dot znieczulenia w trakcie tatuowania

[fafi]

mam pytanie Panie doktorze...slyszałam ze podczas robienia tatuażu niektórzy korzystają ze znieczulenia domiejscowego. tylko jakie to znieczulenie, ktore nie działa na tusz i jak je zdobyć? moze pan ma jakies środki przez które można sie tego dowiedzieć, bo w salonach panowie nie maja pojęcia wiem ze klient robi to na własną rękę, jeśli ma np znajomego lekarza pielęgniarza itp ja też mam taka osobę uprwanioną do robenia zatrzyków tego rodzaju, ale niestety nie wiemy jakie znieczulenie nie zepsuje efektu...
słyszałam ze lidokaina moze źle działac na tusze, ale diprinan, tiopental, midanium czy propofol to nie am bladego pojęcia.
proszę o pocmoc i pozdrawiam serdecznie

[Brook]

moja kolezanka miala robiony tattoo ze znieczuleniem masc Emla chyba sie nazywała pol godziny miala optarunek nalozony wczesniej

[fafi]

i co ?? bolało ją ?? czy moze to było tylko lekkie zamrożenie jak przy piercingah... bo mi zalezy na najlepszym i najbardziej znieczulającym środku, ponieważ tatuaż ma byc dość duży... Brook jakbys mogła sie dowiedzieć czy faktycznie nic nie czuła będę wdzięczna
pozdraiwam goraco

[Andzia76]

po co ci znieczulenie ? nie ma co panikować sama mam trzy tatuaże i żaden z nich nie bolał uczucie może jest i mało przyjemne ale do zniesienia ( ja osobiście wolałabym obdźiargać sobie całe plecy niż iść do dentysty ) więcej strach niż to wszystko warte
Pozdrawiam

[fafi]

andzia 76 dpdajesz mi sił, bo tylre se nasłuchałam o tym ze to ból takie ze strach, porównywany do wbicia pazura kota w ciało i przeciagania nim w ta i spowrotem rozywając je kawałek po kawałeczku... wiec sama widzisz, ze można sie przestraszyć. Mimo to jestem wytrzymała na ból i faktycznie wolę sie np kolczykować niż chodzić do dentyst, z tym sie zgodzę, ze moze faktycznie, jest to mniej bolesne , bo jesczze dochodzi przyjemność ogladania

tylko nie jestem zdecywdowana na wzór, myśle nad tym usilnie, od dłuuuugiego czasu, ale... no zobaczymy...
dzięki za odp pozdrawiam

[Brook]

kol.mowila ze to takie tylko nieprzyjemnie szczypanie ,napewno bez tej masci byloby bardziej nieprzyjemne ale tez pewnie do zniesienia

[Andzia76]

fafi jeśli nie jesteś zdecydowana na jakiś wzór i w 100% pewna to nie rób jeszcze tatuażu to musi być decyzja w pełni przemyślana, ja niestety pierwszy tatuaż zrobiłam w wieku 18 lat i bez przemyślenia czego teraz żałuje, tzn nie tatuażu tylko wzoru

[fafi]

powiedzmy tak! to czy zrobic tatuaż przemyślałam w 100% albo i nawet więcej, nie mam do tego takiego podejścia ze np bedę załować i za wszelkącenę starać sie go usunac. Jak podejmuję dezcyzję to musze licztyć sie ze skutkami, i nie ma że boli! ale ze wzorem to sie męczę długo, sama wiesz jak to jest, jak coś wpadnie Ci do głowy i strasz sie to przemyśleć i myślisz tak długo ze sie w końcu zastanawiasz czy to wogóle dobry pomysł
szukałam w necie róznych fajnych wzorów, chociaż coś z czego moznaby zaczerpnąc fantazję... osoba która bedzie to wykonywać ma na prawdę fajną rekę z tego co widziałam i słyszałam do znajomych, nie używa kalki, a tatoosy wychodzą 1 klasa no ale pomysł trzeba mieć, a ja jestem osobą dość ekstrawagancką i nie lubię przypadkowości więc mój tatoo musi pasować do mnie w 100% nie tak jak niektóe "blondi" (bez urazy tez jestem blondi ) robia sobie rózyczki delfinki itp.. jak masz jakąś stronę albo znacz fajną gazetę to podaj bede wdzeczna
pozdrawiam papa

[Andzia76]

z wzorkiem Ci niestety nie pomogę w necie są raczej mało orginalne i ciekawe a gazet też nie znam najlepiej wymyśl coś sama

[one_shot]

Mam tatuaż i to dośc spory w dolnej partii pleców, na początku nie powiem troche bolało jednak nie aż tak żeby sie nie dało wytrzymać.. a po jakimś czasie i tak ciało lekko "puchnie" ( chodzi mi o opuchlizne taką jak przy powstaniu innych ran) i tak lekko tracisz czucie - idzie wytrzymac.A POZA TYM TWARDYM TRZEBA BYĆ

[fafi]

no trzeba być twardym na szczeście mam wysoki próg bólu więc dam radę!!! jak znajdę lub wymyślę coś co mi odpowiada to lece robić tatoo, trzeba czasami pocierpieć. NO nie? pozdr dla Was