak na odrostach

[cherry_lady1]

Kupiłam Koleston 12/0. Wypróbuję za 2 tygodnie na całe włosy. Dam znać, jaki wyjdzie efekt. Po wypłukaniu ostatnich niebieskich i mocno szarych włosów, dopiero teraz mają ładny kolor. Popielaty blond, ale trochę to zajęło. Więc trzeba inną strategię przyjąć przy kolejnych farbowaniach

[Dfaceless]

Hej, Chciałabym się Was poradzić, bo jestem totalnie zielona w tym temacie.

Moj naturalny kolor to ciemny blond. Przez wiele lat farbowalam włosy farbami drogeryjnymi na ciemny brąz.
Zawsze miałam długie włosy. Dokładnie rok temu ścielam na krótko (przed ramiona) i postanowiłam wrócić do swojego koloru żeby później rozjaśnić sobie do ładnego, bezowego/chłodnego blondu.

Po 2 rozjasnianiach i tonowaniu u fryzjera (sombre z naturalnym odrostem) osiagnelam taki zoltorudawy odcień.

Ostatnio byłam u fryzjera (ponoć jeden z lepszych Poznaniu) żeby zrobić jaśniejsze. Pokazałam na jakim kolorze mi zależy. Chciałam podciagnac odrost i niżej mieć jednolity jaśniejszy blond, coś jak na zdjeciu + pozbyć się żółtych i rudych refleksow. Fryzjer rozjaśnial mi włosy i nałożył chlodniejszy toner. Koniec końców wysuszyl włosy i... nie było ZADNEJ różnicy. Zapłaciłam 230zl i wyszłam mega niezadowolona.

W domu obejrzałam je na spokojnie i stwierdziłam, że zrobione byle jak, nierówno, z jednej strony ciemne z tyłu jaśniejsze. Nie wiem czy to fryzjer nie potrafil tego porządnie zrobić czy coś jest nie tak z moimi włosami?

Ostatecznie wróciłam tam z reklamacja i poprosilam o poprawienie, stwierdzili że rzeczywiście jest nierówno i za dużej różnicy nie ma. Ide teraz we wtorek i chce żeby koleś zrobił to dobrze, a mam wrażenie że nie do konca ogarnia (chyba się dopiero uczy?), dlatego moje pytanie do Was - czy z tego koloru jaki mam da się zrobić taki jasny, w jaki sposób? Nałożyć na to farbę? Toner? Czy trzeba rozjaśniac znowu? Nie mam pojęcia jak pozbyć się tych zoltawo-rudych odcieni.
Z góry dzięki za odpowiedz.

IMG_20170816_130438.png

A to moje:
IMG_20170820_145838.jpg
received_10214188470492165.jpeg

[emma-e4]

moim zdaniem jeszcze ze 2 tony trzeba rozjaśnić, żeby mieć to co na górnym zdjęciu. A nie gwarantuję, że będziesz mieć tak zimny kolor długo, z rozjaśnianych wszystko się wymywa szybko. Jednak widać, że twoje włosy są po prostu za ciemne jeszcze, nawet te kilka najjaśniejszych pasemek chyba ni złapałoby tonera na taki popiel

[Corii]

Dobra, byłam dzisiaj u fryzjera na tonowaniu zołtych odrostów pomiędzy rozjasnianiem odrostów i efekt całkiem fajny, ale pewno po paru myciach zejdzie, jak nie szybciej
Musze przy nastepnycm rozjasnianiu poprosić fryzjera, zeby procz odrostów przejechał rozjasniaczem i te zóltawe poprzednie partie. Moze nie wykrusza sie włosy

[Dfaceless]

Wyszły takie po poprawkach. Powiem Wam, że efekt całkiem spoko. Ciekawe jak długo się to utrzyma... A gdybym to później potraktowala jakimś blondem z drogerii?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[maniaczkakolorowania]

Farba blond z zimnym odciniem. Fioletowy szampon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle]

Napisane przez Dfaceless

Wyszły takie po poprawkach. Powiem Wam, że efekt całkiem spoko. Ciekawe jak długo się to utrzyma... A gdybym to później potraktowala jakimś blondem z drogerii?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jesli zależy ci na zimnym białym blondzie, to taki efekt na tak jasnych włosach ja teraz twoje da L'Oreal Recital w odcieniu Hollywood.

[cherry_lady1]

Pofarbowałam odrosty Koleston 12/0 z wodą 9%, na długości nałożyłam z wodą 6% na ostatnie 10 min. Niestety, odrost jest żółto - złoty. Po ostatnich eksperymentach nie chciałam miec niebieskich włosów. Kolor na szczęście się trochę wyrównał na długości. Potraktuję włosy fioletowym szamponem, może będzie lepiej.

Następnym razem chyba spróbuję Alfaparf 11.21 albo 11.11 z wodą 12%.

Albo zmieszam Goldwell 11N z odrobiną 11V też z wodą 12%. Wg fryzjerek mam włosy na poziomie 8, a są tak oporne na farby, nawet profesjonalne Nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie.

Ciężka jest droga do ładnego blondu albo ja oczekuję zbyt wiele po farbie.

[morelle]

Napisane przez cherry_lady1

Pofarbowałam odrosty Koleston 12/0 z wodą 9%, na długości nałożyłam z wodą 6% na ostatnie 10 min. Niestety, odrost jest żółto - złoty. Po ostatnich eksperymentach nie chciałam miec niebieskich włosów. Kolor na szczęście się trochę wyrównał na długości. Potraktuję włosy fioletowym szamponem, może będzie lepiej.

Następnym razem chyba spróbuję Alfaparf 11.21 albo 11.11 z wodą 12%.

Albo zmieszam Goldwell 11N z odrobiną 11V też z wodą 12%. Wg fryzjerek mam włosy na poziomie 8, a są tak oporne na farby, nawet profesjonalne Nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie.

Ciężka jest droga do ładnego blondu albo ja oczekuję zbyt wiele po farbie.

Wybrałaś 0 po kropce, a z tym tak właśnie bywa na odroście. Poczekaj, kolor jeszcze przez kilka dni pracuje, zobaczysz za jakis czas ostateczny rezultat

[cherry_lady1]

Napisane przez morelle

Wybrałaś 0 po kropce, a z tym tak właśnie bywa na odroście. Poczekaj, kolor jeszcze przez kilka dni pracuje, zobaczysz za jakis czas ostateczny rezultat

Wiem, zobaczymy jak będzie. Ostatnio miałam bardzo mocno niebieskie włosy, chciałam tego uniknąć.

Goldwell 11N jest trochę popielata, na wodzie 9% wyszła lepiej niż Koleston 12/0, a włosy nie były wcale niebieskie.
Trzeba próbować dalej.

[stokrotenka18]

Hellooooo
Czy można dołączyć?

[morelle]

Napisane przez cherry_lady1

Wiem, zobaczymy jak będzie. Ostatnio miałam bardzo mocno niebieskie włosy, chciałam tego uniknąć.

Goldwell 11N jest trochę popielata, na wodzie 9% wyszła lepiej niż Koleston 12/0, a włosy nie były wcale niebieskie.
Trzeba próbować dalej.

Rozumiem. Wiesz, zauważyłam, że Ducastel Subtil też nie robi niebieskiego kuku. Dla kogoś, kto chce mocno zimnego koloru to może być wada. Ale jeśli chce się uniknąć nieba i fioletu na długościach to też jest dobra opcja.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez stokrotenka18

Hellooooo
Czy można dołączyć?

Pewnie, że tak