Plany na Nowy Rok mamy, o włosy rzadziej dbamy, ale offtopem nadrabiamy - cz. XXXIII

[Scarrabeo]

Napisane przez paulownia

Ja zrobilam taka lekko polokragla, ale juz zdazylam zapomniec ze przy takiej dlugosci wlosy sa proste i nie za bardzo pasuja do falowano-kreconej reszty.

'Nie pasuje' to moja falowana grzywka do raczej prostej reszty.




Nakremuję włosy i idę po wińco, na trzeźwo nie dam rady zrobić tych wszystkich zadań, które zrobić wypada, żeby było zdane.

[moooniek]

Ja dziś wyrypałam włosy i nałożyłam balsam na brzozowym (chyba) propolisie. To odzywka Dawida ale stwierdzil, ze tam juz nic nie ma i uzywa teraz PO Aleppo, a ja denkuje ten balsam, juz 2 razy go nalozylam i jeszcze spokojnie ze 2 razy go uzyje, a odzywek na wlosy sobie nie zaluje. Ja nie wiem, jak on tego uzywa, ale spoko

[Mahila]

Przyszłam tylko powiedzieć, już poza klubem, że nie zostaniecie wizażowymi ciociami, a przynajmniej nie teraz.

[miranda122]

Napisane przez izaa29

Biedna ja może się uda go zaciągnąć



Jak ja nie lubię czerwonych refleksów a w większości podejść do farb takowe się pojawiają

też ich nie lubię..

[say-hello]

Napisane przez Mahila

Przyszłam tylko powiedzieć, już poza klubem, że nie zostaniecie wizażowymi ciociami, a przynajmniej nie teraz.

no to dobrze!

[Kathinna]

Napisane przez Mahila

Przyszłam tylko powiedzieć, już poza klubem, że nie zostaniecie wizażowymi ciociami, a przynajmniej nie teraz.

[Mahila]

Napisane przez Kathinna

Żebyś wiedziała- uczciłam to lampką wina.

[deszczowypies]

Napisane przez Scarrabeo

Nakremuję włosy i idę po wińco, na trzeźwo nie dam rady zrobić tych wszystkich zadań, które zrobić wypada, żeby było zdane.

Mój ulubiony sposób na naukę .

Napisane przez Mahila

Przyszłam tylko powiedzieć, już poza klubem, że nie zostaniecie wizażowymi ciociami, a przynajmniej nie teraz.

Wizazowe ciocie . Dobrze!

Tak mi się nie chce uczyć, ze w ramach przygotowań do przeprowadzki postanowilam przełożyć plastikowe korki z wielkiego wazonu do reklamówki, która wywioze do jakiegoś punktu odbioru tych korków. W ramach nie wracania do książek, zaczelam liczyć korki . I jestem załamana, po półtora roku mieszkania tutaj mam ich 250, a nie wszystkie sa po wodzie mineralnej, mniej więcej polowa - jak ja muszę malo Pic?! Od dzisiaj reżim butelka wody dziennie .

[agamaa12]

Dziewczyny
Nałożyłam wczoraj na czerep cassię i zamiast ożywienia blondu jestem ruda
Da się to jakoś wypłukać? Przeciwłupieżowym czy coś?

[deszczowypies]

Napisane przez agamaa12

Dziewczyny
Nałożyłam wczoraj na czerep cassię i zamiast ożywienia blondu jestem ruda
Da się to jakoś wypłukać? Przeciwłupieżowym czy coś?

Ja bym ryła najzwyklejszym ziołowym szamponem albo nawet kuchenną sodą.

[say-hello]

Napisane przez agamaa12

Dziewczyny
Nałożyłam wczoraj na czerep cassię i zamiast ożywienia blondu jestem ruda
Da się to jakoś wypłukać? Przeciwłupieżowym czy coś?

jak nie uda ci się wypłukać tego, to może spróbuj ochłodzić kolor płukanką / sprayem z gencjaną?

[agamaa12]

Napisane przez deszczowypies

Ja bym ryła najzwyklejszym ziołowym szamponem albo nawet kuchenną sodą.

Napisane przez say-hello

jak nie uda ci się wypłukać tego, to może spróbuj ochłodzić kolor płukanką / sprayem z gencjaną?

Dobra, idę rypać sodą, a jak nie to pomyślę o gencjanie.
Dzięki

[Kathinna]

Napisane przez agamaa12

Dobra, idę rypać sodą, a jak nie to pomyślę o gencjanie.
Dzięki

kascysko u siebie pisała o wypłukiwaniu henny kiedyś

[say-hello]

Napisane przez agamaa12

Dobra, idę rypać sodą, a jak nie to pomyślę o gencjanie.
Dzięki

daj znać co z tego wyjdzie trzymam kciuki!

[deszczowypies]

Melduje, ze obok Kallosa wykonczylam dzisiaj odlewke Seri winogronowej, zaraz skoncze balsam, a najdalej jutro zdenkuje tonik . Przeprowadzka na horyzoncie, wiec muszę się starać, zwlaszcza, ze przed chwila przejrzalam rożne pudla i zorientowalam się ile ja mam rzeczy...

A teraz wracam do ubezpieczeń, mam egzamin we wtorek a jutro jeszcze muszę skoczyć do pracy i mam kolacje z której nie mogę zrezygnować .

[agamaa12]

Napisane przez say-hello

daj znać co z tego wyjdzie trzymam kciuki!

Duża część się wypłukała, wygląda to lepiej, ale dalej została ruda poświata. Myślę, że po kolejnym myciu już będzie ok.
Nie wiem co z tą cassią poszło nie tak, ale raczej nigdy więcej

[edytah10]

A mnie Kallos bananowy puszy. Jutro ostatnie podejście, po nim nałożę silikonową odżywkę. W czwartek użyłam Garniera Oleo i były cudowne Wczoraj balsam prowansalski PO i była masakra Nie wiem, ocokaman.

[Heroldin]

Napisane przez Scarrabeo

jestem skazana na syntetyki

No i jak Ci się pod nimi śpi ? Ciepło ?
W moim przypadku cały wic polega na tym, że mam wysokozaawansowany syndrom osiołka i żłobu. Wierz mi, to istne tantalowe męki.

Napisane przez deszczowypies

Właśnie się zmuszam by wyjść spod kołdry

Napisane przez edytah10

A ja właśnie włażę pod kołdrę

Z jakim wypełnieniem macie kołdry ?

Napisane przez say-hello

No co Ty? Jako zmarzluch dajesz radę wytrzymać w takiej temperaturze?

Kochanieńka (że się pofraternizuję i zaczerpnę ze słownika serialowej "Bożeny Miller"), ja się ciepło ubieram. Grube, ocieplane spodnie od dresów, podkoszulka, bluza dresowa lub sweter, wełniana kamizelka lub puchowy () bezrękawnik. Ukoronowaniem są grube skarpety i chustka/szalik na szyi. Od ponad trzech lat nie byłam przeziębiona, a wychodzę bezpośrednio na dwór setki razy. Wychodząc, do stroju dokładam czapkę.

Napisane przez izaa29

muszę odkryć farbę dzięki której uzyskam ładny naturalnie wyglądający brąz a nie czerń

Proszę bardzo : największą i najładniejszą gamę kolorów mają farby Allwaves. Ichnie wzorniki raczej nie przekłamują. Mają one jedną wadę - nie są zbyt trwałe. Wytrzymują tak ze trzy tygodnie. Bardzo zacne farby ma też Alfaparf. Matrixowe też nie są złe. Ale musisz znaleźć te oryginalne włoskie, a nie te produkowane w Polsce.
Ja noszę jasne brązy. Jeśli farbuję za pomocą sąsiadki (), używam farb na poziomie 8 ( z Allwavesu - 8.3) i 6% oksydantu. Ostatnio przez pomyłkę wzięłam 8,06. Wyszedł średni brąz. Odcień bardzo ładny, ale na moje potrzeby zbyt ciemny.
Teraz mam nieodpartą chęć spróbować farby z Lecher Geneza.

Napisane przez say-hello

te farby bezamoniakowe nie pokrywają mi siwych

Na drogeryjnych się nie znam, bo nie uważam tych preparatów za farby. Farby fryzjerskie jak najbardziej dają radę włosom siwym. Wiem co piszę . Jeśli jednak siwców jest sporo, należy "swoją" farbę pomieszać z odcieniem naturalnym z tego samego poziomu. Proporcje zależą od ilości siwych włosów. Ja mieszam farby 8,3 z 8,0.
A to "bez amoniaku", to pic na wodę, fotomontaż. Chwyt reklamowy, taki sam jak z inteligentnymi proszkami do prania i liftingującymi kremami. Może i amoniaku jako takiego w nich nie ma, ale musi być (!!!) środek, którego działanie jest takie samo jak amoniaku.

Napisane przez izaa29

nie mam natury

Jakby co - ja mam trzy.

Napisane przez izaa29

jakoś ostatnio miałam jakąś 6 z allwaves i wyszła zbyt ciemna

"Zbyt ciemna" ... Po farbie z poziomu "6", to ja miałabym bardzo ciemny brąz, prawie czarny.

Napisane przez Mahila

Przyszłam tylko powiedzieć, już poza klubem, że nie zostaniecie wizażowymi ciociami

Napisane przez edytah10

A mnie Kallos bananowy puszy

U mnie bananowy też się raczej nie sprawdził. Spróbuj czekoladowego i jagodowego.

[say-hello]

Napisane przez Heroldin

Kochanieńka (że się pofraternizuję i zaczerpnę ze słownika serialowej "Bożeny Miller"), ja się ciepło ubieram. Grube, ocieplane spodnie od dresów, podkoszulka, bluza dresowa lub sweter, wełniana kamizelka lub puchowy () bezrękawnik. Ukoronowaniem są grube skarpety i chustka/szalik na szyi. Od ponad trzech lat nie byłam przeziębiona, a wychodzę bezpośrednio na dwór setki razy. Wychodząc, do stroju dokładam czapkę.

Ja bardzo nie lubię chodzić tak grubo ubrana po domu I tak mam wtedy zmarznięty nos i dłonie - dlatego wolę mieć cieplejszą temperaturę w domu Ale wiadomo, co kto lubi.

Napisane przez Heroldin

Na drogeryjnych się nie znam, bo nie uważam tych preparatów za farby. Farby fryzjerskie jak najbardziej dają radę włosom siwym. Wiem co piszę . Jeśli jednak siwców jest sporo, należy "swoją" farbę pomieszać z odcieniem naturalnym z tego samego poziomu. Proporcje zależą od ilości siwych włosów. Ja mieszam farby 8,3 z 8,0.
A to "bez amoniaku", to pic na wodę, fotomontaż. Chwyt reklamowy, taki sam jak z inteligentnymi proszkami do prania i liftingującymi kremami. Może i amoniaku jako takiego w nich nie ma, ale musi być (!!!) środek, którego działanie jest takie samo jak amoniaku.

Muszę się koniecznie zagłębić w temat farb fryzjerskich, bo to dla mnie kompletnie czarna magia. Do fryzjera na pewno nie pójdę, bo wydawanie 200zł to dla mnie jakiś kosmos. Ale może sama coś popróbuję... Dzięki za rady co do siwych włosów. Na szczęście nie mam ich dużo, ale to właśnie z ich powodu zaczęłam farbowanie chemiczne. Więc trochę smutno, że ich nie pokryło...
To mieszanie o którym piszesz - masz na myśli to, że mam wymieszać pożądany odcień farby z odcieniem zbliżonym do mojego naturalnego z danego poziomu, czy z neutralnym odcieniem? To w sumie na jedno wyjdzie w moim przypadku, ale wolę się upewnić, czy dobrze zrozumiałam
A co do farb bezamoniakowych to sobie zdaję sprawę o tym, o czym piszesz. Tylko niestety tak się teraz stało, że są bardzo modne i większość fajnych odcieni jest właśnie w wersji bezamoniakowej, bio, oil, i co tam jeszcze wymyślą

[justusia16]

Wrzucam moj zbiór, odnotowałam że gdzieś zaginęły małe litrowe baniaczki kallosa jagoda i scandic banana

-szampony
-odżywki
-odżywki na dwa-czy użycia
-oleje itp.

[Heroldin]

Napisane przez say-hello

Ja bardzo nie lubię chodzić tak grubo ubrana po domu

Czego się nie robi dla urody …
Sezon grzewczy wyjątkowo niekorzystnie wpływa na cerę i włosy. Czym wyższa temperatura, tym gorzej. I akurat ja z rodzajem swojej skóry i włosów, powinnam na to bardzo uważać.

Napisane przez say-hello

Do fryzjera na pewno nie pójdę, bo wydawanie 200zł to dla mnie jakiś kosmos.

Ja to naoglądałam się programów typu : „Ostre ciecie” i na samą myśl drętwieję z przerażenia. Ale w najbliższych tygodniach muszę pójść, choć majty mokre z trwogi.

Napisane przez say-hello

Na szczęście nie mam ich dużo

Jak nie masz dużo siwych, to nie musisz używać neutralnej farby. Wiem też, bo używałam, że są farby specjalnie skonstruowane do farbowania włosów z siwizną. W jednej tubie jest wszystko. Firmy nie pamiętam, ale mogę się dowiedzieć.
Jak Twoje włosy dobrze znosiły farby ziołowe, np. hennę, a Ty to lubiłaś, to nie musisz przy siwych przestawać. Siwe uzyskają kolor o dwa- trzy tony jaśniejszy niż pozostałe i będą śliczniaste jasne refleksy. W czasach hennowych, bardzo takie cuś lubiłam.

Napisane przez say-hello

To mieszanie o którym piszesz - masz na myśli to, że mam wymieszać pożądany odcień farby z odcieniem zbliżonym do mojego naturalnego z danego poziomu, czy z neutralnym odcieniem?

Z naturalnym odcieniem z poziomu pożądanego koloru. Jak farbujesz czymś z „8….”, to bierzesz „8,0”, z „6,..” - „6,0” i analogicznie. No i im więcej siwizny, tym więcej koloru naturalnego.

Napisz mi jaki kolor konkretnie chcesz. Pójdę i dowiem się o te farby bez konieczności mieszania, a Ty sprawdzisz sobie na wzorniku kolor.

[say-hello]

Napisane przez Heroldin

Jak nie masz dużo siwych, to nie musisz używać neutralnej farby. Wiem też, bo używałam, że są farby specjalnie skonstruowane do farbowania włosów z siwizną. W jednej tubie jest wszystko. Firmy nie pamiętam, ale mogę się dowiedzieć.
Jak Twoje włosy dobrze znosiły farby ziołowe, np. hennę, a Ty to lubiłaś, to nie musisz przy siwych przestawać. Siwe uzyskają kolor o dwa- trzy tony jaśniejszy niż pozostałe i będą śliczniaste jasne refleksy. W czasach hennowych, bardzo takie cuś lubiłam.

Z naturalnym odcieniem z poziomu pożądanego koloru. Jak farbujesz czymś z „8….”, to bierzesz „8,0”, z „6,..” - „6,0” i analogicznie. No i im więcej siwizny, tym więcej koloru naturalnego.

Napisz mi jaki kolor konkretnie chcesz. Pójdę i dowiem się o te farby bez konieczności mieszania, a Ty sprawdzisz sobie na wzorniku kolor.

Dziękuję
Hennę bardzo lubiłam, jednak była trochę za ciemna i wypłukiwała się w ekspresowym tempie do bardzo mocnej czerwonej rudości, co nie bardzo mi odpowiadało. Ale może w sumie spróbuję jeszcze raz za jakiś czas, może coś innego niż henna khadi.
Mój wymarzony kolor to coś takiego jak w załącznikach. Na pierwszym zdjęciu może troszkę za jasny. Nie podaję odpowiednich numerków ani nazw farb, bo po prostu nie wiem po czym wyszedłby taki efekt. Głównie chodzi o w miarę chłodny, jasny brąz. Nie zielony, nie szary, nie rudy

A co do fryzjera to ja na szczęście znalazłam super kobietę, która bardzo dobrze strzyże. Za niewielkie pieniądze. Ale jeśli chodzi o farbowanie, to ceny są kosmiczne

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez justusia16

Wrzucam moj zbiór, odnotowałam że gdzieś zaginęły małe litrowe baniaczki kallosa jagoda i scandic banana

-szampony
-odżywki
-odżywki na dwa-czy użycia
-oleje itp.

jest moc

[deszczowypies]

Napisane przez Heroldin

Z jakim wypełnieniem macie kołdry ?

U mnie bananowy też się raczej nie sprawdził. Spróbuj czekoladowego i jagodowego.

Puchową. Choć na razie wypelniam sama sobą polarowy szlafrok .

O, to z okazji wczorajszego denka pójdzie w ruch czekający w kolejce Kallos czekoladowy.

Napisane przez justusia16

Wrzucam moj zbiór, odnotowałam że gdzieś zaginęły małe litrowe baniaczki kallosa jagoda i scandic banana

-szampony
-odżywki
-odżywki na dwa-czy użycia
-oleje itp.

Ładne zbiory . Ale jak to zniknęły?

Nawalilam wczoraj jak głupia Seri, bo juz chciałam ja skończyć, myslalam ze obciąże włosy a tutaj połysk i gładkość .

[paulownia]

Napisane przez deszczowypies

E tam, ja nosilam prostą grzywkę do kręconych włosów i wygladalam całkiem w porządku . Teraz tez mam taka grzywkę, ale niestety moje włosy trudno nazwać lokami ...

Ja swietnie wygladam w grzywce, ale w tym momencie reszta fryzury ma chyba nie taki ksztalt jak trzeba. Ciagle chodzi za mna paz.
A twoje nadal sie nie kreca tak jak trzeba po tym cieciu?

[201703240903]

Napisane przez agamaa12

Dziewczyny
Nałożyłam wczoraj na czerep cassię i zamiast ożywienia blondu jestem ruda
Da się to jakoś wypłukać? Przeciwłupieżowym czy coś?

Ja bym spróbowała fioletowym szamponem. Coś takiego http://img.szafa.pl/forum/1/foto_cac...01_500x640.jpg

Napisane przez deszczowypies

Mój ulubiony sposób na naukę .



Wizazowe ciocie . Dobrze!

Tak mi się nie chce uczyć, ze w ramach przygotowań do przeprowadzki postanowilam przełożyć plastikowe korki z wielkiego wazonu do reklamówki, która wywioze do jakiegoś punktu odbioru tych korków. W ramach nie wracania do książek, zaczelam liczyć korki . I jestem załamana, po półtora roku mieszkania tutaj mam ich 250, a nie wszystkie sa po wodzie mineralnej, mniej więcej polowa - jak ja muszę malo Pic?! Od dzisiaj reżim butelka wody dziennie .

Serio? U mnie z TŻ 6 butelek wody czasami nie potrafi dotrwać 3 dni. W piątek rano kupiłam 6 butelek 1,5 litrowej wody. A w niedziele rano już nie mieliśmy ani jednej.

[deszczowypies]

Napisane przez paulownia

Ja swietnie wygladam w grzywce, ale w tym momencie reszta fryzury ma chyba nie taki ksztalt jak trzeba. Ciagle chodzi za mna paz.
A twoje nadal sie nie kreca tak jak trzeba po tym cieciu?

Niestety . Tzn. nie wyglądam źle, ale brakuje mi moich loków i boję się, że coś im definitywnie spieprzyłam .

Udało mi się zrobić hotspot z tableta więc wreszcie piszę na normalnej klawiaturze, wrócą długie posty i polskie znaki .

[201703240903]

Napisane przez deszczowypies

Puchową. Choć na razie wypelniam sama sobą polarowy szlafrok .

O, to z okazji wczorajszego denka pójdzie w ruch czekający w kolejce Kallos czekoladowy.



Ładne zbiory . Ale jak to zniknęły?

Nawalilam wczoraj jak głupia Seri, bo juz chciałam ja skończyć, myslalam ze obciąże włosy a tutaj połysk i gładkość .

Ja też powoli denkuje zapasy. Znalazłam w zapasach jakąś odlewkę Biowaxa do włosów ciemnych od Red, którą mi dała 2 lata temu. Ma tak specyficzny zapach, że nie mogę się przekonać by ją zużyć. Mam jeszcze 3 maseczki do twarzy z bingo spa. W tym jedna jakiś miesiąc po terminie. A teraz doszła do mnie paczka z nowościami do twarzy ze skarbów syberii.

[say-hello]

Napisane przez FeelingLost

A teraz doszła do mnie paczka z nowościami do twarzy ze skarbów syberii.

pochwal się co zamówiłaś!

[201703240903]

Napisane przez edytah10

A mnie Kallos bananowy puszy. Jutro ostatnie podejście, po nim nałożę silikonową odżywkę. W czwartek użyłam Garniera Oleo i były cudowne Wczoraj balsam prowansalski PO i była masakra Nie wiem, ocokaman.

Ja miałam raz słynnego kallosa latte. Zaczęłam go zużywać przed myciem włosów, bo też strasznie mnie puszył.

Twój balsam na porost włosów tak bardzo mi się spodobał, że stosuje go podczas każdego mycia na skórę głowy.