2011-02-11, 11:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
|
Bez sen(k)su ...
Jestem w dziwnym związku. Jest dziwny, bo nie ma w nim seksu. W ogóle. Nie tylko seksu w sensie czynności fizycznej, ale seksu w ogóle. W rozmowach, smsach, spojrzeniach. dramat. I tak od roku, a jesteśmy razem 1,5. Poza tym, właściwie trudno mu coś zarzucić. Jest naprawdę ok. Są kwiatki, rozmowy i wszystko inne. Fakt, że mamy troche stresów poważnych życiowych, ale stresy chyba są zawsze, nie?
No i dodam tylko, że rozmowy z ukochanym prowadzą do konkluzji nieco strasznej - że on o tym w ogóle nie myśli, że jest zmęczony, zestresowany i nie ma dla niego tematu. Nie wierze ale też jestem praktycznie pewna, że mnie nie zdradza, mieszkamy razem i na innych cielesnych uciechach typu pornosy czy gazety też go nigdy nie złapałam. Po prostu jakby mu ktoś tą funkcję wyłączył... Metodycznie wykluczyłam też wszelkie fizjologiczne uszczerbki - bo jak już raz w miesiącu weźmie się do rzeczy wszystko zdaje się działać jak trzeba. Dodam tylko, że znałam go dość długo zanim zaczęliśmy być razem i naprawdę nie wyglądał na takiego wstrzemięźliwego typa ... początek naszego związku też na to nie wskazywał. Skutek tego w każdym razie taki, że ja ciągle chodzę wkurzona, czuję się niekobieco, nieatrakcyjnie i w ogóle dość przecietnie; a on mi się w głowie z super faceta zmienia w ojca jakiegoś, który tylko z pracy do pracy i takie tam. Macie jakiś pomysł? Jak to piszę nawet to widzę ten syf ... ale wolałbym uniknąc rozstania. tylko jak żyć w takim związku z drugiej strony. |
2011-02-11, 11:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Normalnie. Po przysposobieniu Ciebie przez niego nawet będziesz mogła po nim dziedziczyć
|
2011-02-11, 11:24 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
A powiedziałaś mu to, co czujesz? Że seks jest dla Ciebie ważnym aspektem w związku, że przez to, że tego nie robicie czujesz się nieatrakcyjna i niekobieca? I że jeśli rzeczywiście jest coś na rzeczy (może jest a on tego po prostu nie okazuje z jakichś konkretnych przyczyn) to niech Ci o tym powie bo Tobie ciężko jest żyć w takim związku.
Dla mnie dziwnym jest fakt, żeby facetowi od tak po prostu nie chciało się uprawiać seksu lub chociażby mówić o tym... Coś musi być na rzeczy bo nie wierzę, że to lenistwo. |
2011-02-11, 11:26 | #4 |
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
a rozmawiałaś z nim na ten temat???
__________________
DBAM O SIEBIE Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
2011-02-11, 11:29 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
|
|
2011-02-11, 11:32 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
może jest osoba aseksualną? a ten raz w miesiacu sie stara i robi to wyłacznie dla ciebie?
__________________
|
2011-02-11, 11:35 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
A może on jest zwyczajnie aseksualny? Coraz częściej mówi się o tym, że jest to czwarta orientacja. Może właśnie tu jest sęk. Nie każdy potrzebuje seksu. I proszę nie mówcie, że każdy zdrowy, normalny facet powinien czuć popęd płciowy.
|
2011-02-11, 11:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
|
2011-02-11, 11:39 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Aseksualizm to bardzo rzadka przypadłość tak naprawdę. Zresztą, o ile dobrze zrozumiałam, przez pierwsze pół roku ich związku było inaczej, czyli jakiś seks był.
|
2011-02-11, 11:42 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
|
2011-02-11, 11:47 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
1.hetero 2.homo 3.aseksualni 4 ? .... co przeoczyłam
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2011-02-11, 11:47 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorze zachodnie
Wiadomości: 350
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Tak jak wyżej. Swoją drogą było trochę wątków o tym że facet nie potrzebuje seksu. Może Autorko przeszukaj i znajdziesz 'coś' podobnego do twojej sytuacji.
|
2011-02-11, 11:48 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
|
2011-02-11, 11:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2011-02-11, 11:51 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Wiedziałam, że ktoś się nie oprze. A czy jedynym wyznacznikiem zdrowia i normalności jest popęd seksualny? A gdyby jakiś chłopak się pożalił, że jego dziewczyna nie chce uprawiać seksu to oczywiście on byłby zły i w ogóle erotoman, bo ona przecież może nie mieć na to ochoty? W drugą stronę też to działa. A żeby nie było OT to autorce może pomóc tylko szczera, spokojna rozmowa. Bo narzekanie, oskarżanie i pretensje raczej nie pomogą.
|
2011-02-11, 11:54 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
to nie ma seksu w ogóle czy jest raz w miesiącu? i jak było przez pierwsze pół roku?
|
2011-02-11, 11:55 | #17 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
z resztą opowiedzi, się zgadzam, pomoże tylko szczera i spokojna rozmowa.
__________________
|
|
2011-02-11, 11:58 | #18 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-02-11, 11:59 | #19 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
Cytat:
Pełna zgoda. Zdrowy i normalny facet ma popęd seksualny. Większy, mniejszy, ale ma. A on nie ma. Wniosek? Albo się od początku znajomości ukrywał z tym, że jest aseksualny, albo jest innej orientacji seksualnej i ten związek to wyłącznie przykrywka, albo jest mocno przemęczony i nie starcza mu chęci i energii na igraszki, albo coś złego dzieje się w jego organizmie, a to jest pierwsza oznaka. |
||
2011-02-11, 12:00 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Cytat:
Jasne, że wszystkie wątki podobne przeglądnęłam już dawno - po prostu szukam nowej inspiracji Aseksualny raczej nie jest - na początku było ok, poza tym znałam go naprawdę dość długo wcześniej. Nawet przez jakiś czas mieszkaliśmy w jednym domu i to bym z pewnością dość dużą wykluczyła. Rozmowy też były różne bardziej i mniej wybuchowe i wniosek w sumie jak pisałam - że on sam nie wiem, nie rozumie, po prostu mu się nie chce i tyle.. beznadzieja, wiecie, boje się, że go zdradze, albo wkręcę się w jakiś chory romans. Nie ma to związku z tym czy go kocham czy nie, ale zaczynam być mega sfrustrowana i jak się sobie przyjrzę widzę, że zaczynam szukać potwierdzenia atrakcyjności, kobiecości czy jak to tam nazwiecie gdzie indziej. Rozstać się z nim? |
|
2011-02-11, 12:01 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
[QUOTE=suszarka;25016151]tak, jest jednym z wyznaczników zdrowia fizycznego i psychicznego.
Owszem, może być jednym z wyznaczników ale nie jest jedynym. Czy wg Ciebie osoby aseksualne są nienormalne, chore? |
2011-02-11, 12:02 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Kobieta zdaje się tez . |
2011-02-11, 12:04 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Pierwszym pół roku się nie sugeruj. Patrz na to co jest od roku, a jest brak seksu.
Problemy problemami, ale każdy je ma, a jakoś ludzie seks uprawiają. Może byc aseksualny, a może byc po prostu mało temperamentny. Na początku coś nowego super fajnie, jakaś ciekawośc. A teraz? Jego normalka. Ma mały temperament, nie myśli o seksie, nie ma na niego często ochoty. I tutaj można pogadac, ale temperament człowieka jest nie do zmiany. Na charakter jeszcze można jakoś wpłynąc, na temperament nie. Po prostu to jest kwestia, w której trzeba się dobrac. Pogadaj z partnerem, zapytaj czemu tak jest, czy on naprawdę nie ma ochoty i dlaczego. Jeśli to sprawa temperamentu, to sądzę, że ja bym odeszła. Bez udanego seksu, nie ma związku. To za ważny element by stwierdzic, ze jakoś to będzie.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
2011-02-11, 12:06 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
|
2011-02-11, 12:12 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Musisz z nim porozmawiać. Szczerze.
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30) Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
2011-02-11, 12:27 | #26 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
[QUOTE=lokiss;25016282]
Cytat:
tak jak obie piszemy, są jednym z. i tak uważam, że takie osoby są chore.
__________________
|
|
2011-02-11, 12:29 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Ja bym pogadała. Frustracja, obawy itd...tylko kłębisz to w sobie bezsensu, przy tym może zatruć to Wasz związek i co ważniejsze- Ciebie. Powiedziałabym, że ja tego potrzebuję...a że obie strony powinny akceptować swoje potrzeby...choć też nie chodzi o to by ktoś kogoś zmuszał. Dowiedz się w czym leży problem, jeśli facet otworzy się troche przed Tobą to może jakas wizyta u seksuologa? Jeśli nie chciałby zrobić z tym nic to przyznam, że nie wiem czy ciągnęłabym ten związek. I nie chodzi o to, że zależy mi tylko na jednym bo nie- zależy mi na całości, na pełnym zrozumieniu i wspólnych staraniach o dobro obydwu stron.
|
2011-02-11, 12:30 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
Ojoj tak tylko zauważyłam
|
2011-02-11, 12:38 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
No właśnie. Seks w związku to nie tylko penis w pochwie / odbycie / ustach, ale również intymność - pocałunki, spojrzenia, dotknięcia, masowanie się etc. U nich niczego nie ma, a to jest dziwne, niezdrowe i świadczy o tym, że dzieje się coś złego (z nim lub/i z nimi).
|
2011-02-11, 12:39 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
|
Dot.: Bez sen(k)su ...
No dooooobra.
Autorko, nie tłum tego w sobie i bierz się natychmiast do wyjaśniania sytuacji. Jeśli coś jest nie tak z jego organizmem, to trzeba działać natychmiast, skorzystać z pomocy lekarzy i mieć nadzieję, bo wszystko może się skończyć po Twojej myśli. Jeśli jednak ta jego niechęć do seksu wynika z innej orientacji seksualnej, z minimalnych potrzeb w tym zakresie (znacznie mniejszych od Twoich) albo z faktu, że ... go już nie kręcisz, to nie ma co tracić czasu, bo i tak od niego kiedyś odejdziesz. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:26.