Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[IWoOnA18]

ja nie prostuje i nie susze i mam spokoj swiety jak na razie. Choc sobie tak wyprostowalabym np na sylwestra albo cos kurcze szkdoa ze mi wypadaja wlosy dostalam uraz i nic nie robie dlatego z nimi ani farby bum...juz nie pamietam jak to jest machnac sobie reka po takich gładkich włosach pozdrawiam

[kaja_1985r]

Znalazłam super kosmetyk na odwyk od prostownicy. Jest to żel prostujący Vavoom Matrixa. Nakładam na wilgotne włosy i susze. Włosy stają się proste i nie potrzebują wspomagacza w postaci prostownicy. Tylko zaznaczam, że nie mam kręconych włosów, tylko takie powywijanie każdy w inną stronę

[*~Carmen~*]

Napisane przez kaja_1985r

Znalazłam super kosmetyk na odwyk od prostownicy. Jest to żel prostujący Vavoom Matrixa. Nakładam na wilgotne włosy i susze. Włosy stają się proste i nie potrzebują wspomagacza w postaci prostownicy. Tylko zaznaczam, że nie mam kręconych włosów, tylko takie powywijanie każdy w inną stronę

Ooo jestem zainteresowana mogłabyś powiedzieć w jakiej cenie to cudeńko i coś więcej o działaniu

[kaja_1985r]

Napisane przez *~Carmen~*

Ooo jestem zainteresowana mogłabyś powiedzieć w jakiej cenie to cudeńko i coś więcej o działaniu

Hmm. Nie wiem za bardzo jaka cena, bo to prezent. Ale poszukaj na allegro, myślę, że będzie taniej niż u fryzjera.
Co do samego żelu to ma konsystencje dużo bardziej rzadszą niż klasyczne żele do włosów, nie uszytwnia i nie nabłyszcza tak nienaturalnie włosów. Dziś użyłam go po raz pierwszy, więc nie wim jak się spisuje na dłuższą metę, ale po pierwszym użyciu włosy wytrzymały proste cały dzień. Wiadomo, nie jest to wyprostowanie takie jak po użyciu prostownicy, ale mi w zupełności na codzień wystarcza.

[mocheeri]

ja prostowałam 4 lata dzień w dzień.. teraz od 2,5 miesiący nie prostuje a kręce na początku było cięzko ale teraz się przyzywyczaiłam i nie ciągnie mnie specjalnie by wyprostować zaczełam używać różnych odzywek i szamponów by zregenerować troche włosy teraz są o niebo lepsze

[mmaarcciiaa]

Napisane przez Ines-ka

Dzisiaj rano przejżałam się na wychodne w lusterku i włączyłam z przerażenia prostownicę Jeszcze się nawet nie nagrzała i wyprostowałam tylko grzywkę Myję włosy codziennie i kładę się spać z mokrymi, a efekty widać rano po przebudzeniu

pomocy... niewiem co mam robic codziennie rano prostuje wlosy
bo po tym ladniej wygladam
inaczej nie moge.. bo robiom mi sie na wlosach loki co mam robic plis pomozcie

[kura25]

Ja niestety jakoś nie potrafię odstawić ...

[tulipanna.]

Napisane przez anakonda

Dokładnie. Przez zataczanie takiego koła coraz trudniej odstawić prostownicę, coraz więcej się prostuje a włosy robią się coraz gorsze. Mnie to doprowadziło do szaleństwa, a dla włosów nie było już ratunku. A miałam takie dłuuugie Niech to będzie przestrogą dla pozostałych.

Ja nie prostuje juz rok. Polubilam swoje naturalne wlosy i zycze tego wam wszystkim. Szkoda zdrowia i czasu. Policzcie prostowlose. Ile ich jest? 95%? Nie przecze, proste wlosy sa ladne. Ale kazde sa ladne, kiedy sa zadbane. Trzymajcie sie

[Kam_cioch]

Mam mocno kręcone włoski więc moim marzeniem są proste, więc robię to od jakiegoś czasu. Na zmienę po myciu raz prostuję, raz zostawiam bujne loki.
Przyznam ze trzema sie napracowac żeby wyglądały one idalnie.
Przedewszystkim doby szampon i odżywka.
Konieczna też jest maseczka którą nakładam na włosy owijam je ręcznikiem na kilka minut, można je też tak owinięte podgrzewać suszarką ( wtedy masecza lepiej sie wchłania).
Pozatym na włosy wilgotne nakładam środek do prostowania włosów np. firmy "Wella"
Jeśli jednak nie prostuję to wcieram w nie jedwab który naprawdę pomaga.
Radzę wszystkim używać tych specyfików jeśli chcecie prostowac swoje włoski, a naprawdę bedizecie widziec efekty i co za tym idzie prostować do woli

[Miviki666]

chciałabym sie przyłączyc i wreszcie przestać prostowac moje wlosy, ale po prostu muszePo umyciu strasznie sie puszą i okropnie skręcają a wtedy wyglądam okropnie

[noell88]

Wizazanki, przylanczam sie do was i lacze w bolu nieprostowania wlosow!

Nie prostuje juz od ok 4 miesiecy(chociaz w miedzyczasie mialam zalamanie prawie 3 tyg, ale sie nie przyznaje do tego ). Wczesniej nie wiedzialam ze mam wlosy falowane-lokowane, chyba same nie wiedza co wola i roznie z nimi bywa.

Pojutrze na pocieszenie ide do fryzjera na sesje odzywczo-nawilzajaca ;]

[tulipanna.]

Napisane przez Miviki666

chciałabym sie przyłączyc i wreszcie przestać prostowac moje wlosy, ale po prostu muszePo umyciu strasznie sie puszą i okropnie skręcają a wtedy wyglądam okropnie

nawilzac, nawilzac i nawilzac

[vendettka]

Zgłaszam się po raz drugi jako przegrana na polu bitwy - przegrałam znów z narzędziem Ale podnoszę się i w sobote albo w poniedziałek idę do fryzjera podciąc zniszczone koncówki dużo nawilżaczy pokupowac i dac włosom odpocząc od codziennej męczarni.Wróciłam

[Laity]

No to się znowu pochwalę - nie prostuję już 9 miesięcy. Włosy są duuuużo zdrowsze, a co za tym idzie ładniejsze.

Niestety nie mogę zrezygnować z suszarki, więc nadal muszę walczyć, aby nie dopuścić do wysuszenia włosów. Najlepiej sprawdza się olejek rycynowy + szampon Ziaja Plantica z olejkiem jojoba + balsam Joanny "Z apteczki babuni" stosowany jako odżywka do spłukiwania. Wszystko tanie jak barszcz, więc tym bardziej polecam. Może akurat komuś też pomogą zreanimować włosy.

[Basiulek]

Oj ja bym chciała nie prostować, bo mi juz szkoda włosów. Tyle, że one sie wogle nie chcą układać . Dziś nie prostowałam i nie wyglądam najlepiej ^^ Jedna wielka szopa. Nie potrafie się przyzwyczaić chyba...

[doda93]

2 tygodnie błogiego spokoju ^^ Feriee xD moje włosy tez zasługuja na odpoczynek wiec postaram sie ie prostowac je przez ten czas...jak mi sie oczywiści uda ((;

[xIsabelax]

Ja włosy prostowałam codziennie od 2 lat. Ale byłam wczoraj u fryzjera i teraz włosy mi się same dobrze układają. Więc też nie będę prostowała od dziś włosów.

[IWoOnA18]

ja nie prostowalam wlosow od wrzesnia do grudnia. I powiem wam szczerze ze nic nie daje takie nieprostowanie:| teraz prostuje sobie jak mi sie zachce tak raz na 2 tyg. Choc wole swoje falowane wloski pozdrawiam

[tulipanna.]

Napisane przez IWoOnA18

ja nie prostowalam wlosow od wrzesnia do grudnia. I powiem wam szczerze ze nic nie daje takie nieprostowanie:| teraz prostuje sobie jak mi sie zachce tak raz na 2 tyg. Choc wole swoje falowane wloski pozdrawiam

Jak to nic nie daje? Moze potrzebuja intensywniejszej regeneracji po tym prostowaniu, zeby bylo widac zamierzony efekt?

[IWoOnA18]

naprawde nie widze zadnych lepszych efektow. Nie uzywalam doslownie zadnych preparatow jak pianki, lakierow,żlów, gum itd. Tylko odzywki. Myslalam ze bedzie lepiej ale yyy odziwo dalej tak jak bylo. Nom ale bynajmniej umie sobie poradzic bez prostownicy to tez jakis pozytyw nie uzywania jej pozdrawiam

[asiaTM]

przyłączam się !!! od 3 dni nie prostowałam i jestem z siebie dumna, to prawie jak odwyk
problem że ja nie wytrzymam długo chyba....

[Cropcka]

no, ja tydzien temu odstawiłam prostownice, bo moje włosy wyglądają jak siano ;/ ale nie wiem jak dalej bez niej wytrzymam..

[bruxelka]

Ja postanowiłam nie prostować jakiś tydzień temu. Wytrzymałam tylko 4 dni, ale teraz i tak zamiast codziennie, jak wcześniej, prostuje co 2 dzień. Więc jest poprawa

[asiulka123]

Napisane przez Cropcka

no, ja tydzien temu odstawiłam prostownice, bo moje włosy wyglądają jak siano ;/ ale nie wiem jak dalej bez niej wytrzymam..

Napisane przez bruxelka

Ja postanowiłam nie prostować jakiś tydzień temu. Wytrzymałam tylko 4 dni, ale teraz i tak zamiast codziennie, jak wcześniej, prostuje co 2 dzień. Więc jest poprawa

Dziewczyny, trzymam za Was kciuki! Ja nie prostuję już 9 miesięcy

[bruxelka]

Napisane przez asiulka123

Dziewczyny, trzymam za Was kciuki! Ja nie prostuję już 9 miesięcy

To gratuluje silnej woli

[kocimietka]

Podziwiam Was,dziewczyny..:rolleyes : Sama nie używam prostpownicy codziennie,ale nie ma tygodnia żebym jej nie użyła.. Moze poradzicie mi cos na to..?
Z moimi włosami jest tak: umyję i wysuszę suszarką-regularna szopa, umyję i nie wysuszę suszarką-przyklapnięte przy głowie reszta szopa;]
jelsi takie szopowe włosy zwiąże w kitke choćby na pol godz-robią się maksymalnie przyklapnięte i wyglądają jak nieumyte;(
jedyny ich plus jest taki,że jak pomoczę końcówki i wgniotę wosk to mam takie niby fale,tylko,że po połowie dnia znika cały efekt. już nie wiem co mam z nimi zrobić...

Myśle ,ze przydałaby mi się jakiś specyfik który prostuje/wygładza wlosy sam w sobie,bez śmierdzącej prostownicy;] Nie musza być mega proste,byle nie wysuszone pióra.. możecie polecić coś na moje włosy..?

[asiulka123]

Napisane przez bruxelka

To gratuluje silnej woli

Na początku nie było łatwo, ale potem to już się przyzwyczaiłam i obecnie patrzeć na prostownicę nie mogę Świadomej pielęgnacji włosów nauczyłam się dopiero niedawno- umiem rozpoznać składniki dobre dla moich włosów oraz te niezbyt korzystne (np. silikony ) Przedtem nie zwracałam na to uwagi- kupowałam szampon i odżywkę bez zbędnych refleksji . Teraz dopiero eksperymentuję. Mam prawdziwego świra na punkcie włosów- unikam wszystkiego co może im szkodzić. Gdyby jeszcze włosy fajnie się układały to byłoby super Na razie żyją własnym życiem

[anuleńka]

Witam
Ja już dawno 'rzuciłam' prostownicę i pomyślałam, że napisze ( i może komuś pomogę) jak to u mnie było i jak sobie poradziłam.. bo przyznam, że ciężko było i też sobie nie wyobrażałam nie prostować włosów
Początek był najgorszy, bo wydawało mi się, że moje włosy wyglądają jak siano i są nieładne. Zainwestowałam w dobrą odżywkę do włosów, nawilżającą a prostownicę zastąpiłam- UWAGA! szczotką do modelowania włosów! Uwierzcie mi, że efekt był super. Włosy były gładkie i może nie aż tak proste jak po użyciu prostownicy, ale bardzo ładnie wyglądały i się podkręcały na końcach.
Do dziś stosuję tę metodę, wiem, żę najzdrowsza dla włosów nie jest bo tutaj ciepłe powietrze z suszarki i samo modelowanie też męczą włosy, ale napewno lepsze niż prostowanie( z taką temperaturą!). Polecam naprawdę. Mam długie włosy, więc wiem, że to metoda sprawdzona- niewiem jak z krótkimi.. Pozdrawiam i 3mam kciuki.

[99GirlOoo99]

ja kiedys mialam swira na punkcie prostownicy, prostowalam obowiazkowo przed wyjsciem do szkoly, potem jak po poludniu tez czasami prostowalam jak byly poskrecane , wogole nie wyobrazalam sobie wyjscia z domu z nie wyprostowanymi;| generalnie nawet nie byly za bardzo zniszczone,bo mialam dobra odzywke,krem do prostwania , czasami maski na wlosy itp;> a w tym roku mialam malo czasu rano, nie prostowalam ich a teraz nawet jak mam czas to nie prostuje bo mi sie nie chce, i nawet nie mam ochoty;P a z rok temu nigdy bym nie pomyslala ze tak sie zmmieni moje odejscie do prostowania

[PinkSlip]

Ja prostuję zawsze po umyciu głowy czyli co 3 dni. Kurcze, to chyba nałóg. Szkoda mi włosów, ale wiem że jak nie naprostuję wyglądam jakby ktoś zrobił mi z włosów jesień średniowiecza