Upławy po globulkach Hexagyn

[bellya]

Dziewczyny! Od jakiegos czasu doskierały mi troche przykre objawy, szczegolnie po okresie- pieczenie, swędzenie, dyskomfort, lekka opuchlizna i ból plus dość nieprzyjemny zapach z pochwy. Poszłam z tym go pani ginekolog, która zapisała mi globulki Hexagyn. Mam je brać co 3 dni. Póki co wzięłam dwie i za każdym razem jest to samo. Pierwszy dzień po wzięciu globulki jest w miare ok, ale lekko serowaty śluz się pojawia (wcześniej takiego nie miałam), na drugi dzień tego śluzu robi się dużo więcej niż zawsze miałam, biały, gęsty, grudkowaty. Trzeci dzień to samo i jeszcze zaczyna mnie szczypać i swędzieć. Nie wiem czy to normalne po takich globulkach? Któraś z was tak miała? Czy to jakiś naturalny sposób oczyszczania się pochwy?

[201708250935]

Napisane przez bellya

Dziewczyny! Od jakiegos czasu doskierały mi troche przykre objawy, szczegolnie po okresie- pieczenie, swędzenie, dyskomfort, lekka opuchlizna i ból plus dość nieprzyjemny zapach z pochwy. Poszłam z tym go pani ginekolog, która zapisała mi globulki Hexagyn. Mam je brać co 3 dni. Póki co wzięłam dwie i za każdym razem jest to samo. Pierwszy dzień po wzięciu globulki jest w miare ok, ale lekko serowaty śluz się pojawia (wcześniej takiego nie miałam), na drugi dzień tego śluzu robi się dużo więcej niż zawsze miałam, biały, gęsty, grudkowaty. Trzeci dzień to samo i jeszcze zaczyna mnie szczypać i swędzieć. Nie wiem czy to normalne po takich globulkach? Któraś z was tak miała? Czy to jakiś naturalny sposób oczyszczania się pochwy?

Hexagyn tak ma, ze on sie rozpuszcza na takie jakby uplawy serowate. Nie raz ze mnie wylazila "kupka" tego, czasami po kilku dniach od wlozenia go. nie ma sie czym martwic, on tak ma

Przy okazji... Zapisala Ci hexagyn na infekcje? przeciez to jest tylko zakwaszanie i odzywienie sluzowki. Nie dostalas lekow? Ewindentnie wyglada na infekcje ktora trzeba leczyc lekami a nie probiotykiem

[bellya]

Dzięki! Uspokoiłaś mnie, bo ostatnio naprawdę się przeraziłam jak zobaczyłam białą, serowatą "kupkę", było tego mega sporo . Niestety nic mi po tym Hexagynie nie mija, też mi się wydaje, że powinnam dostać coś silniejszego, bo nadal mnie wszystko szczypie, robią mi się ranki i nadal zapach nieprzyjemny... Zaraz dostanę okres, poczekam aż się skończy i chyba zaraz pobiegnę do niej z powrotem...