proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-21, 18:59   #91
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Syklamen
No to mu obiecałam w emocjach, po tym jak mi się trzy godziny trząsł i płakał na zmianę, po tym jak mu odmówiłam pomocy z dostawcami.

Mam taki mętlik w głowie i emocjach, że szok. Czy można urabiać kogoś przez wiele miesięcy tylko po to, aby potem z niego wyciągnąć kasę?
Mimo iż mam pieniądze moje życie jest skromne, no może oprócz mieszkanka ( mam 3 pokoje), ale nie rozbijam się po spa, nie jadam w restauracjach, nie rozbijam się furami ( mam stare auto). Ponadto jestem chora ( z okresami lepszymi lub gorszymi), ale stale jestem na restrykcyjnej diecie. A on to ( jak mi się zdawało) to zaakceptował.
Przykro mi.
no dobra: weź Ty pogoń tego manipulatora. Robił Ci scenę po to, byś wymiękła - i jak widać, wymiękłaś, bo wprawdzie nie dałaś się urobić w temacie opłacenia faktury, ale za to przynajmniej mu czynsz obniżyłaś. Bo czułaś się zobowiązana - po to jest cały ten cyrk. Po to są jęki, jak to nie mógł pracować, bo się Tobą zajmował; wie, że jest to dla Ciebie problem, że w związku poruszasz się trochę po omacku. I takiej kobiety szuka - bo jakaś bardziej ogarnięta w temacie, która nie popadnie w uwielbienie dla gościa tylko dlatego, że ją akceptuje (co jest w zasadzie żadną zasługą, bo to podstawa wejścia w związek) i że okazuje jakieś odruchy opiekuńcze, może nie być łatwym obiektem manipulacji.

No i nie dziwię się, że Ci przykro. Też by mi było. Zaraz po tym, jakbym krętacza wystawiła za drzwi.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 19:20   #92
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Jak wystawiłybyście go za drzwi?
Ja wyobrażam sobie to tak, że mówię mu : masz miesiac na wyprowadzkę - czy znajdziesz sobie lokum w moim mieście ( gdzie ma pracę), czy pojedziesz do mamy, to Twój wybór.
A wy jak to widzicie?
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 19:22   #93
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Miesiąc? Nie, przez miesiąc to on sobie Ciebie urobi po swojemu. Dwa tygodnie to maks. Ale szczerze mówiąc, ja jestem naprawdę wredną suką, więc dałabym mu jeden dzień. Wychodzę rano do pracy i po powrocie oczekuję, że będzie na swoich walizkach czekać żeby oddać mi klucze. A potem zmieniłabym zamki, KONIECZNIE.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 19:58   #94
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Niezla historia. Ja to widze tak,jezeli ponad 40 letni facet nie radzi sobie, to jest to raczej taki Piotrus Pan. Odpowiedzialnosci w nim nie ma. Jest jakas samodestrukcja, uzaleznienie od kogos. Nie zastanowilas sie kiedys, czemu przyciagasz takich ludzi? Byla cala masa eksperymentow, ze szukamy w partnerze czegos, co juz znamy. A moze rzeczywiscie ludzie z problemami lgną do tych bardziej przedsiebiorczych? Ciekawe jaka jest jego mama..tak czy inaczej, wszyscy Ci odradzaja ten uklad, ja tez. Wydaje mi sie, ze te 40 tys to czubek gory lodowej, nie bierz sie za ratowanie czlowieka, ktorego prawie nie znasz. Wchodzi sie we wspoluzaleznienie, cos jak zona ratujaca alkoholika itd. Z tego, co wiem, to alkoholika najlepiej zostawic na pastwe losu, zeby siegnal dna. I tak tez mi sie wydaje z Twoim chlopakiem, on musi sam zalatwic swoje problemy, inaczej uwiesi sie na Tobie. Zauwaz, ze to jakis caly system myslenia, dzialania, jakiegos cwaniackiego, to nie jest, ze jednorazowo powinela mu sie noga i cos nie wypalilo, to jakis sposob na zycie. Jak pomozesz mu raz, to juz uwiesi sie. Uwierz w siebie, ze jestes warta kogos dobrego.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 20:17   #95
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Layla
Myślałam, dlaczego takich przyciągam.
W domu rodzinnym panował u mnie lodowiec emocjonalny, zarówno rodziców wobec swoich dzieci, jak i między partnerami ( rodzicami).
Potem długotrwała choroba podczas której byłam zupełnie sama, walka o przetrwanie ( dosłownie).
Od wielu lat pracuję nad sobą, wiele już barier pokonałam, ale widać nie dotarłam do wielu moich uczuć i przekonań, skoro takie doświadczenia mnie spotykają.
Mam siostrę starszą o 9 lat. Nigdy nie była z nikim. Ma piękny dom i koty, które są całym jej życiem.
Ja zaś próbuję z ludźmi i jak widać mam jeszcze trochę nauki

Jeśli chodzi o płaczliwość i trzęsienie się mojego faceta - to on tak miał odkąd go znałam. Kilka razy przy mnie płakał ze szczęścia (np po przerwie gdy mnie zobaczył)
Gdy myślę sobie, że mógł udawać to mi się niedobrze robi :/

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-21 o 20:49
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 20:52   #96
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Szkoda mi Ciebie dziewczyno,bo jestes jedna noga w g.......e,jeszcze mozesz wyjsc,ale musisz zrobic radykalne kroki i musisz zrobic to natychmiast.Gdy wpadniesz dwoma nogami,nie dasz rady wyjsc.
Jezeli chcesz mu pomoc i on ma dobra wole,to jedyne co mozesz zrobic to isc razem z nim na terapie dla par albo kopnac go w dupe i niech wypier.....ala z Twojego mieszkania i zycia
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 21:13   #97
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez letik Pokaż wiadomość
Dziwi mnie też ze zgodziłas się na tak śmiesznie pieniądze za mieszkanie u Ciebie. Jaki szanujący się facet przystalby na taka propozycje..
Mój obecny mąż mieszkał u mnie za darmo kiedy byliśmy parą...
Za to kupował spożywkę i odkładał na wspólny dom.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-21, 21:15   #98
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Syklamen
No to mu obiecałam w emocjach, po tym jak mi się trzy godziny trząsł i płakał na zmianę, po tym jak mu odmówiłam pomocy z dostawcami.

Mam taki mętlik w głowie i emocjach, że szok. Czy można urabiać kogoś przez wiele miesięcy tylko po to, aby potem z niego wyciągnąć kasę?
Mimo iż mam pieniądze moje życie jest skromne, no może oprócz mieszkanka ( mam 3 pokoje), ale nie rozbijam się po spa, nie jadam w restauracjach, nie rozbijam się furami ( mam stare auto). Ponadto jestem chora ( z okresami lepszymi lub gorszymi), ale stale jestem na restrykcyjnej diecie. A on to ( jak mi się zdawało) to zaakceptował.
Przykro mi.
Można. Są takie pasożyty, obu płci, że by się w głowie nie śniło. Zajrzyj na blog "Moje dwie głowy". Zobacz, ile masz czerwonych lampek, związanych z jego osobą.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 21:22   #99
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Gdy myślę sobie, że mógł udawać to mi się niedobrze robi :/
Mnie by się niedobrze zrobiło gdybym wiedziała, że to na serio.

Niestety, płaczący z powodu dupereli facet jest dla mnie totalnie niemęski.


Ja niekoniecznie widzę tu wyrachowanie. Raczej życiowe nieudacznictwo. Wiecznie uczepiony kobiety, która mu matkuje.

Jak wyglądał wasz seks? Kto inicjował? Dominował?

***
Tak w ogóle to rozmawiałaś z nim jak on sobie wyobraża dalszy związek?
Jak zamierza dzielić koszty życia, utrzymanie ewentualnego dziecka, ma jakieś dalekosiężne plany i cele?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-04-21 o 21:26
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 21:23   #100
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

On kupował swoje jedzenie, ja swoje.
Pół na pół jakieś ręczniczki, proszki do prania, płyn do naczyń itp
Pół na pół czynsz ( z którym się spóżniał)

Co mi teraz z tego, skoro mu "pożyczyłam" 2000 no i ma długi.

Elfir
a ja myslałam sobie :"och, po tych wszystkich nieczułych dupkach, ktoś naprawdę wrażliwy"
On inicjował seks. Wystarczyło, że go pogłaskałam, przytuliłam i już mu stawał.
Lubił dominować, posiadać.
Był zawsze bardzo delikatny, miły, pięknie mówiący i dbał o moją przyjemność. Zawsze "po" się przytulał. Mówił, że nie potrafi się do mnie ot tak odwrócić dupą i rzeczywiście tak było.

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-21 o 21:46
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 21:44   #101
letik
Zadomowienie
 
Avatar letik
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Mój obecny mąż mieszkał u mnie za darmo kiedy byliśmy parą...
Za to kupował spożywkę i odkładał na wspólny dom.
Nie wiem ile wtedy mieliście lat, ale mniemam, iż on nie miał 42..
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie !
letik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-21, 21:53   #102
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez letik Pokaż wiadomość
Nie wiem ile wtedy mieliście lat, ale mniemam, iż on nie miał 42..
nieistotne, ile miał lat. tam był podział wydatków, a u autorki liczą się jak współlokatorzy + ona dopłaca do jego części za mieszkanie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 21:53   #103
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Elfir
nie rozmawiałam z nim o dalszym związku, o tym jak to widzi.
Wiadomość o jego długach jakoś ucięła moje wizje na temat takiego typu rozmów. Jak patrzę na niego to myślę, że on do tego też nie byłby skory. Może za kilka dni.
Skazana_na_blusa
My się tak rozliczamy, jak wydało nam się najlepiej. Gdybym miała inną dietę, w sensie normalną, to rozliczanie się wyglądałoby inaczej.
Dziś go prawie w domu nie było. Może ucieka.

Powiedziałam mu, że założyłam wątek na forum ( bez wnikania w, szczegóły) i że wy, dziewczyny twierdzicie, tak jak i ja, że powinien wcześniej mi powiedzieć o tych długach. On na to, że przecież mi mówił, że ma ponad 20 tysięcy długu, że się nie zainteresowałam, a ponadto było mu wstyd, bo wiedział, że jestem z zamożnej rodziny, nie jest to rzecz do chwalenia się. Że widziałam że go nie stać na to, czy na tamto, że kupuje najtańsze rzeczy do jedzenia na przykład. Że on się starał, zamawiał, chciał wziąć kredyt, ale mu nie wyszło. A wy się nie znacie, nie wiecie co on do mnie czuje i już pewnie piszecie, abym go rzuciła . I że ciekaw jest, czy wy byście tak chętnie powiedziały, gdybyście miały taką sytuację.
Niby wszystko logiczne, ale i tak uważam, że powiniem mi wcześniej pokazać ten "zeszycik" i zdania już nie zmienię. I uważam, że zrobił za mało, szukanie kredytu to żadne wyzwanie.
Stwierdził dziś, że szkoda mu firmy, ale że na przedsiębiorcę się nie nadaje i że to jest ostatnia firma w jego życiu.

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-22 o 00:51
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 05:57   #104
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
...On na to, że przecież mi mówił, że ma ponad 20 tysięcy długu, że się nie zainteresowałam, a ponadto było mu wstyd, bo wiedział, że jestem z zamożnej rodziny, nie jest to rzecz do chwalenia się. Że widziałam że go nie stać na to, czy na tamto, że kupuje najtańsze rzeczy do jedzenia na przykład. Że on się starał, zamawiał, chciał wziąć kredyt, ale mu nie wyszło. A wy się nie znacie, nie wiecie co on do mnie czuje...
Nie, to nie jest logiczne. Ale nie dziwię się, że on tak mówi, no bo co ma mówić? Dał ciała i tyle.

"się nie zainteresowałam" - no proszę cię, a co - miałaś nowo poznanego faceta lustrować pod każdym kątem, o zeznanie podatkowe poprosić, prześwietlić i wypytać dokładnie? Ciekawe kto tak robi? Na pewno nie ludzie, którzy chcą być razem, i którzy nie traktują związku jak transakcji.

"było mu wstyd" - no pięknie, a brać pieniądze od partnerki, wyrzygiwać jej, że obiecała, kazać być współodpowiedzialną za jego głupotę to już mu nie wstyd? No patrz jaki był dumny. Za to jak popłynął to już po całości.

"jestem z zamożnej rodziny" - taaa i dostałaś wszystko za darmo, przyszłaś na gotowe, manna ci spadła z nieba i w ogóle to przepraszaj go za to do końca życia i udawaj żeś głupsza coby mu humoru nie psuć.

"wy się nie znacie" - no, ty się nie znasz, my się nie znamy, nikt się nie zna. Tylko on się zna i on wie ale ma pecha niesamowitego i cały świat przeciwko niemu.

Jeśli nie wyrachowany, to zwyczajnie głupi. Bo może być nieogarnięty, niezbyt obrotny, ale przy tym wrażliwy i kochający. Niektórym kobietom by to nawet pasowało. Ale wtedy to się siedzi na dupsku, ciągnie etat a nie kombinuje, zadłuża, a potem olewa i leni na kanapie (i zwala niepowodzenia na resztę świata) .
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 06:06   #105
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Layla
Myślałam, dlaczego takich przyciągam.
W domu rodzinnym panował u mnie lodowiec emocjonalny, zarówno rodziców wobec swoich dzieci, jak i między partnerami ( rodzicami).
Potem długotrwała choroba podczas której byłam zupełnie sama, walka o przetrwanie ( dosłownie).
Od wielu lat pracuję nad sobą, wiele już barier pokonałam, ale widać nie dotarłam do wielu moich uczuć i przekonań, skoro takie doświadczenia mnie spotykają.
Mam siostrę starszą o 9 lat. Nigdy nie była z nikim. Ma piękny dom i koty, które są całym jej życiem.
Ja zaś próbuję z ludźmi i jak widać mam jeszcze trochę nauki

Jeśli chodzi o płaczliwość i trzęsienie się mojego faceta - to on tak miał odkąd go znałam. Kilka razy przy mnie płakał ze szczęścia (np po przerwie gdy mnie zobaczył)
Gdy myślę sobie, że mógł udawać to mi się niedobrze robi :/
W sumie nic dziwnego, skoro brakowalo Ci ciepla drugiej osoby, to taka nademocjonalna osoba Ci zaimponowala. Watpie, zeby gral, po prostu taki jest, emocjonalny, troche nierozgarniety, troche wspolzalezny. Mysle, ze umęczysz sie z nim, bo on ma zbyt roszczeniowa postawe. Nie sadze, zeby udawal, tylko musisz sie jakby zastanwoic, czy to Ci pasuje. Jak widac, nie bardzo. Zbyt krotko sie znacie, zeby brac cudzy bagaz na siebie.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 06:32   #106
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

To jest taki typ, co kupi rozwijającego się kwiatka, a potem 10 razy w ciągu dnia radośnie sprawdza, jak rośnie, pachnie, komentując każdy postęp tego kwiatka.

Niestety, nie rozumie ( co mu wczoraj jasno powiedziałam), że przez to, że nie powiedział mi dokładniej o swoich długach, to wykazał wobec mnie brak zaufania. Że zachował się jak chłopiec, a nie jak mężczyzna. To, że nie miał się czym chwalić - ok, rozumiem to, to, że się pogubił i nie jest stworzony do bycia przedsiębiorcą - OK.
Ale gdyby mi powiedział, to byłoby zupełnie inaczej. A on to zrobił jak powiedziałam "pokaż mi wykaz wszystkich swoich długów'
Ale nadal twierdzi, że mówił mi ponad 3 miesiące temu, że ma ponad 20 tysiecy długu, ale ja nie spytałam dokładnie...
To ciekawe, czego jeszcze mi nie powiedział ze strachu przed czymś? ( o tym mu też powiedziałam). Straciłam do niego zaufanie. On nie rozumie, że przez niego.

Inachis
tak, spadło mi z nieba i on o tym wie. Dostałam firmę i nieruchomość nad morzem. Podobno chłop sobie doczytał o tym w internecie ( tam jest wszystko) i pierwsza jego myśl, to była aby się ulotnić. O to też miałam pretensje, że mnie w necie wyszukuje. To było tak dość na początku. Widać kompleks. Ale pogadał sobie z przyjacielem i uznali, że jestem normalna, że się nie wywyższam, dlatego jednak nie uciekł, a o swoich poszukiwaniach powiedział mi od razu.
Ale ja mu tłumaczę, że choć mi spadła manna z nieba, to moim rodzicom nie i że wszystko tkwi po prostu w umiejętności biznesu. A on na to, że tak się zagubili w tych biznesach, że zapomnieli o miłości. I trudno mi zaprzeczyć, bo właśnie tego doświadczyłam. Moi rodzice, choć dobrzy ludzie i pełni uczciwości , oboje z wyższym wykształceniem, piękni i eleganccy, ciepła okazywać nie potrafili. Ciągle rozmowy o ich firmach. Dziecko miało tylko przynosić do domu dobre oceny i nic nie mogło mu w tym przeszkadzać.
Dziś inaczej na to patrzę, ale przez lata "lizałam rany" po takim domu. Po prostu teraz wiecej rozumiem. Przede wszystkim rozumiem, że oni sie pogubili, oni nie rozumieli. Moja mama dopiero na łożu śmierci zaczęła dostrzegać, że to nienormalne, że nie rozmawia z własnymi dziećmi. Za to trzyma je pod kloszem i robi za nie wszystko, co się tylko da, samodzielność każąc emocjonalnym szantażem. Po tym gdy umarła, wspomniałam ją kilka lub kilkanaście razy, na zasadzie "ładny widok za oknem, szkoda, że mama tego nie widzi". W ogóle za nią nie tęskniłam, bo nie miałam z nią wspomnień. Za to poczułam się spuszczona z łańcucha chroniącego mnie przed "całym światem", mogłam się usamodzielnić.
Mój ojciec żyje dłużej i dostrzegł zarówno jej jak i swoje błędy. Trafił też na ciepłą kobietę, która pokazała mu czułość w codziennym życiu. Mamy teraz dobry kontakt.

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-22 o 07:17
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 07:03   #107
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Ale nadal twierdzi, że mówił mi ponad 3 miesiące temu, że ma ponad 20 tysiecy długu, ale ja nie spytałam dokładnie...
To ciekawe, czego jeszcze mi nie powiedział ze strachu przed czymś? ( o tym mu też powiedziałam). Straciłam do niego zaufanie. On nie rozumie, że przez niego.
No tak a jak go spytasz o której wraca z pracy on ci odpowie że po piętnastej a wróci po tygodniu to będzie "no przecież mówiłem, że PO piętnastej. Tydzień po... " Tu ponad 20 tysięcy to tak naprawdę 40 tysięcy, a może i więcej.

Z niego jest niebieski ptak, aż dziw jak się dajesz jeszcze manipulować. Chociaż w sumie w szoku jesteś i tylko to cię tłumaczy.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Inachis
tak, spadło mi z nieba i on o tym wie. Dostałam firmę i nieruchomość nad morzem. Podobno chłop sobie doczytał o tym w internecie ( tam jest wszystko) i pierwsza jego myśl, to była aby się ulotnić. O to też miałam pretensje, że mnie w necie wyszukuje. To było tak dość na początku. Widać kompleks. Ale pogadał sobie z przyjacielem i uznali, że jestem normalna, że się nie wywyższam, dlatego jednak nie uciekł.
Ale ja mu tłumaczę, że choć mi spadła manna z nieba, to moim rodzicom nie i że wszystko tkwi po prostu w umiejętności biznesu. A on na to, że tak się zagubuli w tych biznesach, że zapomnieli o miłości. I trudno mi zaprzeczyć, bo właśnie tego doświadczyłam. Moi rodzice, choć dobrzy ludzie i pełni uczciwości i szacunku, ciepła okazywać nie potrafili.
No i co, że dostałaś? Jeden dostaje po rodzicach firmę a inny ładną buzię i co? Będziesz się przez to czuła winna? Jakim prawem on ci to wypomina w ogóle? "Uznali, że się nie wywyższasz", jak szlachetnie. Ale potem jak mu chciałaś pomóc po twojemu, to już się nie znasz, nic nie wiesz, bo DOSTAŁAŚ. Czyli mieć sobie możesz, ale się nie wychylaj bo w d*pie byłaś, g*wno widziałaś. (ale ty wiesz, że to ironia i próba interpretacji jego słów a nie moja opinia? )

O, to właśnie manipulacja. Tak jakby nie było ludzi nie-biznesmenów niepotrafiących okazywać uczuć. Złapał cię na haczyk, wie czego pragniesz. A wiesz, że istnieją też ludzie ogarnięci, przedsiębiorczy (albo chociaż normalni, a nie bujające w obłokach przerośnięte dzieciuchy), a przy tym czuli i opiekuńczy? Usprawiedliwia swoje niepowodzenia czym - oddaniem i miłością? No to jest dla mnie tak straszne, że szok.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 07:43   #108
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Rozumiem, że to ironia

Dokładnie powiedział "Bałem się Ci powiedzieć, bo bałem się, że Cię stracę"
Ale jak go do muru przycisnęli, to jakoś lęki mu przeszły, chciał sobie tyłek za moją sprawą ratować. Uważa, że to, co zrobił dla mnie, to taki sam kaliber, jakbym ja teraz miała mu pomóc.
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 07:49   #109
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Chyba wszystko już zostało napisane, cóż można dodać?
Jedynie tylko to, że jeżeli bez jakiejkolwiek umowy zaczniesz mu pomagać czy to sprzedając towar na targu, czy finansując zakupy, to spodziewaj się, że kiedy upomnisz się o swoje on Ci powie, że na Ciebie też ma haka, bo razem z nim robiłaś przekręty. Panie dostawczynie są nimi tylko dlatego, że tak on Ci powiedział. W sumie mogły mu pomagać w takim sam sposób, do którego próbuje przekonać Ciebie. Zapłaciły za towar, żeby on mógł wziąć marżę. Nie zastanawia Cię to? Wiesz tylko tyle, ile on sam Ci mówi. Nie wiesz co z tego jest prawdą. Może to jego sposób na życie. Za Tulipanem też kobiety szalały, bo był czuły i romantyczny. Manipulował nimi tak samo.
Jeszcze jedno mnie zastanawia. Czy wspominał o dostawcach mężczyznach? Czy tylko interesy robił z kobietami?

Jeżeli zdecydujesz się, żeby go wyrzucić poproś ojca o obecność i daj mu czas do wieczora. Żadne miesiąc, ani tydzień.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-22, 07:50   #110
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez zyworodka Pokaż wiadomość
Ale ja mu tłumaczę, że choć mi spadła manna z nieba, to moim rodzicom nie i że wszystko tkwi po prostu w umiejętności biznesu.
Ale po co Ty mu cokolwiek tłumaczysz? Facet wzbudza w Tobie poczucie winy za to, że masz lepiej od niego.

"No niestety misiu, życie jest niesprawiedliwe. Jeśli nie jesteś w stanie tego udźwignąć, to masz problem. Współczuję." powinno być według mnie jedyną Twoją reakcją.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 08:01   #111
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Karena
Dziewczynom ( dostawcom jednym) jest winien 26 tys. Inni dostawcy czekają, a te dziewczyny upomniały się o swoje.
On twierdzi, że on im odda, że się nie uchyla. Jak mu mówię, że tyle czekały i że powinien wcześniej. No ale on się denerwuje, że się starał itd i że go dobijam, a nie wspieram takim gadaniem.

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-22 o 08:04
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 08:01   #112
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Ten facet to manipulant jakich mało. Cwaniak straszny. Dla mnie typ do odstrzału, bo jeszcze śmie mówić o twoich relacjach w rodzinie, że niby biznes się kręcił a w uczuciach chłód. A co go to obchodzi. Gość jest nieogarnięty i zakompleksiony. Na moje to on nic się nie różni od twoich byłych o których wspomniałaś, tyle że ten jest cwany.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 08:15   #113
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale po co Ty mu cokolwiek tłumaczysz?
Też nie rozumiem.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 08:19   #114
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Nie wiem autorko na co ty liczysz i na co czekasz. Halo tu ziemia. Rozstanie w trybie pilnym, zmiana zamków i wszelkich danych do jakich miał dostęp czyli dostęp do kont itp. No chyba ze lubisz jako ktoś cię wykorzystuje i cie szantażuje emocjonalnie i robi ci wodę z mózgu
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 08:51   #115
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Im dlużej czytam Twoje wypowiedzi, Autorko, tym bardziej się przekonuję, że on jest toksyczny.
Powiedz mi - czy ta jego wrażliwość nie ma czasami dziwnych odcieni? W sensie, że jest taki wrażliwy, a nagle potrafi zachować się kompletnie inaczej, w sposób nie pasujący do schematu?

Jeśli chodzi o jego zachowanie wczoraj, to podpisuję się pod wszystkim, co napisała Inachis
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:01   #116
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Dla mnie to on ma cechy psychofaga. Polecam autorce poczytać blog moje dwie głowy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:02   #117
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

On Ci mówi dokładnie to, co chcesz usłyszeć. Ma o Tobie jakieś informacje (pewnie mu opowiadałaś coś o swoim domu) i teraz Cię rozgrywa, na swoją korzyść wykorzystuje Twoje lęki.

Jeden dzień na wyprowadzkę i wsio.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:05   #118
zyworodka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 100
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Jak analizuję wstecz to nie widzę żadnych niepsujacych zachowań

Zakonna czytałam. I mam wątpliwości. Psychofag nie odczuwa i nie rozumie takich uczuć jak radość, a u niego tego nie widzę. Nie izolował mnie też nigdy.
Opiekował się mną w chorobie, zawsze pytał o moje potrzeby i odczucia, dbał o moje relacje w rodzinie ("zadzwoń do taty, on czeka na twoje telefony tak jak ja"), akceptował moje zainteresowania ( chodzę na śpiew), zachęcał mnie do spotkań z ludźmi, rozróżniał prawdziwą moją radość od momentów gdy się starałam, aby mu zrobić przyjemność, w łóżku też dbał o mnie....

Dopiero ta sytuacja finansów spowodowała, że "coś z niego wyszło", czego się nie spodziewałam i dlatego jestem w szoku.
Myślę, że się rozstaniemy bo nie potrafię i nie chcę mu już zaufać. Nie powiedział mi o długach i szantażował emocjonalnie.
Chcę jednak dać sobie chwilkę na dojrzenie do tej decyzji, tak jak napisałam, aby nie czynić tego w emocjach. Bo podejmowałam ostatnio kilka decyzji w emocjach i potem zawsze żałowałam.

Edytowane przez zyworodka
Czas edycji: 2015-04-22 o 09:10
zyworodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:09   #119
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Ale wy jesteście dopiero na początku. Przecież musi sobie urodzić ofiarę wiec jeszcze nie doszliśmy do etapu robienia krzywdy. Ale nawet jeśli nie jest psychopata to tak czy siak do odstrzalu. Jak chcesz spokojnie żyć z takim matolkiem?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:17   #120
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi

Jezus Mario, jeszcze jestem w stanie zrozumieć podobne wątki zakładane przez dziewczyny nastoletnie czy tuż po 20-tce, ale dorosła kobieta? Z własną firmą? I z tego, co pisze, myśląca i ogarnięta? I tak sobą pozwala manipulować?

Z tego co piszesz, Autorko, ja bym się tego gościa pozbyła w tempie błyskawicznym, nawet gdyby mi urządził atak histerii z płaczem i padaniem na kolan. Przecież to jasne, ze jemu jest tak wygodnie i będzie Tobą manipulował tak długo, aż osiągnie swój cel
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-12 02:51:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.