Wrześniowe mamusie 2015 - część I

[malena1979]

Napisane przez owieczkaa

Powiem wam jeszcze ze im Ignaś jest starszy tym bardziej sam sobie uregulował rytm na taki jaki zaleca Tracy hogg. Jedzenie, zabawa, drzemka. Jedno tylko ze drzemka trwa maksymalnie pół godziny i po niej znów ma ochotę na zabawę. A potem jedzenie i tak w kółko. Zasypianie tez się zmieniło. W większości zasypia sam. Kiedyś bez lulania głaskania się nie obyło.

Leo ma w nosie zasady Pani Hog. U niego jest jedzenie, zabawa, jedzenie, drzemka (ale to tylko do południa) potem w zasadzie tylko jedzenie, zabawa (raczej noszenie najczęściej ), jedzenie i tak w kółko.

[owieczkaa]

Napisane przez grita

U nas to samo W ogóle jak dla mnie to regulowanie dnia noworodkowi to w większości przypadków pomyłka, która kończy się frustracją rodziców lub dziecka. Dzieci same do wielu rzeczy dorastają, tylko trzeba dać im trochę czasu

Dokładnie. Rytm dnia trzeba próbować wprowadzać ale i tak dziecko samo się reguluje.

Napisane przez grita

A tak w ogóle to mały zaczął się przekręcać z brzucha na plecy jak mu się znudzi leżenie Wczoraj co go kładłam na brzuchu, to on za chwile myk na plecy. To go to trochę przytrzymałam za ramię, żeby przez chwilę nie mógł się przekręcić, ale śmiesznie głową zarzucał walcząc o obrót Chichrałyśmy się z córą nieźle, a mały miał mega zdziwioną minę, że mu nie wychodzi jednak

Mój na bok potrafi tylko jeszcze nie wie co z ręką zrobić i to go blokuje. Ale już niedługo

[misiskuku]

Napisane przez owieczkaa

Powiem wam jeszcze ze im Ignaś jest starszy tym bardziej sam sobie uregulował rytm na taki jaki zaleca Tracy hogg. Jedzenie, zabawa, drzemka. Jedno tylko ze drzemka trwa maksymalnie pół godziny i po niej znów ma ochotę na zabawę. A potem jedzenie i tak w kółko. Zasypianie tez się zmieniło. W większości zasypia sam. Kiedyś bez lulania głaskania się nie obyło.

u nas też to tak wygląda, z tym, że drzemki dłuższe

Napisane przez grita

A tak w ogóle to mały zaczął się przekręcać z brzucha na plecy jak mu się znudzi leżenie Wczoraj co go kładłam na brzuchu, to on za chwile myk na plecy. To go to trochę przytrzymałam za ramię, żeby przez chwilę nie mógł się przekręcić, ale śmiesznie głową zarzucał walcząc o obrót Chichrałyśmy się z córą nieźle, a mały miał mega zdziwioną minę, że mu nie wychodzi jednak

hehe
moja nadal nie cierpi na brzuchu.. czy Wy kładziecie dzieci na bardzo twardym czy nie? bo może łóżko za miękkie się zastanawiam (choć i tak z tych twardych).

jakieś rady jak przekonać dziecko do leżenia na brzuchu, żeby obyło się bez płaczu?

moja dziś wyjęła sobie smoka, machała z nim rączkami, a później próbowała wsadzić go do buzi. jako, że jej nie wyszło rzuciła nim tak mocno, że aż się zdziwiłam. Stwierdziliśmy z Tż'tem, że chyba muszę ubezpieczyć okulary

[owieczkaa]

Napisane przez misiskuku

u nas też to tak wygląda, z tym, że drzemki dłuższe



hehe
moja nadal nie cierpi na brzuchu.. czy Wy kładziecie dzieci na bardzo twardym czy nie? bo może łóżko za miękkie się zastanawiam (choć i tak z tych twardych).

jakieś rady jak przekonać dziecko do leżenia na brzuchu, żeby obyło się bez płaczu?

moja dziś wyjęła sobie smoka, machała z nim rączkami, a później próbowała wsadzić go do buzi. jako, że jej nie wyszło rzuciła nim tak mocno, że aż się zdziwiłam. Stwierdziliśmy z Tż'tem, że chyba muszę ubezpieczyć okulary

Zazdroszczę dłuższych drzemek. Ja wszystkie obowiązki domowe muszę robić z dzieckiem...

No ale co do brzucha to mój juz ładnych parę minut wytrzymuje. Sposób tak z 5 razy dziennie kładę go na brzuchu i przy pierwszych znakach niezadowolenia przewracam albo biorę na ręce. Na początku może 10 sekund wytrzymał. Zawsze zabawiam i mówię do niego. I kładę w różnych miejscach żeby był ciekawy.
A i najlepiej na twardym. W ogóle dzieci powinny leżeć na podłodze bo to jest dla nich najzdrowsze z ruchowego punktu widzenia.

[Blondynka17]

Napisane przez owieczkaa

Dokładnie. Rytm dnia trzeba próbować wprowadzać ale i tak dziecko samo się reguluje.






Mój na bok potrafi tylko jeszcze nie wie co z ręką zrobić i to go blokuje. Ale już niedługo

Moj widac jak przyzwyczail sie do spacerow (czyli telepania w snie od 12 do 14-15 czasami z przewa na papu u tesciowej) jak z nim nie wyjade to walczy w lozeczku o sen i ciezko mu zasnac.

Ja mojego ostatnio focilam jak ladnie trzyma glowe i tak tarfilam ze ma takie smieszne zdj jak sie przewraca na plery hah mine ma niezla

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[mirabelka8008]

Laski, czy którąś kupowała ostatnio pampersy 3, bo nie wiem czy Tesco 54gr szt. są obecnie najtansze .

[czarownica_tea]

Mirabelka- za new baby active? To normalna cena. Ja kupuje od 52 do 58 groszy za sztukę.

Misiekuku- ja kładę na podłodze na macie edukacyjnej (pod nią jest kocyk bo u nas ciągnie po podłodze). Ala polubiła leżenie na brzuszku jak odkryła ze w tej pozycji może patrzeć na ulubiona książeczkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mirabelka8008]

[QUOTE=czarownica_tea;5340 8134]Mirabelka- za new baby active? To normalna cena. Ja kupuje od 52 do 58 groszy za sztukę.
W rossmanie, gdzie zwykle były najtańsze 78gr szt ;(

[ridja devojka]

Napisane przez malena1979

Leo ma w nosie zasady Pani Hog. U niego jest jedzenie, zabawa, jedzenie, drzemka (ale to tylko do południa) potem w zasadzie tylko jedzenie, zabawa (raczej noszenie najczęściej ), jedzenie i tak w kółko.

Milena ma w nosie również.
Jedzenie, jedzenie, chwila odpoczynku leżenia i gapienia się, płacz, jedzenie, tak osiem razy z rzędu, potem ryk, drzemka

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[loudres]

Moje dziecko zamieniło się w potworka. Nie chce spać w dzień. To znaczy chce ale nie umiemy go uspac. Zasypia jak tylko wyjdę na dwór albo jedziemy autem gdzieś wychodzimy. To wtedy śpi ale w domu wogole nie umie spać. Jest mega śpiący bo jak tylko wyjdziemy zasypia . Nie wiem co już mam z nim robić... wczoraj miałam kryzys i myślałam że wyjdę z pokoju.. zaśnie 5 minut i znów to samo..
Szukam kombinezonu na zimę jeszcze, bo okazało się po założeniu tego co mam ze ramiona sięgają do kaptura. Mój dziec to gigant. 68 nosimy a niektóre małe 74 tez. Koleżanka kupiła dres na 3/6 miesięcy to ledwo wlazl... grubcio. W czwartek szczepienie dowiem się ile waży ale obstawiam grubo ponad 6 kg.

[malaja86]

[QUOTE=mirabelka8008;53408 172]

Napisane przez czarownica_tea

Mirabelka- za new baby active? To normalna cena. Ja kupuje od 52 do 58 groszy za sztukę.

W rossmanie, gdzie zwykle były najtańsze 78gr szt ;(

A jak waszym zdaniem się sprawują new baby active? Macie porównanie do new baby dry?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Dzisiaj zawiązałam małą w chustę i układałam ciuchy. Chyba zacznę cześciej. W ciagu dnia dość szybko zasypia ale w chuście błyskawicznie. Może zacznę tak usypiać na noc

[ridja devojka]

Juz nie mam siły do wybudzania tego mlecznego potworka przy cycu. Ona się drze jak opętana, szuka tego cycka a jak go dostanie to zaraz śpi i nie ssie. Drapie po brodzie, stopach. Zabieram tego cycka. Zresztą po chwili drapanie ona już przestaje reagować. Potem to karmienie trwa w nieskończoność.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[agu23gda]

Napisane przez mirabelka8008

Laski, czy którąś kupowała ostatnio pampersy 3, bo nie wiem czy Tesco 54gr szt. są obecnie najtansze .

To jedt dobra cena. Taniej nie widzialam. Tez bede kupowac te z tesco

[Małgosia89]

Napisane przez Blondynka17

Moj widac jak przyzwyczail sie do spacerow (czyli telepania w snie od 12 do 14-15 czasami z przewa na papu u tesciowej) jak z nim nie wyjade to walczy w lozeczku o sen i ciezko mu zasnac.

Ja mojego ostatnio focilam jak ladnie trzyma glowe i tak tarfilam ze ma takie smieszne zdj jak sie przewraca na plery hah mine ma niezla

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja mam to samo. Od trzech dji u mnie leje i nie bylam na spacerze, wiec maly marudny okropnie i slabo spi w dzien

[agu23gda]

A u mnie kolejny dzien wariata... zyje tylko tym ze do 15 juz blisko i TZ wroci. No i ze jutro ma wolne i zajmie sie mala. Nie mam juz sil. Spiaca. Oczy trze. Ryczy. A spac tak ale na 5 minut. A ja juz tez rycze. I trudno ze ona to czuje. Nie jestem w stanie sie uspokoic mimo ze wiem ze powinnam. To silniejsze ode mnie. Udawalam spokojna ale wychodzilo gorzej niz jest. Byle do tej pier.... 15tej...

[Panna Izabela]

Napisane przez ridja devojka

Ostatnio super spała w nocy ale dzisiaj to szczyt wszystkiego pierwszy raz się tak ze mnie lało, jakbym się oblała herbatą.
Szkoda, że za to w dzień daje popalić

Wczoraj mnie teściowie wkurzyli. Byliśmy u nich i co prawda mój mąż się idiotycznie zachował, ale potem jego mama z babcią zaczęły na niego naskakiwać jak na małolata. Widziałam po nim, że jest mu głupio, że się głupio zachował, a te z hasłami, że nie dorósł do roli ojca itp. A potem postanowiły sie napić wina, on chciał lampkę a mama mu powiedziała, że mu nie naleje bo musi być trzeźwy jak ma dziecko no jak do dziecka. (Dla porównania: jego siostra też ma niemowlaka i np. zostawiają dzieci z opiekunką i butelką i idą na randkę z mężem i piją wino oboje do kolacji). Strasznie mnie to wkurza jak go tak traktują bo moim zdaniem jest rewelacyjnym ojcem. Mam trochę do siebie żal że nie stanęłam w jego obronie.

Będziesz miała naukę na przyszłość, żeby stanąć w jego obronie, na pewno będzie mu miło a może teściowej się wtedy głupio zrobi?

Napisane przez malena1979

Mój tylko jeszcze ostatnio jak byliśmy w szpitalu. Moja pediatra nie mierzy, bo uważa, że u takich maluchów to i tak pic na wodę i nigdy realne wyniki nie wyjdą. Bić się z nią nie będę. :

Ja to mam przewijak z miarką, lubię patrzeć na niego i przypominać sobie, ile miała Wikusia

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[malena1979]

Napisane przez Małgosia89

Ja mam to samo. Od trzech dji u mnie leje i nie bylam na spacerze, wiec maly marudny okropnie i slabo spi w dzien

Ja wychodzę codziennie choć na trochę z córką lub po córkę do przedszkola, a i tak fatalnie śpi w dzień.

[czarownica_tea]

Malaja- new baby active według mnie są gorsze niż new baby dry. Uwzględniam ze moje dziecko więcej sika ale są mniej chłonne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ridja devojka]

Napisane przez agu23gda

A u mnie kolejny dzien wariata... zyje tylko tym ze do 15 juz blisko i TZ wroci. No i ze jutro ma wolne i zajmie sie mala. Nie mam juz sil. Spiaca. Oczy trze. Ryczy. A spac tak ale na 5 minut. A ja juz tez rycze. I trudno ze ona to czuje. Nie jestem w stanie sie uspokoic mimo ze wiem ze powinnam. To silniejsze ode mnie. Udawalam spokojna ale wychodzilo gorzej niz jest. Byle do tej pier.... 15tej...

Znam to. Masz wrażenie, że nie wytrzymasz ani 5 minut dłużej, ale jednak wytrzymałaś do dzisiaj, więc na pewno dasz radę. Jutro odpoczniesz, ja też zamierzam.

Napisane przez Panna Izabela

Będziesz miała naukę na przyszłość, żeby stanąć w jego obronie, na pewno będzie mu miło a może teściowej się wtedy głupio zrobi?

Będę musiała.

Dziewczyny które chrzciły lub będą chrzciły.
Pomóżcie mi rozwiązać problem. Chrztu ma udzielić kuzyn męża. Musieliśmy się dostosować do niego godzinowo bo ma obowiązki na swojej parafii i będzie dostępny tylko do ok. 11-12 rano. Planowaliśmy nie robić wielkiej imprezy, tylko obiad, tort, kawa. Tylko ta godzina... przecież nie zjemy obiadu o 12.

[malaja86]

Pewnie Chrzest i Msza , to już będzie godzina. Jak sie skończy o 12 to do domu dojdziecie na 12.30, rozebrać małą podgrzać obiad i nie będzie źle. U nas tak będzie.
Zawsze możecie poszaleć ze zdjęciami - zaproponować sesje z uczestnikami uroczystości . Albo zrobić pokaz zdjeć małej

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Planowaliśmy nie robić wielkiej imprezy, tylko obiad, tort, kawa. Tylko ta godzina... przecież nie zjemy obiadu o 12.

Ja brałam ślub o 13... wszystkie inne terminy zajęte a nam zależało na dacie więc zgodziliśmy się na taką godzinę. I przetrzymaliśmy gości zdjęciami właśnie.

[ridja devojka]

Chcieliśmy iść do restauracji. Pomyslimy

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Boże dziś cały dzień cyc. Nie poszłam na spacer to mam. Na spacerze by chociaż spała

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[agu23gda]

A mi udalo sie uspic Ewe. Spi juz prawie 2h. Oczywiscie bronila sie rekami i nogami. I po dwuktotnym budzeniu sie po 10 minutach o 15tej zasnela. Ale i tak jedyne co moge robic to lezec bo kazde skrzypniecie podlogi albo czegokolwiek i sie wierci. Wiec nie chce halasowac. Moze jak sie wyspi to sie zrelaksuje dziewczyna i da mi zyc.

[TusiaeM]

Napisane przez malaja86

Pewnie Chrzest i Msza , to już będzie godzina. Jak sie skończy o 12 to do domu dojdziecie na 12.30, rozebrać małą podgrzać obiad i nie będzie źle. U nas tak będzie.
Zawsze możecie poszaleć ze zdjęciami - zaproponować sesje z uczestnikami uroczystości . Albo zrobić pokaz zdjeć małej

Ja bym się nie przyjmowała i robiła obiad normalnie.

Byliśmy dziś u pediatry i mała ważyła jeszcze mniej niż w domu :-( Zleciła morfologie i dokarmianie, a w piątek na kontrolę. Nie wiem teraz co mam robić, dokarmiać czy nie...
Boje się, że przez to ze po każdym posiłku z piersi dostanie butelkę to przyzwyczai się do niej...
Do jutra mi starczy mojego odciągniętego mleka a potem mm :-/

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

Ja bym się nie przyjmowała i robiła obiad normalnie.

Byliśmy dziś u pediatry i mała ważyła jeszcze mniej niż w domu :-( Zleciła morfologie i dokarmianie, a w piątek na kontrolę. Nie wiem teraz co mam robić, dokarmiać czy nie...
Boje się, że przez to ze po każdym posiłku z piersi dostanie butelkę to przyzwyczai się do niej...
Do jutra mi starczy mojego odciągniętego mleka a potem mm :-/

A jeszcze raz ile waży? Jak szybko przybiera? Możliwe ze jakaś infekcja ją męczy. To powinno wyjść w morfologii.

[namisek1990]

Jak wy macie czas na wizaz ja was pytam?!

Tusia
Ja dokarmiam mm i mam wyrzuty z tego powodu ale gdyby nie to to by mały tracił wagę. Jak trzeba dokarmiac to trzeba...

Ridja
Mój to samo ma. Dziś strasznie buzia podrapana... Cyc possie 3 minuty śpi.. Ale jak butle dostanie to zjada po 60-70...

Kupa malego jest ciemnozielona... Całe 3 dni był na mm... Dziś też bo w dzień złości się szarpie cyca i kopie ;(

Agu
Twoja Ewka daje Ci chrzest bojowy :/ charakterna baba nie ma co...

Dostałam kasę za macierzyński... 70%.... ;(

[Ewelina9033]

Ujawniłam sie na fb ujawnie sie i tu też Czy któraś zmagałą sie z problemem plesniawek w buzi u maluchow? Mojego zatakowaly juz jakies 3 tyg temu, dzieki temu stracil chec ssania cyca, probowałam aphatin nic nic nie pomoglo, nasycyna tez nic nie pomogła, teraz mam cos w spary Hasco sept mam nadzieje że wkoncu zniknie ten nalot...

[ridja devojka]

Ja obsługuje wizaz na smartfonie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

A jeszcze raz ile waży? Jak szybko przybiera? Możliwe ze jakaś infekcja ją męczy. To powinno wyjść w morfologii.

W miesiąc 400 g., w ostatni tydzien 94 g. Nie dostałam wyników morfologii, bo idą do lekarza, ale kobieta z laboratorium powiedziała, że są dobre.

Namisek, kurde tez tak sobie tłumacze, że to dla dobra dziecka przecież...

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

W miesiąc 400 g., w ostatni tydzien 94 g. Nie dostałam wyników morfologii, bo idą do lekarza, ale kobieta z laboratorium powiedziała, że są dobre.

Namisek, kurde tez tak sobie tłumacze, że to dla dobra dziecka przecież...

No ale Twoja mała już jest w takim wieku że normą jest przybieranie 100 g na tydzień. No nie wiem, ja bym była sceptyczna na twoim miejscu i poprosiła o opinię innego lekarza. Skoro wyniki są ok to znaczy że dziecko jest w dobrej formie, widać przybiera tyle ile potrzebuje. Tuczenie dziecka mm żeby pasowało do tabelek jakoś mi się nigdy nie podobało.