Makijaż połówkowy. Jesienno-zimowy ;)

[mona1978]

Ostatnie debaty nad moim typem kolorystycznym skłoniły mnie do wykonania tego makijażu Stawiałam głównie na wrażenie - dlatego zamieszczam takie fotki bez zbliżeń i zamkniętych oczu.
Oba makijaże wykonane są cieniami z paletki Royal. Wzorowałam sie na zdjęciach palet zimy i jesieni
I tak połowa zimowa
podkład clinique
bez pudru, zamiast korektora podkład
tusz czarny clinique
róż paleta beauty salon
błyszczyk bezbarwny the body shop
Połowa jesienna
podkład avon - odcień nude
kulki brązujące avon
błyszczyk the body shop - bezbarwny.

A teraz czekam na opinie i wrażenia - co lepsze ?


P.S Ale miałam zabawę paćkając się tak Jeszcze śmigam tak po mieszkanku - mam nadzieje ,że nikt nie przyjdzie

[ona1982]

Moniko ciężko mi jest jednoznacznie opowiedzieć się za którąś z opcji. Może łatwiej byłoby gdybym widziała jednolite prezentacje niż połówkowe. Jednak po dłuższym zastanowieniu bardziej skłaniam się ku zimowej propozycji. W chłodniejszych cieniach Twoje oko wygląda na lżejsze, spojrzenie jest bardziej świeże, a w kolorze z palety jesieni oczy wydają się takie jakbyś była chora czy przeziębiona. W ogóle przypominam sobie Twoje wczesniejsze makijaże zimowe i doskonale Tobie pasowały.W której wersji czujesz się lepiej? Zauważyłam też jak zmienia się koloryt skóry pod wpływem użycia innych barw. Przy cieniu z serii jesiennej według mnie uwidaczniają się podkówki, a przy zimowej wygląda znacznie ładniej.

[mona1978]

Dziękuję Aniu za odpowiedź
Lepiej czuję się w zimowej wersji - choć nie powiem lubię brązy ale te ciemniejsze Pomarańczu nie znoszę wrrr........

[ona1982]

Napisane przez mona1978

Dziękuję Aniu za odpowiedź
Lepiej czuję się w zimowej wersji - choć nie powiem lubię brązy ale te ciemniejsze Pomarańczu nie znoszę wrrr........

Ja przekonałam się do brązów dzięki Twoim wcześniejszym sugestiom. Nawet kupiłam proponowany przez Ciebie" kakaowy" cieńOd jakiegoś czasu to moje ulubione kolory Wcześniej chyba po prostu eksperymentowałam ze złymi odcieniami i źle je nakładałam.

[madla]

Jak dla mnie lepiej Ci w wersji zimowej. Ten brązowo-rudawy kolor sprawia, że połowa twarzy robi się taka zmęczona. Natomiast druga połowa ładnie odświeża cerę. Aż promieniuje.

Zdecydowanie zimowy makijaż.

[Rei]

Raczej wersja zimowa

[Voodia]

Mnie się bardziej podobasz w chłodnej wersji Jest bardziej wyraziście, kolory lepiej ze soba grają, jest po prostu ładniej

[mona1978]

Ale jaja ,że tak powiem

Dziękuję wszystkim na opinie

Makijaż już zmyty - wymaluję więc coś w tonacji zimowej,żebym mogła wyjść na ulicę

A z drugiej strony to fajnie tak od czasu do czasu zmienić swoją kolorystykę - przynajmniej się człowiek nie nudzi

Voodia - dziękuje - witaj jak Cię dawno nie widziałam !

[rzyrafka]

Heh, a może jesteś zima/lato Bo jak na jesienne kolorki to jednak chyba masz zbyt bladą cerę

[golabek]

Ja głosuję na zimową wersję Oczka wyglądają jakoś tak ciężkawo czy ciepłej wersji a przy zimowej super świeżo i lekko

[Voodia]

Napisane przez mona1978

Voodia - dziękuje - witaj jak Cię dawno nie widziałam !

Moniu, forum przeglądam regularnie , tylko rzadko się wpisuję Ale jestem na bieżąco

[madie]

Ale śmieszniaście to wygląda

Powiem tak: faktycznie ten cień z ciepłej połowy trochę męczy oko ale sądzę że dlatego, bo jest dość obficie nałożony i chyba za mocno wyciągnięty na bok i pod dolną powieką jest go też sporo. Natomiast w wersji chłodnej cień nie rzuca sie tak w oczy i wyglądasz w nim "lajtowo"

Nie to że mi się część ciepła nie podoba, bo uważam że jest nienajgorzej , ale przez ten obrys cieniem wybieram wersję chłodną jako lepszą. Inna sprawa, że zwykle i tak bardziej podobały mi się na Tobie makijaże utrzymane w chłodnej tonacji.

[kasia191273]

zdecydowanie wersja zimowa

[manolita]

Sama nie wiem, chociaż podobasz mi sie zarówno w ciepłej , jak i zimnej tonacji. Kolory z ciepłej palety też ładnie prezentują się na Tobie, aczkolwiek malując Ciebie, zastosowałabym inny sposob rzmieszczenia cieni.
Natmiast w zimnych kolorach, Twoja cera nabiera świeższego wyglądu.

I tak i tak jest ładnie. Masz plastyczną twarz, możesz zmieniać "wcielenia" do woli

[Pomadka]

Wersja zimowa lepsza. Twarz wydaję się być lekka.

Brąz byłby ok, ale trochę nieumiejętnie jest nałożony i niejako obciąża/męczy buzię.

Muszę to dopisać Może brąz byłby całkiem znośny dla Ciebie, ale nie ten odcień brązu. Ten jest zbyt rudy... Popróbuj z innym.

[agabil1]

zawsze zastanawiałam się nad Tobą na pierwszy rzut oka wyglądasz chłodno ale strasznie podobałaś mi się w ciepłych makijażach
Biorąc pod uwagę te dwie propozycje, lepiej Ci w zimowej tonacji, jesienna jest zbyt rudawa, obciąża oko i podkresla cienie pod oczami.

[mona1978]

Dziękuje wszystkim

Cienie są z jesiennej palety a nałożone są tak samo jak te zimowe
Nawet te zimowe bardziej są wyciągnięte od jesiennych - ale nie w tym rzecz
Wiele osób ma ze mną problem jeżeli chodzi o typ ale ogólnie rzecz biorąc skłaniam sie do ciemniejszych kolorków a te znajdę w jesieni i w zimie też

Jak tylko będę miała czas to poeksperymentuję jeszcze.

Aguś wiem ,że wolisz mnie w cieplejszych makijażach i muszę powiedzieć ,że skłoniło mnie Twoje zdanie do malowania "na ciepło" i wcale nie żałuję - dalej będę eksperymentować

- dziękuję wszystkim opiniodawczyniom