2014-03-11, 11:05 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Drogie Panie niedawno pisalam wlasnie, ze borykam sie z nieudanym makijazem permanentnym brwi, ze kolor jest za ciemny a brwi nie rowne.
I mam dla tych wszystkich Pan, ktore maja taki wlasnie problem jak ja chyba mila niespodzianke - otoz kolezanka mojej kolezanki od wielu lat chodzi na rozne zabiegi w tym makijaz permanenty do salonu w Katowicach i jest bardzo zadowolona z uslug w tym salonie (dodam jeszcze - i to mnie przekonalo do tego salonu, ze ta kolezanka byle czego zrobic sobie nie da i jest bardzo wybredna i wymagajaca).Powiedziala, ze makijaz permanenty robi tam Pani Ewelina i koniecznie mam sie do niej zglosic. I tak po krotce - 1,5 tyg temu bylam w tym salonie i Drogie Panie dowiedzialam sie, ze nieudany makijaz permanenty mozna rozjasnic i w pewnym stopniu usunac za pomoca samej igly! Polega to na tym, ze Pani po prostu igla "dostaje" sie do naszego barwnika i go usuwa. Jestem po pierwszym zabiegu (a w moim przypadku potrzebne sa dwa zabiegi by dosc mocno rozjasnic brwi). I powiem tak - wszyscy zauwazyli roznice w kolorze, brwi sa faktycznie jasniejsze. Ciezko bylo mi w to uwierzyc, ze ta metoda pomoze poniewaz zaden salon nie zaproponowal mi takiego rozwiazania jak Pani Ewelina. Ale dowiedzialam sie, ze salony takiego rozwiazania nie robia bo im sie to po prostu nie oplaca. Wola zrobic laserem i zarobic :-( Dodam jeszcze, ze zaplacilam w zasadzie tylko za znieczulenie wiec rewelacja. Z racji tego, ze jestem na forum nowa, nie wiem czy wolno mi napisac nazwe salonu w jakim bylam hmmm. Ale chcialabym pomoc innym, ktorzy maja ten sam problem bo ja z tymi brwiami borykam sie juz ponad 2,5 roku. Salon, w ktorym Pani polecila mi usuwanie/rozjasnianie barwnika jest w Katowicach na Sokolskiej, to strona salonu: http://swiat-piekna.com.pl a Pani, ktora to wykonuje nazywa sie Ewelina. |
2014-03-12, 10:56 | #92 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Cytat:
a to ciekawe samą igłą? i niby w jaki sposób miała ona zadziałać na brwi żeby rozjaśniały że już nie wspomnę jak takim sposobem wyrównała ich poziom w jednej linii? Co do rozjaśnienia to jestem w stanie uwierzyć w to, że igłą wprowadzała wodę utlenioną a co do reszty to czekam na kolejną opowieść |
|
2014-03-12, 15:57 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Witam. No wlasnie tez sie zdziwilam jak mozna pozbyc sie barwnika sama igla ale jestem po pierwszym zabiegu i faktycznie musze powiedziec, ze barwnik jest jasniejszy. Jesli chodzi o wyrownanie linii to na razie Pani po prostu usuwa mi nieudany makijaz wlasnie igla (bez jakichkolwiek dodatkow czyli np wody utlenionej) i dopiero po drugim takim zabiegu, kiedy w miejscu prawej brwi luk jest nierowny bedzie on bledszy bede robila nowe brewki. Nie jestem w stanie powiedziec jak wyglada dokladnie ten zabieg bo lezalam z zamknietymi oczami, ale Pani, ktora ten zabieg przeprowadzala powiedziala, ze igla dostaje sie w miejsce nieudanego makijazu i to powoduje, ze barwnik sie rozjasnia. Teraz w sobote ide na drugi, ostatni zabieg rozjasniania i potem bede juz wreszcie robila u tej Pani nowe brwi. Mam nadzieje, ze tym razem makijaz bedzie udany Tak jak pisalam wczesniej trafilam do tego salonu przez moja kolezanke, ktorej kolezanka robila juz nie jeden zabieg w tym salonie i zawsze wychodzi zadowolona (a nalezy do osob bardzo wymagajacych). Trzymajcie wszyscy za mnie kciuki Oczywiscie pochwale sie moimi nowymi brewkami jak bede juz po zabiegu
|
2014-03-13, 10:39 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Tytuł: Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45556163 Użytkownik: Gosiaczek5 Data: 2014-03-12 16:57 Treść: Witam. No wlasnie tez sie zdziwilam jak mozna pozbyc sie barwnika sama igla ale jestem po pierwszym zabiegu i faktycznie musze powiedziec, ze barwnik jest jasniejszy. Jesli chodzi o wyrownanie linii to na razie Pani po prostu usuwa mi nieudany makijaz wlasnie igla (bez jakichkolwiek dodatkow czyli np wody utlenionej) i dopiero po drugim takim zabiegu, kiedy w miejscu prawej brwi luk jest nierowny bedzie on bledszy bede robila nowe brewki. Nie jestem w stanie powiedziec jak wyglada dokladnie ten zabieg bo lezalam z zamknietymi oczami, ale Pani, ktora ten zabieg przeprowadzala powiedziala, ze igla dostaje sie w miejsce nieudanego makijazu i to powoduje, ze barwnik sie rozjasnia. Teraz w sobote ide na drugi, ostatni zabieg rozjasniania i potem bede juz wreszcie robila u tej Pani nowe brwi. Mam nadzieje, ze tym razem makijaz bedzie udany Tak jak pisalam wczesniej trafilam do tego salonu przez moja kolezanke, ktorej kolezanka robila juz nie jeden zabieg w tym salonie i zawsze wychodzi zadowolona (a nalezy do osob bardzo wymagajacych). Trzymajcie wszyscy za mnie kciuki Oczywiscie pochwale sie moimi nowymi brewkami jak bede juz po zabiegu Gosiaczek to wrzuć te swoje stare brwi żebyśmy miały co porównać bo efekt końcowy nic nam nie powie... Po drugie skoro masz zamknięte oczy (chociaż nie wiem dlaczego) to nie wiesz czy ta Pani robi samą igła czy coś w nią nabiera... i jeśli usuwanie samą igłą byłoby takim oczywistym sposobem to poco wymyślili korektory w kolorze skóry i laser? Wykonując zabieg samą igłą będziesz po prostu podrapana w tym miejscu więc jeśli chcesz wybić kolor to musisz coś w niego wprowadzić ale z pewnością nie będzie to sama igła. |
2014-03-14, 08:53 | #95 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Kurczę Dziewczyny, mi ta moja pożalsięboże lingeristka wspomniała, a raczej mruknęła coś o "suchej igle". Nie zgodziłam się. Przed pójściem do niej z reklamacją byłam na dwóch konsultacjach w centrach medycyny estetycznej i o ile tam mieliby interes w odradzaniu mi wszystkiego poza laserem, o tyle inna pani lingeristka, do której też się zgłosiłam, nic z tego nie miała. A też nie polecała. Ta metoda zostawia blizny. Zapewne są to mikroblizny, ale jednak.
|
2014-03-14, 09:44 | #96 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Nie ma problemu, mam zrobione zdjecia moich brwi w starym telefonie to je zgram na kompa i sprobuje tu wgrac abyscie mogli zobaczyc jak wygladaly przed. A co do igielki to mysle, ze Pani, ktora to robi mowi prawde bo przeciez jaki mialaby w tym interes, zeby kasowac mnie tylko za znieczulenie a "po cichu" dodawac cos do igly? Jestem przekonana o tym bo tak jak pisalam wczesniej - ta Pani z salonu to nie byle jaka "kosmetyczka". Chodzi do niej kolezanka kolezanki - mega wymagajaca i wierzcie mi - ona byle gdzie by nie poszla, zwazywszy jeszcze na to, ze to jest starsza kobieta. Co do blizn to wlasnie ta moja Pani mi mowila, ze moznaby bylo rozjasnic moje brwi tylko jednym zabiegiem ale ona robi to z glowa i od razu mi mowi, ze chce zrobic to na dwa razy poniewaz nie chce za gleboko wchodzic do skory by nie pozostawic zadnych blizn.
Nie wiem - ja tej babce wierze i juz na pierwszym spotkaniu kiedy zobaczyla moje brwi i zaczela mi to wszystko opowiadac, jak wykona zabieg i dlaczego tak a nie wlasnie barwnikiem czy kamuflazem to wzbudzila we mnie jakos takie zaufanie. Widac, ze Pani robi permanentne od lat i wie co robi. Co do kamuflazu to opowiadala, ze mozna tak robic ale barwnik dobiera sie do karnacji skory i wowczas jesli opalimy buzie to na brwiach zostana biale brzydkie slady, a co do zakrywania nieudanego makijazu innym kolorem to moze to wykonac ale nie mamy gwarancji na to, jak te brwi beda wygladaly za kilka lat kiedy zacznie schodzic nowy barwnik. To tak po krotce wyjasnienia. Wiecie, ja sie na tym na tyle nie znam i jedyna metoda o jakiej do tej pory wiedzialam to byl laser. Ale laser jest bardzo kosztowny i zle wykonany moze pozostawic blizny wiec z niego zrezygnowalam. Potem myslalam, ze w takim razie moze zaryzykuje i zdecyduje sie na to zakrywanie nieudanego barwnika oliwkowym kolorem, ale jak trafilam do tej Pani Eweliny i ona wszystko zaczela mi wyjasniac to stwierdzilam, ze w zupelnosci ma racje. No i jest jednak doswiadczona wiec krzywdy mi nie zrobi, stad bez problemu zdecydowalam sie na to rozjasnianie sama igla. Zobaczymy, jutro ide na drugi zabieg, potem odczekam dwa tygodnie i chce juz robic nowe brewki w zupelnie innym kolorze, przede wszystkim chce by byly rowne, troche grubsze bo te co mam sa nie ladne (za chude, nie rowne i za ciemne). Moja siostra tez bedzie u tej Pani robila swoje brwi wiec zdam Wam relacje. Trzymajcie kciuki. I jak zgram fotki moich brwi na kompa to Wam je pokaze. Pozdrawiam |
2014-03-14, 09:50 | #97 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Trzymamy zatem kciuki!
|
2014-03-19, 17:42 | #98 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Dziewczyny! już od kilku lat planuję wykonanie makijażu (mój problem jest dość poważny, ponieważ w wyniku choroby straciłam swoje brwi), ale czytając i zaglądając na fora jestem PRZERAŻONA waszymi historiami.
Zaczynam wątpić w jakąkolwiek szanse poprawy mojego wyglądu i samopoczucia |
2014-03-19, 19:48 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :(((
Czy poradziłaś sobie z problemem pozostałości po makijażu? Ja zrobiłam sobie chyba 2 lata temu brwi i pigment zaczął mi schodzić już po kilku miesiącach, w dodatku poszedł w kolor ceglasty i tak już zostało, nie chce zejść do końca. Wygląda to paskudnie, nie mogę praktycznie wyjść z domu bez pomalowania tego kredką. Ciekawa jestem czy znalazłaś skuteczne rozwiązanie.
|
2014-03-20, 13:46 | #100 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Witam .
Chcialabym sie podzielic moimi wrazeniami po makijazu permanentnym, robilam brwi i gorne kreski za jednym zamachem i musze przyznac, ze gdybym najpierw weszla na net i przeczytala o nieudanych makijazach to nigdy bym sie niezdecydowala...ale na szczescie kierowalam sie tylko i wylacznie przykladami moich kolezanek z pracy ,ktore mialy zrobiony piekny makijaz idealnie dobrany do twarzy i poszlam na to bez wahania. Oczywiscie zaraz po wyjsciu chcialam sie zapasc pod ziemie i przeklinalam swoja glupote, ale jako osoba niecierpliwa chcialam miec od razu idealny makijaz i nie bylam przygotowana na taka zmiane ALE.....teraz po 2 tyg jestem bardzo zadowolona, mam piekne wyprofilowane brwi, idealny kolor,podobam sie sobie zaraz po przebudzeniu i nie zaluje tej decyzji Polecam makijaz permanentny ,ale tylko pod warunkiem ,ze robimy go u osoby doswiadczonej, ktorej "prace" widzialysmy na zywo a nie na fotkach aha i nie oszukujmy sie dobry makijaz z dobrymi barwnikami kosztuje i to sporo
__________________
Kobiety lubia sile,ale jej nie nasladuja;mezczyzni zas-delikatnosc,ale jej nie odwzajemniaja. Jean Paul |
2014-04-08, 14:47 | #101 | ||
Przyczajenie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Cytat:
---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- [QUOTE=sylwina78;45518509]Tytuł: Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45318073 Użytkownik: Gosiaczek5 Data: 2014-02-25 08:34 Treść: Witam. Niestety ja też borykam się z nieudanym makijażem permanentnym brwi od 2,5 lat. Ostatnio dowiedziałam się, że nieudany barwnik pokrywa się barwnikiem w kolorze jasnej oliwki i od razu na to nakłada się już inny wybrany przez nas kolor barwnika. Moje brwi są hmm grafitowo-szare a teraz chciałabym je mieć w odcieniu zimnego brązu. Jestem blondynka i kompletnie nie pasuje mi ten odcień co mam bo jest za ciemny. Nie mówiąc już o tym, że jedna z brwi jest wyżej a druga niżej! Czy któraś z Was słyszała o tej metodzie? Będę wdzięczna za odpowiedź. Kochana kolorem oliwkowym zakrywa się czerwień wybijającą się z pigmentów brązowych... a u Ciebie wystarczy rozjaśnić kolor. Ja zawsze mieszam szarość z brązem wówczas wychodzi w miarę naturalny kolor (najpierw nakładam jeden kolor a później drugi kolejność uzależniona od tego z jaką przewagą ma powstać efekt końcowy koloru. Co do różnego poziomu brwi to jeśli dysproporcja nie jest duża można ją wyrównać, jeśli drastyczna to pozostaje korygowanie korektorami o ile pigment nie został wprowadzony za głęboko. Z jakiego miasta jesteś? i jeśli możesz to wrzuć zdjęcie brwi ---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ---------- Cytat:
__________________
Antonina |
||
2014-04-08, 17:05 | #102 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Z jakiej miejscowości Pani jest? Poszukałaby osoby która ma wykształcenie i doświadczenie w usuwaniu i korektach makijaży. My usuwamy metodą laserową i nielaserową oraz rozjaśniamy maijaż. Jest jak najbardziej możliwe z czarnego węgla wrytego na amen uzyskać orzechowy kolor.
__________________
Antonina |
2014-04-09, 11:38 | #103 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Witam.
Jak najbardziej wrzuce zdjecia swoich brwi ale jak je znajde. Mam je chyba na starym telefonie bo ten ktory mam teraz obszukalam caly i zdjec z moich nieudanych brwi tu nie ma. Dziekuje za informacje. Jestem z Katowic i na szczescie znalazlam (z polecenia od innych Pan) juz Pania, ktora specjalizuje sie w makijazu permanentnym. Jest mega profesjonalna. Polecila mi i w zasadzie sama zrobila rozjasnianie brwi sama igla - jestem po 2 takich zabiegach i efekty sa bardzo ladne. U tej samej Pani beda oczywiscie robila swoje nowe brewki takze dziekuje bardzo za pomoc. Niedawno moja siostra robila tez poprawke swoich nieudanych brwi u tej wlasnie "mojej" Pani i wyszly cudnie. Tym samym ja juz na pewno nie pojde do nikogo innego. I jak tylko znajde swoje stare zdjecia nieudanych brwi to przesle. Pozdrawiam Gosia |
2014-04-19, 23:22 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 65
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
a ja dalej chodze z szarymi krechami nie ma zadnych opinii co do calkowitego usuniecia makijazu
JEdni mowia, ze nie ma blizn po laserze inni mowia, ze sa zawsze. Nie wiem juz w co mam wierzyc |
2014-05-03, 19:14 | #105 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Dziewczyny usunęłam makijaż permanentny laserem i nie pozostają żadne blizny. Mogę opisać moją drogę przez męką ale z sukcesem. Jak macie pytania to piszcie, Mam również fotki z całego okresu usuwania. Pozdrawiam
|
2014-05-04, 02:37 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 65
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
no jasne kobieto na co czekasz! klask i::j upi:
|
2014-05-04, 21:05 | #107 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Dolaczam sie, poprosimy opis i fotki! I gratuluje, na pewno czujesz sie teraz swietnie
|
2014-05-05, 19:45 | #108 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Dziewczyny wrzucam naradzie kilka fotek. Jutro opiszę jak to u mnie wyglądało, dzisiaj mam nawał papierkowej roboty.
Edytowane przez szabrak Czas edycji: 2014-05-05 o 20:38 |
2014-05-06, 00:15 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 65
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Hej, czy te oba zdjecia sa po pierwszym zabiegu czy jak? Ja widze tylko roznice w tym, ze na drugiej fotce masz wlsoki ponizej tatuazu a na pierwszej nie masz wloskow.
Na pierwsze fotce masz wloski do polowy ale dlatego, ze ci laser wypalil czy poprostu krechce ci wytatuowali za wysoko? Bo u mnie jest dokladnie tak samo. Wloski mam do polowy bo reszta krechy jest za wsyko i te co rosna to rosna ponizej krechy wiec gole. I ja mam raczej szara (byla grafitowa ale wyblakla i jest szara) Dzis dzwonilam do nastepnego salonu i pani powiedziala, ze jak sie pilnuje wskazan "po" zabiegu to blizn nie ma ale moze byc np. skora bibulkowata. Tzn zrobic sie ciensza i wiotka. Nie wiem jak to by wygladalo. Pani nie byla w stanie powiedziec mniej wiecej chociaz procentowo na ile jest szans, ze skory bibulkowatej nie bedzie :/ Nie mozna miec opalonej skory i nie mozna sie opalac miedzy zabiegami i iles tam czasy juz po wszystkim. masakra... ja sie boje, ze jeszcze gorszej biedy sobie narobie. Bo baaaardzo nienawidze swoich brwi ale kiedys w koncu znikna... A jak cos sie laserem spartoli to juz kicha. Wiec trudna decyzja. :/ |
2014-05-06, 13:00 | #110 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Cytat:
|
|
2014-05-06, 18:51 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Tak jak obiecałam opiszę wam moje dni przez mękę.
Jak widzicie na fotkach, miałam brwi koloru czarnego co dla blondynki jest nie korzystne. Musiałam zrobić sobie grzywkę, aby zakryć te krucze potwory na moim czole. Nie robiłam dopełnienia po m-cu, z płaczem prosiłam lingeristkę o pomoc. Stwierdziła ona, iż łuk jest równy, oko podniesione i ona tu nie widzi nic do poprawy. Pożegnałyśmy się w wielkiej kłótni i moich łez. Szkoda gadać !!! Mąż nie był wstanie przyjąć mój surowy, ostry wygląd i zdecydowałam się na zrobienie grzyki, w której też nie wyglądałam rewelacyjnie. Nastała era ciągłego poprawiania włosów na czole !!! Wytrzymałam 2 lata. Zaczęłam szukać pomocy w necie. Rozważałam metodę rejuvi, byłam nawet na konsultacji u chirurga celem wycięcia skóry. Lekarz był na tyle delikatny, że odwiódł mnie od tego mojego pomysłu. Ja nadal nie wiedziałam czym te brwi potraktować. Zdecydowałam się na laserowe usunięcie w CTL we Wrocławiu, bardzo zachwalnej tutaj na forach. P.Doktor była miła i to tyle plusów. Poinformowała, iż nie daje gwarancji, podpisałam papierki, że jest mi to wiadome. 3 minuty, dwa strzały bez ochrony oczu, żadnych okularów i mycia rak itp. Zapłaciłam 400 zł i do domu wróciłam późnym wieczorem, gdyż mam do Wrocka 250 km. W domu czekała mnie kłótnia z mężem, że nie potrzebnie pojechałam, gdyż moje brwi wyglądały koszmarnie. Barwnik był jeszcze mocniejszy a skóra obrzmiała. Powrzucam wam inne fotki na których możecie sobie zobaczyć jak to się zmieniało. Więcej już nie pojechałam do CTL, gdyż wizyta 400 zł + koszt dojazdu no i cały dzień zmarnowany. Wybrałam się do studia tatuaży, gdyż dowiedziałam się przypadkiem, iż oni też usuwają a ceny mieli dostępne i najważniejsze na miejscu. Poniżej posyłam wam link , tam gdzie dokończyłam usuwanie. http://tatuaz.rybnik.pl/news/laserowe-usuwanie-tatuazu-prezentacja-galeria-zdjecia-gdzie-usuwac-tatuaze/ Tam dziewczyna, podeszła do tematu bardzo fachowo i poważnie. Przy każdym zabiegu dezynfekowała brwi, zakładała okulary ochronne, zakładała jednorazowe rękawiczki, pełna higiena. Byłam bardzo zdziwiona i mile zaskoczona. Miałam 3 sesje za które płaciłam po 200 zł. Dbałam bardzo o miejsce strzlania laserem. Smarowałam maściami, nie pamiętam już jakimi, ale na pewno znajdzie ich nazwę na forum. Nie zdrapywałam strupków. 6 -cy zapuszczałam włoski, codziennie sprawdzając czy coś nowego kiełkuje. Miałam ogromne obawy, czy w ogóle mi wyjdą, gdyż przez 2 lata namiętnie musiałam je usuwać. Na zdjęciach widać jaki był mój naturalny zarys i jak wysoko zostały mi narzucone. Hodowałam włoski smarując odżywką z revitalash, wyglądało to komicznie. Wtedy to non strop gładziłam grzywke do czoła, aby nie pokazywać dwóch zarysów brwi. Przygodę z laserem zaczełam w styczniu i skończyłam w maju. Całe lato pomimo grzywki smarowałam kremem z filtrem 50, nie można faktycznie opalić tego miejsca bo zostanie na zawsze tak samo jak w przypadku blizn. Powrzucam wam jeszcze fotki. Sory ale mogą być nie po kolei. Wiem po sobie co przeżywacie i mogę wam powiedzieć, że warto spróbować usunąć laserem barwnik tylko będzie to od was wymagać samozaparcia aby zrobić to stopniowo, pomału przy zachowaniu obostrzeń. Pozdrawiam |
2014-05-06, 18:59 | #112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
resztę fotek wrzucę późnym wieczorem teraz mi coś komp nie ładuje
|
2014-05-06, 20:36 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
cd. fotek
|
2014-05-06, 20:42 | #114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
dalsze zdjecia
|
2014-05-06, 21:51 | #115 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
gratuluje super efekt osciagnelas ja mialam 2 zabiegi, ostatni rok twmu, czekam az samo cos zacznie teraz schodzic, za jedno usuwanie placilam 350 zł...
mysle, ze jeszcze jeden zabieg i by ladnie wszystko zeszlo, ale teraz mam inne wydatki Edytowane przez Skarb90 Czas edycji: 2014-05-06 o 21:58 |
2014-05-07, 11:46 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 65
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Szabrak, ta ostatnia fotka to domniemuje juz efekt koncowy?? Pieknie. I nie widac na zdjeciach bynajmniej zadnych blizn czy zwiotczen skory. Napisz prosze jak stan skory w miejscach po laserze.
Skarb, Mam identycznie jak ty. Wloski do polowu bo druga polowa brwi jest za wysoko, ponad wloskami. Mialam czarne krechy ale juz 3 lata wiec sa szare. A ta druga fotka to po pierwszym zabiegu tak? Postaram sie wrzucic moja brewke. Edytowane przez laluna123 Czas edycji: 2014-05-07 o 11:53 |
2014-05-07, 12:08 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 65
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
narazie mam tylko taka bez flesza
|
2014-05-07, 17:39 | #118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
laluna123 skóra nie jest wiotka, cieńka ani "bibułkowata", laserem strzelałam tylko powyżej naturalnej lini brwi.
|
2014-05-07, 21:18 | #119 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Cytat:
na pierwszym zdjeciu porownanie, przed zabiegiem i obecnie po dwoch zabiegach(ostatni rok temu robiony). 2 i 3 foto to rowniez foto przed zabiegami, z fleszem i w swietle dziennym. Edytowane przez Skarb90 Czas edycji: 2014-05-08 o 22:21 |
|
2014-05-08, 22:17 | #120 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Szabrak, czyli udało Ci sie usunac do konca?? czy zostal jakis slad??
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.