Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-17, 10:45   #4951
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
no i ja jeszcze bym swoją mamę wpuściła,ale ona to by pewnie zaraz zemdlała albo by cały mój poród przeryczała Pamiętam jak płakała przez telefon jak rodziłam,a dzwoniła co parę minut zapytać się czy dalej mnie boli
też bym nikomu swojej dupy nie dała oglądać

a co?myślisz,że moja to się zawsze słucha?
jak widzę,że ani w głowie jej jest podać mi rękę i chcę iść siama to grożę wejściem do wózka i zazwyczaj skutkuję,a jeśli nie dociera to wózek,pasy i koniec
My już dawno bez wózka chodzimy. Wózek - straszak był na początku samodzielnych spacerów.

O ile dobrze pamiętam to w którymś momencie powiedziałam do Tża żeby odebrał mój telefon i powiedział żeby wszyscy przestali wreszcie dzwonić bo mnie wkurzają z tymi pytaniami "i na jakim etapie jesteś ? Urodziłaś ?" Do szału mnie to doprowadzało. Jakoś się wszystkim oczywiste wydawało że muszę urodzić w ciągu max 4 godz.
Nie widzę ich wszystkich na sali

Monka wczoraj np było więcej niż 2 osoby + ojciec - masakra
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 10:54   #4952
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
My już dawno bez wózka chodzimy. Wózek - straszak był na początku samodzielnych spacerów.

O ile dobrze pamiętam to w którymś momencie powiedziałam do Tża żeby odebrał mój telefon i powiedział żeby wszyscy przestali wreszcie dzwonić bo mnie wkurzają z tymi pytaniami "i na jakim etapie jesteś ? Urodziłaś ?" Do szału mnie to doprowadzało. Jakoś się wszystkim oczywiste wydawało że muszę urodzić w ciągu max 4 godz.
Nie widzę ich wszystkich na sali

Monka wczoraj np było więcej niż 2 osoby + ojciec - masakra
my chodzimy z wózkiem,bo nie mam czasu na chodzenie z nią kiedy muszę załatwić sto innych spraw w mieście
autem znowu podjeżdzać co kilka/kilkanaście metrów nie lubię,bo to wyciąganie i wkładanie z/do fotelika to
Zresztą ja wolę chodzić niż jezdzić.
Najwygodniej i najszybciej jest mi z dzieckiem w wózku

My już pózniej też wyłączyliśmy telefon.Mama to jedyna osoba po tż,którą mile bym widziała obok siebie w czasie porodu.

tak sobie wyobraziłam poród w towarzystwie drugiej połowy od breloczka i padłam
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 10:56   #4953
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
no i ja jeszcze bym swoją mamę wpuściła,ale ona to by pewnie zaraz zemdlała albo by cały mój poród przeryczała Pamiętam jak płakała przez telefon jak rodziłam,a dzwoniła co parę minut zapytać się czy dalej mnie boli
też bym nikomu swojej dupy nie dała oglądać

a co?myślisz,że moja to się zawsze słucha?
jak widzę,że ani w głowie jej jest podać mi rękę i chcę iść siama to grożę wejściem do wózka i zazwyczaj skutkuję,a jeśli nie dociera to wózek,pasy i koniec
My wózka nie używamy, nie mam straszaka... Ale my rzadko na spacery jako takie chodzimy, do miasta wszędzie autem a tak to koło domu... Jednak nie raz zawału prawie dostawaliśmy bo nie do końca mamy ogrodzony dom (póki co nie możemy a chciałabym bardzo) a i ulica zaraz (taka osiedlowa) Nie raz jak do auta idziemy to zwiewa

My nikomu nie dawaliśmy znać że rodzę... Dzień wcześniej już ze skurczami takimi mocnymi byliśmy z tz na ostatnich zakupach i mama dzwoniła - udawałam że wszystko ok. Jedynymi osobami które wiedziały to był szwagier i jego żona bo ona nas do szpitala zawoziła. Nikt nie dzwonił a i my nie mieliśmy czasu bo w szpitalu się szybko wszystko działo... Heh mama to by nie zdążyła dojechać. Po wszystkim wysłałam tym co uznałam za stosowne mms-ka ze zdjęciem imieniem, wagą, wzrostem i godz urodzenia. Jak ktoś dzwonił to krótko. Odwiedziny zakazane były także święty spokój miałam 2 dni

My dziś zaspaliśmy, spóźniliśmy się do przedszkola (najpóźniej o 9.30 powinniśmy być). Wszystko przez mega bunty wieczorem i tragedie przy usypianiu... Kiedy to się skończy
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 11:16   #4954
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Beata a miałam pisać z tym kaszlem, w tamtym roku młody mi tak długo kaszlal , bujalismy się do lekarza i zawsze gadal płuca oskrzela czyste, nic nie dawać , zero stropu na kaszel tak długo organizm się oczyszcza, ma sam zwalczyć. Takie podejście tutaj maja, mówię o tych syropach na kaszel.
Mała cos na płucach, oskrzelach cos ma ? Ze antybiotyk dał/a?
A u was jak z owlosieniem na konczynach ? Może po was ma takie, hmm .
Do lekarza i tak idź na kontrole.

Iza nie oglądałam wczoraj to nie wiem, ale zazwyczaj w tej uk wersji jest jedna osoba . Zależy tez pewnie która serie puszczają z którego roku.

U nas wózek straszakiem nie był , poprostu na zakupach ma w nim siedzieć . Jak idę sama z nim .

Ja problemów nie miałam z telefonami , czy pytaniem czy już rodzisz itd bo nikt nie wiedział z pl ze jestem w ciazach . Chciałam zeby mieli niespodzianki przy pierwszym i drugim i byl wielki szok a raczej dwa hehe
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 11:20   #4955
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Ja bez wózka wychodzę tylko jak idę typowo na spacer z z mała. Jak mam w planach jakieś zakupy itp to biorę wózek. Tak mi po prostu wygodniej.
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 11:34   #4956
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Beata a miałam pisać z tym kaszlem, w tamtym roku młody mi tak długo kaszlal , bujalismy się do lekarza i zawsze gadal płuca oskrzela czyste, nic nie dawać , zero stropu na kaszel tak długo organizm się oczyszcza, ma sam zwalczyć. Takie podejście tutaj maja, mówię o tych syropach na kaszel.
Mała cos na płucach, oskrzelach cos ma ? Ze antybiotyk dał/a?
A u was jak z owlosieniem na konczynach ? Może po was ma takie, hmm .
Do lekarza i tak idź na kontrole.

Iza nie oglądałam wczoraj to nie wiem, ale zazwyczaj w tej uk wersji jest jedna osoba . Zależy tez pewnie która serie puszczają z którego roku.

U nas wózek straszakiem nie był , poprostu na zakupach ma w nim siedzieć . Jak idę sama z nim .

Ja problemów nie miałam z telefonami , czy pytaniem czy już rodzisz itd bo nikt nie wiedział z pl ze jestem w ciazach . Chciałam zeby mieli niespodzianki przy pierwszym i drugim i byl wielki szok a raczej dwa hehe
No właśnie nic nie ma na płucach i oskrzelach powiedziała że podawać tylko 4 dni. A ten kaszel to ma coraz gorszy takiego nie miała na początku no i najgorzej że w nocy ma takie ataki kaszlu że aż się dusi, to nie wiem czy to jest oczyszczanie organizmu
A jeśli chodzi o owłosienie to ja od dziecka miałam na rękach nadmiar włosów, Maja ma na rękach, nogach i pleckach trochę mnie zmartwiła tym skierowaniem myślałam że to normalne ale lepiej ją przebadać.
Nie wiem gdzie ją zapisać do tej poradni znalazłam poradnie w Warszawie instytut matki i dziecka no i chyba tam ją zapiszę wiem gdzie to jest.

Ja zawsze zabieram wózek jak mam dużo do załatwienia na mieści no i na zakupy tak bym się męczyła bez wózka bo zaraz nogi by ją bolały...itp.
__________________
MAJA 7.04.2010r

Edytowane przez BeataR89
Czas edycji: 2012-10-17 o 11:56
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 11:47   #4957
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Beata no mój tak samo chyrlał , zero poprawy i latalam jak ta głupia , a odpowiedz była jedna wszystko czyste , tam się oczyszcza i to może do miesiąca trwać . Tak dosłownie tego nie czytaj ze organizm , jemu bardziej chodziło o te drogi oddechowe , gdzieś mu to siedzialo. Bo to tez tak dziwnie ze płuca oskrzela czyste więc co się oczyszcza , co nie? No tak mówili , minęło po miesiącu.
Teraz mi zaczął znowu kaszlec i daje mu mucosolvan dla dzieci , do domu przyjade to będę mu ten miód dawać i zero syropow. Pewnie jak mu nie przejdzie to pójdę do lekarza , zeby sprawdzić .
To może ma po tobie , ale już ci ziarenko niepokoju zasiala i sprawdzić trzeba , zeby mieć spokojny sen . Ja nie mam pojęcia gdzie zapisać co i jak .


Prawie się spakowam , mam nadzieje ze nadbagazu nie będzie
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-17, 11:55   #4958
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Beata no mój tak samo chyrlał , zero poprawy i latalam jak ta głupia , a odpowiedz była jedna wszystko czyste , tam się oczyszcza i to może do miesiąca trwać . Tak dosłownie tego nie czytaj ze organizm , jemu bardziej chodziło o te drogi oddechowe , gdzieś mu to siedzialo. Bo to tez tak dziwnie ze płuca oskrzela czyste więc co się oczyszcza , co nie? No tak mówili , minęło po miesiącu.
Teraz mi zaczął znowu kaszlec i daje mu mucosolvan dla dzieci , do domu przyjade to będę mu ten miód dawać i zero syropow. Pewnie jak mu nie przejdzie to pójdę do lekarza , zeby sprawdzić .
To może ma po tobie , ale już ci ziarenko niepokoju zasiala i sprawdzić trzeba , zeby mieć spokojny sen . Ja nie mam pojęcia gdzie zapisać co i jak .


Prawie się spakowam , mam nadzieje ze nadbagazu nie będzie
Każdy lekarz inaczej mówi i weź bądz mądry kogo słuchać
Dokładnie zaniepokoiła mnie tym nadmiernym owłosieniem lepiej sprawdzić. Zaraz zadzwonie do instytutu i ją zapiszę.

A to kiedy wracasz? Jak ja nie lubię pakowania
__________________
MAJA 7.04.2010r
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 11:55   #4959
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Beatka - Oliwka mi takna wiosne kaszlala,porobilismy badania,narobaki tez. Okazalo sie ze mononukleoza.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 12:23   #4960
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Co do porodu to ja nie miałam takich problemów. Do mojej mamy zadzwonił tż jak już byłam na porodówce, do swoich rodziców również. Całą noc nie spali, denerwowali sie ale cierpliwie czekali na wiadomość. Około godziny 3.15 (o 3.10 urodziłam) dostali zdjęcie maludy i to im musialo wystarczyć

Moje dziecko od jakiś 30 minut gada do bociana (maskotki) w łóżku. Śmiać mi sie chce bo słysze jak mówi "mamusia mi dzisiaj kupiła farbki i pędzelek ale zapomniała mi kupić blokA, dobrze, że jej przypomniałam" - całą prawdę mu opowiadała a teraz krzyczy "mamusiu, położyłam się już, mamusiu, położyłam się już..." Ładne mi JUŻ Dalej gada...
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 12:38   #4961
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Lind mnie też ta porodówka rusza . Mojemu tz położna w czasie porodu zaproponowała żeby główkę zobaczył bo już wychodziła, a ja nie chciałam dotknąć, to efekt był odwrotny niż przyspieszenie porodu, prawie wstałam żeby go odsunąć, i ☠☠☠☠owałam żeby się nie ważył tam zaglądaćWięc sobie nie wyobrażam np mojego taty który na coś takiego patrzyA tam koleżanki,ciocie wójkowie, rodzice tej położnej przed twarz aparaty wtykają, jakby ktoś chciał później takie fotki oglądać czy komuś pokazywać

Ana ja mam podobne podejście do smyczy. Mojego synka ucieczki są spowodowane tym że jest on szybszy niż cała reszta pilnującychBardzo szybkim krokiem, to nadążałam jak miał rok-1,5 roku, a później to już ogólna gonitwaPrzyzwyczaiłam się że ciągle w biegu, jak za rękę to wisielec, on w tych tematach osiąga dno edukacji, ale co zrobić. Różni są ludzie i dzieci małe, niektórze są flegmatyczni inni energiczni więc z dwojga wole to. Starszego synka mam powolnego, to musiała być równowaga w przyrodzie. Mam świadomość że jakbym poszła z rok temu do pracy i młody miał starszą panią do opieki to by była spora możliwość że już by go przy mnie nie było.Ale puki co daję radę, a tz jak nie daje rady to niech po parku z nim chodzi

Libra jak mojemu tz powiedziałam że może poczekamy z zakupem kosiarki na wiosne i kupimy lepszą, to on powiedział że mu się marzy taki mały traktorek
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-17, 12:51   #4962
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Beata dziś jedziemy o 22.40 mamy lot. Już się spakowalam.

Madzia ale z tego co pamietam to właśnie Chcialas te szelki kupić . Pamietam jak ci wklejalysmy linka i miedzy innymi dlatego pytałam się ciebie czy już szelki kupilas dla małego .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:22   #4963
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez BeataR89 Pokaż wiadomość
Witam
Ale mam dziś zalatany dzień od samego rana. Maja wstała o 7.40 zjadłyśmy śniadanie, ubrałyśmy i ruszyłyśmy na pocztę potem do lekarza kolejka duża no ale Maja dostała antybiotyk Sumamed forte osłuchowo wszystko dobrze ale gardło zaczerwienione i ten okropny kaszel co się pogarsza a nie poprawia, a i jeszcze dostała skierowanie do poradni ednokrynologicznej ponieważ pediatra powiedziała że ma nadmierne owłosienie na rączkach jakoś nigdy nie zwróciła na to uwagi. Potem do apteki i do sklepu teraz gotuje zupę mała zje i muszę ogarnąć mieszkanie.
Dziewczyny jakie podajecie mleko swoim maluchom krowie czy modyfikowane? A jak krowie to tłuste ?
ja daję kozie

Asia już wrzucam na serwer, potrzymam z 2 godzinki i usune
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:30   #4964
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Madzia zapomniałam wcześniej. Nam się kosiarka elektryczna zepsuła to tz kilka razy kosił podkaszarką spalinowa. Ogródek mamy mały i dużo drzewek na nim to tz było łatwiej ale nie wyglądało to ładnie. Ogólnie namawiam na normalną kosiarkę + podkaszarkę do koszenia przy drzewkach i w miejscach trudno dostępnych...

Powiedzcie mi że apogeum buntu jest w okolicach 2.5rż to chociaż się pocieszę że jeszcze tydzień i z górki Jakiś koszmar mam w domu od kilku dni
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:36   #4965
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi że apogeum buntu jest w okolicach 2.5rż to chociaż się pocieszę że jeszcze tydzień i z górki Jakiś koszmar mam w domu od kilku dni
Tak właśnie piszą

Niestety następny bunt w okolicach 5 r.ż A później jeszcze kilka
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:37   #4966
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Madzia zapomniałam wcześniej. Nam się kosiarka elektryczna zepsuła to tz kilka razy kosił podkaszarką spalinowa. Ogródek mamy mały i dużo drzewek na nim to tz było łatwiej ale nie wyglądało to ładnie. Ogólnie namawiam na normalną kosiarkę + podkaszarkę do koszenia przy drzewkach i w miejscach trudno dostępnych...

Powiedzcie mi że apogeum buntu jest w okolicach 2.5rż to chociaż się pocieszę że jeszcze tydzień i z górki Jakiś koszmar mam w domu od kilku dni
ale to tylko jesli chodzi o sen? czy cos jeszcze?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:42   #4967
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Tak właśnie piszą

Niestety następny bunt w okolicach 5 r.ż A później jeszcze kilka
Jak będzie miał 5lat to będzie większość dnia spędzał w zerówce

Nataszka - głównie się rozbija o pójście spać czy jak wczoraj - wyjście od cioci. Wgl bunt o wszystko... Dziś dodatkowo dzień kupy (zrobił bez problemu) i nerwowy chodził... Śpi...

Muszę go przestawić ze spaniem. Wieczorem nie może zasnąć, rano długo śpi (dziś zaspaliśmy do przedszkola), na drzemkę zasypia przed 15 wstaje po 17 to nic dziwnego że szaleje wieczorem... Jedyne wyjście to chyba go budzić ok 16 chyba
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:43   #4968
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

lind- jakoś mi się wierzyć nie chce, że Misio tak daje Ci popalić. Wiesz, że mój szogun jest gorszy Misio to przy niej aniołek...
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:46   #4969
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
lind- jakoś mi się wierzyć nie chce, że Misio tak daje Ci popalić. Wiesz, że mój szogun jest gorszy Misio to przy niej aniołek...
Zdziwiłabyś się
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-17, 13:49   #4970
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

No mi wczoraj mała ponad 3 godziny to o 16 poszłam ja budzić. Zawsze jak dochodzi 16 to ja budzę. Mimo, że nigdy nie miałam problemu z położeniem jej spać wieczorem. Myślę, że musisz go przestawić. Drzemka najdłużej do 15-16. Dziś mała zasnęła dopiero przed 14 (prawie godzinę gadała sobie) wiec na bank będę ja budzić o 16.

Ja tam bym np nie przestawiała jakby mi mała tak długo w zamian spała
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:51   #4971
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Beata dziś jedziemy o 22.40 mamy lot. Już się spakowalam.

Madzia ale z tego co pamietam to właśnie Chcialas te szelki kupić . Pamietam jak ci wklejalysmy linka i miedzy innymi dlatego pytałam się ciebie czy już szelki kupilas dla małego .
A co tak na krótko przyjechaliście ?

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Jak będzie miał 5lat to będzie większość dnia spędzał w zerówce

Nataszka - głównie się rozbija o pójście spać czy jak wczoraj - wyjście od cioci. Wgl bunt o wszystko... Dziś dodatkowo dzień kupy (zrobił bez problemu) i nerwowy chodził... Śpi...

Muszę go przestawić ze spaniem. Wieczorem nie może zasnąć, rano długo śpi (dziś zaspaliśmy do przedszkola), na drzemkę zasypia przed 15 wstaje po 17 to nic dziwnego że szaleje wieczorem... Jedyne wyjście to chyba go budzić ok 16 chyba
Widocznie za późno ma drzemki, a w przedszkolu nie ma leżakowania? Jak juz to do 16 najpóźniej może pospać żeby ładnie usypiał na noc
__________________
MAJA 7.04.2010r
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 13:59   #4972
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
No mi wczoraj mała ponad 3 godziny to o 16 poszłam ja budzić. Zawsze jak dochodzi 16 to ja budzę. Mimo, że nigdy nie miałam problemu z położeniem jej spać wieczorem. Myślę, że musisz go przestawić. Drzemka najdłużej do 15-16. Dziś mała zasnęła dopiero przed 14 (prawie godzinę gadała sobie) wiec na bank będę ja budzić o 16.

Ja tam bym np nie przestawiała jakby mi mała tak długo w zamian spała
My ok 13.30 jesteśmy w domu z przedszkola (zahaczamy o sklep dziadka po drodze), Michał chwilę się z kotem bawi, mleko chce + pół godz buntów, gadanie w łóżeczku i dochodzi 15 Trudno dzis pośpi do 16, przemęczymy się trochę i już... Ja muszę mieć chwilę wieczorem dla siebie czy ogarnięcia paru spraw...

Beata Michał jest w przedszkolu od 9-9.30 do 13. Nie miałby kiedy iść spać.

Poza tym to że chodzi tam do końca października już prawie przesądzone
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:03   #4973
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
My ok 13.30 jesteśmy w domu z przedszkola (zahaczamy o sklep dziadka po drodze), Michał chwilę się z kotem bawi, mleko chce + pół godz buntów, gadanie w łóżeczku i dochodzi 15 Trudno dzis pośpi do 16, przemęczymy się trochę i już... Ja muszę mieć chwilę wieczorem dla siebie czy ogarnięcia paru spraw...

Beata Michał jest w przedszkolu od 9-9.30 do 13. Nie miałby kiedy iść spać.

Poza tym to że chodzi tam do końca października już prawie przesądzone
A to rzeczywiście w przedszkolu nie ma jak spać. To czemu tylko do końca października? A może on już nie potrzebuje drzemki? No tak wieczorem należy się tez czas dla siebie
__________________
MAJA 7.04.2010r
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:04   #4974
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
My ok 13.30 jesteśmy w domu z przedszkola (zahaczamy o sklep dziadka po drodze), Michał chwilę się z kotem bawi, mleko chce + pół godz buntów, gadanie w łóżeczku i dochodzi 15 Trudno dzis pośpi do 16, przemęczymy się trochę i już... Ja muszę mieć chwilę wieczorem dla siebie czy ogarnięcia paru spraw...

Beata Michał jest w przedszkolu od 9-9.30 do 13. Nie miałby kiedy iść spać.

Poza tym to że chodzi tam do końca października już prawie przesądzone
Przykre bo tak dzielnie znieśliście naukę zostawania w przedszkolu.

Chyba musisz go budzić o 16-tej skoro wieczorem nie chce iść spać.
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:16   #4975
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Przecież ana to ranny ptaszek tak jak ją chodzi szybko spać a wcześnie wstaje
jeszcze ja w tej grupie jestem (przynajmniej jak do pracy chodzę, bo teraz to różnie bywa).

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Ok.
Wszyscy widzieli, a ja nie wiem o co kaman.
ja też nie widziałąm, nie mogę znaleźć o widzę, że Ty znalazłaś...daj mi linka??

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny

janie mialam jak obejrzec wiadomosci bo w pracy-zasadzili mi maratonik 3 dni pod rzad dzisiaj wolne jutro praca pojutrze wolne sobota praca....

dzisiaj mamy 3 rocznica slubu ,mielismy isc do cyrku ale tz chyba z pracy nie zdarzy wrocic...

laski zastanawiam sie nad kupnem pieska,bo niestety przedwczoraj musielismyuspic naszego;( ehhhh.....
zawsze mialam jakiegos psa i zastanawiam sie jakiego kupic...
nie wezme z naszego schroniska bo maluchow nie ma a polrocznego nawet nie wezme przy dzieciach.
najlepszego

Moje dzieci śpia, a ja poodkurzałam (wtedy zasypiały), zjadłam i teraz sie byczę

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
My ok 13.30 jesteśmy w domu z przedszkola (zahaczamy o sklep dziadka po drodze), Michał chwilę się z kotem bawi, mleko chce + pół godz buntów, gadanie w łóżeczku i dochodzi 15 Trudno dzis pośpi do 16, przemęczymy się trochę i już... Ja muszę mieć chwilę wieczorem dla siebie czy ogarnięcia paru spraw...

Beata Michał jest w przedszkolu od 9-9.30 do 13. Nie miałby kiedy iść spać.

Poza tym to że chodzi tam do końca października już prawie przesądzone
nic się nie ruszyło zlekcjami??ogłaszałaś sie?? może na waszej miejskiej stronie internetowej się ogłoś co?? a nie ma u was możliwości stażu lub prac interwencyjnych??nie trzeba być świeżo po studiach.
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:22   #4976
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dziewczyny, czy w taką pogodę jak dziś zakładacie dzieciom czapki? Chodzi mi o porę po 10 a nie raniutko... ja dzis wyszlam z małą, założyłam jej opaskę, która po wyjsciu z domu zdjełam bo uznałam że po jasną cholerę jej ona jak jest ciepło... a po drodze nie zobaczylam ani jednego dziecka bez czapki wszystkie w czapach i to takich niezbyt cienkich... czy to ja przesadzam w druga stronę?/ Bo zaczęłam się zastanawiać.

Lind- szkoda wielka, ze musicie zrezygnować z przedszkola... a Misio (i Ty również) taki dzielny jest...

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

lind- bao ma rację, poogłaszaj się trochę... no żebyś udzielała korków z angola to bym do Ciebie tż-a podesłała albo zadzwoń do tych osób które miałaś mieć... co Ci szkodzi.
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:22   #4977
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy w taką pogodę jak dziś zakładacie dzieciom czapki? Chodzi mi o porę po 10 a nie raniutko... ja dzis wyszlam z małą, założyłam jej opaskę, która po wyjsciu z domu zdjełam bo uznałam że po jasną cholerę jej ona jak jest ciepło... a po drodze nie zobaczylam ani jednego dziecka bez czapki wszystkie w czapach i to takich niezbyt cienkich... czy to ja przesadzam w druga stronę?/ Bo zaczęłam się zastanawiać.

Lind- szkoda wielka, ze musicie zrezygnować z przedszkola... a Misio (i Ty również) taki dzielny jest...

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

lind- bao ma rację, poogłaszaj się trochę... no żebyś udzielała korków z angola to bym do Ciebie tż-a podesłała albo zadzwoń do tych osób które miałaś mieć... co Ci szkodzi.
ja swojej zakładam cienka bawełnianą czapkę
__________________
MAJA 7.04.2010r
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:24   #4978
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy w taką pogodę jak dziś zakładacie dzieciom czapki? Chodzi mi o porę po 10 a nie raniutko... ja dzis wyszlam z małą, założyłam jej opaskę, która po wyjsciu z domu zdjełam bo uznałam że po jasną cholerę jej ona jak jest ciepło... a po drodze nie zobaczylam ani jednego dziecka bez czapki wszystkie w czapach i to takich niezbyt cienkich... czy to ja przesadzam w druga stronę?/ Bo zaczęłam się zastanawiać.

Lind- szkoda wielka, ze musicie zrezygnować z przedszkola... a Misio (i Ty również) taki dzielny jest...

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

lind- bao ma rację, poogłaszaj się trochę... no żebyś udzielała korków z angola to bym do Ciebie tż-a podesłała albo zadzwoń do tych osób które miałaś mieć... co Ci szkodzi.
my teraz jak tż ma drugą zmianę wychodzimy na dwór właśnie po 10ej. czapkę miał i wczoraj i dzisiaj, taką bawełnianą cieniutką, ale u nas wiatr był wczoraj duży a dzisiaj z kolei było te 12 stopni i lekko zawiewało, za to takim mroźnym powietrzem.
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:36   #4979
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Asia ja nie zakładam choć na wszelki wypadek mam w plecaku. Dzisiaj mamy przyjemne słońce i lekki aczkolwiek ostry wiaterek i na termometrze 20 st. w słońcu. Zosia jest jednym z nielicznych dzieciaków w okolicy biegającym bez czapki. Mówię tylko o dzieciach które do przedszkola nie chodzą tylko na spacery i zakupy w okolicach południa.
Były już dni że lekką czapkę zakładałam
Nie dalej jak w poniedziałek sąsiad zwrócił uwagę (zdjęłam czapkę) że Zosia od wózka jest bez czapki i ciągle na dworze bez względu na pogodę i zdrowa a jego wnuczki ubierane w czapki, kurtki i nie wychodzą jak tylko deszcz spadnie (no chyba że muszą) a ciągle chore. Obok w klatce mieszka babka z chłopcem pół roku młodszym - nie widziałam jeszcze włosków tego dziecka - on chodzi w czapce okrągły rok i do tego takiej że uszy ma też zakryte
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-17, 14:38   #4980
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

[QUOTE=Baobabek;37114858
nic się nie ruszyło zlekcjami??ogłaszałaś sie?? może na waszej miejskiej stronie internetowej się ogłoś co?? a nie ma u was możliwości stażu lub prac interwencyjnych??nie trzeba być świeżo po studiach.[/QUOTE]
Byłam w środe i w poniedziałek na korepetycjach ale to są takie z doskoku przed sprawdzianem, do jednej rodzinki już 3 rok jeżdżę... Tamci się nie odezwali, do jednej wczoraj napisałam sms (zawsze się tak kontaktowaliśmy) nie odpisała nawet że nie Ogłoszenia porozwieszane, na e-korki też mam... Nie mam kasy na ogłoszenie do gazety. Wiem że były nauczyciel Tz-a wziął mój nr tel bo on już nie chce udzielać korków i chętnych ma kierować do mnie ale póki co cisza.

Na staże PUP nie ma kasy Ostatnio nawet wójt gminy na stronie opublikował list z PUP o odmowie bo chciał kilkanaście staży zorganizować. Może w styczniu by coś było...

Asiulek Michał przeważnie ma cieniutką czapkę... Dziś jak wracaliśmy z przedszkola to nie zakładałam już... Mój bratanek w zeszłą sobotę w rajstopach był już, ale oni zawsze grubo go ubierają...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:21.