Uczulony na wszystko maluch

[martucha68]

Witam,
mam 7-miesięcznego synka, który od 3 miesięcy jest na nutramigenie,bo stwierdzony został przez alergologa AZS. Chociaż wysypka go w ogóle nie swędzi. 2 miesiące temu zaczęliśmy rozszerzać mu powolutku dietę. Na początek kleikami ryżowym i kukurydzianym, a potem warzywka. Wysypka mu praktycznie nie schodziła. W końcu odstawiliśmy wszystko oprócz kleiku ryżowego, który uważaliśmy za bezpieczny. Różnicy jednak zbyt wielkiej nie było. Winiliśmy też zwierzęta, z którymi kontakt ma pośredni, bo spotyka się z osobami, które mają psy i koty. W końcu coś mnie tknęło i odstawiłam kleik. Strzał w dziesiątkę. Z wyjątkiem buzi plamy przygasły. Są tylko lekko suche, ale w kolorze ciałka. Podejrzewam, że na buźce dalej się utrzymują bo ciągle są nacierane (np. jak sie turla po dywanie lub w łóżeczku).
Jak sytuacja się uspokoiła zaczęliśmy rozszerzanie od nowa. Ale wszystkie produkty powodują zaostrzenie. Obserwujemy po klatce. Jak tylko zje coś co mu szkodzi klatka się zaczerwienia. I tak jest praktycznie ze wszystkimi warzywami, owocami, kaszkami, kleikami i mięskiem. Jedynie dynia z ziemniaczkiem i brokuł nie wywołują nowych plam jedynie lekko przyczerwieniają te na buzi (ale tak jak pisałam wcześniej może to być również od natarcia).Kupki są raczej normalne. Zmieniają się jedynie kolory w zależności od jedzonka. Tylko marchewka wywołuje zielone śluzowate kupki.Nie mam pojęcia co mu dawać. Czy pomimo wysypki karmić go i przyzwyczajać organizm czy dać sobie spokój i poić samym mlekiem? Może są mamy, które mają podobne doświadczenia i mogłyby coś podpowiedzieć. Jak długo maluch może być na samym mleku? Synek rozwija się dobrze. Nawet za dobrze już dobił do 10 kg

[xmila]

Napisane przez martucha68

Witam,
mam 7-miesięcznego synka, który od 3 miesięcy jest na nutramigenie,bo stwierdzony został przez alergologa AZS. Chociaż wysypka go w ogóle nie swędzi. 2 miesiące temu zaczęliśmy rozszerzać mu powolutku dietę. Na początek kleikami ryżowym i kukurydzianym, a potem warzywka. Wysypka mu praktycznie nie schodziła. W końcu odstawiliśmy wszystko oprócz kleiku ryżowego, który uważaliśmy za bezpieczny. Różnicy jednak zbyt wielkiej nie było. Winiliśmy też zwierzęta, z którymi kontakt ma pośredni, bo spotyka się z osobami, które mają psy i koty. W końcu coś mnie tknęło i odstawiłam kleik. Strzał w dziesiątkę. Z wyjątkiem buzi plamy przygasły. Są tylko lekko suche, ale w kolorze ciałka. Podejrzewam, że na buźce dalej się utrzymują bo ciągle są nacierane (np. jak sie turla po dywanie lub w łóżeczku).
Jak sytuacja się uspokoiła zaczęliśmy rozszerzanie od nowa. Ale wszystkie produkty powodują zaostrzenie. Obserwujemy po klatce. Jak tylko zje coś co mu szkodzi klatka się zaczerwienia. I tak jest praktycznie ze wszystkimi warzywami, owocami, kaszkami, kleikami i mięskiem. Jedynie dynia z ziemniaczkiem i brokuł nie wywołują nowych plam jedynie lekko przyczerwieniają te na buzi (ale tak jak pisałam wcześniej może to być również od natarcia).Kupki są raczej normalne. Zmieniają się jedynie kolory w zależności od jedzonka. Tylko marchewka wywołuje zielone śluzowate kupki.Nie mam pojęcia co mu dawać. Czy pomimo wysypki karmić go i przyzwyczajać organizm czy dać sobie spokój i poić samym mlekiem? Może są mamy, które mają podobne doświadczenia i mogłyby coś podpowiedzieć. Jak długo maluch może być na samym mleku? Synek rozwija się dobrze. Nawet za dobrze już dobił do 10 kg

10 kg szok.
Moj 13-miesieczniak tyle wazy
Kurcze, nie slyszalam, zeby ktos byl na wszystko uczulony...
Ale tez ciezko jest wykryc, ze jakies jedzenie, ktore wydaje sie malo uczulajace uczula - ze nasz mlody ma alergie na jablko wyszlo po 3 miesiacach, ze na seler po 1,5 - a podejrzane bylo juz wszystko. I tez nie swedzialo - jeden alergolog stwierdzi, ze jak nie swedzi to nie AZS...

Zapisuj moze co synek je - dokladnie sprawdzaj zawartosc sloiczkow i wybierz sie z nim do dobrego alergologa - latwiej jest pod czyjas kontrola dzialac.
A moze to nie alergia na jedzenie? Moze proszek do prania? Kosmetyki?
Trzymaj sie i powodzenia

[martucha68]

Dziękuję bardzo za słowa otuchy To tak patrzę, że mój faktycznie klocek
Też mi się wydawało, że to niemożliwe żeby był uczulony na wszystko. Ale reakcja jest po kilku godzinach od podania. Rano budzi się czyściutki. Popołudniu je nowości i przy kąpieli już wysypeczka
Kosmetyki uczulające odstawione (emolium, bo z kukurydzą) teraz jest kąpany tylko w czystej wodzie albo z dodatkiem kisielku z siemienia (dla nawilżenia) i pupka, rączki, nóżki 'białym jeleniem'.
Alergologa wciąż poszukujemy dobrego, bo do tej pory dostaliśmy tylko maści sterydowe na zmiany, a przecież nie chodzi o to, żeby zaleczyć objawy tylko znaleźć przyczynę.

[entertete]

A wysypka jest przed kąpielą czy w trakcie? może chlor czy coś...
A woda ciepła bardzo?, może zmiany się uwidaczniają tylko pod jej wpływem (u nas tak bywało)
Mogą uczulać barwniki z ubrań, roztocza (b. popularne), grzyby z ziemii od kwiatków.

Jeśli zmiany są ostre to może pasożyty są.

A nie ma jakiegoś jednego stałego składnika potraw, kŧórego nie podejrzewałaś do tej pory?

U nas chyba jednak nadal marchew, już nie będę się rozpisywać, ale znamy problem pytania co uczula, z tym, że nam w końcu lepiej trochę i odpuszczam jak zmiany nie są wielkie, tzn. nie robię takiego rygoru jak kiedyś (tylko bawełna, żadnychn miśków, pochowane koce włochate, pranie w orzechach, częste odkurzanie), bo najprawdopodobniej to pokarmowa sprawa tylko (przekonuję się o tym po ok 6 miesiącach).
Też nutramigen, nei możemy jabłka, banana, chyba tej marchwi. Jeszcze nigdy od momentu pojiewenia sie nie znikło całkowicie, ale też tragicznie nie jest.

Alergologa dobrego ze świecą szukać, ale też i prawda taka, że azs głupia choroba i nie tak łatwo zaleczyć.

[martucha68]

Oprócz pokarmowej alergii podejrzewam już wszystko. Z tym, że wysypka ewidentnie uwidacznia się po jedzonku. Jest oczywiście cały czas, ale bardziej widoczna robi się na wieczór. Jak robię mu dzień tylko mleczny, to wysypka jest w kolorze ciałka.

Napisane przez entertete

A wysypka jest przed kąpielą czy w trakcie? może chlor czy coś...
A woda ciepła bardzo?, może zmiany się uwidaczniają tylko pod jej wpływem (u nas tak bywało)

Wysypka już jest przed kąpielą. Chociaż tak jak pisałaś jak kąpiemy w ciut cieplejszej wodzie to się nasila.
Póki co najlepiej wchodzi dynia z ziemniaczkiem i brokuł. Po nich wysypka na klatce i rączkach jest bez zmian. Próbowałam też jabłuszka gotowanego na parze (nie ze słoiczka) i w małych ilościach przechodzi, ale jak dostał połóweczkę to skórka zareagowała.
A wy jak wpadliście na na alergeny? Od razu była reakcja na to, co zjadł?

[Paula__22]

Witaj. Mój maluch jest uczulony na jajko i mleko tyle wiemy na razie. Przechodziliśmy przez sytuację podobna jak u ciebie. Żeby zacząć dietę eliminacyjną i żeby to miało wogóle jakiś sens musicie zaleczyć objawy, na buźce też. Nawilżajcie buźe elobazą albo czymś podobnym oprócz tego coś doustnie zyrtec, klaritinę, albo zwykłe wapno w syropie. Dopóki jest jakiekolwiek uczulenie nie wprowadzaj nic nowego. Mati jest na bebilonie pepti, ale przy jakiejkolwiek wysypce mamy nakaz odstawienia mleka i wtedy woda z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym przez 3 dni. Zwracaj uwagę na etykietki bo produkty rzekomo bezpieczne moga zawierać sladowe ilości alergrnu. Zalecam badabie IgE z krwi (jest mozliwe u tak małego dziecka) i będziesz miec jasna sytuację. Ubrania pierz w szarym mydle i płócz kilka krotnie, jak dziecko się bawi rozkładaj pod nim tak samo uprane bawełniane prześcieradło.

[martucha68]

Napisane przez Paula__22

Zalecam badabie IgE z krwi (jest mozliwe u tak małego dziecka) i będziesz miec jasna sytuację.

A to badanie co dokładnie wykazuje? Jest na jakieś konkretne alergeny?
Nasza alergolog mówiła, że u tak małych dzieci robi się tylko IgE całkowite, które jedynie stwierdza, czy dziecko jest uczulone, czy nie jest. A to, że jest raczej widać.
Buziaka smarujemy non stop. Najlepiej sprawdza się exomega a-dermy. Jak już robi się ładniutki to zaraz znowu się psuje mimo samego mleka.
Z tymi kleikami na wodzie to faktycznie nie głupi pomysł, ale póki co i jeden i drugi się nie sprawdził. A może to Nutramigen? (wcześniej był na pepti i też wysypany) już kurde głupieję całkowicie. Muszę faktycznie fachowej opinii zasięgnąć, choć wydaje mi się, że nic nowego się nie dowiem.

[lutien]

Próbuj podawać te same dania, ale różych firm albo wlasnoręcznie robione - może trafisz na coś co nie uczula. Moja córeczka też jest na nutrze i też nadal ma wysypkę, choć już o niebo lepszą od tego co było. Po kleiku ryżowym też ją wysypało Na razie wysypki nie było po jabłku i ziemniakach (oba takich nie ze słoiczka). Testujemy marechewkę. Niestety takie testowanie trwa wieki... Pozostaje mi życzyć powodzenia w szukaniu alergologa (my też musimy znaleść) i w testowaniu nowych produktów

[martucha68]

Ja również zyczę powodzenia. To chyba najtrudniejszy egzamin póki co

[Paula__22]

Badanie IgE można robić na konkretne alergeny jest ich chyba ok 20, ja robiłam tylko na mleko i na białko jaja kurzego i żółtko jaja kurzego.

[GoodNight]

Napisane przez lutien

Próbuj podawać te same dania, ale różych firm albo wlasnoręcznie robione - może trafisz na coś co nie uczula. Moja córeczka też jest na nutrze i też nadal ma wysypkę, choć już o niebo lepszą od tego co było. Po kleiku ryżowym też ją wysypało Na razie wysypki nie było po jabłku i ziemniakach (oba takich nie ze słoiczka). Testujemy marechewkę. Niestety takie testowanie trwa wieki... Pozostaje mi życzyć powodzenia w szukaniu alergologa (my też musimy znaleść) i w testowaniu nowych produktów

Moje dziecko jest na pepti. Kilka dni temu zaczełam podawac mu do jednego posiłku kleik ryzowy, dzieki temu dzisiaj przespał pierwszy raz cała noc. Powiedz mi, po jakim czasie okazało sie, ze twoja corka jest na kleik uczulona??

[martucha68]

U nas synek ok 2 miesięcy był na kleiku. Na zmianę kukurydzianym i ryżowym. I po tym czasie coś mnie tknęło, że pomimo samego mleka i kleików nie ma poprawy na skórce. Jak tylko odstawiłam kleik po ok tygodniu skórka się polepszyła. Planuję za jakiś czas znowu podać mu kleik i zobaczyć czy to faktycznie to, czy coś innego się zmieniło. U nas też po kleiku przesypiał całe nocki. Po odstawieniu 2 pierwsze budził się w nocy na mleczko, apotem znowu zaczął spać do rana

[lutien]

Napisane przez GoodNight

Moje dziecko jest na pepti. Kilka dni temu zaczełam podawac mu do jednego posiłku kleik ryzowy, dzieki temu dzisiaj przespał pierwszy raz cała noc. Powiedz mi, po jakim czasie okazało sie, ze twoja corka jest na kleik uczulona??

Jak moja poprzedniczka - nie zauważyłam polepszenia mimo, że była na nutrze i kleiku. nie wpadło mi do głowy, że kleik może uczulić

[martucha68]

Mam pytanko do mam karmiących Nutramigenem. Jak wyglądają kupki waszych maleństw? Bo u mnie zielone błotko z takim jakby białym nalotem. I często zdarza mu się w ciągu dnia zrobić wodnistego kleksa, który praktycznie w całości jest pochłaniany przez pampersa.

[madziakonik]

Jeśli mały robi takie kupki to ewidentnie mu coś szkodzi, może i nutramigen. Ale sama nie wiem, bo u mnie mała po nim załatwiała się normalnie.

Wydaje mi się , że chyba musisz zacząć wszystko od samego początku, tak jak radziły dziewczyny, najpierw samo mleko potem zapisywać absolutnie wszystko, co wprowadzasz. Poza tym musisz pamiętać, że bardzo często podstawowa alergia na mleko pociąga za sobą cały szereg innych alergii w tym wziewne i kontaktowe. Być może mały jest uczulony na nikiel, którego śladowe ilości to nawet w wodzie sieciowej się znajdą.

Wydaje mi się także, że powinnaś się rozejrzeć z naprawdę dobrym specjalistą, żeby ulżyć jakoś maluchowi, bo ile tak można?
Możesz też spróbować z tymi testami z krwi. U nas sporo wyjaśniły. Jak już znalazłyśmy odpowiednią dietę to wszystko zaczęło się normować.

Jeśli chodzi o samą skórę, to u nas też najlepiej sprawdzała się a-derma. Jak u nas pojawiło się uczulenie na Emollium, to dermatolog polecił nam płyn do kąpieli exomega właśnie z a-dermy. Teraz stosujemy do tego mleczko do ciała, no i kremy ochronne w lecie. Przyznam, że chyba nie ma lepszych kosmetyków. Może spróbuj małego kąpać także w tym płynie, skoro krem u Was dawał dobre efekty.

[martucha68]

Tak też zrobiłam. Cały tydzień był na samym mleku i zaczęłam od tego co go nie uczulało czyli dynia z ziemniaczkiem i ziemniaczek (swój) z brokułem i na razie pomysły mi się skończyły, bo większość słoiczków ma albo marchewkę, albo ryż <b>Co jeszcze dajecie swoim maluchom oprócz tych zakazanych produktów?</b> będę musiała znowu z kukurydzianym kleikiem pokombinować po przerwie. A nóż widelec tym razem pójdzie
Póki co ciałko genialnie nam wygoił nadmanganian na zmianę z siemieniem i płatkami owsianymi + exomega i lipikar. Ale do utrzymania efektu faktycznie exomege do kąpieli kupię. Jedynie ta buźka się uparła, bo ciągle ją podrażnia czymś.
A czy do alergologa potrzebne jest skierowanie?

[Kancia]

juz nieaktualne

[entertete]

co jeszcze brokuły, szpinak, buraczki, ziemniaki, ryż [wiem, że Wy nie możecie], gruszka, śliwka (9 miesięcy) i kombinacje tych produktów, kalafior, indyk, królik, kleik kukurydziany i ryżowy, chrupki kukurydziane i wafle ryżowe [jak na 9 -ciomiesięczniaka to dosyć mało chyba, ale cackamy się], niekóre są ze słoika inne z mrożonek, bo do świeżych z marketu nie mam zaufania]

zamierzam kaszę jaglaną i soczewicę, groszek zielony

państwowo tak, potrzebne skierowanie

[martucha68]

Napisane przez entertete

co jeszcze brokuły, szpinak, buraczki, ziemniaki, ryż [wiem, że Wy nie możecie], gruszka, śliwka (9 miesięcy) i kombinacje tych produktów, kalafior, indyk, królik, kleik kukurydziany i ryżowy, chrupki kukurydziane i wafle ryżowe

Dziękuję bardzo zapomniałam całkowicie o mrożonkach. Faktycznie można z kalafiorkiem pokombinować skoro brokuł idzie? A szpinak i buraczki też mrożone?
Ja próbowałam kaszkę jaglaną z Holle jest od 4 miesiąca. Na początek bez smakową. Smakowała mu bardzo niestety cały wysypany, zresztą jak po każdej kaszce Zaczęłam podejrzewać skrobię, ale kartofelek wchodzi bez problemu.
Pediatra moja uważa, że to problem niedojrzałego układu pokarmowego i enzymów dlatego praktycznie na każdy produkt bardziej skomplikowany lub zawierający białko reaguje wysypką.
No nic na razie uczepiliśmy się dyni i brokuła. Buźka wygląda już całkiem nieźle, więc będziemy testować dalej.
Póki co cieszę się bardzo, że trafiłam na kosmetyki, które są w stanie poprawić stan skóry bez używania leków.

[Ray]

u mnie mala nie jest na wszystko uczulona ale od urodzeni ma zaostrozone policzki

jestesmy teraz na nutramigienie i lepiej... do tego pietruszka uczulala... generalnie sama nie wiem juz jak z tym postepowac w maju mamy wizytw u alergologa

[martucha68]

Skoro się polepsza to pewnie alergen macie wykluczony

[madziakonik]

Napisane przez Ray

u mnie mala nie jest na wszystko uczulona ale od urodzeni ma zaostrozone policzki

jestesmy teraz na nutramigienie i lepiej... do tego pietruszka uczulala... generalnie sama nie wiem juz jak z tym postepowac w maju mamy wizytw u alergologa

Najważniejsze to ustawić dietę pod kątem alergenów no i pielęgnować, pielęgnować i jeszcze raz pielęgnować podrażnioną skórę.

[lucyAS]

ja by sprobowała zmienic mleko na sojowe, u nas tez było najpierw ulewanie, około pierwszego miesiaca pojawiła sie wysypka, pozniej katar, kaszel , pediatra chciała 6 miesiecznemu dziecku wypisac antybiotyk, nie podałam natomiast poszperałam w necie i na własna reke zmieniłam mleko i to był strzał w 10, po 2 tygodniach zniokneły wszystkie objawy, do dzis jest spokój, jesynie jajko wywoał wysypke jak miał 8 miesiecy , pozniej nie dawałamprzez kila nastepnych i juz było ok

[NIKaP-n]

Napisane przez lucyAS

ja by sprobowała zmienic mleko na sojowe, u nas tez było najpierw ulewanie, około pierwszego miesiaca pojawiła sie wysypka, pozniej katar, kaszel , pediatra chciała 6 miesiecznemu dziecku wypisac antybiotyk, nie podałam natomiast poszperałam w necie i na własna reke zmieniłam mleko i to był strzał w 10, po 2 tygodniach zniokneły wszystkie objawy, do dzis jest spokój, jesynie jajko wywoał wysypke jak miał 8 miesiecy , pozniej nie dawałamprzez kila nastepnych i juz było ok

Mleko sojowe (sama soja z resztą też) też często uczula. Macie szczęście, że u Was nie. My jutro do dermatologa, też wysypka w bardzo klasycznych miejscach: pod kolankami, pod szyjką. Mały ma 8 m-cy.
Najpierw było pod 1 kolankiem, lekarka stwierdziła, że to proszek.
Jesteśmy po 2 zmianach, a wysypka coraz większa...

jesteśmy już na etapie żółtka, kurczaka, wielu warzyw, glutenu 9w niewielkich ilościach)- ciężko będzie znaleźć winowajcę. Ale zaczęło się pod koniec stosowania 1 bebilonu, czyli okolice końca 6 m-ca

[martucha68]

Napisane przez NIKaP-n

jesteśmy już na etapie żółtka, kurczaka, wielu warzyw, glutenu 9w niewielkich ilościach)- ciężko będzie znaleźć winowajcę. Ale zaczęło się pod koniec stosowania 1 bebilonu, czyli okolice końca 6 m-ca

To faktycznie macie trudniej jeśli chodzi o znalezienie alergenu. Najlepiej przejść tylko na mleko i po wygojeniu skórki zaczynać wprowadzać od nowa.
U nas ten proces trwa i trwa i dalej jesteśmy daleko jeśli chodzi o nowe pokarmy. Dosłownie wszystko oprócz wspomnianych dyni, brokuła i ziemniaka powoduje nawrót wysypki

[Lajla_55]

Hej widzę, że tu są mamy, które się orientują w temacie.
Mój problem jest troszkę inny niż w temacie, ale podobny. Mój synek ma 4,5 miesiąca i jest na bebilonie pepti. Zmiany skórne pięknie bledły po wprowadzeniu tego mleka, ale niestety w środę mały był na szczepieniu i po nim sytuacja jest tragiczna. Pojawiły się nowe plamy, a stare odżyły... Mały ewidentnie domaga się innego jedzenia niż mleko i już miałam je wprowadzać, a tu nagle takie pogorszenie... Jak mam zacząć rozszerzać dietę, skoro ta skóra wygląda tak źle ? Jak zobaczę, że mały jest na coś uczulony ? Po kupkach ? Teraz kupki są naprawdę ładne... Nie wiem co robić, proszę o pomoc.

[martucha68]

Zaostrzyło się prawdopodobnie dlatego, że szczepionki produkowane są na bazie białka kurzego.
Co do rozszerzania to poczekałabym, aż się wszystko ładnie pogoi, bo czasami wysypka to jedyny objaw. U nas po kleiku kupki były super, a tylko skórka kiepska.
Poza tym u większości dzieci alergicznych lekarze każą odczekać z rozszerzaniem przynajmniej do 6 miesiąca.