|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2014-01-10, 15:31 | #4951 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-10, 16:49 | #4952 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 757
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
ja przez taki szwedzki stół i jedzenie wyłącznie w formie bufetowej zrezygnowałam z sali na rzecz innej (nie żałuję). z doświadczenia wiem, że to się nie sprawdza (może na przyjęciu biznesowym) - ludzie wstydzą się chodzić po jedzenie (niektórym po jedzeniu odstają brzuszki i nie chcą iść po kolejną porcję na wdechu lub pod oceną innych), tworzą się kolejki, często wygląda to skromnie patrząc na ilość osób, najlepsze rzeczy znikają od razu,wszystko jest przebrane, na dostawę się czeka -też głupie uczucie, starsze osoby często są schorowane i nie mają siły chodzić po sali lub czekać w kolejce jak w PRLu. ja jestem młoda i szczupła, ale też by mnie krępowało takie podróżowanie do stołu i czyhanie na co lepsze kąski (jak sępy nad ofiarą)
__________________
kg: 54 - 53 - 52 - 51 - 50 - 49 Proszę o porady jak schudnąć na PW Chcę mieć dziecko - piękne i zdrowe <a href="http://www.slubneiweselne.com.pl/slider/show/277fb6c356917723091e8b36a 7cc42db" rel="nofollow" target="_blank">Mój suwaczek w portalu ŚlubneiWeselne.com.pl</a> |
2014-01-10, 16:52 | #4953 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-10, 16:58 | #4954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
|
2014-01-10, 17:02 | #4955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
całkiem możliwe pewno zależy od towarzystwa - faktycznie może są ludzie którzy się wstydzą chodzić a pewno są takie które nie mają z tym problemu. Na bufecie mniej się jedzenia marnuje też - na stołach u jednych stoi to jedzenie i się grzeje, rozpuszcza i potem nikt tego nie chce jak wygląda nieapetycznie. przy bufecie nie ma takiego problemu - pod warunkiem też że donoszą stale a nie czekają aż zejdą wszystkie przekąski nawet te co się nie cieszą powodzeniem
|
2014-01-10, 19:05 | #4956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Dwie sytuacje, dwie różne pary.
1. Byłam koleżanką PMki. Wesele fajne, wszyscy się bawią, ja i PM wraz z innymi dziewczynami siedzimy na sofach w korytarzu. Gadka-szmatka, a w pewnym momencie PM wypala: "Dżizas, niech ci ludzie już sobie pójdą w cholerę, zmęczona jestem..." Zapadła niezręczna cisza. Świetnie się poczułam jako gość i chyba nie tylko ja. Po co to wesele w ogóle? Trzeba było kolację robić i sru, szkoda prądu. Rozumiem, że wesele = stres i zmęczenie, ale bez kitu... 2. Przyszli do nas Młodzi, których nigdy nikt z domowników na oczy nie widział. Taka rodzina typu piąta woda po kisielu. Zagajamy, że fajnie, że się poznamy i tak dalej. Na to PMka: "noo, wiem, w ogóle się nie znamy, ale moja mama nam kazała przyjść i Was zaprosić, no to jesteśmy!" |
2014-01-10, 19:13 | #4957 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-10, 19:34 | #4958 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
oczywiście, że nie szczerze mówiąc, jak dowiedzieliśmy się od naszej bliskiej rodziny, która jako tako utrzymywała z nimi kontakt, że zostaniemy zapewne zaproszeni, to od razu mieliśmy wątpliwości. w końcu no kurczę, nie znamy ludzi w ogóle. no, ale po tym tekście to już w ogóle. nie było opcji.
|
2014-01-10, 20:00 | #4959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-10, 20:04 | #4960 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
w rzeczy samej genialne rozpoczęcie nawiązywania rodzinnych relacji
nigdy później ich też nie widzieliśmy. dlatego też jestem przeciwnikiem zapraszania pociotek, powujków i rodziny typu piąta woda po kisielu tylko dlatego, że szwagier wujka Marka, brat ciotki Zośki z Poznania był na stypie u Jadźki w '95. jakiekolwiek relacje z takimi ludźmi zwyczajnie nie istnieją, a jednak wesele to taka okazja, żeby je spędzić z ludźmi, na których nam zależy. no ale to już inna historia |
2014-01-10, 21:15 | #4961 | |
zuy mod
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Mój brat robił małe wesele, mają z żoną dwójkę dzieci już a goście tego w ogóle pod uwagę nie wzięli i niektórzy siedzieli do 5-6 rano
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
2014-01-10, 21:25 | #4962 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
i nie nie wymyślam teraz - byłam na takich przyjęciach i nikt nie miał pretensji jak młodzi informowali przy zapraszaniu że przyjęcie jest do tej i do tej a na weselu o określonej godzinie kolokwialnie mówiąc powiedzieli że to koniec imprezy. Z resztą każdy wiedział że impreza się kończy o tej porze wiec wszyscy byli przygotowani. Edytowane przez anannke Czas edycji: 2014-01-10 o 21:27 |
|
2014-01-10, 21:30 | #4963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
|
2014-01-10, 21:35 | #4964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
jak gościom się mówi "wesele" i nie dodaje nic to oni myślą zabawa do rana bez limitu. A można powiedzieć że przyjęcie jest przewidziane do północy, do 3 rano czy coś takiego i wszyscy wiedzą o co chodzi. uwielbiam najpierw nic nie powiedzieć i tak jakby wprowadzić ludzi w błąd, w trakcie udawać że wszystko jest super a po narzekać i obgadywać jak to goście przesadzali i zachowali się egoistycznie bo nie domyślili się że coś tam a że to wątek o faux pas to tu można by się doszukać tego faux pas młodych - nie poinformowanie gości o swoich planach (krótszego przyjęcia) a potem narzekanie i komentowanie w niemiły sposób tego że goście się nie domyślili Edytowane przez anannke Czas edycji: 2014-01-10 o 21:38 |
|
2014-01-10, 22:22 | #4965 |
zuy mod
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Nie no, wiadomo, ze mlodzi zachowali sie bardzo niefajnie. Chociaz latwo sie mowi o podaniu godziny - ale nadal dla wielu osob cos takiego jest nie do pomyslenia.
Ogolnie - Mloda zachowala sie karygodnie, ale goscie tez przesadzaja siedzac przy stole przysypiajac... Btw najlepszym wyjsciem jest chyba ucieczka na noc poslubna wysłano z mojej Xperii SP
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2014-01-10, 23:03 | #4966 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-11, 21:30 | #4967 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2014-01-12, 01:33 | #4968 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Treść usunięta
|
2014-01-12, 05:59 | #4969 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
mm444 Popieram
To się chyba też wzięło jako przejaw elegancji i tego, że na okrągłych stołach ( obecnie bardzo modnych) wszystko się nie zmieści, tylko dania podawane na ciepło i jakieś napoje i to wszystko.Oraz jako kolejny argument, że na stołach wszystko jest zleżałe i niejednokrotnie pochlapane wódką lub napojami jak się niechcący komuś wyleje... A tak wszystko jest na stole i zimne nóżki i surówki i ciasta i cukierki i owoce. A te stojące z boku stoliki z dodatkami to nie żadne słodkie stoły, tylko moim zdaniem wiejski stół z kiełbachami, smalczykiem, bimberkiem i ogóreczkami, a obok niego fontanna czekoladowa ( opcjonalnie). Żeby nie było, ja również chciałam mieć okrągłe stoły przez jakiś czas i właśnie takie boczne stoliki. Ale pomysł mi wyperswadowano, jako niepraktyczny, choć elegancki niewątpliwie. Tak jak obecnie modne animatorki dla dzieci, dawniej na eleganckich przyjęciach dzieci siedziały osobno, nigdy z rodzicami. Więc nie jest to jakiś zachodni trend. Z jednej strony to jest dobre, że dzieci usiądą i się czymś zajmą, nie przeszkadzając dorosłym. Ale ja jestem zdania, że zabierając dziecko na wesele, to rodzic za nie odpowiada, a nie obca pani, której niejednokrotnie, co mniejsze dzieci się boją/ wstydzą. Nie masz z kim zostawić dziecka, to nie zabieraj i nie rób sobie i innym problemów. A jak już zabierasz, to się nim zajmuj, a nie szukaj jakiejś ciotki, która dzieckiem się zajmie. Edit: znam PM, która ślubując miała niemal 2 letniego synka i nawet nie mają z nim żadnego zdjęcia wspólnego na pamiątkę, na płycie jest raz i to w kościele i gdybym nie znała sytuacji, to w życiu bym nie pomyślała, że to ich dziecko, raz, ze ubrane jak na spacer ( ja bym ubrała w jakiś fajny garniturek jako miniaturkę młodego, a dwa siedzący na samym końcu tuż przy wyjściu z jej mamą "w razie co", gdyby zaczął płakać i nie przeszkadzać. Jakoś tak dziwnie, jakby własnego dziecka się nie wiem...wstydzili? |
2014-01-12, 08:30 | #4970 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Znam parę co wpadli, wzięli ślub jak już dziecko się urodziło (ale raczej czekali tylko dlatego, żeby pan młody miał 18 lat ) , w każdym razie zdjęcia piękne, wszyscy wystrojeni a dziecko ubrali tak zwyczajnie jakby mieli iść na spacer do parku (trochę to komicznie wygląda moim zdaniem). Wiem, że dziecięce ubranka są drogie szczególnie, że jeszcze dziecko rośnie szybko i co chwilę trzeba zmieniać, ale na miejscu pani młodej zrezygnowałabym z welonu (lub czegoś innego zbędnego) i ubrałabym córkę jak należy. Zawsze też mogli poszukać na internecie używanych i myślę, że coś by znaleźli.
__________________
|
|
2014-01-12, 08:52 | #4971 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Może ukrywali dziecko przed księdzem. Że niby tacy czyści i niewinni.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2014-01-12 o 09:01 |
2014-01-12, 09:11 | #4972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Nie ogarniam jak można wyłożyć kupę kasy na wesele, a nie ubrać ładnie swojego dziecka. W ogóle jestem w szoku jak przychodzi np. do lekarza matka z dzieckiem i sama jest odwalona jak szczur na otwarcie kanału, a dziecko ma znoszone ubranie czy nawet za małe.
via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
2014-01-12, 13:03 | #4973 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Treść usunięta
|
2014-01-13, 10:25 | #4974 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Ja akurat uważam, że te "fajne garniturki" wyglądają beznadziejnie na małych chłopcach. Mam córkę, ale syna nigdy bym tak nie ubrała. Dziewczynki do 2 lat w balowych tiulach (drapiących dziecko w kark) też mi się nie podobaja, wolę zwykłe sukienki typu Wójcik czy 5-10-15. Podobnie u chłopców. Kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Moja córka miała rok, kiedy mieliśmy ślub i ubrana była w letnią sukienkę (obawiałam się upału). Najważniejsze, żeby dziecku było wygodnie. TEż nie mamy zdjęc z dzieckiem i nawet sekundę nie ma jej na płycie, bo akurat przechodziła etap płaczu na widok obcych ludzi. Fotografa i kamerzystę poznała już w domu i wyjątkowo jej się nie spodobali, więc więcej nie zmuszałam jej do ich ogladania. Ślub przespała w samochodzie, a wesele w pokoju hotelowym. Gdy goście jedli obiad, nakarmiłam ją i ułożyłam do snu. Wstała ok 6-7 rano. Przyznam, że dopóki nie przeczytałam TWojej wypowiedzi to w życiu nie przyszło mi do głowy, że ktoś mógł pomyśleć się się jej wstydzę. Po prostu nade wszystko cenię komfort swojego dziecka, zwłascza tak małego, którego stresują takie sytuacje - tłum ludzi, głośna muzyka itp. To nie jest lalka, którą się ładnie ubiera i pokazuje zaproszonym. Są różne dzieci i wiem, że dla niektórych nie ma problemu z uczestnictwem w takiej imprezie, ale dla wielu jest. Nie podoba mi się też przekładanie z rąk do rąk zmęczonego, marudnego dziecka. Co innego już nieco uspołeczniony 3-4 latek. Siedzieli na końcu pewnie nie dlatego, że płacz dziecka zagłuszałby ceremonię, ale żeby kiedy będzie się nudziło mogli wyjść, pospacerować, znależć "rozrywkę" typu latające ptaszki, czy ładne kwiatki (w kościele przecież nie rozmawia się). Naprawdę dziwię się czasem, co ludziom przychodzi do głowy |
|
2014-01-13, 14:39 | #4975 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Swoją drogą uważam, że ubranie własnego dziecka na ślub rodziców powinno być nieco bardziej "odświętne", przynajmniej do kościoła. A nie jak na spacer wkoło bloku. Poza tym jeansowe, sztywne i ciepłe ogrodniczki to raczej nie za wygodny strój dla dziecka i czapeczka a'la bejsbolówka hehe Nawet nie musi być garniturek, ale spodenki w gumeczkę i koszula na guziczki, nie sprawiłyby krzywdy dziecku. Po co, jak lepszy t-shircik z autami Kieca za prawie 5000 zł i wesele też mega wystawne, a już na ubranie dla własnego synka nie starczyło czy koncepcji brak, bo cała reszta super. Ale okey o gustach mam nie dyskutujemy. Grunt, że to młoda ładnie się prezentowała hehe. Foto i kam się nie spodobali dziecku, bo? Źle im z oczu patrzyło i dziecko to wyczuło, swoją wrodzoną kobiecą inteligencją czy niezbyt przystojni panowie byli? A w samochodzie podczas ceremonii, to spała sama bez opieki, czy ktoś obcy doglądał, czy jakiś gość znudzony ceremonią, wolał przy aucie postać Nawet gdyby spała w tym aucie, to dla mnie żaden problem zrobić sobie zdjęcie, tak żeby uwiecznić to, ze dziecko było. No okey, każdy robi jak uważa. Ja opisałam tamtą sytuację i uwierz mi, też mnie dziwią różne rzeczy. Np. jak w obecnych czasach ludzie to robią, że "wpadają", albo zaczynają od końca, czyli najpierw wpadka, potem szybko cywilny lub kościelny i na nim pmka w welonie odprowadzana przez ojca i unikanie własnego dziecka, serio...Dla mnie to było unikanie. Dziecko nie spało całą mszę, i 3 godziny wesela...Wszyscy się z nim bawili, nosili na rękach, dziecko nie wyglądało na wystraszone,bo było z babcią lub ciotką z reguły. Traumy nie dostało z tego tytułu, ale widok niańczącej wnuka babci, a w tle szalejąca para młoda, która tak zaaferowała się sytuacją, że o własnym dziecku zapomniała, to wybacz ale dla mnie faux pas. Gdybym np. oglądała płytę i nie znała pm, to nigdy bym nie wpadła na to, że mają dziecko. |
|
2014-01-13, 16:01 | #4976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Wracając do tematu bufetu to dla mnie to problem. Bylam na weselu gdzie tylko pierwsze danie byli podawane przez kelnerów. Cieple i zimne w formie bufetu, jakby w sali obok. Mnie przerazalo ze mam iść z zupa przez parkiet gdzie tańczą goście. Podobnie z kawą- jakby na tarasie. Doszlas z kawą, wrocilas po ciasto w tym czasie kelner sprzatnal kawę. Zjadlam cos przy stole koleżanki bo tam bylo latwiej dotrzeć z talerzem. Ludzie generalnie malo jedli. Może powodem byli spacer po jedzenie. Jak dla mnie - niee.
__________________
|
2014-01-13, 20:20 | #4977 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 67
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-13, 21:09 | #4978 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Dziewczyny, mam pytanie Jako, że moja rodzina jest nieliczna, jestem pierwszą osobą, która od przeszło dwudziestu lat organizuje wesele. Z racji tego nie mam kompletnie doświadczenia i może któraś z Was mi doradzi Na ceremonię i wesele zapraszam najbliższą rodzinę i przyjaciół. Mam problem z rodziną od strony mamy, mianowicie wujek oświadczył, że jedzie z żoną i dziećmi za granicę i na pewno nie pojawią się na moim ślubie, który odbywa się w wakacje. Jadą na wczasy do kraju, który już kilkakrotnie odwiedzili. Szczerze mówiąc, trochę się tego spodziewałam, dzięki czemu nie jest mi bardzo przykro, nawet pomimo tego, że taka deklaracja pada pół roku przed uroczystością. Zaproszenia planuję rozdać w kwietniu. I teraz moje pytanie: jeśli do tego czasu nie zmienią zdania, to czy fatygować się i wręczać im zaproszenia mimo wszystko? Bo może im się odwidzi?
|
2014-01-13, 21:21 | #4979 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
2014-01-13, 21:43 | #4980 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:07.