Lubicie czytać w obcym języku?

[LyraPotter]

Napisane przez malijka

W niemieckim niestety nie jestem taka dobra mój basic to chyba nawetnieco mniej niż basic. Co oznacza, że niestety nie zrozumiałabym pewnie z 80% słów heh.

U mnie jest tak samo.A im więcej się uczę tego niemieckiego,tym mniej umiem.

[sabatina]

czytam tylko po polsku. moze kiedys sprobuje w obcym jezyczku

[Furiousqueen]

to wcale nie dziwne ja czytam szybciej po angielsku niż po polsku xD i to jest dziwne :P

[ghana]

ja dopiero zaczynam, ale z strony na strone-podoba mi sie bardziej.

[MalaCzarnaXS]

Gdybym znała biegle jakiś język to pewnie bym starała sie czytać w nim jak najwięcej książek. Na razie moja znajomość angielskiego pozwala mi przeczytać New York Times'a ze zrozumieniem takim, że po porostu mam pojęcie o czym czytam

[Aramintha]

Lubię czytać w obcym języku z 2 powodów:

- poszerzam swoją znajomość danego języka, co ma same plusy,

- unikam irytowania się rzeczami, które nie podobają mi się w tłumaczeniu, dotyczy to oczywiście książek, które czytałam zarówno w oryginale jak i przełożone na język polski,

[villemo1]

Hej dziewczyny!
Moja przygoda z książkami po angielsku zaczęła się od lumpeksu na moim osiedlu tzn mają tam ciuchy z Anglii/Irlandii i co tydzień całą półkę książek! Po 2-3 zł! Miałam nawet taki okres czytelniczy, że czytałam tylko te po angielsku - oczywiście jakieś proste - potter, kod da vinci, tajemniczy ogród itd...Bardzo podobał mi się "zaklinacz koni" Sparksa, którego wczesniej czytalam po polsku. W oryginale jest jeszcze lepszy!
Zauwazylam, ze najlepiej zaczac od czegos co mniej wiecej znamy. Nie korzystac ze slownika, a raczej lapac kontekst. I nie zniechecac sie zaczynajac od studiowania Szekspira...
Ksiazki z Anglii maja jeszcze jedna zalete - sa najczesciej w miekkich okladkach i z lekkiego papieru - zmieszcza sie do torebki, mozna nosic w kieszeni!

[Aramintha]

Napisane przez villemo1

I nie zniechecac sie zaczynajac od studiowania Szekspira...

Przypomniało mi się właśnie jak w LO na literaturze angielskiej musieliśmy czytać sonety Szekspira w oryginale

Nigdy więcej.

[LyraPotter]

Napisane przez villemo1

Hej dziewczyny!
Moja przygoda z książkami po angielsku zaczęła się od lumpeksu na moim osiedlu tzn mają tam ciuchy z Anglii/Irlandii i co tydzień całą półkę książek! Po 2-3 zł! Miałam nawet taki okres czytelniczy, że czytałam tylko te po angielsku - oczywiście jakieś proste - potter, kod da vinci, tajemniczy ogród itd...Bardzo podobał mi się "zaklinacz koni" Sparksa, którego wczesniej czytalam po polsku. W oryginale jest jeszcze lepszy!
Zauwazylam, ze najlepiej zaczac od czegos co mniej wiecej znamy. Nie korzystac ze slownika, a raczej lapac kontekst. I nie zniechecac sie zaczynajac od studiowania Szekspira...
Ksiazki z Anglii maja jeszcze jedna zalete - sa najczesciej w miekkich okladkach i z lekkiego papieru - zmieszcza sie do torebki, mozna nosic w kieszeni!

Dla mnie Tajemniczy ogród wcale nie był taki prosty. Miałam trochę problemów ze zrozumieniem tej gwary no i te wszystkie narzędzia ogrodowe...

[pola_m]

ja czytam, ze względu na moje studia (fil romańska) po francusku i czasami po portugalsku.

jeśli chodzi o angielski, to raczej filmy bez napisów, albo z angileskimi, ale ksiązki tez się zdarzają

juz sie przyzwyczaiłam, lubię tez czytać jednocześnie w dwóch językach, obserwuję sobie jak jest przetłumaczone coś

[wesna]

Napisane przez villemo1

Hej dziewczyny!
Moja przygoda z książkami po angielsku zaczęła się od lumpeksu na moim osiedlu tzn mają tam ciuchy z Anglii/Irlandii i co tydzień całą półkę książek! Po 2-3 zł! Miałam nawet taki okres czytelniczy, że czytałam tylko te po angielsku - oczywiście jakieś proste - potter, kod da vinci, tajemniczy ogród itd...Bardzo podobał mi się "zaklinacz koni" Sparksa, którego wczesniej czytalam po polsku. W oryginale jest jeszcze lepszy!
Zauwazylam, ze najlepiej zaczac od czegos co mniej wiecej znamy. Nie korzystac ze slownika, a raczej lapac kontekst. I nie zniechecac sie zaczynajac od studiowania Szekspira...
Ksiazki z Anglii maja jeszcze jedna zalete - sa najczesciej w miekkich okladkach i z lekkiego papieru - zmieszcza sie do torebki, mozna nosic w kieszeni!

Zazdroszczę....!
Lubię czytać w obcym języku, mimo że szybko się przy tym męczę i zniechęcam. Moja przygoda zaczęła się w sumie od czytania Harry'ego Pottera po angielsku, zaraz kilka dni po premierze, bo nie mogłam się doczekać polskiego tłumaczenia.

Teraz podczytuję jakieś romanse lub inne łatwe w odbiorze książki (typu Jane Austen). Jeżeli chodzi stricte o klasyke literatury angielskiej, raczej nuży mnie czytanie jej w oryginale (pewno przez te opisy ).

[Romanaccia]

Czytam po wlosku,hiszpansku i angielsku ....
Czesto niektorych dziel literatury ,czy poezji nie da sie przelozyc na inny jezyk na tyle wiernie,zeby brzmialy tak samo fascynujaco jak w oryginale ....
Pamietam jak czytalam chociazby "Boska Komedie" ,po polsku mnie nie zachwycila,szla mi naprawde opornie ...
dopiero jak przeczytalam w oryginale,po wlosku ....zakochalam sie

[stargazer]

Tak, lubię Czytam po angielsku. Zwykle nawet wolę czytać oryginały niż tłumaczenia (o ile są dostępne i nie są pisane językiem archaicznym lub bardzo eksperymentalnym), gdyż mam skrzywienie zawodowe na punkcie kiepskich tłumaczeń. Wyłapuję wiele "kwiatków", domyślam się, co mogło być w oryginale i gdzie tłumacz zrobił błąd, co zakłóca mi odbiór samego tekstu i nie pozwala się skupić na akcji. Czytanie w oryginale pozwala mi też w pełni docenić zdolności językowe autora, jego styl i nieraz nieprzetłumaczalną grę słów. Np. jakiś czas temu przeczytałam pierwsze 10 tomów serii o krainie Xanth (autor: Piers Anthony), gdzie praktycznie cała struktura wymyślonego świata i wiele przygód bohaterów opiera się na grze słów, zabawach językowych i dwuznacznościach. Nie wyobrażam sobie czytać tego w wersji przetłumaczonej, choć wiem, że taka powstała (nawiasem mówiąc, podziwiam tłumacza, że podjął się tak karkołomnego zadania).

[Malaika85]

Napisane przez awia

Tak sie zastanawiam, czy tylko ja jestem inna
Otoz pomijajac fakt, ze studiuje anglistyke, zapadlam na manie czytania po angielsku.
Zwlaszcza ze sie okazuje, ze czesto gesto polskie tlumaczenia sa delikatnie rzeklszy marne

Tak mialam z kodem leonarda da vinci. okazuje sie ze tlumacz nie zadal sobie trudu z przeniesieniem pewnego czaru na papier, przez co po polsku ta ksiazka jest mniej...fascynujaca? sama nie wiem.
Podobnie mam z Harrym Potterem. mimo ze tlumacz jest swietny i bardzo cenie jego prace, to czytajac po angielsku wydaja sie bardziej magiczne. moze dlatego wlasnie, ze mimo wszystko czlowiek do konca nie rozumie co czyta, i pozostaje taka mgielka..tajemniczosci

Dlatego pytam, czy czytacie w obcych jezykach?

czytam czasem, zeby nie wyjsc z wprawy albo jesli nie mam dostepu do polskich ksiazek za granica...
ale jak uwielbiam ksiazki o magii np., to niestety harry potter po angielsku nie jest dla mnie...nie znam wielu slowek, zwlaszcza tych udziwnionych...przez co akcja mi umyka i sie spowalnia jak chce srawdzic co to jest...

ale ksiazki typu Bridget Jones sa super in English!

po francusku raz probowalam, ale nie przebrnelam...

[anestet-ka]

Ja obecnie czytam właściwie tylko po angielsku, na początku studia mnie do tego pośrednio zmusiły (fil. ang.), po czasie na taką manię zapadłam, że jak czytam po polsku, to jakoś nie potrafię się aż tak mocno wczuć w akcję, jak czytając po angielsku; mam wrażenie, że ten język bardziej stymuluje moją wyobraźnię
Ponadto, podobnia sytuacja jak villemo1 wcześniej pisała- mam ten luksus niebywałego wahlarza angielskich tytułów do kupienia za grosze w ulubionym lumpeksie
Jedyny problem- mało czasu na czytanie..

[go2me]

czytam po angielsku głównie gazety codzienne i czasopisma oraz podręczniki, jednak wolę oczywiscie po polsku łatwiej przychodzi, angielska książkę potrafie męczyć baaardzo długo

[Hawa]

czytam po angielsku, bardzo to lubię
poza tym wiele ksiazek nie jest dostepnych po polsku

[aagnesska22]

czytam po niemiecku to jest już nałóg

[marthinisa]

Na wstępie powiem, że czytanie moim nałogiem jest.

Z racji studiów (fil ang) czytam sporo po ang, szczególnie książki specjalistyczne (lingwistyka, pragmatyka etc) a poza tym czytam to co jeszcze nie zostało przetłumaczone na jezyk polski. Pamiętma jak pierwszy raz sięgnęłam po Harrego Pottera. Wcześniej czytałam tą serię po polsku, jak zamieszkalam na Wyspie nie moglam się doczekać polskiego przekładu którejś z części i kupiłam oryginał - nie wiedziałam kto jest kim ani o co chodzi...

[nutriaa17]

Witam nie wiedziałam gdzie napisać więc może tutaj ktoś mi pomoże co oznacza zwrot "make them sure"? czy to w ogóle jest poprawny zwrot? proszę o odpowiedz

[Mikanka]

Oo tak, czytam po angielsku, wolę czytać książki w oryginale, nie denerwują mnie mierne tłumaczenia :P Z języków obcych tylko angielski właśnie stwarza mi możliwości zrozumienia tego, co czytam

nutriaa17, nigdy się nie spotkałam z "make sb sure"... "make sure" to, jak zapewne wiesz, znaczy "upewnić się", ale jeśli wcisnąć tam osobę pomiędzy...? No idea

[kotek180]

Aktualnie czytam po francusku - z konieczności, bo nie mam dostępu do innych książek i z rozsądku - żeby jakoś ten swój francuski rozwijać