2011-10-27, 21:10 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 139
|
Studencka dieta
Postanowiłam od listopada zmienić swój sposób odżywiania, i potrzebuję waszej porady. Ogólnie jest tak,że postanowiłam oszczędzać na jedzeniu (mam inne cele, na które potrzebuję pieniędzy, więc ok). Myślałam,że jak zacznę kupować tansze produkty to faktycznie zaoszczędzę, a tak naprawdę było zupełnie inaczej. Na samo jedzenie wydałam w tym miesiącu ok. 60 zł-Tak wiem,zaraz mnie zjedziecie,ale sama przyznaję sie, do błędu, więc proszę nie rozwijajcie tego.
Moja dieta była w tym miesiącu bardzo uboga, na śniadania/kolacje płatki z mlekiem, kanapki z serem/pasztetem, obiady jem regularnie, codziennie odgrzewam jakąś porcję mięsa, które zabrałam z domu, do tego najczęściej pieczywo, makaron, ostatnio ziemniaki ugotowałam.Tak więc, zero warzyw i owoców.Nadal będę oszczędzać, ale tym razem chcę zmienić dietę na zdrowszą, czyli np. surówki, zupy, zamiast kanapek musli z jogurtem itp. Doradźcie mi w jakie zdrowe produkty powinnam zainwestować, tak abym mogła przygotować obiady, po których będę najedzona i nie będę musiała podjadać.Niestety moja skóra jest w okropnym stanie, ciągle coś mi wyskakuje itp. Nie wiem,sądzicie ,że taka zmiana diety i np. ciągłe jedzenie warzyw, rzeczywiście może poprawić stan skóry? Kiedyś coś czytałam,że zielone warzywa mają dobry wpływ na skórę. Czy jesli zacznę się zdrowo odżywiać, to np. powinnam zrezygnować z cukru i soli ? Bardzo proszę o ewentualne porady. |
2011-10-27, 21:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Studencka dieta
Nie trzeba rezygnować z cukru i soli, ale warto ograniczyć do minimum.
Jeśli chodzi o cerę, to możesz pić np. skrzyp z pokrzywą - dobre na włosy, skórę i paznokcie. Co do warzyw - jedz warzywa do każdego posiłku albo kup sobie sok Vega z Tymbarka, np. Prowansalskie Pola - to też warzywa, w jednym opakowaniu bodajże 4 porcje warzyw (dziennie powinno się jeść 5 porcji warzyw i owoców). Na śniadanie np. owsianka ze startym jabłkiem, bananem (kaloryczny), czy innymi owocami. Do obiadu zrób sobie surówkę - internet to kopalnia przepisów na pyszne, zdrowe i szybkie w przyrządzeniu surówki. Podobnie z zupami, szukaj przepisu w necie albo weź od mamy. Tylko czytaj dokładnie przepisy, bo jedzenie codziennie zupy zabielanej śmietaną niekoniecznie jest zdrowe |
2011-10-27, 21:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Studencka dieta
sól to na pewno trzeba by było ograniczyć. przyczynia się ona do magazynowania wody w organizmie.
polecam kasze. dostarczają dużo witamin i są sycące. tak samo makaron razowy, trochę droższy od tradycyjnego ale za to bardziej sycący (na dłużej ci paczka wystarczy). dla poprawy cery przydałaby się tzw. tłusta ryba, chyba że nie lubisz, to w tedy dobrej jakości tran. |
2011-10-27, 21:29 | #4 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
oczywiscie, ze jak zmienisz diete na zdrowsza to stan cery sie poprawi. mniej cukrow prostych, wiecej produktow zawierajacych cynk i witamine A. zeby sie najadac, oprocz miesa (i sosu) warto zrobic miche salatki albo nawet kupic cos gotowego, a do tego jakas kasza/ryz/makaron/ziemniaki.
__________________
-27,9 kg |
|
2011-10-27, 21:56 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Studencka dieta
też jestem studentką i staram się oszczędzać na jedzeniu . Polecam jak wyżej kasze, ryż. Co do białka - wątróbka tanio wychodzi i jest bardzo zdrowa. Tanio i zdrowo w jesiennym sezonie wychodzą też zupy. Jakby człowiek musiał jeść 5 porcji warzyw dziennie to raczej duży wydatek, ale jak się warzywa z wodą rozcieńczy to już wychodzi ich więcej porcji ;P zdrowo i obiad gotowy. Kapusty, pomidory, teraz pomarańcze widzę w promocji. To wszystko ma sporo witamin. Białko jest podobno podstawowym elementem diety - bez niego skóra wiotczeje, starzeje się, więc sery ( choć drogie ) jogurty jak najbardziej. Taki trik - nie wiem ile w tym prawdy - jak się je dużo marchewki ( tania! ) to podobno włosy bardziej się błyszczą . Oczywiście te nowo wyrośnięte, tym "starym" poza odżywkami raczej nic nie pomoże bo to tkanka martwa. Nie polecam zupek w proszku ( tak, wiem że tanie ;D ). Owoce nie są tak ważne jak warzywa i białko, także najlepiej w to zainwestować no i woda, wiadomo, wszędzie się o tym słyszy, że 1,5 litra dziennie to minimum
Edytowane przez prokrastynacja Czas edycji: 2011-10-27 o 21:59 |
2011-10-27, 21:59 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
|
Dot.: Studencka dieta
dobre rady Ani : kasza gryczana, jaglana, jęczmienna, ryż brązowy (troszkę droższy, ale sycący), otręby, owies, jęczmień (zamiast płatków), zielona herbata, brokuły, marchew, cebula, czosnek, papryka... Jeśli zastanawiasz się, gdzie dostaniesz najtaniej, możesz napisać na pw.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora. Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy |
2011-10-27, 22:45 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 96
|
Dot.: Studencka dieta
Na śniadania polecam owsiankę na mleku. Płatki owsiane są tańsze od zwykłych w przeliczeniu na porcję i dużo zdrowsze ja robię z 5 łyżek płatków i mleka tyle żeby miało dobrą gestość.
Bardzo się opłaca ugotować wiecej jedzenia na raz i zamrozić/zapakować na gorąco do słoików. Wtedy zawsze masz coś jadalnego w zapasie i nie kusi żeby kupic coś gotowego (zwykle drogiego i niezdrowego). Można np. ugotować wielki garnek zupy jarzynowej, podzielić na porcje i wyjmować kiedy ci potrzeba. Białko musi być, dobrze że przywozisz mięso z domu, bo jest najdroższe. Poza tym twaróg, wątróbka (jeśli lubisz - dobra jest wątróbka z jabłkiem ^^ albo duuużo cebulki), kotlet sojowy od czasu do czasu. Wszelkie strączkowe, np. soczewica. Co do warzyw, najtańsze jest zwykle to co sezonowe. Teraz np. kapusta pekińska jest tania, papryka też całkiem całkiem. W zimie to chyba kapusta (zwykła i kiszona), marchewka, jeśli lubisz to buraczki. Ja robię wielką michę surówki i starcza mi na dwa dni bardzo warzywnego jedzenia Możesz też zainwestować w oliwę z oliwek - jeśli bedziesz jej używać tylko do surówek, to starczy na długo. Owoce nie są jakoś koniecznie potrzebne. Jabłka są dobre i tanie, poza tym mają pektyny przez co są sycące Z soli nie musisz całkiem rezygnować, wystarczy ograniczyć i nadrabiać na smaku przyprawami ziołowymi. Co do cukru sie nie wypowiem, bo prawie nie używam (do ciasta drożdżowego i raz na ruski rok do kawy) i nawet nie mam pomysłu do czego można go dodawać na codzień. To może jeszcze jak jeść, żeby się potem nie chciało podjadać: tak z własnego doświadczenia, do podjadania prowadzi dieta oparta na prostych węglowodanach. Dlatego słodycze można jeść i jeść i nie ma się dosyć ^^ Żeby bardziej trwale zaspokoić głód, trzeba po pierwsze jeść wystarczająco dużo białka, a po drugie weglowodany złożone (czyli pieczywo razowe, wspomniane płatki owsiane, może być kasza gryczana itp.). A na objętość uzupełniać warzywami |
2011-10-28, 01:02 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Studencka dieta
Lirazel jabłka tanie? Ostatnio potrafią kosztować więcej od bananów, a nawet winogron
Tak, racja, kasze są bardzo wartościowe, sycące i posiadają sporo witamin z grupy B, dobrze wpływa na skórę. Płatki owsiane zamiast takich napakowanych cukrem też jak najbardziej polecam, b. tanio wychodzi, a o wiele zdrowiej (też dla skóry), świetna rada z zupami, można gar ugotować, porcje zamrozić na kilka razy aby się nie znudziło Dobrze autorko słyszałaś, co do zbawiennego wpływu warzyw, są b. zdrowe, jedyny problem z potrawami opartymi na ich bazie jest taki, że nie sycą na zbyt długo same w sobie. Trzeba dodać jakieś białko aby były pełnowartościowe. A wtedy jak wiadomo i koszt potrawy wzrośnie. Pasztetu raczej nie jedz zbyt dużo, podobno same śmieci do niego dodają (do tych tańszych, jak i do parówek). Rada z gotowcami może nie do końca trafiona bo gotowce zawsze kosztują więcej niż gdy samemu się gotuje..Takie naleśniki przychodzą mi do głowy, dwie, trzy sztuki kosztują ok 4zł, w domu za 4 zł narobiłabym ich kilkanaście Fasolka po bretońsku? Klopsiki w słoiku? To samo, pomijając fakt zapchania tego typu jedzenia chemią |
2011-10-28, 07:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Studencka dieta
co do parówek, lepiej je zastąpić na takie z łososia. ma to więcej mięsa, niż normalne, ryba odfajkowana. ja potrafię zjeść takich tradycyjnych z 3-4, z łososia 1-2 i pas
|
2011-10-28, 07:43 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Studencka dieta
Doradzałabym jedzenie jabłek,taniutkie teraz,a jakie zdrowe
__________________
|
2011-10-28, 07:56 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studencka dieta
Treść usunięta
|
2011-10-28, 08:13 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studencka dieta
Jedz prosto. Wbrew pozorom gotowce lub półprodukty wychodzą drożej, niż robienie czegoś od postaw. Chleb razowy kosztuje 3,50 - 6 zł - zjesz 2-3 kromki z np. kawałkiem ryby, czy pomidorem lub jakąś szynką i jesteś najedzona, a porządny razowiec przetrwa kilka dni, więc nic się nie zmarnuje. Jabłka - starte lub całe, można sobie do tego banana dorzucić. Z ugotowanym ryżem to już jest niezłe danie. Generalnie ryż jest w miarę niedrogi, makarony. Do tego jakiś lekki sosik - przecier pomidorowy, przyprawy, tuńczyk lub mielone i masz solidny obiad. Zupy, również bez gotowania (typu wodzionka) - zdrowe, sytne, można ugotować na dwa dni (mniejsze zużycie energii). I tak dalej. Prosty skład potraw sprawi, że będziesz wiedziała co zjadłaś, co Ci ewentualnie szkodzi, co pomaga. Z mięs wątróbka - niedroga, a ma wiele składników, których organizm potrzebuje. Kombinuj.
|
2011-10-28, 08:22 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Studencka dieta
ja bym polecała kupować też mrożone warzywa. różne mieszanki, możesz je jeść z ryżem, z makaronem, albo same, paczka kosztuje w biedronce 4 złote i starcza na 4 razy- moim zdaniem się opłaca Przy wyborze mrożonych warzyw kupuj takie w których czujesz przez opakowanie że są sypkie, jesli są zbite w jedno, nie bierz- znaczy że się wczesniej romzroziły.
rób naleśniki- jednego dnia jedz na słodko, za 2 dni zrób na ostro- np. ze szpinakiem i sosem czosnkowym( jogurt z czosnek- ew. łyżka majonezu) narób pierogów ruskich jeśli lubisz- jedno opakowanie serka białego i kilka ziemniaków wystarczy na kilkadziesiąt pierogów szukaj promocji na mięso, podam przykład mięso mielone, 500g w biedronce dobrej jakości starczy ci na 4 porcje np. na spagetti-po kupieniu zrób porcje i zamroź koszt 7 złotych sery żółte z tego co widzę, bardziej oplaca się kupować sie w kawałku, w plasterkach paczkowanych wychodzi kilka złotych drożej na kg. nie kupuj paczkowanej wędliny, drogo wychodzi, niż jakbyś na wagę kupiła 15 dkg. kupuj sezonowe warzywa, owoce,rób surówki, sałatki dasz radę Edytowane przez 201605041146 Czas edycji: 2011-10-28 o 08:25 |
2011-10-28, 08:36 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
Zauważyłam, że często promocje na sery żółte (dobrej jakości) i wędliny ma Simply. Biedronka, Lidl - warto tam uderzać. Netto - częste weekendowe promocje. |
|
2011-10-28, 08:52 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Studencka dieta
Doris oczywiście patrzę na skład mięso mielone z biedronki ma 99,3 % mięsa ( 70% wieprzowe, 29% wołowe) reszta to sól co do Simply przeżuciliśmy się z mężem na kupowanie warzyw i owoców właśnie w simply mają naprawdę dużo taniej niż np.w Biedronce i cały czas są jakieś promocje Wędliny też mają dobre
|
2011-10-28, 10:21 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
|
|
2011-10-28, 10:41 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Studencka dieta
7 złotych albo 8 złotych za 500gram- jest z lopatki zdaje się,wiem, że jest jeszcze z szynki. Jak będziesz w Biedronce to bez problemu je znajdziesz i poznaszmoże nie jest najtańsze, ale nie chcę jeść syfu mięsnego i mieć potem problemy ze zdrowiem. co do warzyw ja się powoli przymierzam iść na taki targ mały ( u nas na to mowi się burek), stoją tam takie babuleńki i przywożą swoje warzywa z działek W sumie dawniej jak nie było supermarketow to zakupy tylko w warzywniakach się robiło może czas powrócić do ,,korzeni,,
Edytowane przez 201605041146 Czas edycji: 2011-10-28 o 10:44 |
2011-10-28, 11:18 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
__________________
Edytowane przez velara Czas edycji: 2011-10-28 o 11:21 |
|
2011-10-28, 11:49 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: Studencka dieta
Ja warzywa kupuję właśnie na takim bazarku - tam nie zawsze jest taniej (bo np. w Tesco jest obecnie promocja na pieczarki 4,79 zł za kg a na bazarku ceny od 7 zl w górę) ale mam już kilka "zaufanych" producentów, kupuję u nich od lat, poza tym przy większych zakupach (na tydzień dla mnie ok. 3 kg jabłek, dla mamy tyle samo) można się targować, coś tam zawsze opuszczą.
Co do taniego gotowania: kupiłam ponad kilogram pieczarek, 2 kg pomidorów, kilogram papryki i cukinię, pierś z kurczaka (podwójna) i ugotowałam leczo - łącznie było z tego 9 porcji obiadowych! Oczywiście nie jadłam tego przez 1,5 tygodnia codziennie - wlałam do słoików, zagotowałam i kiedy miałam totalnego lenia na ślęczenie przy garach, wyjmowałam słoi i gotowe A koszt takiego przedsięwzięcia to ok. 35 zł Na takim bazarku, na specjalnym stoisku kupuję tez płatki pszenne, żytnie i owsiane - koszt za kilogram to 5 zł i codziennie rano jem 4 łyżki takiej mieszanki z mlekiem. Kilogram starcza mi na ok. miesiąc. Poza tym 60 PLN na miesiąc - tak jak zauważyła velara - to wcale nie dużo. Ja wydaje więcej ale jestem na diecie, nie mogę jeść np. pieczywa, ziemniaków, makaronów, kasz, ryżu, niektórych warzyw i owoców itp itd więc siedzę i kombinuję by po pierwsze - jeść zgodnie z zaleceniami, a po drugie - nie wydawać na to majątku. I wydaje mi się, że dobrym sposobem na oszczędzanie jest polowanie na promocje w marketach. W tym tygodniu pieczarki i ryba w promocji więc za ok. 15 zł mogę mieć 4 dania obiadowe. Za tydzień może mięska jakieś będą taniej i pomidory - wystarczy pomidory zagotować (jak na przecier) i już mamy smaczny sos do mięska (bez chemicznych dodatków). Ale to niestety wymaga to trochę czasu i poświęcenia... Edytowane przez ts100 Czas edycji: 2011-10-28 o 11:52 |
2011-10-28, 12:17 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studencka dieta
To prawda. Dla mnie to stawka wręcz głodowa. Pewnie dlatego, że czasy studenckie dawno za mną, nie do końca potrafię wyobrazić sobie, że za takie pieniądze da się normalnie odżywiać. Ale kto wie .
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-10-28 o 12:18 |
2011-10-28, 12:38 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Studencka dieta
Ja studiuję i nie wyobrażam sobie wyżywienia za 2zł dziennie
Chyba, że masz na prawdę spore zapasy z domu. Ogólnie jestem przeciwna oszczędzaniu na jedzeniu. Owszem - można kupowac tańsze produkty, ale jednak dla mnie liczy się jakoś. Wolę kupić 10 plasterków dobrej szynki i zapłacić za nie 5zł niż wcinać cały czas pasztet z Biedronki za 1,50zł. Wcześniej czy później odbija się to na zdrowiu. A wątki o smacznych niedrogich potrawach już istnieją |
2011-10-28, 13:00 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zdolny Śląsk!
Wiadomości: 693
|
Dot.: Studencka dieta
Zgodzę się z visionAM nie wyobrażam sobie aby oszczędzać na jedzeniu, w dodatku 2 złote dziennie to jakoś mnie nie przekonuje.
Jestem studentką, mieszkam razem z TŻ ale nie wiem jak można tak oszczędzać. Czasem po prostu ma się na coś ochotę i co nie kupisz bo nie możesz przekroczyć budżetu? podziwiam mój żołądek by tego nie wytrzymał...
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba! |
2011-10-28, 13:16 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: Studencka dieta
Ja bym poszła w stronę zup, warzywa nie są tak bardzo drogie, a zdrowe, łatwe i szybkie w przygotowaniu.
Dla mnie jak i dla poprzedniczek 60 zł na miesiąc to stanowczo za mało:/, chyba że takie rzeczy jak ryż, makaron, mąka, cukier, kawa, herbata, woda mineralna, różne art. suche, mleko, przyprawy itp itd (długo by można było wymieniać) są w zapasach domu? Bo inaczej to sobie tego nie wyobrażam... Sama poszłam dziś do sklepu i 60 zł nie moje przy jednym podejsciu:/ Druga kwestia, to fakt że trzeba się dobrze odzywiac zeby móc się uczyć przeciez . A jak Ci się zachce czegos słodkiego? Ja lubie jeszcze ryz na mleku kluski lane na mleku wiem wiem, dla wielu osób to paskudztwo smakowe ale nabiał to takie moje zboczenie :P
__________________
Wszystko można, co nie można, byle z wolna i ostrożna Edytowane przez wredniareczka02 Czas edycji: 2011-10-28 o 13:18 |
2011-10-28, 13:30 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Studencka dieta
|
2011-10-28, 19:37 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 139
|
Dot.: Studencka dieta
Bardzo dziękuję dziewczyny, teraz muszę tylko zrobić liste i udać się na zakupy
|
2011-10-28, 19:44 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
Powodzenia |
|
2011-10-28, 21:04 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Studencka dieta
nie wiem jak można wyżyc za 60zł przez miesiąc.. to malo realne nawet przy mega oszczędzaniu, bo mleko, chleb, cos do zjedzenia i juz wychodzi za jednym zamachem ok 10zł.
ja wydaję ok 60zł na tydzien, i to czasem więcej(mieszkam z rodzeństwem, każdy sobie robi oddzielnie zakupy) najlepsze sposoby na oszczedzenie to śledzenie promocji, kupowanie więcej w promocyjnej cenie i zamrazanie, dobra sprawa to warzywa mrozone na wagę,jakies pyzy, pierogi. na mięsie nie warto oszczędzac.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
2011-10-29, 14:42 | #28 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
mozna prosic linka?
__________________
-27,9 kg |
|
2011-10-29, 14:54 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Studencka dieta
Planowanie obiadów i niemarnowanie jedzenia https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=538452
Szybko zdrowo i studencko https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=558761
__________________
studentka iś
|
2011-10-29, 15:09 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Studencka dieta
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.