Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;)

[SdC]

Napisane przez cholernarejestracja

SdC - firma zajmująca się HR - http://www.sp.pl/offerts.php?categor...l=1&offert=187 tu jest ogłoszenie. Z lata co prawda, ale praktyki i zakres obowiązków te same

Też tam aplikowałam . Ale się nie odzywali . A wyglądają całkiem nieźle. I biuro w centrum .

[cholernarejestracja]

Napisane przez SdC

Też tam aplikowałam . Ale się nie odzywali . A wyglądają całkiem nieźle. I biuro w centrum .

A też na praktyki chciałaś?

[Malla]

Napisane przez lalaith

Malla na drugi raz nie cytuj półmóżdżków, od razu wiedziałam że to nie Ty.

Dzięki ;] Ostatnio wiele rzeczy piszę z aluzją do czegoś, czego nie wyjaśniam, bo zapominam o tym i potem takie kwiatki właśnie wychodzą.

Dziś ta koleżanka z pracy ma wolne, więc mam luz psychiczny. Oczywiście o tym, że jej nie ma, poinformowała tylko kolegę, który nie zalazł jej za skórę, podczas gdy wszyscy zawsze przekazywaliśmy całemu zespołowi takie informacje...

Poszło o to, że laska codziennie od ponad 2 lat spóźnia się do pracy i zanim zrobi kawę, zadzwoni do męża (nie wiem, po kiego grzyba dzwoni do niego 50x dziennie), włączy komputer i uruchomi wszystkie aplikacje, to mija prawie godzina

Wszyscy są w pracy 15 minut wcześniej, żeby punkt 9:00 już obsługiwać klientów, a ona twierdzi, że płacą jej za pracę od 9 do 17 i nie zamierza w niej spędzać ani sekundy dłużej więc pierwszych rozmów nie odbiera (bo nie jest gotowa), a ostatnie odrzuca (bo o 17 musi wyjść)...

Ostatnio przyszła minutę wcześniej i podsłuchała rozmowę moją i koleżanki o tym, że zamierzamy jej powiedzieć, że według nas jest to oznaka braku szacunku do pracodawcy i do współpracowników i byłoby dobrze, gdyby jednak przychodziła jakieś 10 minut wcześniej. Nic nam nie powiedziała, że słyszała, tylko od rana strzeliła focha. Wychodziła co kilkanaście minut na przerwę (przez co my nie mogliśmy wyjść, bo może być 1 osoba w danym momencie) dzwonić do "misia", zgarniała zgłoszenia bez konsultacji (a zawsze to robimy, bo część spraw znają konkretne osoby i szybciej są przez nie rozwiązywane) i celowo nie odbierała rozmów anglojęzycznych. Myśleliśmy, że ma PMS, a wtedy jest jak wichura więc nie drążyliśmy tematu ani nie podjęliśmy zaplanowanej rozmowy o spóźnieniach.

Po pracy na gadu-gadu ustawiła opis "fałszywi ludzie dla mnie nie istnieją, jesteście dla mnie nikim, gówniarze" i od tego czasu się nie odzywa do mnie i koleżanki, nie mówi nam "cześć" ani nic, rzuciła tylko aluzję do podsłuchanej rozmowy, stąd wywnioskowałyśmy, jaka jest przyczyna focha. Porozmawiać się z nią nie da, bo "nie ma czasu" (a zaprzątają ją demotywatory.pl ewentualnie interia.pl). Olałyśmy z koleżanką, ale wielki niesmak pozostał i ciśnienie mi skacze, jak tylko ją widzę.

No, to wygadałam się, teraz mogę iść na piwo

Napisane przez cholernarejestracja

Zorganizuję wam jakieś kółeczko wspólnego gotowania chyba

Jestem za

[jojla]

Malla co za babsztyl paskudny...

[Jusztynka89]

Boże jak zazdroszczę jeżom i tym wszystkim innym ssakom które przesypiają zimę... Nie mają depresji, nie zamarzają, nie przewiewa ich, nie są chore...

A jeśli chodzi o wczorajszy dancehall to nie macie czego żałować bo dziewczyny tańczyły 5 minut i to przed północą... Było dużo 'buraków' angielskich i hiszpańskich.. bleeeeech. Dobrze, że byłam z koleżanką i wszystkim tym burakom od razu mówiłam ze lesbijka jestem i spokój

[czarnulkax]

Mju pisze, żę SWAP jest o 19 w żaczku, ale trzeba sprawdzić czy dzisiaj czy 9tego

[Neciak89]

Napisane przez czarnulkax

Mju pisze, żę SWAP jest o 19 w żaczku, ale trzeba sprawdzić czy dzisiaj czy 9tego

Dziś.

[Malla]

Napisane przez Jusztynka89

Boże jak zazdroszczę jeżom i tym wszystkim innym ssakom które przesypiają zimę... Nie mają depresji, nie zamarzają, nie przewiewa ich, nie są chore...

...nie dość, że śpią, jak jest ciemno i zimno, to jeszcze potem budzą się o połowę odchudzone Fajnie być takim misiem, już nawet przeżyć można, że robi się niebieskie kupki

Napisane przez Jusztynka89

Było dużo 'buraków' angielskich i hiszpańskich.. bleeeeech. Dobrze, że byłam z koleżanką i wszystkim tym burakom od razu mówiłam ze lesbijka jestem i spokój

[SdC]

Napisane przez cholernarejestracja

A też na praktyki chciałaś?

Tak .

[cat.]

Jeny, 30 stron do nadrobienia.

Sam problemy mam na głowie Miałam iść do szpitala na ok 1 października, zależnie jak dostanę miesiączkę ( 3-5 dc). Wszystko pięknie wyliczone, 10 dni żarłam luteinę, mija ósmy dzień od odstawienia i nic, nie ma miesiączki. Test ciążowy negatywny. Co jest

W czwartek przeprowadzka, zwozimy rzeczy do nowego mieszkania, po czym okazuje się, że facet nie wyrobił się z remontem (miał na to miesiąc!) i mieszkanie będzie gotowe na niedzielę. Nawet nas nie uprzedził. Stare mieszkanie oddane, nowego brak, nie mieliśmy gdzie spać, pojechaliśmy do rodziców. Zawaliłam trzy dni w pracy, a jestem nowa, przed weryfikacją, boję się, że wylecę.
Jestem wściekła.

[jojla]

Napisane przez cat.

Jeny, 30 stron do nadrobienia.

Sam problemy mam na głowie Miałam iść do szpitala na ok 1 października, zależnie jak dostanę miesiączkę ( 3-5 dc). Wszystko pięknie wyliczone, 10 dni żarłam luteinę, mija ósmy dzień od odstawienia i nic, nie ma miesiączki. Test ciążowy negatywny. Co jest

W czwartek przeprowadzka, zwozimy rzeczy do nowego mieszkania, po czym okazuje się, że facet nie wyrobił się z remontem (miał na to miesiąc!) i mieszkanie będzie gotowe na niedzielę. Nawet nas nie uprzedził. Stare mieszkanie oddane, nowego brak, nie mieliśmy gdzie spać, pojechaliśmy do rodziców. Zawaliłam trzy dni w pracy, a jestem nowa, przed weryfikacją, boję się, że wylecę.
Jestem wściekła.

[cholernarejestracja]

Napisane przez SdC

Tak .

To przepraszam, że się na Twoje miejsce wepchałam, trzeba było krzyczeć z tego co wiem, to dostali ok. 10CV, nie wiem ile osób na rozmowę zaprosili..

Napisane przez cat.

Jeny, 30 stron do nadrobienia.

Sam problemy mam na głowie Miałam iść do szpitala na ok 1 października, zależnie jak dostanę miesiączkę ( 3-5 dc). Wszystko pięknie wyliczone, 10 dni żarłam luteinę, mija ósmy dzień od odstawienia i nic, nie ma miesiączki. Test ciążowy negatywny. Co jest

W czwartek przeprowadzka, zwozimy rzeczy do nowego mieszkania, po czym okazuje się, że facet nie wyrobił się z remontem (miał na to miesiąc!) i mieszkanie będzie gotowe na niedzielę. Nawet nas nie uprzedził. Stare mieszkanie oddane, nowego brak, nie mieliśmy gdzie spać, pojechaliśmy do rodziców. Zawaliłam trzy dni w pracy, a jestem nowa, przed weryfikacją, boję się, że wylecę.
Jestem wściekła.

Kiepsko, Kocie.. nie wywalą Cię, muszą zrozumieć. Inaczej pójdę tam, i im natrzaskam. Nie możesz do gina jakoś awaryjnie wyskoczyć?

[Axaxax]

Dziewczyny potrzebuje pomocy i kopa w tyłek. Rozwiązali mi kierunek na UJ zarządzanie kulturą i nigdzie nie ma takiego samego kierunku w Krakowie. Jest podobny na wyższej szkole handlowej ale i tak muszę zacząć od 1 roku, żeby wyrównać program. I teraz waham się czy w takim razie nie iść na psychologię, czyli na to co chciałam studiować od zawsze. Problem jest tylko w tym, że mogę iść wyłącznie na KSW, bo UJ już zamknął rekrutację. Co myślicie?

[cat.]

Napisane przez jojla

Napisane przez cholernarejestracja

To przepraszam, że się na Twoje miejsce wepchałam, trzeba było krzyczeć z tego co wiem, to dostali ok. 10CV, nie wiem ile osób na rozmowę zaprosili..




Kiepsko, Kocie.. nie wywalą Cię, muszą zrozumieć. Inaczej pójdę tam, i im natrzaskam. Nie możesz do gina jakoś awaryjnie wyskoczyć?

Dzięki
Do gina skoczę w poniedziałek, nie mam innego wyjścia. Załuję że nie udało mi się załatwić teraz tego szpitala, zrobiłabym wszystkie badania w weekend, wyszła w niedzielę i miała święty spokój. Zero kolizji z uczelnią i pracą.

No i denerwuję się, nie wiem co mój organizm odwala. Zwykle po tygodniu brania luteiny, na trzeci, czwarty dzień po odstawieniu dostawałam okres.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Axaxax

Dziewczyny potrzebuje pomocy i kopa w tyłek. Rozwiązali mi kierunek na UJ zarządzanie kulturą i nigdzie nie ma takiego samego kierunku w Krakowie. Jest podobny na wyższej szkole handlowej ale i tak muszę zacząć od 1 roku, żeby wyrównać program. I teraz waham się czy w takim razie nie iść na psychologię, czyli na to co chciałam studiować od zawsze. Problem jest tylko w tym, że mogę iść wyłącznie na KSW, bo UJ już zamknął rekrutację. Co myślicie?

Ja bym poszła na KSW, a po roku próbowała się dostać na UJ, i od razu na drugi rok, nadrabiając ewentualne różnice programowe.

[SdC]

Napisane przez cholernarejestracja

To przepraszam, że się na Twoje miejsce wepchałam, trzeba było krzyczeć z tego co wiem, to dostali ok. 10CV, nie wiem ile osób na rozmowę zaprosili..

No ja aplikowałam w kwietniu . Więc nigdzie się nie wepchałaś . Zresztą teraz już pracuję .

Napisane przez Axaxax

Dziewczyny potrzebuje pomocy i kopa w tyłek. Rozwiązali mi kierunek na UJ zarządzanie kulturą i nigdzie nie ma takiego samego kierunku w Krakowie. Jest podobny na wyższej szkole handlowej ale i tak muszę zacząć od 1 roku, żeby wyrównać program. I teraz waham się czy w takim razie nie iść na psychologię, czyli na to co chciałam studiować od zawsze. Problem jest tylko w tym, że mogę iść wyłącznie na KSW, bo UJ już zamknął rekrutację. Co myślicie?

Ja bym nie szła na psychologię, jeśli nie masz konkretnego pomysłu, co potem robić .


A to spotkanie dzisiaj jest takie oficjalne czy zamknięte?

[cholernarejestracja]

Napisane przez SdC

No ja aplikowałam w kwietniu . Więc nigdzie się nie wepchałaś . Zresztą teraz już pracuję .





Ja bym nie szła na psychologię, jeśli nie masz konkretnego pomysłu, co potem robić .


A to spotkanie dzisiaj jest takie oficjalne czy zamknięte?

Aaa, ja myślałam, że teraz

[Jusztynka89]

Ax
Psychologię na KSW otowrzyli dopiero rok temu. Więc dopiero byłabyś drugim rocznikiem. Poczytaj w necie opinie bo nie ma co też studiowac jak się okaże lipne i że grozi znów zamknięciem... Wiem, bo sama w zeszłym roku myślalam nad psych na KSW ale tydzień przed 1 października nie wiedzieli dalej czy otworzą bo było zamieszanie bo późno dostali zgodę i wpisawałaś się na listę. I miałaś sobie czekać. Jak zebrałoby się ileś tam osób to telefon i 'może Pani studiować'. Niestety... KSW ;/ Nie mam nic do poziomu bo jak ktoś chce się uczyć to uważam, ze można wszędzie tylko tam ta organizacja i olewka jest mistrzowska ;/

[cholernarejestracja]

Napisane przez Jusztynka89

Ax
Psychologię na KSW otowrzyli dopiero rok temu. Więc dopiero byłabyś drugim rocznikiem. Poczytaj w necie opinie bo nie ma co też studiowac jak się okaże lipne i że grozi znów zamknięciem... Wiem, bo sama w zeszłym roku myślalam nad psych na KSW ale tydzień przed 1 października nie wiedzieli dalej czy otworzą bo było zamieszanie bo późno dostali zgodę i wpisawałaś się na listę. I miałaś sobie czekać. Jak zebrałoby się ileś tam osób to telefon i 'może Pani studiować'. Niestety... KSW ;/ Nie mam nic do poziomu bo jak ktoś chce się uczyć to uważam, ze można wszędzie tylko tam ta organizacja i olewka jest mistrzowska ;/

Też nie mam najlepszego zdania o KSW, brat TŻ studiuje tam prawo..ale z drugiej strony - lepiej zmarnować rok?

[gg22]

Napisane przez Malla

Wolę porterówkę, ma pełniejszy smak Cytrynówkę można pić i pić, bo jest taka pyszna, a potem nagle się zjeżdża - to niebezpieczny trunek

Mam tak samo

Malla portrówka przede wszstkim wali od razu po głowie i to bez ostrzeżenia
fajnie że nie tylko ja jestem antykuchenna w grupie raźniej

co do laski od Ciebie z pracy to potrafie sobie wyobrazić jaka musi być lipna atmosfera, a coś takiego męczy cholernie. Zdecydowanie bardziej niż noszeneie pustaków na plecach. Człowiek chodzi cały czas znerwicowany, a potem to jeszcze często wlecze do domu:/
wiem, że to trudne ale najlepiej olac taką panne i tez się do niej nie odzywac. Wiadomo że jak taki konflikt narośnie to z czasem pewnie pęknie jak balon i będzie gorzej, ale ja nie potrafiłabym ileśtam razy próbować rozmawiać. ok, ma płacone od 9-17 ale jeżeli jej spóźnienia odbijają się na pracy zespołu to nie jest to w porzadku.
Ja też się notorycznie spóźniam, ale ja pracuje tylko z moim szefem, który jest równym gościem i wiem kiedy moge sobie na to pozwolić. A jak trzeba pracować na czas to się pracuje.
Patowa sytuacja:/
to się może troche odstresujesz troche w poniedziałek

lalaith- chętnie spotkam się z tobą w przyszłym tygodniu lepiej pogadać niż tak pisać. i odbiore przy okazji odżywkę
to nie chodzi nawet o rady, a raczej o wymiane myśli i doświadczeń.

Napisane przez paniDoktorJoint

może podejmuje drugą próbę. ja lubie gotować z TŻ, zawsze mnóstwo śmiechu

my z TŻ to byśmy się chyba pozabijali....

Napisane przez Jusztynka89

Boże jak zazdroszczę jeżom i tym wszystkim innym ssakom które przesypiają zimę... Nie mają depresji, nie zamarzają, nie przewiewa ich, nie są chore...

A jeśli chodzi o wczorajszy dancehall to nie macie czego żałować bo dziewczyny tańczyły 5 minut i to przed północą... Było dużo 'buraków' angielskich i hiszpańskich.. bleeeeech. Dobrze, że byłam z koleżanką i wszystkim tym burakom od razu mówiłam ze lesbijka jestem i spokój

to jeże przesypiają zime?

Napisane przez czarnulkax

Mju pisze, żę SWAP jest o 19 w żaczku, ale trzeba sprawdzić czy dzisiaj czy 9tego

SWAP jest dzisiaj o 19.00 a następny 9.10 a mi ani jeden ani drugi termin nie pasuje dzisiaj mam nalot rodziców Tż a za tydzień jade do domu. ehhh

[Jusztynka89]

gg22
przesypiają zimę... tak jak borsuki i inne takie :P
A co do 'lesbijek' to mnie wkurza to strasznie, że ja tańczę jak narwaniec na imprezie i podbija koleś i zaczyna się przy mnie bujać... Wrr. Jak mam Tż to tańcze z nim. A jak nie mam TŻ to z koleżankami, albo sama. Jakbym chciała z kimś to bym chodziła na tańce towarzyskie!! Obleśni faceci :P

[e milka]

No i ja dziewczyny uciekam zaraz na autobus..najpierw jeden, pozniej drugi i o 5 rano jestem w Krakowie tylko czemu ja sie z tego nie ciesze...? Wrecz przeciwnie-ryczec mi sie chce....

[Malla]

Napisane przez cholernarejestracja

Ja bym poszła na KSW, a po roku próbowała się dostać na UJ, i od razu na drugi rok, nadrabiając ewentualne różnice programowe.

Axaxax, podpisuję się pod tym. Zresztą pewnie część wykładowców się pokrywa.
Ile przedmiotów musiałabyś nadrobić na WSH? Nie dałoby się pociągnąć 2 kierunków?

Jusztynka - przecież faceci chodzą na imprezy solo właśnie po to, by zarwać laskę

gg22 - niestety, to wpływa na pracę zespołu, bo o 9:00 mamy już obowiązek obsługiwać klientów, a nie dopiero parzyć kawę.

e milka - jedno spotkanie z nami i będziesz ryczeć... ze śmiechu

[Axaxax]

Napisane przez Malla

Axaxax, podpisuję się pod tym. Zresztą pewnie część wykładowców się pokrywa.
Ile przedmiotów musiałabyś nadrobić na WSH? Nie dałoby się pociągnąć 2 kierunków?

Jusztynka - przecież faceci chodzą na imprezy solo właśnie po to, by zarwać laskę

gg22 - niestety, to wpływa na pracę zespołu, bo o 9:00 mamy już obowiązek obsługiwać klientów, a nie dopiero parzyć kawę.

e milka - jedno spotkanie z nami i będziesz ryczeć... ze śmiechu

Finansowo bym nie wyrobiła 2 kierunków, bo mi rodzice nie dokładają NIC...

[Jusztynka89]

Malla
Wiem. Ale to mnie właśnie wkurza... Ja chcę się wyżyć w tańcu, dać upust emocją a tu nagle czuje kogoś za sobą. Kto ma zamiary właśnie tylko 'wyrwania'. Blech.. :P Wolę na imprezach być les

[gg22]

Napisane przez cat.

Sam problemy mam na głowie Miałam iść do szpitala na ok 1 października, zależnie jak dostanę miesiączkę ( 3-5 dc). Wszystko pięknie wyliczone, 10 dni żarłam luteinę, mija ósmy dzień od odstawienia i nic, nie ma miesiączki. Test ciążowy negatywny. Co jest .

Cat a co Tobie jest? bo może mamy to samo. ja też jestem w trakcie brania luteiny i bromergonu. badania w szpitalu miałam robione 2lata temu, ostatnio też byłam ale niestety już prywatnie-150zł nie moje:/
potwierdził kolejny lekarza że mam hiperprolaktynemię czynnościową.

Napisane przez Axaxax

Dziewczyny potrzebuje pomocy i kopa w tyłek. Rozwiązali mi kierunek na UJ zarządzanie kulturą i nigdzie nie ma takiego samego kierunku w Krakowie. Jest podobny na wyższej szkole handlowej ale i tak muszę zacząć od 1 roku, żeby wyrównać program. I teraz waham się czy w takim razie nie iść na psychologię, czyli na to co chciałam studiować od zawsze. Problem jest tylko w tym, że mogę iść wyłącznie na KSW, bo UJ już zamknął rekrutację. Co myślicie?

a nie możesz iść od 2roku i zrobić różnice programowe? no chyba UJ ma obszerniejszy harmonogram w porównaniu do WSH?
taj jak pisała Jusztynka- psychologia na KSW jest dopiero 2rok więc byłabyś bardziej "królikiem doświadczalnym". Nie chodzi o to żeby po prostu studiować, ale żeby coś z tych studiów wynieść no i mieć potem prace. A czy po psychologii można znaleźć prace? chyba ciężko, no ale w sumie jak po niemal każdym kierunku.
to też zależy od Twoich zainteresować, no bo jeżeli będziesz szczęśliwsza studiując psychologię to chyba warto.
Nie wydaje mi się żeby dobrym pomysłem było zaczynanie na KSW, potem prenoszenie się itd. czas płynie i nie można w nieskończoność studiować. Nie wspominając ile to kosztuje:/
Ja miałam nieprzyjemne doświadczenia z przenosinami- po 2gim zaliczonym roku chciałam się przeniesc z UMCSu na UJ to kazali mi iść od 1szego roku i jeszcze zaliczać jakieś dodatkowe testy!!! paranoja! mimo że brakowało mi 2-3 przedmiotów....także opcje przenoszenia się odradza,

Napisane przez cholernarejestracja

Też nie mam najlepszego zdania o KSW, brat TŻ studiuje tam prawo..ale z drugiej strony - lepiej zmarnować rok?

a dalczego nie masz dobrego zdania?
bratu Tż nie podoba sie prawo na KSW, czemu?
pytam bo mój Tż studiuje tam prawo i ja generalnie też miałam raczej złą opinię o tej uczelni (tak jak chyba większość-kup sobie wykształcenie, lansiarnia itd) ale zaczyna mi się ona zmieniać. Nie we wszystkim i nie do końca, ale.
np. uważam że stawiają na coraz lekszą kadrę,bo coraz więcej jest wykładowców z Uj, znanych prawników z TV i gazet itd., mają duży nacisk na ćwiczenia, nie mają fikcyjnych egzaminów- prowadzone są na wysokim poziomie i rzetelnie, choć z pkt widzenia light'owego zaliczania cisną strasznie.
Oczywiście można psioczyć na administrację, komunikację z dziekanatem itd. no ale na której uczelni tego nie ma?

Napisane przez Jusztynka89

A co do 'lesbijek' to mnie wkurza to strasznie, że ja tańczę jak narwaniec na imprezie i podbija koleś i zaczyna się przy mnie bujać... Wrr. Jak mam Tż to tańcze z nim. A jak nie mam TŻ to z koleżankami, albo sama. Jakbym chciała z kimś to bym chodziła na tańce towarzyskie!! Obleśni faceci :P

też mnie wkurza takie zachowanie. kolesiom chya się wydaje że jak panna jest sama na imprezie to od razu trze cipą po podłodze:/ ale to pewnie wynika z nadmiaru desperatek, które się pojawiaja w klubach.
ja zawsze spławiam takich typków choć czasem łatwe to nie jest.

[czarnulkax]

Napisane przez Jusztynka89

A jeśli chodzi o wczorajszy dancehall to nie macie czego żałować bo dziewczyny tańczyły 5 minut i to przed północą... Było dużo 'buraków' angielskich i hiszpańskich.. bleeeeech. Dobrze, że byłam z koleżanką i wszystkim tym burakom od razu mówiłam ze lesbijka jestem i spokój

Ja kiedyś miałam podobną sytuację, chodził jakiś chłopak za mną całą imprezę i się odczepić nie chciał, w końcu koleżanka mówi, że my lesbijki jesteśmy, po tym tekście już go więcej nie zobaczyłam

[SdC]

A co ze spotkaniem? Bo nie dostałam odpowiedzi żadnej .

[jojla]

Dziewczynki wybywam na weekend, nie piszcie za dużo

Miłego weekendu

[cat.]

Napisane przez gg22

Cat a co Tobie jest? bo może mamy to samo. ja też jestem w trakcie brania luteiny i bromergonu. badania w szpitalu miałam robione 2lata temu, ostatnio też byłam ale niestety już prywatnie-150zł nie moje:/
potwierdził kolejny lekarza że mam hiperprolaktynemię czynnościową.

Od paru lat jakieś cuda na kiju, hiperprolaktynemia, niedoczynność, trochę podwyższone inne badania, problemy z miesiączką, jakieś pół roku temu w usg wyszła mi cysta. Mam zrobić w szpitalu pełną diagnostykę.
Wyjaśniło się coś u Ciebie?

Ecrulo, zamawiasz na BU? Byłabym chętna na jedno jedyne mleczko jedwabne do włosów.

Dziewczęta, potrzebuję rady. Chciałabym zmienić kolor włosów na jakiś jasny brąz. Nie mam żadnego doświadczenia z chemicznymi farbami, raz nakładałam na łepetynę hennę. Poradzicie jakąś w miarę bezpieczną dla włosów i sprawdzoną farbę?