|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2011-07-27, 15:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
|
Problem z orgazmem
Dziewczyny ratujcie, proszę.
Może któraś z Was miała podobny problem i wie jak go rozwiązać jak nie to czeka mnie chyba wizyta u seksuologa. Mój problem to orgazm, nigdy go nie miałam. Dlaczego ? Bo się boje, zawsze kiedy już jestem naprawdę blisko przerywam akcje. Boje sie reakcji mojego oragnizmu i samego tego uczucia. Nie wiem może jest coś ze mną nie tak ? Jakie to uczucie miec orgazm ? Któraś by potrafiła to opisać i reakcje organizmu ? Od razu napiszę, że nie jestem nastolatką, która ledwo co zaczęła współżyć i nigdy nie byłam w żaden sposób wykorzystana seksualnie. Pozdrawiam |
2011-07-27, 21:25 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Problem z orgazmem
Ja też nigdy nie miałam orgazmu. Jest wątek o kobietach które go nie mają --> odsyłam tam
|
2011-07-27, 21:29 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Problem z orgazmem
|
2011-07-27, 21:31 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Problem z orgazmem
Tylko że sama nie wie, jak orgazm MA wyglądać. Tak samo jak ja tego nie wiem i wielokrotnie miałam super przyjemność podczas seksu że aż krzyczałam ale sama nie wiem czy to właśnie jest orgazm Może moje tak wyglądają
|
2011-07-27, 21:45 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Problem z orgazmem
No ja jak mam orgazm, to też mogę wrzeszczeć, no tylko nie, jak rodzice za ścianą, na pewno przeszywa mnie całą fala rozkoszy i momentalnie opadam z sił .
|
2011-07-27, 21:53 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Nie wiem, każdy to inaczej odczuwa, dziewczyny piszą o jakichś prądach, drętwieniu, fajerwerkach i stanach omdlenia... A mi po prostu było super dobrze, stąd moje wątpliwości |
|
2011-07-27, 23:04 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Ja osobiście, przed rozpoczęciem współżycia masturbowałam się, jednak pierwszy raz i ogólnie seks z pierwszym partnerem bardzo mnie rozczarował nie czułam kompletnie nic. Teraz przy kolejnym i tym właściwym jest bosko Orgazm mam za każdym razem, aż byłam w szoku (bardzo pozytywnym ) Powinnaś czuć się komfortowo i zupełnie nie skrępowana przy swoim partnerze. Zapewniam Cię, że nawet jeżeli Twoje reakcje będą bardzo intensywne Twój facet jedynie oszaleje z radości Nie potrafię opisać orgazmu, ponieważ za każdym razem jest inny, cechą łączącą jest ogromna rozkosz. Czasem w ciszy, czasem w krzyku, zawsze dobrze ;p |
|
2011-07-27, 23:05 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Czasem tak mam, że czuję tą zbliżającą się euforię (fajerwerki), ale tżt zrobi coś inaczej czy zwolni ciut tempo i kicha, z orgazmu nici... Ostatno taki mega orgazm miałam ze 2 lata tem (o.O ale ten czas leci) i pamiętam to uczucie, straszne, nie wiedziałam co się ze mną działo i opadłam z sił... Ale tak jest, że każda z nas inaczej to przeżywa, inaczej odczuwa. U mnie bywały napady śmiechu i płaczu zarazem, trzęsłam się jak galareta i całe ciało mi pulsowało. Pzyjemne uczucia, ale zarazem straszne, do siebie wracałam przez pół godziny i musiałam cały czas leżeć na wznak, bo każdy ruch kończył się trzęsiawkami, a jak szłam do łazienki to nogi się pode mną uginały. |
|
2011-07-27, 23:12 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Problem z orgazmem
Ja na pewno mam orgazmy Też kiedyś myślałam, że pewnie musi to być mocniejsze, ale na pewno każda inaczej to przeżywa.
Ale tak , żeby trząść się długo , to nie miałam. Widocznie ja to tak odczuwam, ktoś inaczej. Ale też np czasem jak za bardzo myslałam o dojściu, to był problem Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2011-07-27 o 23:14 |
2011-07-28, 00:00 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Problem z orgazmem
Dokładnie, każda czuje co innego.
Ja tęsknię za tym uczuciem, ale jakoś nie wychodzi. Z jednej strony dlatego, że rzadko sie kochamy, a z drugiej tż zawsze musiał sie zmęczyć i zwolnić tempo przed moim orgazem, na co bardzo się wkurzałam i odechciewało mi się zaczynać wszystkiego od początku, więc po prostu kazałam mu kończyć... Jak się wspomogę to chociaż osiągnę łechtaczkowy orgazm, ale to nie to samo co pochwowy (a do teego mi nawet tżt nie jest potrzebny xD). |
2011-07-28, 00:54 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Problem z orgazmem
Aha, a ja mam tylko łechtaczkowy, czyli ten raczej najłatwiejszy do osiągnięcia, bo pochwowy ma niewiele kobiet, więc nie płaczę
|
2011-07-28, 08:40 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
|
Dot.: Problem z orgazmem
jak przyjdzie orgazm to wierz mi, nie pomylisz z niczym innym
bać się przyjemności? pewnie wstydzisz się tych reakcji w czasie extazy przed facetem A on tylko na to czeka, nie masz pojęcia jak faceta podnieca sama świadomość ,ze ty właśnie przezywasz orgazm. Mój tż uwielbia na mnie patrzeć jak "to" przeżywam.... jak to opisać? hmmmmm....ciężko każda inaczej reaguje na swoim przykładzie mogę powiedzieć ,że napinają mi się wszystkie mięśnie, zaciskają mi się palce u rąk i nóg, przechodzi mnie potężny dreszcz a krew uderza do głowy, to takie bardzo silne uderzenie przyjemności, mam uczucie ,że Bożena się rozgrzewa no nie umiem tego inaczej opisać...... ale na pewno nie ma się CZEGO BAĆ i WSTYDZIĆ. Relax bejbe a wszystko będzie ołrajt
__________________
"But you didn't have to cut me off Make out like it never happened And that we were nothing I don't even need your love But you treat me like a stranger"... |
2011-07-28, 08:50 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
|
Dot.: Problem z orgazmem
BluePanda jak sama próbuje to mam to samo w pewnej chwili się wstrzymuje, nie wiem dlaczego tak jest. Tak teraz pomyslałam, że może to mieć cos wspólnego z moim pierwszy partnerem, który czasem swoim zachowaniem potrafił mnie doprowadzić do łez właśnie w sprawach związanych z łóżkiem np. paradował nago przez mieszkanie kiedy w pokoju obok była moja mama i takie inne akcje :/ Ale ogólnie w łóżku było nam dobrze tylko właśnie te akcje.
Obecny partner jest naprawdę świetny w każdym calu i widzę po nim, ze mu strasznie zależy by mi było jak najlepiej ale coś mnie wstrzymuje. Skorzytam z Twojej rady i spróbuje sie przełamać w samotności by wiedzieć jak to jest. |
2011-07-28, 09:11 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z orgazmem
Dziewczyny.. ba kobiety często nawet nie wiedzą może, że mają orgazm podczas stosunku, bo moga być przekonane, że to takie same odczucie, jak podczas masturbacji, a tu psikus, bo w czasie stosunku jest słabszy. Tak więc próbujcie, ćwiczcie z partnerami jakośmy młode
|
2011-07-28, 09:34 | #15 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Cytat:
Pulsuje wam łechtaczka podczas orgazmu? Kiedyś widziałam filmik jak babeczka dotykała łechtaczkę wibratorem i ona nagle zaczęła tak mocno pulsować. U mnie tylko się "porusza" przy sposobie "dotknę szybko i patrzę co się dzieje", ale jest to tylko jednorazowy ruch, więc jestem ciekawa jak to u innych kobiet bywa |
||
2011-07-28, 11:27 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Problem z orgazmem
Ja akurat jestem chyba jakaś dziwna, bo z orgazmem pochwowym nei mam problemu,za to nad łechtaczkowym trzeba u mnie "popracować"
Ale na pewno nie powinnas się niczego bać, pozwól sobie się zrelaksować. Zrób przed seksem cos, co Cię maksymalnie rozluźnia i odpręża, poleciłabym lampkę wina, ale kiedyś zostałam mooocno skrytykowana za taką radę, więc nic nie sugeruję Edytowane przez wisienka_na_torcie Czas edycji: 2011-07-28 o 11:30 |
2011-07-28, 11:59 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Uraz mógł pozostać zdecydowanie. To delikatna sfera i wszystko może mieć znaczenie, a pierwszy partner to już w ogóle :d Słyszłam o kobietach, które pierwszy raz przeżyły w akompaniamencie muzyki i teraz by osiągnąc satysfakcję muszą mieć muzykę w tle. Mój były mnie np. nie szanował (łapanie za tyłek było dla niego na porządku dziennym przy ludziach... -.-) i długo byłam niedotykalska przez to. :p Ale to już przeszłość |
|
2011-07-28, 13:56 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Ja jeszcze w życiu wibratora w rękach nie miałam Może pora spróbować Ja po orgaźmie nie czuje stóp zawsze |
|
2011-07-28, 13:59 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Problem z orgazmem
Jkaby wszystko było okej w łóżkowych sprawach z moim tżtem to bym też nie miała wibratora, ale kiedy ja chciałam częściej jako on to musiałam sama to robić, więc wibratorek jest w sam raz.
Teraz planuję kupić jakiś droższy i lepszy jakościowo, bo żelowe są dość twarde i nieprzyjemnie jest przy intensywnych pieszczotach |
2011-07-28, 17:34 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Dziękuje dziewczyny za wszystkie rady |
|
2011-07-29, 22:24 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 502
|
Dot.: Problem z orgazmem
Uważam, że orgazmu trzeba się po prostu nauczyć. I tak też było u mnie. nie zdawałam sobie sprawy jak sex w odpowiedniej pozycji może pomóc. No i skup się...tzn nie myśl o dentyście itp
to na prawdę ma być coś ważnego i szczególnego. . . choć nie powiem, bo dziesiątki razy zdarzyło się mi udawać, z czystego lenistwa hehe. Co najlepsze dopiero po kilku latach mój ukochany wyczuł kiedy sobie kończę. Mięśnie pochwy tak się spinają, że nie powinno być możliwości pomyłki, ale niektórzy wolą usłyszeć że się skończyło niż na prawdę to poczuć. Z resztą dla partnera Twój orgazm jest też mega przyjemny!! |
2011-07-30, 21:01 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Jestem chyba jakas dziwna bo kiedys mialam tez problem z łechtaczkowym ale moja przyjaciolka poradzila mi dobry sposob [ przynajmniej ja tak uważam ] w wannie kłade się na brzuchu, kłade na zagłówku ręcznik na nim opieram brode i końcówką prysznicową z odkręconą najmocniej jak sie da wodą w temperaturze letniej przykldam do lechtaczki .. ; o świetne .. W zaden inny sposob tak sie nie zaspokoiłam ; o Polecam !! |
|
2011-07-31, 00:26 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Każda przeżywa orgazm inaczej jedno jest pewne, silnego orgazmu nie da się przegapić, bo jest chwila zupełnego szaleństwa i odcięcia się od rzeczywistości, narastającej rozkoszy i nagłe uczucie szczytowania, spełnienia, opadnięcia z sił a dalsze ruchy mogą być nawet nieco (lub bardzo) nieprzyjemne. Słabszy orgazm ciężej rozpoznać, bo może być narastaniem rozkoszy i nagle pyk delikatne napięcie mięśni i już po.. a zaraz masz ochotę na więcej. Ale jeśli czuje się nagłą fazę przełamania narastającej rozkoszy i nie jest ona spowodowana rozproszeniem się, głupimi myślami, zmianą sposobu penetracji, ORAZ towarzyszy jej uczucie rozkoszy i rozluźnienia - to z dużym prawdopodobieństwem był orgazm. Ja orgazmy pochwowe mam silniejsze niż łechtaczkowe.. a najintensywniejsze są przy penetracji w "drugą dziurkę" Autorko, nie przerywaj... jak uda Ci się przełamać i dotrwać do końca - to przeżyjesz coś fantastycznego |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:50.