Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[Annuar]

Napisane przez yes

Czy np. takie 'tabletkowe' objawy jak wypadanie włosów czy plamki po opalaniu -są raczej możliwe przy krążku czy też nie? pozdrawiam serdecznie

Przebarwienia pod wpływem słońca są jak najbardziej możliwe - jest o tym nawet osobny punkt w ulotce. Widnieje w nim, że przy występowaniu plam obecnie lub w przeszłości należy unikać silnego nasłonecznienia. Mi pierwsze przebarwienia na twarzy pojawiły się pod wpływem tabsów, myślę, że jak ma się do nich skłonności, to pojawią się bez względu na to, jakie hormony zażywasz (w tabsach czy krążku)

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez viki1988

Plamki chyba raczej nie są związane z wątrobą ja miałam problem z przebarwieniami własnie przy NuvaRingu, za to jak brałam Logest to nie miałam żadnych problemów z tym

Tak z ciekawości: najpierw brałaś NR, miałaś przebarwienia, a potem brałaś Logest i już nie miałaś przebarwień ?

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez agusienka90

cześć, stosuję krążek trzeci miesiąc, nic takiego mi się nie zdarzało, jedynie musiałam zmienić moją ulubioną pozycję (nogi na ramionach partnera) na coś innego, bo wtedy mnie uwierał i bolało, a przy żadnej innej nie (w tej pozycji jest bardzo głęboka penetracja. Jedynie teraz jak włożyłam krążek, to przy wyciąganiu tampona i się wysunął, ale dzięki Bogu kontrolowałam to i nie wpadł mi do sedesu :p

Ciekawe, ale miałam tak samo

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez marylin_

Wyjęłam go po trzech tygodniach w tą środę i od razu na dzień następny dostałam obfitego okresu a podobno musi minąć 2-3 dni! Okres mi już mija a ja dopiero w środę mam wkładać następny. Czy to nie będzie za późno? Czy będzie działał? Co robić?

To kwestia bardzo indywidualna, kiedy pojawi się krwawienie z odstawienia, zwłaszcza na początku stosowania. A przy NR jest zazwyczaj mniej regularne niż przy tabsach. Nie martw się. Krążek działa, włóż go normalnie zgodnie z terminem w środę

[viki1988]

Napisane przez Annuar

Tak z ciekawości: najpierw brałaś NR, miałaś przebarwienia, a potem brałaś Logest i już nie miałaś przebarwień ?

Nie
Najpierw brałam Logest i bez problemu się opalałam
Potem używałam NR i zaczęło mnie strasznie obsypywać piegami na słońcu.
Teraz nie używam antykoncepcji hormonalnej i od jakiegoś czasu praktycznie nie opalam się, i tak, część piegów znacznie zbledła i nie widać ich już,a jeśli zdarzy mi się dłużej przebywać na słońcu to nie obsypuje mnie tak jak przy NR

[winn]

Dziś 6 dzień po założeniu, Plusy: okres trwał tylko 4 dni, krążek nie wyczuwalny. Minusy: bolesność piersi, brak ochoty na seks. Zobaczymy jak będzie dalej

[say-hello]

używam NR już od ponad roku i było to dla mnie wielkie wybawienie - w końcu przestała mnie boleć głowa od pigułek. wcześniej wstawałam rano i już wiedziałam, że będę miała dzień do d...., bo od samego przebudzenia odczuwałam silne bóle głowy. z NR jestem bardzo zadowolona, oprócz jednego problemu - ostatnio znacząco spadło mi libido.. miałyście tak? nie chcę odstawiać, bo znowu zacznie się problem z głową, ale w sumie po co się zabezpieczać skoro w ogóle nie chce mi się kochać z Tż. Myślicie, że jakieś suplementy diety typu asequrella albo żeń szeń by pomogły? Jest jakiś sposób, żeby sobie z tym poradzić?

[yes]

ja dzisiaj latałam za NR i byłam w 5ciu aptekach pytać o cenach - a ceny różne od 45zł (najniższa) do 57 zł za sztukę także warto pobiegać po aptekach i popytać, jeśli komuś zależy na niższej cenie

[agusienka90]

ja miałam to szczęście, że od razu trafiłam do najtańszej (40,80) a raz z ciekawości zapytałam w innej o cenę to aż 65!!!!! byłam w ciężkim szoku, aż zaśmiałam się kobiecie w twarz

[yes]

Napisane przez agusienka90

ja miałam to szczęście, że od razu trafiłam do najtańszej (40,80) a raz z ciekawości zapytałam w innej o cenę to aż 65!!!!! byłam w ciężkim szoku, aż zaśmiałam się kobiecie w twarz

o jak fajnie czyli mogę go dostać za jeszcze mniej niż 45zł co to za apteka, jakaś sieciówka?

[agusienka90]

Napisane przez yes

o jak fajnie czyli mogę go dostać za jeszcze mniej niż 45zł co to za apteka, jakaś sieciówka?

Niestety nie, osiedlowa i myślę, że w osiedlowych najlepiej szukać. Bo dziewczyna pisała, że w superpharmie tez placiła ponad 60

[yes]

Napisane przez agusienka90

Niestety nie, osiedlowa i myślę, że w osiedlowych najlepiej szukać. Bo dziewczyna pisała, że w superpharmie tez placiła ponad 60

ok dziękuję za informację

[Frutti]

Napisane przez agusienka90

Niestety nie, osiedlowa i myślę, że w osiedlowych najlepiej szukać. Bo dziewczyna pisała, że w superpharmie tez placiła ponad 60

Oj nie osiedlowe apteki to zazwyczaj prywaciarze. W moim mieście płaci się za opakowanie tabletek + - 10 zł więcej niż w dozie czy super pharm.

[agusienka90]

Napisane przez Frutti

Oj nie osiedlowe apteki to zazwyczaj prywaciarze. W moim mieście płaci się za opakowanie tabletek + - 10 zł więcej niż w dozie czy super pharm.

myślę, że to zależy gdzie i zależy co
bo na przykład tabletki które wcześniej brałam są tańsze w tej "mojej" aptece niż w dozie, nie wiele ale tańsze

[weegirl]

Napisane przez Frutti

Oj nie osiedlowe apteki to zazwyczaj prywaciarze. W moim mieście płaci się za opakowanie tabletek + - 10 zł więcej niż w dozie czy super pharm.

Ja mam wrażenie, że nie opłaca się robić zakupów aptecznych w jednym miejscu, bo w różnych aptekach ceny leków znacznie się od siebie różnią i to nie jest zazwyczaj tak, że dane miejsce jest drogie czy tanie i warto sprawdzać cenę każdego leku w różnych miejscach.

Inna rzecz, że ja kupuję prawie wszystko aptece niedaleko mnie, NR mogłabym kupić o 5 zł taniej w innej, tez niedaleko, ale kiedyś miałam niepodstemplowaną receptę (i tak bez refundacji) i babka w ogóle się na mnie wydarła i ogólnie kazała mi spadać Wiem, moja wina i lekarki, że zapomniałyśmy o pieczęci, ale cóż, zdarza się. Stwierdziłam, że wolę, żeby zarobił na mnie ktoś mniej chamski i wolę dopłacić 5 zł. A teraz moja mama, która zawsze w aptece zostawia dużo kasy też już tam nie chodzi i dobrze Ale wcześniej miałam 3 recepty oddzielne, bo nie kupowałam wszystkich na raz bo nie było wiadomo, jak je będę w ogóle znosić, a teraz wykupię trzy, więc taniej będzie

[mmadzik]

Ja place 39,99 za 1 opakowanie

[marylin_]

Pochwalcie się, gdzie kupujecie tak tanio. Ja płacę 44,99 w ziko i szukam apteki gdzie są jeszcze taniej ale ciężko w Krakowie o taką I jeszcze pytanie: jeśli drugi nuvaring mam włożyć w tą środę o 13 to mogę przesunąć ten termin na wtorek ok 22 czy lepiej nie kombinować? Poprostu nie pasuje mi ta godzina 13.

[yes]

Napisane przez marylin_

Pochwalcie się, gdzie kupujecie tak tanio. Ja płacę 44,99 w ziko i szukam apteki gdzie są jeszcze taniej ale ciężko w Krakowie o taką I jeszcze pytanie: jeśli drugi nuvaring mam włożyć w tą środę o 13 to mogę przesunąć ten termin na wtorek ok 22 czy lepiej nie kombinować? Poprostu nie pasuje mi ta godzina 13.

wg. ulotki (str.20) możesz założyć we wtorek o 22

[klaudia2314]

ja właśnie byłam po receptę u lekarza i od razu do apteki poszłam spytać ile kosztuje i cena mnie zaskoczyła: 39 zł za krążek

[Arya90]

Cześć dziewczyny

na razie biorę tabletki, ale zastanawiam się nad przejściem na krążek, z tego względu, że omija on układ pokarmowy (mam rację, prawda?), a tabletki podwyższają mi cholesterol, więc tak sobie dedukuję, że krążek by go nie podwyższał?
I ma chyba najmniejszą ilość hormonów na rynku, prawda? Czy któraś mogłaby mi napisać, jaka to jest dokładnie zawartość?

[Frutti]

Napisane przez Arya90

Cześć dziewczyny

na razie biorę tabletki, ale zastanawiam się nad przejściem na krążek, z tego względu, że omija on układ pokarmowy (mam rację, prawda?), a tabletki podwyższają mi cholesterol, więc tak sobie dedukuję, że krążek by go nie podwyższał?
I ma chyba najmniejszą ilość hormonów na rynku, prawda? Czy któraś mogłaby mi napisać, jaka to jest dokładnie zawartość?

Tak, omija układ pokarmowy.
(120 mcg + 15 mcg, etonogestrel + etynyloestradiol)

[jomic]

Czesć. Dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa. I z powodu nadcisnienia zasugerowała przejscie z tabletek na krążek. Mam receptę tylko jakos nie wierzę, ze to działa. Boję się, ze wypadnie, nie w tym miejscu będzie, ze przeszkadza przy wspołzyciu. Tabletkę polykam i juz. A tutaj jakos... Jeszcze mam ze 2 tyg na podjecie decyzji.

[weegirl]

Napisane przez jomic

Czesć. Dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa. I z powodu nadcisnienia zasugerowała przejscie z tabletek na krążek. Mam receptę tylko jakos nie wierzę, ze to działa. Boję się, ze wypadnie, nie w tym miejscu będzie, ze przeszkadza przy wspołzyciu. Tabletkę polykam i juz. A tutaj jakos... Jeszcze mam ze 2 tyg na podjecie decyzji.

Ja nie stosowałam tabletek, więc nie mam porównania. Ale krążek wydaje mi się świetną wygodą- ja go w ogóle nie czuję, na 3 tygodnie zapominam, że go mam Wiadomo, każdy ma inną budowę i może mieć inne odczucia, dla mnie krążek jest super. Ale w czasie pierwszego miesiąca faktycznie, bałam się, że mi wypadnie, ciągle sprawdzałam, czy jeszcze tam jest

[Annuar]

Napisane przez jomic

Czesć. Dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa. I z powodu nadcisnienia zasugerowała przejscie z tabletek na krążek. Mam receptę tylko jakos nie wierzę, ze to działa. Boję się, ze wypadnie, nie w tym miejscu będzie, ze przeszkadza przy wspołzyciu. Tabletkę polykam i juz. A tutaj jakos... Jeszcze mam ze 2 tyg na podjecie decyzji.

Mi pół roku (!) zajęła decyzja o przejściu z tabsów na krążek. Ciężko mi było psychicznie przestawić się, że "coś" może być pokryte uwalniającymi się hormonami i działać Śledziłam to forum i mi pomogło. Nie żałuję. Krążek działa (u mnie od ponad 1,5 roku), nie wypada, nie wystaje, nie przeszkadza, u mnie naturalna wilgotność jest większa, mam mniej stanów zapalnych, żadnych dolegliwości żołądkowych i ta cudowna wolność: nie martwię się, czy codziennie łyknęłam tabletkę, czy lekka biegunka zaszkodziła, czy tabletka zdążyła się wchłonąć przed wymiotami itp...

[mmadzik]

hej
biore nuvaring od 5 miesiecy , przed rozpoczeciem brania krazka ( wczesniej bralam przez krotki okres czasu tabletki ) mialam okres przez 3 , max 4 dni , teraz znacznie mi sie wydluzyl bo trwa do 6 dni ( do czasu az wloze nowy krazek) . Czy to nie hormony dla mnie? Dodam ze czuje sie ok , zadnych skutkow ubocznych.
Za pare dni wizyta u ginekologa ale wolalam podpytac tu

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez mmadzik

hej
biore nuvaring od 5 miesiecy , przed rozpoczeciem brania krazka ( wczesniej bralam przez krotki okres czasu tabletki ) mialam okres przez 3 , max 4 dni , teraz znacznie mi sie wydluzyl bo trwa do 6 dni ( do czasu az wloze nowy krazek) . Czy to nie hormony dla mnie? Dodam ze czuje sie ok , zadnych skutkow ubocznych.
Za pare dni wizyta u ginekologa ale wolalam podpytac tu

Nie jest to żadna nieprawidłowość. Krwawienie z odstawienia nie zawsze musi wyglądać tak samo tzn. zaczynać i/lub kończyć się w ten sam dzień, być tak samo obfite i trwać tak samo długo. Skoro nie występują żadne skutki uboczne (zmiana długości krwawienia nim nie jest), to jak najbardziej ta forma antykoncepcji odpowiada Twojemu organizmowi .

[jomic]

Nadal mam wątpliwości. Ale tutaj przeczytałam sporo pozytywnych opinii i może warto spróbowac?
A jak z wyjmowaniem?

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez jomic

A jak z wyjmowaniem?

Co konkretnie masz na myśli ;>?

[mmadzik]

Napisane przez pelna_sprzecznosci

Nie jest to żadna nieprawidłowość. Krwawienie z odstawienia nie zawsze musi wyglądać tak samo tzn. zaczynać i/lub kończyć się w ten sam dzień, być tak samo obfite i trwać tak samo długo. Skoro nie występują żadne skutki uboczne (zmiana długości krwawienia nim nie jest), to jak najbardziej ta forma antykoncepcji odpowiada Twojemu organizmowi .

uspokoilas mnie , dziekuje

[jomic]

Jak to technicznie wygląda? Palcem się wyciąga? Przepraszam za bezpośredniość, ale tampony mają sznureczki, krążek nie. On jest na tyyle płytko ze bez problemów można go złapac/zaczepić i wyjąć?

[agusienka90]

wkładasz palca, haczykowato go wyginasz i wyciagasz :p przynajmniej u mnie tak to wygląda :P

[viki1988]

Napisane przez jomic

Czesć. Dzisiaj byłam na wizycie u ginekologa. I z powodu nadcisnienia zasugerowała przejscie z tabletek na krążek. Mam receptę tylko jakos nie wierzę, ze to działa. Boję się, ze wypadnie, nie w tym miejscu będzie, ze przeszkadza przy wspołzyciu. Tabletkę polykam i juz. A tutaj jakos... Jeszcze mam ze 2 tyg na podjecie decyzji.

Przy krażku takie coś jest nie możliwe

Napisane przez jomic

Jak to technicznie wygląda? Palcem się wyciąga? Przepraszam za bezpośredniość, ale tampony mają sznureczki, krążek nie. On jest na tyyle płytko ze bez problemów można go złapac/zaczepić i wyjąć?

Ja wyjmowałam palcem

[Arya90]

Kurczę powoli też zaczynam się skłaniać ku niemu. Coraz bardziej mi się podoba. A powiedzcie dziewczyny (tak, wiem u każdego będzie inaczej), jak tam naczynka przy stosowaniu krążka? Pękają? Te na nogach.
Pytam, bo mi pękały na tabsach, teraz po zmianie na te o mniejszej zawartości hormonów jest lepiej, ale nie super, więc może tutaj by było ok, skoro jest malutko hormonów...