Pytania a'propos wyglądu.

[Malesya]

A więc mam pytanie. Z racji, że na forum prawdopodobnie więcej osób wypowie się szczerze i nie będzie słodzić.
Jestem ogólnie osobą aktywną, ćwiczę praktycznie codziennie, ale należę też do tych, którzy uwielbiają jeść a połączenie tych dwóch rzeczy może i daje jakiś efekt, ale nie taki spektakularny jaki by się chciało.
Moje pytania są proste:
Jak uważacie, ile warzę przy 160cm?
Ile powinnam schudnąć?
I czy, że tak to ujmę tragicznie nie jest bo ostatnio dowiedziałam się od kogoś z bliskiej rodziny, że nie za dobrze wyglądam w legginsach i szczerze mówiąc nie pomyślałabym, że aż tak źle. :P

Jeśli zły wątek to proszę mnie pokierować bo nic takiego nie znalazłam
Z góry dziękuję.
DZIĘKUJĘ ZA UDZIELONE RADY

[ANUSIA023]

Na tych zdjęciach wyglądasz na osobę która ma "krótkie " nogi może temu ktoś Ci powiedział że zle Ci w legginsach , ja mam też 160cm i nie w każdych legginsach czuję sie dobrze, na moje oko możesz miec rozm 38 a waga ok 52kg .

[Mista87]

Na pierwszym zdjęciu w mojej opinii wyglądasz korzystniej, jednak w obu przypadkach wydaję mi się, że skracasz sobie optycznie nogi. Możesz je wydłużyć nosząc trochę krótsze bluzki lub obcasy Mam podobny wzrost do Ciebie bo mam 162 cm wzrostu, jednak ja jestem bardzo szczupła A leginsy? Znam dziewczynę, która mimo ... (nie wiem jak to nazwać;p) nie bycia drobną świetnie prezentuje się w leginsach. Eksponuje przy tym pupę, którą ma bardzo jędrną, co w moim mniemaniu jest istotne przy noszeniu tego typu ubioru.
Mam nadzieję, że pomogłam

[Malesya]

Napisane przez ANUSIA023

Na tych zdjęciach wyglądasz na osobę która ma "krótkie " nogi może temu ktoś Ci powiedział że zle Ci w legginsach , ja mam też 160cm i nie w każdych legginsach czuję sie dobrze, na moje oko możesz miec rozm 38 a waga ok 52kg .

Po pierwsze dziękuję za tak drastyczne obniżenie mojej wagi.
Dziękuję za komentarz, ja też mam problemy z doborem leginsów, taki los. :P

Napisane przez Mista87

Na pierwszym zdjęciu w mojej opinii wyglądasz korzystniej, jednak w obu przypadkach wydaję mi się, że skracasz sobie optycznie nogi. Możesz je wydłużyć nosząc trochę krótsze bluzki lub obcasy Mam podobny wzrost do Ciebie bo mam 162 cm wzrostu, jednak ja jestem bardzo szczupła A leginsy? Znam dziewczynę, która mimo ... (nie wiem jak to nazwać;p) nie bycia drobną świetnie prezentuje się w leginsach. Eksponuje przy tym pupę, którą ma bardzo jędrną, co w moim mniemaniu jest istotne przy noszeniu tego typu ubioru.
Mam nadzieję, że pomogłam

Szczerze mówiąc nosze takie bluzki właśnie po to żeby zakryć trochę nogi bo gdy są za bardzo "wyeksponowane" czuję się źle, ale myślę, że masz rację i dziękuję za tę radę. Niestety mam krótkie nogi i do tego jestem niska więc złe połączenie, no niestety..
ale w każdym razie dziękuję za komentarz, jasne, że pomógł.

[aniolbezskrzydel89]

Przy krótkich nogach unikaj tej długości bluzek. Najgorsza z najgorszych (skraca niestety).
Kilka trików wydłużających nogi i sylwetkę w ogóle:
-buty na obcasie
-ten sam kolor butów, co spodni/rajstop (świetny patent! Nawet przy płaskim obuwiu)
-ten sam kolor bluzki i spodni + innego koloru krótsza marynarka (np. czarne spodnie i top, jakaś kolorowa marynarka lub sweter)
-bluzki sięgające kolców biodrowych- to najlepsza długość przy krótkich nogach. Sprawdź to sobie przy lustrze podwijając trochę dopasowany dłuższy top- porównaj jak wygląda sylwetka, gdy ciuch sięga prawie ud, a kiedy kończy się wyżej. Zobaczysz, że różnica jest spora.

Pozdrawiam, panna metr sześćdziesiąt.

[czarna_zmora]

Z 60. Nie noś tego co masz na 2 zdjęciu w takim zestawie bo wg mnie wyglądasz straaasznie źle. A co ćwiczysz i jak długo? Gdybyś była bardziej jędrna to wyglądałabyś lepiej ( a może po prostu te bluzki bez talii powodują, że wyglądasz jakbyś miała dość dużo w brzuchu) Ale to wtedy siłownia i duże ciężary, a nie pani Ch, albo inne dywanówki, bo to nie da Ci takich efektów.

[sensei1992]

Wyglądasz całkiem dobrze ale skoro już pytasz to schudnąć 5-6 kilo było by dla Ciebie korzystnie. Zwiększ jeszcze bardziej aktywność fizyczną i zostań przy obecnym odżywianiu i będzie dobrze.

[delfix10]

na 2 zdjęciu masz strasznie krótkie nogi i wyglądasz bardzo niekorzystnie

[SdC]

Ja mam 150cm i stylistka mi poradziła, żebym nosiła bluzki do kolców biodrowych lub włożone w spodnie (tylko nie biodrówki!). Spódnice w talii i do nich bluzki . Wyglądam o niebo lepiej, gdy się tak ubiorę - proporcje mi się nie zaburzają i jest szczuplej (o wiele szczuplej ).

[kingaa2407]

Według mnie powinnaś się skupić na nogach. Góra wygląda w porządku (moze to przez luźne bluzki), ale nogi wyglądają dośc masywnie. Ja tez mam krótkie nogi i też z tym walczę ćwicząc i powoli zaczyna być coraz to lepiej

Pamiętaj, 30% to ćwiczenia, 70% to dieta.
Pozdrawiam

[weronika7]

Ja bym Ci dała tak z 57 kg

[aagaaciaa]

Moim zdaniem ważysz około 58kg.

[la'Mbria]

według mnie- zdjęcie w ciemnych legginsach to ok. 70 kg
tak bym dała patrząc na masywne ale nie umięśnione nogi oraz, wybacz- obwisłe ramiona.
Polecam na pupe i nogi jazdę rowerem i orbitreka- ja przy obecnej wadze ok.75kg (wzrost 165cm) mam zdecydowanie lepsze nogi i pupę niż ty na 1 zdjęciu, więc wiem, że da się to wypracować samymi ćwiczeniami i w miarę racjonalną dietą.
Na ramiona- na początek Mel B, albo nawet same pompki.

Co do drugiego zdjęcia- wygląda jakbyś już była szczuplejsza, nogi mimo, że optycznie skrócone, to wydają się smuklejsze.
Dałabym wagowo z drugiego zdjęcia jakieś 60-65kg
Dobrze ci dziewczyny radzą w sprawie długości bluzek, fajny tez jest patent z "wydłużaniem" nóg poprzez dobór koloru butów do spodni.
Generalnie wagą bym się aż tak nie przejmowała, co brakiem jędrności, nie wiem w jakim jesteś wieku, ale patrząc na zdjęcia wydaje się, że nie jesteś leciwą panią albo kobietą tuż po ciąży/ciążach, więc w twoim przypadku wydaje mi się, że same ćwiczenia siłowe dałyby sporo.
Nie musisz zanadto gubić kilogramów, ale przydałoby się zmienić konsystencję ciałka
powodzenia!

[Malesya]

Dzięki za odpowiedzi

[Yo_Landi]

Mnie się wydaje, że waga nie ma tu nic do rzeczy - masz krókie nogi tyle, nie zmienisz tego i niezaleznie od wagi pewne fasony nie będą dla Ciebie. Może mniej obcisłe spodnie i inne buty zniwelowałyby ten efekt?

[201607040946]

Napisane przez Mista87

Na pierwszym zdjęciu w mojej opinii wyglądasz korzystniej, jednak w obu przypadkach wydaję mi się, że skracasz sobie optycznie nogi. Możesz je wydłużyć nosząc trochę krótsze bluzki lub obcasy Mam podobny wzrost do Ciebie bo mam 162 cm wzrostu, jednak ja jestem bardzo szczupła A leginsy? Znam dziewczynę, która mimo ... (nie wiem jak to nazwać;p) nie bycia drobną świetnie prezentuje się w leginsach. Eksponuje przy tym pupę, którą ma bardzo jędrną, co w moim mniemaniu jest istotne przy noszeniu tego typu ubioru.
Mam nadzieję, że pomogłam

Popieram. Krótsze bluzki i nogi optycznie się wydłużą.

[Ankhi]

Wg mnie wcale nie masz krótkich nóg, tylko proporcjonalne. Nie rozumiem dlaczego wizażanki są tak krytyczne, ja myślę, że wyglądasz ładnie i kobieco.

[Wampierz]

Ja też uważam, że jest to raczej kwestia niezbyt szczęśliwego stroju niż jakichś dużych wad sylwetki... Smukła nie jesteś, ale mocno krępa też nie, nogi nie są długie, ale krótkie też nie.

Niektóre stroje optycznie skracają nogi, ogólnie te stroje nadają się tylko dla osób długonogich, chyba że komuś nie robi różnicy (nie każdemu zależy na wyglądaniu w każdej sytuacji jak z żurnala). Jeśli nogich jakieś stroje, bo wygodnie ci w nich i tobie się podoba, to zastanów się dobrze przed uleganiem wpływom, bo ktoś ci powiedział, że leginsy są dla ciebie niedobre... Każdy ma inne wyobrażenie idealnych nóg.

Imho bardzo płaskie podeszwy (jak przy japonkach zwykle i wielu balerinach) + obcisłe spodnie albo krótka spódniczka optycznie mocno skracają nogi i nadają im bardziej masywny wygląd. Czasem wystarczy zmienić buty. Nie muszą być od razu na wysokim obcasie, byle miały jakiś obcas, podwyższenie pod piętą.

Jak patrzę na twoją sylwetką, to wydaje się, że masz nieco obłe kształty, tzn. klepsydrą nie jesteś, to nie jest zła sylwetka, ale jeśli chcesz wyglądać na lżejszą, smuklejszą, to po prostu musisz unikać pewnych fasonów. Bluzki są chyba z a luźne, za workowate dla ciebie.

Nie zgadzam się z opiniami, że masz krótkie nogi albo że na jednym zdjeciu wyglądasz 10 kg więcej niż na drugim... Ogólnie masywnie nie wyglądasz. Do tego 160 cm wzrostu, to na pewno jakoś duża czy ciężka nie jesteś.

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

Napisane przez Ankhi

Wg mnie wcale nie masz krótkich nóg, tylko proporcjonalne. Nie rozumiem dlaczego wizażanki są tak krytyczne, ja myślę, że wyglądasz ładnie i kobieco.

Z niektórych wypowiedzi przebija się lekka fiksacja... Jak ktoś przez cały czas myśli o czymś, to potem ma tendencję do widzenia tego wszędzie.

[201607040946]

Mnie się wydaje, że autorka ma raczej dłuższą talię, stąd wrażenie krótszych nóg. Dlatego zalecamy krótsze bluzki, bo takie długie nadają się raczej dla takich, jak ja (mam krótką talię, stąd wrażenie dłuższych nóg).

[czarna_90]

Jak dla mnie ważysz 60 kilka kilogramów. Wcale nie masz bardzo krótkich nóg. Może nie są jakieś bardzo długie, ale raczej proporcjonalne. Jeśli chodzi o leginsy jestem na noszeniem ich tylko z dłuższa, zakrywającą pupę bluzką - pamiętaj, leginsy to nie spodnie.
I sylwetkę zawsze poprawiają obcasy.

[ellish]

ja obstawiam, ze okolo 55-60kg. Jak sie ma krotkie nogi (aczkolwiek tutaj ja widze normalne nogi), to dieta i cwiczenia nie je wydluza. Jedynie mozna wydluzyc optycznie, poprzez ubior.

Najlepiej nogi wydluzyc w spodniach, ktore maja lekko rozszerzane nogawki, do tego obcasik/koturn.

Ja sama mam 160cm wzrostu i zawsze mam jakis obcas i spodnie albo z prosta z albo lekko rozszerzana nogawka.



Mnie sie autorka podoba najbardziej na 2 zdjeciu. Bardzo ladnie tam wyglada.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez czarna_90

Jak dla mnie ważysz 60 kilka kilogramów. Wcale nie masz bardzo krótkich nóg. Może nie są jakieś bardzo długie, ale raczej proporcjonalne. Jeśli chodzi o leginsy jestem na noszeniem ich tylko z dłuższa, zakrywającą pupę bluzką - pamiętaj, leginsy to nie spodnie.
I sylwetkę zawsze poprawiają obcasy.

Szkoda, ze tak malo osob o tym pamieta. Czasami jak widze dziewczyny paradujaca z tylkiem na wierzchu to az rece opadaja.
Przeciez legginsy to jak grube rajtki, nie rozumiem jak mozna tak chodzic. I wtedy wlasnie najczesciej pokazujemy wady figury.

[Rena]

Napisane przez ANUSIA023

Na tych zdjęciach wyglądasz na osobę która ma "krótkie " nogi może temu ktoś Ci powiedział że zle Ci w legginsach , ja mam też 160cm i nie w każdych legginsach czuję sie dobrze, na moje oko możesz miec rozm 38 a waga ok 52kg .

przede wszystkim powinnas zmienic ubrania na korzystniejsze, sama figura nie jest zla. Jak leginsy czy mini to tylko z obcasami, jak na codzien wolisz plaskie buty to faktycznie w kolorze spodni, najprosciej czarne buty i spodnie.