Mamy Luty 2021 cz.V

[stookrotka1991]

Napisane przez CharlotteSK

Dziewczyny, przepowiadacze powinny po prysznicu ustąpić, ale tak w całości?
Wlazlam pod prysznic bo dzisiaj cały dzień nieregularne skurcze w podbrzuszu, takie po 30-60s ale nie jakos tragicznie bolesne. Taki lekki okres. Pod prysznicem ulga a jak tylko wyszłam to brzuch twardy jak kamień i ciągniecie podbrzusza i takie uczucie napierania w kroku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tak mam już od tygodnia i nadal w dwupaku codziennie boję się że to już :co jest: codzinnie myślę kiedy to tego szpitala ale myślę że chyba będę wiedziała ze to już to

Jedyne co mówiła moja lekarka to że parcie na krocze i ból jak na okres to rozwieranie szyjki a skurcze idące od góry brzucha nawet od boków na dół to skurcze typowo porodowe ale nie wiem ile w tym prawdy może dziewczyny podpowiedzą które już urodziły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Napisane przez Nairobi89

Tak i jeszcze połozna mi mowila ze jak po nospie ustepuja to na pewno nie skurcze porodowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Echme i jak tam malutka zaczęła się ruszać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ruszyła się delikatnie ze 2 razy wiec na razie nie panikuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez echme

Ruszyła się delikatnie ze 2 razy wiec na razie nie panikuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to dobrze ona pewnie ma teraz mniej miejsca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CharlotteSK]

Napisane przez Nairobi89

Tak i jeszcze połozna mi mowila ze jak po nospie ustepuja to na pewno nie skurcze porodowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Echme i jak tam malutka zaczęła się ruszać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, nospy nie próbowałam, ale to dobry pomysł. Ale mam przeczucie ze to fałszywy alarm

Napisane przez stookrotka1991

Ja tak mam już od tygodnia i nadal w dwupaku codziennie boję się że to już :co jest: codzinnie myślę kiedy to tego szpitala ale myślę że chyba będę wiedziała ze to już to

Jedyne co mówiła moja lekarka to że parcie na krocze i ból jak na okres to rozwieranie szyjki a skurcze idące od góry brzucha nawet od boków na dół to skurcze typowo porodowe ale nie wiem ile w tym prawdy może dziewczyny podpowiedzą które już urodziły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tak mam właśnie już kilka dni ale się nasila z dnia na dzień doslownie. Dzisiaj masakra, zaraz idę się zdrzemnąć. Przydatna rada, dziękuję Ja już sobie dawno postanowilam ze pojadę do szpitala dopiero jak bóle będą mocne i nie do wytrzymania

Echme to dobrze ze twoja malutka się poruszyła. A zazwyczaj była aktywna w tych godzinach? Może to nie jej pora?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[echme]

Napisane przez CharlotteSK

Dzięki, nospy nie próbowałam, ale to dobry pomysł. Ale mam przeczucie ze to fałszywy alarm





Tez tak mam właśnie już kilka dni ale się nasila z dnia na dzień doslownie. Dzisiaj masakra, zaraz idę się zdrzemnąć. Przydatna rada, dziękuję Ja już sobie dawno postanowilam ze pojadę do szpitala dopiero jak bóle będą mocne i nie do wytrzymania

Echme to dobrze ze twoja malutka się poruszyła. A zazwyczaj była aktywna w tych godzinach? Może to nie jej pora?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zwykle od rana dokazuje i się rozpycha a dzisiaj nic wiec trochę się martwiłam a najbardziej wieczorami się uaktywnia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Jak tam mija Wam niedziela? U Was tez taka piekna pogoda? Paula i Francesc jak tam w szpitalu? Mansika a u Ciebie cos ruszyło samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Za oknem ładna pogoda.
Ktg w normie. Lekarz z rana mówił że będzie mnie badać ale teraz jest zajęty. Niedługo CC będzie robić dziewczynie z bliźniakami bo już skurcze się pojawiły a nie chcą czekać do nocy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[MadziQ6]

Napisane przez Nairobi89

Jak tam mija Wam niedziela? U Was tez taka piekna pogoda? Paula i Francesc jak tam w szpitalu? Mansika a u Ciebie cos ruszyło samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas mija leniwie, ostatni dzień TŻ w domu od jutra wraca do pracy. Nierobilam dziś obiadu poszlismy na latwizne i zamowilismy makamiwlismy iść na spacer ale głowa mnie od rana bolala wiec odpuscilam sobie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez mansikkaa

Za oknem ładna pogoda.
Ktg w normie. Lekarz z rana mówił że będzie mnie badać ale teraz jest zajęty. Niedługo CC będzie robić dziewczynie z bliźniakami bo już skurcze się pojawiły a nie chcą czekać do nocy

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Kciuki aby po CC Cię zbadał a w ogole jak Ci w tym szpitalu? Jak jedzenie i opieka?

Napisane przez MadziQ6

U nas mija leniwie, ostatni dzień TŻ w domu od jutra wraca do pracy. Nierobilam dziś obiadu poszlismy na latwizne i zamowilismy makamiwlismy iść na spacer ale głowa mnie od rana bolala wiec odpuscilam sobie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj a teraz juz lepiej czy dalej daje Ci popalic? Ja ugotowałam zupe i zastanawiam sie czy brac sie za faworki bo juz dawno miałam robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez Nairobi89

Kciuki aby po CC Cię zbadał a w ogole jak Ci w tym szpitalu? Jak jedzenie i opieka? Oj a teraz juz lepiej czy dalej daje Ci popalic? Ja ugotowałam zupe i zastanawiam sie czy brac sie za faworki bo juz dawno miałam robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to bym oponki zjadła ale nieumiem robić a TŻ się nie przepada za nimitak dużo lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Napisane przez Nairobi89

Kciuki aby po CC Cię zbadał a w ogole jak Ci w tym szpitalu? Jak jedzenie i opieka? Oj a teraz juz lepiej czy dalej daje Ci popalic? Ja ugotowałam zupe i zastanawiam sie czy brac sie za faworki bo juz dawno miałam robic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisałam post i zaraz mnie wezwali bo profesora ściągnęli. Masakra. Brzuch mnie boli po badaniu ale chociaż lekarze pozartowali i dodało otuchy.
Jedzenie jak na szpitalne warunki spoko. Śniadanie i obiad nawet nawet tylko kolacja skromna i o 16 dają

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Francesc_a]

Napisane przez Nairobi89

Jak tam mija Wam niedziela? U Was tez taka piekna pogoda? Paula i Francesc jak tam w szpitalu? Mansika a u Ciebie cos ruszyło samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie porażka. KP nam nie idzie. Ja jestem padnięta. Młoda daje do wiwatu. Caky czas na rękach i przy piersi.

Co do jedzenia w szpitalu, to u mnie akurat jest 5 posiłków i dosyć smacznie. Nie narzekam. Ale podjadam słodycze od mamy i takie tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

My od jutra sami. Fajnie że teściowa była, wczoraj dojechał teść. Pomoc duża, ale mama z nami od 6 tygodni i już nam się marzy pobyć samym w piątkę. Plus psy. Mąż poukładał pracę chłopakom i będzie więcej w domu, pocieszymy się sobą na ile to możliwe z noworodziem. KP jakoś idzie. Na początku było trudno, teraz trochę lepiej, choć nadal sutki czasem nieźle zgryzione. Mały woli poleżeć przy cycku i pociumtać chwilę, bardziej się przytula niż je, trzeba mu ściągać jeszcze mleczko po każdym karmieniu, bo na patologii noworodków nauczył się niestety jeść z butli. To bardzo czasochłonne, a jeszcze trzeba posiedzieć ze starszaczkami, porozmawiać z nimi, pomóc z lekcjami, pograć w gry, wyjśc na spacer itd. No i poświęcić czas psom, pracownikom, klientom, firmie. Ale późne rodzicielstwo ma to do siebie, że mamy z mężem mnóstwo cierpliwości i pokory, których nam brakowało na początku naszej drogi z dziećmi. Chwilami padamy na nosy, śpimy po dwie godziny na dobę. Ale jesteśmy przeszczęśliwi, że mimo wielu przeciwności losu Gabriel jest z nami. Chwilami nie wierzyłam, że jeszcze będę mamą, więc nie narzekamy tylko cierpliwie robimy swoje. Czasem zaciskając zęby ze zmęczenia
Mansika powodzenia w szpitalu, oby szybko do końca
Paula gratulacje
Faith dzięki wielkie za te słowa o KP i laktatorach i spokoju i pewności siebie. Było mi to cholernie potrzebne!

[mansikkaa]

Dostałam jednorazowy fartuszek i jutro około 7-8 na porodówkę

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[stookrotka1991]

Napisane przez mansikkaa

Dostałam jednorazowy fartuszek i jutro około 7-8 na porodówkę

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Czyli jednak SN będzie? czy cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

Napisane przez Szoszoszo

Taaak, tż wciąż ze mną, wychodzimy też razem

Luzia, dzięki! Regularnie donoszą mi przeciwbólowe, łykam i się nie zastanawiam. Jakoś to będzie!

Mały chyba się nie najada tragiczna noc za nami, mógłby w kółko wisieć na cycku. Za godzinę pomiary, nie wiem, czy nie będzie trzeba dokarmiać albo podziałać z laktatorem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hej Szoszoszo ja z marcówek, napisałam do Ciebie przed chwilą pw odnośnie miejsca gdzie rodziłaś, za tydzień też tam będę, będę wdzięczna za parę info, oczywiście jak znajdziesz chwilkę bo na pewno maleństwo pochłania uwagę


no i oczywiście gratuluję wszystkim mamom lutowym i trzymam kciuki za dwupaki żeby sprawnie poszło

[mansikkaa]

Napisane przez stookrotka1991

Czyli jednak SN będzie? czy cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Indukcja

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Larysa88]

Ja tak jak Lausanne też widzę że teraz jak jestem starsza i trochę bardziej doświadczona to więcej mam cierpliwości i cieszę się z tego wszystkiego co jest mimo braku snu i zmęczenia bo wiem że już taka malutka ona nigdy nie będzie przy pierwszej córce gorzej to wszystko wyglądało.
W ogóle to już wczoraj i dziś jest taka spokojniutka, spi, je też ładniej, nie rzuca się tak jak wcześniej a jak nie śpi to się rozgląda i sobie leży
Mansikka powodzenia jutro! Wyśpij się dziś porządnie
Francesca spokojnie to pierwsze dni, malutka musi też się przyzwyczaić dla niej to też jest trudne, ja to po prostu leżałam z córką w łóżku i sie tulilysmy w szpitalu bo co innego tam robić ona potrzebuje teraz bliskości i ciepła a karmienie też nie jest od razu dostawiaj ją i będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Francesca - dlaczego nie zgodziłaś się na przebicie pęcherza płodowego?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez mansikkaa

Dostałam jednorazowy fartuszek i jutro około 7-8 na porodówkę

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Powodzenia jutro!

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[MadziQ6]

Napisane przez Larysa88

Ja tak jak Lausanne też widzę że teraz jak jestem starsza i trochę bardziej doświadczona to więcej mam cierpliwości i cieszę się z tego wszystkiego co jest mimo braku snu i zmęczenia bo wiem że już taka malutka ona nigdy nie będzie przy pierwszej córce gorzej to wszystko wyglądało.
W ogóle to już wczoraj i dziś jest taka spokojniutka, spi, je też ładniej, nie rzuca się tak jak wcześniej a jak nie śpi to się rozgląda i sobie leży
Mansikka powodzenia jutro! Wyśpij się dziś porządnie
Francesca spokojnie to pierwsze dni, malutka musi też się przyzwyczaić dla niej to też jest trudne, ja to po prostu leżałam z córką w łóżku i sie tulilysmy w szpitalu bo co innego tam robić ona potrzebuje teraz bliskości i ciepła a karmienie też nie jest od razu dostawiaj ją i będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba tylko ja jestem innaprzy pierwszej niepanikowalam przy drugiej tez chociaż zdarzały się momenty ze byłam bliska płaczu i ten baby blues za to teraz mam wrażenie jakby miała pierwsze dziecko i była nie doświadczona🤦🏻☠♀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez mansikkaa

Dostałam jednorazowy fartuszek i jutro około 7-8 na porodówkę

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Kciuki za jutro oby się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?

Napisane przez Larysa88

Ja tak jak Lausanne też widzę że teraz jak jestem starsza i trochę bardziej doświadczona to więcej mam cierpliwości i cieszę się z tego wszystkiego co jest mimo braku snu i zmęczenia bo wiem że już taka malutka ona nigdy nie będzie przy pierwszej córce gorzej to wszystko wyglądało.
W ogóle to już wczoraj i dziś jest taka spokojniutka, spi, je też ładniej, nie rzuca się tak jak wcześniej a jak nie śpi to się rozgląda i sobie leży
Mansikka powodzenia jutro! Wyśpij się dziś porządnie
Francesca spokojnie to pierwsze dni, malutka musi też się przyzwyczaić dla niej to też jest trudne, ja to po prostu leżałam z córką w łóżku i sie tulilysmy w szpitalu bo co innego tam robić ona potrzebuje teraz bliskości i ciepła a karmienie też nie jest od razu dostawiaj ją i będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej

Napisane przez echme

Francesca - dlaczego nie zgodziłaś się na przebicie pęcherza płodowego?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być 🤦🏻☠♀️
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Napisane przez Francesc_a

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być 🤦🏻♀️
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Francesca - dziękuje za link


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Siedzę nad walizką, teczką z dokumentami i wyję. Ostatnia noc, kiedy jesteśmy we dwoje i Bobek w brzuchu. Jak jutro wyjadę, to wrócę za kilka dni z Kurczakiem w foteliku. 9 miesięcy, a nadal nie dociera. 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez aktogimka

Siedzę nad walizką, teczką z dokumentami i wyję. Ostatnia noc, kiedy jesteśmy we dwoje i Bobek w brzuchu. Jak jutro wyjadę, to wrócę za kilka dni z Kurczakiem w foteliku. 9 miesięcy, a nadal nie dociera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też płakałam przed szpitalem, będzie dobrze!




Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Francesc_a

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Opuchlizna zeszła po około tygodniu. Trzeba dużo wody pic

U mnie też zabierali na badania kiedy chcieli. W dniu wypisu np o 5 rano nie informowali nawet na jakie badania itp.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Napisane przez Francesc_a

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Przez ciążę nic a po porodzie banie
Cyclo3forte i nogi w górze, trzy dni i zejdzie

U mnie po pierwszym porodzie też było zawsze tak, że nakarmiłam i usnela a one przychodziły ważyć i zawsze rozbudziły ☠☠☠ potem już sama to robiłam.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[paula1456]

Napisane przez Francesc_a

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, dzisiaj to zauwazylam
To q szpitalu, w ktorym jestem z Małą wszelkie badania to po pierwsze pytaja o zgodę na ich wykonanie, a po drugie albo ja idę z Mala na nie albo to polozne przychodza do mnie i przy mnie wszystko robią

[Larysa88]

Napisane przez Francesc_a

Dziewczyny, wam też po porodzie napuchły stopy/nogi?
Jak długo to schodzi?Staram się pamiętać o tym, że to też wszystko dla niej jest nowe. Ale dzisiaj kiedy kilkanaście godzin płakała, rzucała się i miała gdzieś cycka to byłam na skraju załamania.
Ale przyszedł wieczór. Pospała ciągiem 2h i teraz budzi się co godzinę na jedzenie i jest miło. Oby jak najdłużej Bo położna chciała tym tylko przyspieszyć poród. Nie miało to na celu uratowania małej czy mnie. Poza tym, wyszłam z założenia że po coś ten pęcherz plodowy jest i pęka w odpowiednim czasie.

Wiecie co? Mój szpital to się nadaje do...
Na wszystkie pobieranie krwi, badania, testy mała jest zabierana. Oni nawet nie pytają czy chciałabym też być 🤦🏻♀️
Dwa o 20 obchód robią i kąpiel. Codziennie przychodzą i ją rozbudzają. Teraz ja karmiłam i co? Przyszła pielęgniarka pobrać krew na bibułkę. Jakby nie mogła wcześniej albo jutro z rana skoro i tak ma jakieś mieć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Echme - podsyłam link o tym: https://www.rodzicpoludzku.pl/porod/...plodowego.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak spuchły, ponoć do 2 tyg powinno zejść.
Fajnie że wieczór spokojniejszy
Na kąpiel nie musisz się godzić po co kąpać te maluszki w szpitalu codziennie na badania itd też u mnie zabierali ale akurat korzystałam wtedy i jadłam na przykład

Napisane przez aktogimka

Siedzę nad walizką, teczką z dokumentami i wyję. Ostatnia noc, kiedy jesteśmy we dwoje i Bobek w brzuchu. Jak jutro wyjadę, to wrócę za kilka dni z Kurczakiem w foteliku. 9 miesięcy, a nadal nie dociera. 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emocje ale tak jest. Wrócicie już w trójkę i rozpoczniecie razem piękną przygodę razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez aktogimka

Siedzę nad walizką, teczką z dokumentami i wyję. Ostatnia noc, kiedy jesteśmy we dwoje i Bobek w brzuchu. Jak jutro wyjadę, to wrócę za kilka dni z Kurczakiem w foteliku. 9 miesięcy, a nadal nie dociera. 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwnie nie?
Mi tak dzisiaj przez chwilę było smutno że nie mam już brzusia i kto mi będzie się tak ruszał

Napisane przez Luzia

Ja też płakałam przed szpitalem, będzie dobrze!




Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Opuchlizna zeszła po około tygodniu. Trzeba dużo wody pic

U mnie też zabierali na badania kiedy chcieli. W dniu wypisu np o 5 rano nie informowali nawet na jakie badania itp.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Po twoich opisach widzę, że nasze szpitale to jak jedność. Witamy z powrotem w PRLu i buractwie🤦🏻☠♀️

Napisane przez AnnLady

Tak. Przez ciążę nic a po porodzie banie
Cyclo3forte i nogi w górze, trzy dni i zejdzie

U mnie po pierwszym porodzie też było zawsze tak, że nakarmiłam i usnela a one przychodziły ważyć i zawsze rozbudziły potem już sama to robiłam.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dzięki! Już zapisuję
Wkurzające to jest.
Mam nadzieję, że jutro mała będzie miała dobre wyniki i dostaniemy zgodę na wyjście

Napisane przez paula1456

Tak, dzisiaj to zauwazylam
To q szpitalu, w ktorym jestem z Małą wszelkie badania to po pierwsze pytaja o zgodę na ich wykonanie, a po drugie albo ja idę z Mala na nie albo to polozne przychodza do mnie i przy mnie wszystko robią

No to chociaż gdzieś trzymają poziom. Zazdroszczę takiego personelu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Francesc_a

Dziwnie nie?
Mi tak dzisiaj przez chwilę było smutno że nie mam już brzusia i kto mi będzie się tak ruszałPo twoich opisach widzę, że nasze szpitale to jak jedność. Witamy z powrotem w PRLu i buractwieDzięki! Już zapisuję
Wkurzające to jest.
Mam nadzieję, że jutro mała będzie miała dobre wyniki i dostaniemy zgodę na wyjście No to chociaż gdzieś trzymają poziom. Zazdroszczę takiego personelu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głęboki prl najlepiej to zagryźć zęby i szybko uciec do domu bo nerwy nic nie pomogą. Od razu po wejściu do domu zrób sobie melisę i nie myśl o tym wszystkim. Pisze z własnego doświadczenia, bo ja dopiero po 4 dniach do tego doszlam i strasznie się przez to wymęczyłam. Nie mogłam w nocy spać, nawet jak mały spał bo w głowie wszystko przeżywałam. W rezultacie po 4 dniach od porodu miałam łącznie przespane może 4h padałam na siedząco.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka