spf50 cera sucha prośba o radę

[halucynogenna]

Witam, od dawna interesowałam się ochroną twarzy przed promieniowaniem. Głównym powodem było to, że zawsze przybywała mi wielka ilośc pieprzyków na twarzy, jak i na ciele. Wiosna/ lato używam spf50, oczywiście staram się nakładać dosyć dużo, ale nie mam jak reeaplikować, pilnować, kiedy nałożyć od nowa, kiedy np. cały dzień w lato coś robię, albo jestem w pracy.
Zawsze na filtr nakładałam normalnie makijaż, ale ostatnio natrafiłam na wątek, gdzie okazało się, że prawie każdy filtr posiada "parasol", który jest destabilizowany przez substancje w pudrach, podkładach itd. Czyli z tego wychodzi, całe to nakładanie, męczenie się ze świecącą buzią było na marne, bo makijaż to destabilizował...
Po drugie, czy faktycznie stosowanie kremu nawilżającego pod filtr nie osłabi jego działania? Zawsze starałam się nakładac filtr na czystą twarz z rana, ale mam cerę suchą i bez nawilżania jej, stosowania jedynie filtru w dzień, miałam bardo przesuszoną skórę. Sama już nie wiem co robić, bo okazuje się, że każda opcja jest zła. Nie chce by przybywało nowych pieprzyków, ale znowu nie wiem, czy jest sens nakładania takiej ilości filtru, szkodząc cerze plus na to kolorówka ma sens...

[chimay]

Napisane przez halucynogenna

Witam, od dawna interesowałam się ochroną twarzy przed promieniowaniem. Głównym powodem było to, że zawsze przybywała mi wielka ilośc pieprzyków na twarzy, jak i na ciele. Wiosna/ lato używam spf50, oczywiście staram się nakładać dosyć dużo, ale nie mam jak reeaplikować, pilnować, kiedy nałożyć od nowa, kiedy np. cały dzień w lato coś robię, albo jestem w pracy.
Zawsze na filtr nakładałam normalnie makijaż, ale ostatnio natrafiłam na wątek, gdzie okazało się, że prawie każdy filtr posiada "parasol", który jest destabilizowany przez substancje w pudrach, podkładach itd. Czyli z tego wychodzi, całe to nakładanie, męczenie się ze świecącą buzią było na marne, bo makijaż to destabilizował...
Po drugie, czy faktycznie stosowanie kremu nawilżającego pod filtr nie osłabi jego działania? Zawsze starałam się nakładac filtr na czystą twarz z rana, ale mam cerę suchą i bez nawilżania jej, stosowania jedynie filtru w dzień, miałam bardo przesuszoną skórę. Sama już nie wiem co robić, bo okazuje się, że każda opcja jest zła. Nie chce by przybywało nowych pieprzyków, ale znowu nie wiem, czy jest sens nakładania takiej ilości filtru, szkodząc cerze plus na to kolorówka ma sens...

Nie żaden parasol tylko Parsol 1789. Który nie jest destabilizowany przez żaden makijaż, to plota krążąca tylko po polskim internecie. Nie znajdziesz na żadnych angielsko czy niemieckojęzycznych stronach niczego na ten temat.
Nikt poza plażą prowadzący normalny tryb życia nie reaplikuje filtra, to jest fizycznie niewykonalne, a kilkukrotne zmywanie twarzy i nakładanie wszystkiego od nowa jest zwyczajnie szkodliwe, narusza naturalny płaszcz ochronny skóry.

[halucynogenna]

A czy istnieje filtr spf 50, który jednocześnie będzie nawilżał? Niestety, filtry natłuszczają tylko cerę, a ja boje się używać jeszcze pod kremu nawilżającego, bo to zbyt dużo.

[chimay]

Napisane przez halucynogenna

A czy istnieje filtr spf 50, który jednocześnie będzie nawilżał? Niestety, filtry natłuszczają tylko cerę, a ja boje się używać jeszcze pod kremu nawilżającego, bo to zbyt dużo.

Na to pytanie nie odpowiem, mam tłustą cerę, więc dokładnie odwrotny problem.
Ewentualnie mogę tylko poradzić zamianę kremu na lekkie serum, wodne, o lejącej konsystencji. Wśród sporej ilości osób jest to dość popularne rozwiązanie, ale czy sprawdzi się na suchej cerze - nie wiem.

[halucynogenna]

Mam jeszcze jedno pytanie, poczytałam trochę i myślę nad stosowaniem serum z wit c pod filtr, ale jest to jednak kwas i uwrażliwia skórę, która jest wtedy jeszcze bardziej podatna na promieniowanie. Mimo, że będę używać spf50, trochę się boję, bo mam dużą tendencję do przebarwień i znamion i nie chce narażać się jeszcze bardziej... Więc jakie serum byłoby bezpieczne i nie osłabiało działania filtrów?

[ilonallan]

czesc klask i:

[chimay]

Napisane przez halucynogenna

Mam jeszcze jedno pytanie, poczytałam trochę i myślę nad stosowaniem serum z wit c pod filtr, ale jest to jednak kwas i uwrażliwia skórę, która jest wtedy jeszcze bardziej podatna na promieniowanie. Mimo, że będę używać spf50, trochę się boję, bo mam dużą tendencję do przebarwień i znamion i nie chce narażać się jeszcze bardziej... Więc jakie serum byłoby bezpieczne i nie osłabiało działania filtrów?

Masz do wyboru sera z innymi antyoksydantami np niacynamid, wit E, koenzym Q10, wyciągi roślinne (zielona herbata, granat, winogrona i otrzymywany z nich resweratrol), sfermentowane drożdże (to głównie azjatyckie kosmetyki).