Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;)

[ecrulo]

Napisane przez jojla

Ja się tylko pochwalę, bo muszę zmykać.

Dostałam sie na studia doktoranckie

jeeeej ale się cieszę

Gratuluję ! I witamy z powrotem w Krakowie

[ville]

Napisane przez czarnulkax

Tam się do góry chyba idzie na Kopiec Kościuszki?

Tak

Napisane przez jojla

Dostałam sie na studia doktoranckie

Gratuluję!

[Neciak89]

Ecrulo - wyślij Imy zaproszenie do klubu

[ecrulo]

Napisane przez Neciak89

Ecrulo - wyślij Imy zaproszenie do klubu

Wysłałam

[cat.]

Napisane przez jojla

Ja się tylko pochwalę, bo muszę zmykać.

Dostałam sie na studia doktoranckie

jeeeej ale się cieszę

Gratulacje!

[imy]

Napisane przez Neciak89

Ecrulo - wyślij Imy zaproszenie do klubu

Dziękuje za pamięć

Napisane przez ecrulo

Wysłałam

I dziękuje za zaproszenie
...
i mam ochotę teraz na zamówienie w hurtowni fryzjerskiej :P

[czarnulkax]

Niektóre kolczyki są faktycznie super! Szczególnie te czarno - białe

[lalaith]

Napisane przez jojla

Ja się tylko pochwalę, bo muszę zmykać.

Dostałam sie na studia doktoranckie

jeeeej ale się cieszę

Ja tam nie miałam nigdy wątpliwości że się dostaniesz, ale i tak strasznie się cieszę

[Neciak89]

Lalaith - jakieś info? Plany mogę jednak bez problemu przenieść.

[lalaith]

Napisane przez Neciak89

Lalaith - jakieś info? Plany mogę jednak bez problemu przenieść.

Wysłałam na pw, nie wczytuje mi linka do kolczyków.

[Jusztynka89]

Neciak
Tzn opóźnią się plany? Czemu tak?

[Neciak89]

Napisane przez Jusztynka89

Neciak
Tzn opóźnią się plany? Czemu tak?

Bo właśnie dostałam propozycję pracy przez najbliższe dwa tygodnie. JEŚLI wypali, to nie ma sensu żeby M. przyjeżdżał w ten weekend, bo kilka godzin będę zajęta.

Lalaith - zaraz naprawię link.

[Jusztynka89]

I cisza... Akurat jak jestem w pracy to cisza... A jak coś robię to milion postów w sekundę :P

[Neciak89]

Ja mogę pisać ale coś dziewczyny wcięło

[imy]

A ja przyrządzam kolacje coś powymyślałam ale nie wiem czy to wyjdzie dobre xD
A tak wogole to szukam po necie taniego statywu do główki fryzjerskiej ale wkońcu pewnie kupie w Krakowie gdzieś
A tak wogole to muszę się spakować i nie wiem totalnie co ze sobą zabrać gdyż ciężkiej troby nie doniose tak łatwo z autobusu do akademika a do domu po kolejne będę mogła wrócić za miesiąć

[Jusztynka89]

Jak ja bym chciała się przenieść gdzieś... do innego miasta. Nowe środowisko, ludzie, wszystko... Uciec od tych wszystkich starych brudów... ech

[Neciak89]

Napisane przez Jusztynka89

Jak ja bym chciała się przenieść gdzieś... do innego miasta. Nowe środowisko, ludzie, wszystko... Uciec od tych wszystkich starych brudów... ech

Jak się usamodzielnisz to już będzie inaczej, nawet jeśli cały czas w Krakowie.

Co do kuchni - polecam kabaczka pieczonego z pomidorami.

[imy]

Napisane przez Jusztynka89

Jak ja bym chciała się przenieść gdzieś... do innego miasta. Nowe środowisko, ludzie, wszystko... Uciec od tych wszystkich starych brudów... ech

Ja uciekłam do Krakowa udało się uciec od starych . Przyszły nowe brudy wraz z nową miłością

Napisane przez Neciak89

Jak się usamodzielnisz to już będzie inaczej, nawet jeśli cały czas w Krakowie.

Co do kuchni - polecam kabaczka pieczonego z pomidorami.

Kabaczek mniam mniam Jutro robie leczo to się najem kabaczkiem .

[Jusztynka89]

Byłam usamodzielniona... Mieszałam z exem... I wszystko poszło się j^&%$... Ależ mam humor dziś wspomnieniowy. Oglądałam nasze fotki i kuuurde masakra mam humor

[Neciak89]

Napisane przez imy

Ja uciekłam do Krakowa udało się uciec od starych . Przyszły nowe brudy wraz z nową miłością

Też to miałam, więc jeśli chodzi o brudy to różnicy praktycznie nie ma w moim przypadku.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Jusztynka89

Byłam usamodzielniona... Mieszałam z exem... I wszystko poszło się j^&%$... Ależ mam humor dziś wspomnieniowy. Oglądałam nasze fotki i kuuurde masakra mam humor

Nie oglądaj! Masz zapomnieć/zaprzyjaźnić się a nie przypominać sobie.
Ile razem mieszkaliście?

[Jusztynka89]

Mieszkaliśmy pół roku... potem się trochę rozleciało ale wróciliśmy do siebie ale mieszkalismy osobno bo mnie nie bylo stać bo poszłam dziennie na studia. Ale byliśmy razem 2,5 roku. A właśnie myślałam, ze juz taka nie jestem wkręcona i gadaliśmy na gg'normalnie' śmiejąc się i się wkręciłam od nowa... Jak to my się super rozumiemy i w ogóle... Ech

[imy]

Nie w sumie to nie te same brudy ... Bo nie w krakowie miałam przyjaciółki które niszczyły mi życie teraz chociaż nikt specjalnie go nie chce zniszczyć

[Neciak89]

Napisane przez Jusztynka89

Mieszkaliśmy pół roku... potem się trochę rozleciało ale wróciliśmy do siebie ale mieszkalismy osobno bo mnie nie bylo stać bo poszłam dziennie na studia. Ale byliśmy razem 2,5 roku. A właśnie myślałam, ze juz taka nie jestem wkręcona i gadaliśmy na gg'normalnie' śmiejąc się i się wkręciłam od nowa... Jak to my się super rozumiemy i w ogóle... Ech

[ecrulo]

Napisane przez imy

Nie w sumie to nie te same brudy ... Bo nie w krakowie miałam przyjaciółki które niszczyły mi życie teraz chociaż nikt specjalnie go nie chce zniszczyć

Skąd w ludziach tyle zawiści

Jusztynka
To jest one way ticket, ja od mojego fatum nie mogę się uwolnić.

[imy]

Napisane przez ecrulo

Skąd w ludziach tyle zawiści

Jusztynka
To jest one way ticket, ja od mojego fatum nie mogę się uwolnić.

Hehe ja od mojego krakowskiego fatum również mało tego podejrzewam że nie tylko ja mam z tym facetem problem Jednak i tak rzuciła bym się za nim w ogień ah ta moja naiwność

Ah Ci faceci problemy i problemy :P Zazdroszcze tym które trafiły na bezproblemowego chłopa

[Neciak89]

Chyba nie ma bezproblemowego chłopa na tym świecie

[ville]

Napisane przez imy

A tak wogole to muszę się spakować i nie wiem totalnie co ze sobą zabrać gdyż ciężkiej troby nie doniose tak łatwo z autobusu do akademika a do domu po kolejne będę mogła wrócić za miesiąć

Ja zostanę odwieziona, więc biorę wszystkie rzeczy od razu. O jakichś pierdołach pewnie zapomnę, ale moja siostra mi, może, przywiezie, bo studiuje zaocznie w Krk.

A mnie dopadła niechęć do wyprowadzki w ten ostatni tydzień, ale to wiadome, to ostatni tydzień w domu, chociaż wcześniej miałam ochotę wyjechać gdziekolwiek, byleby to było z dala od domu.
Jednak cieszę się, że wyjeżdżam, że zacznę (znowu ) coś nowego - nowe miasto, nowe życie, ale tym razem mi wyjdzie, pod tym względem jestem pozytywnie nastawiona. Po prostu mi się nie chce i mam nadzieję, że odzyskam humor i ochotę już na miejscu.

[imy]

Napisane przez Neciak89

Chyba nie ma bezproblemowego chłopa na tym świecie

Wydaje mi się że są Niektóre dziewczyny wychwalają swoich pod niebiosa

Napisane przez ville

A mnie dopadła niechęć do wyprowadzki w ten ostatni tydzień, ale to wiadome, to ostatni tydzień w domu, chociaż wcześniej miałam ochotę wyjechać gdziekolwiek, byleby to było z dala od domu.
Jednak cieszę się, że wyjeżdżam, że zacznę (znowu ) coś nowego - nowe miasto, nowe życie, ale tym razem mi wyjdzie, pod tym względem jestem pozytywnie nastawiona. Po prostu mi się nie chce i mam nadzieję, że odzyskam humor i ochotę już na miejscu.

Mam to samo troche mi żal opuszczać dom :P a przeciez to już drugi rok studiów

[Neciak89]

A swojego też wychwalam, ale to nie znaczy, że nie ma z nim żadnych problemów

[Jusztynka89]

A czy wasi znajomi w większosci dziś też po jakichś weselach się szwendają? Albo po panieńskich... Bleeech. A ja siedzę w pracy, jutro cały dzień... Dobijcie miotłą :P

A co do wyprowadzki to ja wam tak zazdroszczę... ja najwięcej prywatności to mam w pracy w toalecie... :P