Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.3

[julittaa22]

Witam, mam takie bardzo nurtujące mnie pytanie, mam nadzieje ze mi pomożecie. Brałam tabletki przez dwa lata, nie przerywajac i zawsze miałam niesamowicie regularną miesiaczke tzn. dostawałam w soboty co cztery tygodnie. Mój chłopak namówił mnie do przerwy w braniu, no i niestety kochalismy sie w 22 dniu cyklu (czyli w dniu niepłodnym). Był to stosunek przerywany, teraz okres spóźnia mi sie już 6 dni, wczoraj robiłam test i wyszedł negatywny. Nie wiem czemu tak mi sie spóźnia, czy test może sie mylić?? Czy może fakt, że przestałam brać tabletki tak rozregulował mi cykl?? zaznacze że test robiłam jakies 12 dni po stosunku wiec chyba powinien byc wiarygodny, pozdrawiam i liczę na szybka odpowiedź

[Marwari]

Napisane przez julittaa22

Witam, mam takie bardzo nurtujące mnie pytanie, mam nadzieje ze mi pomożecie. Brałam tabletki przez dwa lata, nie przerywajac i zawsze miałam niesamowicie regularną miesiaczke tzn. dostawałam w soboty co cztery tygodnie. Mój chłopak namówił mnie do przerwy w braniu, no i niestety kochalismy sie w 22 dniu cyklu (czyli w dniu niepłodnym). Był to stosunek przerywany, teraz okres spóźnia mi sie już 6 dni, wczoraj robiłam test i wyszedł negatywny. Nie wiem czemu tak mi sie spóźnia, czy test może sie mylić?? Czy może fakt, że przestałam brać tabletki tak rozregulował mi cykl?? zaznacze że test robiłam jakies 12 dni po stosunku wiec chyba powinien byc wiarygodny, pozdrawiam i liczę na szybka odpowiedź

po odstawieniu tabletek cykl jest rozregulowany takze nie wiadomo kiedy wystapia dni płodne. Żeby test był wiarygodny musi minac minimum 14 dni...
To, że okres sie spoznia moze byc tez wynikiem odstawienia tabsów.

[kosmiteczka]

Napisane przez anastazjaa

Widziałam przed chwila ostry dyzur. Kobieta, waga 150 kg, zgłosiła się po świetach z dolegliwościami przewodu pokarmowego. Miała bóle brzucha co minute Lekarze odebrali poród.

[aisya20]

Witam. Strasznie martwię się że moge byc w ciąży. Wczoraj z moim chłopakiem uprawialismy petting. Siedziałam na nim i ocierałam sie o niego. Dodam ze bylismy nago... jak sie okazało to moje dni płodne nie wiem co robic jak duza jest szansa ze plemniki ktore sie wydzielaja podczas podniecenia przedostaly sie dalej? Dodam ze nie mialam kontatku z "jego wytryskiem"

[kr0pka]

Napisane przez aisya20

Witam. Strasznie martwię się że moge byc w ciąży. Wczoraj z moim chłopakiem uprawialismy petting. Siedziałam na nim i ocierałam sie o niego. Dodam ze bylismy nago... jak sie okazało to moje dni płodne nie wiem co robic jak duza jest szansa ze plemniki ktore sie wydzielaja podczas podniecenia przedostaly sie dalej? Dodam ze nie mialam kontatku z "jego wytryskiem"

Spokojnie
Nie wiem co Ci powiedzieć. Może zadzwoń do ginekologa i powiedz mu o swoim problemie, nie musisz się przecież od razu do niego wybierać.
No, chyba, że nie jesteś pełnoletnia ...

[Damayanti]

a dlaczego nie myślałaś o tym wcześniej?

nie wiem w jaki sposób i o jaką część ciała się ocierałaś.pewnie o penisa..hmm,no cóż.jakieś ryzyko istnieje zawsze ale skoro nie miałaś kontaktu ze spermą i wiesz że nie przeniosłaś jej np palcami do pochwy to prawdopodobieństwo jest naprawdę niewielkie.
i na przyszłość myśl!!

[julittaa22]

dziewczyny przeczytałam pokrótce cały watek i jestem przerażona waszym zachowaniem!! Osoby piszace tutaj(zwłaszcza te podejrzewajace ciąże) chcą od was przede wszystkim szczerej, ciepłej odpowiedźi a wasze są okropne! Zachowujecier się ironicznie, jakbyscie wszystko wiedziłiały a osoby tutaj trektujecie jak niepoważnych i nieodpowiedzialnych gównierzy, poza tym pamietajcie moje panie ze żadna z was nie jest lekarzem, jesteście zwykłymi kobietami, jakich tysiace i każdje z was może przytrafić sie niechciana ciąża..i co wtedy zrobicie mądralińskie??? pozdrawiam i wrzućcie na luz!!!

[ukrycior]

Serdecznie dziękujemy za dobre rady (ja w swoim imieniu). A ja chciałam przypomnieć, że to forum dyskusyjne, a nie przychodnia ginekologiczna.

[Marwari]

Napisane przez julittaa22

dziewczyny przeczytałam pokrótce cały watek i jestem przerażona waszym zachowaniem!! Osoby piszace tutaj(zwłaszcza te podejrzewajace ciąże) chcą od was przede wszystkim szczerej, ciepłej odpowiedźi a wasze są okropne! Zachowujecier się ironicznie, jakbyscie wszystko wiedziłiały a osoby tutaj trektujecie jak niepoważnych i nieodpowiedzialnych gównierzy, poza tym pamietajcie moje panie ze żadna z was nie jest lekarzem, jesteście zwykłymi kobietami, jakich tysiace i każdje z was może przytrafić sie niechciana ciąża..i co wtedy zrobicie mądralińskie??? pozdrawiam i wrzućcie na luz!!!

1. Zachowujemy się ironicznie w momencie gdy ktoś pyta:
"Czy jestem w ciąży jak chłopakowi sie ulało?"
"Czy może dojść do zapłodnienia jak dotknelam myszki komputerowej?"
"Czy ocierajac sie mozna zajsc w ciaze?"
bo przy takich pytaniach trudno inaczej

2. Jak sama słusznie zauwazyłas żadna z nas nie jest lekarzem, wiec skad mamy wiedziec czy ktos jest w ciazy czy nie?
Zobacz, że wiekszosc wypowiedzi to: Zrób test, zrób test, idź do lekarza...

ale dziekuje w swoim imieniu za dobre rady

[anuleńka]

Napisane przez julittaa22

dziewczyny przeczytałam pokrótce cały watek i jestem przerażona waszym zachowaniem!! Osoby piszace tutaj(zwłaszcza te podejrzewajace ciąże) chcą od was przede wszystkim szczerej, ciepłej odpowiedźi a wasze są okropne! Zachowujecier się ironicznie, jakbyscie wszystko wiedziłiały a osoby tutaj trektujecie jak niepoważnych i nieodpowiedzialnych gównierzy, poza tym pamietajcie moje panie ze żadna z was nie jest lekarzem, jesteście zwykłymi kobietami, jakich tysiace i każdje z was może przytrafić sie niechciana ciąża..i co wtedy zrobicie mądralińskie??? pozdrawiam i wrzućcie na luz!!!

Piszesz, że dziewczyny tutaj piszące oczekują 'ciepłej odpowiedzi' To jest forum, każdy pisze to co myśli i nie jesteśmy tutaj od pocieszania i 'ciepłego' pisania.
Zgadzam się z Marwari, pytania są czasem załamujące, więc ciężko nie zachować sie ironicznie.

[kosmiteczka]

Napisane przez Marwari

1. Zachowujemy się ironicznie w momencie gdy ktoś pyta:
"Czy jestem w ciąży jak chłopakowi sie ulało?"
"Czy może dojść do zapłodnienia jak dotknelam myszki komputerowej?"
"Czy ocierajac sie mozna zajsc w ciaze?"
bo przy takich pytaniach trudno inaczej

2. Jak sama słusznie zauwazyłas żadna z nas nie jest lekarzem, wiec skad mamy wiedziec czy ktos jest w ciazy czy nie?
Zobacz, że wiekszosc wypowiedzi to: Zrób test, zrób test, idź do lekarza...

ale dziekuje w swoim imieniu za dobre rady

Dokładnie, pytania tego typu są tak załamujące, że ręce i nogi opadają.

[malwinac]

Szczerze mówiąc też boję się o cokolwiek zapytać bo zaraz spada na mnie lawina "czepliwych" odpowiedzi.
Nie które osoby tutaj chybą nie mają sie na kim wyzyć i swoją agresję próbują wylać na forum
Zenada.

[ukrycior]

Napisane przez kosmiteczka

Dokładnie, pytania tego typu są tak załamujące, że ręce i nogi opadają.

Poza tego typu prowokac\yjnymi pytaniami odpowiadamy chyba zupełnie normalnie. Tak jak napisała Marwar - zrób test, idź do lekarza, raczej proawdopodobieństwo jest małe, byłaś dobrze zabezpieczona itp. Cóż my możemy wiecej?

[kosmiteczka]

Napisane przez malwinac

Szczerze mówiąc też boję się o cokolwiek zapytać bo zaraz spada na mnie lawina "czepliwych" odpowiedzi.
Nie które osoby tutaj chybą nie mają sie na kim wyzyć i swoją agresję próbują wylać na forum
Zenada.

to dziwne, bo ja wiele razy na tym forum się radziłam dziewczyn i nigdy nie spotkały mnie żadne przykre, niemiłe czy czepliwe odpowiedzi. Z czasem docenilam to i sama zaczęłam odpowiadać na pytania W MIARE MOICH MOŻLIWOŚCI.

[Marwari]

Napisane przez ukrycior

Poza tego typu prowokac\yjnymi pytaniami odpowiadamy chyba zupełnie normalnie. Tak jak napisała Marwar - zrób test, idź do lekarza, raczej proawdopodobieństwo jest małe, byłaś dobrze zabezpieczona itp. Cóż my możemy wiecej?

a jeszcze jak sie potem czyta odpowiedzi:
- boje sie kupić/zrobić test, jestem w ciazy czy nie?
- nie pojde do lekarza bo sie boje/wstydze/nie mam kiedy/nie mam z kim...

no to co my zwykłe kobiety możemy poradzic?

[anastazjaa]

Każda chyba chociaż raz w życiu miała wątpliwośc (lub nadzieję), że jest w ciązy. Ale skąd my - wizażanki mamy wiedzie czy ktoś jest w ciąży, czy nie? Jak jest taka możliwośc to odpowiada się rzeczowo. Ale ten wątek ma już 101 stron...

[Poppet]

poza tym niektóre dziewczyny same piszą "weźcie mnie wyśmiejcie i wybijcie mi z głowy te moje urojenia". A niektóre pytania są co najmniej głupie, a jak głupie pytanie to i odpowiedź głupia. Czasem warto takie dziewczyny oświecić, że z taką wiedzą do sexu lepiej nie podchodzić.

[elenoraPIOTR]

Napisane przez malwinac

Szczerze mówiąc też boję się o cokolwiek zapytać bo zaraz spada na mnie lawina "czepliwych" odpowiedzi.
Nie które osoby tutaj chybą nie mają sie na kim wyzyć i swoją agresję próbują wylać na forum
Zenada.

zenada sa niektore pytania

ja nikogo nie oskarzam nie urazam ale jesli ktos zadaje takie pytania to moze powinien zastanowic sie nad sensem uprawiania seksu???

[julittaa22]

zgadza się że niektóre pytania są naprawdę żenujace, ale wy mimo wszystko ew swoich odpowiedziach powinnyście być nieco delikatniejsze...trochę samokrytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziło...pozdrawiam seredcznie

[ukrycior]

Napisane przez julittaa22

zgadza się że niektóre pytania są naprawdę żenujace, ale wy mimo wszystko ew swoich odpowiedziach powinnyście być nieco delikatniejsze...trochę samokrytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziło...pozdrawiam seredcznie

Julittaa, skoro wiesz w jaki taktowny sposób udzielać komuś dobrych rad, to zapraszam. To forum jest otwarte, może dziewczyny skorzystają z Twoich delikatnych, kompetentnych wypowiedzi.

[Marwari]

Napisane przez ukrycior

Julittaa, skoro wiesz w jaki taktowny sposób udzielać komuś dobrych rad, to zapraszam. To forum jest otwarte, może dziewczyny skorzystają z Twoich delikatnych, kompetentnych wypowiedzi.

otóż to
przecież każdy się może w tym wątku wypowiadac

[P-o-n-y]

a ja uważam, ze czasem trzeba wrecz po chamsku, bo do niektorych inaczej nic nie dociera ;]

[limonka_]

Napisane przez Poppet

Czasem warto takie dziewczyny oświecić, że z taką wiedzą do sexu lepiej nie podchodzić.

dokładnie,
sex oprócz tego, że moze byc fajną zabawą może też wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jeżeli ktoś nie ma elemantarnej wiedzy na ten temat to niech lepiej pobawi sie samochodami lub lalkami.
Pewnie rzeczy są dla dzieci, pewnie dla dorosłych

Nie twierdzę, żeby w ogóle nie zadawać pytań na forum, ale litości niechże mają one jakiś poziom. Bo pytania z serii "widziałam wytrysk, czy mogę byc w ciąży?" rozwalają każdego odrobinę myślącego człowieka na łopatki

[blanka2506]

Napisane przez limonka_

dokładnie,
sex oprócz tego, że moze byc fajną zabawą może też wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jeżeli ktoś nie ma elemantarnej wiedzy na ten temat to niech lepiej pobawi sie samochodami lub lalkami.
Pewnie rzeczy są dla dzieci, pewnie dla dorosłych

Nie twierdzę, żeby w ogóle nie zadawać pytań na forum, ale litości niechże mają one jakiś poziom. Bo pytania z serii "widziałam wytrysk, czy mogę byc w ciąży?" rozwalają każdego odrobinę myślącego człowieka na łopatki

Zgadzam się... Jak już ktoś się decyduje na taki krok to niech najpierw zasięgnie jakiejś wiedzy na ten temat...

[Patrycja87]

Wiem, ze jest duzo takich nierozwaznych tematow jak ten.. ale chciałbym sie upewnic i dlatego pisze do was.. no wiec ostatnio bawilismy sie z moim chlopakiem .. no i on działał reka i ja tez.. w pewnym momencie dotknał swojego penisa reka.. a z niego wylecialo troche spermy (to jeszcze nie był wytrysk) niestety po tym jak go dotknał całkowicie sie zapomniał i włozył swoje palce we mnie.. Miałam dni płodne.. czy moge byc w ciazy?
Przepraszam jezeli kpgos zbulwersuje ten watek.. ale nie wiem dlatego pytam .

[Hammond]

skoro wiesz że jest sporo takich wątków to może poszukaj tam odpowiedzi ;] możesz być, a nie musisz

na wszystko mają wpływ liczne czynniki - ile plemników było w wydzielinie, jak głęboko włożył, czy wytarł w coś wcześniej rękę. mimo wszystko szansa, że zajdziesz w ciąże zawsze jest.

[Marwari]

Napisane przez Patrycja87

Wiem, ze jest duzo takich nierozwaznych tematow jak ten.. ale chciałbym sie upewnic i dlatego pisze do was.. no wiec ostatnio bawilismy sie z moim chlopakiem .. no i on działał reka i ja tez.. w pewnym momencie dotknał swojego penisa reka.. a z niego wylecialo troche spermy (to jeszcze nie był wytrysk) niestety po tym jak go dotknał całkowicie sie zapomniał i włozył swoje palce we mnie.. Miałam dni płodne.. czy moge byc w ciazy?
Przepraszam jezeli kpgos zbulwersuje ten watek.. ale nie wiem dlatego pytam .

na 50% jestes i na 50% nie jestes
zrób test za 2 tygodnie to sie dowiesz

[Hammond]

Napisane przez Marwari

na 50% jestes i na 50% nie jestes
zrób test za 2 tygodnie to sie dowiesz

ja daje 10% na to że jest ale to raczej zbyt poważna kwestia do takich licytacji.

gdzieś czytałem że na 100 kobiet współżyjących regularnie (cokolwiek to znaczy) przez cały rok, tylko 80 z nich zajdzie w ciążę. dlatego też uważam że szansa na to że jesteś w ciąży jest mała.

[meszsares]

Krytykantkom przypominam, ze jest to publiczne FORUM, a nie strona z poradami profesjonalistow.
Zadajac absurdalne pytania sami narazamy sie na wysmianie, sorry taki life i trzeba miec tego swiadomosc. Jesli potrzebuje sie porady lekarza, idzie sie do lekarza. tylko tyle i az tyle.

[karolllo89]

Witam, mam pewien problem
Wspolzylem niedawno z moja partnerka, z powodu chwili zapomnienia nie zabespieczylismy sie erekcja nie miala miejsca w pochwie. Stosunek odbyl sie w 13 dniu cyklu, z wyliczen wynika ze byl to sam poczatek dni plodnych.

w zwiazku z tym pytanie moje to "jakie istnieje prawdopodobienstwo ciazy?"

mimo ze erekcja NIE MIALA miejsca w macicy martwie sie poniewaz kiedys gdzies czytalem ze u mezczyzn dochodzi do lekkiego przed wytrysku(moze zle slowo) przed wlasciwa erekcja celem nawilzenia penisa.

Z gory dziekuje za odpowiedz i przepraszam jezeli podobny post juz istnieje.