Zapuszczanie włosów cz. VIII

[katte25]

Napisane przez pseudofeministka

A ja kupujac lakiery z Neonail I tak ostatnio zdecydowanie za duzo zamawilam, a w ramach postanowienia noworocznego mialam ograniczyc zakupy, a tu prosze , mamy marzec a u mnie zakupoholizm pelna para.

Dziewczyny w temacie zapuszczania, ostatnio w Rosmannie udalo mi sie w koncu dorwac te grabki do skory glowy, bardzo fajna sprawa. Poki co dalam sobie spokoj z wcierkami, moj skalp ma sie dzieki temu rewelacyjnie. Ale czy ktoras z Was je stosuje?

Nie stosowałam tych grabek bo ich nie mam.

[beata_wajs_migdal]

katte25 Widziałam dużo promocji na Dzień Kobiet, ale póki co wystarczy mi to,co mam.
jestem bardzo zadowolona ze szczotki i serum na końcówki Happy Ends. Musze się wziąć za ta maskę Oatme, bo tam po otwarciu jest termin 3 m-ce na zużycie, choc muszę sprawdzić ,bo gdzie z włosami do ramion ja bym to zużyła tak szybko jak i z długimi mi schodzi całkiem powoli , a stosuje naprawdę często...
Czas na końską dawkę emolientów, bo ostatnio znów wyglądam jak Hagrid/Wodecki. Wydają mi się przesuszone, dlatego wróciłam do olejowania na zmianę z odżywką emolientową ,czyli cały peh w kółko bo był czas jak wystarczyło mycie EH i serum na końcówki lub oleokrem,

Czy maski dajecie po całości czy tylko na długość? daje na całość.

Shiz,ja musze przerwać wcierkowanie, ale dopóki wyniki mi nie wrócą do normy/ponoć moje bóle głowy są spowodowane anemią ,ale nie chce zbyt dużo nakładać na skalp.mam na myśli wcierki alkoholowe, czesto też chodzę w rozpuszczonych..wiec raczej nie od tego...

[Shiz]

A wydaje mi się, że gdzieś na włosingu Aga pisała, że te 3 miesiące terminu ważności, to tylko błąd w druku i ważna jest 6 miesięcy. 3 miesiace to by była lipa... o ile biana jeszcze jako tako mo idzie, to oatme prawie wogóle
Chyba jednak pozostaję wierna Anwen. Kupiłam Emolientową Akację i jest super. Szampon w piance bosko pachnie, ale myłam włosy 3x, żeby czuć że są umyte. To był ostatni łagodny szampon jaki w życiu kupiłam. No po prostu nie po drodze mi z nimi
Ja maski daje tak z 5cm od skalpu, ale jak mi czasem wyjdzie 0cm, to się nie przejmuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Błąd w druku? Nie wierzyłabym w takie rzeczy...
Wiem, że opakowania produktów za darmo nie są i to też pewien koszt. Ostatnio mi się trafił krem z Ziaji z literówką w nazwie, ale na samym kartoniku - dali na kartonik naklejkę, którą przykryli byka. Widać nowe kartoniki plus utylizacja starych to za duży koszt i warto im było rozważyć naklejki
Ale jeszcze z naklejką bym łyknęła takie wydłużenie PAO, chociaż amatorka bije po oczach, bez tego nawet bym nie pisała w mediach takich rzeczy

[Shiz]

Sprawdziłam, na moich oatme i bianie jest termin ważności 9 miesięcy po otwarciu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

katte25 Widziałam dużo promocji na Dzień Kobiet, ale póki co wystarczy mi to,co mam.
jestem bardzo zadowolona ze szczotki i serum na końcówki Happy Ends. Musze się wziąć za ta maskę Oatme, bo tam po otwarciu jest termin 3 m-ce na zużycie, choc muszę sprawdzić ,bo gdzie z włosami do ramion ja bym to zużyła tak szybko jak i z długimi mi schodzi całkiem powoli , a stosuje naprawdę często...
Czas na końską dawkę emolientów, bo ostatnio znów wyglądam jak Hagrid/Wodecki. Wydają mi się przesuszone, dlatego wróciłam do olejowania na zmianę z odżywką emolientową ,czyli cały peh w kółko bo był czas jak wystarczyło mycie EH i serum na końcówki lub oleokrem,

Czy maski dajecie po całości czy tylko na długość? daje na całość.

Shiz,ja musze przerwać wcierkowanie, ale dopóki wyniki mi nie wrócą do normy/ponoć moje bóle głowy są spowodowane anemią ,ale nie chce zbyt dużo nakładać na skalp.mam na myśli wcierki alkoholowe, czesto też chodzę w rozpuszczonych..wiec raczej nie od tego...

Dla mnie maski Agnieszki maja zbyt duze opakowania. Nawet odzywka/maska ktora pasuje i po ktora czesto siegamy nie bedzie dzialala tak jak chcemy, gdy bedziemy ja nakladac co mycie, a przy takich ilosciach to... . No, ale przy probkach ktos przetestuje i nie kupi juz calego opakowania, gdy maska sie nie sprawdzi...


A to przy anemi nie mozna wcierkowac? Czy po prostu nie chcesz potegowac bolu glowy? Ja poki co odrzucilam i skora glowy duzo lepiej sie ma. Nie musze myc tak czesto wlosow. Ale jak bede wracac to do Banfi

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez pseudofeministka

A ja kupujac lakiery z Neonail I tak ostatnio zdecydowanie za duzo zamawilam, a w ramach postanowienia noworocznego mialam ograniczyc zakupy, a tu prosze , mamy marzec a u mnie zakupoholizm pelna para.

Dziewczyny w temacie zapuszczania, ostatnio w Rosmannie udalo mi sie w koncu dorwac te grabki do skory glowy, bardzo fajna sprawa. Poki co dalam sobie spokoj z wcierkami, moj skalp ma sie dzieki temu rewelacyjnie. Ale czy ktoras z Was je stosuje?

Uwielbiam lakiery z neonail :love miałam nawet dzisiaj zamawiać wielkanocne jajko z dwoma lakierami, bazą i oliwką ale mam tyle tego, że nie wiem kiedy zużyję

Ja mam te grabki i chwalę sobie

[pseudofeministka]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88567588]Uwielbiam lakiery z neonail :love miałam nawet dzisiaj zamawiać wielkanocne jajko z dwoma lakierami, bazą i oliwką ale mam tyle tego, że nie wiem kiedy zużyję

Ja mam te grabki i chwalę sobie [/QUOTE]

Ja tez tego tyle mam, a maluje paznokcie tylko sobie Niektore kolory juz mam mega zblizone do siebie. Ale sporas czesc klasycznych mam z Semilaca, ktory mi nie sluzy , bo mi wydelikaca plytke i staram sie zmieniac te kolory na Neonail ;d Zreszta ostatnio znowu wkrecilam sie w mineraly i w to wszystko ;d

No mi tez te grabki sie podobaja, niesamowicie relaksuja A wcale nie bylo ich tak latwo zdobyc, bo w Rosmannie prawie caly czas ich nie bylo.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez pseudofeministka

Ja tez tego tyle mam, a maluje paznokcie tylko sobie Niektore kolory juz mam mega zblizone do siebie. Ale sporas czesc klasycznych mam z Semilaca, ktory mi nie sluzy , bo mi wydelikaca plytke i staram sie zmieniac te kolory na Neonail ;d Zreszta ostatnio znowu wkrecilam sie w mineraly i w to wszystko ;d

No mi tez te grabki sie podobaja, niesamowicie relaksuja A wcale nie bylo ich tak latwo zdobyc, bo w Rosmannie prawie caly czas ich nie bylo.

Ja mam najwięcej beży wszelakich ciekawią mnie te bazy proteinowe, może zakupię po wypłacie

U mnie w Rossmannie nie było problemu. Kupiłam na początku października, niedługo po tym jak się pojawiły jedynie co to mogłyby być fioletowe a nie różowe no ale wszystkiego mieć nie można

[ifublackorwhite]

Napisane przez Shiz

Ooo mnie jakos ostatnio nie po drodze do rossmana, a tez wlasnie chcialam je kupic, bo też luzuję z wcierkami na jakiś czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lakiery to moje uzależnienie, nigdy nie jest ich za dużo Ostatnio dokupiłam kilka z NN Simple, bo miałam 3 kolory i mega się sprawdziły

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez pseudofeministka

A to przy anemi nie mozna wcierkowac? Czy po prostu nie chcesz potegowac bolu glowy? Ja poki co odrzuciłam i skora glowy duzo lepiej sie ma. Nie musze myc tak czesto wlosow. Ale jak bede wracac to do Banfi

Można, ale wolę wykluczyć tą przyczynę, Nic się nie stanie jak przez miesiąc nie będę tego robić.

Apropo masek kupiłam taką fajną w Drogerii Natura
Botanical - kokosowa , włosy po niej jak milion dolarów. oj, czuje ze szybko zużyję

400ml za 20zl ,,nadaje się do cg , nie zawiera sylikonów ,weganska..https://www.drogerienatura.pl/botani...kera500ml.html

Shiz bardzo dziękuję też tak myślałam, bo u mnie już 3 miesiace a zuzyta połowa.
co do delikatnego szamponu Anwen ,kupuje tylko dla córki, dla mnie jest zbyt słaby i już nawet nie próbuję. Akację mam ale jeszcze nie otworzyłam.

Apropo minimalizmu polecam Ci kanał Ani Gemmy i Marceliny-Miniwersja, są też na Insta. Ważne by mieć cel /powód dla ktorego ograniczasz kupowanie .


dzikie_wino i bez tego na razie porzucam Ziaję, mam zbyt dużo innych rzeczy do zdenkowania.

Zazdroszczę Wam tego malowania pazurków, ja nie mam czego, ledwo coś urośnie to się rozdwaja ,łamie(nie obgryzam) każdy suplement cobym nie brała poprawia włosy, skórę, ale paznokcie jak były liche tak są.nie kupuje już lakierów wogóle ,dużo musialam wyrzucic i stwierdziłam ze to bez sensu kupowac a nie używać..

[katte25]

Kupiłam henne do włosów naturalna z Venity i mam pytanie czym rozrabiacie hennę, co do niej dodajecie?

[pseudofeministka]

Napisane przez ifublackorwhite

Lakiery to moje uzależnienie, nigdy nie jest ich za dużo Ostatnio dokupiłam kilka z NN Simple, bo miałam 3 kolory i mega się sprawdziły

Ja też lubię Simple, jest to naprawdę mega wygodne i szybkie rozwiązanie, ale zauważyłam, że z tych nowszych kolekcji dużo gorzej się trzymają i w moim przypadku odpryskuja po 2-3 dniach.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez beata_wajs_migdal

Można, ale wolę wykluczyć tą przyczynę, Nic się nie stanie jak przez miesiąc nie będę tego robić.

Apropo masek kupiłam taką fajną w Drogerii Natura
Botanical - kokosowa , włosy po niej jak milion dolarów. oj, czuje ze szybko zużyję

400ml za 20zl ,,nadaje się do cg , nie zawiera sylikonów ,weganska..https://www.drogerienatura.pl/botani...kera500ml.html

Shiz bardzo dziękuję też tak myślałam, bo u mnie już 3 miesiace a zuzyta połowa.
co do delikatnego szamponu Anwen ,kupuje tylko dla córki, dla mnie jest zbyt słaby i już nawet nie próbuję. Akację mam ale jeszcze nie otworzyłam.

Apropo minimalizmu polecam Ci kanał Ani Gemmy i Marceliny-Miniwersja, są też na Insta. Ważne by mieć cel /powód dla ktorego ograniczasz kupowanie .


dzikie_wino i bez tego na razie porzucam Ziaję, mam zbyt dużo innych rzeczy do zdenkowania.

Zazdroszczę Wam tego malowania pazurków, ja nie mam czego, ledwo coś urośnie to się rozdwaja ,łamie(nie obgryzam) każdy suplement cobym nie brała poprawia włosy, skórę, ale paznokcie jak były liche tak są.nie kupuje już lakierów wogóle ,dużo musialam wyrzucic i stwierdziłam ze to bez sensu kupowac a nie używać..

W moim odczuciu delikatne szampony Anwen sa niestety niewypalem jeżeli chodzi o domywanie włosów. Za to super się u mnie sprawdziły jako żel do twarzy i tak do zdenkuję ;d

Dziewczyny , które mają Dragona od Agi, sprawdza się Wam ten szampon? Bo szukam własnie takiego półrypacza, widzę, że jej kosmetyki są dostępne w pigmencie i tak się zastanawiam czy kupić, bo na ryneczku też często jest wymieniany.

[Shiz]

Ja skończyłam niedawno Dragona. Bardzo dobrze mi się sprawdził, rozwodniony bardzo dobrze domywał olej ze skalpu, nie miałam żadnych podrażnień (mój mąż miał zaczerwienioną piekącą skórę, nawet po rozwadnianiu). Po myciu włosy były tępe, więc odżywka była konieczna. Zużyłam w 2,5 miesiąca myjąc włosy co 2 dnień. Może kiedyś do niego wrócę, ale chciałabym przetestować Murky'ego i jeszcze kilka innych szamponów
Kurcze, myję włosy łagodnym Anwen 3x, ale drugi dzień są takie ładne i sypkie mało ekonomicznie troche, ale efekt zacny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladka3]

Ja miałam próbkę szamponu Anwen i niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Miałam wrażenie że włosy są niedomyte z łagodnych szamponów najlepiej się u mnie sprawdzają petal fresh, Eco lab i ostatnio Vianek.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez czekoladka3

Ja miałam próbkę szamponu Anwen i niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Miałam wrażenie że włosy są niedomyte z łagodnych szamponów najlepiej się u mnie sprawdzają petal fresh, Eco lab i ostatnio Vianek.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Masz na myśli próbkę Brzoskwinia & Kolendra? nie spotkałam,
a tamte z drobinkami to szampony peelingujące. Z łagodnych to chyba jednak wrócimy do Ekos lub rozwodniony w kostce oczyszczający skrzyp (dzieci) a ja to tylko większa moc.nie bawie się już z jakimś basiclabem (dla mnie to był niewypał) ...zapach może spoko ale nic poza tym..wczoraj myłam własnie Mint it up + maska Oat me z HTC zastosowana jako odzywka.

Serum na końcowki Anwen w płynie jest ekstra ,to w kremie było b. niewydajne ale to mi pasuje. wogóle go nie czuć w tym sensie ze nie dociąża .jak znajdę fajną promocję kupię na zapas

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez katte25

Kupiłam henne do włosów naturalna z Venity i mam pytanie czym rozrabiacie hennę, co do niej dodajecie?

Z henną niestety nie pomogę, ogarniam tylko cassie
Zdaje się na blogu hennato jest wszystko świetnie opisane

[czekoladka3]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Masz na myśli próbkę Brzoskwinia & Kolendra? nie spotkałam,

a tamte z drobinkami to szampony peelingujące. Z łagodnych to chyba jednak wrócimy do Ekos lub rozwodniony w kostce oczyszczający skrzyp (dzieci) a ja to tylko większa moc.nie bawie się już z jakimś basiclabem (dla mnie to był niewypał) ...zapach może spoko ale nic poza tym..wczoraj myłam własnie Mint it up + maska Oat me z HTC zastosowana jako odzywka.



Serum na końcowki Anwen w płynie jest ekstra ,to w kremie było b. niewydajne ale to mi pasuje. wogóle go nie czuć w tym sensie ze nie dociąża .jak znajdę fajną promocję kupię na zapas

Tak miałam próbkę brziskwini i kolendry. Tych peelingujących szamponów jeszcze nie próbowałam ale mnie kuszą

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Shiz]

Napisane przez czekoladka3

Tak miałam próbkę brziskwini i kolendry. Tych peelingujących szamponów jeszcze nie próbowałam ale mnie kuszą

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja po próbkach mint it up, kupiłam butelkę, bo super mi się sprawdził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theorema]

Hej, postanowiłam napisać w tym wątku bo liczę, że ktoś zna jakiś sposób na zminimalizowanie zapachu oleju z włosów, a konkretnie neem ? Nakładam na noc, potem spłukuje wodą i emulguję, zmywam szamponem, nakładam odżywkę i dalej czuję go przez cały dzień. Ewentualnie czy jest jakaś odżywka (niezależnie czy P, E czy H) która zabija ten zapach? Nawet perfumy szybciej wyparowują .

[Shiz]

Napisane przez theorema

Hej, postanowiłam napisać w tym wątku bo liczę, że ktoś zna jakiś sposób na zminimalizowanie zapachu oleju z włosów, a konkretnie neem ? Nakładam na noc, potem spłukuje wodą i emulguję, zmywam szamponem, nakładam odżywkę i dalej czuję go przez cały dzień. Ewentualnie czy jest jakaś odżywka (niezależnie czy P, E czy H) która zabija ten zapach? Nawet perfumy szybciej wyparowują .

Nakładasz czysty neem? Na opakowaniu mojego (nie zdążyłam użyć) było napisane, żeby go dodawać w niewielkiej ilości do oleju bazowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theorema]

Napisane przez Shiz

Nakładasz czysty neem? Na opakowaniu mojego (nie zdążyłam użyć) było napisane, żeby go dodawać w niewielkiej ilości do oleju bazowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mieszam, ale z czym bym nie zmieszała i tak czuję tylko ten zapach. Próbowałam go mieszać solo z olejem ze słodkich migdałów, olejem z nasion malin, lnianym i sezamowym. Mam w domu jeszcze Sesę, ale ona już zawiera neem więc tak średnio widziałam sens z mieszaniem i Amla i bhringraj z Orientany, ten ostatni olej ma nawet ładny zapach, ale obawiam się że te "rosołowe" nuty neem zawsze przebiją każdy zwykły zapach.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez theorema

Mieszam, ale z czym bym nie zmieszała i tak czuję tylko ten zapach. Próbowałam go mieszać solo z olejem ze słodkich migdałów, olejem z nasion malin, lnianym i sezamowym. Mam w domu jeszcze Sesę, ale ona już zawiera neem więc tak średnio widziałam sens z mieszaniem i Amla i bhringraj z Orientany, ten ostatni olej ma nawet ładny zapach, ale obawiam się że te "rosołowe" nuty neem zawsze przebiją każdy zwykły zapach.

Moze nie zaszkodzi: intensywne oleje zmywałam właśnie Mint it up. Możliwe ze to sie kloci z cala teorią włosingu, ale jesli olej posiedzi na glowie cała noc lub kilka godzin to chyba zdążył zadziałać, tym szamponem zmywałam Sesę. bo nic prócz mocnego szamponu Ci nie pozostaje ,a moze umyj głowę szamponem 2 razy>? ale rozumiem, bo po pierwszych 2 cassiach czulam sie jak koń w stajni ..+ siano z łaki..,ale przywykłam.Sesa tez nie pachnie jakoś wybitnie fajnie.

Shiz Mint it up to był, pamietam pierwszy szampon ktorego mialam od Anwen i kupilam razem z odzywka nawilzający bez,taka bezpieczna opcja.u mnie ten szampon swietnie sprawdza się latem ,moze przez tą mocną miętę...

Piję sok z pokrzywy, jakie paskudztwo ...!+tardyferon..mialam też przygode z sokiem z buraka..kiszonego.. tak to jest jak człowiek nie doczyta etykiety to potem cierpi,ale wypiłam

[theorema]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Moze nie zaszkodzi: intensywne oleje zmywałam właśnie Mint it up. Możliwe ze to sie kloci z cala teorią włosingu, ale jesli olej posiedzi na glowie cała noc lub kilka godzin to chyba zdążył zadziałać, tym szamponem zmywałam Sesę. bo nic prócz mocnego szamponu Ci nie pozostaje ,a moze umyj głowę szamponem 2 razy>? ale rozumiem, bo po pierwszych 2 cassiach czulam sie jak koń w stajni ..+ siano z łaki..,ale przywykłam.Sesa tez nie pachnie jakoś wybitnie fajnie.

Sesa przy neem to takie tam delikatne kadzidełka jak na mój gust . Próbowałam zmywania dwa razy (szamponem Tinktura i z dziegciem które są silne i delikatnym Fitkosmetik z glinką niebieską), ale to nic nie daje - wydaje mi się że największe szanse ma odżywka z jakimś mega trwałym zapachem. Mint it up nie znam, ale spróbuję zakupić próbkę a neem chyba będę trzymała jak najkrócej, może wtedy będzie mniej wyczuwalny

[IzzieSt]

Hej,

ja walczę o przyrost. 3 miesiące temu byłam u fryzjera, chciałam ściąć włosy do ramion i na prosto. Panią fryzjerkę poniosło i do ramion brakowało im jakieś 3 cm. Całe szczęście była zima, więc czapka to była codzienność, do tego pracowałam z domu, więc stwierdziłam że jakoś to przeżyję. Miałam wrażenie że są krzywo ścięte, ale w związku z tym że ich nie prostowałam, a mają skłonność do falowania i kręcenia się od spodu, to przymknęłam na to oko. Dzisiaj wyprostowałam włosy i jestem trochę załamana tym jakie są krzywe
Z jednej strony wygląda to koszmarnie, a z drugiej nie chcę iść teraz do fryzjera żeby to wyrównał bo znów będą bardzo krótkie a ta długość to nie jest docelowa długość jaką chciałabym mieć tylko brakuje im jeszcze z 3 cm
Piję pokrzywę, płuczę włosy pokrzywą, używam wcierki Seboradin, mam trochę babyhair natomiast ten przyrost tak wolno idzie
Dodatkowo co jakiś czas mocno wypadają mi włosy. Głównie ma to związek z hormonami bo mam PCOS. Odstawiłam leki we wrześniu i wtedy był lekki dramat który zahamowałam (odpukać) jakieś 2 miesiące temu.

[katte25]

Napisane przez IzzieSt

Hej,

ja walczę o przyrost. 3 miesiące temu byłam u fryzjera, chciałam ściąć włosy do ramion i na prosto. Panią fryzjerkę poniosło i do ramion brakowało im jakieś 3 cm. Całe szczęście była zima, więc czapka to była codzienność, do tego pracowałam z domu, więc stwierdziłam że jakoś to przeżyję. Miałam wrażenie że są krzywo ścięte, ale w związku z tym że ich nie prostowałam, a mają skłonność do falowania i kręcenia się od spodu, to przymknęłam na to oko. Dzisiaj wyprostowałam włosy i jestem trochę załamana tym jakie są krzywe
Z jednej strony wygląda to koszmarnie, a z drugiej nie chcę iść teraz do fryzjera żeby to wyrównał bo znów będą bardzo krótkie a ta długość to nie jest docelowa długość jaką chciałabym mieć tylko brakuje im jeszcze z 3 cm
Piję pokrzywę, płuczę włosy pokrzywą, używam wcierki Seboradin, mam trochę babyhair natomiast ten przyrost tak wolno idzie
Dodatkowo co jakiś czas mocno wypadają mi włosy. Głównie ma to związek z hormonami bo mam PCOS. Odstawiłam leki we wrześniu i wtedy był lekki dramat który zahamowałam (odpukać) jakieś 2 miesiące temu.

Trochę są krzywe ale ja też bym nie obcinała czekałabym jak odrosną.

[pseudofeministka]

Napisane przez czekoladka3

Ja miałam próbkę szamponu Anwen i niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Miałam wrażenie że włosy są niedomyte z łagodnych szamponów najlepiej się u mnie sprawdzają petal fresh, Eco lab i ostatnio Vianek.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

A Z Ecolabu i Vianka, które konkretnie masz na mysli? U mnie Petal Fresh robi dziwne wlosy. Nawet jak nałoże olej przed myciem to mam jakieś dobite końcówki, odnoszę wrażenie, ze włosy są szorskie i matowe. A teraz jestem na etapie poszukiwania lagodnego szamponu, mialam gdzies spisane ktore mi sie fajnie sprawdzaly.

Zamowilam dwa z Ecolabu, Dragona jako polrypacza i jeszcze jeden. Zobaczymy.

[czekoladka3]

Teraz używam ten Vianek: https://vianek.pl/produkt/nawilzajac...pon-do-wlosow/
Na początku miałam mieszane uczucia co do niego ale po kilku myciach zaczął się sprawdzać naprawdę dobrze. Nie podrażnia skalpu a włosy są miękkie i błyszczące. Na pewno wypróbuję jeszcze inne szampony z tej serii.

A z Eco lab miałam te dwa: https://m.ceneo.pl/41219233 i https://m.ceneo.pl/41219232. Oba były delikatne i na dodatek ślicznie pachną. Szczególnie ten pierwszy (jak dla mnie pachnie jak zielone jabłuszko ).

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[theorema]

Napisane przez IzzieSt

Hej,

ja walczę o przyrost. 3 miesiące temu byłam u fryzjera, chciałam ściąć włosy do ramion i na prosto. Panią fryzjerkę poniosło i do ramion brakowało im jakieś 3 cm. Całe szczęście była zima, więc czapka to była codzienność, do tego pracowałam z domu, więc stwierdziłam że jakoś to przeżyję. Miałam wrażenie że są krzywo ścięte, ale w związku z tym że ich nie prostowałam, a mają skłonność do falowania i kręcenia się od spodu, to przymknęłam na to oko. Dzisiaj wyprostowałam włosy i jestem trochę załamana tym jakie są krzywe
Z jednej strony wygląda to koszmarnie, a z drugiej nie chcę iść teraz do fryzjera żeby to wyrównał bo znów będą bardzo krótkie a ta długość to nie jest docelowa długość jaką chciałabym mieć tylko brakuje im jeszcze z 3 cm
Piję pokrzywę, płuczę włosy pokrzywą, używam wcierki Seboradin, mam trochę babyhair natomiast ten przyrost tak wolno idzie
Dodatkowo co jakiś czas mocno wypadają mi włosy. Głównie ma to związek z hormonami bo mam PCOS. Odstawiłam leki we wrześniu i wtedy był lekki dramat który zahamowałam (odpukać) jakieś 2 miesiące temu.

Próbowałaś Banfi? Ja od prawie miesiąca (rocznica będzie za 5 dni ) stosuję codziennie wcierkę Sattva po myciu (czasami też wieczorem jak mnie najdzie, ona jest akurat bezalkoholowa więc można codziennie) i od dwóch tygodni Banfi 2 x w tygodniu przed myciem na 30-40 minut i widzę bardzo dużo nowych włosów co po takim czasie jest dla mnie szokiem, ale szczególnie masowałam tam gdzie porobiły mi się prześwity i "zakola". Też mam PCOS, do tego jeszcze cukrzycę i hiperinsulinemię i problemy z tarczycą, co niestety bardzo odbiło się na moich włosach. Ze ścinaniem bym zaczekała, ja też właśnie czekam jeszcze na 2-3 cm i w końcu ciachnę to co już źle wygląda.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Nałożyłam wczoraj cassię. Uwielbiam włosy po tych ziółkach mam jeszcze dwa opakowania. Kusi mnie zbey kupić chociaż jedno opakowanie henny i pokombinować ale mam praktycznie włosy w naturalnym kolorze i mi jednak trochę szkoda