Kobieta w trakcie przejść, a wygląd...

[Fannie]

Bardzo proszę o pomoc, jestem w trakcie mało ciekawych przejść zdrowotno- osobisto-zawodowych. Muszę to wszytko przetrwać, poradzić sobie, ale przepłakane noce, stres, gwałtowne chudnięcie zrobiły swoje. Czas na regenerację pewnie przyjdzie, ale teraz muszę ukryć/zamaskować/ wyretuszować to co się ze mną dzieje, bo mam dość wysłuchiwania niedelikatnych uwag na temat zapuchnietych oczu, bladości, smutku. Błagam o pomoc;
- jak rano zlikwidowac since pod oczami i opuchlizne po całonocnym płaczu, jeżeli na codzień się nie maluję (alergia ), mam bardzo jasną porcelanową cerę - typ lato, może jakieś kremy do stosowania regularnie, bo płakać i tak będę.
- jak ratować zwiotczale piersi (po schudnięciu) i zlikwidować bliznę pooperacyjną,
- włosy, tragedia, suche, matowe, ze skłonnością do przetłuszczania,
- nie mam okazji bywac na powietrzu, więc blada jestem jak śmierć, nie mam czasu na solaria, a raz zastosowany krem z wyciągiem z orzecha włoskiego był porażką. Chodzi mi zarówno o twarz jak i nogi.
Obiecałam, że jak to się wszystko skończy zadbam o siebie jak trzeba, ale teraz po prostu muszę tylko zamaskować cierpienie. Pomóżcie.

[Miriam19]

hm...no więc po kolei:
-sińce pod oczami - najlepszy byłby jakiś korektor, ale jeśli masz alergie, to musisz poszukać takiego dla alergików i wrażliwców
-opuchnięcia pod oczami - rano (jak już się wypłaczesz) to zrób sobie masaż lodem w okolicach oczu, mówię Ci, na prawdę ulga dla spuchniętych oczu
-bladość - może jakiś krem lekko koloryzujący do twarzy? trochę ją ożywi i doda blasku. Loreal jest dosyć dobry i daje naturalny efekt
-jeśli chodzi o piersi i bliznę, to nie wiem jak Ci pomóc bo mówisz, że chcesz na razie tylko zamaskować, więc może jakiś unoszący biust biustonosz...a blizna...przykryć, jeśli się da
-no i to powietrze zostało - a jakbyś tak kroczek jeden wyszła z domku i tylko popatrzyła na niebo i poczuła ciepły dotyk słońca i wróciła do domku? to czasami potrafi dodać choć trochę siły
pozdrawiam cieplutko
... i życzę powodzenia we "wracaniu do życia"

[Fannie]

Dziekuję za podpowiedzi. Chciałabym jeszcze zapytać (przepraszam za naiwność pytań):
-czy sam korektor, bez podkładu, pudru itd. nie będzie widoczny? Nie stosowałam nigdy, a poza tym boję się czy nie odpłynie, kiedy zdarzy mi się rozpłakać. (Nie jestem bardzo płaczliwa, ale są teraz takie sytuacje w moim życiu, że nerwy puszczają).
- jak smarować buzię tym kremem l'oreala, tak jak zwykłym kremem, czy trzeba jakoś szczególnie starannie?
- spróbuję wyjść nieco na powietrze i może zastosuję na nogi przyspieszacz opalania, może da się je trochę zabrązowić - jestem typem, który ma opaleniznę bardzo bladą, wręcz z lekko oliwkowym odcieniem, czy nie zaszkodzę sobie tym preparatem? i ile czasu potrzebuję na osiągnięcie efektu?
Mam teraz "dobrą chwilę" więc korzystam z pomocy wizażanek, zanim wpadnę w czarną dziurę znowu. Już raz mi pomogłyście w metamorfozach. Dziękuję.

[Sinobroda]

Jeśli masz ładną cerę to zostaw tę bladość (jest modna i... piękna) tylko kup jakiś róż do piliczków (polecam Bourjois, mają dużo ładnych odcieni), najlepiej różowy - ożywi cerę. muśnięcie na poliki i na łuki brwiowe. Poszukaj pod oczy korektora dla alergików, kostki lodu z rana tez nie od rzeczy...
Biust masuj rękawicą sizalową i smaruj balsamem - tu liczy się regularność.
Na włosy najlepszy suplement jaki jadłam to Merz Spezial (u mnie czyni istne cuda), jest trochę droższy, ale o niebo lepszy od tych wszystkich skrzypowit. Możesz trochę podciąć włosy, żeby wyeliminować strzępiące się końcówki (włosy będą się też lepiej układać). Ze specyfików do włosów polecam:
- placentę - jest tania i bardzo skuteczna. ja nakładam dużo, na to folia na to czapka i przed kompa. bardzo dobrze nawilża włosy
- olejek w ampułce semi di lino Alfaparf. (w sklepcie widziałam już fiolki po 14zł, ale na Alelgro można kupic po 5,80. ja nakładam raz w tygodniu ampułkę na to folia na to czapka i przed kompa)

Co do blizny... Mnie na w miarę świeże blizny (dwa-trzy tygodnie) pomógł Cepan. Nie porobiły się zrosty i blizny nie są fioletowe... takie jasne kreski zostały tylko.
Powodzenia! Dobry jest też Lioton10000 (tak, ten zel do nóg), bardzo wydajny,a zawiera heparynę i ona wygładza bliznowatą tkankę - zapisała mi go lekarka do smarowania blizn na twarzy (wypadek), które wyraźnie mi po nim zjaśniały.

Powodzenia!

[Vega....]

Napisane przez Fannie

Bardzo proszę o pomoc, jestem w trakcie mało ciekawych przejść zdrowotno- osobisto-zawodowych. Muszę to wszytko przetrwać, poradzić sobie, ale przepłakane noce, stres, gwałtowne chudnięcie zrobiły swoje. Czas na regenerację pewnie przyjdzie, ale teraz muszę ukryć/zamaskować/ wyretuszować to co się ze mną dzieje, bo mam dość wysłuchiwania niedelikatnych uwag na temat zapuchnietych oczu, bladości, smutku. Błagam o pomoc;
- jak rano zlikwidowac since pod oczami i opuchlizne po całonocnym płaczu, jeżeli na codzień się nie maluję (alergia ), mam bardzo jasną porcelanową cerę - typ lato, może jakieś kremy do stosowania regularnie, bo płakać i tak będę.
- jak ratować zwiotczale piersi (po schudnięciu) i zlikwidować bliznę pooperacyjną,
- włosy, tragedia, suche, matowe, ze skłonnością do przetłuszczania,
- nie mam okazji bywac na powietrzu, więc blada jestem jak śmierć, nie mam czasu na solaria, a raz zastosowany krem z wyciągiem z orzecha włoskiego był porażką. Chodzi mi zarówno o twarz jak i nogi.
Obiecałam, że jak to się wszystko skończy zadbam o siebie jak trzeba, ale teraz po prostu muszę tylko zamaskować cierpienie. Pomóżcie.

Przede wszystkim:
Nie wiem czy coś CI pomogę, ale mam podobny problem z opuchlizną po płaczu (też mam bardzo jasną cerę) - i ostatnio używam żelu ze świetlikiem, który wkładam do lodówki - to chyba podobne rozwiązanie jak z kostkami lodu. Żel możesz np. użyć na noc. Kostki rano.
Jeśli chodzi o biust, to myślę, że pierwsza rzecz to odpowiedni rozmiar stanika. http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=242629 - Czy byłaś już na naszym stanikowym wątku? Myślę, że masaże i kremy to drugie co by mogło pomóc. Ale rozmiar to sprawa priorytetowa.
Trzymaj się! Mam nadzieję, że się dobrze wszystko ułoży.

[neitka]

Jeśli chodzi o bladość, to ja jestem fanką, ale teraz postanowiłam troszkę zmienić kolorystykę i polecam garnier muśnięcie słońca do ciemnej karnacji, zarówno balsam, jaki krem do twarzy. Blada jestem jak ściana, w ogóle się tym smarować nie umiem, ale jak położyłam cieniutką warstwę tak mam piękny kolor, bez smug i plam i smrodu. Co szkodzi spróbować?

[Miriam19]

Napisane przez Fannie

Dziekuję za podpowiedzi. Chciałabym jeszcze zapytać (przepraszam za naiwność pytań):
-czy sam korektor, bez podkładu, pudru itd. nie będzie widoczny? Nie stosowałam nigdy, a poza tym boję się czy nie odpłynie, kiedy zdarzy mi się rozpłakać. (Nie jestem bardzo płaczliwa, ale są teraz takie sytuacje w moim życiu, że nerwy puszczają).
- jak smarować buzię tym kremem l'oreala, tak jak zwykłym kremem, czy trzeba jakoś szczególnie starannie?
- spróbuję wyjść nieco na powietrze i może zastosuję na nogi przyspieszacz opalania, może da się je trochę zabrązowić - jestem typem, który ma opaleniznę bardzo bladą, wręcz z lekko oliwkowym odcieniem, czy nie zaszkodzę sobie tym preparatem? i ile czasu potrzebuję na osiągnięcie efektu?
Mam teraz "dobrą chwilę" więc korzystam z pomocy wizażanek, zanim wpadnę w czarną dziurę znowu. Już raz mi pomogłyście w metamorfozach. Dziękuję.

- jeśli wybierzesz płynny i lekki korektor, najlepiej rozświetlający, i wybierzesz dobry odcień to nie powinien sie odcinać. Ja jestem na korektor pod oczy skazana i w lecie używam go bez podkładu i nie jest źle
- ja tym kremem z loreala smaruję wieczorem, tak jak normalnym kremem, mam do cery jasnej i jest bardzo delikatny i nie robi żadnych smug czy cuś
- z przyśpieszaczami do opalania to jest różnie i to wszystko zależy od rodzaju skóry, ale myślę, że na pewno z nim będziesz bardziej opalona w krótszym czasie

[Fannie]

Przepraszam, znowu wypadłam "z życia", ale skorzystam z waszych rad. Kupiłam krem do biustu, nie mam teraz czasu szukać korektora (chyba, że możecie polecić od ręki jakąś firmę), w zasięgu ręki jest placenta i l'oreal. Moze przestanę straszyć. Póki co oczy znów czerwone i zapuchnięte. No nic...muszę dać sobie radę. Dziękuję.

[Fannie]

Skorzystałam z Waszych rad i prosze o następne: Jak umalować zaczerwienione i podpuchnięte oczy aby nie uwypuklać np. opuchlizny? Używam L'Oreal trio appeal.