Co wolno a czego nie?

[Aaerin]

W miarę swojego 'stażu' na wizażu (ładnie mi się zrymowało ) staję się coraz odważniejsza i łaknę wiedzy. Nie znalazłam podobnego tematu, zaznaczam, że szperałam w wyszukiwarce, jednak nie udało mi się znaleźć odpowiedzi. Jeżeli podobny wątek już powstał bardzo proszę o podanie linku i z góry przepraszam.

Jakie zabiegi można przeprowadzać bez kursu? Mam na myśli różne odmiany manicure, np. czy osoba po odbytym szkoleniu z manicure cążkowego czy innego może wprowadzić i wykonywać LEGALNIE zabieg manicure japońskiego bez wcześniejszego szkolenia z tej metody?

I czy osoba po kursie kosmetycznym z np. kwasów (przeważnie trwają takie od 1 do 3 dni) także może bez ukończenia żadnego studium czy studiów w kierunku kosmetycznym/kosmetologii przeprowadzać takie zabiegi? Zauważyłam, że jest mnóstwo takich kursów i nie wiem co myśleć o takim 'przeszkoleniu'. Ja bym troszkę się bała. Może zmienicie mój punkt widzenia .

Czyli temat o tym co wolno wykonywać a czego nie bez wcześniejszego przeszkolenia.

[sunniva2007]

Napisane przez Aaerin

W miarę swojego 'stażu' na wizażu (ładnie mi się zrymowało ) staję się coraz odważniejsza i łaknę wiedzy. Nie znalazłam podobnego tematu, zaznaczam, że szperałam w wyszukiwarce, jednak nie udało mi się znaleźć odpowiedzi. Jeżeli podobny wątek już powstał bardzo proszę o podanie linku i z góry przepraszam.

Jakie zabiegi można przeprowadzać bez kursu? Mam na myśli różne odmiany manicure, np. czy osoba po odbytym szkoleniu z manicure cążkowego czy innego może wprowadzić i wykonywać LEGALNIE zabieg manicure japońskiego bez wcześniejszego szkolenia z tej metody?

I czy osoba po kursie kosmetycznym z np. kwasów (przeważnie trwają takie od 1 do 3 dni) także może bez ukończenia żadnego studium czy studiów w kierunku kosmetycznym/kosmetologii przeprowadzać takie zabiegi? Zauważyłam, że jest mnóstwo takich kursów i nie wiem co myśleć o takim 'przeszkoleniu'. Ja bym troszkę się bała. Może zmienicie mój punkt widzenia .

Czyli temat o tym co wolno wykonywać a czego nie bez wcześniejszego przeszkolenia.

wiesz co-generalnie jest tak, ze wszystko mozesz wykonywac bez kursow - od manicure po mikrodermabrazje.. pozostaje jednak pytanie czy twoje sumienie ci na to pozwoli... jest wiele takich zabiegow, ktore z pozoru wydaja sie banalnie proste -sa filmiki You Tube, rozne fora itp miejsca gdzie mozna zdobyc wiedze,.. Wtedy wydaje nam sie, ze mozemy i wiemy jak robic pewne rzeczy i ze nie zrobimy krzywdy klientce i nie musimy konczyc specjalnych kursow, bo pieniadze, bo czas, bo po co.. problem polega na tym, ze jak juz nam sie wydaje, ze wiemy i umiemy robic wszystko, to gdy nadarza sie okazja odbycia jakis warsztatow lub jakis pokazow i my w nich uczestniczymy, to dopiero wtedy okazuje sie jak wiele bledow wykonywalysmy podczas zabiegow.. Moim zdaniem warto miec przynajmniej kursy podstawowe, brac udzial w warsztatach doszkalajcych, pokazach (najczesciej bezplatnych), duzo czytac..Nie jestem za tym, zeby szkolic sie z byle ☠☠☠☠☠☠☠y-np.kompletnie nie rozumiem specjalnych szkolen z manicure hybrydowego, albo szkolen z zelowania paznokci u stop gdy ma sie kurs ze stylizacji paznokci ogolnie , ale gdyby pojawil sie taki pokaz w okolicy to pewnie znalazlabym czas, zeby w nim uczestniczyc, bo na takich pokazach mozna dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy..)
jezeli chodzi o zabiegi bardziej specjalistyczne, zwiazane z lecznictwem lub dermatologia to niewyobrazam sobie wykonywania zabiegow bez przeszkolenia..

[Aaerin]

Napisane przez sunniva2007

jezeli chodzi o zabiegi bardziej specjalistyczne, zwiazane z lecznictwem lub dermatologia to niewyobrazam sobie wykonywania zabiegow bez przeszkolenia..

Oczywiście, ale czy zaufałabyś dziewczynie, która odbyła jednodniowy kurs? Mam na myśli zabiegi po trosze 'inwazyjne' jak np. kwasy.

Kurde, jak tak wszystko można robić bez specjalnych 'zezwoleń' typu certyfikat z odbytego szkolenia i pozytywnie zdanego egzaminu to strach się bać .

[Naddel]

Aaerin, powiem Ci coś z innej strony - znam sporo dziewczyn z ukończonym studium kosmetycznym (nie, nie w jednej słabej placówce, mówię o kilku różnych szkołach w różnych miastach) i pięknym dyplomem w garści, które nie umieją robić kwasów czy mikro, gdyż w szkole...zostały w ramach zajęć wysłane na pokaz dot. owych zabiegów, otrzymały certyfikat uczestnictwa i tyle w temacie. I znam też osoby, które uczyły się tych zabiegów na kursach, nastawionych wyłącznie na dany typ zabiegu, i śmigają je teraz elegancko wiedzą teoretyczną mogłyby zagiąć niejedną taką "wykwalifikowaną inaczej" kosmetyczkę z dyplomem

[sunniva2007]

Napisane przez Aaerin

Oczywiście, ale czy zaufałabyś dziewczynie, która odbyła jednodniowy kurs? Mam na myśli zabiegi po trosze 'inwazyjne' jak np. kwasy.

Kurde, jak tak wszystko można robić bez specjalnych 'zezwoleń' typu certyfikat z odbytego szkolenia i pozytywnie zdanego egzaminu to strach się bać .

wiesz co-sama mam kolezanke,ktora ukonczyla kurs kosmetyczny-co prawda miesieczny, ale codzinnie robily inny material i bardzo dobrze ona sobie radzi w tym fachu(ma wyksztalcenie ekonomiczne).. nie jest wazne ile kurs bedzie trwal-mozna pojsc do szkoly kosmetycznej, miec mgr przed nazwiskiem a byc ciemnym jak tabaka w rogu.. mozna skonczyc kurs jedniodniowy, ktora skupia sie wylacznie na danej metodzie,jestes tylko ty i twoj instruktor i mozesz byc lepsza niz nie jedna kosmetyczka po studiach (mam na mysli dobre i polecane kursy).. ale moim zdaniem dla wlasnego lepszego samopoczucia jest warto zrobic kurs niz polegac na wiedzy zdobytej tylko i wylacznie np. tylko z internetu..

[abra30]

Oj tam w tym kraju wszystko wolno...dzisiaj fryzjerka nie musi być fryzjerką by otworzyć salon fryzjerski..takie realia z tego co wiem nie ma przepisu ,że trzeba mieć kwalifikacje by wykonywać zawód kosmetyczki... To raczej same Profesjonalistki walczą z tym "czarnym" rynkiem niż Państwo.
Człowiek człowiekowi nie równy talent talentowi również... można skończyć studia i być kiepską kosmetyczką albo iść na kurs i bezbłędnie wykonywać zabiegi.. Oczywiście szkoła jest ważna ,ale warto też szukać informacji w internecie...jest to kopalnia wiedzy .

[dark01]

Napisane przez abra30

Oj tam w tym kraju wszystko wolno...dzisiaj fryzjerka nie musi być fryzjerką by otworzyć salon fryzjerski..takie realia z tego co wiem nie ma przepisu ,że trzeba mieć kwalifikacje by wykonywać zawód kosmetyczki... To raczej same Profesjonalistki walczą z tym "czarnym" rynkiem niż Państwo.
Człowiek człowiekowi nie równy talent talentowi również... można skończyć studia i być kiepską kosmetyczką albo iść na kurs i bezbłędnie wykonywać zabiegi.. Oczywiście szkoła jest ważna ,ale warto też szukać informacji w internecie...jest to kopalnia wiedzy .

........
no tak,rynek i tak zweryfikuje Twoje umiejetności....

[Aaerin]

Tutaj nawet nie chodzi o rynek ale o krzywdę jaką może zrobić osoba nieprzygotowana. Włosy odrosną...ze skórą np. na twarzy może być już problem. Myślałam, że ktoś to kontroluje

[dark01]

Napisane przez Aaerin

Tutaj nawet nie chodzi o rynek ale o krzywdę jaką może zrobić osoba nieprzygotowana. Włosy odrosną...ze skórą np. na twarzy może być już problem. Myślałam, że ktoś to kontroluje

.....
Nie wspomnę nawet o ''szarej strefie'' i umiłowaniu klientek do robienia usług po tak zwanych''domach'' noo tego nie skontroluje juz nikt,nawet sanepid.

[abra30]

Napisane przez Aaerin

Tutaj nawet nie chodzi o rynek ale o krzywdę jaką może zrobić osoba nieprzygotowana. Włosy odrosną...ze skórą np. na twarzy może być już problem. Myślałam, że ktoś to kontroluje

Lekarzem nie można być po Kursie..heh ale kosmetyczka i owszem być i Bez...u nas w Gdyni znam stylistki ktore są zatrudnione na umową o pracę jako stylistka paznokci pracuja juz kupę lat ..a gdy zapytałam jaki ma kurs..to odpowiedziała ,że nie ma bo jej nie potrzebny... a gdy zapytałam ją czy są w sprzedaży pilniki o gradacji 100/100 nie wiedziała o czym mówie więc jej mówie ,że chodzi o ziarnistość to poprosiła żebym sama sobie z pólki wybrała...ja nie omieszkałam się spytać a jakim ona pracuje wiesz jaka była jej odpowiedź..."biorę jaki mi pasuje pierwszy z brzegu" najbardziej renomowany salon w Gdyni..
Nie w tym kraju kwestia sumienia?...kto ma dzis sumienie...każdy tylko kase liczy ;/

[Aaerin]

Napisane przez dark01

.....
Nie wspomnę nawet o ''szarej strefie'' i umiłowaniu klientek do robienia usług po tak zwanych''domach'' noo tego nie skontroluje juz nikt,nawet sanepid.

Skontroluje jak dostanie sygnał. Ja po kursie chcę robić pazurki sobie i koleżankom też w domu bo nie wystartuję od razu z wynajęciem własnego stanowiska w salonie. Druga sprawa jest taka, że na pewno dowiem się tego co powinnam wiedzieć o dezynfekcji i sterylizacji (tutaj już trudniej w warunkach domowych) po przeszkoleniu .

Abra, nawet nie umiem sobie tego wyobrazić. Znam wielu samouków, którzy bez kursów doskonale potrafią 'zrobić' piękne i dobrze zbudowane pazurki ale jestem zdania, że startując poziom wyżej, czyli starając się o pracę w salonie, czy też otwierając własny dla swojego sumienia powinno się przejść przez szkolenie.

[sunniva2007]

Napisane przez Aaerin

Skontroluje jak dostanie sygnał. Ja po kursie chcę robić pazurki sobie i koleżankom też w domu bo nie wystartuję od razu z wynajęciem własnego stanowiska w salonie. Druga sprawa jest taka, że na pewno dowiem się tego co powinnam wiedzieć o dezynfekcji i sterylizacji (tutaj już trudniej w warunkach domowych) po przeszkoleniu .

Abra, nawet nie umiem sobie tego wyobrazić. Znam wielu samouków, którzy bez kursów doskonale potrafią 'zrobić' piękne i dobrze zbudowane pazurki ale jestem zdania, że startując poziom wyżej, czyli starając się o pracę w salonie, czy też otwierając własny dla swojego sumienia powinno się przejść przez szkolenie.

z kontrola sanepidu to roznie bywa ( w odroznieniu do US). Czesciej kontroluja salony niz uslugi prowadzone w domu (i nie ma znaczenia czy zarejestrowana dzialanosc czy nie), wystarczy miec firme jako dojazdowa i sanepid nie ma jak ciebie skontrolowac, a mozesz dzialac sobie w domu...

[abra30]

mnie kiedyś klientka powiedziała (jej mąż pracuje w US jako własnie ten z kontroli ) ,że takie cos jak Stylizacja paznokci , czy kosmetyczka czy fryzjerka pracująca na czarno w domu to jak to ujęła"za mała szkodliwość społeczna" US skupia sie głównie kradzieżą na większą skale. Ludzie maja olbrzymie firmy albo nie firmy i okradają US na miliony.

[kasiaczek888]

Mnie na kursie kobieta powiedziała, że do robienia paznokci w salonie trzeba mieć tylko dowód, że się sterylizuje sprzęt (np. kody z zabezpieczonych narzędzi po odebraniu z autoklawu) i podpisaną na to umowę i umowę na odbiór odpadków biologicznych. Powiedziała, że większość salonów w moim mieście ma tylko umowę, a w rzeczywistości nie sterylizuje wcale sprzętu a już na pewno nie po każdej klientce, bo tego sanepid nie jest w stanie sprawdzić... Dopiero się załamałam!

[skolopendra7]

Chciałabym dodać jeszcze, że prowadząc salon, gabinet czy cokolwiek innego gdzie wykonuje się przedłużanie paznokci, używa cążek, pęsety do regulacji brwi i ostrych narzędzi należy (wynika to z ustawy) posiadać i wdrożyć procedury higieniczne zapobiegające zakażeniom i chorobom zakaźnym.

[sunniva2007]

Napisane przez skolopendra7

Chciałabym dodać jeszcze, że prowadząc salon, gabinet czy cokolwiek innego gdzie wykonuje się przedłużanie paznokci, używa cążek, pęsety do regulacji brwi i ostrych narzędzi należy (wynika to z ustawy) posiadać i wdrożyć procedury higieniczne zapobiegające zakażeniom i chorobom zakaźnym.

ustawa sobie, zycie sobie

[skolopendra7]

To wybór każdego z nas. Sterylizować, czy nie, wdrażać procedury, czy nie. U mnie w salonie są procedury i sterylizowane narzędzia. Klientki są już dobrze wyedukowane i bardzo zwracają uwagę na higienę. Dmuchanie na pilniczek już nie wystarczy.
Każdy sam szacuje ryzyko, czy nie spełniać wymagań sanepidu i narażać klientki na zakażenia.

[Aaerin]

Bo ludzie nie rozumieją, że bezpieczeństwo to podstawa. Nie oszczędza się na bezpieczeństwie. Najmniejszy problem to 'znikające' klientki.

[abra30]

Napisane przez Aaerin

Bo ludzie nie rozumieją, że bezpieczeństwo to podstawa. Nie oszczędza się na bezpieczeństwie. Najmniejszy problem to 'znikające' klientki.

Kurs stylizacji paznokci NIE gwarantuje bezpieczeństwa-to mylne stwierdzenie. Jasne pomaga zdobyć wiedzę ale nie oznacza to ,że ktoś bedzie tego przestrzegał. a propo sterylizacji i zachowania higieny bez trudu mozna dowiedziec sie w internecie. Zreszta jak cała teoria dot SP. praktyka to wyższa szkoła jazdy ale ..da się. Zalezy od osoby.
Po za tym moim zdaniem kurs nie gwarantuje przestrzegania zasad itp...jest na rynku wiele instruktorów którzy moim zdaniem w ogóle nie umieją robic paznokci.. To smutne i naiwne.Naprawdę jest garstka tych do ktorych warto sie udać na szkolenie.

[Aaerin]

Napisane przez abra30

Kurs stylizacji paznokci NIE gwarantuje bezpieczeństwa-to mylne stwierdzenie. Jasne pomaga zdobyć wiedzę ale nie oznacza to ,że ktoś bedzie tego przestrzegał. a propo sterylizacji i zachowania higieny bez trudu mozna dowiedziec sie w internecie. Zreszta jak cała teoria dot SP. praktyka to wyższa szkoła jazdy ale ..da się. Zalezy od osoby.
Po za tym moim zdaniem kurs nie gwarantuje przestrzegania zasad itp...jest na rynku wiele instruktorów którzy moim zdaniem w ogóle nie umieją robic paznokci.. To smutne i naiwne.Naprawdę jest garstka tych do ktorych warto sie udać na szkolenie.

Nie napisałam, że kurs to gwarantuje :3. Chodzi o przestrzeganie zasad, nie o wiedzę.

[madziulkaa]

To jest wyczucie i kwestia indywidualna nas każdej z osobna. Tego nie da się nauczyć, wkuć na kursie. Poczucie estetyki i higieny powinnyśmy mieć we krwi

[sunniva2007]

jak to mowila moja byla szefowa - tak, jak masz w miejscu pracy, tak samo masz w majtkach Dbanie o higiene i czystosc miejsca w ktorym pracujesz - nie ma znaczenia czy jest to salon kosmetyczny czy okienko w banku - powinno byc naturalnym zachowaniem kazdego z nas. wystarczy nam samym postawic sie w sytuacji, kiedy mialybysmy korzystac z uslug kosmetyczki-brudasa - chcialybysmy??

[Aaerin]

Napisane przez sunniva2007

jak to mowila moja byla szefowa - tak, jak masz w miejscu pracy, tak samo masz w majtkach

O rany, trafne porównanie haha
Ja jak mamie manicure ostatnio robiłam to się dziwiła czym i dlaczego jej łapki psikam przed zabiegiem . Była w różnych salonach ale nie przypominała sobie żeby jakaś pani odprawiała z nią taki 'rytuał'.

[madziulkaa]

sunniva2007 - dobre