Loreal Sublime Mousse czy Schwarzkopf Perfect Mousse?

[skyaboveme]

Dziewczyny, znalazlam oczywiscie opinie osobno do kazdego z tych produktow, ale chcialam sie bardziej dowiedziec, czy macie moze porownanie? Kompletnie nie wiem, na jaką farbe sie zdecydowac. Pochlebne opinie ma z tych dwoch Schwarzkopf, jednak czytalam tez o Schwarzkopf Mousse Color, ktora zbiera negatywne opinie i boje sie, ze z Perfect moze byc tak samo, dlatego przychylilam sie ku Loreal w tym przypadku. Ale w dalszym ciagu nie jestem pewna, ktora wybrac. Cena nie gra roli, bo to 10 zł roznicy, ale bardziej chodzi mi o to, jak moje wlosy zareaguja po farbowaniu daną farbą. Ogolnie mam bardzo cienkie i slabe wlosy, ostatnio zaczely wypadac garsciami (ale to i tak nie przekona mnie, zeby nie farbowac, wiec bez takich propozycji ), dlatego ciagle mysle... Doradzicie?

[devil inside]

Ja używam ostatnio schwarzkopf perfect mousse.
Dobra farba. Łatwo się nakłada. Nie farbuje skóry.
Nie przesuszyła, ani nie zniszczyła mi moich cienkich i dość słabych włosów.
Po innych farbach włosy mi leciały z głowy. Po tej wyjątkowo nie

A co do loreala to ja się jego już nie tykam ;]

[skyaboveme]

Bardzo dziekuje za odpowiedz

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez devil inside

A co do loreala to ja się jego już nie tykam ;]

A co dokladnie nie tak jest z Loreal? ;>

[Fluy]

Perfect Mousse nie ma amoniaku w przeciwieństwie do Loreala. Sublime mousse bardzo delikatnie chwycił mi odrosty, śmierdział, kolor wyszedł też taki sobie. Perfect mousse używam od roku i jestem zadowolona. Jedynie można się przyczepić, że kolor wychodzi troche ciemniejszy niż na opakowaniu, więc lepiej wybrać zawsze jaśniejszy odcień. A i Loreal spłukał mi się po jakichś 2 tygodniach, mimo że to niby farba trwała.

[m_a_j_a85]

Z pewnością odradzam Loreala. Użyłam odcienia czarnego, na czarne włosy. Zawsze byłam zdania, iż używając farby w tej kombinacji zielonych raczej nie otrzymam Nie przypuszczałam jednak, ze po farbowaniu kolor może wyglądać gorzej niż przed Włosy były przesuszone, a wspomniany kolor- płaski. Na pewno nie polecam.

[rockandrollqueen]

Napisane przez Fluy

Perfect Mousse nie ma amoniaku w przeciwieństwie do Loreala. Sublime mousse bardzo delikatnie chwycił mi odrosty, śmierdział, kolor wyszedł też taki sobie. Perfect mousse używam od roku i jestem zadowolona. Jedynie można się przyczepić, że kolor wychodzi troche ciemniejszy niż na opakowaniu, więc lepiej wybrać zawsze jaśniejszy odcień. A i Loreal spłukał mi się po jakichś 2 tygodniach, mimo że to niby farba trwała.

a perfect mousse jest trwały? jutro mam zamiar go wypróbować

[Fluy]

Troche wiadomo, że się wypłukuje. Myję codziennie włosy i 2 miesiace kolor ładnie się trzyma.

[skyaboveme]

Zdecydowalam, ze wyprobuje Schwarzkopf i sie nie zawiodlam rewelacja! Farba łatwa w nalozeniu, kolor ładny, na prawde jestem bardzo zadowolona Na pewno nie raz jeszcze jej uzyje. Zobaczymy tylko, jak dlugo tak intensywny kolor utrzyma sie na moich wlosach

[rockandrollqueen]

Napisane przez skyaboveme

Zdecydowalam, ze wyprobuje Schwarzkopf i sie nie zawiodlam rewelacja! Farba łatwa w nalozeniu, kolor ładny, na prawde jestem bardzo zadowolona Na pewno nie raz jeszcze jej uzyje. Zobaczymy tylko, jak dlugo tak intensywny kolor utrzyma sie na moich wlosach

a jakiego odcienia użyłaś?

ja też jestem już po farbowaniu perfect moussem i jestem zadowolona bardzo łatwa aplikacja i brak duszącego smrodu w czasie farbowania. Kolor jak na farbę bez amoniaku dosyć trwały, ale dla mnie jednak za jasny (farbowałam średnim blondem 800). Myślę, aby następnym razem spróbuję 600, ale boję się aby za ciemno nie wyszło.

[skyaboveme]

Napisane przez rockandrollqueen

a jakiego odcienia użyłaś?

ja też jestem już po farbowaniu perfect moussem i jestem zadowolona bardzo łatwa aplikacja i brak duszącego smrodu w czasie farbowania. Kolor jak na farbę bez amoniaku dosyć trwały, ale dla mnie jednak za jasny (farbowałam średnim blondem 800). Myślę, aby następnym razem spróbuję 600, ale boję się aby za ciemno nie wyszło.

Bralam chyba czekoladowy braz. Kolor wyszedl ok, podoba mi sie, jednak dla mnie rowniez za jasny. Po przeczytaniu opinii, ze wychodzi ciemniejszy niz na opakowaniu, nastawilam sie na naprawde ciemny odcien, a tu lekkie zdziwienie. Nastepnym razem mam zamiar wziac ciemniejszy kolor

[rockandrollqueen]

Napisane przez skyaboveme

Bralam chyba czekoladowy braz. Kolor wyszedl ok, podoba mi sie, jednak dla mnie rowniez za jasny. Po przeczytaniu opinii, ze wychodzi ciemniejszy niz na opakowaniu, nastawilam sie na naprawde ciemny odcien, a tu lekkie zdziwienie. Nastepnym razem mam zamiar wziac ciemniejszy kolor

oo to dobrze wiedzieć, że nie wychodzi za ciemno

[rockandrollqueen]

jestem już po farbowaniu i wyszła masakra
na początku myślałam, że będzie dobrze bo, bo kolor na odrostach wyszedł idealny - jasny brązik. Ale cała reszta to jakiś ciemny brąz, albo hebanowa czerń. Przy mojej bladości wygląda to strasznie trupio! Myłam już 3 razy i kolor nawet nie drgnął.

[skyaboveme]

Napisane przez rockandrollqueen

jestem już po farbowaniu i wyszła masakra
na początku myślałam, że będzie dobrze bo, bo kolor na odrostach wyszedł idealny - jasny brązik. Ale cała reszta to jakiś ciemny brąz, albo hebanowa czerń. Przy mojej bladości wygląda to strasznie trupio! Myłam już 3 razy i kolor nawet nie drgnął.

Ale jakim kolorem zrobilas?

[rockandrollqueen]

Napisane przez skyaboveme

Ale jakim kolorem zrobilas?

jasnym brązem (600)

W sumie to trochę spanikowałam. Teraz jak już trochę ochłonęłam widzę, że kolor na odrostach jest tylko minimalnie jaśniejszy, a reszta to średni/ciemny brąz, ale jednak ciemniejszy niż ten, którego się spodziewałam, dla mnie za ciemny. Chociaż jest naprawdę przepiękny i lśniący!

A przede wszystkim równomierny o co mi najbardziej chodziło. Włosy miałam rozjaśnione(może dlatego wyszło ciemniej) i bardzo nierównomierny kolor, gdzieniegdzie nawet zielonkawe pasemka. Cud, że udało się to wyrównać. Także mimo wszystko nie mogę narzekać, bo mam piękny, równomierny kolor, a włosy ładnie się błyszczą i wyglądają zdrowiej, nie mogę się przestać po nich miziać. Szkoda tylko, że nie jest ten ton, czy dwa jaśniejszy.

trudno, dziś na noc olej i jutro rano znów umyję może coś pojaśnieje

dodaję fotkę