dobre preparaaty wspomagajace opalanie

[Shee'naz]

Napisane przez Tomaan

I chyba już ostatnie pytanie z tej beczki, czy skoro stosujecie wspomagacze opalania na ciało a na twarz już nie (bo zapychają, na twarz są kremy) to nie boicie się efektu opalenizny i jednocześnie dużo jaśniejszej twarzy?

Nie ma sie co bać stosowania przyspieszacza również na twarz. Nie są to raczej komedogenne preparaty- to jedna sprawa (przynajmniej skład Daxa napewno nie ma zapychaczy). A druga: wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem. Na posmarowana przyspieszaczem twarz, tak jak na reszte ciała stosujemy filtr (tylko wyzszy). I nie przesiadujemy godzinami na słońcu jak już mamy ten aktywator opalenizny Bo jest on przeciez po to, zeby już dosc niewielka dawka słonca dała nam kolor.

Napisane przez Tomaan

bardzo dziękuję za poradę Zastosuję się do niej.
Będąc zachłannym wiedzy zapytam jeszcze o ile mniejsze faktory mógłbym stosować latem, gdybym całkowicie odstawił Differin?

Napisane przez Kornka

Shee'naz podepnę się pod pytania kolegi ja stosuję clindacne (b.cienka warstwa,bądź punktowo) i mam zamiar niedługo odstawić, ale jak narazie stosuję filtry tylko spf50, jak sądzisz rozsądne byłoby zejście do spf30? Strasznie bladą mam tę twarz, całe cialo smarowałam spf30 żeby nie było właśnie takiej różnicy,ale szybko się opalam i jestem brązowa, a buzia blada

Pamietajcie, ze twarz po kwasach czy retinoidach musi sie zregenerować - proces odnowy naskórka trwa jakies 28 dni. Tuż po odstawieniu na wierzchu znajduje sie nowa, wrazliwa skóra, bardzo podatna na uszkdozneia od słońca. Przez pewien czas po odstawieniu tych specyfików trzeba sie zabezpieczac wysokim filtrem, potem można pomyslec o jego obniżeniu. (Kornka - piszesz, ze stosujesz punktowo, ale czasem też na cała twarz, wiec mimo wszystko lepiej zebys odczekała troche zanim obniżysz filtr do 30stki). Nie chcemy w koncu nabawic sie przebarwien.

Reszta juz zalezy od Waszych fototypów i predyspozycji. Jesli nie uzywamy już żadnych złuszczaczy i mamy dosc sniada cere - zalecałabym stabilna 20stke na codzien. W przypadku coraz bledszych cer 30-40. A jesli ktos ma fotowrazliwa skóre i jest bardzo blady (ten problem maja czesto rudowłose osoby) najlepiej stosować najwyższe dostepne faktory 50+

[tranqil babe]

dziewczyny poradzcie mi, czy po wysmarowaniu sie samoopalaczem moge wyjsc na słonko aby poopalać sie tez naturalnie?

[Shee'naz]

Napisane przez tranqil babe

dziewczyny poradzcie mi, czy po wysmarowaniu sie samoopalaczem moge wyjsc na słonko aby poopalać sie tez naturalnie?

A czemu nie? Zabarwienie naskórka wytworzone przez samoopalacz, nie blokuje dostępu promieni słonecznych do skóry, bez obaw.
Ale pamiętaj żeby uzyc jakiegoś filtra, zanim wyjdziesz sie naturalnie opalać

[tranqil babe]

Napisane przez Shee'naz

A czemu nie? Zabarwienie naskórka wytworzone przez samoopalacz, nie blokuje dostępu promieni słonecznych do skóry, bez obaw.
Ale pamiętaj żeby uzyc jakiegoś filtra, zanim wyjdziesz sie naturalnie opalać

dziekuje za odpowiedz

[plytka_]

Ziaja-masło kakaowe w sprayu

http://www.twojekosmetyki.co.uk/cata...aowe_spray.jpg

dla mnie rewelka. słońce wzięło mnie momentalnie a byłam jakieś 20min..świetnA brązowa opalenizna i ten zapach..powalający

buteleczka do w linku wyżej kosztowała w Rossmannie koło 10zł

NAPRAWDĘ POLECAM!

[xxcherry90xx]

plytka to chyba trzeba bedzie sprobowac;p

[plytka_]

Napisane przez xxcherry90xx

plytka to chyba trzeba bedzie sprobowac;p

koniecznie






ktoś może to czytać i powiedzieć głupoty piszę..na mnie zadziałało a jeśli ktoś szuka specyfiku który przyśpiesza opalanie to myślę ze może spróbować właśnie tego sprayu bo nie kosztuje majątku.

.

[xxcherry90xx]

a powiedz mi lepi sie? przyciaga owady?

[Lavanda]

mi ta seria ziajowa zupełnie nie podchodzi - strasznie się lepi ciało po tych kosmetykach, i pachnie bardzo, bardzo intensywnie.. ładnie, ale stanowczo zbyt słodko i "ciężko"
może faktycznie dobrze wspomaga opalanie, ale przykładowo dla mnie jest zbyt męczący taki aktywator



wspominany dax jest lżejszy

[Shee'naz]

Ten spray Ziaji wyglądałby nieźle (wysoko w składzie witamina E i masełko kakaowe) efekt jednak psuje mi to, ze bazą jest parafina. Brak też jakiś aktywatorów pochodzących od tyrozyny. Dlatego ja się nie skusze i wypróbuje jednak Daxa.
Ale trzeba przyznać , ze na tle innych produktów z serii "masło kakaowe" spray prezentuje sie najlepiej. Takze jak sobie chwalicie, to tylko życzyć dalszych udanych efektów
Przestrzegam tylko dla formalnosci, żeby zastosować na ta Ziaje jakiś filtr, bo preparaty na bazie olejów moga spowodowac poparzenie.

[Emef_]

Napisane przez plytka_

Ziaja-masło kakaowe w sprayu
NAPRAWDĘ POLECAM!

Ja również Niska cena, wydajny, spełnia swoje zadanie, słodki zapach (na szczęście nie jest mdły).
Jedyny tego typu, który sprawdza się na mojej skórze.
Nawilża, poprawia koloryt, opalenizna dłużej się utrzymuje.
Pierwszy raz użyłam go jakieś 5 lat temu. Lubię zmieniać kosmetyki, dlatego próbuję różnych olejków/ balsamów... póki co to jest mój numer 1 W tym roku też go kupię

[Tomaan]

Ja też kupię Daxa, ponieważ nim można posmarować buzię.

[plytka_]

jest dosyć tłusty a co do przyciąganie owadów ja takowych efektów nie zauważyłam...

a co do jego tłustości.. przy jakimkolwiek stosowaniu balsamów opalających,filtrów ogólenie po całym opalaniu zawsze idę się myć.. I nie od razu tylko po jakimś czasie. i nie gorącą wodą nie zimną a letnią

[Lavanda]

Napisane przez plytka_

jest dosyć tłusty a co do przyciąganie owadów ja takowych efektów nie zauważyłam...

a co do jego tłustości.. przy jakimkolwiek stosowaniu balsamów opalających,filtrów ogólenie po całym opalaniu zawsze idę się myć.. I nie od razu tylko po jakimś czasie. i nie gorącą wodą nie zimną a letnią

mi nie chodziło o to, że po opalaniu ciałko jest tłuste od tych kosmetyków
tylko że od razu po posmarowaniu się jest i wszystko się do niego lepi, a dla mnie to uciążliwe
a dax się u mnie wchłania do suchej skóry i potem ewentualnie mogę się lepić tylko po filtrze, ale też staram się szukać czegoś w konsystencji możliwie "nielepkiej"

co do owadów - to pewnie na plaży jakoś bardzo nie przyciągnie ale jak ktoś się opala na tarasie w ogródku etc to już może być problem (chociaż nie wiem, bo próbowałam ziaji tylko na plaży )

Napisane przez Tomaan

Ja też kupię Daxa, ponieważ nim można posmarować buzię.

i nie zapycha
dla mnie to megawielki sukces


ja nie chcę nikogo przekonywać oczywiście że dax jest lepszy od ziaji
po prostu dla mnie lepszy a że na forum opisujemy swoje doświadczenia to..

[Tomaan]

Napisane przez Lavanda

mi nie chodziło o to, że po opalaniu ciałko jest tłuste od tych kosmetyków
tylko że od razu po posmarowaniu się jest i wszystko się do niego lepi, a dla mnie to uciążliwe
a dax się u mnie wchłania do suchej skóry i potem ewentualnie mogę się lepić tylko po filtrze, ale też staram się szukać czegoś w konsystencji możliwie "nielepkiej"

co do owadów - to pewnie na plaży jakoś bardzo nie przyciągnie ale jak ktoś się opala na tarasie w ogródku etc to już może być problem (chociaż nie wiem, bo próbowałam ziaji tylko na plaży )



i nie zapycha
dla mnie to megawielki sukces


ja nie chcę nikogo przekonywać oczywiście że dax jest lepszy od ziaji
po prostu dla mnie lepszy a że na forum opisujemy swoje doświadczenia to..

A mnie jeszcze trapią takie kwestie, jak zdobędę na nie od Was odpowiedzi to już będę wiedział wszystko co potrzebuję wiedzieć na lato :P

1. Czy zamiast nosić dwie butelki (facetowi to głupio aż tyle wyciągać z torby) mogę kupić coś ala połączenie przyspieszacza i balsamu w jednym? Do ciała i do twarzy, jeśli balsam czy przyspieszacz Daxa nie zapycha to ten produkt Daxa chyba też nie powinien prawda? (wiem, że każdego inaczej, ale pod kątem powyższych wypowiedzi).

Balsam z przyspieszaczem:
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/451

2. Który balsam w końcu wybrać? Są dwa:

http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/447

oraz

http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/458

3. Taki krem rozumiem sobie podarować skoro na dzień będę miał co innego z filtrem dobrej firmy a na plaży będę używał coś z Daxa?

Krem:
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/456

Dzięki hej!

[Lavanda]

Napisane przez Tomaan

A mnie jeszcze trapią takie kwestie, jak zdobędę na nie od Was odpowiedzi to już będę wiedział wszystko co potrzebuję wiedzieć na lato :P

1. Czy zamiast nosić dwie butelki (facetowi to głupio aż tyle wyciągać z torby) mogę kupić coś ala połączenie przyspieszacza i balsamu w jednym? Do ciała i do twarzy, jeśli balsam czy przyspieszacz Daxa nie zapycha to ten produkt Daxa chyba też nie powinien prawda? (wiem, że każdego inaczej, ale pod kątem powyższych wypowiedzi).

Balsam z przyspieszaczem:
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/451

2. Który balsam w końcu wybrać? Są dwa:

http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/447

oraz

http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/458

3. Taki krem rozumiem sobie podarować skoro na dzień będę miał co innego z filtrem dobrej firmy a na plaży będę używał coś z Daxa?

Krem:
http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/456

Dzięki hej!

1. to jest filtr z przyspieszaczem...?
co tam jest tym przyspieszaczem?
ja wolę przyspieszacz o którym była mowa plus osobno filtr akurat, więc nie doradzę niczego konkretnego
argument że facetowi nie wypada więcej niż jedną tubkę mieć na plaży uznam za żart

2. ten, który Ci się bardziej spodoba
familijnego jest więcej, ale nie jest wodoodporny, ja miałam ten niebieski kiedyś i był ok. nie natłuszcza wściekle skóry, przyjemny w użytkowaniu. kupiony bo akurat ten był w promocji z daxów

3. ja bym sobie darowała dodatkowy kremik


(to że żel przyspieszający opalanie nie zapycha niestety nie gwarantuje że i filtr nie zapcha.. mnie generalnie każdy filtr trochę zapycha, dlatego tym bardziej wolę nie ryzykować jakichś połączeń 2w1 etc, bo przyspieszacz plus jakiś tam filtr mam już zgrany i jestem w stanie przewidzieć jego skutki na buzi)

[Tomaan]

Napisane przez Lavanda

1. to jest filtr z przyspieszaczem...?
co tam jest tym przyspieszaczem?
ja wolę przyspieszacz o którym była mowa plus osobno filtr akurat, więc nie doradzę niczego konkretnego
argument że facetowi nie wypada więcej niż jedną tubkę mieć na plaży uznam za żart

2. ten, który Ci się bardziej spodoba
familijnego jest więcej, ale nie jest wodoodporny, ja miałam ten niebieski kiedyś i był ok. nie natłuszcza wściekle skóry, przyjemny w użytkowaniu. kupiony bo akurat ten był w promocji z daxów

3. ja bym sobie darowała dodatkowy kremik


(to że żel przyspieszający opalanie nie zapycha niestety nie gwarantuje że i filtr nie zapcha.. mnie generalnie każdy filtr trochę zapycha, dlatego tym bardziej wolę nie ryzykować jakichś połączeń 2w1 etc, bo przyspieszacz plus jakiś tam filtr mam już zgrany i jestem w stanie przewidzieć jego skutki na buzi)

AD 1. yy, nie wiem, to masło kakaowe przyspiesza i utrwala lepiej?

AD 2. Okej

AD 3. Okej



Najpierw nakładam przyspieszacz, czekam aż wchłonie i jadę z balsamem z filtrem tak?

[Lavanda]

Napisane przez Tomaan

Najpierw nakładam przyspieszacz, czekam aż wchłonie i jadę z balsamem z filtrem tak?

ja dokładnie tak robię
pierwsze smarowanie jeszcze przed wyjściem z domku, zgodnie z zaleceniami z opakowań 30 min przed ekspozycją

[Shee'naz]

Napisane przez Lavanda

a dax się u mnie wchłania do suchej skóry i potem ewentualnie mogę się lepić tylko po filtrze, ale też staram się szukać czegoś w konsystencji możliwie "nielepkiej"

To swietna wiadomosc ze Dax dobrze współgra z osobno nałozonym filtrem