5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-27, 21:23   #1
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Arrow

5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(


Witam wszystkie "siostry" w odchudzaniu Jestem na tym forum po raz pierwszy, bo mam nadzieję, że znajdę tutaj pomoc dla siebie, czyli pozbycie się 5 kg, które spędza mi sen z powiek.
Mam 170 cm zwrostu i ważę obecnie 70 kg w porywach do 71 kg. Jeszcze klika lat temu, czyli do czasu urodzenia dziecka pracowałam zawodowo i ważyłam 64 kg. Dodam, że uwielbiam słodycze, ale wcześniej, kiedy ważyłąm 64 kg, też je lubiłam Po urodzenieu dziecka wróciłam na moment do wagi z przed ciąży, po czym zaczęło mi przybywać i doszło do 73,5 kg. Byłam załamana Żle mi z tym. Próbowałam zastosować dietę i jadłam tylko serki light, pieczywo chrupkie, zero frytek, ziemniaków, jakiś mały kotlet tylko z surówką, do tego jak chciało mi się jeść to zagłuszałam to cherbatą i jabłkami. Efekt- schudłam 2 kg w ciągu tygodnia, ale pewnego dnia zrobiło mi się dziwnie słabo i się przestraszyłam Czytałam, że dobra jest dieta rozdzielna, że jest zdrowa i nawet kupiłam sobie książkę z przepisami diety rozdzielnej, ale cóż, większość czasu musiałabym spędzić na szukaniu czasami dziwnych składników do niej. Wielu nawet nie znam I wiem, że na dłuższą metę to by było bez sensu, choćby z tego powodu, że mam jeszcze rodzinę, krórej musiałabym robić inne jedzenie.

Bardzo mnie interesuje to czy jest jakaś książka-poradnik, gdzie dieta rozdzielna przedstawiona jest na podstawie normalnych dań typu, gołąbki, sałatka jarzynowa, zupa taka czy taka, pierogi takie, a takie, chleb z masłem, z dżemem. I te pokarmy podzielić na te, które należą do grupy N (neutralnej), B (białkowej), W (węglowodanowej)

Bo w tej książce jest np. napisane, że do diety tej, a tej należy mąka jakaś tam ? Przecież ja sobie nie będę chleba piekła

Bardzo proszę o poradę. A może powinnam się udać do dietetyka, który zrobi wywiad-spis potraw, które ja lubię (bo przecież inna dieta nie ma sensu-pomęczyć jakiś czas się może i uda, ale przecież należałoby nawyki żywieniowe tej diety, która podobno jest zdrowa, cały czas stosować- i te dania/potrawy podzieli mi na grupy, które z czym mogę jeść. Tak by było najłatwiej i najprościej się nauczyć.
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-28, 17:24   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Wierz mi, że Cię doskonale rozumiem. Wszyscy myślą, że trudno jest schudnąć 10-15 kg, a ja myślę, że właśnie osobom z małą nadwagą (3-5 kg) jest najtrudniej. Sama to mam - obecnie ważę do 70 kg, a najlepsza waga to dla mnie 65-66 kg. I niby mam do zrzucenia niewiele a męczę się już kilka miesięcy (ostatnio, powolutku z pozytywnymi efektami).

Co do diety rozdzielnej.... Hm. To trudna, dosyć wymagająca dieta. Może warto spróbować jednak czegoś innego, co Tobie będzie w 100% odpowiadało? Ja kiedyś dużo i skutecznie (na długi czas) schudłam na diecie 1000-1200 kcal (+/- bo nigdy co do pojedyńczej kalorii tego nie wyliczałam). A przede wszysktim idź do dietetyka i razem z nim się zastanów, co powoduje, że masz nadwagę o te kilka kg. Może za często w tygodniu jesz mięso? Może za duże porcje? Może podjadasz na wieczór (krócej niż 3 godziny przed snem)? Może pijesz za dużo słodzonych napojów? etc. Zacznij zapisywać wszystko (co do c ukierka), co jesz i przemyśl wyniki obserwacji. Ja tak zrobiłam i powoli waga spada. Tylko muszę być konsekwentna, bo jeden wyskok i wracam do punktu wyjścia. Słodycze jem teraz tylko w weekend - oczywiście w rozsądnej ilości - i to się sprawdza. A z dozwolonych słodkości to co kilka dni budyń (bez dodatkowego dosładzania) lub galaretka.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-28, 21:18   #3
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Oj cieszę, że mnie rozumiesz. Dla mnie waga najlepsza to też jakieś 65-66 kg. Mięsa jem bardzo mało, właściwie jak bym podsumowała to najwięcej/najczęściej jem chleb ciemny wieloziarnisty z masłem i żółtym serem. W ogóle różne sery Wiem, że na pewno za dużo jem słodyczy-zawsze je lubiłam Jak się dorwę do czekolady to pół zjem od razu jedna kostka tylko mnie roznieca do konsumpcji następnej i później np. nie potrzebuję już jeść kolacji-słodycze mi wystarczają Teraz zaczęłam ograniczać słodycze i schudłam 1 kg.
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-28, 21:19   #4
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Ale fakt, muszę się wybrać do dietetyka, myślę, że najprędzej wskarze mi drogę do sukcesu niż bym miała wypróbowywać może różne diety
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 09:09   #5
edytka25
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

cześć dziewuchy. jestem z Wami. też chcę schudnąć 5 kilo i nie moge sie zmobilizować. Może razem coś się uda wykombinować. Narazie odstawilam zlodycze (już 8 dni) i nie jem nic po 18. Zobaczymy co z tego wyjdzie ale na efekty trzeba chyba długo czekac.
edytka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 10:07   #6
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Z tą kolcją,to dobra droga do zwolnienia metabolizmu.Ostatni posiłek jem 2-3h przed snem i powinien On być wyłącznie białkowy
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 12:59   #7
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

dziewczyny, a czy odchudzając się można chciaż zjeść kilka orzeszków w czekoladzie ?( Czekolady jest mało, a orzechy chyba nie tuczą co ? Czy tuczą ?
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-03-01, 13:03   #8
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez Mariola13 Pokaż wiadomość
dziewczyny, a czy odchudzając się można chciaż zjeść kilka orzeszków w czekoladzie ?( Czekolady jest mało, a orzechy chyba nie tuczą co ? Czy tuczą ?
Orzechy same w sobie,są źródłem zdrowego tłuszczu więc należy zjeść kilka w ciągu dnia(nie zaliczamy ziemnych).Orzechy w czekoladzie tuczą,ale jeżeli masz na nie ochote to zjedz kilka bo później możesz się na nie rzucić.Pozatym wszystko należy jeść z umiarem warzywa w ilości ogromnej również tuczą,ponieważ zawierają jakieś kalorie.Do wszystkiego należy podchodzić z dystansem i umiarem
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 17:57   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez Mariola13 Pokaż wiadomość
Oj cieszę, że mnie rozumiesz. Dla mnie waga najlepsza to też jakieś 65-66 kg. Mięsa jem bardzo mało, właściwie jak bym podsumowała to najwięcej/najczęściej jem chleb ciemny wieloziarnisty z masłem i żółtym serem. W ogóle różne sery Wiem, że na pewno za dużo jem słodyczy-zawsze je lubiłam Jak się dorwę do czekolady to pół zjem od razu jedna kostka tylko mnie roznieca do konsumpcji następnej i później np. nie potrzebuję już jeść kolacji-słodycze mi wystarczają Teraz zaczęłam ograniczać słodycze i schudłam 1 kg.
Ciemny chlebek - zdrowo, ale w rozsądnej ilości (2-3 kromeczki dziennie góra), bo niestety dosyć kaloryczny. Ser żółty też zdrowo, ale tylko do godziny 11-12, bo ciężkostrawny. Ogólnie jedzenie rzeczy ciężkostrawnych przekładać na pierwszą część dnia - do ok. godziny 12-13 góra (ostatnio czytałam wywiad z jakimś znanym dietetykiem). Masełko - radzę przemyśleć; ja tylko od czasu do czasu smaruję czymś chlebek.

Lepsza ciemna, gorzka czekolada, niż mleczna. A skoro po pierwszej kostce nie potrafisz się oprzeć, to nie kupuj, nie trzymaj w domu - tak, jak leczący się alkoholik nie trzyma w domu wódki. Ja nie trzymam słodyczy w domu i przestałam mieć pokusę, aby iść do sklepu i kupić coś słodkiego. Mam za to tony budyniów, kisieli, galaretek, dużo owoców (co do kilku rodzajów owoców, to też nie powinno się ich jeść na wieczór; chyba, że lekkostrawne jabłuszko lub coś w tym stylu).

Mnie odpowiadają lody - nawet jeśli w weekend sobie pozwolę na zjedzenie kilku porcji, to waga szybko wraca do normy. Od czekolady jakoś samoistnie się odzwyczaiłam. Czasami jem jeszcze ptasie mleczko. Z kontrolowanych słodyczy herbatka z dużą ilością dobrego soczku (np. malinowego) - jeśli na wieczór mnie bierze na słodycze. I piję bardzo dużo wody niegazowanej (nie cierpiałam niegazowanej, ale się nauczyłam) i coli light (działa na mnie moczopędnie ). I masło orzechowe - jedna, dwie łyżeczki i jesteś zapchana, nie tchniesz słodyczy. A ma wiele zdrowych składników.

I nie przesadzam z jedzeniem rzeczy typu "light" (najczęściej mają dużo tłuszczu, chociaż mało cukru, albo czegoś innego w dużej ilości). Wolę zjeść coś konkretnego w mniejszej ilości, niż objadać np. musli typu light (które tak naprawdę ma dużo cukru i tłuszczu) - moja kumpela wierzy w moc rzeczy typu "light"... i waży już chyba z 95 kg.

Acha, i polecam Ci kaszkę dla dzieci (Nestle, truskawkowa, bananowa - jaki smak lubisz; rozrabiam ją z wodą - 6 stołowych łyżek + 150-200 ml przegotowanej wody). Świetnie zapycha, a posypana otrębami przy okazji super zasładza. I zero % tłuszczu.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 18:05   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez edytka25 Pokaż wiadomość
cześć dziewuchy. jestem z Wami. też chcę schudnąć 5 kilo i nie moge sie zmobilizować. Może razem coś się uda wykombinować. Narazie odstawilam zlodycze (już 8 dni) i nie jem nic po 18. Zobaczymy co z tego wyjdzie ale na efekty trzeba chyba długo czekac.
Trzymam kciuki! Nie zniechęcaj się, nawet jeśli waga będzie uparcie stała w miejscu przez kilka tygodni. I oczywiście nie świętuj za słodko pierwszych sukcesów. Ja jestem rocznik '81 i już teraz czuję, że nie umiem schudnąć tak szybko i łatwo jak kiedyś . My kobiety mamy ciężko...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 20:26   #11
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Doris, dzięki za słowa otuchy. Co do słodyczy to masz zupełną rację. Muszę nie mieć ich w domu. Orzeszki...no właśnie tydzień czasu nie jadłam i ...stały się niemal obsesją więc zjadłam......całą paczkę, po czym było mi za słodko i wyrzuty sumieniaq się pojawiły więc......od razu poszłam do łazienki i spowodowałam wymioty.
Powiem Wam co dzisiaj zjadłam przez cały dzień, a Wy powiedzcie mi, co o tym sądzicie.

1.śniadanie, godz.10.00 -
- szklanka przegotowanej wody z wyciśniętym sokiem z pół cytryny
- 1 kromka chleba żytniego pełnoziarnistego, na to cieniutko masełko, 2 plasterki pomidora, 3 plasterki ogórka zielonego
- 1 kromka chleba razowego, cieniutko posmarowana masłem i na to 2 plasterki ogórka zielonego

2. Drugie śniadanie, godz12.30- 1 jogurt z owocami i ziarnami zbórz

3. obiad, godz 14.50- 100 g filet z mintaja bez panierki, mała surówka z kapusty(taka ze sklepu meksykańska), kilka bukiecików brokółów i kilka kalafiorków
- 1 szklanka wody przegotowanej z sokiem z pół cytryny

4. podwieczorek, godz 18.30
- 1 kromka chleba razowego
- 1 kromka chleba żytniego pełnoziarnistego
obie posmarowane cieniutko masłem i obłożone szynką
- szklanka herbaty malinowej z 1 łyżeczką cukru

5. kolacja, godz 21
- nie cały banan
- 1 szklanka herbaty z cytryną i 2-ma łyżeczkami miodu spadziowego
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-03-01, 20:53   #12
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

witam serdecznie, wiesz co moge ci powiedziec,a zreszta sama mozesz zobaczyc w moim podpisie... jestem miesiac na diecie,zadnej szczegolnej, tylko mojej wlasnej, takie moje wlasne reguly i nie mecze sie na niej... i co? pozbylam sie juz 8kg,a moze i wiecej... bo na wage wchodze dopiero w poniedzialek,po dwoch tygodniach od ostatniego wazenia... odzywiam sie zdrowo, jem normalnie, nie glodze sie i chudne... zapraszam do wątku MŻ-WR http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134903 i radze po prostu zaczac od ostatniej strony...
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 11:59   #13
edytka25
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13
Unhappy Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki! Nie zniechęcaj się, nawet jeśli waga będzie uparcie stała w miejscu przez kilka tygodni. I oczywiście nie świętuj za słodko pierwszych sukcesów. Ja jestem rocznik '81 i już teraz czuję, że nie umiem schudnąć tak szybko i łatwo jak kiedyś . My kobiety mamy ciężko...
Ja też jestem rocznik 81 - starość nie radość

Narazie się trzymam ale chyba będe sobie musiała zrobić dyspensę na Taty imieniny
edytka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 13:37   #14
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez edytka25 Pokaż wiadomość
Ja też jestem rocznik 81 - starość nie radość

Narazie się trzymam ale chyba będe sobie musiała zrobić dyspensę na Taty imieniny

Jak Wy jesteście stare to co ja mam powiedzieć ?..... rocznik 73
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 14:26   #15
Jupi
Zadomowienie
 
Avatar Jupi
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 785
GG do Jupi
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

hej dziewczyny, milo, ze sa takie, ktore chca zrzucic 5kg zgadzam sie z Wami, ze te mniejsze ilosci kg sa najgorsze
ja mam 170cm i waze 60kg, ale uwierzcie mi- wygladam kiepsko bardzo sobrze czuje sie przy wadze 56kg. chce dojsc do 55, ten 1kg i tak pewnie wroci plan mam ambitny- od przyszlego tygodnia silownia 2 razy w tyg, i dieta z ujemnym bilansem kalorycznym.... zobaczymy co z tego bedzie...
Jupi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 20:04   #16
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez Jupi Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, milo, ze sa takie, ktore chca zrzucic 5kg zgadzam sie z Wami, ze te mniejsze ilosci kg sa najgorsze
ja mam 170cm i waze 60kg, ale uwierzcie mi- wygladam kiepsko bardzo sobrze czuje sie przy wadze 56kg. chce dojsc do 55, ten 1kg i tak pewnie wroci plan mam ambitny- od przyszlego tygodnia silownia 2 razy w tyg, i dieta z ujemnym bilansem kalorycznym.... zobaczymy co z tego bedzie...
Matko Jupi ! masz tyle wzrostu co ja i tak mało ważysz !!! z czego Ty się chcesz odchudzać ?!? Ja przy tym wzroście mam 11 kg więcej i podobno grubo nie wyglądam Ja jestem co prawda szerokiej kości, ale różnica chyba aż nie jest taka ?

Oj bo zaczniemy chyba wklejać zdjęcia swojej postury
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 16:07   #17
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 kg za dużo do szczęścia ! niby mało, a tak dużo :(

Cytat:
Napisane przez Mariola13 Pokaż wiadomość
Matko Jupi ! masz tyle wzrostu co ja i tak mało ważysz !!! z czego Ty się chcesz odchudzać ?!? Ja przy tym wzroście mam 11 kg więcej i podobno grubo nie wyglądam Ja jestem co prawda szerokiej kości, ale różnica chyba aż nie jest taka ?

Oj bo zaczniemy chyba wklejać zdjęcia swojej postury
A ja ją (czyli Jupi) rozumiem. Osoba mająca 170 cm wzrostu jest innej osobie z tym samym wzrostem nierówna! Jedna będzie super wyglądać mając nawet te 70 kg, a inna będzie wyglądała przy tej samej wadze 2 razy grubiej i gorzej. Wszystko zależy od tego czy ma się wzmocnione mięśnie, jak się rozłożył tłuszczyk etc. Ja w sumie dobrze wyglądam mając nawet te moje 70 kg, ale jednak najlepiej się czuję z 65-66 kg. Jeśli Jupi naprawdę dobrze się czuje ("zdrowotnie" i wewnętrznie) i dobrze wygląda mając tylko 56 kg (chociaż to rzeczywiście spora niedowaga) to OK. Jedyne zastrzeżenie jest takie: jeśli ta niska waga to kg zapamiętane np. z wczesnych czasów szkoły średniej, to może jednak nie warto starać się za wszelką cenę do nich wracać. Będąc w liceum też ważyłam tylko 58-60 kg. Ale wtedy miałam 15-18 lat. I nie wyobrażam sobie już wrócenia do takiej wagi, bo to nie ten wiek i nie te czasy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:41.