Masz 20-30 lat? Chcesz schudnąć 5-10 kg? To jest wątek dla Ciebie :)

[kaptureczej123456789]

Ale macie fajnie, już możecie się cieszyć spadkiem wagi i centymetrów. Jak ja bardzo bym juz też tak chciała.. Strasznie niecierpliwa jestem. Jeszcze załapała mnie jakaś jelitówka (z jednej strony dobrze bo nic mnie kusi). Jak myślicie po jakim czasie można już zauwazyć efekty diety? Aaa i jescze mam drugie pytanko ile można schudnąć w miesiąc (do świąt wielkanocnych) żeby było zdrowo ale i szło to sprawnie?

[orisha]

Napisane przez kaptureczej123456789

Ale macie fajnie, już możecie się cieszyć spadkiem wagi i centymetrów. Jak ja bardzo bym juz też tak chciała.. Strasznie niecierpliwa jestem. Jeszcze załapała mnie jakaś jelitówka (z jednej strony dobrze bo nic mnie kusi). Jak myślicie po jakim czasie można już zauwazyć efekty diety? Aaa i jescze mam drugie pytanko ile można schudnąć w miesiąc (do świąt wielkanocnych) żeby było zdrowo ale i szło to sprawnie?

Max kg na tydzień jak pisza, a zdrowiej 0,7 na tydzien - co mnieosobiscie chyba nigdy nie wyszło Zwłaszcza ze waga spada u mnie skokowo - zreszta u wiekszosci osob tez...

Nie ma co byc niecierpliwym, bo można zwariowac myslac o tym cały czas i przestepujac z nogi na noge - wiem cos o tym Ja sie tam zaczełam cieszyc małymi efektami i jakos poszło nareszcie - a jak zeszłam pnizej 60 to skakałam z radosci jak kretynka

[kaptureczej123456789]

Dzisiaj sie zważyłam i w sumie można powiedzieć że waże juz 60 hehe..(a wazyłam wieczorem 63 jak pisałam) Szkoda tylko że to chwilowe, przez ta jelitowkę

[Redhaired Witch]

Napisane przez kaptureczej123456789

Dzisiaj sie zważyłam i w sumie można powiedzieć że waże juz 60 hehe..(a wazyłam wieczorem 63 jak pisałam) Szkoda tylko że to chwilowe, przez ta jelitowkę

No nieźle Cię przeczyściło Niedawno też przez to przechodziłam... Dziś by się przydało bo mam brzuchol jak balon. Możliwe, że od suszonych śliwek?

Właśnie jestem po skakankowych interwałach... Lubię ten stan kiedy nawet nie mam siły zawlec się przed kompa ale wiem, że to już na dzisiaj KONIEC

[20Agatka20]

A ja dziś leniuchuję nawet na hula-hop się nie skusiłam
kaptureczej co to za jelitówka , że aż 3 kilo Ci zniknęło , też chtnie wypróbuję

[ZawszeTakaSama]

powrocilam po tygodniowej nieobecnosc...i od poczatku mojego odchudzania ubylo mi 2kg... calkiem niezle liczac,ze od 2 marca zaczelam... ach,chcialabym by to sie utrzymalo! wiosna niedlugo!;p

[orisha]

Ech... to odchudzanie to tak powoli idzie... Coś tam te cm lecą, ale wiecie... ja to bym takie wieksze efekty chciala zobaczyc

I jeszcze ta pogoda mnie dobija...

Nie mogę się rano zwlec z łózka - niech mi ktoras powie ze ma tak samo, bo zaczyna mnie to irytowac... Czy ja naprawde taka podatna na zmiany cisnienia jestem? porazka

I kopa chce za to, ze wieczorem ostatnio jem wiecej niz powinnam

[20Agatka20]

orisha spełniam Twoje życzenie niczym dobra wróżka chciałaś , to masz

[orisha]

Napisane przez 20Agatka20

orisha spełniam Twoje życzenie niczym dobra wróżka chciałaś , to masz

Ha! do bicia to się zawsze szybko ktos chetny znajdzie Wystarczy tylko wpsomniec, juz pejcze wyciągają z kabury

Ech chyba sobie herbate zrobie i do roboty, bo strasznie duzo do zrobienia mam dzisiaj.

[hihi]

Napisane przez orisha

Ech chyba sobie herbate zrobie i do roboty, bo strasznie duzo do zrobienia mam dzisiaj.

Jakaś Ty zarobiona od rana

Ja muszę się zmotywować ogólnie całościowo

[olciach]

Napisane przez orisha

Ech... to odchudzanie to tak powoli idzie... Coś tam te cm lecą, ale wiecie... ja to bym takie wieksze efekty chciala zobaczyc

I jeszcze ta pogoda mnie dobija...

Nie mogę się rano zwlec z łózka - niech mi ktoras powie ze ma tak samo, bo zaczyna mnie to irytowac... Czy ja naprawde taka podatna na zmiany cisnienia jestem? porazka

I kopa chce za to, ze wieczorem ostatnio jem wiecej niz powinnam

Witam!!
Nie przejmuj sie mi tez powoli idzie te odcudzanie. Szybko i fajnie sie tyje, ale tak pomalu chudnie ze szok. Ja tez trace okolo kilograma, czasami nawet pol tygodniowo, ale pomalu, chociaz czesto mam takie chwile zniechecenia. Czasami mam ochote zucic sie na lodowke i wszystko pożrec co w niej jest. Ale mysle odrazu, ze bede miala zaraz wyzuty sumienia i bede musiala znowu wrocic do diety, narazie sie trzyamam, ale odchudzanie to jak odwyk od nalogu i jest trudne. Ale nie poddawaj sie , ja tez sie jakos trzymam. A propo lozka to ja tez mam czesto problemy rzeby sie zwlec. Mieszkam w Anglii, a tu jest dopiero pogoda, prawie caly czas deszcz i chmury. Buziaki i pozdrowionka

[kaptureczej123456789]

Napisane przez 20Agatka20

A ja dziś leniuchuję nawet na hula-hop się nie skusiłam
kaptureczej co to za jelitówka , że aż 3 kilo Ci zniknęło , też chtnie wypróbuję

Szczerze podałam swoją wagę (63kg) chyba z mała nadwyżka bo dziś sie ważyłam a w sumie juz normalnie jem itd i waże 61 kg w sumie podając wage 63kg dawno się nie wazyłam (mój błąd) ale chociaż miłe zaskoczenie widzieć o 1-2kg mniej na wadze niz się spodziewało
Dziewczyny czy śledź w occie jest tłuczący i wysoko kaloryczny?)

[Redhaired Witch]

Napisane przez ZawszeTakaSama

powrocilam po tygodniowej nieobecnosc...i od poczatku mojego odchudzania ubylo mi 2kg... calkiem niezle liczac,ze od 2 marca zaczelam... ach,chcialabym by to sie utrzymalo! wiosna niedlugo!;p

Napisane przez kaptureczej123456789

Szczerze podałam swoją wagę (63kg) chyba z mała nadwyżka bo dziś sie ważyłam a w sumie juz normalnie jem itd i waże 61 kg w sumie podając wage 63kg dawno się nie wazyłam (mój błąd) ale chociaż miłe zaskoczenie widzieć o 1-2kg mniej na wadze niz się spodziewało
Dziewczyny czy śledź w occie jest tłuczący i wysoko kaloryczny?)

Gratuluję spadków wagi!

Kaptureczej - o matko, co za trudne pytanie Nawet nie wiedziałam, że robią śledzie w occie, zazwyczaj jadałam w oleju. A na opakowaniu nie napisali? Z pewnością ma zarówno dużo białka jak i tłuszczu.

Skusiłam się na odżywkę białkową o smaku czekolady i wanilii Lepsze to niż bezsmakowy homo albo kurczak na wieczór. Ale jak nie przybędzie mi ani jednego mięśnia to się w tych koktajlach utopię z rozpaczy

Acha, waga podskoczyła mi o 1 kg, skandal. Wymiary nóg też (średnio o 0,5 cm, to jest dopiero życiowa tragedia ) więc wykluczam przypakowanie

Na dodatek w pracy kolejna akcja, kierowniczka uważa za zrobione jakieś wydruki, których nie raczyłam tknąć palcem przez pół roku i leżały w szafie dziewiczo czyste. Więc nadrabiam, nadrabiam, na weekend wezmę cholerstwo do domu

No niee, obliczyłam sobie ile gram białka dziennie zżeram i wyszło mi całkiem sporo, z 90. A skoro beztłuszczowa masa ciała x na oko 2 g to 80 g wystarczy... Więc jednak nie kupię odżywki

[hihi]

Napisane przez Redhaired Witch

Kaptureczej - o matko, co za trudne pytanie Nawet nie wiedziałam, że robią śledzie w occie, zazwyczaj jadałam w oleju. A na opakowaniu nie napisali? Z pewnością ma zarówno dużo białka jak i tłuszczu.

Szczerze mówiąc to ja tego śledzia bardziej o cukier podejrzewam niż o tłuszcz, bo zwykle zalewy są słodzone i doprawiane...

Napisane przez Redhaired Witch

No niee, obliczyłam sobie ile gram białka dziennie zżeram i wyszło mi całkiem sporo, z 90. A skoro beztłuszczowa masa ciała x na oko 2 g to 80 g wystarczy... Więc jednak nie kupię odżywki

Przesadzasz, wiesz? I nie wiem czy mam to potraktować z przymrużeniem oka czy się martwić... bo mam wrażenie, że tu jakies orto skłonności się ujawniają...

[Redhaired Witch]

Napisane przez hihi

Szczerze mówiąc to ja tego śledzia bardziej o cukier podejrzewam niż o tłuszcz, bo zwykle zalewy są słodzone i doprawiane...
Przesadzasz, wiesz? I nie wiem czy mam to potraktować z przymrużeniem oka czy się martwić... bo mam wrażenie, że tu jakies orto skłonności się ujawniają...

Ano o zalewie nie pomyślałam. Bo sam śledź z tego co widziałam w tabelach zawiera białko i tłuszcz

Oj tam zaraz ortoreksja Nawciskali mi, że tego białka trzeba pilnować itp... Ale w sumie jestem dość zdesperowana a do lata coraz bliżej więc... Może i czas zacząć się martwić?

Serwatke jednak kupiłam.

[hihi]

Napisane przez Redhaired Witch

Ano o zalewie nie pomyślałam. Bo sam śledź z tego co widziałam w tabelach zawiera białko i tłuszcz

Ale śledz jest tak przesiąknięty zalewą, że więcej zalewy niz sledzi

Napisane przez Redhaired Witch

Oj tam zaraz ortoreksja Nawciskali mi, że tego białka trzeba pilnować itp... Ale w sumie jestem dość zdesperowana a do lata coraz bliżej więc... Może i czas zacząć się martwić?

Serwatke jednak kupiłam.

Wszystkiego trzeba pilnować, proporcje są ważne, owszem, ale nie można popadac w przesadę i robić problemu z kilku gram białka więcej

[Redhaired Witch]

Napisane przez hihi

Ale śledz jest tak przesiąknięty zalewą, że więcej zalewy niz sledzi

Wszystkiego trzeba pilnować, proporcje są ważne, owszem, ale nie można popadac w przesadę i robić problemu z kilku gram białka więcej

W tabeli był śledź w oleju i w czymś tam, nie pamiętam

Problem może się sam zrobić jeśli zbytnio obciążę nerki, wątrobę i cuś tam jeszcze No ale kupiłam i liczę na to, że ostrzeżenia są przesadzone a moje spożycie białka wcale nie będzie za duże.

[hihi]

Napisane przez Redhaired Witch

W tabeli był śledź w oleju i w czymś tam, nie pamiętam

Problem może się sam zrobić jeśli zbytnio obciążę nerki, wątrobę i cuś tam jeszcze No ale kupiłam i liczę na to, że ostrzeżenia są przesadzone a moje spożycie białka wcale nie będzie za duże.

Nie panikuj, niektózy ludzie całe życie jedzą tak, że rozbolałaby cię głowa i nie mają żadnych problemów ze zdrowiem, dlatego rozsądek ok, ale bez przesady, bo doprowadzisz się do stanu, w którym zaczniesz liczyć każdy gram spożywanego pokarmu, a takie cos zalicza się już ewidentnie do kategorii ED

[orisha]

A ja jestem głodna głodna głodna całyyyy czas Dzisiaj jem wiecej, ale generalnie tak jakby wpadało i echem sie odbijało od dna...

I caaaaały dzień w pracy.
W ogole to zauwazyłam ze mam duzo lepsze nastawienie do pracy, kiedy mam jakies spotkania, omawianie czegos w zespole, cos, gdzie mousze wyjsc załatwic etc - siedzenie przed kompem całydzien mnie frustruje...

[kaptureczej123456789]

Hehe.. Taki problem wyszedł z śledzia hehe... Ten śledź którego jadłam to był robiony przez moją mamą (kupiony tak jakby surowy i zalany octem rozcięczonym z wodą, jakieś tam jej sztuczki hehe) ale dzieki za podpowiedzi.
Jak wam idzie odchudzanie bo po moim przeliczeniu moich zjadanych kalorii to dziennie wcinam około 1500kcal. Jak myślicie nie za dużo? Pozdrawiam

[20Agatka20]

Cześć dziewczyny
Moje odchudzanie idzie tak , że waga już trzeci tydzień stoi w miejscu ale na szczęście centymetry lecą ładnie w dół mam nadzieje , że i kilogramy się w końcu ruszą , bo już mnie to powoli zaczyna denerwować z tego wszystkiego zapomniałam dzisiaj o diecie i zjadła chyba z tonę słodyczy , to wszystko z rozpaczy ... potem miałam wyrzuty sumienia i poszłam wszystko wybiegać .

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

Nie waż się co dzień. Waż się co tydzień o ile czujesz się na siłach. Inaczej głupi mały wyrzut sumienia może wszystko zniweczyć.
A ja dziś idę kupić karnet na siłkę. Jej, jak tęskniłam za bieżnią :

[Redhaired Witch]

A ja się tak umiejętnie odchudzałam, że przytyłam kilogram :P Może jednak za dużo węglowodanów w okolicach treningów? Aerobów więcej dorzucę bo ostatnio robiłam tylko ćwiczenia siłowe i interwały, co do których nie jestem pewna czy nie były zbyt krótkie i mało męczące
Mam nadzieję, że po prostu nogi mi spuchły od skakanki.

Hihi - zamówiłam sobie z BU serum z witaminką C, orientujesz się czy można je łączyć z dość silną robioną maścią z siarczkiem/siarczanem?? rtęci (znaczy vit C na dzień, maść na noc) i płynem z antybiotykiem na alkoholu? Kurcze, sama nie wiem czym się smaruję
Kupiłam jeszcze olejek eko kokosowy, na włosy się przyda.

[hihi]

Napisane przez Redhaired Witch

Hihi - zamówiłam sobie z BU serum z witaminką C, orientujesz się czy można je łączyć z dość silną robioną maścią z siarczkiem/siarczanem?? rtęci (znaczy vit C na dzień, maść na noc) i płynem z antybiotykiem na alkoholu? Kurcze, sama nie wiem czym się smaruję
Kupiłam jeszcze olejek eko kokosowy, na włosy się przyda.

W sumie przeciwskazań nie widzę, byleby nie łączyć Tak myślę...

[Redhaired Witch]

Napisane przez hihi

W sumie przeciwskazań nie widzę, byleby nie łączyć Tak myślę...

Spróbuję w jakiś piątek wieczorem, najwyżej będę potem przez weekend zaleczać alergię

[20Agatka20]

Magdaa161 ja się nie ważę codziennie tylko raz na tydzień się staram swoją drogą waga mogłaby już się w końcu ruszyć no ile można czekać

[Redhaired Witch]

Witam, jak Wam idzie?

Ja zrobiłam dziś dzień nieco warzywny - były pieczone pomidory z serem light i dżemem figowym, był pieczony bakłażan z serem pleśniowym, orzechami i migdałami... Niestety wieczorem impreza więc znowu opiję się winem

Waniliowe i czekoladowe białko serwatkowe już mi przysłali, smaczna rzecz, PRAWIE jak shake z McDonaldsa. Dodałam do owsianki i wyszło super Tak to ja się mogę odchudzać...

Hihi (tudzież ktoś zorientowany) - jak to jest z tymi interwałami właściwie... Nie chodzi mi nawet o HIIT tylko te mniej zaawansowane. Próbowałam dzisiaj pseudo-sprintu w miejscu, takie zwijanie się w sobie i błyskawiczne przebieranie nogami + lokomotywka rękami (to musi komicznie wyglądać z boku) i zmęczyłam się bardziej niż na skakance, która ciągle mi się plątała i miałam przestoje. Co jest ważniejsze, wysiłek włożony w trening czy zaangażowanie wszystkich mięśni? Chociaż przy pseudo-sprincie też pracują nogi, ręce, brzuch...

EDIT: pogadam sobie sama z sobą, w końcu nie ma to jak błyskotliwy monolog

Możecie zaproponować jakieś fajne i dietetyczne przekąski? Coś co można podjadać przez pół godziny, ewentualnie długo sączyć. Na słodko w stylu cappucino bez cukru (jak to się pisze??), albo na słono jakieś chipsy light... o ile takie istnieją Póki co kiedy mam chęć podgryzać sięgam po orzechy. Z góry zaznaczam, że wolę głodować niż chrupać marchewkę, selera, galaretkę, wodę z cytryną, jajko, soki warzywne, kiełki albo chipsy jabłkowe Zastanawiałam się nad Coffee Slim czy jak jej tam, w odchudzające właściwości nie wierzę, ale może chociaż nie tuczy? :P

I jeszcze mam pytanie o długość/ilość serii treningu siłowego - aeroby są skuteczne po około pół godz, jak jest z ćw siłowymi? Lepsze 10 min/1 seria niż wcale, czy nawet nie ma sensu ruszać tyłka z kanapy?

[Redhaired Witch]

Dziewczyny... nie mówcie, że poległyście albo każdej odcięli internet

U mnie mały sukces bo od kilku dni nie podgryzam, nie podjadam, nie grzeszę a białeczko grzecznie wcinam w każdym posiłku. TŻ kupił wczoraj paluszki ale zignorowałam ten fakt

Mam zwiększoną motywację bo w maju wpada do nas znajoma para, która zawsze twierdziła, że "powinnam zrzucić 5 kg" - niezależnie od mojej wagi :P

[Maedchen]

Pewnie tęskniłyście za mną podczas mojej długiej nieobecności
Otóż padłam ofiarą tak zwanego przesilenia wiosennego, raju jak mi się nic nie chceeee!!!!! Żywcem nic, zero, null, mogłabym leżeć bykiem cały czas, pewnie spałabym 24 h na dobę, gdybym tylko nie musiała pracować 7 dni w tygodniu.... Zaczęłam łykać witaminki, bo pomyślałam, że może czegoś mi brakuje, a ja odczuwam najzwyczajniej w świecie przeokropny spadek formy, bardzo dotkliwy, wystarczy jedna wpadka w postaci niedospanego dnia, bo nie położe się do łózka o 22 i rozpoczyna się reakca łańcuchowa, efekt domino w postaci zaawansowanej narkolepsji - zasypiam wszedzie i o kazdej porze, a w zasadzie nigdy sie nie budze czuje sie jak coraz wieksza mam ochote na wegle, bo organizm sie chyba domaga zwiekszonej ilosci energii zeby sobie jakos radzic, dobrze ze zmuszam sie do pojscia na silke, bo jak juz pojde i się rozpedze, to dzialam, ale musze sobie dawac mentalnego kopniaka w d..... zeby nie wynaleźć jakiejś "rozsądnej" wymówki.
Jak pomyślę o zmianie czasu w ten weekend to mnie zżyma na samą myśl, że trzeba bedzie się przestawić (kto to do cholery wymyślił?) na życie "o godzinę wcześniej".
Raju ale malkontenctwem poleciało z mojej strony, za co bardzo przepraszam, ale to w ramach usprawiedliwienia mojej nieobecności. Czy ktoś się łączy ze mną w bólu, czy to dopadło mnie jakieś schorzenie ? Haloooo?

[kuba2904]

spam