2012-02-12, 17:38 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
|
Sextape - fantazja mojej partnerki
Witam,
czy zgodziłbyście się za namową swoich partnerów na nakręcenie swoich intymnych scen. Wczoraj zaproponowała mi to moja dziewczyna, myślałem, że już w niczym nie zaskoczy, ale muszę przyznać, że zamurowało mnie to. Widząc moje zdziwienie od razu zaczęła argumentować swoją propozycję: - "na pamiątkę, jesteśmy narzeczeństwem, wyobrażasz sobie jakbyśmy zobaczyli siebie za 25 lat" - "przecież mnie znasz, to będzie tylko dla nas, nikomu nie upublicznie tego nagrania" - "wszystkie gwiazdy mają swoją sekstaśme" - to akurat było w formie żartu Hmmm, teraz na spokojnie, mam ochotę wcielić się w takiego gwiazdora porno, to jest nawet bardzo podniecające, ale boje się co będzie za 5 lat. Pracuje w dość poważnej firmie, i taka taśma to byłby skandal. Od razu zarzucicie mi, że nie ufam narzeczonej. Staram się, ale muszę myśleć o wszystkim. |
2012-02-12, 17:48 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 240
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
jeśli ma być to tylko i wyłącznie do waszego użytku, to czemu nie? zawsze jakieś ciekawe doświadczenie. a jak wynikną pewne komplikacje to nagranie można usunąć i po sprawie.
|
2012-02-12, 17:48 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Cytat:
I dobrze. Mi by sie taki pomysł nie spodobał.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-02-12, 17:49 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Fajna pamiątka, ale nie należy tego robić z byle kim bo różnie się to kończy. Jak zrzucę trochę brzucha to też nagram swój;d
|
2012-02-12, 17:52 | #5 | ||||||||||||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
ja bym się jednak na takie coś nie zdecydowała
__________________
...Małgośka mówią mi...
|
||||||||||||||||||||
2012-02-12, 17:52 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Ja bym się na coś takiego nie zgodziła nigdy w życiu. Związki się rozpadają zaskakująco często, a wraz z nimi równie często ludzie nagle się zmieniają i to się może kończyć nieciekawie. Lepiej wtedy gdy nikt na nas nic nie ma. Tzw. zasada ograniczonego zaufania.
|
2012-02-12, 17:53 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Nie zgodziłabym się, nie miałoby to też nic z zaufaniem.
A na dodatek gdy piszesz o pracy itp., nie zgodziłabym się tym bardziej. |
2012-02-12, 17:58 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Skoro ten pomysł Cię nie pociąga, to nie zgadzaj się na coś takiego. Mnie również by to niespecjalnie kręciło. Kiedyś sobie myślałam "fajnie byłoby się nagrać", ale jak się lepiej nad tym zastanowiłam, to dotarło do mnie, że w sumie po co mi to? Bardziej seksi jest wstawienie sobie do sypialni dużego lustra i obserwowanie się na żywo.
|
2012-02-12, 17:59 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Jesli tez chcesz nagrac taka tasme, ale boisz sie co bedzie pozniej to ustawcie dwa hasla. Niech kazde z Was zalozy swoje. Jedno bez drugiego filmu nie odpali i po problemie.
|
2012-02-12, 18:06 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Nie zgodziłabym sie, nigdy nic nie wiadomo, jak długo zwiazek potrwa.
|
2012-02-12, 18:16 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Nie zgodziłabym się, i to niezależnie od zaufania wobec partnera - czy będziecie to trzymać na telefonie, na komputerze czy na płycie, zawsze jest szansa, że wpadnie to w niepowołane ręce i wyląduje w necie. Komórkę można zgubić, kompa oddać do serwisu w którym jakiś niekompetentny koleś postanowi sobie przegrać dane, do domu może się ktoś włamać i zawinąć płytę razem z zestawem kina domowego. Niby mało prawdopodobne, ale po co ryzykować? Chyba że nagracie, obejrzycie i od razu usuniecie, ale skoro padł argument że fajnie byłoby się obejrzeć za 25 lat, to rozumiem że średnio mój pomysł by pasował
__________________
No, I'm no ones wife But oh, I love my life And all that jazz |
2012-02-12, 18:16 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Ja też bym się nie zgodziła, ale już nawet pomijając omawianą kwestię tego, co może być kiedyś, zwyczajnie nie chciałabym widzieć, jak wyglądam podczas seksu :P
|
2012-02-12, 18:24 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Cytat:
niestety ta forma urozmaicenia zupełnie do mnie nie trafiła poza tym chyba mimo wszystko nie usnęłabym spokojnie wiedząc, że ktoś jest w posiadaniu mojej seks taśmy. Jestem przewrażliwiona na punkcie takich rzeczy bardziej niż wyjawienia jej przez tż bałabym się przypadkowego wycieku. na samą myśl mnie skręca
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
|
2012-02-12, 18:25 | #14 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Dokładnie, u mnie ten sam powód
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-02-12, 18:28 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
A ja bym się zgodziła tak jak ktoś wyżej napisał- zabezpieczając film hasłami. A nuż będziecie razem do końca życia a potem będziecie żałować? Przejechać się można na prawie każdym aspekcie związku, uważam, że zasada ograniczonego zaufania jest ok, ale w przypadku konta bankowego bo tak to by trzeba było nie pisać pikantnych wiadomości, nie wysyłać/ robić sobie zdjęć, nie pisać listów. Zadziwiająco dużo rzeczy może obrócić się przeciwko nam. nie rozumiem czemu filmik budzi większe kontrowersje
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-02-12, 18:38 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Ja ufam w 100000% swojemu TŻ-towi i nawet kiedyś myśleliśmy o takim filmie Nakręcimy go z pewnością, gdy będziemy mieli ku temu lepsze warunki. Zresztą ma kilka takich mini-filmików na kompie poukrywanych w milionach podfolderów
Możesz się zgodzić, fajna sprawa Jeśli ufasz swojej narzeczonej to jest to dobry pomysł na urozmaicenie życia seksualnego. Co byłoby skandalicznego w tym, gdyby kiedyś przypadkiem ten film "wypłynął"? Przecież jesteś na nim ze swoją jedyną (mam nadzieję ) narzeczoną. Gdyby to była prostytutka albo sekretarka to co innego Edytowane przez Skierka001 Czas edycji: 2012-02-12 o 18:39 Powód: dopisek |
2012-02-12, 18:43 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
my nieraz nakręciliśmy coś takiego, ale one to są takie, że nie da się nas poznać w razie czego.
|
2012-02-12, 18:49 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Cytat:
|
|
2012-02-12, 18:54 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 821
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Jasne zgodziłabym się ... żebym później za kilka lat gdyby coś nie wyszło pół świata widziało mój goły tyłek oczywiście sama przyjemność :P
|
2012-02-12, 19:37 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
A czy koniec związku musi koniecznie oznaczać ujawnienie filmiku? Jaka zdrowo myśląca kobieta ujawniłaby taki filmik z SOBĄ w roli głównej? Żeby znajomi i rodzina mogli podziwiać ją w akcji?
|
2012-02-12, 19:56 | #21 | |
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
I ja też! No chyba, że już zgubie te 12 kg
__________________
Cytat:
10/06/14
|
|
2012-02-12, 20:46 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Ja bym się nie zgodziła. Ludzie potrafią się bardzo zmienić. To raz. A dwa życie wymyśla różne scenariusze i nie chciałabym, żeby przypadkiem coś takiego dostało się w niepowołane ręce. No chyba, że jak pisały dziewczyny wyżej jest możliwość by technicznie to tak zorganizować, że płytę będziecie mogli odpalić tylko we dwoje, ja się nie znam. Jeśli jest to wzięłabym to pod uwagę.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę. M.Kundera |
2012-02-12, 20:58 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Zdrowo myśląca kobieta i zdrowo myślący facet nie ale ludzie po rozstaniach(a rozstania jak wiemy są różne) często tracą zdrowy rozsądek na rzecz duuużych emocji. I wtedy już niestety może być różnie choćby się wcześniej kochało i ufało w 1000000 %
|
2012-02-12, 21:33 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 244
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Ja się z moim chłopakiem kiedyś nagrałam.
Później to oglądaliśmy i śmiechu było co nie miara- leżałam na podłodze i płakałam tak żeśmy na tym "filmie" debilnie wygądali Zaraz po skończonym seansie, usunęliśmy, bo to był taki dramat, że nawet my sami nigdy nie powinniśmy tego widzieć Do tej pory jak sobie przypomnę moją czy jego twarz w ferworze to aż wyję ze śmiechu Oczywiście jak Ci to nie pasuje to nic na siłę.
__________________
Miałam dziś dużo spotkań, ale postanowiłam odwołać wszystkie, zostać w domu i pomalować paznokcie. |
2012-02-12, 21:43 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Na dobrą sprawę film też można edytować tylko czy komuś chciałoby się bawić... I czy to taka frajda oglądać się okrojonym najlepsze byłoby rozwiązanie zniszczyć płytę w razie rozstania a z takich bardziej wykonalnych- może wstrzymać się z tym do zamieszkania razem? Jeden egzemplarz w domu, większa szansa, że któreś w porę zareaguje, gdyby to drugie miało jakieś głupie myśli.
A co do np. smsów, to co to za problem iść do kumpli- paatrz, co mi pisała/pisał, idź, może sobie użyjesz/ podaj dalej, że zboczeniec. Nawet tu na wizazu widziałam wątki, w których choćby głupia plota niszczyła ludziom życie na nic nie ma reguły. Jak Tż po rozstaniu będzie chciał dziewczynę zrównać z ziemią, to znajdzie sposób, by to zrobić. Nie będzie miał filmu to sfabrykuje... I na odwrót oczywiście.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto Edytowane przez Olivvek Czas edycji: 2012-02-12 o 21:45 Powód: dopisek ;) |
2012-02-12, 23:07 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Fakt, nie pomyślałam.
|
2012-02-12, 23:34 | #27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Cytat:
|
|
2012-02-12, 23:46 | #28 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Mnie dziwi, że w czasach wszechobecnego seksu (nawet tego przygodnego) to byłby skandal.
Reklamy ociekają seksem, w necie można znaleźć bez problemu porno, domy publiczne mają się całkiem nieźle, sponsoring kwitnie, dyskoteki pełne są osób chętnych na seks bez zobowiązań... I jakaś taśma na której para uprawia seks miałaby zrobić większe wrażenie? Nie ogarniam.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2012-02-13, 00:04 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
No ale tak jest. To się nazywa hipokryzja.
Skandal jak to skandal, ucichłby jak inne, dać się przyłapać w intymnej sytuacji to głównie narazić się na śmieszność. |
2012-02-13, 00:25 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Sextape - fantazja mojej partnerki
Cytat:
piękna aferka, cudownie kompromitująca i zawstydzająca dla bezpośrednio zainteresowanych - cud miód malina dla każdego kto by chciał komuś wbić szpilę. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.