Co kupić na koniec szkoły nauczycielowi?

[Malutka466]

Jako maturzystka mam zakończenie szkoły za trzy tygodnie. Na dodatek jestem przewodnicząca klasy i już teraz razem z dziewczynami z trójki klasowej myslimy nad tym co takiego można kupić wychowawcy. Wiadomo, że dla innych nauczycieli to będą kwaitki, lub małe bukieciki z dwóch-trzech kwiatków. Wychowawczyni damy bukiet. Ale nie mamy pojęcia co możemy jej podarować na koniec. Wytrzymywała z nami trzy lata. Byliśmy okropni a zarazem kochani. Uczy nas polskiego.
Dziewczyny, jakieś pomysły może macie? Nie chcemy, żeby to był drogi prezent tylko taki, który przekaże nasza wdzieczność do niej.
Ehh, wogóle nie mam pomysłu.

Proszę bardzo, jak któraś ma pomysł jakiś, niech napisze.

[kamuha]

My naszej biologicy kupujemy jakis zestaw Parkera (pióro-długopis-ew. ołówek) co dla polonistki powinno byc dobrym prezentem. Nasza przewodnicząca mówiła, że to koszt ok.150 złotych.

Na koniec Gimnazjum (ta sama zresztą pani) dostała od mojej klasy komplet srebrnej biżuterii z Aparta, ale to i klasa była lepsza i ona bardziej była ZA nami.

[Malutka466]

Tak, pióro dobry pomysł, Rambo!!!!! Ale ona piórem nie pisze, zawsze od nas pozycza długopisy!

Zapomniałam dodać, że pani jest już starszą kobietą, koło 50, idzie na emeryturkę chyba jak nas wypusci ze szkółki.

[_Ya]

Ojojj... trudna sprawa. Sama jestem nauczycielką i bardzo krepują mnei sytucje z końca roku. Najbardziej w porządku czuję się przyjmując kwiatki. Jest to miły gest, a ja nie mam wyrzutów sumienia Napewno nie kupujcie żadnych dzbanków, filiżanek, srebrnej zastawy ( czyt. zestaw mszalny), lampek, zegarów ze skóry, radosnej twórczości malarza ściennego itd.
Może jakaś skromna bizuteria?

P.S. Pamiętam jak moja ciocia - nauczycielka, odchodząc na emeryturę dostała od swojeje klasy ( maturalnej zresztą) takie cus na świeczki zapacjowe. Było to dość duże i silnie zdobione. Pamiętam, że sobie żartowała i mówła na to "ostatnie pożegnanie"

[Malutka466]

Ya, dzięki za radę co do tego zestawu mszalnego.
Wiemy, że ona uwielbia książki z obrazami, zastanawiamy się nad takową, ale nie weimy czy to dobry poomysł.

[kamuha]

A mogą być i długopisy...jakiś wielopak z Lader Szajsa za 1,99
A serio no to kupcie komplet długopisów z Parkera i wsio.
Rzeczy użytku domowego i ozdobne to raczej ryzyko. Bo nigsy nie wiadomo jak sorka ma w domu(chyba że byliście) no i ciężko utrafić w gust 50letniej baby W przypadku nauczycieli chyba najlepiej sprawdza się jakiś prezent praktyczny

[Papiszynka]

Ja mysle ze wieniec z napisaem "ostatnie pozegnanie" bedzie idealny

My kupujemy naszej babce (bo jest swietna i ja kochamy ) pioro, i grawerujemy na niej jej imie i nazwisko. Znaczy takie sa plany, ale sadzac po checi wplacania pieniedzy przez moja klase, to moze straczy na kwiatki

Twoja piorem nie pisze? to zacznie

EDIT: tzn grawerujemy pioro, nie nauczycielke

[MagJa]

Ja powiem czego NIE kupować: wielkich maskotek czy figurek, zegarów a la skórzane obrazy czy samych takich "dzieł" i tym podobnych bzdur. Żeby nawet coś takiego kupić to trzeba trafić w gust danej osoby, a że o to ciężko, to lepiej kasy nie marnować i kupić coś pożyteczniejszego. Wiem co mówię, bo moi rodzice (oboje) to nauczyciele i w podobny sposób już nie raz byli uszczęśliwiani A potem toto leży w domu i wala się z kąta w kąt...
Najlepiej by było wyczaić co dana osoba lubi, czym się interesuje - może jakiś album jej kupić albo ładne wydanie ulubionej książki? Komplet ładnych filiżanek... Sama nie wiem Generalnie ciężko z takimi prezentami...

Edit:

Napisane przez Papiszynka

Ja mysle ze wieniec z napisaem "ostatnie pozegnanie" bedzie idealny

Śmiej się śmiej, ale moja mama dostała bukiet z taką szarfą

[_Ya]

Myśle, że długopisy posieje...
Ale album malarstwa to bardzo dobry pomysł (oczywiście moim skromym zdaniem). W środku dedykacja i po sprawie

[Malutka466]

Wieniec kupuje paru koleżankom, zeby to na nich juz nigdy nie trawić
Pamiętam, ze w gimanzjum nasza dosatła pióra z wygrawerowanym nazwoskiem.

[kootek_mamrotek]

jak ma zamiar isc na emeryturke to proponuje polarowy koc , albo kapcie zakopiaczki w koncu cieplo najważniejsze

a tak bardziej na serio chyba standardowo jak nie wiadomo co kupic to sie kupuje biżuterie

[Estella]

My naszej dalismy sliczny zegarek i ksiazki; myslelismy tez nad piorem. Moze jakies pioro w komplecie z dlugopisem/olowkiem?
Albo album z waszymi zdjeciami i ksiazki?

[Malutka466]

Kotku, ona nie nosi raczej biżuterii.
Ale się trafił nam egzemplarz. Piórem nie pisze, biżuteri nie nosi.

[MagJa]

Tylko z tym piórem to lepiej uważać, bo jak psorka pisze długopisem to pióro może się do niczego nie przydać. Są tacy co się na pióra nie przestawią i na odwrót Także jak pisze długopisem, to lepiej kupić długopis, też można ładne znaleźć.

[Papiszynka]

Aha my jeszcze robimy album z klasowym zdjeciem, i ze zdjeciem kazdego z osobna i jakis smieszny opis (ta jasne, juz widze ten album )

[lain]

u mnie kupili takie kolorowe usztywniane kartki, kazdy dostal jedna na ktorej mial umiescic cos od siebie (wiersz, list, zdjecie, rysunek czy co tam chcial, kolega do koperty wlozyl nawet plyte demo swojego zespolu), a jedna klasowa artystka na kazdej kartce napisala ozdobnie imie i nazwisko osoby, do ktorej kartka 'nalezy'. spieli te kartki jak ksiazke, z boku wygladalo jak tecza ,walneli ozdobna okladke i byl fajny album
dodatkowo dostala kasete video ze zbiorem nagran z 3 lat (obozy jezykowe, nasze przedstawienia, wymiana, imprezy klasowe typu wigilia itp)
i cos jeszcze dostala wlasnie z takich prezentow praktycznych tylko nie pamietam co
nio i wielkie kwiaty of course

a teraz co jakis czas sa klasowe spotkania z wychowawczynia. idziemy razem do pubu na piwo (i karaoke - moja byla klasa zawsze jak jest mozliwosc okupuje sprzet do karaoke )i wspominamy

[gosia2804]

Jako nauczycielka popieram pomysł " COŚ do pisania", ale nie Parkera, zazwyczaj są ciężkie, mało kobiece... Kilka lat temu dostałam w prezencie delikatny, gustowny, zielonkawy długopis WATERMAANA. Od tego czasu nie zdażyło mi się go posiać gdziekolwiek, pilnuję go jak oka w głowie, a możesz mi wierzyć, że jak każdy nauczyciel sieję wszystkie długopisy na lewo i prawo. Ten jest dla mnie tak ważny, że mam go zawsze przy sobie... Przypomina mi "moje dzieci", których już nie widuję... chyba, że przypadkiem. Ceny zbliżone do Parkera, nie ma problemów z wkładem, a piór też nie używam. Pozdrowienia.

[moni888]

my tez -klasa maturalna- skladamy sie po 10zl (w sumie jest 30 osob w klasie) i kupujemy komplet bizuteri ale za to jaka nasza babka byla wychowawczynia i jak stala za nami nawet zlamanego kwiatka bym jej nei dala

[Belcia]

Napisane przez moni888

my tez -klasa maturalna- skladamy sie po 10zl (w sumie jest 30 osob w klasie) i kupujemy komplet bizuteri ale za to jaka nasza babka byla wychowawczynia i jak stala za nami nawet zlamanego kwiatka bym jej nei dala

o ile dobrze pamietam tez dawalismy bizuterie
oczywiscie kazdy tam tez cos swojego podarowal. Mnie to naprawde kwiaty wystarczyly by no i moze dobre slowa...i z bogiem dzieci!!!

takze mysle ze bizuteria moze byc dobrym rozwiazaniem- of cors- nie musi miec brylantow .

Moze jakas ksiazka, albo ladny album ( tu zalezy czego uczy), tak jek pisaly wyzej dziewczyny- pioro badz elegancki dlugopis.
Moze jakas ladna papeteria
Albo jakas niewielka figurke z porcelany

Naprawde nie trzeba kupowac lodowki od razu ani niewiadomo czego, jak to bywa dzis

[sylwia.gda]

Pióro, biżuteria, dla faceta spinki do mankietów

[Impersona]

Jak moja wychowawczyni odchodzila na emeryture, kupilismy jej lampe taka zabytkowa, bo ona zbierala lampy Moja tesciowa tez dostala lampe, ale jak dowiedziala sie przypadkiem ile takie cuś kosztuje, to sie zlapala za glowe... ja osobiscie podobnie jak Ya uwazam, ze na normalnym zakonczeniu roku szkolnego nie ma co przesadzac... ja zawsze drozsze prezenty traktowalam jak łapówke Natomiast jak to jest pozegnanie, to mozna cos fajniejszego...moze ksiazke z obrazami jesli lubi i waszymi podpisami i wklejonym waszym zdjeciem? A tak jeszcze mi sie przypomnialo... w 1 klasie ogolniaka dali nam wychowawczynie okropna... to byla dziewczyna dopiero po studiach i bardzo sie na wsyztskich wyzywala. Przez nia 8 osob nie zdalo, bo sobie wymyslila, ze sa nic niewarte, no i wogole zouza byla, ale po roku stwierdzila, ze nie chce pracowac z banda oszołomów i sie zwalnia Na pozegnanie dalismy jej wielka, porcelanowa krowe. Kiedy rzucila komentarz" fajna krowa od niechcenia", kolega powiedzial "to nie krowa, to lusterko" Moze to i bezczelne bylo, ale uwazam, ze babie sie nalezalo

[Impersona]

Jak moja wychowawczyni odchodzila na emeryture, kupilismy jej lampe taka zabytkowa, bo ona zbierala lampy Moja tesciowa tez dostala lampe, ale jak dowiedziala sie przypadkiem ile takie cuś kosztuje, to sie zlapala za glowe... ja osobiscie podobnie jak Ya uwazam, ze na normalnym zakonczeniu roku szkolnego nie ma co przesadzac... ja zawsze drozsze prezenty traktowalam jak łapówke Natomiast jak to jest pozegnanie, to mozna cos fajniejszego...moze ksiazke z obrazami jesli lubi i waszymi podpisami i wklejonym waszym zdjeciem? A tak jeszcze mi sie przypomnialo... w 1 klasie ogolniaka dali nam wychowawczynie okropna... to byla dziewczyna dopiero po studiach i bardzo sie na wsyztskich wyzywala. Przez nia 8 osob nie zdalo, bo sobie wymyslila, ze sa nic niewarte, no i wogole zouza byla, ale po roku stwierdzila, ze nie chce pracowac z banda oszołomów i sie zwalnia Na pozegnanie dalismy jej wielka, porcelanowa krowe. Kiedy rzucila komentarz" fajna krowa" od niechcenia, kolega powiedzial "to nie krowa, to lusterko" Moze to i bezczelne bylo, ale uwazam, ze babie sie nalezalo

[Malutka466]

Żartowałam sobie z kumpelą, że taką koszulkę kupimy wychowawczyni:
http://www.dejna.pl/index.php?d=prod...7fb6067f0ad5be

[patrycjaaP]

Nie wiem jakie macie stosunki z wychowawczynią, ale ja jestem za kupowaniem a raczej robieniem czegoś od serducha! Spotkałam się z koszulkami z napisami przeróżnymi.. związanymi z historią klasy, nauczyciel się popłakał. Zastanówcie się nad tym co było u was ważne, śmieszne, co was łączyło . Chyba, że wasz spotkania nie były zbytnio przyjazne, "lekcja jak lekcja.. "to bardziej coś oficjalnego.

[rhapsody]

ladne kwiaty + dobry zestaw dlugopis olowek, delikatna gustowna bizuteria, mozna zrobic cos samemu, np album ze zdjeciam waszymi z 3 lat, plus komentarze

[Malutka466]

Pochwalę się co kupujemy wychowawczyni i wogóle jak będzie wyglądać pożegnanie nauczycieli przez moja klasę.

Wychowawczyni dostanie bukiet z 24 czerwonych róż (liczba osób w klasie) do każdej dołączona karteczka z imieniem i nazwiskiem ucznia, a w środku będzie jedna innego koloru, najprawdopodobniej różowa oznaczająca wychowawczyni. Kupujemy jej album malarstwa polskiego, ponieważ podpytałyśmy jej syna, który chodzi do naszej szkoły co by chciała i nam powiedział. Kupimy jej jeszcze bombonierkę.

Dyrektorka dostanie bukiet. Pozostali nauczyciele dostaną po jednym kwaitku, z dołączonymi podziekowaniami od całej naszej klasy.


EDIT: Znacie może jakieś dedykację, które można wpisać w książkę/?

[_Ya]

Napisane przez Malutka466

Pochwalę się co kupujemy wychowawczyni i wogóle jak będzie wyglądać pożegnanie nauczycieli przez moja klasę.

Wychowawczyni dostanie bukiet z 24 czerwonych róż (liczba osób w klasie) do każdej dołączona karteczka z imieniem i nazwiskiem ucznia, a w środku będzie jedna innego koloru, najprawdopodobniej różowa oznaczająca wychowawczyni. Kupujemy jej album malarstwa polskiego, ponieważ podpytałyśmy jej syna, który chodzi do naszej szkoły co by chciała i nam powiedział. Kupimy jej jeszcze bombonierkę.

Dyrektorka dostanie bukiet. Pozostali nauczyciele dostaną po jednym kwaitku, z dołączonymi podziekowaniami od całej naszej klasy.


EDIT: Znacie może jakieś dedykację, które można wpisać w książkę/?

Gratuluje pomysłu, myślę, że będzie zadowolona
My naszej kochanej nauczycielce - niewychowawczyni, daliśmy zdjęcie całej klasy ze studniówki podpisujac "Tak IV d bawiła się na studniówce" plus podpisy wszystkich z klasy Powiem tylko, ze zdjęcie było całe czarne

[aniess]

My kupiliśmy naszej Wychowawczyni złote pióro z grawerem: Wychowankowie IIIC 2004-2006 i wieeeelki bukiet kwiatów I dodatkowo w piątek po zakończeniu roku idziemy z nią na piwo

[1141655]

My naszej wychowawczyni kupujemy zestaw kina domowego....duzy prezent ale ona jest niezwykla kobieta.....
oprocz tego wielki bukiet i wlasnorecznie robiona kronika od 1 klasy do 3 zarowno ze zdjeciami naszymi prywatnymi jak i szkolnymi Bez cenzury

Reszta nauczycieli dostanie kwiaty

[Malutka466]

Koszalinko, szalejecie...
Kronike to ona już dostała, a do tego dostanie zeszyt, w którym od perwszej klasy pisaliśmy cytaty jakie wypowiadała. Śmiechu warte, normalnie sikamy jak to czytamy.