2021-12-28, 18:58 | #2611 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę uwierzyć, że za kilka dni nowy rok!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-28, 19:57 | #2612 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Dziś sobie skoczyłam sama do kina na nowego Matrixa . Uwielbiam.
__________________
|
|
2021-12-28, 20:14 | #2613 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-28, 20:24 | #2614 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
__________________
|
|
2021-12-28, 20:29 | #2615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
O proszę, to mnie zaciekawiłaś
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-29, 06:08 | #2616 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Wróciłam na tindera i dzisiaj rano scrollujac, kolejny raz trafiłam na profil eksa. Od razu przewinęłam. Mimo wszystko leciutkie ukłucie w sercu było, zwłaszcza jak zdałam sobie sprawę, że dziś byłaby nasza rocznica. Jednoczesnie czuję wielką radość, że to tyłku ukłucie, a nie ból, jak kiedyś
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-29, 11:00 | #2617 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
|
2021-12-29, 13:30 | #2618 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-29, 17:03 | #2619 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Mili dla mnie jesteś symbolem mega siły po rozstaniu! Przytulam ja się do was odezwe wieczorem bo ciągle młyn! Ah cholerne dolce vita
|
2021-12-29, 17:30 | #2620 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Trzymam kciuki za wyscrollowanie kogoś fajnego i wartego .
__________________
|
|
2021-12-29, 20:10 | #2621 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Przy okazji się pożalę.. ostatnio spotkałam osobę, którą kiedyś nazwałbym przyjacielem, a z niewyjaśnionych powodów urwał nam się kontakt. Strasznie chciałam zagadać, zapytać, co słychać, ale niestety... Ta osoba udawała ze mnie nie widzi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
|
2021-12-29, 20:23 | #2622 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Przykro mi Jamajka, ale... przynajmniej wiesz, że nie ma co juz o tej osobie myslec i tego analizować. Bądź dla siebie dobra
|
2021-12-29, 21:02 | #2623 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Nie analizuję po prostu czasami szkoda, że kontakt się urywa. Spędziliśmy razem w przeszłości wiele fajnych chwil, teraz każdy ma swoje życie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
2021-12-29, 21:16 | #2624 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Niestety zycie płynie, relacje się zmieniają i to nie podlega dyskusji. ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- Eh powiem wam, że przez długie miesiące nie myślałam za bardzo o pandemii, a teraz no niestety, znowu o tym mysle i jeju... ile jeszcze? Nie chce mowic, ze to czas zmarnowany, bo mimo wszystko ja spróbowałam w tym czasie dwóch nowych zawodów, był tez zawód miłosny no i wyjechałam do Włoch. Ale kurde ile życie mogloby byc lepsze bez tego! |
|
2021-12-29, 21:38 | #2625 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Wiadomo... Gdyby nie pandemia, to moje życie na pewno wyglądałoby zupełnie inaczej.. ale czy lepiej?
A czy Ty, gdyby nie pandemia, wyjechałabyś do Włoch? Nie ma co myśleć "co by było gdyby". Jest jak jest Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
2021-12-29, 21:43 | #2626 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2021-12-29, 22:12 | #2627 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 154
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Cytat:
A jak tam plany sylwestrowe? Ja idę do pracy, ale powiem szczerze, że nie mam nic przeciwko PS. Byłam dziś na pierwszej randce od rozstania |
||
2021-12-29, 22:14 | #2628 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
I jak randka?
Do nas przychodzą koleżanki i tyle winko, jedzenie i tyle. Nic nadzwyczajnego |
2021-12-30, 07:58 | #2629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Moje plany niestety żadne, położę się na kanapie i odpalę Netflixa - jak w każdy inny wieczór
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
2021-12-30, 08:07 | #2630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Pandora, Wiedźma, dziękuję. Pandorka wie najlepiej, ile mnie to kosztowało, więc doceniam bardzo takie słowa ️
Życie płynie, ludzie przychodza i odchodzą. Też mam na koncie znajomości, które się rozpadły, choć kiedys byliśmy sobie bliscy. Nauczyłam się to akceptować. Co do pandemii, nieźle namieszała. Też już bym chciała, żeby się skończyło. Powodzenia Pandora z ogarnianiem szczepienia! Malinka, jak tam randka? Odnośnie sylwestra - u mnie w planach dobre jedzonko, wino, książka, tv, tańce po mieszkaniu. Będzie fajnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-30, 08:29 | #2631 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
ah, tance po mieszkaniu to jest to !
Trzymajcie kciuki, zaraz kończę śniadanie i pierwsza wizyta we włoskim urzędzie dziś |
2021-12-30, 10:44 | #2632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Powodzenia! Daj znać, jak tam włoska administracja
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-30, 10:53 | #2633 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 154
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89054932]ah, tance po mieszkaniu to jest to !
Trzymajcie kciuki, zaraz kończę śniadanie i pierwsza wizyta we włoskim urzędzie dziś [/QUOTE] Uuu zabrzmiało poważnie, powodzenia! Dla mnie całkiem miło brzmią Wasze plany sylwestrowe Książka, wino i tańce to bardzo kusząca opcja Randka OK, trudno coś więcej powiedzieć po jednym spotkaniu. Powiem Wam, że też trochę zmieniłam front. Te kilka lat wcześniej starałam się wystroić na te pierwsze randki - miałam parcie żeby przedstawić najlepszą wersję siebie pod każdym względem. Chciałam być zaakceptowana. Zastanawiałam się czy ten ktoś będzie chciał się spotkać. Wczoraj podeszłam do tego inaczej - ubrałam się normalnie bo tak miałam ochotę, staram się w głowie nie analizować jak mnie ktoś odbierze i zmieniam myślenie - czy JA się będę chciała jeszcze spotkać, a nie ten ktoś. Nie chcę się już dopasowywać pod czyjąś wizję partnerki, jak to robiłam w ostatnim związku. |
2021-12-30, 12:55 | #2634 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89055128]Uuu zabrzmiało poważnie, powodzenia!
Dla mnie całkiem miło brzmią Wasze plany sylwestrowe Książka, wino i tańce to bardzo kusząca opcja Randka OK, trudno coś więcej powiedzieć po jednym spotkaniu. Powiem Wam, że też trochę zmieniłam front. Te kilka lat wcześniej starałam się wystroić na te pierwsze randki - miałam parcie żeby przedstawić najlepszą wersję siebie pod każdym względem. Chciałam być zaakceptowana. Zastanawiałam się czy ten ktoś będzie chciał się spotkać. Wczoraj podeszłam do tego inaczej - ubrałam się normalnie bo tak miałam ochotę, staram się w głowie nie analizować jak mnie ktoś odbierze i zmieniam myślenie - czy JA się będę chciała jeszcze spotkać, a nie ten ktoś. Nie chcę się już dopasowywać pod czyjąś wizję partnerki, jak to robiłam w ostatnim związku.[/QUOTE] gramy w tej samej drużynie pod tym względem Urząd udało mi się ogarnąć, a potem był długi spacer po mieście, bo słońce dziś rozpieszcza |
2021-12-30, 14:07 | #2635 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Wracając do starych zdjęć gdy byliśmy razem - to był on, mój chłopak, znałam każdą część jego ciała, pamiętałam zapach, oczy. Nowe zdjęcia - ktoś obcy. Nawet gdy się spotkaliśmy na mieście i przywitaliśmy, był jak daleki znajomy, którego widziałam kilka razy w życiu. I to też było bardzo fajne uczucie, oczyszczające. Jakby osoba z którą byłam zniknęła wraz ze mną, a pojawił się ktoś nowy. I tylko ja będę znała tamtego człowieka. [1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89055128]Uuu zabrzmiało poważnie, powodzenia! Dla mnie całkiem miło brzmią Wasze plany sylwestrowe Książka, wino i tańce to bardzo kusząca opcja Randka OK, trudno coś więcej powiedzieć po jednym spotkaniu. Powiem Wam, że też trochę zmieniłam front. Te kilka lat wcześniej starałam się wystroić na te pierwsze randki - miałam parcie żeby przedstawić najlepszą wersję siebie pod każdym względem. Chciałam być zaakceptowana. Zastanawiałam się czy ten ktoś będzie chciał się spotkać. Wczoraj podeszłam do tego inaczej - ubrałam się normalnie bo tak miałam ochotę, staram się w głowie nie analizować jak mnie ktoś odbierze i zmieniam myślenie - czy JA się będę chciała jeszcze spotkać, a nie ten ktoś. Nie chcę się już dopasowywać pod czyjąś wizję partnerki, jak to robiłam w ostatnim związku.[/QUOTE] I bardzo dobrze Niech sobie nie myślą, że będziemy się tak starać i stroić dla osoby, której nie znamy i na której nam nie zależy (jeszcze) Trzeba zasłużyć Muszę się też wygadać, bo mnie piorun jasny strzela. Pracuję w agencji reklamowej, generalnie praca fajna, kreatywna, jestem wdzięczna, że dużo się dzieje i się nie nudzę. Natomiast czasami to jest przegięcie, wyciskanie z pracownika wszystkiego co się da. A ja mam jeszcze potem wyrzuty sumienia, że racja, mogę się bardziej starać, mogę dać od siebie więcej... Grudzień to była jakaś masakra, obłożenie 200%. Dosłownie, bo tak jakby robiliśmy dwa miesiące w jeden miesiąc. Mnóstwo pracy, zdarzało się, że kończyłam projekty jeszcze w domu, żeby wyrobić się na czas. Był jeszcze jeden klient, z którym kontakt był na pół gwizdka, co generowało opóźnienia, ale nie przejmowałam się tym, bo miałam co robić. Na okres świąteczny wzięłam urlop 2 tygodniowy, ale został jeszcze ten klient. Siedział mi w głowie, więc sprawdzałam nawet w czasie urlopu maila czy coś tam się z nim dzieje. I na urlopie dostaje telefon, że klient dzwonił, że jest wkurzony że są opóźnienia bla bla. Więc jeszcze tego dnia kończyłam projekty i im wysłałam. Na urlopie. Od tamtej pory brak znaku od nich. I dziś pisze do mnie kierowniczka, jak tam sytuacja z nimi, ja na to ze sie nie odzywają. Ona zła, że musimy się z nim sprężyć i inicjować postępy, że nie mogą tyle czekać, ze ona wie że jestem na urlopie, ona też jest, ale lipa z tym klientem i właściwie mogłam to komuś oddać na czas urlopu. Iiiii już mam urlop spieprzony do końca. Edytowane przez a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b Czas edycji: 2021-12-30 o 14:09 |
||
2021-12-30, 14:13 | #2636 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Niestety, na urlopie teleofn służbowy do szuflady. Od takiej pracy, jak twoja życie nikogo nie zalezy, ale te korpo szczury będa biadolić, że coś musisz. Nic nie musisz na urlopie. I potem się tacy przyzwyczajają, że na uropie można ci tyłek zawracać. Wczoraj moja przyjaciółka też - siedzimy an głównym placu, słońce, kawusia, rogaliki, telefon z roboty, a ona odbiera. Po co? Nie wiem. Ale efekt był taki, że 30 minut narzekania na robotę. Nie warto nigdy i nigdzie. Ja rok temu w grudniu tez miałam 200% obłożenia w robocie, bo trzeba było rozliczyć rok. Exel nie miał końca, przelewy na duże kwoty, a do tego to wszystko w 16 oddziałach ogarnąć. Dzwonili do mnie i na urlopie i na l4. Tacy ludzie nie szanują pracowników i nie ma co dla nich się naginać.
Mam nadzieje, ze jednak uda ci sie jeszcze wrzucić na luz! |
2021-12-30, 17:01 | #2637 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89055128]Uuu zabrzmiało poważnie, powodzenia!
Dla mnie całkiem miło brzmią Wasze plany sylwestrowe Książka, wino i tańce to bardzo kusząca opcja Randka OK, trudno coś więcej powiedzieć po jednym spotkaniu. Powiem Wam, że też trochę zmieniłam front. Te kilka lat wcześniej starałam się wystroić na te pierwsze randki - miałam parcie żeby przedstawić najlepszą wersję siebie pod każdym względem. Chciałam być zaakceptowana. Zastanawiałam się czy ten ktoś będzie chciał się spotkać. Wczoraj podeszłam do tego inaczej - ubrałam się normalnie bo tak miałam ochotę, staram się w głowie nie analizować jak mnie ktoś odbierze i zmieniam myślenie - czy JA się będę chciała jeszcze spotkać, a nie ten ktoś. Nie chcę się już dopasowywać pod czyjąś wizję partnerki, jak to robiłam w ostatnim związku.[/QUOTE] Słuszne podejście [1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;89055365]Milagros - super, że tak podeszłaś do tego. Bądź z siebie dumna. To daje dużą siłę, spojrzenie na wszystko z dystansu, na drogę którą się przeszło. To jest bardzo dziwne uczucie! Że ludzie, którzy byli dla siebie kiedyś najbliżsi, mogą stać się obcymi. Pare razy spotkałam przypadkiem mojego ex, nawet wchodziłam na jego konta społecznościowe na mały stalking I potrafiłam 10 minut patrzeć na jego zdjęcie i obserwować emocje jakie się we mnie pojawiają. Pierwsze co - to nie jest ta sama osoba. Dosłownie. Przytył, zapuścił włosy. Minęły 3 lata, a totalnie się zmienił. Wracając do starych zdjęć gdy byliśmy razem - to był on, mój chłopak, znałam każdą część jego ciała, pamiętałam zapach, oczy. Nowe zdjęcia - ktoś obcy. Nawet gdy się spotkaliśmy na mieście i przywitaliśmy, był jak daleki znajomy, którego widziałam kilka razy w życiu. I to też było bardzo fajne uczucie, oczyszczające. Jakby osoba z którą byłam zniknęła wraz ze mną, a pojawił się ktoś nowy. I tylko ja będę znała tamtego człowieka. I bardzo dobrze Niech sobie nie myślą, że będziemy się tak starać i stroić dla osoby, której nie znamy i na której nam nie zależy (jeszcze) Trzeba zasłużyć Muszę się też wygadać, bo mnie piorun jasny strzela. Pracuję w agencji reklamowej, generalnie praca fajna, kreatywna, jestem wdzięczna, że dużo się dzieje i się nie nudzę. Natomiast czasami to jest przegięcie, wyciskanie z pracownika wszystkiego co się da. A ja mam jeszcze potem wyrzuty sumienia, że racja, mogę się bardziej starać, mogę dać od siebie więcej... Grudzień to była jakaś masakra, obłożenie 200%. Dosłownie, bo tak jakby robiliśmy dwa miesiące w jeden miesiąc. Mnóstwo pracy, zdarzało się, że kończyłam projekty jeszcze w domu, żeby wyrobić się na czas. Był jeszcze jeden klient, z którym kontakt był na pół gwizdka, co generowało opóźnienia, ale nie przejmowałam się tym, bo miałam co robić. Na okres świąteczny wzięłam urlop 2 tygodniowy, ale został jeszcze ten klient. Siedział mi w głowie, więc sprawdzałam nawet w czasie urlopu maila czy coś tam się z nim dzieje. I na urlopie dostaje telefon, że klient dzwonił, że jest wkurzony że są opóźnienia bla bla. Więc jeszcze tego dnia kończyłam projekty i im wysłałam. Na urlopie. Od tamtej pory brak znaku od nich. I dziś pisze do mnie kierowniczka, jak tam sytuacja z nimi, ja na to ze sie nie odzywają. Ona zła, że musimy się z nim sprężyć i inicjować postępy, że nie mogą tyle czekać, ze ona wie że jestem na urlopie, ona też jest, ale lipa z tym klientem i właściwie mogłam to komuś oddać na czas urlopu. Iiiii już mam urlop spieprzony do końca.[/QUOTE] Powiedziałabym, że po kilku latach od rozstania to już nie bardziej obcej osoby niż eks. Ludzie się naprawdę zmieniają. To już inny człowiek niż ten, w którym się zakochałaś. Zmieniają się pewne cechy, pojawiają się kolejne doświadczenia, które różnie wpływają na człowieka. Obcy chłop. A z pracą - urlop to świętość nie wolno wtedy pracować, zaglądać na emaile i odbierać telefonów z roboty . Ja olewam zaproszenie sylwestrowe i spędzam w domu. I tak najlepiej. Jakoś mnie w ogóle zaskoczył ten sylwester w tym roku, dziwne to dla mnie, że to już jutro.
__________________
Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2021-12-30 o 17:02 |
2021-12-30, 17:03 | #2638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
|
Singielki 25+ cz. XVI
[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89055128]
Powiem Wam, że też trochę zmieniłam front. Te kilka lat wcześniej starałam się wystroić na te pierwsze randki - miałam parcie żeby przedstawić najlepszą wersję siebie pod każdym względem. Chciałam być zaakceptowana. Zastanawiałam się czy ten ktoś będzie chciał się spotkać. Wczoraj podeszłam do tego inaczej - ubrałam się normalnie bo tak miałam ochotę, staram się w głowie nie analizować jak mnie ktoś odbierze i zmieniam myślenie - czy JA się będę chciała jeszcze spotkać, a nie ten ktoś. Nie chcę się już dopasowywać pod czyjąś wizję partnerki, jak to robiłam w ostatnim związku.[/QUOTE] Pięknie napisane! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki |
2021-12-30, 18:39 | #2639 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja w ogole nie czuję, ze to sylwester! Słoneczko, palmy i w ogóle dla mnie rok się zaczął się we wrześniu, więc 3 miesiące temu
|
2021-12-30, 18:41 | #2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja też nie czuję sylwestra jeszcze u mnie zrobiło się ciepło od wczoraj i mam wrażenie, jakby to jakieś przedwiośnie było
Właśnie się zastanawiam, czy zrobić sobie jutro mejkap i fajne ciuchy przywdziać, czy jednak urzędować w swojskim, wygodnym dresie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.