Jak to jest z tą emigracją..?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-12, 14:09   #1
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78

Jak to jest z tą emigracją..??


Dziewczyny, od kilku tygodni nurtuje mnie mnóstwo pytań związanych z emigracją. Sama zastanawiam się poważnie nad wyjazdem za granicę, na parę miesięcy, dłużej, sama jeszcze nie wiem...

Emigrantki, byłabym wdzięczna gdybyście odpowiedziały mi na kilka pytań, rozwiały wątpliwości, doradziły.
Czy to kwestie finansowe zmusiły Was do wyjazdu czy bardziej chęć przeżycia czegoś nowego, sprawdzenia jak się żyje za granicą? Kiedy wyjeżdżałyście (studia, po studiach, liceum)? W jakich zawodach czy też branżach pracujecie? Czy podjęłyście jakieś studia, kursy na miejscu? Czy wasze wykształcenie przydaje Wam się w obecnej pracy? Jakie macie plany i możliwości zawodowe w krajach, w których obecnie przebywacie?

Wiem, tyle tych pytań, ale nie wiem co mam robić. Skończyłam w Polsce studia (kierunek społeczno humanistyczny), z pracą w zawodzie jest bardzo kiepsko, nie myślałam, że aż tak. Jedyne co mi proponują to bezpłatne praktyki; na staże z UP pracodawcy patrzą dosyć niechętnie, ponieważ wiąże się to z koniecznością późniejszego zatrudnienia. Ktoś powie, że trzeba brać i wolontariat, ale mam dosyć nieciekawą sytuację w domu i chciałabym się usamodzielnić finansowo. Poza tym, oprócz braku własnych pieniędzy, wolontariat nie liczy się nawet do stażu pracy.

Myślę więc nad wyjazdem za granicę, mój TŻ pojechał tam niedawno, więc razem byłoby łatwiej. Zarobiłabym na jakieś kursy, certyfikaty które mogłyby mi ułatwić wejście na polski rynek pracy (niestety w moim wyuczonym zawodzie trzeba po studiach robić jeszcze masę dodatkowych studiów, kursów itp). Poza tym, bardzo chciałabym wyrwać się na trochę ze znanego mi otoczenia, pobyć za granicą dłużej niż na wakacjach, zobaczyć jak się tam żyje.

Ale strasznie boję się przerwania tego kontaktu z zawodem w Pl. Wszyscy mi mówią, ze lepszy darmowy wolontariat, bo będę cały czas na bieżąco, ale pytanie- ile? Ile czasu mam jeszcze być na garnuszku rodziców, ile miesięcy tego wolontariatu wystarczy, aby ktoś mnie zatrudnił na etat? Tego tak naprawdę nie wie nikt, więc może być to po prostu przymusowe przedłużenie "studiowania".

No i stąd te moje pytania do Was emigrantki. Co byście radziły zrobić w mojej sytuacji? Jak wygląda u Was relacja wykształcenie- praca?
Dodam, że robiłam podczas studiów praktyki i staże, znam angielski na bardzo wysokim poziomie, więc nie jest tak, że startuję do pracodawców z pustym CV. Za granicą najpewniej pracowałabym fizycznie.

Będę wdzięczna za wszelkie opinie i porady
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 14:38   #2
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Tyle, że TŻ pojechał na kilka miesięcy, ma tutaj jeszcze studia do skończenia no i jakieś późniejsze plany zawodowe. Więc on pojechał z nastawieniem, że wróci.
Zastanawialiśmy się też nad kwestią "mieć czy być". Czy mieć za granicą, jeździć na wakacje, mieszkać w ładnym mieszkaniu; czy być w Pl "kimś" ale zarabiać marne grosze? Wiadomo, nikt nie chce pracować fizycznie w wieku 50+, tyle, że w Polsce po latach nasze zawody są rozwojowe (także finansowo), ale niestety najpierw trzeba włożyć w nie masę wysiłku i własnych pieniędzy. Tylko kiedy zakładać rodzinę, urządzać mieszkanie, gdy na koncie 1200zł..?

Dlatego właśnie motam się strasznie w tej całej sytuacji, mam nadzieję, że może Wy coś rozjaśnicie mi w głowie, podacie przykłady jak to wygląda/ło u Was.
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 14:59   #3
baton rouge
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Skończyłam kierunek ekonomiczny. Po studiach znalazłam pracę w Polsce - ale na krótko. Nie lubię być popychadłem i człowiekiem od "sprzątania" po cudzym bałaganieniu. Wyjechałam więc, i ze względów finansowych i uczuciowych W USA siedzę jeszcze krótko, ale wiem, że nie wrócę do kraju. Pracę znalazłam od ręki, co lepsze - w zawodzie. Od sierpnia zaczynam szkołę.

Nie zarabiam kokosów. Ale nawet przy tej płacy stać mnie na wiele więcej, niż w PL.
baton rouge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 15:06   #4
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

baton rouge to świetnie, że od razu udało Ci się znaleźć coś w zawodzie, idealna sytuacja wręcz.
Nie bałaś się na początku, że w USA będziesz musiała pracować fizycznie? Że przestaniesz się rozwijać zawodowo na jakiś czas a potem nie nadążysz z tym, co się dzieje w branży?

Ja zastanawiam się nad Holandią, ale wiem już, że tam bez holenderskiego bardziej ambitnej pracy nie znajdę. Na początek pozostaje więc praca fizyczna.
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 16:22   #5
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Ja próbowałam przez moment sił w Anglii, miałam trochę czasu i ofertę pracy w biurze. Ich akcent okazał się dla mnie jednak bardzo trudny, mimo że znam język bardzo dobrze.
Ogólnie jako singielka bym tam długo rady nie dała, 800 funtów tygodniowo nie starcza na nic, ledwo na jedzenie i jakiś przejazd, ale juz nie na czynsz, rachunki, telefon. To tak jakby tu chciec samemu przezyc za 1000 zł.
Tam sie jedzie jak sie ma dziecko i dostaje sie benefity. Daja mieszkania, samochody i spora kwote na kazde dziecko, obok tego zwykle pracuje sie na czarno.
Tam tez jest tak, ze idziesz na umowe smieciowa i placa ci grosze, nie tylko u nas wpadli na taki pomysl. W biurze dostajesz praktyki, czasem nawet nie m atych 800 funtow, w fabrykach zasuwasz fizycznie. No i tak to wyglada, ze nie oplaca sie finansowo pracowac, lepiej sie wychodzi na benefitach, ale trzeba miec dziecko.

Z takim wyksztalceniem pewnie tez najpierw dostaniesz oferte pracy fizycznej.

Wiec stwiedzilam ze pieniedzy nie przywioze a takie przeliczanie ich na zlotowki nie ma sensu. Wrocilam tu i mam tu lepszy moim zdaniem standard zycia. I pogode.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 17:15   #6
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

W Twoim przypadku to chyba najlepiej dojedz na wakacje do chlopaka, podejmij cos sezonowego, spac masz gdzie tzn u niego jak rozumiem, a po 2-3 miesiacach przemysl, albo wracacie albo zostajecie. Tak czy siak jakis zastrzyk gotowki. A jaki kraj i miasto w ogole?

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Czy to kwestie finansowe zmusiły Was do wyjazdu czy bardziej chęć przeżycia czegoś nowego, sprawdzenia jak się żyje za granicą? Kiedy wyjeżdżałyście (studia, po studiach, liceum)? W jakich zawodach czy też branżach pracujecie? Czy podjęłyście jakieś studia, kursy na miejscu? Czy wasze wykształcenie przydaje Wam się w obecnej pracy? Jakie macie plany i możliwości zawodowe w krajach, w których obecnie przebywacie?
u mnie bezposrednio kwestie finansowe, do tej pory splacam kredyt w Polsce.
W Polsce pracowalam i na etat i w malych firmach i wielkich korporacjach i mialam swoja firme i zaczynalam doktorat, nawet startowalam do samorzadow wojewodzkich, ogolnie wszedzie bylo mnie pelno.
Zagranica niczego nie sprawdzam i nie testuje, po prostu uwazam, ze to zycie jak wszedzie indziej.
Pracuje w zawodzie, nie chodzilam na zadne kursy i inne doszkalanie w Paryzu, wyksztalcenie sie przydaje w obecnej pracy i wszystko wyglada porownywalnie jak w pl,
Awans jest mozliwy tylko do pewnego stanowiska bez zmiany obywatelstwa, a ja nie zmienie w zadnym przypadku.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 17:22   #7
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Rena aktualnie TŻ jest w Holandii. Wiem jednak, że bez znajomości holenderskiego nie podejmę tam pracy innej niż przy sprzątaniu czy produkcji.
A mogę wiedzieć w jakiej branży pracujesz? Czy jest to coś międzynarodowego jak np IT czy cos bardziej z kręgu humanistycznego?

Edytowane przez margot003
Czas edycji: 2013-07-12 o 17:27
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 17:38   #8
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Tyle, że TŻ pojechał na kilka miesięcy, ma tutaj jeszcze studia do skończenia no i jakieś późniejsze plany zawodowe. Więc on pojechał z nastawieniem, że wróci.
Zastanawialiśmy się też nad kwestią "mieć czy być". Czy mieć za granicą, jeździć na wakacje, mieszkać w ładnym mieszkaniu; czy być w Pl "kimś" ale zarabiać marne grosze? Wiadomo, nikt nie chce pracować fizycznie w wieku 50+, tyle, że w Polsce po latach nasze zawody są rozwojowe (także finansowo), ale niestety najpierw trzeba włożyć w nie masę wysiłku i własnych pieniędzy. Tylko kiedy zakładać rodzinę, urządzać mieszkanie, gdy na koncie 1200zł..?

Dlatego właśnie motam się strasznie w tej całej sytuacji, mam nadzieję, że może Wy coś rozjaśnicie mi w głowie, podacie przykłady jak to wygląda/ło u Was.
za granica tez mozesz byc kims...nie jestes skazana wiecznie sprzatac itp....jesli podłapiesz juz lepiej jezyk mozesz sie szkolic i dokształcac...

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja próbowałam przez moment sił w Anglii, miałam trochę czasu i ofertę pracy w biurze. Ich akcent okazał się dla mnie jednak bardzo trudny, mimo że znam język bardzo dobrze.
Ogólnie jako singielka bym tam długo rady nie dała, 800 funtów tygodniowo nie starcza na nic, ledwo na jedzenie i jakiś przejazd, ale juz nie na czynsz, rachunki, telefon. To tak jakby tu chciec samemu przezyc za 1000 zł.
Tam sie jedzie jak sie ma dziecko i dostaje sie benefity. Daja mieszkania, samochody i spora kwote na kazde dziecko, obok tego zwykle pracuje sie na czarno.
Tam tez jest tak, ze idziesz na umowe smieciowa i placa ci grosze, nie tylko u nas wpadli na taki pomysl. W biurze dostajesz praktyki, czasem nawet nie m atych 800 funtow, w fabrykach zasuwasz fizycznie. No i tak to wyglada, ze nie oplaca sie finansowo pracowac, lepiej sie wychodzi na benefitach, ale trzeba miec dziecko.

Z takim wyksztalceniem pewnie tez najpierw dostaniesz oferte pracy fizycznej.

Wiec stwiedzilam ze pieniedzy nie przywioze a takie przeliczanie ich na zlotowki nie ma sensu. Wrocilam tu i mam tu lepszy moim zdaniem standard zycia. I pogode.
wow gdzie tak wszystko daja?:...normalni e raj na ziemii...

Ja bym wyjechała a moze Tz sie tak spodoba, ze po prostu zechce zostac dłuzej...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 20:21   #9
Miss L
Raczkowanie
 
Avatar Miss L
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Czy to kwestie finansowe zmusiły Was do wyjazdu czy bardziej chęć przeżycia czegoś nowego, sprawdzenia jak się żyje za granicą? Kiedy wyjeżdżałyście (studia, po studiach, liceum)? W jakich zawodach czy też branżach pracujecie? Czy podjęłyście jakieś studia, kursy na miejscu? Czy wasze wykształcenie przydaje Wam się w obecnej pracy? Jakie macie plany i możliwości zawodowe w krajach, w których obecnie przebywacie?
Wyjechalam do Anglii od razu po zakonczeniu szkoly sredniej, dlatego ze moi rodzice wyjechali. Polecieli 2 lata wczesniej i ich planem bylo sciagniecie mnie i brata jak tylko skoncze technikum, mlody byl jeszcze w gimnazjum. Takze nawet nie mialam nic do gadania, rodzice zadecydowali za nas wszystkich, ze czas na zmiany.

Przez kilka lat pracowalam w branzy cateringowej jako kierownik i manager, obecnie pracuje w izbie adwokackiej w administracji. Wyksztalcenie nabyte w Polsce w jakims tam stopniu mi sie z pewnoscia przydalo, ale zawsze chcialam tez isc na studia. Gdybym mieszkala w Polsce pewnie juz dawno mialabym je ukonczone, jednak bedac tutaj troche czasu stracilam, bo z poczatku troche sie balam, pozniej praca mnie pochlonela i tak zawsze cos po drodze.
No ale wzielam sie w garsc i stwierdzilam, ze albo teraz albo pewnie nigdy. Wyslalam aplikacje i dostalam sie na Uni w Londynie na marketing.
Mysle, ze Londyn daje jak najbardziej duze mozliwosci, mozna osiagnac bardzo wiele jesli sie bardzo chce.
Miss L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 20:45   #10
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Wyjechalam z powodow uczuciowych i nie oszukujmy sie ale tez i finansowychOd poczatku wiedzialam ze tutaj ( usa) bedzie mi latwiej niz w Polsce.
Zaczelam od pracy w outlecie z ciuchami.Pracowalam tam jakies 2 lata.Obecnie pracuje w zawodzie,robie tez studia( psychologia/praca socjalna).Nie zarabiam kokosow ale im wiecej doswiadczenia i certyfikatow tym wyzsze sa zarobki.Za jakies 2 lata mam nadzieje dojsc do niezlych jak na ta branze zarobkow.
Wyjechalam po szkole policealnej-moje wyksztalcenie z Polski nie zaszkodzilo-przydalo sie do pracy.
Moim zdaniem za granica sa wieksze mozliwosci i lepsze traktowanie pracownika.Nie sadze abym miala podobne mozliwosci w Polsce( doswiadczenie w pracy w osrodku terapeutycznym i z osobami uzaleznionymi bez skonczonych studiow)
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 20:47   #11
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Miss L tak od razu zostałaś kierownikiem? Ta branża cateringowa była związana z profilem twojego technikum? Jak trafiłaś do administracji w tej radzie adwokackiej?
Fajnie, że robisz teraz studia, powodzenia zamierzasz je łączyć z pracą czy poświęcisz czas tylko na naukę?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Czarny Elf ja z podobnej branży rozumiem, że teraz poświęcasz się studiowaniu, a pracę typowo zarobkową odłożyłaś na później?
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 20:50   #12
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Miss L tak od razu zostałaś kierownikiem? Ta branża cateringowa była związana z profilem twojego technikum? Jak trafiłaś do administracji w tej radzie adwokackiej?
Fajnie, że robisz teraz studia, powodzenia zamierzasz je łączyć z pracą czy poświęcisz czas tylko na naukę?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Czarny Elf ja z podobnej branży rozumiem, że teraz poświęcasz się studiowaniu, a pracę typowo zarobkową odłożyłaś na później?
Witaj
Obecnie studiuje na caly etat,pracuje na pol etatu( szpital psychiatryczny) i robie tez certyfikat( terapia uzaleznien).
Tutaj da sie pogodzic prace ze studiami b latwo
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 20:54   #13
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
za granica tez mozesz byc kims...nie jestes skazana wiecznie sprzatac itp....jesli podłapiesz juz lepiej jezyk mozesz sie szkolic i dokształcac...


wow gdzie tak wszystko daja?:...normalni e raj na ziemii...

Ja bym wyjechała a moze Tz sie tak spodoba, ze po prostu zechce zostac dłuzej...
W Anglii, w Irlandii juz nie. Całe ogromne dzielnice miast sa przeznaczone pod socjal wlasnie. Jak na nasze standardy to dosc ladne domki, na jedno kopyto zwykle, salon kuchnia i lazienka na dole, maly ogrodek z przodu i z tylu, na gorze dwie sypialnie i lazienka. To przy jednym dziecku. Im wiecej dzieci tym wiecej benefitow. Do tego tv i internet sie wliczaja jako dobra podstawowe.
Co do finansow znajoma dostaje na jedno dziecko 800 funtow i na siebie 500 bo jest 'bezrobotna'. Ale pisza tam co chwile ze straszne sumy rodziny wielodzietne wyciagaja. Za darmo im daja tyle ile by zarobili pracujac. I to bez obywatelstwa.
To tam starcza na dosc skromne zycie ale bez przesady, na wakacje jezdza wszyscy, ubrania maja, telefony i kase do Polski sla.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:00   #14
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Czarny Elf No to świetnie to wygląda w Pl niestety nikt nie zatrudni Cię w szpitalu podczas studiów, a robienie takich specjalistycznych certyfikatów to dopiero po mgr. Na wolontariacie czy praktykach nawet nie bardzo dają pacjentów do badania czy pogadania, bo nie ma się do tego realnych uprawnień.. I zaklęte koło zdobywania doświadczenia wraz ze studiowaniem się zamyka.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Candycotton to z jednej str "żyć nie umierać"; ale z drugiej jak wszyscy pracują na czarno, to droga donikąd. Skąd na starość będą mieć emerytury? No i całe życie tak na tyłku przesiedzieć to masakra jakaś..
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:01   #15
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Czarny Elf No to świetnie to wygląda w Pl niestety nikt nie zatrudni Cię w szpitalu podczas studiów, a robienie takich specjalistycznych certyfikatów to dopiero po mgr. Na wolontariacie czy praktykach nawet nie bardzo dają pacjentów do badania czy pogadania, bo nie ma się do tego realnych uprawnień.. I zaklęte koło zdobywania doświadczenia wraz ze studiowaniem się zamyka.
Szkoda ze tak to utrudniaja to w PolsceTutaj to wyglada zupelnie inaczej-doswiadczenie jest na 1 miejscu.Bez doswiadczenia w pracy z pacjentami nie jest mozliwe uzyskanie uprawnien terapeuty.
Jestes z wyksztalcenia psychologiem?
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:04   #16
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Owszem i teraz borykam się na rynku pracy tzw "brakiem doświadczenia" choć parę praktyk wakacyjnych mam zrobionych, język na wysokim poziomie + szkolenia (mniej specjalistyczne, ale zawsze to coś).
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:10   #17
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Czarny Elf No to świetnie to wygląda w Pl niestety nikt nie zatrudni Cię w szpitalu podczas studiów, a robienie takich specjalistycznych certyfikatów to dopiero po mgr. Na wolontariacie czy praktykach nawet nie bardzo dają pacjentów do badania czy pogadania, bo nie ma się do tego realnych uprawnień.. I zaklęte koło zdobywania doświadczenia wraz ze studiowaniem się zamyka.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Candycotton to z jednej str "żyć nie umierać"; ale z drugiej jak wszyscy pracują na czarno, to droga donikąd. Skąd na starość będą mieć emerytury? No i całe życie tak na tyłku przesiedzieć to masakra jakaś..
To takie zycie kanapowca. Emerytury beda miec wlasnie, teraz jeszcze nowy program wprowadzaja, ze wszystkim chca wyrownac do 150 funtow minimum, dac benefity na sluzbe zdrowia, beznzyne i kablowke. Czyli wroca do Polski i beda dostawac 150x ok 5 zł = 750 zł tygodniowo. Zwykle tak to robia, ze jedna osoba gdzies pracuje jednak, albo sie rozwodza ale mieszkaja potajemnie razem bo wtedy masz benefit dla samotnej matki.
Kombinuja tam na taka skale, ze to sie kiedys zle skonczy, przeciez nie maja budzetu bez dna.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:11   #18
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Owszem i teraz borykam się na rynku pracy tzw "brakiem doświadczenia" choć parę praktyk wakacyjnych mam zrobionych, język na wysokim poziomie + szkolenia (mniej specjalistyczne, ale zawsze to coś).
Najwazniejsze ze idziesz do przodu
Mam nadzieje ze znajdziesz swoje miejsce na emigracji i bedziesz rozwijac sie w branzyWiem ze w UK tez jest podobnie( tzn nie wymagaja ukonczonych studiow do pracy z pacjentami).Zazwyczaj wymagaja doswiadczenia i patrza co soba czlowiek reprezentuje.
Jedynym z minusow USA jest to ze emigracja tam nie jest latwa
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:15   #19
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

No widzisz Elfie, właśnie zastanawiam się nad zawieszeniem na jakiś czas robieniem kariery w tym kierunku, bo za darmo nie uśmiecha mi się robić. Boję się tylko, że potem nie będzie powrotu do zawodu, bo zbyt wiele mi umknie, no i co wpisać do CV..? A więc klasyczny dylemat mieć czy być

A do USA bardzo mnie ciągnie, chciałabym zobaczyc jak tam się żyje, ale niestety tak jak wspominałaś ciężko tam wyemigrować.

Edytowane przez margot003
Czas edycji: 2013-07-12 o 21:16
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-12, 21:21   #20
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
No widzisz Elfie, właśnie zastanawiam się nad zawieszeniem na jakiś czas robieniem kariery w tym kierunku, bo za darmo nie uśmiecha mi się robić. Boję się tylko, że potem nie będzie powrotu do zawodu, bo zbyt wiele mi umknie, no i co wpisać do CV..? A więc klasyczny dylemat mieć czy być

A do USA bardzo mnie ciągnie, chciałabym zobaczyc jak tam się żyje, ale niestety tak jak wspominałaś ciężko tam wyemigrować.
Rozumiem.


Jezeli zdecydujesz sie na emigracje to startuj na stanowiska zwiazane ze swoim zawodem( masz super jezyk,doswiadczenie-za granica b cenia wolontariat).Nigdy nie zakladaj ze bedziesz pracowac fizycznie-zawsze startuj wyzej.
Powodzenia
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:21   #21
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
No widzisz Elfie, właśnie zastanawiam się nad zawieszeniem na jakiś czas robieniem kariery w tym kierunku, bo za darmo nie uśmiecha mi się robić. Boję się tylko, że potem nie będzie powrotu do zawodu, bo zbyt wiele mi umknie, no i co wpisać do CV..? A więc klasyczny dylemat mieć czy być

A do USA bardzo mnie ciągnie, chciałabym zobaczyc jak tam się żyje, ale niestety tak jak wspominałaś ciężko tam wyemigrować.
Mozesz posiedziec chwile w Anglii, nie wiem ile dokladnie, potem musisz zdac ich pierwszy certyfikat jezykowy, chyba niezbyt trudny, i dostajesz obywatelstwo. A z obywatelstwem angielskim masz chyba wolny wjazd do USA.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:23   #22
Miss L
Raczkowanie
 
Avatar Miss L
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Miss L tak od razu zostałaś kierownikiem? Ta branża cateringowa była związana z profilem twojego technikum? Jak trafiłaś do administracji w tej radzie adwokackiej?
Fajnie, że robisz teraz studia, powodzenia zamierzasz je łączyć z pracą czy poświęcisz czas tylko na naukę?[COLOR="Silver"]
Dzieki )

Chodzilam do technikum ekonomiczno-handlowego, zatem nic zwiazanego z gastronomia. Zaczepilam sie w firmie cateringowej jako zwykly pracownik do pomocy w kawiarenkach, w ktorych mieli kontrakt. Po zaledwie kilku miesiacach dostalam awans i wiecej obowiazkow, dzieki czemu moglam sie dalej realizowac.

A jak sie znalazlam w izbie adwokackiej? Pewnego dnia stwierdzilam, ze czas zmienic branze, troche zwolnic tempo i zabrac sie za cos co mam zamiar studiowac i pozniej robic. Poszlam na rozmowe kwalifikacyjna, okazalo sie, ze jest duza mozliwosc rozwoju, mam rowniez okazje pracowac w dziale marketingu takze jest ok.
Bede studiowac wieczorowo takze postaram sie to polaczyc z dotychczasowa praca.
Miss L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:35   #23
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Dzięki dziewczyny za rady, pomysł z Anglią wart rozważenia
Szczerze mówiąc, to żałuję, że nie wyjechałam wcześniej, po liceum. Zauważyłam, że sporo ludzi na zachodzie idzie na studia później niż ma to miejsce u nas, trochę sobie w młodości pracują, a dopiero potem wybierają ścieżkę zawodową. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale chyba nie rozbudza to w ludziach takich rozbuchanych nadziei na pracę w zawodzie zaraz po mgr w wieku 24 lat jak u nas...

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Miss L powiem Ci, że fajnie to wszystko wygląda u Ciebie. Tutaj raczej jest prawie niemożliwe dostać się na jakieś biurowe stanowisko, tak jak Ty w izbie adwokackiej bez ukończonych studiów administracyjnych lub prawniczych.
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 21:42   #24
Miss L
Raczkowanie
 
Avatar Miss L
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za rady, pomysł z Anglią wart rozważenia
Szczerze mówiąc, to żałuję, że nie wyjechałam wcześniej, po liceum. Zauważyłam, że sporo ludzi na zachodzie idzie na studia później niż ma to miejsce u nas, trochę sobie w młodości pracują, a dopiero potem wybierają ścieżkę zawodową. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale chyba nie rozbudza to w ludziach takich rozbuchanych nadziei na pracę w zawodzie zaraz po mgr w wieku 24 lat jak u nas...

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Miss L powiem Ci, że fajnie to wszystko wygląda u Ciebie. Tutaj raczej jest prawie niemożliwe dostać się na jakieś biurowe stanowisko, tak jak Ty w izbie adwokackiej bez ukończonych studiów administracyjnych lub prawniczych.
Wydaje mi sie, ze warto zrobic sobie mala przerwe, popracowac, zobaczyc co sie lubi a czego nie, mysle ze chyba latwiej wtedy wybrac kierunek studiow.
Miss L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-12, 22:36   #25
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez Miss L Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze warto zrobic sobie mala przerwe, popracowac, zobaczyc co sie lubi a czego nie, mysle ze chyba latwiej wtedy wybrac kierunek studiow.


---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za rady, pomysł z Anglią wart rozważenia
Szczerze mówiąc, to żałuję, że nie wyjechałam wcześniej, po liceum. Zauważyłam, że sporo ludzi na zachodzie idzie na studia później niż ma to miejsce u nas, trochę sobie w młodości pracują, a dopiero potem wybierają ścieżkę zawodową. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale chyba nie rozbudza to w ludziach takich rozbuchanych nadziei na pracę w zawodzie zaraz po mgr w wieku 24 lat jak u nas...
Nie martw sie uplywem czasu,najwazniejsze to robic co sie lubi.Na zachodzie ludzie zmieniaja branze dosc czesto.Czesto tez odkladaja studia na pozniej bo najpierw musza na nie zarobic.Tutaj gdzie ja mieszkam malo kto ma MA ( 6 letnie studia).Wiekszosc ma BA( 4 letnie studia).Tak jak napisalam wczesniej liczy sie doswiadczenie.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 00:43   #26
baton rouge
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
baton rouge to świetnie, że od razu udało Ci się znaleźć coś w zawodzie, idealna sytuacja wręcz.
Nie bałaś się na początku, że w USA będziesz musiała pracować fizycznie? Że przestaniesz się rozwijać zawodowo na jakiś czas a potem nie nadążysz z tym, co się dzieje w branży?

Ja zastanawiam się nad Holandią, ale wiem już, że tam bez holenderskiego bardziej ambitnej pracy nie znajdę. Na początek pozostaje więc praca fizyczna.
Nie bałam się, byłam na to przygotowana Co śmieszniejsze, pracę w zawodzie dostałam w tym ośrodku, do którego zgłosiłam się, by pracować fizycznie
Dużym atutem w moim przypadku była dwujęzyczność i znajomość dodatkowego języka w stopniu komunikatywnym. Do tego mikro-doświadczenie z Polski i szefowa postanowiła zaryzykować - już teraz wiemy, że nam obu się to bardzo opłaciło.

Jeśli o rozwój zawodowy chodzi - nie przywiązywałam do tego wagi. Byłam gotowa (i nadal jestem) się przebranżowić. Nie jestem jakoś mocno związana z moim "zawodem". Ot, trzy lata życia spędzone na studiach. Teraz jestem bardziej świadoma tego, co chcę robić ze swoim życiem dalej i w tym kierunku pójdę w nowej szkole

Edytowane przez baton rouge
Czas edycji: 2013-07-13 o 00:46
baton rouge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 08:17   #27
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
W Anglii, w Irlandii juz nie. Całe ogromne dzielnice miast sa przeznaczone pod socjal wlasnie. Jak na nasze standardy to dosc ladne domki, na jedno kopyto zwykle, salon kuchnia i lazienka na dole, maly ogrodek z przodu i z tylu, na gorze dwie sypialnie i lazienka. To przy jednym dziecku. Im wiecej dzieci tym wiecej benefitow. Do tego tv i internet sie wliczaja jako dobra podstawowe.
Co do finansow znajoma dostaje na jedno dziecko 800 funtow i na siebie 500 bo jest 'bezrobotna'. Ale pisza tam co chwile ze straszne sumy rodziny wielodzietne wyciagaja. Za darmo im daja tyle ile by zarobili pracujac. I to bez obywatelstwa.
To tam starcza na dosc skromne zycie ale bez przesady, na wakacje jezdza wszyscy, ubrania maja, telefony i kase do Polski sla.
Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
To takie zycie kanapowca. Emerytury beda miec wlasnie, teraz jeszcze nowy program wprowadzaja, ze wszystkim chca wyrownac do 150 funtow minimum, dac benefity na sluzbe zdrowia, beznzyne i kablowke. Czyli wroca do Polski i beda dostawac 150x ok 5 zł = 750 zł tygodniowo. Zwykle tak to robia, ze jedna osoba gdzies pracuje jednak, albo sie rozwodza ale mieszkaja potajemnie razem bo wtedy masz benefit dla samotnej matki.
Kombinuja tam na taka skale, ze to sie kiedys zle skonczy, przeciez nie maja budzetu bez dna.
jasne
Bajki jakies piszesz...albo ktos Tobie takie opowiada
to ja widocznie zyje w innym UK, tu tak chetnie niczego nie daja i sprawdzaja
Swoja droga pogratulowac znajomych

Juz sie konczy, wszystkie zasiłki obcinaja
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2013-07-13 o 08:40
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 08:37   #28
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Rena aktualnie TŻ jest w Holandii. Wiem jednak, że bez znajomości holenderskiego nie podejmę tam pracy innej niż przy sprzątaniu czy produkcji.
A mogę wiedzieć w jakiej branży pracujesz? Czy jest to coś międzynarodowego jak np IT czy cos bardziej z kręgu humanistycznego?
ten holenderski to podobno faktycznie jest ciezki do nauczenia, zwlaszcza ze pewnie byc zaczynala nauke od zera w wieku dwudziestukilku lat (bo pewnie tyle masz z tego co piszesz) takze faktycznie USA jezykowo sa lepszym wyborem w Twoim przypadku.

Co do mnie - tak IT. Takze we Francji wyglada to bardzo podobnie jak w Polsce, tylko poziom informatyzacji jest nawet ciut nizszy niz w Polsce (to nie krytyka, to cieszenie sie ze jest co robic), Francuzi maja mniejsze parcie od Polakow do odpapierkowania sie i tworzenie baz danych ogolnie kochaja niewirtualne a prawdziwe tekturowe teczki i zwiazany z tym wieczny balagan. Ale nawet oni musza isc z duchem czasu. Co do innych spraw, to oczywiscie roznice kulturowe sa wyrazne.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
wow gdzie tak wszystko daja?:...normalni e raj na ziemii...

Ja bym wyjechała a moze Tz sie tak spodoba, ze po prostu zechce zostac dłuzej...
A ja juz chcialam pakowac walizke i jechac chocby rowerem po to auto do Anglii (co ja pisze wplaw przeplynac kanal la Manche), a Ty nas tak brutalnie na ziemie sprowadzasz

TZ autorki watku zdaje sie ze dokancza studia, ale jak ma malo to zawsze on moze dojechac po obronie, poza tym mgr moze pisac tez zagranica i wysylac promotorowi przez maila do recenzji.

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
No widzisz Elfie, właśnie zastanawiam się nad zawieszeniem na jakiś czas robieniem kariery w tym kierunku, bo za darmo nie uśmiecha mi się robić. Boję się tylko, że potem nie będzie powrotu do zawodu, bo zbyt wiele mi umknie, no i co wpisać do CV..? A więc klasyczny dylemat mieć czy być

A do USA bardzo mnie ciągnie, chciałabym zobaczyc jak tam się żyje, ale niestety tak jak wspominałaś ciężko tam wyemigrować.
wiesz nie musisz nam tlumaczyc ze nie chcesz pracowac charytatywnie na wolontariatach, chleba w piekarni tez za darmo nie rozdaja.
Do cv sobie wpiszesz doswiadczenie zagraniczne - wazne zeby bylo w zawodzie, a nie ze z innego kraju to sie mniej liczy czy cos.

A do USA to najprosciej za mezem, ale zdaje sie, ze masz juz TZ-ta, wiec ta opcja tak jakby odpada. Ogolnie zagranica pewnie zrozumiesz, ze to narodowosc partnera bedzie glownym czynnikiemcheci powrotu do ojczyzny, bo od rodzicow sie raczej przecina pepowine, a znajomi sa czynnikiem zmiennym.

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Jezeli zdecydujesz sie na emigracje to startuj na stanowiska zwiazane ze swoim zawodem( masz super jezyk,doswiadczenie-za granica b cenia wolontariat).Nigdy nie zakladaj ze bedziesz pracowac fizycznie-zawsze startuj wyzej.
Powodzenia
praca fizyczna przede wszystkim nie jest na lata, jakos ludzie po studiach mniej kombinuja by nie pracowac zwlaszcza od pewnego wieku w zwyz (historie zdrowotne etc) vide post candycotton

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Mozesz posiedziec chwile w Anglii, nie wiem ile dokladnie, potem musisz zdac ich pierwszy certyfikat jezykowy, chyba niezbyt trudny, i dostajesz obywatelstwo. A z obywatelstwem angielskim masz chyba wolny wjazd do USA.
byla o tym dyskusja na emigrantkach i jakos wyszlo, ze Anglicy tez musza miec wizy.

Cytat:
Napisane przez Miss L Pokaż wiadomość
Bede studiowac wieczorowo takze postaram sie to polaczyc z dotychczasowa praca.
i slusznie, dzienne to mozna zaraz po maturze, potem juz naprawde wypada pracowac.

Cytat:
Napisane przez margot003 Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że sporo ludzi na zachodzie idzie na studia później niż ma to miejsce u nas, trochę sobie w młodości pracują, a dopiero potem wybierają ścieżkę zawodową.
[/COLOR]Miss L powiem Ci, że fajnie to wszystko wygląda u Ciebie. Tutaj raczej jest prawie niemożliwe dostać się na jakieś biurowe stanowisko, tak jak Ty w izbie adwokackiej bez ukończonych studiów administracyjnych lub prawniczych.
na zachodzie to przede wszystkim malo kogo stac na studia tak od razu, nie kazdy kraj jak Polska tak hojnie rozdaje wyksztalcenie. Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze kasa.

A w Polsce tez ludzie pracuja bez studiow, np w it sie to zdarza dosc nie tak rzadko, kwestia popytu. Te administracyjne sprawy sa tak oblegane, ze celowo tworzy sie sztuczne bariery by wygryz mlodsza konkurencje. Co do psychologii, to tu mlodzi Francuzi z takim wyksztalceniem strasznie narzekaja, wiec nie polece Ci Francja jako kraju migracji, chyba ze chcesz zmienic zawod.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:57   #29
margot003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Rena, dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź
Rozumiem, że raczej doradzacie wyjazd, ale tylko jeśli na miejscu będę zdobywać jakieś doświadczenia związane z moim wykształceniem?
Taka sytuacja byłaby idealna, ale już pisałam do firm z zapytaniem o pracę biurową chociażby i dostałam odp że bez holenderskiego nie wchodzi to niestety w grę. Praca dla osób tylko z angielskim owszem jest, ale to jest praca w IT, management, a to nie moja działka, nie znam się na tym.
Co do USA czy UK, to myślę, że musiałabym to przegadać z TŻ. On ma na razie kontrakt na parę m-cy w tej Holandii, więc samej emigrować gdzieś za ocean.. szczerze mówiąc nie mam aż tyle odwagi i determinacji więc aktualnie zostaje wyjazd do NL.
margot003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 13:14   #30
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Wyjechalam z powodow uczuciowych i nie oszukujmy sie ale tez i finansowychOd poczatku wiedzialam ze tutaj ( usa) bedzie mi latwiej niz w Polsce.
Zaczelam od pracy w outlecie z ciuchami.Pracowalam tam jakies 2 lata.Obecnie pracuje w zawodzie,robie tez studia( psychologia/praca socjalna).Nie zarabiam kokosow ale im wiecej doswiadczenia i certyfikatow tym wyzsze sa zarobki.Za jakies 2 lata mam nadzieje dojsc do niezlych jak na ta branze zarobkow.
Wyjechalam po szkole policealnej-moje wyksztalcenie z Polski nie zaszkodzilo-przydalo sie do pracy.
Moim zdaniem za granica sa wieksze mozliwosci i lepsze traktowanie pracownika.Nie sadze abym miala podobne mozliwosci w Polsce( doswiadczenie w pracy w osrodku terapeutycznym i z osobami uzaleznionymi bez skonczonych studiow)
CZesc Elfie, sto lat Cie nie czytalam, ale widze, ze wszystko u CIbeie idzie w dobrym kierunku. Ciesze sie.

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Mozesz posiedziec chwile w Anglii, nie wiem ile dokladnie, potem musisz zdac ich pierwszy certyfikat jezykowy, chyba niezbyt trudny, i dostajesz obywatelstwo. A z obywatelstwem angielskim masz chyba wolny wjazd do USA.
ta jasne, wez nie siej propagandy sukcesu.

piszesz bzdety, ktorych sie nasluchalas od jakis polskich kombinatorow nierobow co to im sie mazy mityczne Eldorado w Anglii.
Owszem sa benefity z tyt. roznych okazji, ale i jest masa ciec, ograniczen i nie sa to kokosy, a sumy wystarczajace na utrzymanie sie, albo i nie... NiE DAJA samochodow itp. frykasow.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:02.