100 powodów, dla których dziewczyny ścinają włosy;)

[haircutter]

Jako chłopak i fryzjer zarazem chciałbym zebrać w jednym miejscu 100 powodów dla których dziewczyny ścinają długie włosy. Może to dziwny temat na post, ale nie mogę sobie jakoś tego wytłumaczyć.Pytam, bo jestem fryzjerem i od niedawna zauważam zwiększającą się tendencję dziewczyn do ścinania długich włosów. Wszystko fajnie, ale nie mogę sobie tego wytłumaczyć.Dlatego proszę! Napiszcie dlaczego ścinacie swoje długie włosy! Będę wdzięczny jeśli któraś z was zechce opisać mi całą „procedurę” czyli jak się zastanawiałyście, jak wyglądało strzyżenie itd. Fajnie byłoby także jeśli wkleiłybyście mi swoje fotki sprzed i po ścięciu włosów.Możecie także pisać na maila: haircutter115@o2.pl

[izuu]

chyba oczywistym powodem jest CHĘĆ ZMIANY dzisiaj właśnie ścięłam swoje dość długie włosy i jestem przerażona ale jednocześnie szczęśliwa że zdobyłam się na ten krok hehe no cóż, biorąc pod uwagę, że od zawsze miałam długie włosy mój dzisiejszy krok to terapia szokowa wakacje są, słoneczko grzeje w dekiel wieć postanowiłam pozbawić go troche włosków:P hehe pozdrawiam

[connie]

A wiec kilka powodow:

1) Tak jak Izuu napisala najwazniejszy to: chec zmiany
2) Zobaczymy jakies zdjecie pieknej kobiety z krotkimi wlosami i tez tak chcemy
3) Aby poprawic stan wlosow
4) Aby wyzwolic sie od: dlugiego suszenia, czesania ...
5) Aby moc je potem zapuszczac

[paulinka_vel_paulinka]

- za dużo z nimi "zabawy" ...mycie, układanie, prostowanie...heh....w innym wypadku wyglądają conajmniej małoatrakcyjnie
- nie da się ułożyć żadnej fajnej fryzury, włosy są za ciężkie
- jeśli dziewczyna jest niska to ją optycznie mocno skraca

[Selina Kyle]

Hej!
Zgadzam się z Izuu,Connie i Paulinką.
Sama miałam długie włosy przez ok.14 lat...Zawsze były piękne i mocne,o czym mówili mi także przypadkowi ludzie na ulicy
Ale co za dużo,to nie zdrowo.Miałam ich juz po prostu dość! Trochę bałam się radykalnych zmian,więc podcinałam je stopniowo.Z krótszymi czułam się trochę dziwnie,ale podobało mi się! Potrzeba zmian i ulepszania wyglądu jest jedna z najsilniejszych potrzeb kobit,które lubią o siebie dbać.

Haircutter,dopiz do swojej listy,że nastolatkom,które od lat chodowały długie włosy,taka "fryzura" kojarzy się z dzieciństwem,z którym chętnie chciałyby zerwać ;p
Dodam,że nie mogę patrzeć na laski,które zapuszczaja włosy o strukturze siana po pas,to nie jest piękne,tylko obleśne!

Pozdrawiam

[roxsi]

Czasami tak już z nami jest że przychodzi taki dzień kiedy np. z nudów zaczynamy się sobie bardziej przyglądać i mimo braku jakichkolwiek braków budzi się w nas potrzeba zmiany , i przeważnie pada na włosy szczególnie jeśli mamy długie bo z takimi rzeczywiście jest najwięcej roboty , bo nie zadbane i nie ułżone bardziej szpecą niż dodają nam uroku .
Wtedy skracamy włosy co albo nam się ostatecznie podoba i na jakiś czas odpuszczamy ze zmianami lub budzi się w nas nowy cel zapuszczanie.

( Mó chłopak nazywa takie stany " dziś to jutro tamto " )

[blueania]

heh to poprostu glupota :jezyk: wiele razy obcinalam a potem zalowalam i 2 tyg plakalam czest jest tak ze mamy foto wymarzonej fryzurki albo chcemy podciac same koncowki a fryzjer pozbawia nas 3\4 wlosow.. bo oni zawsze wiedza lepiej...........

[paulinka_vel_paulinka]

heheheheh w sumie też prawda, w zeszłym roku poszłam do jednego z najlepszych fryzjerów w Warszawie, zapłaciłam krocie....miałam włosy do pasa...a tak mnie wyciachał i wycieniował że ledwo co się w kucyk dało upinać... płakałam 2 tyg. kolejne 2 miesiące chodziłam w kitce...na szczęście włosy mi baaardzo szybko rosną teraz już nie eksperymentuje, mam ukochaną fryzjerke, i jak do niej ide to wiem, że nie mam się czego bać Buziak dla pani Patrycij

[blueania]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

heheheheh w sumie też prawda, w zeszłym roku poszłam do jednego z najlepszych fryzjerów w Warszawie, zapłaciłam krocie....miałam włosy do pasa...a tak mnie wyciachał i wycieniował że ledwo co się w kucyk dało upinać... płakałam 2 tyg. kolejne 2 miesiące chodziłam w kitce...na szczęście włosy mi baaardzo szybko rosną teraz już nie eksperymentuje, mam ukochaną fryzjerke, i jak do niej ide to wiem, że nie mam się czego bać Buziak dla pani Patrycij

ja na mysl ,ze mam obciac koncowki u fryzjera wpadam w panike hehe Jakies 3 miesiace temu robilam pasemka i przy okazji chcialam podciac koncowki.Powiedzialam ze chce minimalnie bo zapuszczam wlosy a fryzjerka obciela mi ok 4 cm...:/ teraz znow ide robic pasemka ale juz nie zaryzykuje scinania koncowek!!!!

[maaadi]

a mi goraco bylo w dlugich ;P zawsze tak jakos wychodzi ze przez caly rok choduje a na lato scinam, ale to chyba dlatego ze sa za grube a w krotkich zawsze wygodniej...

[Lukrecja_Borgia]

O, wątek z Kafeterii Ja się zaczynam bać, że jesteś fetyszystą, wszędzie o tych włosach chcesz czytać

[annfas]

Ja na przykład lubie chodzić do fryzjera dla po prawy humoru. Lubie jak ktoś sie bawi moimi włosami, a ostatnio wyszłam z baaaaaaardzo poprawionym humorem, bo nareszcie mam obcięte włosy tak jak chciałam Męska ręka sie sprawdziła

[pat111]

Ja to zawsze chodziłam, bo fajny fryzer był...ale już go nie ma i tym sposobem mam włosy do łopatek, a miałam do uszu
Ale pewne będę miała zaś krótkie przez rozjaśniacz

[karolca]

Napisane przez haircutter

Jako chłopak i fryzjer zarazem chciałbym zebrać w jednym miejscu 100 powodów dla których dziewczyny ścinają długie włosy. Może to dziwny temat na post, ale nie mogę sobie jakoś tego wytłumaczyć.Pytam, bo jestem fryzjerem i od niedawna zauważam zwiększającą się tendencję dziewczyn do ścinania długich włosów. Wszystko fajnie, ale nie mogę sobie tego wytłumaczyć.Dlatego proszę! Napiszcie dlaczego ścinacie swoje długie włosy! Będę wdzięczny jeśli któraś z was zechce opisać mi całą „procedurę” czyli jak się zastanawiałyście, jak wyglądało strzyżenie itd. Fajnie byłoby także jeśli wkleiłybyście mi swoje fotki sprzed i po ścięciu włosów.Możecie także pisać na maila: haircutter115@o2.pl

wiec opwiem jak to jest ze mną
Mam z natury kręcone, suche wlosy. Końcówki "lubią" się rozdwajać. Wiadomo, ze kręcone wlosy im dluzsze tym cięższe, a co za tym idzie - prostują się.
Regularnie podcinam włosy ale zdarza się, ze mam ochote "bardziej je skrócić". Włosy mam przeważnie do łopatek (mokre i proste). Nie lubię jak leże, to leze na wlosach, bo to boli!
Ostatnio krócej włosy miałam ścięte jakies 10 lat temu, może 8 - nie pamietam. Nad ramiona z włosow prawie do pasa. Dlaczego? Bo chciałam.

Teraz chodzę z zamiarem skrócenia ich do ramion, ale nie tak jak ostatnio. Chcę to zrobić, aby trochę odżyły i nie męczyly sie latem. Przy okazji i ja bede miała "lzej" ze względu na upały. Rosną mi szybko wiec strata niewielka. Ale jeszcze nie wiem czy to zrobić czy nie.

Ścinam je sobie sama, ewentualnie proszę kogoś o wyrównanie z tyłu. nie muszę płacić fryzjerom prawe 30 czy 50 zł bo ich niekompetencja po prostu mnie przeraża! Bez obrazy, ale jeżeli idę ze zdjęciem, jaki chce balejaż a on mi robi blond pasemka tam gdzie sam chce, to przepraszam, o czym my mówimy? Miały być czerwono, brązowo, rude. Wyszłam bardzo niezadowolona, czerwien miałam moze w 3 miejscach, zmyła sie po 4 myciach. dlatego nie ufam fryzjerom i wszelkie zabiegi przeprowadzam w domu sama albo za pomocą mamy

[pat111]

Napisane przez karolca

wiec opwiem jak to jest ze mną
Mam z natury kręcone, suche wlosy. Końcówki "lubią" się rozdwajać. Wiadomo, ze kręcone wlosy im dluzsze tym cięższe, a co za tym idzie - prostują się.
Regularnie podcinam włosy ale zdarza się, ze mam ochote "bardziej je skrócić". Włosy mam przeważnie do łopatek (mokre i proste). Nie lubię jak leże, to leze na wlosach, bo to boli!
Ostatnio krócej włosy miałam ścięte jakies 10 lat temu, może 8 - nie pamietam. Nad ramiona z włosow prawie do pasa. Dlaczego? Bo chciałam.

Teraz chodzę z zamiarem skrócenia ich do ramion, ale nie tak jak ostatnio. Chcę to zrobić, aby trochę odżyły i nie męczyly sie latem. Przy okazji i ja bede miała "lzej" ze względu na upały. Rosną mi szybko wiec strata niewielka. Ale jeszcze nie wiem czy to zrobić czy nie.

Ścinam je sobie sama, ewentualnie proszę kogoś o wyrównanie z tyłu. nie muszę płacić fryzjerom prawe 30 czy 50 zł bo ich niekompetencja po prostu mnie przeraża! Bez obrazy, ale jeżeli idę ze zdjęciem, jaki chce balejaż a on mi robi blond pasemka tam gdzie sam chce, to przepraszam, o czym my mówimy? Miały być czerwono, brązowo, rude. Wyszłam bardzo niezadowolona, czerwien miałam moze w 3 miejscach, zmyła sie po 4 myciach. dlatego nie ufam fryzjerom i wszelkie zabiegi przeprowadzam w domu sama albo za pomocą mamy

Też nie wierzę fryzjerom, przychodze ze zdjęciem, gdzie włosy są pocieniowane do ramion, a wychodze z tz.'zapałką'.
Ostatnio poszłam je rozjaśnić, miał być piękny słonecznie żółty blond, a jest biały...

[haircutter]

Widzę, Lukrecja Borgia, żę jeseś bardzo spostrzegawcza! Oświadczam, że nie jestem tym haircutterem ktory prowadzi wątek na kfeterii. Fakt, gadam z nim co jakiś czas przez internet ale to ktoś zupełnie inny, mamy tylko ten sam zawód. A co do tego, że chce cczytać wszędzie o tym to jest tak: na kafetrii jakoś mi się niepodobvało, a tu jest i atmosfera i dziewczyny, które piszą tylko o włosach, więc jest bardzziej prawdopodobne, zę ktoś na poważnie mi odpisze Jeszcze raz gratuluję spostrzegawczości.

[wnika]

przyznam sie, a co mi tam?!
jestem uzalezniona od scinania a w efekcie raczej krotkich wlosow
ide podciac koncowki i skrocic grzywke no i zazwyczaj konczy sie jakas krotka fryzurka bo tak jest mi wygodniej i tyle

ciagle mam wizje na zapuszczanie i ciagle nic z tego nie wychodzi
obecnie mam najdluzsze wlosy od jakichs 6 lat a mianowicie prawie do ramion ale juz teraz wiem ze po weselu kuzyna pojde je sciac przynajmniej do linii brody... czemu? bo musze i juz, jak nie zetne to mnie chyba "pokreci"

[giganciara]

czesto dziewczyny scinaja wlosy dlatego, ze sa brdzo zniszczone... farbowaniem, prostowaniem itp. i "do niczego sie nie nadaja"

[infante]

Ja się Wam tutaj troszke "powyżalam". a więc denerwują mnie komentarze facetów typu,ze dziewczyna powinna mieć dlugie wlsoy bo to ładniejsze bardziej pociągające i takie tam.Nie rozumieją tego ,ze o włosy naprawde trzeba dbac,ani tez tego ze się sobie nudzimy:P Nie lubie jak ktoś mi dyktuje coś mówiąc- wyprostuj włsoy bo tak Ci jeszcze ładniej niz zwykle. Lubie się w prostych włosach no ale nie chce ich niszczyć pozatym stroic będe się dla tego jednego a nie dla kazdego. Przekorną mam nature:P
Scinamy się bo mamy zniszczone wlosy, albo poprostu chcemy jakiejś zmiany ja ngdy nie moge pojac jak kolesie mogą się golić na łyso..niektórymto pasuje ale innym...:P

ale ten mój post niespójny:PP

[Lukrecja_Borgia]

haircutter- spoko Tylko, że identyczny nick i tytuł wątku są mało oryginalne Ale- niech tam. Może wkleisz zdjęcia swoich prac?

[lafigue]

ścinanie włosów z konieczności nie jest często uzasadnione tylko ich złym stanem, czasem trzeba ściąć włosy, bo z wiekiem osłabiają się cebulki włosowe i nie są w stanie utrzymać długich włosów... mimo że włosy są zdrowe i piękne, wypadają prowadząc do łysienia; tak jedna moja koleżanka musiała pozbyć się włosów długości do pasa na rzecz takich kilkucentymentrowych; rozpacz była wielka, ale lepiej mieć krótkie włosy niz wcale

[eversun]

A mi jest zwyczajnie goraco, strasznie..mam grube wlosy i do tego gęstą grzywke a na domiar złego wszystko to w kolorze czarnym. Dlatego i tylko dlatego niedlugo idę się tego pozbyć.

[puma71]

Też sie zawsze zastanawiam,dlaczego kobiety ścinają,bo wiele razy widziałam ,że wyglądają gorzej,tak mało kobieco i seksownie.Jednak nie wszystkim kobietom na takim wyglądzie zależy.Jestem wielką zwolenniczką dłuższych włosów,niekoniecznie od razu do pasa(bez przesady).Pozdrawiam!!!!! !

[goldenka]

Napisane przez eversun

A mi jest zwyczajnie goraco, strasznie..mam grube wlosy i do tego gęstą grzywke a na domiar złego wszystko to w kolorze czarnym. Dlatego i tylko dlatego niedlugo idę się tego pozbyć.

mam to samo. ;p tylko wlosy braz. no i juz sie tego pozbylam. mam rzadka grzywke i mocno wycieniowane wlosy. jednak z dlugosci mi nie ubylo - mam ochote na dlugie wlosy i zapuszczam..

[kalija]

Ja obciełam wlosy z długości do łopatek do lini brody i dośc mocno je wystrzępiłam. czułam się i wygladałam o wiele lepiej - fakt, że bez ułożonych nie wyszłam z domu, ale od razu było widać, że dbam o siebie. Jak były dłuższe nie mogłam sobie z nimi poradzić a w efekcie wyglądałam na zaniedbaną

w koncu mi się znudziło i zapusciłam woski, teraz już wiem jak sobie z nimi radzić

a tak na marginesie dziś byłam u fryzjera
podciąć końcówki

jedza tak mi postrzepiła włosy, ze wyglądają na bardzo rzadkie
ostatnio też mnie tak fryzjerka urzadziła (inna)
co jest z tymi "fachowcami"???????

[natka_pietruszki]

Bo lepiej wyglądam w krótszych (co nie znaczy krótkich, bo do ramion)

[Blue sky]

ja kocham swoje dlugie wlosy i predzej wylysieje niz je zetne

[patricja]

Ścinam długie włosy, bo moje "loki" się rozprostowują
Zapuszczam je, bo z krótkich robi mi się siano na głowie
Teraz znów mam długie, bo się obraziłam na fryzjerkę
Ale wkrótce znów mnie skusi...
No cóż...

Może po prostu nie trafiłam na tego jedynego... hairstylist ;P

[eversun]

Napisane przez kalija

Ja obciełam wlosy z długości do łopatek do lini brody i dośc mocno je wystrzępiłam. czułam się i wygladałam o wiele lepiej - fakt, że bez ułożonych nie wyszłam z domu, ale od razu było widać, że dbam o siebie. Jak były dłuższe nie mogłam sobie z nimi poradzić a w efekcie wyglądałam na zaniedbaną

w koncu mi się znudziło i zapusciłam woski, teraz już wiem jak sobie z nimi radzić

a tak na marginesie dziś byłam u fryzjera
podciąć końcówki

jedza tak mi postrzepiła włosy, ze wyglądają na bardzo rzadkie
ostatnio też mnie tak fryzjerka urzadziła (inna)
co jest z tymi "fachowcami"???????

Takkkk.. jesli chodzi o dobrych fachowców, ktorzy naprawdwe słuchają to, czego by chciala klientka, nie uswiadczalam za czesto...
po pierwsze, wiekszosc fryzierow do ktorych trafialam obicnalo mi wlosy wedlug danego schematu, jak im wygodniej. W efekcie prawie zawsze wychodzilam wkurzona i obiecywlaam sobie ze wiecej tam nie wroce.
Mam pewna awersje do salonow fryzierskich (nie wszystkich oczywiscie), i tylko pare razy w zyciu bylam naprawde zadowolona z efektow. Nie mam cos szczescia do fryzierow dlaego zapuscilam wlosy, a teraz sie zastanawiam co z nimi zrobic i juz sie boje...brrr

[haircutter]

No widzę, że mój post się rozwija. Bardzo się z tego cieszę i proszę o więcej!
A co o Ciebie Lukrecja Borgia, to masz w sumie rację, żę mój nick i temat nie są zbyt oryginalne, wręcz identyczne z nickiem tamtego gościa z kafeterii, ale są idealne do tego co chcę się dowiedzieć. Więcej: na kafeerii mi się jakoś nie podobło, było jakos ta sztywno, przez niektórych robiło się tam poprostu chamsko. A tutaj jest atmosfera, a co najważniejsze - wy dziewczxyny, które macie pojęcie o włosach i wiecie co pisać, bo w końcu jest to forum fryzjerskie jakby nie było.
A co do moich "metamorfoz" że tak je nazwę, to na razie nie mam fotek, ale jeśli chcecie,to jeśłi klientki mi pozwolą to pare z nich sfotografuję. W gruncie rzeczy to ostatnio zdarzyło mi się parę razy ściąć bardzo długie włosy, ale na naprawdę krótko udało mi się namówić tylko raz. Było parę razy do ramion, dwa razy do brody i to wszystko.