2017-03-12, 18:52 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
|
Obsesja na punkcie bycia w związku
Hej wszystkim. Mam 27 lat i obsesję na punkcie posiadania faceta. Mam wrażenie, że mój czas dobiegł końca, że już nigdy nikogo nie spotkam. Nie będę miała faceta, nikt mnie nie pokocha. Nigdy nie będę miała dziecka jestem dosyć atrakcyjna kobietą. Finansowo niezależna. Mam dobrą pracę, jestem inteligentna i mam poczucie hunoru. Dlaczego więc NIKT MNIE NIE CHCE? Czy komuś się udało znaleźć jeszcze miłość w tym wieku??? "Towar" że tak powiem mocno jest już przebrany. Większość mężczyzn zajętych. Czy ja już naprawdę nie mam na co liczyć???
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-12, 19:00 | #2 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
patrząc na swoje otoczenie wiem, że im więcej desperacji, tym mniejsza szansa na sensowy, szczęśliwy związek. Przemyśl to.
|
2017-03-12, 19:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Dokładnie, tę desperację czuć na kilometr.
__________________
So much internet so little time. |
2017-03-12, 19:05 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Wiem że to czuć... ale ja po prostu nie mogę przestać o tym myśleć i codziennie mam przez to doly! Co zrobić, żeby właśnie to zmienić?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-12, 19:08 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Zajmij się sobą. Masz jakieś pasje? Co robisz w wolnym czasie?
__________________
So much internet so little time. |
2017-03-12, 19:08 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
nie wiem co Ci napisać..nie pocieszę Cię pewnie, ale wydaje mi się, żę to kwestia szczęścia. Jak się ma pecha, to można i całe życie przejść samotnie. Piszesz, że jesteś atrakcyjna, niezależna, inteligentna, więc na pewno masz duże szanse na związek z sensownym facetem. Na pewno większe niż życiowa sierota.
|
2017-03-12, 19:18 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Nic szczególnego. Czytam książki, ćwiczę, oglądam seriale...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-12, 19:29 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
|
2017-03-12, 19:36 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
chodziłam na rożne zajęcia typu angielski, studia podyplomowe ale nikt mnie nigdy nie podrywał tam |
|
2017-03-12, 19:41 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Tzta poznalam bedac starsza niz Ty, ale faktem jest, ze nie mialo to miejsce w Polsce. Co kraj to obyczaj.
|
2017-03-12, 19:41 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
Mi akurat zainteresowania nie pomogły bo poznałam na portalu randkowym ale wspolne zainteresowania połączyły też. |
|
2017-03-12, 19:41 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Ze niby zajmę się sobą i nie będę już zdesperowana
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-12, 19:41 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
W znalezieniu faceta nie pomaga, ale w zaprzestaniu rozmyślania o związku, obsesyjnym szukaniu nowego chłopaka - tak. A niestety, ale jak się ta bardzo, ale to bardzo chce być w jakimkolwiek związku, to się bierze co się nawinie, a wtedy jest ciężko o dobry związek.
|
2017-03-12, 19:45 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
__________________
So much internet so little time. |
|
2017-03-12, 19:47 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
|
2017-03-12, 19:52 | #16 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
Cytat:
Nie chcę być złośliwa :P Po prostu zastanawia mnie ta wizażowa logika. |
||
2017-03-12, 20:11 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Hej! Wspolne pasje zblizaja ludzi, szczegolnie sport. Prawda, ze desperacja zniecheca ludzi, ale na pewno jeszcze usmiechnie sie do ciebie szczescie
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2017-03-12, 21:12 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
Posiadanie zainteresowan, pasji odwraca uwagę od "braku faceta" ale umożliwia tez poznanie nowych osób co sprzyja zawieraniu nowych relacji. Jesli skupiamy sie na braku, spinamy sie załamujemy przez co bierzemy pierwszego lepszego który tak na prawdę nam średnio pasuje no ale by nie odczuwać juz "braku faceta" ciągniemy relacje sądząc że nas uszczesliwi. Sami musimy być szczesliwi ze sobą. Dobry nastrój, bycie szczesliwym tu i teraz przyciaga ludzi. W tym pomaga pasja i zainteresowania. Kiedy czytasz ulubioną książke, słuchasz ulubionej muzyki ładujesz sie pozytywnymi emocjami. Wchodzisz na odpowiednią "częstotliwość" Dobrze ci samej ze soba. Umiesz sobie zorganizowac czas i przez to jestes ciekawszą, bardziej atrakcyjną osobą. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-03-12 o 21:25 |
|
2017-03-12, 21:26 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Hm... To może ja jestem dziwna, ale 'zajmowanie się sobą' i 'zajmowanie się moimi pasjami', wcale nie czyni mnie szczęśliwej, ani naładowanej pozytywnymi emocjami :P
Edytowane przez papciekapcie Czas edycji: 2017-03-12 o 21:30 |
2017-03-12, 21:38 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
mnie również
|
2017-03-12, 21:39 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Cytat:
Jak chcesz mieć fajny zawód i dobrze zarabiać, to inwestujesz w wykształcenie, kursy, rozwijasz się, idziesz na jedną rozmowę kwalifikacyjną, może jakiś okres próbny, jak się podoba to zostajesz, jak się nie podoba to rezygnujesz i czekasz na kolejną ciekawą ofertę. Można też od razu po maturze iść do pracy z pierwszej lepszej oferty, jaką się zobaczyło i płakać, że nie jest się lekarzem, architektem, inżynierem i że nawet nie ma jak wyjechać za granicę na choćby jakieś sprzątanie, bo się nie zna języków. Tak samo ze związkami - wchodzi się w związek, jeśli naprawdę widać potencjał w jakiejś relacji, a nie bo już dawno nie było się w związku albo z nudów. Edytowane przez natalia_t Czas edycji: 2017-03-12 o 21:41 |
|
2017-03-13, 01:01 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Cytat:
Może wybrałaś sobie jakieś mało pasjonujące pasje. A może to tylko luźne zainteresowania, a nie pasje? Mam wrażenie, że ludzie często to mylą. Tak się tylko zastanawiam. Mam koleżankę, która sobie biega. Zawsze, gdy to robi ma minę jakby pokutowała za grzechy całej ludzkości. Ciągle narzeka, że jej się nie chce, szuka wymówek, a to pogoda nie taka, a to strój w złym kolorze, a to baterie w krokomierzu się wyczerpały. Ciągle coś. Zapytałam dlaczego biega, skoro tego nie lubi, przecież można wybrać sobie jakiś inny rodzaj sportu. Odpowiedziała mi, że wszyscy polecają bieganie, a poza tym trzeba mieć jakąś pasję w życiu. Trzeba mieć pasję, więc wybrała sobie coś, czego nie lubi. Mam wrażenie, że nie tak rzadko jest, że ludzie próbują czegoś, wcale im się to nie podoba, ale brną w to zamiast odpuścić. Bo trzeba mieć pasję. Albo stare pasje już się znudziły, ale ludzie ciągną je z przyzwyczajenia, bo zaczęli ileś tam lat temu, wtedy było fajnie, ale z czasem się wyczerpało. Takie robię, bo robię, np. skręcam ten motor już od 15 lat, i w sumie to nie wiem po co, bo prawka nie mam, na mechanice się nie znam, a nawet na rowerze boję się jeździć szybciej niż 10/h, ale jak już skręcam tyle czasu, to będę dalej skręcać, chociaż nudzi mnie to śmiertelnie. Moim zdaniem lepiej poszukać sobie czegoś innego, a jeżeli znowu się nie spodoba to znowu odpuścić i szukać dalej. I tak długo szukać i odpuszczać, aż znajdzie się dla siebie coś, co naprawdę będzie uszczęśliwiać, a nie że będzie karą za grzechy. |
|
2017-03-13, 07:26 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Autorko, a teraz spójrz na to z drugiej strony: czy ciągłe, obsesyjne myślenie o 'posiadaniu' faceta sprawi, że on się nagle zjawi? Czy to psychiczne tyranie siebie naprawdę daje Ci coś cennego w życiu? Poza tym wpędzając siebie w pułapkę tej (niepotrzebnej) paniki ściągasz na siebie w sumie zagrożenie, iż 'przygarniesz' byle jakie portki, jakie się nawiną, byleby tylko zagłuszyć swoje lęki. A to, z tego co obserwuje, przyciąga różnych psycho i socjo facetów, bo wiedzą, z jaką łatwością można Ciebie owinąć sobie wokół palca i wykorzystać. Pomyśl nad tym
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-03-13, 07:27 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 953
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Cytat:
To znaczy, że nie masz żadnych pasji. Człowiek, który ma swoje zainteresowania, rozwija się, dobrze się czuje sam ze sobą BARDZO zyskuje na atrakcyjności - to jest tajemnica poliszynela. Dodatkowo częściej "bywa" i ma też więcej okazji do poznania nowych ludzi. Człowiek zdesperowany jest automatycznie nieatrakcyjny, to też każdy czuje.
__________________
Najpiękniejsza we wsi. |
|
2017-03-13, 08:28 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Cytat:
Można być człowiekiem bez pasji, i to też ok? |
|
2017-03-13, 08:29 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Cytat:
|
|
2017-03-13, 09:04 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Cytat:
Obawiam się, że możesz sobie po związku zbyt wiele obiecywać - że wypełni kompletnie wszystko, zajmie czas, odczaruje rzeczywistość. Jasne, dobra miłość daje nam bardzo wiele, ale nie będzie lekiem na całe zło, nudę, czy szarość dnia codziennego. Zarówno w rozglądaniu się za facetem, jak i w życiu, z tego co napisałaś, można wnioskować, że brakuje tu równowagi, tzw. złotego środka. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-03-13 o 09:07 |
|
2017-03-13, 09:28 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w zwiazku
Poznałam mojego byłego partnera, gdy miałam 29 lat i weszłam w nowe dla mnie środowiski pewnego stowarzyszenia, ktorego członków wtedy nie znałam. Byliśmy razem 8 czy 9 lat.To w kwestii - czy zainteresowania pomagają. Pomagają - jeśli pozwalają poznawać nowych ludzi.
Miałam, przypominam 29 lat. Wcześniej nie byłam w żadnym stałym związku - ot, czasem jakiś podryw na chwilę. Poznałam mojego obecnego w wieku 38 lat. Kiedy wyjechałam sama na urlop daleko od mojego miejsca zamieszkania. Tak więc wyjazdy też rozszerzają możliwości. I to dopiero był ten, z którym chcę spędzić życie. Nie widzę powodów do strachu - czas przyniesie rozwiązanie. Ale nigdy nie myśl, że tylko związek z facetem daje ci szanse na piękne życie. Facet się znajdzie, jeśli nie będziesz się ciągle za nim rozglądać i namierzać. Poznawaj ludzi, różne środowiska, ale nie szukaj gorliwie, bo desperację widać, niestety... |
2017-03-13, 09:32 | #29 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
O, to, to. Właśnie stąd ta rada o skupieniu się na sobie, na zainteresowaniach—żeby umieć znaleźć szczęście w sobie, i ewentualnie później się nim z kimś podzielić. Żeby nie traktować drugiego człowieka jako dostawcę szczęścia, sensu życia i wysokiej samooceny (bo to niewiele ma wspólnego z miłością).
|
2017-03-13, 09:38 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: Obsesja na punkcie bycia w związku
Dobrze, że nazwałaś rzeczy po imieniu: obsesja. Musisz przestać myśleć tak katastroficznie, a na pewno ograniczyć takie myślenie do minimum. Jeśli spotyka się nowych ludzi, w tym mężczyzn, to z pewnością takie myślenie zdarza się rzadziej, bo co i rusz pojawia się jakieś światełko w tunelu.
Przypomnę gdzie ludzie się spotykają: w pracy, przez znajomych - w tym na imprezach (więc chodź nawet jak Ci się nie chce), na ulicy, w komunikacji miejskiej, na lekcjach tańca, na wyjazdach np. są wyjazdy taneczne/górskie/rowerowe a więc dla ludzi w młodym wieku, w miejscach, gdzie robimy coś z pasją np. w klubie podróżnika, zapalonych rowerzystów itd. Ludzie poznają się wszędzie. Warto wchodzić w nowe środowisko, odkrywać nowe pasje, które pozwolą kogoś spotkać. Bycie zajętym człowiekiem sprawia, że nie dokucza nam tak bardzo samotność. Myślę też (i wiem to po sobie), że jak człowiek jest szczęśliwy, a bycie zajętym, potrzebnym i w ogóle pomaga być szczęśliwym, łatwiej jest kogoś sobą zauroczyć. P.S. Ja mojego faceta zauroczyłam dzięki swojej pasji. Spotkaliśmy się w klubie podróżnika (oboje to lubimy), a zainteresowała go inna moja pasja, którą i on ma gdyby nie to, nie sądzę by pomyślał, że mogę być tą, z którą warto się umówić. Mężczyźni również muszą dostrzec w nas coś interesującego, dla każdego to co innego. Edytowane przez Paulaaa81 Czas edycji: 2017-03-13 o 09:42 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.