|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-09-23, 18:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 11
|
Taka stara a głupia.
Witajcie,
potrzebuję pomocy osób niezwiązanych ze mną i patrzących obiektywnie na to co napiszę. Oczywiście, zdaję sobie sprawę że to co napisze może być niewystarczające do określenia mojego problemu, ale może ktoś mądrzejszy ode mnie jednak podpowie co mam robić. Wracając do meritum: Nie jestem podlotkiem, mam męża, dzieci. Ale czuję w głębi serca że mam problem z sobą, z wyrażaniem/nazywaniem swoich uczuć. To co skłoniło mnie do napisania tego postu to fakt, że zdałam sobie sprawę z tego, że bardzo mi zależy na pozytywnej ocenie mojej osoby przez innych, obcych ludzi. To chore jak dla mnie, chociaż forma pokazywania "siebie" nie przybrała dużych rozmiarów to jednak mi to zaczyna przeszkadzać. Np. ostatnio zrobiłam coś i pochwaliłam się na facebooku, naprawdę byłam z tego dumna i nadal jestem (co prawda nie jest idealne, wystawiłabym temu dziełu trójkę, ale starałam się, ale z drugiej strony jedna osoba mi w tym dziele pomogła). No i wstawiłam i miałam nadzieję na to, że ludzie zachwycą się i będą mnie chwalić. Czekałam na to, a moim zdaniem tak być nie powinno. I to chyba jest ten cały wierzchołek góry, bo od zawsze czułam się od innych gorsza. Przede wszystkim od starszej siostry, czasem od koleżanek - ta grubsza, ta brzydsza, ta głupsza, ta bardziej leniwa od innych, ta która mniej się stara bo w sumie i tak nie będę lepsza od innych. Jak już się zdarzy że ktoś mnie pochwali to nawet nie umiem przyjąć tego do wiadomości, bo zaraz wiem że ktoś i tak był lepszy, zrobił coś lepiej/szybciej etc. Tak opisując to wszystko... Nawet nie wiem czy ujęłam wszystko. I nawet nie wiem w czym moglibyście mi pomóc, ale może ktoś się znajdzie chętny odpisać. |
2014-09-23, 18:28 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Cytat:
Co do reszty - masz chyba bardzo niskie poczucie własnej wartości. Rozmawiałaś o tym z mężem? Wspiera Cię, komplementuje? |
|
2014-09-23, 18:53 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 977
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Masz niskie poczucie swojej wartości. Ja mam podobnie dlatego staram się jak najwięcej osiągnąć żeby udowodnić coś innym, tylko z tego co przeczytałam o Tobie wynika, że to mi nie pomoże.
__________________
Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/ |
2014-09-23, 18:55 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Cytat:
Mój mąż - doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że mam poczucie niskiej wartości. Ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego jak niskie jest to poczucie. Nie umiem z nim rozmawiać. Nie umiem mówić że go kocham - nie przechodzi mi to przez gardło. Nie umiem w sumie z nikim rozmawiać o czymś ważnym. Wracając do męża. Wspiera mnie, jest obok, komplementuje. Ale to do mnie nie dociera. Albo za słabo się stara? Może jednak jest obok, a nie przy mnie. |
|
2014-09-23, 19:24 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Oj jak ja Cie dobrze rozumiem.... Niestety mamy za niskie poczucie wlasnej wartosci , ktore na sile chcemy podniesc. I zalezy nam nie na komplementach najblizszych ale szczegolnie tych ktorzy malo o nas wiedza. Tez mam meza i jedno dziecko, do tego brak przyjaciol (niestety wszyscy w trakcie zycia znikneli). Czuje sie samotna i do niczego.
Niestety nie dam Ci zlotej rady bo sama jej szukam, ale zawsze mozez napisac na prv zeby porozmawiac. Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka |
2014-09-23, 19:29 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Mam, miałam to samo, tylko chyba w bardziej zaawansowanej wersji, a może tylko dlatego, że wiem, że to mam, to więcej widzę. Nie wiem, jak u Ciebie - u mnie to wiązało się z tym, że bardzo potrzebowałam uwagi innych, ich zainteresowania i tego, żeby mi pokazywali, że mnie kochają, akceptują, podczas gdy sama sobie tego nie dawałam. Ma to związek z moją kiepską sytuacją rodzinną, która spowodowała, że nie wierzę w siebie, trudno mi było siebie pokochać i do końca zaakceptować.
To też jest tak, że wtedy właśnie domagamy się od bliskich uwagi, miłości, a ile by jej nam nie okazali, ciągle jest mało - bo nie da się, żeby jedna osoba to wszystko wypełniła. Może dlatego nie wystarcza Ci to, co daje Ci mąż - a może daje za mało, trudno powiedzieć. Ja wyszłam z moich problemów dzięki psychologowi. Jak kocham siebie samą, to nie potrzebuję na siłę szukać uwagi i zainteresowania innych. Jasne, uwielbiam być chwaloną, komplementowaną, ale i bez tego czuję się dobrze, normalnie funkcjonuję i nie przeżywam tego szczególnie, gdy ktoś mnie nie lubi, źle mnie ocenia itd. |
2014-09-23, 19:59 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Cytat:
|
|
2014-09-23, 21:00 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Jesteś DDA/DDD? Brzmisz wręcz podręcznikowo...
|
2014-09-24, 04:59 | #9 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Cytat:
Wiem że to głupie, a najgłupsze jest to że żal mi wydawać kasy na terapię, bo jednak mam to przeświadczenie że jednak jest teraz coś ważniejszego w co trzeba zainwestować. DDA nie jestem Natomiast o DDD nie słyszałam nigdy, tak na szybko wygoglałam i powiem szczerze że większość tych punktów idealnie wręcz mnie opisuje. Cytat:
Mój mąż często mówi że mnie kocha, uwielbia itp. A mi ciągle mało. Mi nie pomaga. Może Tobie by pomogło, ale obawiam się że to tak nie działa. Za prosto by było. |
||
2014-09-24, 07:01 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Jeżeli znajdziesz terapeutę, który znajdzie i wyciągnie na śwwiatło dzienne Twoje demony i uświadomi Ci skąd się wzięły, to będzie Twoja wygrana na loterii. A co do płacenia za terapię, to jest możliwość podjęcia psychoterapii na ubezpieczenie z NFZ. Nie polecam prywatnego leczenia w tym zakresie, bo może ono być wieloletnie, a w związku z tym bardzo kosztowne. Za to polecam całkowite otwarcie się przed psychologiem i ochoczą współpracę, bo udawanie że nic takiego Ci nie dolega i że właściwie nie wiesz po co Ci ta terapia to chowanie głowy w piasek, czy jak kto woli zamiatanie problemów pod dywan, co nikomu jeszcze nie wyszło na dobre. Pamiętaj, terapia ma Ci pomóc łatwiej i przyjemniej żyć, więc jest o co walczyć. A że najtrudniej jrst grzebać we własnych flakach? No cóż, do odważnych świat należy, no i grasz o wysoką stawkę - swoje szczęście. Powodzenia
|
2014-09-24, 07:52 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Cytat:
|
|
2014-09-24, 08:31 | #12 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Taka stara a głupia.
zgadzam się z SALIX, czas wziąć swoje życie w łapki, bo inaczej do końca życia będziesz żałować, że nic nie zrobiłaś z tym. Zamiast szukać wymówek - poszukaj wskazówek
__________________
May the Force be with You!
|
2014-09-24, 10:28 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 977
|
Dot.: Taka stara a głupia.
To może powinnam odciąć sie od rodziny?
__________________
Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/ |
2014-09-24, 10:51 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Mysle ze odciacie sie od rodziny to nie rozwiazanie. Ale ja tez zastanawiam sie nad terapia tak nak dziewczyny wyzej polecili.
Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka |
2014-09-24, 11:50 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Co ci da odcinanie się od kogoś z zewnątrz skoro problem jest wewnątrz, czyli w tobie?
|
2014-09-24, 11:59 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Taka stara a głupia.
Tak jak dziewczyny mówią - terapia, a na początek choć konsultacja z dobrym psychologiem. U Ciebie to chodzi o sam fundament - poczucie własnej wartości, czyli już wiesz chociaż czym się zająć. Naprawdę -jest to do odzyskania, a wtedy jest już inna jakość życia
Twój mąż, rozmowy z nim, komplementy od niego itd. nie ma z tym nic wspólnego, to ma się opierać na Tobie, a nie na tym co zewnątrz. |
2014-09-24, 16:49 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Taka stara a głupia.
To zabawne, ale gdyby ten wątek dotyczył kogoś innego, sama namawiałabym na terapię
Już od jakiegoś czasu myślę o takim spotkaniu z terapeutą, ale kompletnie nie wiem od czego zacząć - jak znaleźć dobrego terapeutę? Dzięki za książkę, spróbuję ją znaleźć. |
2014-09-24, 18:14 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Taka stara a głupia.
E tam, ja mam tak na wizażu...
Wydaje mi się, że powiem coś mądrego a połowa nawet nie reaguje na moje złote myśli A tak w ogóle, to co w tym złego - każdy lubi być zauważany
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.