Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011. - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytuł na nowy wakacyjny wątek
Wody Nam odpływaja i Nasze brzdące Nas witają - Lipiec/Sierpień 2011 1 1,30%
Rodzice moi kochanie - za chwilę będę już z WAMI ! - Lipiec/Sierpień 2011 4 5,19%
Jedna mamą, druga z brzuchem, która teraz przywita się z Maluchem ? Lipcówki-sierpniówki 2011 5 6,49%
Szopy z norek wylatują, mamy dzieci już całują. Lipcówki-sierpniówki 2011 18 23,38%
Porodówki zapełniamy, letnie dzieci już witamy. 3 3,90%
Akcję wywoływania rozpoczynamy, wakacyjne maluszki na świecie witamy. 0 0%
Synu, córko, wychodź z brzucha! Idzie lato - mamy słuchaj! 14 18,18%
Torby już spakowane a my nadal nienagadane! 0 0%
Z brzuszkiem pożegnania czas. Drogie dzieci - witamy Was! 1 1,30%
Bociany zaczynają już lądować, letnie mamuśki- czas się rozpakować! 8 10,39%
A my nie znamy dnia ani godziny bo nasze szkraby w nosie mają porodów terminy 3 3,90%
A my jak bomby sobie tykamy i na rozbrojenie cierpliwie czekamy. 3 3,90%
Pękają już brzuszki jak bańki mydlane, wychodzą z nich nasze maluszki kochane. 5 6,49%
Jedne już rozpakowane, inne zaczekane - wciąż w kupie się trzymamy - lipcowo-sierpniowe mamy 2011 2 2,60%
Torby spakowane, łóżeczka skręcone, czekamy na nasze brzdące wymarzone! 1 1,30%
Nareszcie lipcowo-sierpniowe mamusie wymieniają brzuszki na słodkie dzidziusie! 6 7,79%
Ruszające się brzuszki w zapomnienie odchodzą, na ich miejsce cudowne maleństwa się rodzą 0 0%
Mamusie lipcowo-sierpniowe: tykające bomby zegarowe, w każdej chwili urodzić gotowe 3 3,90%
Głosujący: 77. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-30, 21:54   #4141
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
co do zwolnien to moje zdanie jest takie że na pierwszy ogien powinni iść single wiadomo to też są ludzie tylko w większości mieszkaja z rodzicami co innego osoby które muszą utrzymać rodzine takie osoby nie maja miesiąca lub dwoch na znalezienie nowej pracy bo dzieci trzeba wykarmic i rachunki zapłacic a każdy wie jak teraz jest z pracą
Masz jakiś stereotypowy obraz singla na myśli. Jest masę dorosłych osób mieszkających samodzielnie z własnym mieszkaniem na kredyt oraz innymi zobowiązaniami finansowymi. Osoby takie nie są w związku i mogą liczyć tylko na siebie. U tych z własnymi rodzinami, niejednokrotnie przecież druga połowa pracuje. Można by i podejść do tego w ten sposób...
Zwolnienia nigdy nie są miłe, ale jestem za obiektywną oceną przydatności pracownika, a nie takimi niesprawiedliwymi kryteriami.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 21:55   #4142
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Nie ma już Brumka na pasku
Ooo ktoś tu będzie miał karę

Idę już spać
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."



Edytowane przez zanetaa88
Czas edycji: 2011-06-30 o 21:57
zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 21:55   #4143
DaKaro
Zadomowienie
 
Avatar DaKaro
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Mielec/Kielce
Wiadomości: 1 492
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
może dał Ci taką dawkę bo zostało mało do porodu żeby żelazo zdążyło jak najszybciej podskoczyć?
Pewnie masz rację.

Carmela dziękuję za opis porodu. Dzięki temu jakoś łatwiej mi się oswoić z myślą, że też muszę przez to przejść. Byłaś bardzo dzielna, a owoc wysiłku jest śliczny.

Co do zwolnień, to uważam, że nie można wartościować. Każdy ma swoje racje, swoje życie, wydatki i problemy. U nas często w pracy były właśnie podobne rozmowy w momencie jakichś nadgodzin. Nikt nie chciał ich robić i wtedy dochodziło do dywagacji, kto, co i ile może. Nie podobają mi się takie sytuacje. Dlaczego trzeba karać np. osoby, które nie mają dzieci, bo nie mogły ich mieć i zrzucać na nie obowiązki innych, bo "one nie mają co w domu robić". To bardzo krzywdzące.
__________________
23.08.11 - nasza coreczka jest juz z nami

Malwinka

Edytowane przez DaKaro
Czas edycji: 2011-06-30 o 21:59
DaKaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 21:57   #4144
LadyInBlack2
Rozeznanie
 
Avatar LadyInBlack2
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 573
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Jesteśmy po wizycie
było to ostatnie spotkanie z moją gin
Teraz jak będę miała skurcze porodowe (opisała mi je) mam jechać na IP,jak będę miała nie daj Boże jakieś krwawienie jechać na IP,
opisała mi czop, ale mam nie panikować bo czop odpada przeważnie 2 tyg przed porodem,opisała mi skurcze przedporodowe które już mam
Nie mam żadnego rozwarcia, szyjka jest ok.
Pobrała mi wymaz na paciorkowca z małej i z pupy
jutro jadę go oddać do badania.
Powiedziała mi co mam mieć dla siebie w szpitalu,
badanie na wzw typu B u Nas będą robić, więc go nie potrzebuje,
najważniejsza książeczka przebiegu ciąży oraz grupa krwi
mam wziąć 3 koszulę i chusteczki nawilżające do dzidziusia śmiałam się że moja torba to jak na wakacje taka spakowana a ona mówi tylko o 2 rzeczach

No i Emilie waży już 2950 g
ile może przybrać ?!

A wspomniała też, że mogę oczywiście rodzić już za tydzień,
ale dobrze by było jakbym poczekała do tego 29 lipca


Idę nadrabiać


Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA GRATULACJE
JESTEŚCIE KOCHANE, AŻ ŁEZKI MI POLECIAŁY ZE TAK O NAS PAMIETACIE
Narazie jestesmy jeszcze w szpitalu, a zaczeło sie tak...
We wtorek odpadł mi czop śluzowy, bylam w środe u gina powiedział że to nic takiego zero rozwarcia,
wiec na spokojnie mam sie nie martwić.
Leżałam w łóżku, wstawałam na siku i jedzenie, nie wychodziłam z psami, generalnie nie robiłam nic.
W środe, czwartek jeszcze troszeczke czopa polecialo, w piątek juz zaczeły sączyć się wody (o czym jeszcze nie wiedziałam)
poczułam tylko jakis upław, ale maluteńko na wkładce nic nie bylo widac. W sobote znów coś uleciało, ale tez minimalnie, na wkładce żadnego sladu,
postanowiłam zdemontować wkładke (zeby nie wchłaniała tego co wylatuje) i obserwować.
Cały dzień nic już prawie zapomniałam o całej akcji, ok 18 chciałam ubrać skarpetki, nachyliłam sie i znów cos poleciało, niewiele moze tyle co łyżeczka
od herbaty, obadałam na upławy to nie wygladało, na sioski tez raczej nie... postanowilismy pojchac na izbe sprawdzic co i jak.
Na wejsciu dostałam opierdziel ze nie mam ze soba wkładki z tym co mi wyleciało, nawet o tym nie pomyślałam, umyta byala w czystej bieliźnie, no ale zrobili mi ktg, serduszko OK, skurczy brak.
Przyszedł lekarz od położnej dostał info: PEWNIE SIE POSIKAŁA A MÓWI ZE TO WODY... weszłam na fotel, wsadził mi wziernik i dostał wodami w twarz... znaczy sie ze nie sikałam, tylko faktycznie wody
Lekarz zrobił mi usg, stwierdzil ze wód jest jeszcze sporo i ide leżeć na patologie, mam z rodzeniem poczekać ile sie da.
Poleżałam na pato do poniedziałku, w miedzyczasie wody ciagle sie saczyły juz dużo wyraźniej. Miałam antybiotyk, w poniedzialek z rana po obchodzie zbadała mnie pani doktor i wysłała na porodówke z oksytocyna.
godz. 11
zadzwoniłam po TZ żeby przyjechał
godz. 12
przybył TZ z zegarkiem sprawdzał co ile sa skurcze jeszcze delikatne byly- rozwarcie na palec
godz. od 13 do 16 -masakra, skurcze co 2 minuty rozwarcie sie zaczopowało na dwa palce i ani drgnie
o aktywnym porodzie moglam zapomniec, z racji 35 tygodnia z ktg musialam lezec na lewym boku, marzyłam o tym aby usiąść, kucnąć, wstać, pochodzic na piłce poskakać, a gdzie tam nie pozwolili.
godz. 17 nadal boli jak diabli, ale cos sie ruszylo, mamy 3 palce, zaraz cztery!
godz. 18 położna przebiera sie w sterylne ciuchy łapie za skalpel, przychodzi lekarz, cierpie strasznie, ale wiem ze zaraz musi być KONIEC
skurcze parte (chyba 5 w sumie) pierwsze 2 nie pozwalali przec, uczucie jak z kosmosu, myslalam ze mi dziecko wyjdzie przez pepek.
poźniej juz poszłoooo.... wyjeli mała Saruńke, miala lewą rączke zarzucona na głowe. TZ dzielnie przecina pępowine, ja cała sie trzęse z emocji, mierza.. waża... i daja dzidzie na brzuch )))
rodzenia łóżyska nie pamietam, widzialam tylko że lekarz je oglada i położna wywala do smietnika.
Szycie średnio przyjemne, ale po wcześniejszych przeżyciach nawet nie takie straszne
Oprócz naciecia skalpelem w środku sama sie troche poszarpałam, wiec troche miał pan dotor roboty, dostałam 3 zastrzyki p/bolowe, ale swoje i tak czułam.
Po wyszywankach kaszubskich jedziemy do sali adaptacyjnej, z Sarunia na brzuchu i z TZ lezymy tam 2 godziny
(ja odbieram to jak góra 10 minut). Później trafiał na oddział poporodowy, gdzie niestety żaden tatuś nie ma wstepu i od tej chwili sama radze sobie z dzickiem.
W sali 3 osobowej, 3 swiezo upieczone mamy i dzieciaczki, rano jak spojrzałam na pokój wcale nie zdziwiło mnie ze nie ma odwiedzin, wszedzie krew, ja osobiscie umazana od kolan po cycki,
w głowie tak mi sie kreciło, że nie miałam odwagi isc pod prysznic, w porze sniadania jakoś pozbierałam sie do kupy i zaczełam "działać".
Tak w grubym skrócie urodziłam moja mega słodka córeczke.
Żałuje bardzo że nie miałam możliwosci zobaczyć jak wyglada "normalny" porod, bardziej donoszona ciąża, przygotowane ciało,
skurcze przepowiadajace, jakieś tam rozwarcie, skrócona szyjka, skurcze w domu i spokojna jazda do szpitala.
Uważam że mój poród w 7 godzin na oksytocynie, na poczatku z zerowa akcja, a zakoczony siłami natury to byly tortury, samo położna powiedziała ze była pewna że skonczy sie cesarka, bo nic nie bylo konpletnie przygotowane do porodu,
wiele razy to podkeślała: typowy 36 tydzień.
dzielna dziewczyna

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
SARA 10 DNI
slicznota, naprawdę
__________________
(...) I look and feel this way because I drank, and I smoked, I lived, and I loved, danced, sang, wept, and screwed my way through a pretty damn good life. Getting old ain't bad. Getting old thats earned!
-The Guardian, 2006-

LadyInBlack2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 21:59   #4145
editka2022
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

carmela dzielna z ciebie dziewczyna a Sarunia sliczna i wydaje mi sie ze do ciebie podobna
marina ja ostatnio tez sie z mama poklocilam poplakala przez to co jej powiedzialam,ale na szczescie jej przeszlo,,glupio mi bylo ze akurat na niej wyladowalam nerwy,twojej mamie tez napewno minie
editka2022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 21:59   #4146
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Jak mąż czuje się w roli tatusia ?

Tatuś jest zachwyconyyyyy córeczka, ledwo ją z brzucha wyjeli, a TZ oświadczył że wyglada jak 100% on
Mówi ze nawet włosy Sara ma jak on, ja mu mowie jak to ty jesteś łysy a on na to właśnie i Sarcia na czubku też łysa

Jeździ do nas codziennie i przywzi co nam potrzeba, zmeczony jest (szpital jest prawie 50km od naszego domu w jedna strone).

Czekamy na wypis ze szpitala, wszyscy odeśpimy

Sara grzeczna, śpi słodko, wstaje na jedzenie, nawet myta z rana pod kranem nie płacze- twarda sztuka
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:03   #4147
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Masz jakiś stereotypowy obraz singla na myśli. Jest masę dorosłych osób mieszkających samodzielnie z własnym mieszkaniem na kredyt oraz innymi zobowiązaniami finansowymi. Osoby takie nie są w związku i mogą liczyć tylko na siebie. U tych z własnymi rodzinami, niejednokrotnie przecież druga połowa pracuje. Można by i podejść do tego w ten sposób...
Zwolnienia nigdy nie są miłe, ale jestem za obiektywną oceną przydatności pracownika, a nie takimi niesprawiedliwymi kryteriami.

no dobrze a ile jest takich rodzin że żona jest w domu zajmuje się dziećmi i ogólnie domem i nie pracuje bo albo nie ma możliwości albo poprostu nie może znaleźć pracy bo nie w każdym mieście łatwo o pracę a mąż tylko pracuje więc kogo lepiej zwolnić jedynego żywiciela rodziny czy osobę która nie ma nikogo na utrzymaniu??
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:04   #4148
Zmalowana
Zakorzenienie
 
Avatar Zmalowana
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy."


Zmalowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:08   #4149
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez editka2022 Pokaż wiadomość
wklejam fote brzuchala w sobote 34 tydzien zaczniemy,a on duzzy,w klubie wkleilam zdjecie z geba i dla porownanie wkleje z 4 miesiaca strasznie sie zmienilam


ja wogole niewierze w zabobony kiedys sie cos komus sprawdzilo przypadkiem i poszlo dalej jak plotka, dla mnie to glupota,jak dlamnie takie rzeczy jak zauroczenie czy inne glupoty nie sa zalezne od jakiejs wstazki i czy od wyjscia z dzieckiem przed chrzcinami na dwor jak ma sie cos przydarzyc to i tak sie stanie bez wzgledu na to..
Brzuszek śliczny
Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
no nie zanosi się na jakieś zmiany ale dziękuję



jak wyżej więc nie liczę a dzidzia już po terminie będzie na pewno , opiszę niżej
a Igorek

Aania Adaś też do schrupania

no to ja już po wizycie, w tej dziwnej skali mojej gin to z przygotowania szyjki dooopa , 13 czerwca było 6 pkt teraz jest 7 więc w zasadzie nic sie nie dzieje , jak do niedzieli nie ruszy to w niedziele jade na dyzur do mojej gin do szpitala, po badaniu zdecyduje czy wywołanie (jesli cos sie akcja posunie ) a jak nie to znowu na dyzur we wtorek i wtedy już na bank szpital i wywołanie bo wg niej do 9 doby od wyznaczonego terminu trzeba wywołac poród więc do 9 lipca mały musi się urodzić , szkoda tylko że pewnie przez wywołanie ...
Ja mysle że samo sie rozkręci
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
wstawiam zdjęcie brzucholca, robione wczoraj. Myślicie, ze opada?
Jeśli biust na nim leży to nie
Cytat:
Napisane przez kmat Pokaż wiadomość
Witajcie melduję się nadal w dwupaku Generalnie nie wiadomo skąd plamienie, poobserwowali 3 dni, zrobili usg (synek ma już 2800g), ktg (jednego dnia były skurcze, dzis cisza, stwierdzili ze skurcze sa ale nieporodowe) i tak jestem w domu .... ufff... było trochę cięzko bo maz musiał wziac wolne i zostać ze starszym synem bo nie mieliśmy go z kim zostawić a ja sama w szpitalu...

ale najważniejsze że już w domu i to będę czekać

no nic poczytam was troszkę i nadrobię zaległości, jeszcze raz dziękuję za miłe słowa
Dobrze że juz w domku
Cytat:
Napisane przez DaKaro Pokaż wiadomość
Ja również. W autobusie mi miejsce ustępują, ludzie na ulicy się uśmiechają, same pozytywy.

dzielna z Ciebie kobieta, gratuluję szybkiego porodu.

Po wizycie ok. Szyjka ładnie trzyma, delikatnie rozpulchniona jak 2 tygodnie temu, ale bez większych zmian. Tylko żelazo musze brać, bo za niska mam hemoglobinę. Lekarz przepisał mi Biofer 2x1 tabletka i Tardyferon 2x1 tabletka. I tak się zastanawiam, czy nie za dużo tego. W sumie nie powinnam podważać kompetencji lekarza, ale oba te leki podwyższają poziom żelaza we krwi. Sama nie wiem.
wodaqua dziękuję za kciuki

dziękuję, zdążyłaś, bo pomyliłam godziny wizyty.
Marinka obyś szybko pogodziła się z mamą. Myślę jednak, ze ona rozumie, że teraz masz trudny okres i na pewno nie uraziłaś jej celowo.
za wizyte też biore tardyferon 1x1 a wcześniej 2x1
Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Jesteśmy po wizycie
było to ostatnie spotkanie z moją gin
Teraz jak będę miała skurcze porodowe (opisała mi je) mam jechać na IP,jak będę miała nie daj Boże jakieś krwawienie jechać na IP,
opisała mi czop, ale mam nie panikować bo czop odpada przeważnie 2 tyg przed porodem,opisała mi skurcze przedporodowe które już mam
Nie mam żadnego rozwarcia, szyjka jest ok.
Pobrała mi wymaz na paciorkowca z małej i z pupy
jutro jadę go oddać do badania.
Powiedziała mi co mam mieć dla siebie w szpitalu,
badanie na wzw typu B u Nas będą robić, więc go nie potrzebuje,
najważniejsza książeczka przebiegu ciąży oraz grupa krwi
mam wziąć 3 koszulę i chusteczki nawilżające do dzidziusia śmiałam się że moja torba to jak na wakacje taka spakowana a ona mówi tylko o 2 rzeczach

No i Emilie waży już 2950 g
ile może przybrać ?!

A wspomniała też, że mogę oczywiście rodzić już za tydzień,
ale dobrze by było jakbym poczekała do tego 29 lipca


Idę nadrabiać
Za wizyte
Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
SARA 10 DNI
Kolejna dzielna mamusia Sara śliczna
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:09   #4150
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Zaneta Brumek przed chwilką była na pasku

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
Ojj czyli podobnie jak Dziubek, mam nadzieję, że jednak u Was się ruszy
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:11   #4151
Zmalowana
Zakorzenienie
 
Avatar Zmalowana
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Natka dziękuje, ale ja już w to zupełnie nie wierzę. Szyjka jest w ogóle nie gotowa więc wiesz..
Dobra idę
Dobranoc
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy."


Zmalowana jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:13   #4152
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
no dobrze a ile jest takich rodzin że żona jest w domu zajmuje się dziećmi i ogólnie domem i nie pracuje bo albo nie ma możliwości albo poprostu nie może znaleźć pracy bo nie w każdym mieście łatwo o pracę a mąż tylko pracuje więc kogo lepiej zwolnić jedynego żywiciela rodziny czy osobę która nie ma nikogo na utrzymaniu??
Sama widzisz, każdy kij ma dwa końce. Są zarówno samodzielne single jak i mieszkające z "mamusią" oraz rodziny z jednym żywicielem jak i obojgiem pracujących partnerów. A są jeszcze bardziej skomplikowane przypadki, np bardzo chorzy i wymagający kosztownej opieki członkowie rodziny, albo co prawda pracująca żona, ale na pół etatu, gdzie większość jej pensji idzie na nianię itp.... Ludzie o tym wszystkim nie mówią, trudno to wszystko brać pod uwagę.
Jedyne sprawiedliwe kryterium to jak pisałam efektywność i przydatność w pracy. Wybacz, ale nie zgodziłabym się na trzymanie w pracy najgorszego pracownika, tylko dlatego, że lepszy od niego ma pracującą żonę albo mieszka z rodzicami. To jest strata dla firmy i całego zespołu.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:14   #4153
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
oj a tak się ładnie rozkręcało, może jeszcze coś się ruszy
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:14   #4154
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Napisałam do Brumka sms-a, ona nocny marek więc w razie czego nie obudzę, bo na pewno nie śpi
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:16   #4155
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
Jak to możliwe po tych Twoich bólach, że nic tam na dole się nie ruszyło??
Jeśli Cię to pocieszy, to ja mam się stawić 12 w szpitalu, jeżeli wcześniej nie urodzę.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:19   #4156
Zmalowana
Zakorzenienie
 
Avatar Zmalowana
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Crazy podobno to przepowiadacze były, i że są czasami tak silne jak porodowe.
Już mnie nie ma. Do jutra.
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy."


Zmalowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:23   #4157
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Sama widzisz, każdy kij ma dwa końce. Są zarówno samodzielne single jak i mieszkające z "mamusią" oraz rodziny z jednym żywicielem jak i obojgiem pracujących partnerów. A są jeszcze bardziej skomplikowane przypadki, np bardzo chorzy i wymagający kosztownej opieki członkowie rodziny, albo co prawda pracująca żona, ale na pół etatu, gdzie większość jej pensji idzie na nianię itp.... Ludzie o tym wszystkim nie mówią, trudno to wszystko brać pod uwagę.
Jedyne sprawiedliwe kryterium to jak pisałam efektywność i przydatność w pracy. Wybacz, ale nie zgodziłabym się na trzymanie w pracy najgorszego pracownika, tylko dlatego, że lepszy od niego ma pracującą żonę albo mieszka z rodzicami. To jest strata dla firmy i całego zespołu.


chba się źle zrozumiałyśmy albo ja nie doczytałam bo ja nic nie pisałam żeby trzynać obiboka a wyrzucać dobrze pracującego pracownila chyba się nie zrozumiałyśmyale tutaj się z Tobą zgadzam późno jest i chyba już na oczy nie widze a później cyrki wychodzą
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:24   #4158
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
Może jednak ruszy nigdy nic nie wiadomo
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:26   #4159
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Nie przepraszaj wodaqua, taka jest prawda.
Ja sama nie wiem jak to ogarnę. Przysięgam, no nie wiem.
Mam nadzieję, ze to krótkotrwały kryzys

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
U mnie tez humor do bani... przed chwila dostalam smsa od meza, ze mial rozmowe w pracy, delikatnie rzecz biora szukaja ludzi do zwolnienia (2 dni temu jedna osoba juz poleciala)...
Kurcze, oby go to ominęło!

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
A my po wizycie, niestety nie mam wyników od razu, pobrali Adasiowi krew, na kontrolę mam iść za 2 tyg to wtedy wyniki będą. Ale wg pani doktor wygląda że jest wszystko w porządku, a co w morfologii wyjdzie to już zobaczymy...
Dostałam też skierowanie na usg bioderek co prawda pani stwierdziła że jeszcze jest czas bo to koło 6 tyg się robi, ale z racji tej że ja miałam tą wadę to będzie miał usg zrobione, a później najwyżej się powtórzy.
No i najważniejsze że przybrał w ciągu tych 2 tyg prawie 400 g i waży 2980
To super, rośnie chłop!

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Wszystkiego naj naj z okazji imienin!!
Dziękuję!

Cytat:
Napisane przez DaKaro Pokaż wiadomość
Po wizycie ok. Szyjka ładnie trzyma, delikatnie rozpulchniona jak 2 tygodnie temu, ale bez większych zmian. Tylko żelazo musze brać, bo za niska mam hemoglobinę. Lekarz przepisał mi Biofer 2x1 tabletka i Tardyferon 2x1 tabletka. I tak się zastanawiam, czy nie za dużo tego. W sumie nie powinnam podważać kompetencji lekarza, ale oba te leki podwyższają poziom żelaza we krwi. Sama nie wiem.
wodaqua dziękuję za kciuki
Spoko, spoko, ważne, że w sumie wszystko dobrze A co do leków, to ja nie wiem, nie pomogę

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
no ale mnie o to właśnie chodzi, dla mnie to nie fair bo ten jedyny żywiciel rodziny to może być zwykły leser a ten stanu wolnego świetny pracownik i dla mnie to dyskryminacja że o losie lesera ma decydować tylko to że ma rodzinę i to ma mu gwarantować "spokojne" życie
Mnie się zdaje, że zwalniać się powinno najsłabsze ogniwo, najgorszego prcownika, wg wykonywania zadań.
Pewnie słyszałyście o ustawi planujacej zwolnienia 10% pracowników budżetówki... Zastanawiałam się, wg jakich kryteriów będą wybierać... Na szczęście w Trybunale Konstytucyjnym upadła W mojej firmie byłoby to około 1,5 etatu do wywalenia, kandydatkę widzę jedną - leserkę, która wszystkich na litość dot. dzieci bierze i tak kilkanaście już lat pracuje. Ja tam nie czułam się nigdy bezwartościowa bez dzieci, ale wiem, że byłam tak postrzegana przez te wszystkie Matki-Polki - sorry, ale dla mnie te słowa nabrały od jakiegoś czasu pejoratywnego znaczenia...
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:35   #4160
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
chba się źle zrozumiałyśmy albo ja nie doczytałam bo ja nic nie pisałam żeby trzynać obiboka a wyrzucać dobrze pracującego pracownila chyba się nie zrozumiałyśmyale tutaj się z Tobą zgadzam późno jest i chyba już na oczy nie widze a później cyrki wychodzą
Bo to są trudne zagadnienia, budzące emocje. A w takich przypadkach, sorry ale trzeba emocje zostawić na boku.
Przykład: Miałam w zespole jednego gościa, nie mogę powiedzieć, że lenia, ale takiego który totalnie się nie nadawał do tej roboty. Nic mu nie szło, firma próbowała przydzielać mu inne zadania, żeby może znaleźć coś w czym będzie się sprawdzał, ale na próżno, był kiepski. W końcu się z nim pożegnaliśmy. Nie wyobrażam sobie, żeby w przypadku zwolnień grupowych mieli jego zostawić bo ma żonę i dziecko, a zwolnić cholernie dobrego mojego sąsiada singla, tylko dlatego że mieszka z rodzicami. Jak temu pierwszemu miałam zlecić robotę, to już wolałam zrobić sama, bo wiedziałam, że i tak to źle zrobi, a ja będę musiała 3 razy więcej czasu poświęcić na wyprostowanie spraw. Dlatego tak się upieram przy swoim zdaniu.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:49   #4161
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Brumeeekk Twoja pora, gdzie jesteś ?
Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
Brumek jest na pasku, więc pewnie nadrabia Sprawdzałam, bo też już chciałam sms-a pisać
Moje kochane dziewczynki Jak miło, że o mnie pomyślałyście
Ja oczywiście całe i zdrowa i faktycznie w domu już od 21.30 jestem, nawet zaczęłąm wcześniej nadrabiać, ale cały czas coś jeszcze było do zrobienia. Musiałam na szybko jakiś obiad mężowi upichcić (tak tak - obiad, bo u nas często obiad jest 20-21 , pokazać zakupy dzisiejsze, trochę pogadaliśmy, potem moje wymioty, potem kąpiel, znowu wymioty no i wreszcie jestem... Czyli dzień jak co dzień

Po proacy poleciałąm na zakupy, bo miałam ostatni dzień na wykorzystanie kuponu zniżkowego do Smyka, ale tylko ręcznik małemu kupiłam. Potem wpadłam C&A (chociaż nie lubię za bardzo tego sklepu i nigdy tam nawet nie wchodzę) i się opłaciło, bo kupiłam sobie cienki, krótki, bawełniany, czarny szlafroczek do szpitala. A Tymkowi ... zimowy kombinezonik Cudny, błękitny, cieplusi. Oczywiście mocno na wyrost, żeby był akurat na zimę. Po prostu nie mogłam się powstrzymać, jak go zobaczyłam. Ale pewnie świetnie to rozumiecie


Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
ja wczoraj wieczorem stojąc sobie nago przed dużym lustrem oświadczyłam tż-towi że ma mega zgrabną i seksowną żonę w ciąży i że bardzo mi się podoba kształt mojego brzuszka i że niejedna w ciąży chciałaby tak wygladać
Matko, co ja bym dała, żeby kiedyś tak o sobie miło i ciepło pomyśleć...

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
wstawiam zdjęcie brzucholca, robione wczoraj. Myślicie, ze opada?
Na tym nie widać, bo ujęcie do tego nieodpowiednie ...

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
... a na tym faktycznie opada

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A u mnie dupa z wypadem.
Moje auto ma rozladowany akumulator ( a do miasta 13 km)
Jeszcze się z mamą pokłóciłam. Strasznie ją uraziłam (niechcący) i wyszła z domu z płaczem.
Beznadziejne to wszystko...
Wybaczcie smęty i żale ale musiałam się wygadać, bo już nikt mi nie został...
Marinko, wiesz co Ci powiem. To jasne, że tuż po porodzie, z małym dzieckiem (pierwszym w dodatku) w domu, problemami z karmieniem i brakiem wsparcia ze strony mężą, Ty możesz być rozdrażniona. I mama powinna to zrozumieć, a nie obrażać się. Kobieta w połogu to gatunek szczególny i każdy rozsądny człowiek powinien to mieć na względzie. Takie obrażanie jest nie na miejscu, bez sensu i IMHO egoistyczne ze strony mamy. To nie ona jest tu w tej chwili najważniejsza! Tak więc nie miej ŻADNEGO poczucia winy, kochana!!!

Cytat:
Napisane przez DaKaro Pokaż wiadomość
Po wizycie ok. Szyjka ładnie trzyma, delikatnie rozpulchniona jak 2 tygodnie temu, ale bez większych zmian. Tylko żelazo musze brać, bo za niska mam hemoglobinę. Lekarz przepisał mi Biofer 2x1 tabletka i Tardyferon 2x1 tabletka. I tak się zastanawiam, czy nie za dużo tego. W sumie nie powinnam podważać kompetencji lekarza, ale oba te leki podwyższają poziom żelaza we krwi. Sama nie wiem.
No to super A z żelazem jak bym mu jednak zaufała..

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Jesteśmy po wizycie
było to ostatnie spotkanie z moją gin
Teraz jak będę miała skurcze porodowe (opisała mi je) mam jechać na IP,jak będę miała nie daj Boże jakieś krwawienie jechać na IP,
opisała mi czop, ale mam nie panikować bo czop odpada przeważnie 2 tyg przed porodem,opisała mi skurcze przedporodowe które już mam
Nie mam żadnego rozwarcia, szyjka jest ok.
No i Emilie waży już 2950 g
ile może przybrać ?!
Super wieści! Uwielbiam takie czytać, bo to znaczy że urpodzisz donoszone, zdrowiutkie dziecko

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
Narazie jestesmy jeszcze w szpitalu, a zaczeło sie tak...
Carmela, dzielnie sobie poradziłaś!!! NA pewno nerwówkę miałaś straszną, bardzo współczuję. Ale najważniejsze, że wszystko tak dobrze się skończyło Czekamy tu na Was z niecierpliwością

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
SARA 10 DNI
Słodka zółciutka kaczuszka
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:54   #4162
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
Napisałam do Brumka sms-a, ona nocny marek więc w razie czego nie obudzę, bo na pewno nie śpi
Nie obudziłaś Jestem w trakcie wielkiego prasowanie (naszych ciuchów, nie dziecięcych niestety )
I naprawdę strasznie mi miło Aż mężowi opowiedziałam, jakie jesteś kochane

Zmalowana - widzisz jaki masz przytulny brzuszek Małemu wcale nie chce się go opuszczać
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:55   #4163
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
a my - jesli nic nie stanie na przeszkodzie (wybuch wulkanu, trzesienie ziemii, gradobicie... poród...) - w weekend zaczynamy wyganianie znaczy sie będzie sie dzialo. w koncu prawie ciaza donoszzona to co mi zostało...
Oooo, weekend to już jutro

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Jesteśmy po wizycie
było to ostatnie spotkanie z moją gin
Teraz jak będę miała skurcze porodowe (opisała mi je) mam jechać na IP,jak będę miała nie daj Boże jakieś krwawienie jechać na IP,
opisała mi czop, ale mam nie panikować bo czop odpada przeważnie 2 tyg przed porodem,opisała mi skurcze przedporodowe które już mam
Nie mam żadnego rozwarcia, szyjka jest ok.
Pobrała mi wymaz na paciorkowca z małej i z pupy
jutro jadę go oddać do badania.
Powiedziała mi co mam mieć dla siebie w szpitalu,
badanie na wzw typu B u Nas będą robić, więc go nie potrzebuje,
najważniejsza książeczka przebiegu ciąży oraz grupa krwi
mam wziąć 3 koszulę i chusteczki nawilżające do dzidziusia śmiałam się że moja torba to jak na wakacje taka spakowana a ona mówi tylko o 2 rzeczach

No i Emilie waży już 2950 g
ile może przybrać ?!

A wspomniała też, że mogę oczywiście rodzić już za tydzień,
ale dobrze by było jakbym poczekała do tego 29 lipca


Idę nadrabiać
Super wiadomości, tylko więc czekać

Cytat:
Napisane przez sygine Pokaż wiadomość
Wodaqua po pierwsze to najlepszego ci życzę, bo prędzej mi nie zacytowało

A co do gina i jego szczerości to powiem ci że ja mojego bardzo cenię, bo jak coś rzeczywiście było nie tak (nie widział żołądka) to od razu powiedział, ale też nie wprowadzał paniki i powiedział że jak na następnej wizycie nie będzie widać lub będą nieprawidłowości, to zaczniemy działać. I teraz zrobił dokładnie tak samo, tylko nie powiedział mi o swoich obawach, bo brak rozwarcia w 36 tc nie jest jeszcze aż takim powodem, żeby wprowadzać niepokój. Poczekał po prostu te dwa tygodnie i jakby się teraz nic nie ruszyło, to zacząłby działać i od razu powiedział czy coś jest nie tak. Więc ja mam naprawdę pełne zaufanie do niego Tym bardziej, że przejechałam się na poprzednim moim lekarzu, który cały czas nic złego nie widział, a na ostatnim badaniu stwierdził, że mogę mieć wielkie problemy z zajściem w ciąże i przepisał mi tabletki bez jakichkolwiek dalszych badań! I najlepsze w tym wszystkim było to, że ja już będąc u niego na tej wizycie byłam na bardzo wczesnym etapie ciąży, a dzięki jego eksperymentowaniu mogłam to dziecko stracić
O, to faktycznie się przejechałaś! Przy takim porównaaniu, Twój obecny gin jest super!
Dziękuję za życzenia

CarmelaSoprano, miło że tyle napisałaś! Co do tych wód to jestem w szoku, że można tak sączyć A Sarunia - śliczna z niej dziewczyneczka! Gratuluję!

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
no dobrze a ile jest takich rodzin że żona jest w domu zajmuje się dziećmi i ogólnie domem i nie pracuje bo albo nie ma możliwości albo poprostu nie może znaleźć pracy bo nie w każdym mieście łatwo o pracę a mąż tylko pracuje więc kogo lepiej zwolnić jedynego żywiciela rodziny czy osobę która nie ma nikogo na utrzymaniu??
A jak te single mają zabierać sie za zakładanie rodzin, skoro są bezrobotni? Nie ma kasy, nie ma randek, ślubu, lokum etc...

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
Zobaczysz,że Cię dzidziak jeszcze zaskoczy

A ja cos spać nie mogę...

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Po proacy poleciałąm na zakupy, bo miałam ostatni dzień na wykorzystanie kuponu zniżkowego do Smyka, ale tylko ręcznik małemu kupiłam. Potem wpadłam C&A (chociaż nie lubię za bardzo tego sklepu i nigdy tam nawet nie wchodzę) i się opłaciło, bo kupiłam sobie cienki, krótki, bawełniany, czarny szlafroczek do szpitala. A Tymkowi ... zimowy kombinezonik Cudny, błękitny, cieplusi. Oczywiście mocno na wyrost, żeby był akurat na zimę. Po prostu nie mogłam się powstrzymać, jak go zobaczyłam. Ale pewnie świetnie to rozumiecie
Ależ oczywiście!
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 22:58   #4164
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Wodaqua - wszystkiego naj naj naj!!!
(Jeszcze jest dziś, więc zdążyłam )
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 23:01   #4165
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Masz jakiś stereotypowy obraz singla na myśli. Jest masę dorosłych osób mieszkających samodzielnie z własnym mieszkaniem na kredyt oraz innymi zobowiązaniami finansowymi. Osoby takie nie są w związku i mogą liczyć tylko na siebie. U tych z własnymi rodzinami, niejednokrotnie przecież druga połowa pracuje. Można by i podejść do tego w ten sposób...
Zwolnienia nigdy nie są miłe, ale jestem za obiektywną oceną przydatności pracownika, a nie takimi niesprawiedliwymi kryteriami.
Cytat:
Napisane przez DaKaro Pokaż wiadomość
Co do zwolnień, to uważam, że nie można wartościować. Każdy ma swoje racje, swoje życie, wydatki i problemy. U nas często w pracy były właśnie podobne rozmowy w momencie jakichś nadgodzin. Nikt nie chciał ich robić i wtedy dochodziło do dywagacji, kto, co i ile może. Nie podobają mi się takie sytuacje. Dlaczego trzeba karać np. osoby, które nie mają dzieci, bo nie mogły ich mieć i zrzucać na nie obowiązki innych, bo "one nie mają co w domu robić". To bardzo krzywdzące.
nie chciało mi się już rozwijać tematu ale Wy trafiłyście w samo sedno , zgadzam się w 100% i jeszcze You You sie ze mną zgodziławidzę że nie jestem sama w swojej opini

Cytat:
Napisane przez agadus Pokaż wiadomość
no dobrze a ile jest takich rodzin że żona jest w domu zajmuje się dziećmi i ogólnie domem i nie pracuje bo albo nie ma możliwości albo poprostu nie może znaleźć pracy bo nie w każdym mieście łatwo o pracę a mąż tylko pracuje więc kogo lepiej zwolnić jedynego żywiciela rodziny czy osobę która nie ma nikogo na utrzymaniu??
ale zaraz zaraz, mówimy o zwolnieniu z pracy to po co porównywać życie prywatne ??? rozliczajmy za pracę a nie za płodność czy za pracującą połówkę !!!!ja sama wielokrotnie musiałam podjąć decyzję czy komuś dać szansę czy niestety zwolnić a miałam 30 kasjerek pod sobą i gdybym patrzyła tylko pod kątem jaką która ma sytuację rodzinną to dział przestałby funkcjonować , w pracy niestety nie ma miejsca na sentymenty za to każdy może sobie zapracować na to czy zostanie w pracy na dłużej i tyle.

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.

Edytowane przez dziubek79
Czas edycji: 2011-06-30 o 23:34
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 23:04   #4166
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Wodaqua - wszystkiego naj naj naj!!!
(Jeszcze jest dziś, więc zdążyłam )
Dziękuję Przetreminowane też bym przyjęła z radością

I dobrej nocki, muli mnie...

Edytowane przez wodaqua
Czas edycji: 2011-06-30 o 23:06
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 07:11   #4167
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Cytat:
Napisane przez Zmalowana Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Szyjka 3 cm, całkiem zamknięta,główka całkiem nie zeszła. Nic nie zapowiada porodu. Zupełnie. Wtorek- środa ktg. Jak nic nie ruszy ( a najprawdopodobniej nie ruszy) to 11go do szpitala i koło 13go wywoływanie. Szlag by to trafił.
Kochana
Kurdę bele, bo Ja zajadę do Twojego Filipa i z Nim porozmawiam
Smucą mnie te Twoje opisy
Tak tu czekasz i tu takaaaaaa cisza.

"Filipku ciocie wizażowe chcą Cię już zobaczyć - zdrowego i pełnego siły "

Zastanawiam się kurczę,
mnie kazała przyjść 1 sierpnia jak nie urodzę do TP czyli do 29 lipca,
wspominała że wtedy dostanę kroplówkę, więc raczej na wywołanie?
a TY masz tak czekać
Chociaż powiedziała że "przeterminowana" jestem wtedy kiedy nie rodzę tydzień po TP.

Chodź tu do mnie

Noooooooo Brumek TY przyszłaś a oczy mi się zamykały i musiałam iść jestem ciekawa kombinezonu małego już sobie go wyobrażam
Ja jutro jadę z mężem do h&M sobie kupię pewnie kolejna broszkę, ale uwielbiam robić tam zakupy dla męża i jeszcze chce odwiedzić pierwszy raz dział dziecięcy

Zwolnienie z pracy
- Kochane tak się "wkręciłyście" w ten temat jakby to od Nas zależało kto będzie pracował, a kto nie ta która ma takie stanowisko to oczywiście podejmuje takie decyzje stety albo niestety
Ja mimo że kierowałam zespołem nie musiałam nigdy nikogo zwalniać,zazwyczaj po prostu albo jakaś sytuacja powodowała że ktoś się zwolnił, albo po prostu nie chciał przedłużać umowy... ale mniejsza o to.Myślę, że nie ma sensu ciągnąć tego tematu
Porozmawiajmy może o tym, jaka była Nasza pierwsza reakcja jak dowiedzieliśmy się że zostaniemy mamusiami ?

Nie możliwe, abym o tej porze była pierwsza
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."



Edytowane przez zanetaa88
Czas edycji: 2011-07-01 o 07:12
zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 07:34   #4168
BABONIK
Zadomowienie
 
Avatar BABONIK
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: za siedmioma górami ...
Wiadomości: 1 423
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

dzień dobry

wpadła zajrzec czy dziubek albo zmalowana nie urodziły.... a tu ndal cisza

Bartessa- czyli co?szykujesz się na CC??

Adaś,Igorek i Sarcia śliczne dzieciaczki


dziubek- na pocieszenie dodam,ze ciąża nie trwa wiecznie i w koncu przyjdzie ten moment

dziewczyny-tak jak pisała Meszsares-brońcie się rękami i nogami przed wywoływanymi porodami... niestety te wywoływane idą zazwyczaj bardzo ciężko

miłego dnia życzę dziewczynki i porodów tym oczekującym

Zmalowana- no szkoda,że wszystko takie utrzymane..ale pamiętaj,że szyjka i rozwarcie mogą się zgładzic w 5 minut
__________________
ukochana córcia


Nikoś już z nami
BABONIK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 07:35   #4169
agadus
Wtajemniczenie
 
Avatar agadus
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gruncik rolny nie obsiany
Wiadomości: 2 533
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

witam

co do wczorajszego tematu to juz się nic nie odzywam przyznam moja wina bo nie doczytałam całego postu albo nie wszystkie z tego tematu ale to nie jest powód żeby kilka dziewczyn naskoczyło na mnie na hurra bo każdy ma swoje zdanie ja juz wcześniej wyprostowałam swoje zdanie bo poprostu się nie zrozumiałysmy ale ja na nikogo nie naskakuje
__________________

agadus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 07:44   #4170
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

Zmalowana nie martw się, nie raz dziewczyny wracały od lekarza z wieściami, że szyjka trzyma a dzień później tuliły maluchy
tak jak BABONIK pisze to może pójść w 5 min, a może się zacząć od odchodzących wód to już na porodówce pomogą Twojej szyjce się skrócić i rozewrzeć

Dziubek
Ty też nie trać nadziei, nie znasz dnia ani godziny

trzymam za Was dziewczyny kciuki z całych sił

ja niby od 30.t.c. mam skróconą szyjkę, od tygodnia rozwarcie mam na palec i co? nie rodzę hehe

od wczoraj znowu ze mnie mocniej się "leje", taki śluz mam rzadki, być może i to czop się rozpuszcza... nie wiem z młodym nic co miałoby galaretowatą konsystencję nie wyszło, więc może to to
a jak nie to (a pewnie to nie czop haha) to może przez infekcję
nie wiem, kurcze ale majtki to mokre miałam jakbym sny erotyczne przeżywała dobrze, że śpię bez męża to sobie nie pomyśli o mnie źle
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:56.