2013-08-29, 15:40 | #211 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: dzieci na weselu
I jeszcze dzieci mogą być narażone na rozrywki tego typu
http://www.youtube.com/watch?v=EvzOxmUwHzE są na tym weselu dzieci... |
2013-08-29, 16:01 | #212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
|
|
2013-08-30, 08:34 | #213 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
|
|
2013-08-30, 16:21 | #214 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
z resztą może mi ktoś wyjaśnić jak zaproszenie na wesele z dziećmi rozwiązuje problem rodziców? przecież takie dzieci gdzieś do 24 będą na weselu potem albo rodzice z nimi wychodzą razem (czyi dla nich też się zabawa kończy) albo i tak muszą zostawić dziecko z kimś - czyli jakąś opiekę muszą załatwić... albo ta opiekunka będzie pilnować dzieci jak śpią w pokoju gdzieś w pobliżu sali - czyli koszt takiej animatorki wzrasta... i z 7 godzin robi się 12... |
|
2013-08-30, 17:35 | #215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 92
|
Dot.: dzieci na weselu
Zapraszanie dzieci na wesela to kwestia bardzo indywidualna i dużo zależy od tego, jak to się praktykuje w rodzinie. Wtedy możemy się domyślić reakcji rodziny.
Na moim weselu dzieci będą, bo nie mam nic przeciwko, ale osobiście razi mnie jak widzę na innych imprezach w rodzinie mojego TŻ dzieci zostające do końca. Często my wychodziliśmy z imprezy, a wiele dzieci jeszcze zostawało. Wg mnie dziecko trzeba nauczyć kulturalnego zachowania i przebywania wśród ludzi i zabierając je na takie imprezy jest ku temu okazja, ale pozostawianie dziecka na imprezie dłużej niż do 22 to już lekka przesada. Później rodzice się dziwią, że dzieci są rozwydrzone i wchodzą im na głowę. Tym bardziej, że w rodzinie mojego TŻ-a huczne imprezy są co najmniej raz w miesiącu, bo świętują naprawdę każdą okazję. Co do animatorki, kącika zabaw itp. ja na swoim weselu bym się na to nie zdecydowała. Nie chodzi o koszty, ale ślub i wesele to konkretna impreza, na której wiadomo czego się spodziewać. Jeżeli ktoś wie, że jego dziecko się do tego nie nadaje nie powinien go brać i tyle. W końcu w zapraszaniu dzieci i tak samo w zabierani ich chodzi o to, żeby były na weselu, a pomalować kredkami czy pomalować twarze mogą zawsze. Ginie w tym cała idea wesela, a jeżeli ktoś zaprasza dzieci to chyba chce żeby i one w tym uczestniczyły. |
2013-09-01, 08:54 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
|
2013-09-03, 12:59 | #217 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
|
|
2013-09-03, 17:01 | #218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
Poza tym nadal nikt mi nie odpowiedział jak taka animatorka rozwiązuję sprawę dzieci oprócz sytuacji że siedzi z nimi całą noc. Bo zabierając dzieci na wesele bez animatorki całonocnej rodzice muszą mieć jakiś plan co z nimi zrobić kiedy będą zmęczone, rozdrażnione i śpiące... wtedy argumenty że nie mają z kim dziecka zostawić, że dziecko z nikim innym nie zostanie itp upadają... jedyne wyjście to albo ktoś się dziećmi zajmie na "noc" albo rodzice muszą wyjść i tyle.. Edytowane przez anannke Czas edycji: 2013-09-03 o 17:03 |
|
2013-09-03, 17:55 | #219 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dzieci na weselu
Za ta kasę wolałabym wyjechać z mężem na weekend, a nie niańczyć dzieci których rodzice nie maja wyobraźni
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg |
2013-10-08, 10:05 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: dzieci na weselu
Mam pytanie do dziewczyn, które są po ślubie i zdecydowały się na zaproszenia bez dzieci - jak Wasi goście to przyjęli?
Generalnie z TŻ uważamy, że wesele jest zabawą dla dorosłych i chcielibyśmy, aby ci dorośli mogli się jak najwięcej z nami wybawić. Nie mielibyśmy nic przeciwko dzieciom, gdybyśmy mieli gwarancję, że ich rodzice (tak, bo to do rodziców należy obowiązek opieki nad dziećmi podczas wesela ). Znam przypadki, gdzie rodzice na weselach nie ograniczali się z piciem, dziecko było zostawione samo sobie. Znudzone biegało i z nieuwagi zrobiło sobie krzywdę. Albo roszczenia, że to kelnerki powinny zająć się brzdącem, bo rodzice idą się napić/ zapalić. I tak, przerobiliśmy wesele, gdzie na 140 osób było 6-7 dzieci. Niektóre zachęcane przez rodziców uderzały w sprzęt muzyków. Widzieliśmy, że pan młody miał ochotę zwrócić uwagę rozrabiającym dzieciakom, ale rodzice zbagatelizowali sprawę. Było też 1,5 roczne dziecko, które zdaniem rodziców wyśmienicie bawiło się do 4 nad ranem. W praktyce matka non stop nosiła je na rękach, sama się nie wybawiła, widać że dziewczynka była bardzo rozespana i marudna. Muzyka na weselach jest bardzo głośna i może uszkodzić słuch dziecka. Prawie nikt z rodziców nie pomyślał o tym, żeby chociaż niemowlęta zabrane na obiad miały słuchawki wygłuszające. Wzorcowo postąpili moi znajomi, którzy przyszli dosłownie na parę godzin, nie pili alkoholu, córeczka (niemowlę, wymagała karmienia na żądanie) miała słuchawki na uszach, zebrali się ok. 21. Sprawa zagrożenia - wiem o kilku dzieciakach z dalszej rodziny, że są bardzo rozbiegane i rozwydrzone. Niestety wg mnie mogą stwarzać realne zagrożenie także dla innych gości (niszczenie sprzętów, dekoracji), rzucanie cięższymi przedmiotami (serio...). Z drugiej strony wśród przyszłych gości są też dzieciaku, z którymi uwielbiam spędzać czas. Zdyscyplinowane, umiejące zachować się na uroczystościach. wiem, że ich rodzice będą uważać na nie podczas wesela. Czuję, że zaproszenie bez dzieci, byłoby pozbawieniem tych właśnie dzieci możliwości uczestniczenia w zabawie. Są też pary, które mają małe dzieci, przyjeżdżają z zagranicy do PL, a nie będą miały z kim zostawić dzieci, bo najblizsi krewni będą się bawić z nami na weselu. Mam lekki mętlik w głowie, jak postąpić. Zatrudnianie animatorki jest dobrym pomysłem - ale to też spore koszty. Mimo wszystko mam wrażenie, że na młodych jest ogromna presja, aby szli na rękę z udogodnieniami dla potencjalnych gości, kosztem ich wizji wesela, czy też dużymi wydatkami. Zdarza się też tak, że wesele przeradza się w ogromną animację, a panstwo młodzi schodzą na dalszy plan, a tego bym nie chciała.
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
2013-10-08, 11:09 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: dzieci na weselu
Mam podbobny problem.
|
2013-10-08, 11:41 | #222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
Cytat:
Warto też zwrócić uwagę na to co mi jedna znajoma mówiła na co sama bym nie wpadła - dzieci dosyć grzeczne i urocze były ale cały czas chodziły za panią młodą, chciały z nią tańczyć, wdrapywały jej się na kolana. Nie mogła się od nich "opędzić", zatańczyć z kimś innym był problem bo gdzie się nie ruszyła otaczał ją wianuszek maluchów. I mówiła że o ile na początku było to słodkie jak dzieci do niej przychodziły ale po jakimś czasie robiło to się męczące strasznie. Chciała się napić z kimś kieliszka - akurat mała wdrapuje się na kolana, chciała zatańczyć z wujkiem - podlatuje maluch i ją ciągnie, chciała zjeść coś - podlatuje maluch i pakuje się na kolana... Dla dzieci pani młoda stanowi jak widać dużą atrakcję... |
||
2013-10-08, 12:35 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: dzieci na weselu
Opiumalfa, przede wszystkim do rozważenia kilka spraw.
Na pewno argumentami za zaproszeniem bez dzieci: dzieci będą się pałętać przy gościach, kwestia alkoholu (rzadko który rodzic nie uległby zaproszeniem na jednego nawet przy dziecku...), obce środowisko - zakładam, że towarzystwo międzynarodowe, więc może być to jakiś czynnik stresujący dla dziecka, zmęczenie podróżą. Z drugiej strony - nie piszesz nic o tym, jaki faktycznie jest charakter tych dzieci. Czasami można przewidzieć, jak dziecko zachowa się na weselu. Może będą bezproblemowe - posiedzą, a z przyjściem wieczoru zasną jak małe susły i rodzice nie będą musieli się o nie martwić. Jeśli zaprosiłabyś gości z dziećmi - to raczej radziłabym samolot, lot zarezerwowany dzień / kilka dni wcześniej. Autokar naprawdę może wykończyć niejednego dorosłego i to nie jest moje widzimisię. Jest opcja, że dzieci są na ceremonii, chwilę na weselu (pod warunkiem, że są upilnowane), a potem idą do pokoju z opiekunką. Jak sama widzisz, jest tu dużo rzeczy do ogarnięcia, dochodzą kolejne koszty. Na miejscu Twoich kuzynek, nawet jeśli otrzymałabym zaproszenie z dziećmi, jednak nie pojechałabym. Zabranie dziecka w długą podróż byłoby z mojej strony nieprzemyślane; z drugiej - zostawienie dziecka z kimś (babcia, dalsza rodzina) byłoby stresujące dla mnie. W razie złego samopoczucia dziecka, sytuacji awaryjnej, chciałabym mieć możliwość jak najszybszego powrotu. Wydaje mi się, że tutaj jest kwestia - jak bardzo chcesz iść na rękę swoim gościom, (którzy mają pretensje) i czy jest sens... anannke Podejrzewam, że zrobię podobnie - zaproszę z dziećmi. Żeby być fair, to zapytamy rodziców pociech, czy mają jakieś pomysły na udogodnienia dla nich (bo chcielibyśmy, żeby oni dobrze się bawili przez całą noc, ale też żeby dzieciaki były bezpieczne i nie zniszczyły niczego). Im dłużej myślę nad tą sprawą, tym bardziej mam poczucie, że u nas nie jest to kwestia - nie dla dzieci na weselu w ogóle, ale nie dla dzieci rozwydrzonych i bez nadzoru rodziców.
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
2013-10-08, 19:53 | #224 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: dzieci na weselu
Tak naprawdę wszystko zależy od bliskości relacji z kuzynami. Jeśli są to bliskie kontakty, to wypadałoby zaprosić i dzieciaki. Niestety trzeba iść za ciosem i albo zapraszać wszystkie dzieci z danej rodziny, albo w ogóle sobie darować. Trzeba być konsekwentnym, żeby nikogo ni urazić brakiem zaproszenia.
|
2013-10-10, 00:13 | #225 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
Nikt się nam za to nie obraził,ale u nas raczej nie ma zwyczaju przychodzić na wesele (nasze się zaczęło po 21, ślub o 19) z dziećmi. Jeden wyjątek to była moja bratanica 3,5 roku,ale to wyjątek no i dziecko grzeczne- potańczyło trochę z nami i padła w pokoju nowożeńców Ja rozumiem kuzynki jak z zagranicy przyjeżdżają to jest co innego, wyjątkowe sytuacje, ale dla nich bym też nie organizowała atrakcji typu opiekunka. Co do pogrubionego to chcesz w ogóle kogoś,że tak powiem wprost BEZCZELNEGO zapraszać na swoje wesele? Rodzic z roszczeniami do osób trzecich by się zajęły jego dzieckiem?? Nawet jak im opiekunkę załatwisz to i tak będą mieć jakieś "ale". Taki typ człowieka. To WY macie być w centrum zainteresowania. Nie ustępuj, bo widać, że się łamiesz... |
|
2013-10-14, 19:55 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: dzieci na weselu
Dziewczyny, nie trzeba od razu płacić animatorce 1000zł, moja przyszła szwagierka na swoim weselu zatrudniła dziewczynę z harcerstwa. Dziewczyna zajmuje się na co dzień małymi zuchami, więc dla niej to pestka. Wzięła 200zł, jak dla licealistki to przyzwoite pieniądze. Zajmowała się dziećmi poza tymi w wózkach, maluchami, miała kredki, zabawki, bajki itp. Też chcemy tak zrobić, dać dorobić licealistce, która ma doświadczenie z dziećmi.
__________________
|
2013-10-21, 05:42 | #227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
|
2013-10-21, 07:53 | #228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: dzieci na weselu
Ja jak byłam niepełnoletnia pilnowałam młodszych dzieci. 17 latka, która na co dzień zajmuje się małymi zuchami, umie je zabawić, zwłaszcza jak rodzice są obok i mają na wszystko oko.
__________________
|
2013-10-27, 01:40 | #229 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
Ja chyba mam normalnych ludzi w rodzinie, którzy uwazają, że alkohol i noc to nie jest otoczenie dla dziecka. U nas w rodzinie dzieci się nigdy nie zabierało na wesela. Ani na wieczorne wyjścia, bale sylwestrowe.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2013-10-27 o 01:44 |
|
2014-05-28, 09:21 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 48
|
Dot.: dzieci na weselu
mam pytanie, ale o dziecko Pana młodego.
Pobieramy się i są to nasze drugie małżeństwa. Ja mam dorosłą córkę i Ona zajmie się oczywiście sama sobą na weselu, natomiast mój TŻ ma córkę 10-letnią. Myślałam, że dobrze będzie, gdyż ktoś z bliskiej rodziny mojego TŻ na czas wesela, a przede wszystkim na ślubie i na samym początku wesela będzie opiekował się dziewczynką. Dziewczynka rezolutna mądra, spokojna i nie stwarzająca problemów. Jednak wczoraj przyszła teściowa powiedziała mojemu przyszłemu mężowi, że On musi małą się zajmować cały czas, bo to przecież małe dziecko i będzie czuło się źle. No i co teraz? Macie jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu? |
2014-05-28, 09:40 | #231 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
nie rozumiem, (czy teściowa Cie nie lubi ) babcia dziecka (teściowa ) powinna zaproponować ze się nia zajmie
__________________
Panna Żelazny Zad wizażuję sobie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=343695 ZAPRASZAM https://wizaz.pl/Mikroreklama jestem zbyt za✂✂✂ista żeby ociekac za✂✂✂istością, to za✂✂✂istość ocieka mną |
|
2014-05-28, 10:40 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 48
|
Dot.: dzieci na weselu
Babcia dziecka po prostu strasznie o dziecko zabiega po rozwodzie mojego przyszłego męża z jego eks. W dodatku jest w starszym wieku (75 lat) i jak to wiadomo ze zdrowiem nie jest tak dobrze jak kiedyś.
Córka mojego przyszłego męża to dziewczynka zaradna, ale przez rodzinę męża rozpieszczana i mój TŻ jest wręcz zadręczany codziennie przez swoją matkę telefonami z pytaniami czy dzwonił już dziś do córki i kiedy się ostatni raz z nią widział. Oczywiście mój TŻ widuje się z córką co tydzień na cały weekend, codziennie dzwoni do niej, ale matka Jego i tak codziennie wypytuje czy aby na pewno to zrobił. Teraz facet ma jazdę, że na Jego ślubie On ma sie zajmować dzieckiem. Natomiast ja mu powiedziałam, że dziecko oczywiście jest ważne, ale ten właśnie dzień to nasze święto i że na pewno Jego szwagierka spokojnie zajmie sie dzieckiem. Ten przerażony, że matka będzie mu suszyć głowę, że jest wyrodny ojciec. No i powstał problem i nie wiem jak mam wytłumaczyć TŻ, że musi załatwić opiekę chociaż na ślub i początek wesela dla dziecka. |
2014-05-28, 20:51 | #233 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
Sytuacja i tak zmusi Was do tego, że na początku dzieckiem nie bedziecie mogli się zająć, bo podczas ślubu i na początku wesela macie pewne funkcje do odegrania. Ja bym włączyła dziecko do pewnych funkcji, np może przynieść Wam obrączki, a jesli nie jest już zbyt 'duża' to może sypac Wam kwiatki, albo mianujcie ją po prostu druhną i poproście świadkową, żeby na ten krótki czas 2 godzin żeby razem były ze sobą jako tzw. druhny.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
|
2014-05-28, 22:03 | #234 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Kraków/ Krzeszowice
Wiadomości: 641
|
Dot.: dzieci na weselu
Cytat:
__________________
01.12.2012 31.12.2013 YES YES YES 29.08.2015 |
|
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:02.