Migrena

[Chwala]

Napisane przez modna123

a czy migreny mogą być spowodowane przesileniem wiosennym? czy to raczej kwestia niewyspania..?

Moim zdaniem jak najbardziej migreny mogą się nasilać w pewnych okresach. W prawdzie przyznam się, że u siebie nie zwracałam na to uwagi, ale wydaje się to logiczne. W końcu pogoda wpływa na bóle głowy. Muszę zwrócić uwagę, kiedy mam więcej ataków, ale to trochę potrwa .

[katarzyna_szy]

jesień/zima rzeczywiście jest masakryczna... latem czuję się najlepiej co dziwne, nie bardzo zauważyłam związek napadów migreny z przesileniem wiosennym

[Akane]

Mnie dzisiaj głowa boli (nie pęka, bo od razu zaserwowałam sobie środki przeciwbólowe), ale jak patrzę za okno to wcale się nie dziwię. Takie zmiany pogody to masakra, dołączam do grona cierpiących na to świństwo głównie jesienią i wiosną.

Z drugiej strony jak nie urok to... Żyję sobie zasadniczo stresującym życiem i jak nie migrena, to łapią mnie napięciowe bóle głowy. Głupie czasy nastały

[Senna34]

Napisane przez Akane

Mnie dzisiaj głowa boli (nie pęka, bo od razu zaserwowałam sobie środki przeciwbólowe), ale jak patrzę za okno to wcale się nie dziwię. Takie zmiany pogody to masakra, dołączam do grona cierpiących na to świństwo głównie jesienią i wiosną.

Z drugiej strony jak nie urok to... Żyję sobie zasadniczo stresującym życiem i jak nie migrena, to łapią mnie napięciowe bóle głowy. Głupie czasy nastały

Dokładnie.
Przy dzisiejszym tempie życia i codziennych problemach, że nam te głowy z bólu nie popękały jeszcze to cud. Chociaż mam wrażenie, że moja czasem pęka:-(
A najśmieszniejsze ( oczywiście jest to śmiech przez łzy) jest to, że wszyscy, łącznie z lekarzami zalecają przy migrenach wyciszenie się, a przy ataku położenie się do łóżka w ciemnym, chłodnym i wywietrzonym pokoju.

Taaa...zwłaszcza o 13.00 w biurze, przed kompem, z dzwoniącym telefonem na biurku, stertą dokumentów do obrobienia, humorzastym szefem.......

[paula78]

Wczoraj miałam atak migreny Zaczęło się o 13 zaburzeniami widzenia, blyskami, kształtami, trwawlo to 10 minut, potem drętwienie reki, i nosa a potem ból głowy po prawej stronie, pod okiem, oka itd.Nudności, biehunka- masakra.
Wzięłam napjpierw Etpitynę, po 3 godzinach Paracetamol, przeszło o 18.
Ale dzisiaj jestem nie do życia:-/

Pierwsze dwa ataki miałam ponad 3 lata temu, zaburzenia widzenia, mowy, pamieci, dretwienie rąk- podejrzenie SM, neurolog wyslal mnie na TK- czysto.
I stwierdzil , że to aura ale bol glowy sie nie pojawiał .

I wczoraj nastąpił komplet z aura i bólem głowy.

Musze iśc zbadac tarczyce, potas, krzepliwośc krwi, hormony...eshh.
Nie życzę nikomu prawdziwej migreny.

[Haggat]

Napisane przez paula78

Wczoraj miałam atak migreny Zaczęło się o 13 zaburzeniami widzenia, blyskami, kształtami, trwawlo to 10 minut, potem drętwienie reki, i nosa a potem ból głowy po prawej stronie, pod okiem, oka itd.Nudności, biehunka- masakra.
Musze iśc zbadac tarczyce, potas, krzepliwośc krwi, hormony...eshh.
Nie życzę nikomu prawdziwej migreny.

Ale szokło mnie co piszesz bo wczoraj też miałam atak mimo że nie powinnam, bo się szykowałam/szykuje na atak migreny ok pon-wt bo dostałam okres a to zawsze w parze chodzi. Się zastanawiam czy to nie jakaś zmiana pogody albo co, bo miałam tak strasznie niskie ciśnienie jak u truposza.... Masakra.

[Ailanna]

U mnie ostatnio taka niby-aura się utrzymuje po 2-3 dni, a potem znika i powtarza za jakiś tydzień-dwa. Rozwijać się nie rozwija, ale takie irytujące to jest, bo czuje się "coś". To chyba ciśnieniowo, te zmiany pogody są maskryczne :/

[arbuziak]

Stosowała któraś z Was dihydroergotamine? Dzisiaj lekarka mi przypisała do brania w trakcie napadu migreny.

[Haggat]

Napisane przez arbuziak

Stosowała któraś z Was dihydroergotamine? Dzisiaj lekarka mi przypisała do brania w trakcie napadu migreny.

Ja dostałam kropelki, ale jakoś mi nie bardzo pomogło- tak średnio. Za to moja mama sobie chwali.

[Chwala]

Napisane przez Haggat

Ja dostałam kropelki, ale jakoś mi nie bardzo pomogło- tak średnio. Za to moja mama sobie chwali.

A te krople mają jakiś smak? Zastanawiam się co mi kiedyś neurolog przepisał, bo byłam mała i nie pamiętam nazwy.

[Haggat]

Napisane przez Chwala

A te krople mają jakiś smak? Zastanawiam się co mi kiedyś neurolog przepisał, bo byłam mała i nie pamiętam nazwy.

Nie jest to przyjemne ale można przeżyć. Jak lek z tym że trochę piecze w język bo zawiera alkohol Ja mam taką brązową buteleczkę z białą zakrętką, całość jest pakowana w zielono-biało-żółty kartonik. Ceny nie pamiętam bo kupowałam ze 2 lata temu.

[arbuziak]

Napisane przez Haggat

Nie jest to przyjemne ale można przeżyć. Jak lek z tym że trochę piecze w język bo zawiera alkohol Ja mam taką brązową buteleczkę z białą zakrętką, całość jest pakowana w zielono-biało-żółty kartonik. Ceny nie pamiętam bo kupowałam ze 2 lata temu.

Właśnie smaku się trochę obawiam, bo mam je brać dopiero jak przejdzie aura i zacznie się ból głowy. Z doświadczenia wiem, że wszelkimi aspirynkami i rozpuszczalnymi lekami wymiotuję, jeśli przyjmę je w trakcie migreny. lekarka powiedziała, że tych kropli nie muszę popijać i może się przyjmą. Jeśli są intensywne w smaku i zapachu to niestety nie wróżę im sukcesu.

Ponoć są tanie i kosztują poniżej 20 zł. Jutro pójdę do apteki to dam znać

[Chwala]

Napisane przez Haggat

Nie jest to przyjemne ale można przeżyć. Jak lek z tym że trochę piecze w język bo zawiera alkohol Ja mam taką brązową buteleczkę z białą zakrętką, całość jest pakowana w zielono-biało-żółty kartonik. Ceny nie pamiętam bo kupowałam ze 2 lata temu.

No właśnie były w małej brązowej buteleczce. Tyle, że smak był gorzki, że aż mnie skręcało . I też drażniły mi trochę język.

[izyda30]

Ta ergotamina to nie lek przeciwbólowy a coś co się stosuje zapobiegawczo, działa po kilku miesiącach regularnego przyjmowania i to jest skrajny przypadek leczenia migreny. Przeważnie stosuje się doraźnie leki przeciwbólowe i to wszystko. U mnie to nawet się sprawdza, rzadko mam teraz ataki migreny, idzie przeżyć

[Haggat]

Napisane przez arbuziak

Właśnie smaku się trochę obawiam, bo mam je brać dopiero jak przejdzie aura i zacznie się ból głowy. Z doświadczenia wiem, że wszelkimi aspirynkami i rozpuszczalnymi lekami wymiotuję, jeśli przyjmę je w trakcie migreny. lekarka powiedziała, że tych kropli nie muszę popijać i może się przyjmą. Jeśli są intensywne w smaku i zapachu to niestety nie wróżę im sukcesu.
Ponoć są tanie i kosztują poniżej 20 zł. Jutro pójdę do apteki to dam znać

Ja jak mam migrene to wymiotuje wszystkim, nawet śniadaniem zjedzonym 8h wcześniej .... Ja brałam na łyżeczkę kilka kropli i popijałam bo smak nie jest super.

Napisane przez Chwala

No właśnie były w małej brązowej buteleczce. Tyle, że smak był gorzki, że aż mnie skręcało . I też drażniły mi trochę język.

Dokładnie.

Napisane przez izyda30

Ta ergotamina to nie lek przeciwbólowy a coś co się stosuje zapobiegawczo, działa po kilku miesiącach regularnego przyjmowania i to jest skrajny przypadek leczenia migreny. Przeważnie stosuje się doraźnie leki przeciwbólowe i to wszystko. U mnie to nawet się sprawdza, rzadko mam teraz ataki migreny, idzie przeżyć

Nie wiem jaki to specyficzny lek, bo już nie pamiętam, ale na pewno lekarka nie kazała mi go brać codziennie, tylko jak mnie zacznie boleć głowa. Wątpię by można go było brać tak często bo przecież zawiera alkohol.

[Aishen]

Kurcze teraz znalazłam ten wątek ;/

Mam problem jutro mam ważny egzamin a normalnie jestem nieprzytomna i nie mogę się wcale skupić. Kiedyś leczyłam się na migrenę i chwilowo miałam spokój. W chwili obecnej nie mam nawet możliwości umówić się z moim neurologiem. Znacie może jakieś domowe sposoby żeby się ratować szybko? Leki nie działają. Nawet te od neurologa. Robiłam też okłady i brałam letni prysznic. i nic.. jestem trupem.

[Chwala]

Robiłam porządki i znalazłam moją kartkę od neurologa z 2000 roku . W zaleceniach mam zapisane DHE 3x20 kropli + Codipar. Czyli to będzie chyba ta dihydroergotamina. Mam złą wiadomość - u mnie nie działało.

[arbuziak]

Napisane przez Aishen

Kurcze teraz znalazłam ten wątek ;/

Mam problem jutro mam ważny egzamin a normalnie jestem nieprzytomna i nie mogę się wcale skupić. Kiedyś leczyłam się na migrenę i chwilowo miałam spokój. W chwili obecnej nie mam nawet możliwości umówić się z moim neurologiem. Znacie może jakieś domowe sposoby żeby się ratować szybko? Leki nie działają. Nawet te od neurologa. Robiłam też okłady i brałam letni prysznic. i nic.. jestem trupem.

Prześpij to. U mnie to jedyna skuteczna metoda.

[izyda30]

Napisane przez Haggat

Ja jak mam migrene to wymiotuje wszystkim, nawet śniadaniem zjedzonym 8h wcześniej .... Ja brałam na łyżeczkę kilka kropli i popijałam bo smak nie jest super.

Dokładnie.

Nie wiem jaki to specyficzny lek, bo już nie pamiętam, ale na pewno lekarka nie kazała mi go brać codziennie, tylko jak mnie zacznie boleć głowa. Wątpię by można go było brać tak często bo przecież zawiera alkohol.

Kurcze, nie znam się aż tak ale zapytaj lepiej neurologa, mnie rodzinny też dziwnie leczył, okazało się że nic nie muszę brać między atakami a tylko jedną tabletkę jak tylko poczuję ból.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Chwala

Robiłam porządki i znalazłam moją kartkę od neurologa z 2000 roku . W zaleceniach mam zapisane DHE 3x20 kropli + Codipar. Czyli to będzie chyba ta dihydroergotamina. Mam złą wiadomość - u mnie nie działało.

Możliwe, mój pierwszy lek to Etopiryna, moja lekarz mnie niemal wyśmiała. Nie miałam pojęcia że mam migrenę, nie wiedziałam co to jest i tak sobie brałam ile się da.

[arbuziak]

Napisane przez izyda30

Kurcze, nie znam się aż tak ale zapytaj lepiej neurologa, mnie rodzinny też dziwnie leczył, okazało się że nic nie muszę brać między atakami a tylko jedną tabletkę jak tylko poczuję ból.

Mi neurolog zaleciła brać te krople tylko w trakcie bólu głowy, jeśli ból jest długotrwały to powtarzać przyjmowanie 3 x 20 w ciągu dnia. Moje migreny na szczęście trwają ok 5h, a nie cały dzień.

A lekarka nakrzyczała na mnie, że źle stosowałam tryptany skoro potęgowały mój ból. Inny lekarz powiedział mi, że należy łykać to jak najszybciej, zanim ból się rozwinie, czyli w czasie aury. Ta pani dr. powiedziała że dopiero w trakcie bólu. Jak przyjmujecie?

[izyda30]

Napisane przez Aishen

Kurcze teraz znalazłam ten wątek ;/

Mam problem jutro mam ważny egzamin a normalnie jestem nieprzytomna i nie mogę się wcale skupić. Kiedyś leczyłam się na migrenę i chwilowo miałam spokój. W chwili obecnej nie mam nawet możliwości umówić się z moim neurologiem. Znacie może jakieś domowe sposoby żeby się ratować szybko? Leki nie działają. Nawet te od neurologa. Robiłam też okłady i brałam letni prysznic. i nic.. jestem trupem.

Jeśli leki nie zadziałały przede wszystkim nic już nie bierz. Pij dużo wody, rób okłady( albo gorące albo lodowate, zależy po czym Ci lepiej) i poleż w ciszy, w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu. Zioła też możesz popić, krwawnik np. ale to pomaga tylko odrobinę, pilnuj tylko tej wody zwłaszcza jeśli masz wymioty.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez arbuziak

Mi neurolog zaleciła brać te krople tylko w trakcie bólu głowy, jeśli ból jest długotrwały to powtarzać przyjmowanie 3 x 20 w ciągu dnia. Moje migreny na szczęście trwają ok 5h, a nie cały dzień.

A lekarka nakrzyczała na mnie, że źle stosowałam tryptany skoro potęgowały mój ból. Inny lekarz powiedział mi, że należy łykać to jak najszybciej, zanim ból się rozwinie, czyli w czasie aury. Ta pani dr. powiedziała że dopiero w trakcie bólu. Jak przyjmujecie?

Podobno są różne i można przyjmować już w czasie zwiastunów nawet. Moje biorę jak zaczyna się ból, wiem już po tylu latach kiedy to migrena, trochę się różni od zwykłego bólu głowy. U mnie bez leków migrena trwa od 12 do 36 godzin, jak szybko wezmę tabletkę po godzinie mija, fakt że tylko sam ból, złe samopoczucie, rozdrażnienie zostaje ale to normalne podobno.

[Chwala]

Kurczę, po obudzeniu powiedziałam sobie, że jeszcze 5 minut poleżę. Efekt? Właśnie mi zaczyna głowa pulsować i boli mnie prawe oko. Muszę jednak wstawać od razu po przebudzeniu.

[kataner]

Ja (kupuje sumigre 100 x 2 tabletki w opakowaniu)i lamie na pół, mam na 4 ataki migreny .. biore zaraz jak poczuje ze mnie zaczyna bolec ..nie ma znaczenia ktora godz ,chociaz 99% ja mam ból glowy rano ,godz 5 lub 6,30...; nie rozumiem tego...np wsatne do łazienki o 4 godz i jest oki a za godzine bol rozwala mi czaszke....musze miec zwiazana glowe chustka ktora zawsze mam pod poduszka....ale uwazam ze sumigra rewelacja po ok 2 godz wstaje i jestem zywa...mam bol nastepnego ranka i bywa bardzo czesto ze 4 poranki pod rzad ale to samo sumigra poleze i do pracy....,biore bioprazol lub panzol ochronnie bo zoładek ma rozwalony od wszystkiego rodzaju tapsow....
30 lipca ide do poradni leczenia bólu ,zobaczymy co mi powiedza...a pomagł wam divascan?? jesli tak to przez jaki okres bralyscie?

[marita_g]

A konsultowałyście się może z kimś, kto zna się na stawach szczękowych? (niekoniecznie lekarz, może być też rehabilitant lub nawet psycholog). Może macie migrenę od zaciskania zębów w nocy i nawet o tym nie wiecie. Wiele osób z zębami akurat tego nie łączy.
Ja tak miałam i też cierpiałam. Dużo pomógł mi aparat na zęby. Teraz noszę szynę relaksacyjną (rehabilitacyjną).

[paula54]

Mój mąż ma problem z zaciskaniem zębów w nocy i zgrzytaniem. I generalnie lekarze mu kazali sobie załatwić jakąś wkładkę do spania, ale żaden się tego nie podejmie... i nie wiemy, do kogo iść. Na "szczęście" tylko plomby mu wypadają, problemów z migrenami nie ma.

A ja się ostatnio zaczęłam zastanawiać - bo w stanach na migreny przepisują czasem zioło myślicie, że to działa?

[arbuziak]

Napisane przez paula54

Mój mąż ma problem z zaciskaniem zębów w nocy i zgrzytaniem. I generalnie lekarze mu kazali sobie załatwić jakąś wkładkę do spania, ale żaden się tego nie podejmie... i nie wiemy, do kogo iść. Na "szczęście" tylko plomby mu wypadają, problemów z migrenami nie ma.

A ja się ostatnio zaczęłam zastanawiać - bo w stanach na migreny przepisują czasem zioło myślicie, że to działa?

Problemem nie jest tylko to, że mu plomby wypadają, ale facet zetrze sobie własne zęby :/ Problem zgrzytania może wynikać z pasożytów (powinno się je sprawdzić) lub częściej ze stresu. Ta wkładka to szyna silikonowa. Poważnie żaden dentysta nie ma takiej usługi?? Idźcie w takim razie do protetyka. Pewnie będzie to robił.

[katarzyna_szy]

Napisane przez arbuziak

Problemem nie jest tylko to, że mu plomby wypadają, ale facet zetrze sobie własne zęby :/ Problem zgrzytania może wynikać z pasożytów (powinno się je sprawdzić) lub częściej ze stresu. Ta wkładka to szyna silikonowa. Poważnie żaden dentysta nie ma takiej usługi?? Idźcie w takim razie do protetyka. Pewnie będzie to robił.

dokładnie tak!
ja odkąd sypiam w takiej szynie mam rzadsze ataki migreny
poza tym kiedyś w nocy zgrzytałam tak głośno, że obudziłam mame, która spała akurat w tym samym pokoju i nagrała ten dźwięk, przeraziłam się jak to usłyszałam, bo siła nacisku była potworna :/

[arbuziak]

Napisane przez katarzyna_szy

dokładnie tak!
ja odkąd sypiam w takiej szynie mam rzadsze ataki migreny
poza tym kiedyś w nocy zgrzytałam tak głośno, że obudziłam mame, która spała akurat w tym samym pokoju i nagrała ten dźwięk, przeraziłam się jak to usłyszałam, bo siła nacisku była potworna :/

Zgadza się, i mi i mojemu tż w sytuacjach stresowych zdarzyło się zgrzytać i dźwięk przeraźliwy. Jak nie mogłam dobudzić go, to próbowałam otworzyć mu szczękę, ale zacisk był niesamowicie silny.

[marita_g]

Napisane przez arbuziak

Problemem nie jest tylko to, że mu plomby wypadają, ale facet zetrze sobie własne zęby :/ Problem zgrzytania może wynikać z pasożytów (powinno się je sprawdzić) lub częściej ze stresu. Ta wkładka to szyna silikonowa. Poważnie żaden dentysta nie ma takiej usługi?? Idźcie w takim razie do protetyka. Pewnie będzie to robił.

Oj szyna silikonowa to nie, bo bardzo łatwo ją przegryźć. Silikonowa to do wybielania a nie na zgrzytanie. Na zgrzytanie musi być twarda i odpowiednio dopasowana i zbudowana. Taka zwykła szyna nie wystarczy. Ja taką właśnie specjalną posiadam i odczuwam ulgę.
Widzicie, dentyści rzadko się za takie szyny biorą bo się nie znają.

[paula54]

Napisane przez arbuziak

Problemem nie jest tylko to, że mu plomby wypadają, ale facet zetrze sobie własne zęby :/ Problem zgrzytania może wynikać z pasożytów (powinno się je sprawdzić) lub częściej ze stresu. Ta wkładka to szyna silikonowa. Poważnie żaden dentysta nie ma takiej usługi?? Idźcie w takim razie do protetyka. Pewnie będzie to robił.

Wiem, że sobie ściera zęby Pasożytów nie ma - sprawdzaliśmy (nawet zapobiegawczo dostał tabletkę), na 99% ze stresu zgrzyta bo jak mamy luźniejszy weekend czy coś to śpi spokojnie. Szukamy dalej kogoś, kto nam tą szynę zrobi, bo na razie wszyscy mówią, że oni się bruksizmem i pochodnymi nie zajmują ...

Napisane przez arbuziak

Zgadza się, i mi i mojemu tż w sytuacjach stresowych zdarzyło się zgrzytać i dźwięk przeraźliwy. Jak nie mogłam dobudzić go, to próbowałam otworzyć mu szczękę, ale zacisk był niesamowicie silny.

Mojemu wystarczy delikatnie pozycję zmienić (czyt. wbić łokieć pod żebro) czy pogłaskać po twarzy. Na szczęście nigdy nie miał tak, żeby w ogóle nie zareagować i dalej zgrzytać.