sieć klubów fitness PURE

[28nana]

w styczniu przyszłego roku będą w Agora Bytom i SCC ( Katowice ) otwierać fitnessy sieci PURE.

Wczoraj była "łapanka" nowych klientów w tych Galeriach więc pogadałam z pracownikami.

karnet 125 zł / msc z nielimitowanymi wejściami na fitness i siłownię.
podobno będą prowadzić zjęcia JUKARI Fit to Fly.

Jedyne co mnie przeraziło - to to że trzeba z nimi podpisać umowę na 12 miesięcy.

Czy która z Was chodzi do tego klubu w innym mieście?
Czy warto? Ja póki co chodzę do małego kameralnego klubu gdzie jest tylko fitness.

Nie ukrywam że chętnie spróbowałabym nowych zajęć no i to JUKARI mnie bardzo intryguje. Jednak podpisywać umowę na rok z góry bez możliwości przetestowania czy mi ten klub, ludzie, instruktorzy, sprzęt, klimat będzie pasować - to trochę ryzykowne ( płatności za karnety jest na zasadzie zlecenia stałego z konta ) . Gdyby mieli choć szansę do jednorazowego wykupienia karnetu miesięcznego ( takiego testowego ) ...

więc chętnie poznam Wasze opinie nim podejmę decyzję.

pozdrawiam

[cobereczek]

Nie mów mi że będzie tam również basen bo zwariuję.....Za taką cenę nawet jeśli nie będzie to i tak warto się zapisać, to jest dobra cena, stawki w Krakowie zaczynają się od 179 zł/ miesiąc i idą w górę.
A opłata wpisowa i za członkostwo jakaś jest?
Zrobili promocję na początek więc jeśli chcesz ćwiczyć na profesjonalnym sprzęcie o każdej porze zapisz się.
A towarzystwo wszędzie jest inne.

[annan_]

ja tylko krótko o tym, że w Pure w Złotych Tarasach (w Warszawie oczywiście) nie ma możliwości wejścia na godzinę, dwie na siłownię - owszem, wejdziesz jednorazowo, o ile wykupisz karnet na cały dzień. Słowem - selekcja.

[tttusiaaa]

Słyszałam, że w Gliwicach jest wpisowe 200 zł + opłaty za każdy miesiąc coś w granicach 130-150 zł

[28nana]

witam,

właśnie rozmawiałam z managerką klubu i powiedziała mi że nie będzie żadnych karnetów innych niż na umowę na rok.

Jeśli podpisze się z nimi umowę do końca roku - nie pobierają żadnej opłaty wpisowej.

cobereczek - basenu nie ma i nie będzie - w Agorze i SCC będą to kluby jak to określono " jednogwiazdkowe"

przeraża mnie trochę ta umowa na rok.

Tymbardziej że boję się trochę, że będą prowadzić taką jak w Gymnasionach ( moja koleżanka była tam instruktorką ) - KLIENTKA NIE MOŻE SIĘ SPOCIĆ

- więc wolałabym najpierw przetestować jakość zajęć oraz instruktorki - na fitness chodzę ( a i kiedyś pracowałam na recepcji ) i wiem czego oczekuję po klubie .

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Poranna_kawa - no właśnie to też jest tak że te kluby otwierają się jednocześnie 15 stycznia.
Myślałam że w ramach promocji będą rozdawać 1 dniowe wejściówki - a tu nic - póki co to widzę że zależy im na podpisaniu maxymalnej ilości rocznych umów

[IlonaP]

ja również chodzę do Pure w Płocku
umowę podpisywałam na 3 miesiące + wpisowe
wiem, że jest możliwość wykupienia wejściówki na jeden dzień
w czasie trwania umowy możliwe jest zawieszenie na miesiąc ale trzeba to zrobić z wyprzedzeniem, zanim pieniądze spłyną z konta
ponadto co jest bardzo ważne - umowa zostaje przedłużona automatycznie, chyba, że złożysz wypowiedzenie z miesięcznym wyprzedzeniem

a spocić się na pewno można

[28nana]

IlonaP - dzięki za info, podejdę i zapytam o karnet na 3 msc.
dla mnie istotne są godziny otwarcia 6.30 - 22.00 - czyli jest opcja korzystania z siłowni przed pracą

[patiinka]

Ja chodzę do pure w manufakturze. Opłata wpisowa wynosiła 154zł, w tym były 2 spotkania z trenerem. Na pierwszym mnie zważył wagą, która pokazuje ile masz wody, mięśni i tłuszczu w organizmie oraz była rozmowa wstępna np. czy bierzesz jakieś leki, czy masz problemy z kręgosłupem itd. Drugie spotkanie to rozmowa na temat odżywiania i sprawdzenie wydolności na bieżni.
Ja podpisałam umowę na 2 lata i płacę 160zł...natomiast mój brat w Poznaniu płaci 100zł, bo była promocja po otwarciu przez pierwszy miesiąc działalności siłowni.
Umowe możesz zerwać po 3 miesiącach albo komuś oddać swoje członkowstwo.
Możesz wykupić sobie trening personalny, gdzie godzina kosztuje 110zł(oczywiście piszę o Łodzi, bo nie wiem jak w innych miastach)
Jak masz jakieś pytanka jeszcze to pytaj
Ogólnie moja odp jest mega nieskładna za co przepraszam

[28nana]

spoko dzięki

z tego co widzę w każdym klubie są inne warunki uczestnictwa.
ja jednak póki co poczekam - może pojawią się karnety choć 3 miesięczne.
Bo na prawdę nie odpowiada mi roczna umowa

[olgiers]

Ja chodziłam do PURE w Warszawie w Złotych Tarasach.

Generalnie jest tak - jak klub się otwiera,to ceny są dużo niższe, potem w miarę zwiększania się ilości klientów miesięczna cena wzrasta (dlatego w różnych miastach w Polsce są różne ceny, zależy od poziomu "wysycenia" klubowiczami.)
Dlatego z jednej strony lepiej na początku podpisać umowę, bo potem będzie dużo drożej, z drugiej strony wiadomo - jak nie widziałaś klubu to trudno się zdecydować od razu.

Karnety 3 miesięczne będą pewnie dostępne po otwarciu, ale musisz wiedzieć, że w takim karnecie wychodzi dużo drożej za miesiąc niż przy rocznej umowie. (np. 200zł za miesiąc)

Sam klub jest na pewno godny polecenia, nie wiem jak to będzie w twoim mieście, ale w Warszawie zajęcia są praktycznie cały dzień, na dwóch salach, o różnych poziomach trudności (więc zarówno dla tych co chcą się spocić i dla tych co nie chcą ;-) Do tego jest duża siłownia, osobna siłownia dla kobiet, sauna zwykła i fińska , jakuzzi, taras z leżakami do opalania i barem (oczywiście w lecie ;-)
Plus jak ktoś wspomniał jest możliwość wykupienia treningu personalnego (dla tych co mają więcej pieniędzy)
No i największy plus - JUKARI, najlepsze zajęcia na jakich kiedykolwiek byłam.

Minusy?
Na samym początku po otwarciu klubu są 2-3 zajęcia dziennie, potem dopiero grafik się zapełnia.
Później, kiedy klub już się rozkręci w godzinach szczytu robi się w klubie tłoczno i czasem nie załapiesz się np. na spinning, bo wszystkie rowerki są zajęte.

Jeżeli chcecie sprawdzić klub bez płacenia czy podpisywania umowy, to są dwie drogi: po pierwsze co jakiś czas są dni otwarte, ale trzeba śledzić na bieżąco, bo zwykle informacja pojawia się tego samego dnia.
Druga opcja, to zatrudnić się w klubie jako "Motywator". Pracujesz 2x w tygodniu po 2-3 godziny - kręcisz się po klubie pomagając ćwiczącym i zachęcając ich do udziału w zajęciach. W zamian za to możesz bez ograniczeń korzystać z klubu jak pełnoprawny członek. Sama z tego korzystałam

[meglilith]

ja też interesowałam się tym klubem w Agorze. Jest możliwość podpisania od razu umowy na czas nieokreślony tylko wtedy opłaty są wyższe o 50 zł ale nie ma ograniczeń przy wypowiedzeniu umowy.

[28nana]

właśnie niedawno się dowiedziałam od koleżanki która chodzi do Gliwic, że otwarcie bytomskiego Pure'a przesunęło się z 15 stycznia na 15 lutego

[IlonaP]

oj, u nas nie zliczę ile było terminów

[28nana]

Napisane przez IlonaP

oj, u nas nie zliczę ile było terminów

czyli mówisz żeby się nie " napalać" ??

[pzdziech]

Napisane przez 28nana

że otwarcie bytomskiego Pure'a przesunęło się z 15 stycznia na 15 lutego

własnie zastanawiam się kiedy otworzą bytomskie Pure'a bo już jest 4 marzec a dalej nic nie słychać o otwarciu

[pzdziech]

dzisiaj dostalem info od menedzerow PURE

Drodzy Klubowicze,

W imieniu PURE chciałabym poinformować Państwa o zmianie terminu otwarcia klubu PURE Fitness w Bytomiu. Klub zostanie otwarty w kwietniu 2011.

Opóźnienie otwarcia klubu spowodowane jest przyczynami niezależnymi od nas.

W chwili obecnej mogą Państwo rozpocząć członkostwo w klubie w Forum w Gliwicach jak również od 16.03 w Silesia City Center w Katowicach.

Ponieważ przywiązujemy szczególną uwagę do jakości naszych usług i ważne jest dla nas zadowolenie klienta dlatego też podjęliśmy decyzję o przełożeniu otwarcia aby zaprosić Państwa do kompletnego klubu.

Wpłacone pieniądze zostaną oczywiście przesunięte zgodnie z nowym terminem otwarcia klubu.

Za zaistniałe zmiany serdecznie przepraszam.

W razie pytań proszę o kontakt mailowy ze mną: n.krawczyk@purepoland.com lub osobisty na stanowisku w Agorze.


Ze sportowymi pozdrowieniami,

Natalia Krawczyk
General Manager
Pure Health and Fitness

[eyes85]

dzis sie w agorze dowiedzialam ze otwarcie 16 marca....ale kto wiec zy to na 100%??....

[pzdziech]

tak już to uwierze że 16 marca będzie otwarcie.

[28nana]

to jest masakra tak sobie z ludzi jaja robić.
kwartalny poślizg.
Ciekaw co dalej ....

odechciało mi się

[Olekz]

Klub w SCC jest już dawno wykończony. Brakuje sprzętu.
Moim zdaniem go nie będzie, bo się przeinwestowali (zobaczcie ile klubów chcą otworzyć). Niby mają otwierać Bytom po Katowicach, a Katowice są ciągle przekładane - oficjalnie 16 marca, ale słyszałem już nieoficjalnie że będzie później.

Ogólnie Pure jest wydmuszką, więc radzę szybko zabierać swoje pieniądze dopóki są jeszcze w stanie pokryć zobowiązania z następnych chętnych do golenia.

Dzwoniłem do Bytomia. Otwarcie w Agorze będzie po SCC, ponieważ "ta sama firma instaluje sprzęt i się nie wyrobi".

Nawiązując do śląskiego podpisu 28nana powiem krótko - Chopy - pitać!

[28nana]

Napisane przez Olekz

Klub w SCC jest już dawno wykończony. Brakuje sprzętu.
Moim zdaniem go nie będzie, bo się przeinwestowali (zobaczcie ile klubów chcą otworzyć). Niby mają otwierać Bytom po Katowicach, a Katowice są ciągle przekładane - oficjalnie 16 marca, ale słyszałem już nieoficjalnie że będzie później.

Ogólnie Pure jest wydmuszką, więc radzę szybko zabierać swoje pieniądze dopóki są jeszcze w stanie pokryć zobowiązania z następnych chętnych do golenia.

Dzwoniłem do Bytomia. Otwarcie w Agorze będzie po SCC, ponieważ "ta sama firma instaluje sprzęt i się nie wyrobi".

Nawiązując do śląskiego podpisu 28nana powiem krótko - Chopy - pitać!

wydmuszką??
to Twoja prywatna opinia czy potwierdzone skądinąd informacje??
możesz rozwinąć temat?

[Olekz]

Informacje co do faktu, że otwarcie w Agorze nastąpi po otwarciu SCC są oficjalne (info telefoniczne od pracownika Pure z Agory). Informacja, że z SCC nie wyrobią się do 16 marca jest informacją półoficjalną krążącą w środowisku trenerów (wszyscy się dobrze znają).
Informacja, że Pure jako całość jest wydmuszką wynika z pewnego doświadczenia w branży.

Ja przeszedłem się do Pure w SCC i już na początku marca było widać, że prace budowlane są praktycznie skończone. Nic tylko ustawić maszyny. Skoro maszyn nie ma tak długo, to znaczy, że jest z nimi problem. A że są one w leasingu oznacza, że nie mogą go dostać. Nie dostają go bo firmy leasingowe to nie jelenie i potrafią badać strukturę i bilans firm. Wszystko zmierza więc ku jednemu -> porażce. Proszę, traktuj to jednak jako moje prywatne zdanie.

Ogólnie podzielam wątpliwości gościa z portalu goldenline (nie wiem czy można linkować więc wkleję) - długie, ale zgadzam się prawie w 100%.

"Otwarcie Pure przełożone. Kolejny termin - 16 marca.

W sumie napisałem tego maila z powodu dręczących mnie wątpliwości, co do możliwości finansowych Pure oraz realnych kosztów prowadzenia siłowni w miejscu z takim wysokim czynszem.

Osobiście nie zapisałbym się do Pure, gdyż pamiętam akcje z innymi fitnesami (Reinhold, One Fitness, upadłość likwidacyjna Gymnasionu itd.)

Nie rozumiem owczego pędu ludzi do zapisywania się do czegoś, czego jeszcze nie ma. Zapewniam Was, że Pure będzie organizował promocje również po otwarciu (o ile się w ogóle otworzy).

Radzę także zerknąć na strukturę spółki Pure. Prawdopodobnie umowę podpisywaliście z firmą Pure Sp. z o. o. spółka komandytowa. Oznacza to, że w spółce komandytowej komplementariuszem jest spółka z o. o. W przypadku niewypłacalności spółki komandytowej Wasze szanse odzyskania pieniędzy są równe zero. Firma nie będzie posiadała własnego majątku (obiekty wynajmuje, sprzęt jest leasingowany).

Po drugie, tak jak już wspomniałem na początku. Czy zastanawialiście się jaki jest koszt utrzymania tylu metrów w SCC? Poprzedni najemca zrezygnował i przeniósł strefę rozrywki w inne miejsce. Mimo, że ludzi było tam sporo.
Pure w Katowicach będzie miał prawdopodobnie 2000 metrów. Minimalny czynsz w SCC na pewno jest większy niż 15 euro / m2 NETTO + opłaty za powierzchnie wspólne. Do tego pracownicy, konserwacja sprzętu (który psuje się częściej niż myślicie), koszty obsługi leasingu, media.
Sam czynsz wyniesie 30000 euro. Przy euro=3,8 jest to 114000 zł + VAT. Ile karnetów po cenie 159 zł (czy ile tam ma być) trzeba sprzedać, żeby spłacił się sam czynsz?

Po trzecie - Pure otwiera (wg ich strony internetowej) dziewięć nowych klubów. Jestem ciekawy która firma leasingowa podłoży się pod zakup takiej ilości sprzętu.

Podsumowując - nie zdziwię się, jeżeli 16 marca po raz kolejny Pure nie zostanie otwarty. A jeżeli zostanie otwarty, to powtórzy "sukces" Gymnasiona."

[28nana]

to bardzo ciekawe co piszesz. środowisko instruktorek fitness trochę znam i nie ukrywam, że pojawienie się gracza PURE na śląskim rynku potraktowano z ... pewną taką nieśmiałością i ciekawością

Ja sama zastanawiałam się na Purem - nie ukrywam że najbardziej kuszące były dla mnie obiecywane godziny otwarcia czyli 6.00 - 22.00 - miałam ochotę wpadać przed pracą. ..
a i perspektywa ćwiczenia na nowiusieńkim sprzęcie jest kusząca.

jednak jak już pisałam w pierwszym poście podpisywanie umowy na rok z czymś czego jeszcze nie ma i nie wiadomo czy mi będę odpowiadało - to trochę ryzykowne.

odnośnie koszów utrzymania o których piszesz - moja przyjaciółka pracuje w SCC w jednym z butików i miesięczne obroty sięgają ok 180 - 240 tys ( w zależności od miesiąca ) więc zakładam że klub byłby w stanie zarobić na siebie przy tych 115 tys.

tak czy owak będę się temu z ciekawością przyglądać i póki co zostaję w swoim niewielkim lecz niezmiernie sympatycznym klubie fitness

pozdrawiam

[Olekz]

Nana, zwróć uwagę, iż pisałaś o "obrotach". W przypadku handlu obroty nie są równoważne przychodowi. Sprzedając np 10 torebek za 100 zł każda z marżą 10% masz 1100 obrotu (de facto to przychodu), ale tylko 100 zł dochodu (przed opodatkowaniem). Obrót który podałaś jest zatem spory, ale obiektywnie nie pokazuje zarobków.

W przypadku fitnessów praktycznie cały przychód jest dochodem, gdyż sprzedajesz usługę. Masz jednak spore koszty (które użytkownik goldenline wyliczył - nie wiem na ile słusznie, na ile nie). W Pure nie masz karnetów jednorazowych (albo są, ale za zniechęcającą cenę) - wszystko opiera się na karnetach miesięcznych. Zakładając średnią cenę karnetów w wysokości 130 zł (bo część jest za 99, część za więcej) Pure musiałby posiadać ok. tysiąca stałych klientów. A gdzie zysk? Ja po prostu tego nie widzę... no ale cóż, może nie jestem takim wizjonerem jak managerowie Pure.

[28nana]

no właśnie - sprzedaż usług. Nic nie produkujesz więc głównym kosztem " produkcyjnym" są koszty osobowe czyli w tym przypadku instruktorzy. AWF rok rocznie produkuje dość sporo studentów i absolwentów, którzy z pewnością będą poszukiwać zatrudnienia, lub pracy dorywczej popołudniami ... więc zakładając parcie PUREa, mogą pójść w kierunku - płacenia instruktorom niewysokich stawek - bo chętnych do pracy w " renomowanej sieci klubów fitness" jest pewnie sporo - a jaka to będzie jakość - tego nie wie jeszcze nikt.

idąc dalej

zakładam koszta:

czynsz
media
opłaty serwisowe ( czyli różnie nazywane w różnych marketach: koszta tego co dzieje się na pasażu: ochrona, akcje promocyjne, dekoracje okolicznościowe, sprzątanie itp.... )
raty leasingowe
płace instruktorów ( i tu: nie wiem jak Pure, ale w większości kubów jakie znam instruktorzy dostają stawkę godzinową oraz umowę o dzieło - wiec odpada zus, wiem również że stawki pracy instruktorów fitness do zawrotnych nie należą )

klienci:
w klubie do którego kiedyś chodziłam ( i bardzo dobrze znałam właściciela ) miesięczna ilość karnetów to ok 400 - przy czym na klub składały się: 2 sale fitness, niewielka siłownia, 1 łóżko solarium, oraz 2 sauny . Klub miał powierzchni ok 500 może 600m 2 .

Były miesiące tzw:" chude" ale i takie ( czyli przed sylwestrem, a potem styczeń - marzec, wrzesień - październik ) kiedy był problem z wbiciem się na zajęcia i miejsce w szatni.

W klubach istotne jest to że jest ciągła rotacja klientów - myślę że jednego dnia spokojnie może przewinąć się minimum ok 500 osób ( w klubie do którgo chodzę obecnie w ciągu dnia przewija się jakieś 150 klientek a klubik jest malutki )

Dlatego przy takiej łapance jaką od 3 miesięcy robi PURE myślę że dość mocno pokazali się na ślasku. Jaki zrobili sobie PR poślizgami otwarcia to już inna bajka.


co do zysków jeszcze myślę, że ktoś kto wymyślił sobie tą sieć i otwiera klub po klubie nie jest filantropem i jeśli nie było by w tym zysku wogóle by się za to nie brał.

a z resztą: pożyjemy - zobaczymy

[Edytka41]

Kurde czytam to i czytam..........

Śmiać mi się chce, jak koleś robi dogłebne obliczenia z palca wyssane ile kosztuje utrzymanie klubu.....
Drogi kolego ich stac na to aby zakupic sprzet za gotówke, a nie żeby go brać w leasing!!! Tak dla Twojej informacji PURE to FITNESS FIRST czyli jakies 500 klubów na świecie, w samym Londynie jest ich 50.... W Polsce ok 12 a do konca roku będzie ich 40....

16 marca czyli dziś miał się otworzyć i się otworzył klub w SCC....
A na sprzęt czekali bo płynął ze Stanów.... a Nie, że im nie chcieli dać w leasing))

Poza tym wracając do tego jak oni funkcjonuja, traktujecie te 12 miesieczne członkostwo jak kredyt hipoteczny.. jak nie chcesz to się nie zapisuj... to że konsultantki tak naciskaja, to ich praca a kazdy ma swój rozum....
Ta firma tak funkcjonuje i jakby byli tacy biedni i takimi oszustami to by nie otwierali kolejnych klubów....

[28nana]

Napisane przez Edytka41

Kurde czytam to i czytam..........

Śmiać mi się chce, jak koleś robi dogłebne obliczenia z palca wyssane ile kosztuje utrzymanie klubu.....
Drogi kolego ich stac na to aby zakupic sprzet za gotówke, a nie żeby go brać w leasing!!! Tak dla Twojej informacji PURE to FITNESS FIRST czyli jakies 500 klubów na świecie, w samym Londynie jest ich 50.... W Polsce ok 12 a do konca roku będzie ich 40....

16 marca czyli dziś miał się otworzyć i się otworzył klub w SCC....
A na sprzęt czekali bo płynął ze Stanów.... a Nie, że im nie chcieli dać w leasing))

Poza tym wracając do tego jak oni funkcjonuja, traktujecie te 12 miesieczne członkostwo jak kredyt hipoteczny.. jak nie chcesz to się nie zapisuj... to że konsultantki tak naciskaja, to ich praca a kazdy ma swój rozum....
Ta firma tak funkcjonuje i jakby byli tacy biedni i takimi oszustami to by nie otwierali kolejnych klubów....

a nie wiesz kiedy otwarcie w Bytomiu??

[thefit]

Z tego co wiem to w Purze można zerwać tą roczną umowę z miesięcznym wypowiedzeniem bez żadnych konsekwecji. Przynajmniej w Poznaniu tak jest.
Jak dla mnie pure to straszna masówka, naganiają tam ludzi jak bydło (praktycznie każdy kto tam chodzi z moich znajomych narzeka na przeludnienie, szczególnie w godzinach wieczornych, na forach internetowych też można znaleźć trochę nieciekawych opinii).

[Olekz]

Ooo... widzę już obrońcy Pura się znaleźli.. ale po kolei

"Śmiać mi się chce, jak koleś robi dogłebne obliczenia z palca wyssane ile kosztuje utrzymanie klubu....."

One nie są wyssane z palca. Nie trzeba być super fachowcem żeby posługiwać się tabliczką mnożenia. Jeżeli koszt wynajęcia powierzchni wynosi 15 euro + VAT i wynajmuje się 2000 metrów to oznacza, że trzeba mieć na to pokrycie we wpływach. Pure nie jest jakimś ewenementem jak ci się wydaje, tylko kolejną siecią która próbuje skopiować model biznesowy działający na zachodzie. Polska to jednak pod tym względem nie zachód - i wkrótce Pure się o tym przekona. Bardzo dobrze, że chcą mieć "40 klubów" - to będzie po prostu taka katastrofa, przy której upadłość Gymnasiona i afera z Reinholdem i World Class to pikuś.

Co do leasingu - najwidoczniej mamy troszeczkę inne wiadomości. Akurat znam jedną firmę z branży, która odmówiła leasingowania sprzętu dla Pure. Bajki o kupowaniu za gotówkę stosowne są może bardziej na forum Cartoon Network.

Poza tym Fitness First to całkowicie inna bajka. Właścicielem komplementariusza (o ile w ogóle masz pojęcie na temat spółek) są fundusze inwestycyjne o niezidentyfikowanym pochodzeniu.

Sądząc po ilości wpisów (jeden) podejrzewam, że jesteś pracownikiem Pura. Ja założyłem tutaj konto aby ostrzec ludzi przed marnowaniem czasu z Pure poprzez ciągłe problemy z płatnościami, utrudnianiem wypowiedzenia umowy itp itd.

Poza tym umowy na czas określony w usługach fitness świadczą o tym, że chcecie jedynie zgolić frajerów i trzymać ich przynajmniej rok. Skoro jest tak cacy-pięknie czemu nie robicie umów miesięcznych? Czego boi się sieć fitness mająca "miliart" klubów na całym świecie?

Jednocześnie odnosząc się do Pure w SCC - już znam osoby, które po pierwszym treningu przeniosły się do siłowni w Altusie (nota bene też jestem ciekawy kiedy znowu ją zamkną). Słyszałem o braku modlitewnika. Brak podstawowych przyrządów do wolnych ciężarów? To ma być siłownia??!! Niech zgadnę - sprzęt płynie z USA niczym cytrusy z Kuby na święta za Gomułki. Po drodze pewnie z trzy razy się zgubi na Atlantyku i raz zatonie.

Dalej będę obstawiać, że jesteście golasami. Zanim weszliście na rynek warto było zbadać realny potencjał rynku fitness w Polsce. Ilość osób zapisanych (a właściwie złapanych) w SCC nadal nie pozwala się wam na zbilansowanie. Skoro nie zrobiliście tego do teraz, nie zrobicie tego w przyszłości.

Niezależnie od powyższej wypowiedzi, zgłoś się do mnie kiedy nie wypłacą ci trzeciej pensji. Chętnie kupię dług w celu windykacji. Od pozostałych też kupię.

[Olekz]

Mały update - osoby, które chciały się wypisać z Pure w SCC już napotykają problemy. Nie można było tego zrobić bo "nie ma menagerki". Ma być we wtorek. Żenujące.....