Gronkowiec złocisty- wątek główny

[mi.a]

Napisane przez Alexandra92x

Zrobię tak, ale kurację też dokończę, bo zostało mi ostatnie opakowanie. Dobrze, że trafiłam na ten wątek. W razie czego będę wiedziała co robić.

trzymam kciuki

[mm444]

Treść usunięta

[Alexandra92x]

Właśnie taki mam zamiar. Skończę kurację. Odczekam z miesiąc (około miesiąc trwa wypłukiwanie się leku z organizmu) i pójdę zrobić te badania. Lepiej zapobiegać nawrotom niż leczyć. Mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez mi.a

trzymam kciuki

Dziękuję. Przyda się.

[qathe]

Hej ja mam pytanie czy jezeli ide na kase chorych do dermatologa to czy moge zarzadac wymazu i jak sie nie zgodzi to co ?Bo rowniez nei jestem jzu nastka,a zmagam sie z tradzikiem.I czy rowniez mog poprosic o skierowanie od lekarza rodzinnego?

[mm444]

Treść usunięta

[azure]

Napisane przez Alexandra92x

Mam pytanie. Czy jeżeli w dalekiej przeszłości miałam bakterię gronkowca złocistego to może ona jeszcze tkwić w mojej skórze? Aktualnie leczę się retinoidami, efekt jest rewelacyjny, ale boje się co będzie po odstawieniu.

Mi lekarz mówił, że gronkowca nie da się całkowicie pozbyć, co najwyżej "wyciszyć" potem pozostaje tylko wzmacnianie odporności organizmu

[amedaheda]

Epiduo to mocniejsza wersja Differinu? Przeciez Epiduo to antybiotyk,a Differin to retinoid. Po retinoidach z reguly mam "wysyp" przez oczyszczanie sie skory,zluszczanie naskorka i "wylazenie"tego wszystkiego z glebszych warstw na wierzch,a antybiotyk te zmiany leczy.
Kiedys nawet mialam kombinacje Epiduo-mial wyleczyc stany zapalne,a potem jak juz byly podleczone uzywalam Differinu.
Czy mam zle informacje?Ale wydaje mi sie,ze dobrze mowie.

[ladynath]

Witam wszystkich
Słyszałam, że w przypadku gronkowca (trądziku) skórę twarzy należy zakwaszać (2 łyżki octu na litr wody) - to pomaga w jego 'leczeniu'. Ponadto uważam, że porządny, przebadany tran mógłby się przyczynić do poprawy odporności (np. 3 kapsułki dziennie ECOMERu, jest dość drogi, ok. 90 zł 120 kapsułek, ale czasami można wyhaczyć promocję - nawet 50 zł).
Miałam ciężkie problemy skórne na łydkach od woskowania i mi osobiście pomogło 1. nie grzebanie 2. oleje !! naturalny olej kokosowy i olej z pestek winogron... Jest też wiele innych olei, które pomagają leczyć trądzik (może zadziała też na ten nietypowy, przynajmniej załagodzi efekty...)
Interesuję się tym, bo mój chłopak zmaga się z gronkowcem dobrych 10 lat :| I postanowiłam przejąć sprawę w swoje ręce

Moja mama interesuje się ziołolecznictwem, ma kontakt z siostrą zakonną (ziołową specjalistkę), która uratowała jej życie ziołami, podczas gdy lekarze faszerowali ją lekami, które pogarszały jej stan Miała pokrzywkę, która po ziołach nigdy nie wróciła.

JEŚLI KTOŚ JEST CHĘTNY MOGĘ POPROSIĆ MOJĄ MAMĘ I ZESKANOWAĆ LIST OD OWEJ SIOSTRY, KTÓRA PRZEPISAŁA KURACJĘ MOJEMU CHŁOPAKOWI.

Jednak przestrzegam przed działaniem ziół, które maksymalnie OCZYSZCZAJĄ KREW i wysypują wszystko na zewnątrz, dopóki krew się całkowicie nie oczyści. Kuracja może potrwać kilka miesięcy i trzeba się liczyć z GALARETĄ na twarzy
Mój chłopak odstawił zioła ze względu na tą 'galaretę' i udał się do renomowanego poznanskiego profesora dermatologa i leczył się długi czas acnenorminem (czy jakoś tak), który nie pomagał, więc kuracja została powtórzona jeszcze dwukrotnie, lecz krócej. Owszem, zniwelował pryszcze, lecz nie wyleczył... nie wspomnę o wątrobie i innych skutkach ubocznych...
potem była (jest) autoszczepionka i poprawy też nie widać...
wiem, co przeżywa w kontaktach z ludźmi dlatego postanowiłam mu pomóc, ale jeszcze nie wiem jak na pewno jutro lecę do apteki po tran.

Pozdrawiam i liczę, że wątek się rozwinie i będzie pełny cennych informacji

[Absit]

Napisane przez ladynath

Witam wszystkich
Słyszałam, że w przypadku gronkowca (trądziku) skórę twarzy należy zakwaszać (2 łyżki octu na litr wody) - to pomaga w jego 'leczeniu'. Ponadto uważam, że porządny, przebadany tran mógłby się przyczynić do poprawy odporności (np. 3 kapsułki dziennie ECOMERu, jest dość drogi, ok. 90 zł 120 kapsułek, ale czasami można wyhaczyć promocję - nawet 50 zł).
Miałam ciężkie problemy skórne na łydkach od woskowania i mi osobiście pomogło 1. nie grzebanie 2. oleje !! naturalny olej kokosowy i olej z pestek winogron... Jest też wiele innych olei, które pomagają leczyć trądzik (może zadziała też na ten nietypowy, przynajmniej załagodzi efekty...)
Interesuję się tym, bo mój chłopak zmaga się z gronkowcem dobrych 10 lat :| I postanowiłam przejąć sprawę w swoje ręce

Moja mama interesuje się ziołolecznictwem, ma kontakt z siostrą zakonną (ziołową specjalistkę), która uratowała jej życie ziołami, podczas gdy lekarze faszerowali ją lekami, które pogarszały jej stan Miała pokrzywkę, która po ziołach nigdy nie wróciła.

JEŚLI KTOŚ JEST CHĘTNY MOGĘ POPROSIĆ MOJĄ MAMĘ I ZESKANOWAĆ LIST OD OWEJ SIOSTRY, KTÓRA PRZEPISAŁA KURACJĘ MOJEMU CHŁOPAKOWI.

Jednak przestrzegam przed działaniem ziół, które maksymalnie OCZYSZCZAJĄ KREW i wysypują wszystko na zewnątrz, dopóki krew się całkowicie nie oczyści. Kuracja może potrwać kilka miesięcy i trzeba się liczyć z GALARETĄ na twarzy
Mój chłopak odstawił zioła ze względu na tą 'galaretę' i udał się do renomowanego poznanskiego profesora dermatologa i leczył się długi czas acnenorminem (czy jakoś tak), który nie pomagał, więc kuracja została powtórzona jeszcze dwukrotnie, lecz krócej. Owszem, zniwelował pryszcze, lecz nie wyleczył... nie wspomnę o wątrobie i innych skutkach ubocznych...
potem była (jest) autoszczepionka i poprawy też nie widać...
wiem, co przeżywa w kontaktach z ludźmi dlatego postanowiłam mu pomóc, ale jeszcze nie wiem jak na pewno jutro lecę do apteki po tran.

Pozdrawiam i liczę, że wątek się rozwinie i będzie pełny cennych informacji

witaj,
bardzo wierze w ziola, kiedys wyleczylam nimi powaznie chore nerki, teraz mam problem z gronkowcem, ktorego nie umiem sie w zaden sposob pozbyc.
Probowalam juz miodu manuka, kapsulek z liscia oliwnego i citroseptu. Co prawda nie stosowalam wsyztkiego na raz ale mysle ze gdyby mialo to dac jakies efekty bylyby jjuz widoczne.
dlatego jesli mozesz to wyslij mi na priwa albo zamiesc tutaj ten zestaw

z gory dziekuje i pozdrawiam

[ladynath]

1. Liść brzozy 50g
2. Bratek polny 50 g
3. Kwiat nagietka 50g
4. Perz 50 g

WSZYSTKO WYMIESZAC W JAKIMS SŁOIKU I PIĆ JEDNĄ ŁYŻECZKĘ NA SZKLANKĘ WODY. Zaparzyć pod przykryciem kilka minut. Konieczne jest, aby pić jedną łyżeczkę na jedną szklankę!!!!
Przed stosowaniem ziół trzeba się zapoznać z ich działaniem (wygooglować info) Na efekty trzeba poczekać dość długo, ale przynajmniej są skuteczne w przeciwieństwie do leków.
ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI i CIERPLIWOŚCI

Jest to mieszanka przeczyszczająca krew

[Absit]

dzieki

[olasia]

a probowal ktos moze olekju manuka?

[Absit]

Napisane przez olasia

a probowal ktos moze olekju manuka?

olejku???? ja znam miod manuka ale o olejku nie slyszalam

zakupialm juz ziol i sprobuje je pic...jak beda efekty to dam znac...

[olasia]

tak, olejek manuka. ale do stosowania miejscowo - oczywiscie rozpuszczony w innym oleju. ja wlasnie zamowilam ten z parrs. zobaczymy czy pomoze...wprawdzie nie jestem pewna czy mam gronkowca, ale niestety mnie tradzik tez nie opuszcza a nastgolatka juz nie jestem.

[Absit]

no widzisz codziennie sie czlowiek czegos dowie ...super...w takim razie ide zapytac wujka Google

[olasia]

ja tez calkiem przypadkiem sie dowiedzialam, i mysle, ze warto sprobowac... ach czego to ja nie mialam juz na twarzy, ale teraz stawam na nature. Choc przyznam, ze z ziolami (do stosowania wewnetrznie) to obawiam sie wysypu, wiec na razie podziekuje. Teraz zaczynam z aromaterapia
Bede czekac na Twoje relacje,a i swoje spostrzezenia takze tutaj zamieszcze.

ps. strasznie korci mnie zrobienie tego wymazu... boje sie, ze moglabym zarazic taka bakteria swojego synka

[Absit]

strasznie drogi ten olejek ok. 100 zl za malenka buteleczke....juz sama nie wiem czy warto wydawac kase na cos niesprawdzinego ....eh

[olasia]

ja tez nie mam pewnosci ale jak nie sprawdze, to nie bede wiedzila, z nielicznych opini w necie wszystkie sa pozytywne- to jedyne pocieszenie. juz poprostu wszystkiego juz probowalam, nie chce wiecej retinoidow,antybiotykow bo to dziala, tylko po odstawieniu problem powraca. jesli mam sie faszerowac czyms do konca zycia to wole naturalne sposoby a nie chemie.

[takasama1]

Mam problem z zaskónikami zamknietymi walcze z tym 2 lata dermatolodzy nie pomagają czy miałas tez takie objawy ? obacz zdj? czy ktos stosował kwasy za grudki ??

[ladynath]

Absit - jeśli będą jakieś 'problemy' z ziołami albo jeśli będziesz miała jakieś pytania, to pisz Wtedy zapytam moją mamę, co robić I pamiętaj, nie zwiększaj dawki 1 łyżeczka na 1 szklankę powodzenia

[olasia]

dostalam dzisiaj olejek pierwsze wrazenie? jejku jaka malenka ta buteleczka! zapach nieszczegolnie piekny, ale tez nie najgorszy. uzylam dzisiaj go do umycia zebow, i do twarzy. na razie mam mile odczucia, zobaczymy jak bedzie dalej.
musze dodac, ze moja cera nie jest jakims koszmarnym stanie. pryszczy jako takich mam niewiele, dwa na czole, jeden gdzies za brwia, kilka przy brodzie(jednak zawsze cos jest i prawie nigdy nie mam spokoju z tymi niespodziankami), natomiast cala buzia jest zapchana, pelno zaskornikow, i predzej czy pozniej zamienia sie one w pryszcze- zwlaszcza jesli probuje je wyciskac. najbardziej zalezy mi wlasnie na oczyszczeniu skory z tych zaskornikow, co staje sie wobec powyzszego niemozliwe metoda oczyszczania tradycyjnego.
ps, mam tez brodawke na palcu u stopy i tez ja posmarowalam, po bezskutecznej wlace w brodacidem kolej na olejek manuka

[Caroline1920]

trafilam na ten watek przeszukujac google w sprawie mojego problemu z pryszczykami na brodzie i wokol ust... mam 23 lata, nigdy nie mialam typowego tradziku mlodzienczego... zawsze wyskawikal mi 1 gora 2 pryszczyki przed miesiaczka i tyle... a to co od jakiegos roku czasu mam na twarzy to masakra... tzn cala skore buzi mam idealna, czysciutka, gladziutka (czolo, policzka) tylko na brodzie i nad ustami mam dziwne grudki... przez dluzszy okres byly to grudki podskorne, ktorych nie bylo kompletnie widac ale wiedzialam, ze tam sa i nic z nimi nie robilam do czasu az jekies 2 miesiace temu wszystko wylazlo na wierzch... teraz robia sie coraz bardziej widoczne i czerwone... nie sa to typowe pryszcze tylko takie jakby plaskie pecherzyki, ktore czasem troszke swedza ale nic z nich nie wycieka... skora na brodzie mi sie tam tak jakby luszczyc, jest sucha, jak przejade palcem to chodzi skora a te pecherzyki robia sie wtedy czerwone... zaczelo mi sie to tez z brody roznosic nad gorna warge i pod skrzydelka nosa...
bylam prywatnie u ponoc dobrego dermatologa niecaly miesiac temu, dostalam masc/krem ELOSONE i tabletki ENCORTON... mialam to stosowac 7-10 dni... po kilku dniach widzialam poprawe, pecherzyki zbledly, skora nie byla juz sucha, zrobila sie mila w dotyku, nad gorna warga i pod nosem calkiem wszystko zniknelo ale na brodzie jaszcze troche tego bylo choc znacznie lepiej to wygladalo... tabletki jadlam tylko przez 4 dni bo skora glowy tak mnie zaczela bolec, ze wlosow z boku na bok przelozyc nie moglam ani uczesac, jak widac byl to efekt uboczny tych tabletek bo po ich odstawieniu wsztstko wrocilo do normy... niestety teraz wszystko wrocilo i to w nasilonym stanie... mam juz ustalona wizyte u dermatologa ale tez sama szukam przyczyny... tamtym razem nawet nie powiedzial co to jest, mruczal tylko cos, ze wyglada to na alergie kontaktowa... no ciekawe bardzo na co jak nie uzywam niczego nowego...

zastanawiac sie wlasnie czy aby nie zrobic sobie z tego wymazu i juz z wynikiem isc do niego... chcialbym sie juz w koncu dowiedziec co to dokaldnie jest i dobrac odpowiednie leki zeby to leczyc...

dziewczyny a mozecie wstawic zdjecie swoich zmian na twarzy? nie chodzi mi o cala twarz tylko o fragment na ktorym sa pryszcze... chcialabym porownac czy mam to podobne... sama tez moge wstawic zdjecie tylko musze aparat znalezc bo na telefonie niezbyt wyraznie widac...

[b0006]

szczerze współczuję wszystkim tym którzy muszą walczyć z gronkowcem na twarzy. Walka z tym może być trudna. Mój brak walczył z tym 4 lata. Antybiotyki, maści, a w efekcie pomogło jakies robione mazidło w płynie.

[Wizazanka492]

booo6 a możesz podać skład tego mazidła , którym Twój brat wyleczył skórę? taka rada może okazać się istnym złotem dla tutejszych forumowiczów...

[b0006]

Napisane przez Wizazanka492

booo6 a możesz podać skład tego mazidła , którym Twój brat wyleczył skórę? taka rada może okazać się istnym złotem dla tutejszych forumowiczów...

powiem uczciwie: nie wiem, nie ma już recepty, mazidło było robione i tanie. Był pod stałą opieką lekarza i na zasadzie: metoda prób i błędów. Przechodził antybiotyki (doustnie), potem było coś wzmacniającego, później seria mazideł. Niezbyt było widać poprawę, bo stale pojawiały się nowe wykwity skórne, a jak go bolały! Dodatkowo on miał to na plecach, zawsze prosił mnie bym go wysmarowała. Żal mi go było, bo człowiek starał się z tym walczyć, a to dość mocno się go trzymało.

Z perspektywy czasu on myśli, że wpływ na to miał basen. Trenował codziennie, a jak przestał od razu nastąpiła poprawa "wizualna", po czym kolejne mazidło i zaleczył. Od kilku lat ma spokój. Pozostało mu kilka plamek (takich sinych) na plecach, ale nic się z nimi nie dzieje.
Może u was też jest taki czynnik, który należy wyeliminować. On zaraził się na basenie i jak odstawił basen nastąpiła poprawa.

Jeśli idzie o mnie to też z basenem mam takie doświadczenie. Miałam nawracające drożdże, latałam non stop do ginekologa, leczyłam się i wracało. Aż kiedyś coś tak tknęło moją lekarkę i się pyta: chodzisz na basen? Musisz go ograniczyć. Jak zamieniłam basen na siłownię problem znikł. Uwielbiam pływać, ale niestety nie służył mi.

[Absit]

Olasiu i jak stosowanie olejku?? u mnie chyba można napisać poprawa
a w dodatku kupiłam w aptece gotowy zestaw ziół "antygronkowcowych" i je piję i nawet zaczęłam w nich kąpać synka, on nie ma na skórze tylko w gardle i nosie ale może na zasadzie inhalacji pomoże

[trulina]

czy tradzik gronkowcowy jest jakis charakterystyczny?czym sie roznic od zwyklego?

musze powiedziec,ze robilam wymaz a posiew wyszedl jalowy:/
moze dlatego,ze uzylam dzien wczesniej akneroxidu czyli nadtlenku benzoilu?ale mozeskoro nadtlenek benzoilu zabija bakterie w syfach to nie jest to gronkowiec?
nie moge wykonac kolejnego posiewu bo jestem na antybiotykach....a trzeba odczekac.

[Absit]

u mnie pojawia się w postaci czerwonych, bolesnych grudek, takich bez czopów ropnych i z wymazu wyszło zakażenie gronkowcem złocistym, skóra do wymazu musi być dokładnie oczyszczona i najlepiej jak pani laborantka sama pobierze wymaz. ja miałam zakaz używania jakichkolwiek leków przez 3 dni przed wymazem

[cafedelmar]

Witam wszystkich dotkniętych gronkowcem szczególnie tych u których "umieścil" się na twarzy;]
Mam na imię Ewelina i mam gronkowca złocistego.
Tydzien temu zrobiłam wymaz ze zmian skórnych i wyszło :
staphylococcus aureus oraz staphylococcus koagulazoujemny.
Na początek chciałabym powiedziec ze z tradziku lecze się już około 8 lat.
Korzystałam z róznych zabiegów i porad kosmetyczek,dermatologów, endokrynologów i ginekologów.
Liczba maści i preparatów, leków powierzchniowych z jakich korzystałam przekroczyła KILKADZIESIAT (do tej pory) , ps.jak ktoś sobie życzy mogę wypisać chociaz te które pamiętam by następna osoba cierpiąca na ta chorobe po nie nie sięgnęła
-leki doustne i Antybiotyki (np. nieszczęsny tetralysal )do których wielokrotnie wracałam dobitnie zniszczyły mój organizm i system odpornościowy,nie wspominajac o lekach antykoncepcyjnych które też miały rzekomo mi w tym pomóc,a tylko pomieszały mi w gospodarce hormonalnej.
Zdecydowałam się takze na kuracje kwasami dermatologicznymi.
Po pewnym czasie zapisłam sie a kurs ✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂ który zakłada leczenie tylko naturalnymi sposobami ,wpływając na samoodbudowe organizmu...niestety...di eta ,wysiłek fizyczny i bardzo bardzo regularne przestrzeganie higieny nie przyniosło skutku.Pamiętajmy o tym że kazdy organizm jest inny -na jednego to działa na drugiego to zadelikatny sposob obchodzenia sie ze swoim organizmem.

W kazdym razie NIE POMOGŁO NIC!!!! Nie dawno zdecydowłam sie zrobić wymaz ze zmian skórnych w szpitalu i jak sie okazało moją bakteria jest pasożyt - G. ZŁOCISTY którego nie darady wypłukać z organizmu jak opisuje to autor kursu antypryszcz.
Postanowiłam pójsc do dermatologa juz z dokładnym antybiogramem i nazwa bakteri, jednak miałam ogromne obawy.
Czytajac opinie na forum mogłam sie domyslic ze jedyne to co lekarz mogłby mi wtedy przepisac to kolejny Antybiotyk ,kto wie moze np. Tetralysal powszechnie znany., a wtedy wiem ze konczac jeden antybotyk bede leczyła nastepnym skutki poprzedniego.
Doszczetnie zniszcze organizm, sama siebie i swoje nerwy...
Słyszałam o róznych suplementach diety typu paraprotex...ale z tego co widziałam raczej niczego one nie wylecza bo poprawy nie zobacze po 1 opakowaniu....Jak wiemy takie suplementy diety tylko odbudowuja układ immunologiczny odpornosciowy a NIE LECZA PRZYCZYN choroby.
Kontynuując zdecydowąłam sie na kolejnego dermatologa;/ powiedziałam panu doktorowi iz nie dam rady znowu leczyc sie antybiotykami lub rozpoczynac drastyczny w skutkach izotek.
Lekarz zdiagnozował moją twarz -tradzik młodzienczy który miałam i mam do dzisiaj wychodował idealne miejsce do rozwijania takiego pasozyta jakim jest gronkowiec.Zgadzam się z tym ze na mojej twarzy i nie widnieja tylko wykwity ropne ale i tez " te " podskórne czy wągry które tylko potwierdzaja ze oprocz gronkowca dalej zmagam sie z TRĄDZIKIEM.Dowiedziłam się iż nie ma innej drogi jak tylko antybiotyki...na boga czy nie ma innego sposobu??? Czy lekarze chca doszczętnie zniszczyc nasza watrobe i inne narzady idac na łatwizne???- musi byc inne wyjscie.
Po konfronatacji ze specjalista ,pan przepisał mi clindacne oraz epiduo które sa na miare kazdego innego leku powirzchniowego który ma zwalczyc tradzik.Na gronkowca przepisał mi antyszczepionkę w tabletkach. Po miesiącu nie widze zadnej roznicy.... za to z portfela pozbyłam sie kolejnych 200 zlotych;]
PROSZE O POMOC ,JESLI JEST TU KTOŚ KOMPETENTNY W TEJ DZIEDZINIE ( nie mam już siły i pieniedzy na kolejne nieudane próby.Jak sięgnę pamięcią ile funduszy wydłam na leczenie samego tradziku i skutków ubocznych z nim zwiazanych to robi mi słabo....

[okilju]

olasia a jak stosujesz ten olejek z manuki? Rozcieńczasz go jakoś i przemywasz twarz? Pytam, bo siorka walczy z gronkowcem i są dni, że ma całą buzię zawaloną. Z naturalnych zjadła jeden słoik tego miodu i faktycznie było trochę lepiej. A z tego co wiem, to są różne rodzaje tego olejku.