Marcowe Mamy 2015 cz. I

[asiulek8]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko odkryło paluszki i się samo uśpiło.
A ja od razu poszukałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka" i w necie, czy ssanie paluszków jest szkodliwe. Wszędzie piszą, że nie jest, więc odetchnęłam z ulgą

Garnitur pierwsza klasa. Mały będzie pięknie wyglądał


My też kiedyś krzyczeliśmy na siebie przy synku i mimo że jest jeszcze malutki to słuchał i rozpłakał się. Od teraz nigdy nie kłócę się przy dziecku, po prostu ignoruję męża.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------


Moja była najlepsza. Przyszła 3 razy i bardziej niż dzieckiem była zainteresowana moim domem. Ale że była przemiła i jeszcze kilkakrotnie dzwoniła, żeby zapytać co słuchać, to jej wybaczam No i przyprowadziła mi raz pediatrę

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------


Twój synek to młodsza kopia mojego. Mój też od małego ma ciągle problemy z zaśnięciem. Teraz już przynajmniej mamy jako tako uregulowane noce, ale kosztowało mnie to sporo nerwów.
Twój synek jest jeszcze malutki, daj mu trochę czasu. Mój od jakiś 2 tygodni przesypia bez przerw od około 20 do 2, czasami do 4. Potem muszę się gimnastykować, żeby wytrzymał do 6 rano. Ale usypianie zajmuje coraz mniej czasu, a kiedyś to bujałam i lulałam tak jak Ty po 2 godziny. Teraz mnie ratuje miś-szumiś i ciasne owijanie małego, bez tego było trudno.
Będzie dobrze i ciesz się, że przynajmniej w dzień Ci śpi


A jak tż taki mądry to niech Ci pomoże.
U mąż zawsze przebiera małego w nocy. Dzięki temu mam parę minut snu więcej. I udaję że nie słyszę, kiedy mówi, że jest niewyspany i musi wstać rano do pracy Ja też muszę wstać rano do pracy

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------


A wiecie jak wygląda usypianie dziecka wg mojego męża? Otóż trzeba je płaczące zapakować do bujaczka, następnie jedną nogą bujać bujaczek a wolnymi rękami pisać na laptopie i udawać, że się nie słyszy wrzasków dziecka. Dopiero jak go opier...lę, że mały wrzeszczy, to łaskawie polula dziecko na rękach.


Mały śpi z kciukiem w buzi. Wyjąć mu tego kciuka z buzi czy nie ryzykować ?

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------


Współczuję choroby synka, oby homeopatia podziałała. I podziwiam Cię, że dajesz sobie radę z opieką na 2 dzieci i jeszcze rehabilitacją

Mój ja też usypia wkładając do łóżeczka. W końcu sama uśnie nie?

Ja bym nie wyjmowała, jak ładnie śpi.

[Magnifica]

My po spacerku. Zimno i wieje to nie byłyśmy długo. Przeszłam apteki w poszukiwaniu smoczków i butelek Nuk i nigdzie nie ma chyba zamówię z Gemini, a tak mi zależało mi, żeby były przed długim weekendem.

[emily863]

Napisane przez 87marta78

No i byla polozna-to nic ze niezapowiedzianie bo byłyśmy umowione na jutro...weszła podpisalam papiery i poszla.cala wizyta trwala 4min z zegarkiem w reku...

Napisane przez asiulek8

Ale was nachodzą. Moja wpadła i wypadła jeden jedyny raz...

To ja miałam więcej szczęścia. Swoją położną poznałam podczas jednej wizyty pod koniec ciąży, była przy moim porodzie, w szpitalu zaglądała do mnie jak miała dyżur, więc jak przychodziła na te 4 wizyty w domu to traktowałam ją już jak znajomą i rozmawiałyśmy nie tylko o dziecku, o mnie, ale i na wiele innych tematów. Wizyty trwały od 30-60 minut.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez żona_marcina

Twój synek to młodsza kopia mojego. Mój też od małego ma ciągle problemy z zaśnięciem. Teraz już przynajmniej mamy jako tako uregulowane noce, ale kosztowało mnie to sporo nerwów.
Twój synek jest jeszcze malutki, daj mu trochę czasu. Mój od jakiś 2 tygodni przesypia bez przerw od około 20 do 2, czasami do 4. Potem muszę się gimnastykować, żeby wytrzymał do 6 rano. Ale usypianie zajmuje coraz mniej czasu, a kiedyś to bujałam i lulałam tak jak Ty po 2 godziny. Teraz mnie ratuje miś-szumiś i ciasne owijanie małego, bez tego było trudno.
Będzie dobrze i ciesz się, że przynajmniej w dzień Ci śpi

Jak czytam o Twoim dziecku i smv to tak jakby to było o moim terroryście. Dni są naprawdę kiepskie. Jak nie je i nie śpi (a potrafi godzinami nie spać) to głównie ryczy. Ratuje mnie wózek, bo w nim akurat śpi, ale na więcej niż 1,5 godziny nie mam co liczyć. Noce są lepsze, ale nie przesypia więcej niż 3 godziny.

Uff. Nadrobiłam odchowalnię. Głównie z dzieckiem na rękach i podczas karmienia głodomora.

A tak poza tym to zazdroszczę, że Wasze dzieci używają smoczka.

[87marta78]

Moja mała dzis ma dzień bez snu :/ zaraz ze zmęczenia sie przewroce :/

[Tepsa]

syn mi przespał na dworze trzy godziny normalnie dziś do rany przyłóż, zobaczymy jaki będzie wieczór
dwie godziny spacerowaliśmy a godzina na ogrodzie, zimno ale słońce pięknie świeci, jutro to samo

[asiulek8]

No to ładnie spał

Ja czekam aż Jagódka wstanie i jeszcze raz pójdziemy na spacer. Nałyka się świeżego powietrza to może lepiej będzie spała

[agulkat85]

Hej dziewczyny, może mi któraś wysłać link do grupy na fb? ?

[żona_marcina]

Mój synek jest niesamowity. Zasnął bez awantur przesyłając mi wcześniej najpiękniejszy uśmiech na świecie Ach te nasze dzieciaczki, robią z nami co chcą.

Napisane przez 87marta78

Moja mała dzis ma dzień bez snu :/ zaraz ze zmęczenia sie przewroce :/

Współczuję. A co się dzieje? Kolki czy nie może zasnąć?

[asiulek8]

Napisane przez agulkat85

Hej dziewczyny, może mi któraś wysłać link do grupy na fb? ?

Zobacz w prywatnych wiadomościach

[nouvelle2]

Napisane przez żona_marcina

Uśpiłam tego terrorystę
Usypianie mojego dziecka w dzień to katorga.Zawsze mam ochotę walić głową w łóżeczko albo go zostawić w łóżeczku i niech wyje albo śpi..i nie mam serca. Więc go lulam, bujam i jak w końcu uśnie to za chwilę oczy jak 5 zł i koniec spania. A za 15 minut jest senny i marudny. I tak przez cały dzień.
Codziennie rano wstaję i myślę sobie : "oby do wieczora"
Jaka ja byłam naiwna w ciąży. Naczytałam się książek i dziecięcej prasy i byłam przekonana, że poradzę sobie z każdym problemem, że będę uśmiechniętą i zadbaną mamusią..ech. I zastanawiam się po co mi był taki drogi wózek skoro i tak chodzę z nim tylko po ogrodzie..


Dla ciekawości, tak mniej więcej powinny wyglądać drzemki 2-miesięcznego malucha:

7 pobudka

8:00-10 drzemka 1

11:15-1:15 drzemka 2

2:30-4:30 drzemka 3

5:45-6:30 drzemka 4

~7:45 dziecko śpi.
Generalnie po karmieniu jest chwilka aktywności i po aktywności dziecko powinno pójść spać. W wieku dwóch miesięcy warto przestrzegać czasu czuwania 1 godzina, maksymalnie 1.15. W to wliczone jest karmienie.
W wieku 10-12 tygodni następuje tzw 'regresja', wtedy trzeba zacząć rozciągać czasy czuwania i przejść z 4 na 3 drzemki.
Gdyby moje dziecko tak spało to byłabym najszczęśliwszą matką na świecie



Współczuję. U mnie też ciągłe kłótnie i ciche dni z mężem. Jak mnie ze 2 tygodnie temu wkurzył tak nie gotuję obiadów i nic nie robię w domu dopóki on nie wróci z pracy i nie zajmie się małym. A z mamusią też musi wszystko obgadać, tylko ta później jeszcze wszystko wygada sąsiadkom.


I znowu mi się dziecko obudziło;(

O, fajnie ze to tu napisalas, bo miałam szukać o tych drzemkach i aktywności dzieci u mnie z mężem tez do kitu, na szczęście częściej go nie ma niż jest, bo jak przyjeżdża to tak jakbym miała dwójkę niemowląt do obsługi.

[żona_marcina]

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek


Co do męża - u mnie kłótnie non stop. Wczoraj była kłótnia, bo poproszony żeby przypilnował dziecka podczas gdy ja szybko zrobię obiad chciał zadzwonić po teściową, żeby przyszła nam pomóc "skoro sobie nie dajesz rady z dzieckiem". No comment...
A dzisiaj od rana też mnie wnerwia... Uparcie dąży do tego, żeby obudzić dziecko.


Oj, chyba wszystkie mamusie przeniosły się na fb

[smv]

Żonamarcina co z Twoim mężem? Czemu tak mówi? Po cholere te złośliwości... Ja bym na Twoim miejscu wygarnela - nie będzie nikt podważać tego ze jesteś dobra mamusia

[asiulek8]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek


Co do męża - u mnie kłótnie non stop. Wczoraj była kłótnia, bo poproszony żeby przypilnował dziecka podczas gdy ja szybko zrobię obiad chciał zadzwonić po teściową, żeby przyszła nam pomóc "skoro sobie nie dajesz rady z dzieckiem". No comment...
A dzisiaj od rana też mnie wnerwia... Uparcie dąży do tego, żeby obudzić dziecko.


Oj, chyba wszystkie mamusie przeniosły się na fb

Ja pie...e co on sobie wyobraża? To chyba on sobie nie daje rady jako ojciec skoro jak ma chwile się nim zająć dzwoni po matkę. Może dla niego byłoby najlepiej jagbyscie jego matce dziecko oddali....

[aaakarolina]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek


Co do męża - u mnie kłótnie non stop. Wczoraj była kłótnia, bo poproszony żeby przypilnował dziecka podczas gdy ja szybko zrobię obiad chciał zadzwonić po teściową, żeby przyszła nam pomóc "skoro sobie nie dajesz rady z dzieckiem". No comment...
A dzisiaj od rana też mnie wnerwia... Uparcie dąży do tego, żeby obudzić dziecko.


Oj, chyba wszystkie mamusie przeniosły się na fb

Ehh szkoda słów na takie zachowanie...



A Ty nie chcesz na fb?

[marcia45]

Zonamarcina super te twoje info o drzemkach. Zaczelam zuzke usypiac po 1,5godz aktywnosci i wczoraj nawet nie byłam zmęczona tak bardzo po calym dniu z nia. Zobaczymy jak dzis

[KasiaKasiaWiki]

witajcie,

mało tutaj naszej aktywności, teraz nieco mniej czasu przyznacie

chętnie zaglądnę do was na fb, o dziwo łatwe jest fb w obsłudze na tel a czy ogarnę was tam to się okaże.

fajny program dnia dla dzieci z tymi drzemkami, wprost idealny

moja mała niestety od kilku dni ma drzemi po 5-15 minut ;/ witki opadają
u nas becikowego niet, za duży dochód "kuwa jego nać" no nic...

ooo wspaniałe stulecie leci - powtóra ale co tam, mała śpi jak nigdy dłużej szok

[87marta78]

Napisane przez żona_marcina

Mój synek jest niesamowity. Zasnął bez awantur przesyłając mi wcześniej najpiękniejszy uśmiech na świecie Ach te nasze dzieciaczki, robią z nami co chcą.



Współczuję. A co się dzieje? Kolki czy nie może zasnąć?

Nie mogla zasnąć choc byla bardzo zmęczona.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

No i bylysmy na kontroli... wyniki moczu dwa razy gorsze niz przed podawaniem antybiotyku.teraz na szybkosci lapanie moczu i musze zawiezc do laboratorium do szpitala zeby powtorzyli przed weekendem :/ ehh zeby bylo dobrze

[Tepsa]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek


Co do męża - u mnie kłótnie non stop. Wczoraj była kłótnia, bo poproszony żeby przypilnował dziecka podczas gdy ja szybko zrobię obiad chciał zadzwonić po teściową, żeby przyszła nam pomóc "skoro sobie nie dajesz rady z dzieckiem". No comment...
A dzisiaj od rana też mnie wnerwia... Uparcie dąży do tego, żeby obudzić dziecko.


Oj, chyba wszystkie mamusie przeniosły się na fb

Nie no jak by mi maz wyjexhal z takim tekstem to bym go chyba pogonila, na szczęście u nas nerwowo bylo przez pierwszy miesiac pozniej sie dotarlismy i jest o niebo lepiej ale pierwsze 4 tygodnie to byly awantury na calego

[emily863]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek
(

Kiedy moje dziecko mnie tak zaskoczy?

Staramy się żeby o 20 już spał i dzisiejsze pobudki były o 22:30, 0:30, 3:00 i o 6:20 zaczęliśmy dzień. Co najmniej o jedną za dużo jak dla mnie.

[żona_marcina]

Moje dziecko dzisiaj normalnie śpi. Cud jakiś.


Co do męża - oczywiście zreflektował się, że za dużo powiedział i zaraz się poprawił, że to nie ja tylko my nie dajemy sobie rady i że możemy też prosić o pomoc moją mamę. Nie rozumie, że ja nie potrzebuję pomocy innych osób tylko jego, to ona ma wracać do domu o normalnej porze, mieć wolne weekendy.. ech, szkoda gadać.


A co do planu drzemek - warto je stosować. Nawet jeśli dziecko nie śpi tak jak pisałam wcześniej. Ja konsekwentnie o tych porach usypiam go i mój synek powoli uczy się, że nie warto protestować. I nawet jeśli nie śpi tych dwóch godzin na raz to usypiamy się kilka razy. I tak np. o 8 lulam go i bujam, jak przyśnie odkładam go do łóżeczka lub bujaczka, ten mi się za chwilę budzi no więc go znowu usypiam, i tak do 10. Potem konsekwentnie ma godzinę aktywności, maxymalnie półtorej godziny i znowu go próbuję uśpić. Śpi mi coraz dłużej, nawet po 40 minut


A teraz się obudził po 2-godzinnej drzemce (z 2 małymi przerwami) i maltretuje kciuka

[KasiaKasiaWiki]

macie może link na fb?

[asiulek8]

Zona Marcina - oby maz w koncu zrozumiał ze to nie teściową Ci potrzebna a on

[Magnifica]

Napisane przez 87marta78

Nie mogla zasnąć choc byla bardzo zmęczona.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

No i bylysmy na kontroli... wyniki moczu dwa razy gorsze niz przed podawaniem antybiotyku.teraz na szybkosci lapanie moczu i musze zawiezc do laboratorium do szpitala zeby powtorzyli przed weekendem :/ ehh zeby bylo dobrze

Oby tým razem wyniki były lepsze.


A my byłyśmy dziś na bioderkach. Niby są jeszcze w normie, ale mamy szeroko pieluszkowac i starac się żeby często była "na źabkę". I jak się okazało w tej cenie było też usg przez ciemiaczko.

[smv]

Ja tez po bioderkach wsio ok

[Magnifica]

A ja buszuje na zalando i answear. Jak ja dawno nic nie zamawialam w normalnym rozmiarze! Choć teraz też mam dylemat jaki rozmiar wybrać. Jak ja marzę, żeby zacząć ćwiczyć i móc znów zamawiać rozmiar 36. Ale jak to napisała Nouvelle jest pretekst do kupienia czegos nowego w większym rozmiarze

[JoaMro]

Napisane przez żona_marcina

Moje dziecko ciągle mnie zadziwia. Dziś spał od 19.30 do 6, z przerwą na karmienie o 4. Teraz sobie zasnął w bujaczku.
Jak wstał to był w tak dobrym nastroju, że cały czas się uśmiechał i coś mi opowiadał po swojemu. Kochany maluszek


Co do męża - u mnie kłótnie non stop. Wczoraj była kłótnia, bo poproszony żeby przypilnował dziecka podczas gdy ja szybko zrobię obiad chciał zadzwonić po teściową, żeby przyszła nam pomóc "skoro sobie nie dajesz rady z dzieckiem". No comment...
A dzisiaj od rana też mnie wnerwia... Uparcie dąży do tego, żeby obudzić dziecko.


Oj, chyba wszystkie mamusie przeniosły się na fb

Kurcze, ja strasznie żałuje tego, ale rzeczywiście teraz życie naszego forum jest głównie na fb :/

Wysyłane z mojego GT-P7320 za pomocą Tapatalk 2

[aaakarolina]

Napisane przez JoaMro

Kurcze, ja strasznie żałuje tego, ale rzeczywiście teraz życie naszego forum jest głównie na fb :/

Wysyłane z mojego GT-P7320 za pomocą Tapatalk 2

Ja też żałuję że forum umiera

[asiulek8]

W sumie jak się ma aplikację na komórce to równie łatwo się z wizażu korzysta co z facebooka

[Magnifica]

Napisane przez aaakarolina

Ja też żałuję że forum umiera

I ja

[Tepsa]

Napisane przez JoaMro

Kurcze, ja strasznie żałuje tego, ale rzeczywiście teraz życie naszego forum jest głównie na fb :/

Wysyłane z mojego GT-P7320 za pomocą Tapatalk 2

Ja staram sie tu zagladac, ale przy dziecku to ciężko ale mam ogromny sentyment do watku