Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

[Roma1987]

Ja widzę ze mały coraz bardziej ogarnia to całe ciumkanie, licze na to ze tez będzie można przejść na kp z czasem bo będzie się najadal na piersi w 10 minut a nie 90 póki nie jest w stanie chce utrzymać laktację, a jeśli się nie uda przejść na kp nie to jedziemy na kpi póki dam radę



A na raz ściągam różnie, czasem 100, czasem 70, ale tak poniżej 50 już raczej nie schodzę, chyba ze się zagapie na serial i mi się lejek przesunie



Jerzyk jest weteranem, skubaniutki, nie daje się wykurzyć



Do szpitala wzięłam tak akurat, wszystko się przydało wiec nie pomogę

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Justysia, te 3x 10 robię co dzień

[aga_fe]

Napisane przez misi8a

Cześć dziewczyny, w związku z tym, ze większość z was ma już ten etap za sobą - co wam się przydało w szpitalu a co nie? Czego wzięłyście za dużo, a czego za mało? Będę wdzięczna za podpowiedzi

Ja wzięłam za mało pieluszek - poprzednio wzięłam jedna paczkę i teraz też tyle ze w paczce było mniej pieluch niż poprzednio ale my byliśmy 5 dni
Za dużo to w sumie niczego ostatniego dnia leciałam na oparach, musiałam przeprać ciuszki małego np ale starczyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez misi8a

Cześć dziewczyny, w związku z tym, ze większość z was ma już ten etap za sobą - co wam się przydało w szpitalu a co nie? Czego wzięłyście za dużo, a czego za mało? Będę wdzięczna za podpowiedzi

Jak masz możliwość to dopytaj na oddziale co szpital Wam zapewnia. Bo np ja miałam sporo rzeczy na liście a finalnie nie potrzebowałam dla siebie praktycznie nic prócz kosmetyków do kąpieli, suszarki i ubranek dla małej... Podkłady na łóżko i dla mnie były do woli, koszule, reczniki codziennie dostawałam nowe czy używałam czy nie, żel do higieny intymnej też dostałam specjalny, kosmetyki dla małej, pieluchy, wata do przemywania, tetra wszystko na bieżąco uzupełniane. Posiłki były objętościowo spore, prócz śniadania oczywiście (Francja....).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Roma1987

Ja widzę ze mały coraz bardziej ogarnia to całe ciumkanie, licze na to ze tez będzie można przejść na kp z czasem bo będzie się najadal na piersi w 10 minut a nie 90 póki nie jest w stanie chce utrzymać laktację, a jeśli się nie uda przejść na kp nie to jedziemy na kpi póki dam radę



A na raz ściągam różnie, czasem 100, czasem 70, ale tak poniżej 50 już raczej nie schodzę, chyba ze się zagapie na serial i mi się lejek przesunie



Jerzyk jest weteranem, skubaniutki, nie daje się wykurzyć



Do szpitala wzięłam tak akurat, wszystko się przydało wiec nie pomogę

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Justysia, te 3x 10 robię co dzień

Normalnie zostajesz moim guru od kpiMi raz udało się ściągnąć 100ml a tak to średnio hmm 60ml, dziś zawrotne 30ml
To jak tak mówisz to wracam od 3*10 i może jeszcze spróbuję 7-5-3...
Gratuluję takiej laktacji i trzymam kciuki żeby Borys ogarnął jedzonko w 10min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misi8a]

Dzięki za odpowiedzi, mam listę ze szpitala i listę ze szkoły rodzenia od położnej z tego szpitala, ale mimo to zastanawiam się, czy coś jeszcze się nie przyda
A jak z jedzeniem? Byłyście głodne w trakcie akcji/po? Czy jednak zmęczenie brało górę i nie chciało się jeść? Mogłyście jeść w trakcie porodu?

[Persefonia]

Napisane przez Justysia2203

Jak masz możliwość to dopytaj na oddziale co szpital Wam zapewnia. Bo np ja miałam sporo rzeczy na liście a finalnie nie potrzebowałam dla siebie praktycznie nic prócz kosmetyków do kąpieli, suszarki i ubranek dla małej... Podkłady na łóżko i dla mnie były do woli, koszule, reczniki codziennie dostawałam nowe czy używałam czy nie, żel do higieny intymnej też dostałam specjalny, kosmetyki dla małej, pieluchy, wata do przemywania, tetra wszystko na bieżąco uzupełniane. Posiłki były objętościowo spore, prócz śniadania oczywiście (Francja....).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Normalnie zostajesz moim guru od kpiMi raz udało się ściągnąć 100ml a tak to średnio hmm 60ml, dziś zawrotne 30ml
To jak tak mówisz to wracam od 3*10 i może jeszcze spróbuję 7-5-3...
Gratuluję takiej laktacji i trzymam kciuki żeby Borys ogarnął jedzonko w 10min

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z pierwszym dzieckiem miałam problem z kpi , potrafiłam godzinę czasu ściągać jakieś marne 60-70 ml . Z drugim dzieckiem po 15 minutach potrafiłam mieć po 200 ml , a teraz . Mała zje a ja jeszcze muszę laktatorem odciągać i wychodzi okolo 100 ml , ale myślę że odciągnęła bym więcej bo robię tylko do poczucia ulgi .

Dzisiaj oficjalnie Maja weszła w system , odebrałam jej akt urodzenia , mało tego zostawiłam Tz z dwójką i poszłam na piechotę po najstarsza do przedszkola , a później jeszcze na zakupy najlpeszy połóg jaki mogłam sobie wyobrazić .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez misi8a

Dzięki za odpowiedzi, mam listę ze szpitala i listę ze szkoły rodzenia od położnej z tego szpitala, ale mimo to zastanawiam się, czy coś jeszcze się nie przyda
A jak z jedzeniem? Byłyście głodne w trakcie akcji/po? Czy jednak zmęczenie brało górę i nie chciało się jeść? Mogłyście jeść w trakcie porodu?

U mnie w trakcie nie pozwalają , bo nie wiadomo czy nie skończy się cesarka, ale pierwsze co po porodzie to myślałam o jedzeniu o tonie jedzenia i mam tak do teraz .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[Justysia2203]

Napisane przez Persefonia

Z pierwszym dzieckiem miałam problem z kpi , potrafiłam godzinę czasu ściągać jakieś marne 60-70 ml . Z drugim dzieckiem po 15 minutach potrafiłam mieć po 200 ml , a teraz . Mała zje a ja jeszcze muszę laktatorem odciągać i wychodzi okolo 100 ml , ale myślę że odciągnęła bym więcej bo robię tylko do poczucia ulgi .

Dzisiaj oficjalnie Maja weszła w system , odebrałam jej akt urodzenia , mało tego zostawiłam Tz z dwójką i poszłam na piechotę po najstarsza do przedszkola , a później jeszcze na zakupy najlpeszy połóg jaki mogłam sobie wyobrazić .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

U mnie w trakcie nie pozwalają , bo nie wiadomo czy nie skończy się cesarka, ale pierwsze co po porodzie to myślałam o jedzeniu o tonie jedzenia i mam tak do teraz .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

200ml? Denerwujesz mnie....

Mów co robiłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Justysia a nie ma u Was w zwykłych marketach? Malt extract? Nawet u mnie jest (co nic tu nie ma xD) to moze u Was tez bedzie A piwa 0% słodzonego słodem próbowałaś?
Może akurat coś się sprawdzi zanim do apteki przyjdzie



Zapisuję te Wasze dobre rady i przemyślenia, na pewno się przydadzą


Persefonia, zazdroszczę takiego połogu i laktacji - super to brzmi

[aga_fe]

Justysia aż zaczynam się zastanawiać nad wyjazdem do Francji codziennie ręczniki to prawie jak w hotelu w Polsce to nie wiem czy jest taki szpital.

Persefonia połóg marzenie chyba takie wynagrodzenie za te wszystkie stresy co miałaś podczas ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

Hehe no do guru to mi brakuje ale po przewertowaniu info o kpi robię co mogę żeby zwiększyć produkcje, Persefonia zazdro ze masz tak dużo, niestety jednym jest to dane a inni musza się nagimnastykować

[Persefonia]

Napisane przez Roma1987

Hehe no do guru to mi brakuje ale po przewertowaniu info o kpi robię co mogę żeby zwiększyć produkcje, Persefonia zazdro ze masz tak dużo, niestety jednym jest to dane a inni musza się nagimnastykować

Ale ja rozumiem co to znaczy , w pierwszej ciąży nie było mi dane , walczyłam o każdą kropelkę - trzy miesiące wyjęte z życia . Cuda na kiju a się nie udało . Nie wiem czemu nagle w drugiej i trzeciej taki nawał , nie robię nic specjalnego po za piciem dużej ilości wody

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[Justysia2203]

Napisane przez whimxx

Justysia a nie ma u Was w zwykłych marketach? Malt extract? Nawet u mnie jest (co nic tu nie ma xD) to moze u Was tez bedzie A piwa 0% słodzonego słodem próbowałaś?
Może akurat coś się sprawdzi zanim do apteki przyjdzie



Zapisuję te Wasze dobre rady i przemyślenia, na pewno się przydadzą


Persefonia, zazdroszczę takiego połogu i laktacji - super to brzmi

Yyyy w sumie w marketach nie szukałam, raczej założyłam że jak będzie to albo w aptece albo w bio. Zajrzę
W sobotę wypiłam 4 piwska, na 3 miejscu w składzie słód


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez aga_fe

Justysia aż zaczynam się zastanawiać nad wyjazdem do Francji codziennie ręczniki to prawie jak w hotelu w Polsce to nie wiem czy jest taki szpital.

Persefonia połóg marzenie chyba takie wynagrodzenie za te wszystkie stresy co miałaś podczas ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Normalnie bym się w kabinówkę zmieściła gdybym wiedziała a na porodówce to jeszcze pod prysznicem żel, do wanny był też jakiś żeby piana była większa aaaa i majtki poporodowe też dostawałam, laktator do dyspozycji cały czas i przy wyjściu kazali mi sobie zabrać wszystko co chce bo jak nie zabiorę to muszą wyrzucić, akurat przynieśli mi nowe opakowanie pieluch chyba dwie użyłam i dostałam 6 buteleczek mleka
Tak że ten, zapraszam do Francji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Persefonia

Ale ja rozumiem co to znaczy , w pierwszej ciąży nie było mi dane , walczyłam o każdą kropelkę - trzy miesiące wyjęte z życia . Cuda na kiju a się nie udało . Nie wiem czemu nagle w drugiej i trzeciej taki nawał , nie robię nic specjalnego po za piciem dużej ilości wody

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

Może wyluzowałaś?
Ja się chyba trochę za bardzo spinam, tak się nastawiłam na kp i tak bardzo wbiłam sobie do głowy że chce karmić piersią i w szpitalu jak mi lekarka powiedziała "masz mało mleka, masz złe mleko", no hormony i te sprawy, skrzydełka mi opadły razem z cyckami...
Wiem wiem, nie ma czegoś takiego jak złe mleko i wiem że ta baba to idiotka, ale w tamtej chwili jak hormony szalały to rozumiecie troty zamiast mózgu miałam, jak zobaczyłam jak podają jej ze strzykawki jedzonko i wszyscy szczęśliwi bo tak ładnie zjadła to gdybym mogła to chyba bym tym wszystkim pier.dol.nęła i wyszła... I chyba gdzieś to zostało...

A dziewczyny jak u Was psychicznie? Macie jakieś spadki nastroju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_fe]

Chyba dużo w tym jest ze kp siedzi głównie w głowie. Przy pierwszym dziecku w ogóle nie byłam nastawiona na kp a poszło myślę całkiem spoko, w szpitalu tylko raz brałam mm, teraz podobnie. Niestety niektóre położne i lekarze są beznadziejni i zamiast pomóc to gadają takie głupoty a zaraz po porodzie, zwłaszcza pierwszym to się w to wierzy. Też u nas ciągle lekarze straszyli ze jak dziecko nie będzie przybierać to kroplówka. Na szczęście na sam koniec trafiła się super lekarka i sama przyznała ze niepotrzebnie inni nas z tą wagą aż tak stresują...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez Roma1987

Bazille a smarowałas mlekiem? Czy po prostu samo przeszło?

Kiwi a Ty coś stosowałaś na ten trądzik?



Justysia ja jestem kpi głownie w tym momencie, mały jak dostanie 100 ml ode mnie ściągnięte to śpi jak aniołek 3 h albo 4 nawet

Jak przystawiam to tak sobie siedzimy 2,3 godziny trochę pociumka, trochę pospi, budzi się po 5 minutach bo głodny i zły i tak leci dzień wiec u mnie kpi to oszczędność czasu



Nie rezygnuje na razie całkowicie z kp bo to tez bliskość i oboje chyba tego potrzebujemy na tym etapie, najczęściej 15 minut sobie possie ode mnie a potem jak się ocknie po drzemce na mamie to wjeżdża butla



Na noc TZ ma ściągnięte mleko, jedna duza porcje w lodowce i jedna ostatnia świeżo ściągnięta do podania jako pierwsze żeby nie podgrzewać, ja wstaje w weekend w nocy raz na 15 min na jedno ściągnięcie i idę dalej spać, przyznaje ze po weekendzie z nowymi siłami weszłam w poniedziałek, no bo 2 nocki przespane

(na początku jest ważne żeby w nocy między 1 a 4 ściągać bo to pobudza produkcje, dlatego to robię)

Nie stosowałam niczego, chociaż położna wspominała o sudocremie. Jakoś nie miałam zaufania samo przeszło. Tylko przemywałam buzię przegotowaną wodą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez Persefonia

Z pierwszym dzieckiem miałam problem z kpi , potrafiłam godzinę czasu ściągać jakieś marne 60-70 ml . Z drugim dzieckiem po 15 minutach potrafiłam mieć po 200 ml , a teraz . Mała zje a ja jeszcze muszę laktatorem odciągać i wychodzi okolo 100 ml , ale myślę że odciągnęła bym więcej bo robię tylko do poczucia ulgi .

Dzisiaj oficjalnie Maja weszła w system , odebrałam jej akt urodzenia , mało tego zostawiłam Tz z dwójką i poszłam na piechotę po najstarsza do przedszkola , a później jeszcze na zakupy najlpeszy połóg jaki mogłam sobie wyobrazić .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

U mnie w trakcie nie pozwalają , bo nie wiadomo czy nie skończy się cesarka, ale pierwsze co po porodzie to myślałam o jedzeniu o tonie jedzenia i mam tak do teraz .

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

O łał, połóg marzenie co znaczy brak naciecia i pęknięcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Justysia2203

Yyyy w sumie w marketach nie szukałam, raczej założyłam że jak będzie to albo w aptece albo w bio. Zajrzę
W sobotę wypiłam 4 piwska, na 3 miejscu w składzie słód


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Normalnie bym się w kabinówkę zmieściła gdybym wiedziała a na porodówce to jeszcze pod prysznicem żel, do wanny był też jakiś żeby piana była większa aaaa i majtki poporodowe też dostawałam, laktator do dyspozycji cały czas i przy wyjściu kazali mi sobie zabrać wszystko co chce bo jak nie zabiorę to muszą wyrzucić, akurat przynieśli mi nowe opakowanie pieluch chyba dwie użyłam i dostałam 6 buteleczek mleka
Tak że ten, zapraszam do Francji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Może wyluzowałaś?
Ja się chyba trochę za bardzo spinam, tak się nastawiłam na kp i tak bardzo wbiłam sobie do głowy że chce karmić piersią i w szpitalu jak mi lekarka powiedziała "masz mało mleka, masz złe mleko", no hormony i te sprawy, skrzydełka mi opadły razem z cyckami...
Wiem wiem, nie ma czegoś takiego jak złe mleko i wiem że ta baba to idiotka, ale w tamtej chwili jak hormony szalały to rozumiecie troty zamiast mózgu miałam, jak zobaczyłam jak podają jej ze strzykawki jedzonko i wszyscy szczęśliwi bo tak ładnie zjadła to gdybym mogła to chyba bym tym wszystkim pier.dol.nęła i wyszła... I chyba gdzieś to zostało...

A dziewczyny jak u Was psychicznie? Macie jakieś spadki nastroju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana dużo siedzi w głowie, wiem po 1 dziecku. Stoczyłam walkę o kp, bo sama na siebie wywierałam presję. Ile ja nocy przepłakałam. Trzeba zluzować, do tego dużo pić wody i regularnie odciągać (nie pomijać nocy) i będzie rzeka mleka, zobaczysz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

No chyba na razie sproboje sama ta woda przegotowana bo nie za bardzo chce packac małego specyfikami od pierwszych dni życia

Pani smith coś się nie odzywa

[vidia9]

Nie mam kiedy napisać Wam co u nas w niedzielę rano mieliśmy położną że szkoły rodzenia , kobieta cud-miód-malina 🤩🤩🤩 wszystko podpowie, o wszystko zadba i zapyta, młoda, marzenie zwróciła nam uwagę że Mały zaczyna robić się lekko żółty dlatego umówiłam mu wizytę u pediatry na środę, oby było ok.

Karmimy się piersią i wjeżdża butla min 2xdziennie , pokarm jest ale nie odciągamy, nie mam laktatora, jak widzę że głodny to podaję mu jeszcze z butli, zobaczymy co będzie dalej. Położna poradziła aby przystawiać jak najczęściej ale butla musi iść też bo na bank nie mam jeszcze tyle pokarmu by tego bobasa naszego wykarmic, tą waga robi swoje Karmienie trwa godzinę, po 30min z każdej piersi, sutki bolą już mniej, chodzę w muszlach ile się da i smaruje po każdym karmieniu lanolina





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Hej

Czytam Was cały czas ale z pisaniem gorzej bo przy dwójce to czasu trochę brakuje.

Mała rośnie, zaraz będzie miała półtora miesiąca

Ja karmię tylko KP, ale muszę spróbować podać jej w butelce bo też nie będzie umiała pić jak starsza. Tylko ja butelką nie umiem karmić

No i muszę pomrozic mleka w razie w. Na razie mam dwie torebki po 150 mililitrów tylko. Odciagam po karmieniu z jednej piersi i spokojnie ściągam ok 100 ml w ok 10-15 minut.



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[stookrotka1991]

Napisane przez AnnLady

Hej

Czytam Was cały czas ale z pisaniem gorzej bo przy dwójce to czasu trochę brakuje.

Mała rośnie, zaraz będzie miała półtora miesiąca

Ja karmię tylko KP, ale muszę spróbować podać jej w butelce bo też nie będzie umiała pić jak starsza. Tylko ja butelką nie umiem karmić

No i muszę pomrozic mleka w razie w. Na razie mam dwie torebki po 150 mililitrów tylko. Odciagam po karmieniu z jednej piersi i spokojnie ściągam ok 100 ml w ok 10-15 minut.



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Są jakieś specjalne worki i torebki do mnożenia pokarmu czy można w jakiś zwykłych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez stookrotka1991

Są jakieś specjalne worki i torebki do mnożenia pokarmu czy można w jakiś zwykłych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są specjalne, takie jałowe. Na allegro szukaj

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

O takie coś Screenshot_2021-03-23-08-33-38-390_com.google.android.googlequicksearchbox.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Fufka]

Hej czytam was na raty. Myślałam, że napiszę przy drugim podejściu, ale się nie udało Dzisiaj była noc dobra dla tż i małej, ale gorzej dla mnie, spałam w sumie z 6h , Mala cały dzień spała, więc spodziewałam się, że noc będzie ciężka, ale optymistycznie nastawiłam budzik na za 4h. Obudziła się jak już szliśmy spać, więc nie było źle, szybko ją obrobiłam i do spania. Po chyba 1,5h znowu pobudka, ale tym razem po karmieniu dokończyłam pranie i ściąganie mleka. Przysnęłam i znów pobudka. Nie wiem ile razy tak się powtórzyło.

Jestem zaskoczona ile mleka można zebrać damskim tym kolektorem. Przynoszę sobie małą ulgę w nawale i całym czas zastanawiam się nad laktatorem. Na pewno zamówię pojemniczki na mleko, fajnie że miałam trochę z tych darmowych gadżetów.

Justysia warunki w szpitalu bo super, ale nie dziwię się, że siadlaś psychicznie po takiej tekście. U mnie powiedzieli, że przystawiać, ale się nie przejmować ile je, bo to początek i przez pierwsze 24h dziecku wystarczy zapasów, wiec może sobie tylko ciumkac. Następnej doby dalej dostawiać i obserwować. Jak z rezygnacji zapytałam czy może powinnam podać mm, położna sama stwierdziła, żeby poczekać i obserwować. Kupiłam puszkę na wszelki wypadek, ale jej nie użyłam.
Wczoraj była położna mała przybrała chyba z 70 g od soboty, żółtaczka w normie, kazała się nie martwić. Następna wizyta w poniedziałek i wtedy ma mi zdjąć szwy. Ustaliliśmy, że będę miała je ciut dłużej, żeby się rana nie rozeszła.

Misia mnie się w szpitalu nie przydał smoczek i majtki poporodowe. Miałam kilka par, otworzyłam 1. Ale u mnie wszystko było w szpitalu i nic nie musiałam brać.

Persefonia zazdroszczę samopoczucia, to jest nagroda dla ciebie za te wszystkie stresy i latania.

Jerzysław! halo, wychodzimy!

Pewnie miałam coś jeszcze napisać, ale nie pamiętam, wybaczycie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Która to mi samopoczucia zazdrościła ?!
Tak mnie rozłożyło przez noc że aż podejrzewam u siebie covid.

Gorączka 38 , zatkany nos bez kataru z ból gardła , kaszel, ból mięśni i kości i ogólnie czuję się jakbym miała zaraz zasłabnąć

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

[Fufka]

Napisane przez stookrotka1991

Są jakieś specjalne worki i torebki do mnożenia pokarmu czy można w jakiś zwykłych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są specjalne ja mam kilka z błękitnego pudełka. Ale mam zamiar dokupić i też kilka pudełek, bo je jednak można wykorzystać jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

TŻ mi właśnie powiedział że jak przebierałam Mię tą głupią lekarka przepisała jej szczepienia patrzę na zlecenie a tam oczywiście szczepionka 6w1 pytam wiec czy coś mu mówiła jeszcze, czy pytała jak chcemy szczepić dziecko. Mówi że nic tylko przepisała i tyle... Aaaaaaaaa!!!!! Trzymajcie mnie bo zaraz te 20km do niej to na nogach machnę
Nie twierdzę że te są jakieś tragiczne, czy coś ale z kim bym nie rozmawiała to lekarze jednak konsultują z rodzicami ten temat.
Miała któraś z Was do czynienia z produktem Hexyon i Preverar 13?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez Justysia2203

TŻ mi właśnie powiedział że jak przebierałam Mię tą głupią lekarka przepisała jej szczepienia patrzę na zlecenie a tam oczywiście szczepionka 6w1 pytam wiec czy coś mu mówiła jeszcze, czy pytała jak chcemy szczepić dziecko. Mówi że nic tylko przepisała i tyle... Aaaaaaaaa!!!!! Trzymajcie mnie bo zaraz te 20km do niej to na nogach machnę
Nie twierdzę że te są jakieś tragiczne, czy coś ale z kim bym nie rozmawiała to lekarze jednak konsultują z rodzicami ten temat.
Miała któraś z Was do czynienia z produktem Hexyon i Preverar 13?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Preverar 13 szczepilam swoją córkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

U nas dzisiaj to samo pediatra zapisał szczepionkę 6w1 i teraz nie wiem myślałam aby szczepić normalnie a teraz babka zbiła mnie z tropu, jak wy szczepicie?

I jeszcze jedno pielęgnacja napletka jak stosujecie? Nam położna mówiła aby odciągać i przemywać a pediatra dzisiaj że nie i bądź tu mądry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez stookrotka1991

U nas dzisiaj to samo pediatra zapisał szczepionkę 6w1 i teraz nie wiem myślałam aby szczepić normalnie a teraz babka zbiła mnie z tropu, jak wy szczepicie?

I jeszcze jedno pielęgnacja napletka jak stosujecie? Nam położna mówiła aby odciągać i przemywać a pediatra dzisiaj że nie i bądź tu mądry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takim malusszkom nie wolno robić nic z napletkiem, bo można zrobić większą szkodę. Dopiero ok 3-4 roku. Potwierdzilam to u 3 pediatrow. Także jedyne co można robić w tych okolicach to obmyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez AnnLady

Hej

Czytam Was cały czas ale z pisaniem gorzej bo przy dwójce to czasu trochę brakuje.

Mała rośnie, zaraz będzie miała półtora miesiąca

Ja karmię tylko KP, ale muszę spróbować podać jej w butelce bo też nie będzie umiała pić jak starsza. Tylko ja butelką nie umiem karmić

No i muszę pomrozic mleka w razie w. Na razie mam dwie torebki po 150 mililitrów tylko. Odciagam po karmieniu z jednej piersi i spokojnie ściągam ok 100 ml w ok 10-15 minut.



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Fajnie ze kp Wam tak dobrze idzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez vidia9

Nie mam kiedy napisać Wam co u nas w niedzielę rano mieliśmy położną że szkoły rodzenia , kobieta cud-miód-malina 🤩🤩🤩 wszystko podpowie, o wszystko zadba i zapyta, młoda, marzenie zwróciła nam uwagę że Mały zaczyna robić się lekko żółty dlatego umówiłam mu wizytę u pediatry na środę, oby było ok.

Karmimy się piersią i wjeżdża butla min 2xdziennie , pokarm jest ale nie odciągamy, nie mam laktatora, jak widzę że głodny to podaję mu jeszcze z butli, zobaczymy co będzie dalej. Położna poradziła aby przystawiać jak najczęściej ale butla musi iść też bo na bank nie mam jeszcze tyle pokarmu by tego bobasa naszego wykarmic, tą waga robi swoje Karmienie trwa godzinę, po 30min z każdej piersi, sutki bolą już mniej, chodzę w muszlach ile się da i smaruje po każdym karmieniu lanolina





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że tak sobie fajnie radzicie! Dobra położna to skarb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez Justysia2203

TŻ mi właśnie powiedział że jak przebierałam Mię tą głupią lekarka przepisała jej szczepienia patrzę na zlecenie a tam oczywiście szczepionka 6w1 pytam wiec czy coś mu mówiła jeszcze, czy pytała jak chcemy szczepić dziecko. Mówi że nic tylko przepisała i tyle... Aaaaaaaaa!!!!! Trzymajcie mnie bo zaraz te 20km do niej to na nogach machnę
Nie twierdzę że te są jakieś tragiczne, czy coś ale z kim bym nie rozmawiała to lekarze jednak konsultują z rodzicami ten temat.
Miała któraś z Was do czynienia z produktem Hexyon i Preverar 13?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Justyś miałam podobne wątpliwości przy pierwszym bejbiku i myślałam o rozbiciu tych 6 w 1 na mniejsze. Ale tu w De nie ma takiej nawet możliwości, wszystko w jednym. Dwa pediatra przekonywała mnie, że lepiej za jednym razem zrobić i dziecko mniej "cierpi". Fakt, że jest na raz spora ilość, ale ostatecznie raz ewentualnie przeboleje z bólem, gorączką itp. U mnie tfu tfu, przy dwójce nigdy nie miałam problemów, żadnych reakcji alergicznych, żadnych gorączek. Jedynie taki stan niepokoju po.
Te szczepionki co wymieniłaś miały moje dzieci. Brian ma mieć pierwsze szczepienie między 3 a 4 miesiącem. Ja ubolewam, bo tu od kilkunastu lat nie szczepią na gruźlicę, a chciałabym. Kiedyś planowałam do szczepić dzieci w Polsce, ale jakoś nie wyszlo mi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez Persefonia

Która to mi samopoczucia zazdrościła ?!
Tak mnie rozłożyło przez noc że aż podejrzewam u siebie covid.

Gorączka 38 , zatkany nos bez kataru z ból gardła , kaszel, ból mięśni i kości i ogólnie czuję się jakbym miała zaraz zasłabnąć

Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka

Biedna zdrówka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez stookrotka1991

U nas dzisiaj to samo pediatra zapisał szczepionkę 6w1 i teraz nie wiem myślałam aby szczepić normalnie a teraz babka zbiła mnie z tropu, jak wy szczepicie?

I jeszcze jedno pielęgnacja napletka jak stosujecie? Nam położna mówiła aby odciągać i przemywać a pediatra dzisiaj że nie i bądź tu mądry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno nie noworodkom. Mój starszak ma 2,5 roku i dopiero od niedawna mąż przy kąpieli delikatnie ściąga. Tu są dwie szkoły, jedni mówią żeby odciągać a inni żeby dopiero po 4 roku życia. Ja wybrałam opcje gdzieś po środku, bo jest duża szansa że można krzywdę zrobić (w sensie jak się ściąga takim niemowlaczkom)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez Kiwi_898

Biedna zdrówka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Na pewno nie noworodkom. Mój starszak ma 2,5 roku i dopiero od niedawna mąż przy kąpieli delikatnie ściąga. Tu są dwie szkoły, jedni mówią żeby odciągać a inni żeby dopiero po 4 roku życia. Ja wybrałam opcje gdzieś po środku, bo jest duża szansa że można krzywdę zrobić (w sensie jak się ściąga takim niemowlaczkom)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mi się właśnie tak wydawało i byłam w szoku jak położna mi mówiła aby ściągać dobrze ze nie stosowałam tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz